UNIA TARNÓW 2014 - wątek klubowy

[Sorel]

Szczerze mnie to rozbawiło na dzień dobry

Serio? Gdyby Vaculik, Kołodziej i Buczkowski wykazali się podobnym podejściem do sprawy jak Hancock to wczorajszy skład UT wyglądałby następująco:

9. Dąbrowski
10. Thorssell
11. Łaguta
12. Rolnicki
13. Z/Z
14. Koza
15. Gomólski

Może i zabawne

[Mariusz]

Hmm, odnośnie Hancocka. Herbi wali już trzeci raz ten sam numer. I trzeci raz Cieślakowi. Najpierw w Sparcie, jak niby nie zdążył na samolot. Potem w Falubazie w 2011 roku, po kontuzji w Gorzowie, zarzekał się, że na rewanż będzie gotowy. I teraz w Tarnowie. Taki już jest ten Herbi

Sam jestem ciekaw czy Herbi zostanie na następny sezon w Tarnowie ?

[NaveoN]

Jeszcze spoznil sie na mecz z Toruniem.

[sobotch]

Czyli że albo Hancock albo Cieślak

[Sorel]

O pracy Cieślaka w Tarnowie mam ogólnie dobre zdanie. Wkłada chłop sporo zdrowia i serca w to co robi.

Hancock to część współczesnej historii Unii Tarnów.
Teraz jest bohaterem negatywnym.
2 lata temu walnie przyczynił się do złota DMP dla Unii w barwach Jaskółek.
10 lat temu walnie przyczynił się do złota DMP dla Unii... w barwach Wrocławia ku udręce Cieślaka.
Sam 20 lat temu pierwszy raz widziałem Amerykanina na żywo w meczu ligowym: był to wrzesień 1994, mecz Tarnów - Leszno. Gdyby ktoś mi wtedy powiedział, że jeżdżący wówczas w barwach Byków Baliński, Skórnicki, Jankowski i Hancock 20 lat później będą odgrywać kluczowe role w walce o medale na stadionie w Mościcach to uznałbym go za wariata

W sumie wiele osób w Tarnowie tęskni za drużyną złożoną z zawodników dużo bardziej związanych z lokalnym klubem i doskonale takie podejście rozumiem.

[j-rules]

Spokojnie. Limit pecha wyczerpany na 5 sezonow. W przyszlym roku mam nadzieje, ze zbudujemy sklad, ktory znow bedzie walczyl o medale, oczywiscie bez szarżowania finansowego.
Potrzeba nam juniorow. I to naszych juniorow... Nie wiem jak tam w tym momencie dziala szkolka, swego czasu mowiono, ze Cierniak robi tam dobra robote.
Tylko efektow brak.

[whiski]

Można wywnioskować, że w większości decyzje Cieślaka są błędne i działają na niekorzyść UNII!!
Cieślak chciał lamparta - kompromitacja.
Cieślak wyciągnął skądś Borowicza - żenada.
Cieślak postawił na Madsena - którego się teraz odsuwa.
Chyba Cieślak chce Hancock'a nie patrząc na to że gość może nie dojechać do końca sezonu i może być problem z KSM by jeździć w najmocniejszym składzie.
Chyba Cieślak zostawia Gomólskiego nie zauważając że punkty gość zdobywa jedynie w biegach z juniorami.
Może zamiast zostawiając Cieślaka, za tą samą kasę wyburzyć i wybudować na nowo stadion w Tarnowie?

A tak zwany (samozwańczy), jeszcze wciąż aktualny prezes sekcji żużlowej w Tarnowie już siedzi? czy dopiero będzie?

- mój post sprzed roku...
Tak się jakoś składa, że zawsze mam rację, od lat!
Do tego dochodzi beznadziejna decyzja z zakontraktowaniem Krzysztofa Buczkowskiego, gość jest dobry... ale ligę niżej, taka druga linia drugiej ligi.
Marek Cieślak jak na beznadziejnego trenera przystało nie daje z siebie nic! Talenty się skończyły więc przesrał wygrane Mistrzostwa Świata, trzeba było zrobić tor na decydujący mecz to pomyślał - jakoś to będzie, trzeba było zmotywować w decydującym momencie meczu to powiedział "dobra jedziemy". Od lat UNIA Tarnów ma największy, bądź jeden z największych budżetów na sezon-dzięki dożywotniemu byciu na garnuszku Azotów - co z tego skoro zamiast myślenia to najpierw prezesi zabezpieczają sobie premie, potem obiecują kosmiczne pieniądze, na koniec zatrudniając najdroższego trenera - tylko dlatego, że żaden klub go nie chce!
A jak miasto nie wyremontuje kibli to nikomu nie przyjdzie na myśl cokolwiek zrobić ze stadionem.

[istanbul]

Gomólski i Buczkowski to goście , którzy muszą mieć pod kołem , żeby powalczyć. Nigdy nie będą jeździć dobrze na naszym torze po takim betonie. Kilka razy ich punkty na wyjeździe decydowały o naszym zwycięstwie.

Kogo miałeś sensownego na drugiego polskiego seniora ? Janowski wrócił na stare śmieci a reszta niezłych zawodników przedłużyła kontrakty bądź była już dogadana. Ja się cieszę z Buczka i widziałbym go w następnym roku u nas. Z Gomółą chyba trzeba się będzie pożegnać z racji tego , że już nie będzie miał teoretycznie łatwiejszych punktów do zdobycia na juniorach.

Może być klapa z kasą na przyszły sezon a wtedy nasze żądania będą brutalnie zweryfikowane ...

[whiski]

Gomólski i Buczkowski to goście , którzy muszą mieć pod kołem , żeby powalczyć. Nigdy nie będą jeździć dobrze na naszym torze

Więc mistrzowskie posunięcie taktyczne Cieślaka

Kilka razy ich punkty na wyjeździe decydowały o naszym zwycięstwie.

Nieprawda.
Jakoś sobie nie przypominam.
A jeśli nawet to po co?
Największy mam żal do Cieślaka o zakontraktowanie Borowicza, gość przez trzy lata nie dawał szans by wyszkolić naszą tarnowską młodzież, Cieślak działał na szkodę UNII i to podtrzymuje!

[istanbul]

Słabą masz pamięć:

W Gorzowie :

Krzysztof Buczkowski - 10+3 (3,1*,3,2*,1*)
Kacper Gomólski - 8 (3,1,3,1)

W Lesznie:
K. Buczkowski 1 2* 3 3 2 - - 11
K. Gomólski 3 2* 2* 2 - - - 9

Te dwa mi najbardziej utkwiły

[Mildura]

Generalnie w rundzie zasadniczej to też postawa Buczkowskiego zaważyła na miłej, łatwej i przyjemnej wygranej w Lesznie: 1, 2+1, 3,3, 2
Gomólski w Lesznie w RZ: 3, 2+1, 2+1, 2; w pierwszym półfinale raptem 6 pkt, ale swoją postawą przyczynił się walnie do tego, że emocje nie skończyły się już w Lesznie...

Generalnie sezon zasadniczy w Waszym wykonaniu naprawdę bardzo na plus, to nie tylko atut swojego toru, bo wygranych na wyjazdach nie brakowało. Mieliście pecha, że trafiliscie na Leszno, które swoje kłopoty kadrowe i z kontuzjami przeżywa bezustannie od 2011 roku. Może to spowodowało, że nam nie podcięły skrzydeł trudnosci ostatniego okresu.

Pozdrawiam, liczę na ciekawe i zacięte pojedynki w następnych latach. Cała Polska mogła zobaczyć zachowanie zawodników po meczu - w naszym piekiełku takie widoki są naprawdę rzadkością, żeby rywale tak sobie dziękowali za walkę.

[vicar]

Z tym Buczkiem to przesadzacie. Fakt, początek sezonu słaby, ale ostatecznie wykręcił średnią 1.694. Mało jak na drugą linie? Zwłaszcza, że jeździł w dobrej drużynie, a w takiej trudniej o punkty.

[istanbul]

Ja osobiście jestem za jego pozostaniem

[j-rules]

Ja osobiście jestem za jego pozostaniem

Ja tez, ale warunek jest jeden.
codziennie 2 godzinny seans video i ogladanie jak na naszym torze jezdzi Koldek, Vacek i Greg.
Az przestanie jezdzic w kwadraty u nas. Totalnie gubi predkosc na lukach tymi swoimi wylamywaniami..
Ale Buczek ma byc, jesli sie da.

[wigg]

Wy tu o składzie na 2015 a wczoraj minęło 10 lat od zdobycia pierwszego tytułu DMP. Dotarło to do mnie z opóźnieniem, bo środowy mecz wciąż gdzieś tam siedzi w głowie ale warto powspominać, bo nic lepszego wcześniej ani później nie oglądałem (2005 i 2012 też smakowały ale nie tak jak ten pierwszy raz). Na szczęście była wtedy runda finałowa każdy z każdym a nie te amerykańskie playoffy. No i Herbie nie dotarł

[istanbul]

Mi osobiście bardziej smakowało złoto w 2005 roku. Pogromy przy reaktywowanych jupiterach i bezdyskusyjne zwycięstwo nad Bydgoszczą i 10 tys. kibiców na stadionie gapiacych się w telebim

[j-rules]

W kazdym razie w 2004 2012 mielismy druzyne bardzo mocna ktora wygrywala duzo wyjazdow.
w 2005 zloto glownie dzieki młóckarni u siebie
No i wtedy ten kosmiczny, cudowny IMP Kolodzieja, ktory w kazdym biegu wygrywal bieg po walce, nawet bez palcow i skonczyl IMP z kompletem punktow w cwiartce, polowce i finale. Masakra nie do powtorzenia.

Ps. Wtedy na IMP KK wozil ogony podcas gdy Janek brylowal budzac u wielu uczucie ze to moze byc przyszly IMŚ.
Teraz jest dokladnie na odwrot.

[sparta_mistrz]

W sezonie 2004 mecze u Was były ciekawe tak jak jeszcze niedawno w Częstochowie pamiętam, że praktycznie każdy dostawał w Tygodniku Żużlowym 5 gwiazdek. A najlepszy był chyba z Toruniem w rundzie finałowej - oczywiście nie licząc finału ze Spartą.

[j-rules]

Swietny byl tez mecz z Czewa, jakos na pocztku sezonu (moze nawet pierwszy mecz to byl?) jest kilka filmikow z niego na youtube i sciganie super.
To byla inna epoka, wielka szkoda, ze kolejne "rządy w klubie" byly potem coraz gorsze az do pawlowskiego ktory skur.... ten klub tak, ze do dzis wielu ma niesmak.

[istanbul]

Swietny byl tez mecz z Czewa, jakos na pocztku sezonu (moze nawet pierwszy mecz to byl?) jest kilka filmikow z niego na youtube i sciganie super.
To byla inna epoka, wielka szkoda, ze kolejne "rządy w klubie" byly potem coraz gorsze az do pawlowskiego ktory skur.... ten klub tak, ze do dzis wielu ma niesmak.

Taaak. Staszek Burza robiący mocnego wtedy Holtę i duża, która chodziła praktycznie od początku zawodów na obu łukach. Przegrywane często starty i duża pewność, że Kołodziej, Gollob, Ricki czy Balans załatwią sprawę najpóźniej na 3 okrążeniu

[j-rules]

Burza mial wtedy swietny sezon. Nikt w niego za bardzo nie wierzyl, mial byc zapchajdziura, ale do momentu kontuzji to byla zdecydowanie najlepsza zapchajdziura w lidze, kilkukrotnie wygrywajaca nam mecze (wyjazd w Toruniu gdzie byl mega mocny sklad - bylo nawet jakies nagranie z lokalnej piernikowej TV, w ktorej "komentator" nie wiedzial w ogole kto to jest Staszek wciaz nazywajac go juniorem )
Do dzis Drabikowi nie wybaczylem, bo Staszek to byl - jak na jego przebieg kariery - przeskurczybyk

[istanbul]

Teraz na chłodno analizując ten wypadek, ciężko przypisać jakąś winę Drabikowi za ten 1 łuk. Fakt jest jednak taki, że zakończył on całkiem obiecującą karierę Stacha

[j-rules]

zapewniam, ze analizuje na chlodno Drabik nie szanowal kosci rywali niestety. Szkods, z nie bylo dmuchawcow

[shatter]

Zima idzie, na zewnątrz coraz chłodniej bywa - pierwsza Jaskółka odlatuje do ciepłych krajów. Czyli pewnie na północ

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/47...odzi-z-tarnowa

[Phenomenon]

Na południe raczej się nie da w Waszym przypadku.

[kingpin]

Zima idzie, na zewnątrz coraz chłodniej bywa - pierwsza Jaskółka odlatuje do ciepłych krajów. Czyli pewnie na północ

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/47...odzi-z-tarnowa

Cieslak jak zwykle belkocze.
Sam rozpetal medialna wojenke a potem strzela focha ,bo Sady mu odpowiedzial.
Niby nie ma o czym rozmawiac,bo kontrakt ma wazny ale pretesje,ze nikt z nim nie rozmawia sa.
Jeden wart drugiego.
Znalazl ciepla posadke ,pewnie znowu u Senatora a Sady dostarczyl mu pretekstu.
Pieniadze sie skonczyly to i Cieslak w Tarnowie konczy swoja misje.

[Sorel]

Wstyd mi, że mamy w Tarnowie takiego prezesa jak Sady. Tak wiele z jego wypowiedzi jak i podejście do sprawy prowadzenia zawodowego klubu wołają o pomstę do nieba.

Poważnie obawiam się, że z taką indolencją osób decyzyjnych w klubie nic dobrego ze sportowego punktu widzenia w tarnowskim żużlu nas nie czeka w najbliższych latach.

[j-rules]

Sady to jest jakis debil. Cieslak ma wazny kontrakt to co on chce doprecozywac??? Czyzby Azoty podpisaly ze Shrekiem kontrakt niedoprecyzowany???
Ten idiota sie juz nie tylko osmiesza, ale dziala na szkode klubu.
Pytanie na czyje zlecenie. Czyzby GA mialo juz dosc zuzla i chce sie calkowicie odciac takimi dzialaniami?

[kapitan bomba]

Od razu wiedziałem, że się nie nadaje na prezesa. Nie ma wąsów.

[Franz]

Pieniadze sie skonczyly to i Cieslak w Tarnowie konczy swoja misje.

Ot i cała prawda. Tak to wygląda w przypadku pana Marka. Ostatnim klubem, w którym "Narodowy" próbował coś szarpać słabym składem, była Sparta. Po odejściu z Wrocławia szedł już raczej na komfort i względnie łatwe prowadzenie drużyn. Tłumaczy to rzekomą ambicją i chęcią walki o medale, a tymczasem ambicji w tym niewiele, bo tę Cieślak zaspokaja prowadząc kadrę. On chce mieć ciepłą posadkę w klubie, duże i pewne pieniądze tudzież ekipę na podium. Generalnie nie ma się co dziwić, zwłaszcza że wiek też skłania do takich postaw, tylko niepotrzebne jest to dorabianie ideologii.

[WaluS]

Pieniadze sie skonczyly to i Cieslak w Tarnowie konczy swoja misje.

No paczpan, w Tarnowie mieszkam i nic nie wiem, co by tarnowskie Zakłady Azotowe będące wiodącą spółką GA zbankrutowały.

Nie wiem czy się śmiać, czy płakać nad różnorakimi stwierdzeniami osób, które nie maja bladego pojęcia o co chodzi w tarnowskim konflikcie i piszą różne dyrdymały nie mające żadnego pokrycia w rzeczywistości i nie chodzi mi o fakt skończenia się pieniędzy w tarnowskiej ŻSSA.

Co do Marka Cieślaka, to on ma podpisany kontrakt wizerunkowy z GA ważny jeszcze przez rok z możliwością przedłużenia o kolejne lata. Kasę z ŻSSA, to on miał na waciki.

Genezą obecnego konfliktu w tarnowskim żużlu jest osoba prezesa ŻSSA. Jednym słowem, niezaradnego nieudacznika.

[kingpin]

No paczpan, w Tarnowie mieszkam i nic nie wiem, co by tarnowskie Zakłady Azotowe będące wiodącą spółką GA zbankrutowały.

No paczpan,w Tarnowie nie mieszakam a wiem ,ze zawodnicy szukaja roboty po calej Polsce,choc ZA nie zbankrutowaly.
Kuswa jak to mozliwe?Cuda na kiju.

[unimil_to_run]

Cinkciarz Cieślak od pewnego czasu idzie tylko tam, gdzie kasa i zawodnicy. Nie chce mu się przemęczać i walczyć przeciętniakami o utrzymanie. Szkoda nerwów, a serce mamy tylko jedno.
Mnie zawsze zastanawia, gdzie wszyscy eksperci typu Gajewski,Ostafiński widzą jego "geniusz".
A już szczytem obrazy dla naszego kraju jest to, że ten człowiek (czyt. szuja i kombinator nr 1) jest trenerem kadry.

[Lafan]

Mistrzostwem w jego wykonaniu jest to, że potrafi przygotować taki tor na którym goście zaczynają orientować się pod koniec sezonu i to nie wszyscy.

[unimil_to_run]

http://www.youtube.com/watch?v=TC4w4pArrC4

Znamy to, znamy.
Dodaj do tego jeszcze ZZ za Jędrzejaka czy Vaculika plus kilka innych "kwiatków".

[j-rules]

Walus, jakby to bylo takie proste jak piszesz, to GA juz by sie Sadego pozbyly. Nie mow, ze jakby chcieli to by sposobu nie znalezli.
Wyczuwam cos grubszego. A tarnowskie ZA maja juz niewiele wspolnego z samym Tarnowem.

[kingpin]

Mistrzostwem w jego wykonaniu jest to, że potrafi przygotować taki tor na którym goście zaczynają orientować się pod koniec sezonu i to nie wszyscy.

Tarnowski tor jeszcze na dlugo przed era Cieslaka stanowil zebatkowa zagadke.Co najwyzej mozna mu przypisac,ze tego nie spierdo...l.

ps.
http://www.przegladsportowy.pl/zuzel...179,1,984.html

[Franz]

Cinkciarz Cieślak od pewnego czasu idzie tylko tam, gdzie kasa i zawodnicy. Nie chce mu się przemęczać i walczyć przeciętniakami o utrzymanie. Szkoda nerwów, a serce mamy tylko jedno.

Nie rozumiem dlaczego "cinkciarz", ale poza tym masz rację.

Mnie zawsze zastanawia, gdzie wszyscy eksperci typu Gajewski,Ostafiński widzą jego "geniusz".
A już szczytem obrazy dla naszego kraju jest to, że ten człowiek (czyt. szuja i kombinator nr 1) jest trenerem kadry.

Przesada. Geniuszem oczywiście Cieślak nie jest, ale na pewno dobrym menedżerem i taktykiem. Ma rzadką umiejętność wyciśnięcia z konkretnego zawodnika tego co w nim najlepsze, dzięki czemu nawet mocno przeciętni żużlowcy potrafią pod jego skrzydłami zaliczyć bardzo dobry sezon. Umie też przygotować tor w taki sposób, by był atutem jego ekipy. Kiedyś robił bagno, ale teraz, w epoce komisarzy, potrafił się dostosować i robi nawierzchnię, co do której nikt nie ma zastrzeżeń, a jednocześnie nikt oprócz cieślakowej drużyny nie potrafi na niej skutecznie się ścigać. Dodatkowym plusem Marka jest niezaprzeczalny autorytet wśród zawodników, jakim nie może się poszczycić żaden inny szkoleniowiec w kraju. Z tą "szują" też bym się nie rozpędzał, bo niejeden trener ma na swoim koncie różne numery, niekoniecznie zgodne z tzw. duchem sportu. A w kadrze odpowiada się przede wszystkim za wynik i z tego zadania Cieślak wywiązuje się lepiej niż którykolwiek z jego poprzedników. Kogo byś widział na jego miejscu? Plecha, który w swojej wizji żużla zatrzymał się na wczesnych latach 80.? Czy może młodego wilczka Barona, będącego dla swoich podopiecznych bardziej kolegą niż szefem? Kogo?

Dla pełnej jasności: zdecydowanie nie przepadam za "Narodowym" i generalnie uważam go za bufona i megalomana, a lista jego grzechów i grzeszków nie należy do krótkich, lecz nie przeszkadza mi to dostrzec niezaprzeczalnych zalet treneiro, a trochę ich jednak ma. Nie chciałbym powrotu Cieślaka do Wrocławia, natomiast akurat w pracy z reprezentacją spisuje się naprawdę dobrze. Zobaczymy, czy po przejściu Marka na emeryturę dalej będzie tak różowo z wynikami naszych kadrowiczów, bo obawiam się, iż może być różnie.

Tarnowski tor jeszcze na dlugo przed era Cieslaka stanowil zebatkowa zagadke.Co najwyzej mozna mu przypisac,ze tego nie spierdo...l.

10 lat temu faktycznie mościcki tor był potężną bronią miejscowych, ale później, jak zapewne pamiętasz, ta sytuacja uległa zmianie. Coraz częściej wygrywali przyjezdni, zagadka nawierzchni została rozpracowana. Oczywiście niebagatelne znaczenie miało duże osłabienie składu Jaskółek w porównaniu z ich "złotą erą" '04-'05, ale wiadomo przecież, że odpowiednio przygotowany owal potrafi zdziałać cuda nawet w przypadku niezbyt mocnej drużyny. Cieślak znów uczynił z toru pokaźny atut Unii i zrobił to nie sięgając po rozwiązania ekstremalne, z których niegdyś przecież słynął. Komisarze usatysfakcjonowani, jest bezpiecznie, a mimo wszystko nawet obce gwiazdy dostają bęcki od teoretycznie niżej notowanych tarnowian. Moim zdaniem Cieślak jednak ma spory udział w sukcesach Unii Tarnów.

[sparta_mistrz]

Dokładnie, główną zaletą Cieślaka - poza głową do taktyki - jest jego niekwestionowany autorytet wśród zawodników i to zarówno młodych jak i starych mistrzów w stylu Golloba.

[WaluS]

No paczpan,w Tarnowie nie mieszakam a wiem ,ze zawodnicy szukaja roboty po calej Polsce,choc ZA nie zbankrutowaly.

A bo widzisz, zawodnicy nie mają podpisanego kontraktu z GA, tylko z ŻSSA zarządzaną przez prezesa ignoranta, nieudacznika, partacza itd. itp. dlatego jak zwykle po każdym sezonie nie mając ważnego kontraktu sondują rynek pracy coby nie obudzić się z ręką w nocniku.

Natomiast jakbyś przeczytał mój wcześniejszy post ze zrozumieniem /możliwe, że to było za trudne/, to byś wiedział, że Cieślak ma podpisany angaż z Azotami i oni są Jego płatnikiem.
Aaa i możesz nadal używać w swoich postach moich wyrażeń skoro Twój zasób słów jest tak skromny.

[unimil_to_run]

Dokładnie, główną zaletą Cieślaka - poza głową do taktyki - jest jego niekwestionowany autorytet wśród zawodników i to zarówno młodych jak i starych mistrzów w stylu Golloba.

W sporcie żużlowym rola taktyki nie jest aby nieco przeceniana?Większość zagrywek bywa megaczytelna dla rywali. Chodzi m.in. o to, by nie prowadzić przed nominowanymi lepiej 42:36, chodzi o ustawianie silnej pary na 13 bieg (często to pomaga), dawanie lepszego juniora z 7/15 czy rozkład par. Poza tym umówmy się: zwykle albo ci jedzie cały zespół (i wtedy taktyki są ci niepotrzebne), albo ci nie jedzie cały zespół (wtedy taktycznymi nic nie wskórasz). Jakby dać Mareczkowi np. Start Gniezno z zeszłego sezonu i polecić mu utrzymanie w lidze, to by g***o zrobił, ot cały jego "geniusz".


Co do autorytetów, to one są niestałe. Świat się zmienia i za kilka lat pojawią się kolejni. Nikt mi nie powie, że nie można z czasem sobie go wypracować. Chociaż jest to długotrwałe, bo trwa lata. Tak samo śmieszy mnie mówienie, że obecnie do juniorów nadawaliby się Janas, Grabowski czy Jąder. Obecni 17-latkowie byliby przez nich niezrozumiani, bo od czasów ww. trenerów młodzież jest zupełnie inna. Być może prędzej do młodych dotarłby na przykład Paluch.

Cieślak ma swoje sukcesy. Przede wszystkim jako motywator i psycholog oraz jako specjalista od torów. Na pewno cieniem na jego rys zagrywki z ZZ czy wręcz z preparowaniem torów. Nie dociera do mnie rozumowanie, że inni też podobnych zagrywek się dopuszczali. Bo to tak, jakby mówić, że skoro wszyscy kradną, to każdy jest uczciwy.

[kingpin]

Walus
Twoich wyrazen? Chyba o czyms nie wiem.
Probujesz zablysnac ale slabo ci to wychodzi.
Gdybys mial troche wiecej rozumku w glowce wiedzialbys, ze piszac o koncu kasy w Tarnowie mialem na mysli Unie, nie GA.Cieslak ostatnimi czasy lubi pracowac z silnymi druzynami i walka o utrzymanie oraz firmowanie ewentualnych zawirowan z wyplacalnoscia swoim nazwiskiem mu sie nie usmiecha.Akurat to drugie ciezko mu miec za zle.
Kontekst byl jasny,jak widac nie dla ciebie.Mieszkasz chyba za blisko komina ZA.

[gkm_fan]

Ja tez, ale warunek jest jeden.
codziennie 2 godzinny seans video i ogladanie jak na naszym torze jezdzi Koldek, Vacek i Greg.
Az przestanie jezdzic w kwadraty u nas. Totalnie gubi predkosc na lukach tymi swoimi wylamywaniami..
Ale Buczek ma byc, jesli sie da.

Buczek jest już w GKMie. Chyba, że Ekstraligę do swojego grona przyjmie 2-ligowy Ostrów lub 7 w 1 lidze Rybnik zamiast GKMu.
Wtedy Krzysiek będzie szukał innego ekstraligowego klubu.

[drozd]

Ps. Wtedy na IMP KK wozil ogony podcas gdy Janek brylowal budzac u wielu uczucie ze to moze byc przyszly IMŚ.
Teraz jest dokladnie na odwrot.

Na wiosne owego roku bylem w Lesznie na meczu obu Unii. Dałbym głowę, ze miejscowi mysleli odwrotnie. Sysiek mistrz, Koldek to jakis ogon.

[sparta_mistrz]

W sporcie żużlowym rola taktyki nie jest aby nieco przeceniana?Większość zagrywek bywa megaczytelna dla rywali. Chodzi m.in. o to, by nie prowadzić przed nominowanymi lepiej 42:36, chodzi o ustawianie silnej pary na 13 bieg (często to pomaga), dawanie lepszego juniora z 7/15 czy rozkład par. Poza tym umówmy się: zwykle albo ci jedzie cały zespół (i wtedy taktyki są ci niepotrzebne), albo ci nie jedzie cały zespół (wtedy taktycznymi nic nie wskórasz). Jakby dać Mareczkowi np. Start Gniezno z zeszłego sezonu i polecić mu utrzymanie w lidze, to by g***o zrobił, ot cały jego "geniusz".

Ale weź takiego Barona, który nie wie, że istnieje coś takiego jak taktyczna albo boi się zastąpić Batchelora, bo Troy mówi mu, że następny bieg wygra (po dwóch zerach). Albo "dokonania" ćwierćinteligenta Boyce'a czy Lemona w SWC.