Włókniarz Częstochowa 2014 - wątek klubowy

[Zord]

Czaja w ostatnim czasie to dramat i niech się nie tłumaczy sytuacją w klubie bo to go nie usprawiedliwia. Po raz kolejny pokazał, że nie ma sobie równych jeśli chodzi o błędy na trasie... Dramat ... Indywidualnie też jedzie dno. A Mroczke nawet fajnie sie oglądało .

[lolex]

Miałem sobie dziś odpuścić ten cyrk... ale jak zwykle z obietnic wyszła dupa.....
Poszedłem i stwierdzam ,że począwszy od dnia dzisiejszego zaczynam odwyk!
I nie chodzi tu o aspekt sportowy ,choć mecz nudny jak flaki z olejem... a i wynik mógłby być różny przy kompletnym składzie Wybrzeża.
Otóż organizacja i pogrywanie z kibicami (moim zdaniem) osiągnęło apogeum.
Od strony Marysi kasa nieczynna (strzałka w lewo), ale kolejka do przetargania biletu ,a jakże jest *****ista!!
No to dymam do ul Żużlowej.... kolejka!!
Oczywiście dowiaduję się ,że przy kasie mnie nie wpuszczą, bo to sektor "przyjezdnych" (których?) trza wracać!
Czyli dwie drogi i dwie kolejki.... das ist skandal
Przy kasie okazuję się ,że nie ma programów (za dużo kibiców przyszło) i co ciekawe BILETÓW ULGOWYCH BRAK!!
Chcesz wejść?.... to kup se normalny!!
Po przejściu wszystkich zasieków wchodzę uradowany "jestem na miejscu"
.... ale co się okazuje....cały drugi wiraż na którym gniotę dupę od lat 30 "otaśmowany" i puściutki .... szukam więc tabliczki GROZI ZAWALENIEM lub UWAGA NIEWYBUCH
Ale nie znalazłem, więc wyfroterowałem wylosowany fotel i się rozsiadłem.
Po pięciu minutach przylatuje Chuck Norris w czarnym kombinezonie i grzecznie daje mi do zrozumienia bym wypier***ł
Odpowiedziałem że jak mi wyczyści fotel w miejscu dostępnym ,to się przesiądę.... nie chciał.
Po krótkiej wymianie zdań zapytałem.... o co chodzi?
Otrzymałem rozbrajającą odpowiedź OSZCZĘDNOŚCI!!
Otóż zamykając cały drugi wiraż ,klub mógł zmniejszyć ilość osób firmy ochroniarskiej!!!!!!!!!!!!!!
Czyli reasumując .... klub zaprasza i zarazem dziękuje wiernym kibicom, jednocześnie machając środkowym palcem pozdrawiając ich....
Cytując Wyżykowskiego i Jarońskiego .... PCHAMY,PCHAMY,PCHAMY..... ale ****a beze mnie!!!!

[ROLAND]

Borys ponoć leżał na treningu w piątek na plecach po zrobieniu świecy po awarii sprzętu.

Dokladnie. Pod parkiem maszyn mial probny start. Zawrocil i puscil sprzeglo,ktore poczatkowo sie poslizgnelo a pofem nagoe skleilo i powedrowal w gore wraz z bajkiem. Walnal glebe i bajk go tez walnal. Karetka na torze... 10 min lezakowania i wstal. Ale poobijany i motorek potrzaskany. Tak to wygladalo


Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[muuu]

.... ale co się okazuje....cały drugi wiraż na którym gniotę dupę od lat 30 "otaśmowany" i puściutki .... szukam więc tabliczki GROZI ZAWALENIEM lub UWAGA NIEWYBUCH
Ale nie znalazłem, więc wyfroterowałem wylosowany fotel i się rozsiadłem.
Po pięciu minutach przylatuje Chuck Norris w czarnym kombinezonie i grzecznie daje mi do zrozumienia bym wypier***ł
Odpowiedziałem że jak mi wyczyści fotel w miejscu dostępnym ,to się przesiądę.... nie chciał.
!

Żenujące jest to, że sektor był ogrodzony, zastawiony barierkami a łosie i tak siadały pyszcząc że nie zejdą.
Kłótni było od groma i aż się dziwię cierpliwości ochrony, ze tak chciała grzecznie pertraktować za każdym razem i z każdym z osobna
Takie z Was ludzie wzorowe cebulaki, że musicie się wszędzie za wszelką cenę władować i robić oborę??

Poza tym cały mecz to dno organizacyjne.
Otwarte bramy na oścież praktycznie do 1,5h przed meczem, nieczynne kasy, popsuta polewaczka, niedziałające "maszyny" do malowania linii, nawet muzyka z dupy...
Ja pierdziele... 3. liga...

[Gadol]

Czyli co dzisiaj była wersja demo sezonu 2015 2 ligi niżej?

[ananasek_vel_oman]

Ja podobnie jak Lolex miałem nie iść, ale obiecanki cacanki a oman na stadionie. Czuło się już klimat organizacyjno-kibicowski rodem z 2 ligi. I nie było takiego lansu jak na wcześniejszych meczach - jak to stwierdziła moja małżonka 'laseczkarium' się skończyło.

Organizacyjnie nie wiem jak było bo dotarłem po 3 biegu.

[Garfield]

Oho, zaczyna sie czepianie polewaczek, bram i kas. Od razu widac, ze Wlokniarz wygral i nie ma sie juz do czego przypie.dolic

Wysyłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2

[kalif]

To, że nikomu nic się już nie chce - nie ma się co dziwić.
Każdy chyba chciałby zakończyć już ten sezon i nie martwić się dalej.

Mecz z gatunku do pewnego wygrania, a tymczasem gdyby nie absencja dwóch zawodników Wybrzeża, wszystko mogło się zdarzyć.
Dlatego śmieszą mnie takie wywody jak "podrażnione lwy po ostatniej przegranej we Wrocławiu"

No zapomniałem, że przecież mamy drim tim, i Włókniarz nie zwykł przegrywać, nawet na wyjazdach.

A laseczki Ananasek faktycznie wyparowały
Czar pryska, podobnie jak frekwencja, stąd ostają się sami zainteresowani żużlem i potrafiący wymienić zawodników we własnym składzie.

Pomału wszystko to przypomina sytuacją na trybunach z końcówki lat '90.

Ale spokojnie, wrócą wyniki, pojawi się jakaś kasa, laski w szpilkach szybką wrócą na stadion.

[muuu]

I nie było takiego lansu jak na wcześniejszych meczach - jak to stwierdziła moja małżonka 'laseczkarium' się skończyło.

Ależ był.
No chyba, że to tak tylko koło mnie siadły te wszystkie dupeczki

Oho, zaczyna sie czepianie polewaczek, bram i kas. Od razu widac, ze Wlokniarz wygral i nie ma sie juz do czego przypie.dolic

A widziałeś AŻ TAKIE problemy w meczach, które przegrywaliśmy?? (czyli przez prawie cały sezon)
Bo ja nie.

Wczoraj był dramat. Nikt nic nie wie, nikomu się nic nie chce, nic nie działa. PORAŻKA.

[pakosik]

Ja nie widziałem dupeczek Same matki z dzieckiem i kobiety lepiej zbudowane ode mnie.

[ananasek_vel_oman]

Ja nie widziałem dupeczek Same matki z dzieckiem i kobiety lepiej zbudowane ode mnie.

Bo to zalezy co dla kogo jest laseczka Szymon stary kawaler to i inne progi oczekiwan sa

[Lenq]

Miałem sobie dziś odpuścić ten cyrk... ale jak zwykle z obietnic wyszła dupa.....
Poszedłem i stwierdzam ,że począwszy od dnia dzisiejszego zaczynam odwyk!
I nie chodzi tu o aspekt sportowy ,choć mecz nudny jak flaki z olejem... a i wynik mógłby być różny przy kompletnym składzie Wybrzeża.
Otóż organizacja i pogrywanie z kibicami (moim zdaniem) osiągnęło apogeum.
Od strony Marysi kasa nieczynna (strzałka w lewo), ale kolejka do przetargania biletu ,a jakże jest *****ista!!
No to dymam do ul Żużlowej.... kolejka!!
Oczywiście dowiaduję się ,że przy kasie mnie nie wpuszczą, bo to sektor "przyjezdnych" (których?) trza wracać!
Czyli dwie drogi i dwie kolejki.... das ist skandal
Przy kasie okazuję się ,że nie ma programów (za dużo kibiców przyszło) i co ciekawe BILETÓW ULGOWYCH BRAK!!
Chcesz wejść?.... to kup se normalny!!
Po przejściu wszystkich zasieków wchodzę uradowany "jestem na miejscu"
.... ale co się okazuje....cały drugi wiraż na którym gniotę dupę od lat 30 "otaśmowany" i puściutki .... szukam więc tabliczki GROZI ZAWALENIEM lub UWAGA NIEWYBUCH
Ale nie znalazłem, więc wyfroterowałem wylosowany fotel i się rozsiadłem.
Po pięciu minutach przylatuje Chuck Norris w czarnym kombinezonie i grzecznie daje mi do zrozumienia bym wypier***ł
Odpowiedziałem że jak mi wyczyści fotel w miejscu dostępnym ,to się przesiądę.... nie chciał.
Po krótkiej wymianie zdań zapytałem.... o co chodzi?
Otrzymałem rozbrajającą odpowiedź OSZCZĘDNOŚCI!!
Otóż zamykając cały drugi wiraż ,klub mógł zmniejszyć ilość osób firmy ochroniarskiej!!!!!!!!!!!!!!
Czyli reasumując .... klub zaprasza i zarazem dziękuje wiernym kibicom, jednocześnie machając środkowym palcem pozdrawiając ich....
Cytując Wyżykowskiego i Jarońskiego .... PCHAMY,PCHAMY,PCHAMY..... ale ****a beze mnie!!!!

Dodam do tego brak dziurkaczy(jakkolwiek to nazwać) do przebijania karnetów na głównej bramie i prośba aby sobie poczekać, bo im mają donieść...

[Gadol]

Dodam do tego brak dziurkaczy(jakkolwiek to nazwać) do przebijania karnetów na głównej bramie i prośba aby sobie poczekać, bo im mają donieść...

Żartujesz... Prawda?

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

[lolex]

Ty Cebulak .... kopa to Ty nie pragniesz?
Walczysz o marketing , to masz!!
Zwykle przy mniej atrakcyjnym meczu stosuje się promocje, tak by zachęcić kibiców.
U nas się ich zniechęca zamykając kasy ,zamykając 1/3 stadionu (widzieliście gdzieś takie praktyki?)
Albo w kasie tłumacząc ... (mniemam studentowi),że musi kupić bilet normalny, albo se gdzieś poszukać ulgowego.
Gdzieś.... hahahahaha zakładam ze 100% pewnością ,że na następny mecz nie przyjdzie!!

Tak się teraz zastanawiam... w Bydgoszczy (przy ich frekwencji) już dawno na drugim łuku powinna stać biedronka.

[Lenq]

Żartujesz... Prawda?

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

Niestety nie. Rzuciłem do ochroniarza tekstem, że jak chce może mi nawet przegryźć zębem, ale nie będę tu stał to powiedział że jak chce to śmiało sam sobie mogę przegryźć.
Za ile im donieśli to nie wiem, bo nie czekałem. Tyle ludzi już się zbierało, że nawet nie wiedzieli kto czeka na przebitkę, a kto im umykał.

[Gadol]

Niech zamykają tylko niech informują na litość boską o utrudnieniach by ludzie byli przygotowani.

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

[ananasek_vel_oman]

Tak jeszcze w temacie laseczek....
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/45...zielona-gora-r

Polecam skrot filmowy. Wiele wyjasnia nt zainteresowan tamtejszych i powodow ich frustracji

[muuu]

Ty Cebulak .... kopa to Ty nie pragniesz?
Walczysz o marketing , to masz!!

Jasne, ****ali że nie powiedzieli nikomu ale skoro dogrodzone, to po co tam siadać i upierać się jak osły na swoim skoro ochroniarze grzecznie zwracali uwagę by tego nie robić?
To takie zachowanie godne cebulaka

Co innego jednak z marketingiem i organizacją. Tu jak pisałem, był dramat totalny.

I mam takie pytanie, zupełnie z ciekawości.
Na jaką cholerę sektor ultras zbiera do puszek?? Opraw nic, flagi te same ciągle, więc na co ta kasa idzie?

[Gadol]

Na oprawy podczas imprez patriotycznych albo urodzin członków skcw.

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

[j-rules]

Ultrasi poszli w slady rzadzacych klubem. Kasa znika nie wiadomo na co

[muuu]

swoją droga http://www.wlokniarzforum.net/index.php

można już testować.

[Gadol]

Cieszmy się forum tak szybko Krówka je psuje.

[Zord]

Nadal szwankuje


A w Toruniu już płaczą i coś o różowych drukarniach piszą. A dopiero co na nas wylewali żale, że mamy paranoje. Wieśniaki :-D Go Go Unia L. !

[UltrasCKM]

I mam takie pytanie, zupełnie z ciekawości.
Na jaką cholerę sektor ultras zbiera do puszek?? Opraw nic, flagi te same ciągle, więc na co ta kasa idzie?

W najbliższym czasie planujemy ufundować potrzebującym dzieciom wyprawkę szkolną. Właśnie temu celowi pragniemy poświęcić jutrzejszą zbiórkę na stadionie. Oprócz tego prosimy o przynoszenie do Pub Na Wirażu długopisów, kredek, bloków, zeszytów itd. Szczegóły akcji po weekendzie. z fejsa SKCW.

[muuu]

Nadal szwankuje

A co dokładnie?

W najbliższym czasie planujemy ufundować potrzebującym dzieciom wyprawkę szkolną. Właśnie temu celowi pragniemy poświęcić jutrzejszą zbiórkę na stadionie. Oprócz tego prosimy o przynoszenie do Pub Na Wirażu długopisów, kredek, bloków, zeszytów itd. Szczegóły akcji po weekendzie. z fejsa SKCW.

Dzięki wielkie, nie śledzę.
Szkoda że na stadionie nie było nagłośnione.

[Zord]

Shoutbox np.

Oczywiste stało się faktem Brawo Unia

[muuu]

Shoutbox np.

Oczywiste stało się faktem Brawo Unia

Jaka przeglądarka? Pod chrome i ff śmiga


Eee Unia wygrała i nie mamy już szans na PO

[Zord]

Firefox.

Wątków też się nie da otworzyć i strony czasami też nie, wyskakuje Computer Center

[Jack Daniel's]

W najbliższym czasie planujemy ufundować potrzebującym dzieciom wyprawkę szkolną. Właśnie temu celowi pragniemy poświęcić jutrzejszą zbiórkę na stadionie. Oprócz tego prosimy o przynoszenie do Pub Na Wirażu długopisów, kredek, bloków, zeszytów itd. Szczegóły akcji po weekendzie. z fejsa SKCW.

Beata urodziła, czy wraca do szkoły?

[Zord]

to ona była w szkole kiedyś :o ??

[muuu]

Firefox.

Wątków też się nie da otworzyć i strony czasami też nie, wyskakuje Computer Center

Dzięki za uwagi,
to kesz serwera/domeny/podobne
Się ustatkuje na dniach.

[muuu]

- Chcemy wypracować układ z wierzycielami, porozumieć się z zawodnikami co do spłaty zobowiązań. Myślę, że realny termin uregulowania całości tych zobowiązań to dwa - trzy lata - mówi prezes Włókniarza SA Dariusz Śleszyński.
Tadeusz Iwanicki: O kłopotach Włókniarza od kilku miesięcy mówi się praktycznie na okrągło. Proszę powiedzieć, jak określiłby pan sytuację klubu, jak duże jest zadłużenie?

Dariusz Śleszyński: - Wkrótce otrzymam sprawozdanie finansowe za rok 2013 zbadane przez biegłego rewidenta i wtedy będziemy mogli powiedzieć, jak znaczne są to kwoty i z jakiego tytułu one powstały. Potem czeka nas zebranie rady nadzorczej klubu i nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy, na którym to sprawozdanie zostanie zatwierdzone. O konkretnych kwotach trudno mi w tej chwili mówić. Media podają, że to 3-4 miliony złotych, ale ja nie mogę tego potwierdzić. Od tego jest biegły rewident, aby zweryfikował te kwoty.

Ale na temat bieżącej sytuacji może pan chyba powiedzieć więcej?
- Od kwietnia 2014 roku wszystkie środki pozyskane ze sprzedaży biletów i reklamy przekazywane są na spłaty zobowiązań bieżących i za rok ubiegły. Jeśli chodzi o ubiegły rok, mówię o zobowiązaniach wobec zawodników i firm, które świadczyły klubowi usługi np. ochroniarskie czy reklamowe. Staraliśmy się wypłacać zaległe pieniądze i regulować bieżące płatności wobec tych firm oraz pracowników klubu i zawodników. W międzyczasie doszło redukcji kadrowych, zlikwidowaliśmy też umowy zlecenia, wprowadziliśmy plan oszczędnościowy. Uważam, że we w miarę rozsądny sposób uporządkowaliśmy politykę finansową. Nie powiem, że jest dobrze, bo, niestety, jest źle. Zawarte przed tym sezonem kontrakty z zawodnikami były dla nich bardzo optymistyczne. Mieli otrzymać wysokie kwoty na przygotowanie do sezonu, bardzo wysokie zapisane zostały także tzw. punktówki. Kwoty te nie mają żadnego poparcia w realiach ekonomicznych, budżecie na bieżący okres. W tych kontraktach brakuje też bardzo ważnego z punktu widzenia klubu punktu: wymagań w stosunku do zawodnika. Są takie, ale tylko na linii zawodnik - klub. Mówiąc inaczej, klub zapewniał określone, duże kwoty na przygotowania, a nie nakładał obowiązku startu w zawodach.

Nie chce pan mówić o konkretach, ale proszę przynajmniej powiedzieć, czy jest w ogóle szansa, a jeżeli tak, to w jakim terminie, na wyprowadzenie klubu na prostą?
- Długów na pewno nie uda się spłacić w tym roku. Na przykład Emil Sajfutdinow otrzymał dotychczas 1/3 należności i już wiadomo, że te zobowiązania zostaną przeniesione na kolejne lata. W jego imieniu czynności sądowe podjął komornik, co było oczywiste w tej sytuacji. Zajętych zostało 350 tysięcy złotych, które mieliśmy otrzymać z Urzędu Miasta z tytułu promocji miasta przez sport. Ale podejmiemy działa, aby te środki uwolnić.

Czy wchodzi w grę ogłoszenie upadłości, o którym mówi się coraz częściej?
- Będziemy robić wszystko, aby Włókniarz SA istniał i startował w ekstralidze. Chcemy wypracować układ z wierzycielami, porozumieć się z zawodnikami co do spłaty zobowiązań. Myślę, że realny termin uregulowania całości tych zobowiązań to dwa - trzy lata. Na kolejny sezon chcemy podpisać realne kontrakty, z zawodnikami, na których będzie nas stać.

Ekstraligi nie będzie jednak, jeżeli nie otrzymacie licencji, która już przed tym sezonem była mocno zagrożona. Uważa pan, że mając w pamięci wydarzenia z minionego sezonu, władze ligi znowu pójdą klubowi na rękę i wyrażą zgodę na licencję nadzorowaną?
- Jesteśmy w trakcie rozmów z zarządem ekstraligi, który potwierdza przyznanie licencji w przypadku pozytywnego zakończenia negocjacji z zawodnikami. Na pewno mamy szanse z licencję nadzorowaną i kolejny sezon startów w ekstralidze. Ale tak jak już mówiłem, już z kontraktami na rozsądnym poziomie. Chcemy tak wszystko poukładać, aby zaległości za rok 2013 i ewentualne za rok 2014 nie utrudniały bieżącej działalności klubu.

Kibice powinni się więc nastawić, że w przyszłym roku Włókniarz będzie miał oszczędnościową wersję drużyny?
- Oszczędnościową? To chyba nie jest najlepsze słowo, ale to fakt, że nie będzie obudowana wielkimi nazwiskami. Nie bez powodu. Proszę zwrócić uwagę, jaką wartość dla obecnej drużyny ma Peter Kildemand, który ma realnie skonstruowaną umowę. To bardzo dobry zawodnik i w oparciu o takich właśnie Kildemandów, Holtę, Jensena będziemy chcieli zbudować zespół. Nie stać nas na to, żeby rywalizować z klubami typu Tarnów czy Toruń, które mają za sobą wielki kapitał. Myślę, że będzie nas stać na zespół, który będzie walczył o miejsce w środku tabeli, który nie będzie musiał się martwić o utrzymanie.

Póki co w niedzielę wygraliście z Wybrzeżem i obroniliście się przed spadkiem...
- To najważniejsza informacja dla kibiców. Ale ważne było też to, co w niedzielę działo się na torze. Działo się dużo, a o to przecież chodzi. O to, aby junior Łęgowik zdobywał punkty po walce, żeby były ciekawe wyścigi.

Nie dopisali, niestety, kibice. W porównaniu z początkiem sezonu, trybuny wypełniły się jedynie w jednej trzeciej, co nie ułatwia wam zadania?
- Frekwencja nie była zła, myślę, że na poziomie meczu z Unią Tarnów. Trudno mówić, że kibice się od nas odwrócili. Pamiętajmy, że teraz są wakacje.

Czy jest szansa na to, że Grzegorz Walasek wróci w tym sezonie do składu Włókniarza?
- Nie będzie go z nami do końca miesiąca. A potem wiele będzie zależało od jego oczekiwań finansowych. Pamiętajmy, że Grzegorz Walasek nie prezentuje w tym sezonie stabilnej formy, zaliczył jeden rewelacyjny mecz w Gorzowie i na tym koniec...

A co z Griszą Łagutą. On teraz jest kontuzjowany, ale podobnie jak Walasek upominał się o swoje pieniądze i stawiał warunki?
- Mieliśmy kontakt telefoniczny. Nadal leczy kontuzję.


Rozmawiał Tadeusz Iwanicki

artykuł z gazeta.pl

[Garfield]

- Jesteśmy w trakcie rozmów z zarządem ekstraligi, który potwierdza przyznanie licencji w przypadku pozytywnego zakończenia negocjacji z zawodnikami.

Witek z nami, z dłużnikami

[dockm]

Kildemand, Jensen, Holta - jestem za! Do tego np Doyle i jakiś niechciany obiecujący senior do walki z Mirkiem o skład i pasuje

[Lafan]

A pieniądze na taki skład spadną z nieba
Z tych nazwisk to realny wydaje się być tylko Holta.

[dockm]

Realnie to nikt może nie chcieć u nas jeździć, jednak uważam, że byłoby nas stać na powyższy skład. Zauważ, że odciążono by finanse kosmicznymi kontraktami Łaguty czy Walaska. A to razem daje z 4 miliony, mało? Doyle weźmie więcej?

[Lafan]

W sytuacji startu w ekstralidze budżet będzie obciążony zaległościami za 2013 i 2014 rok.
PR wokół klubu tragiczny więc o sponsorów będzie nadal bardzo ciężko.
Na Kildemanda, Jensena i Doyla będą chętni - czyli spokojnie zaoferują więcej niż Włókniarz.
Nie sądzę, aby Włókniarz wchodził w jakiekolwiek licytację.
Skład to będzie złożony z odpadów. I to tego najgorszego sortu.

[dockm]

Ok zgoda, ale kto będzie chętny na tego Kildemanda, Jensena i Doyle'a? Będą ze trzy bogate kluby, w których do obstawienia jest tylko 5 miejsc seniorskich. Zawsze znajdą się wolni zawodnicy mający wybór: niższa kasa w Ekstralidze albo I liga.

[Lafan]

Trzy bogate kluby i cztery zamożniejsze i tak od Włókniarza.
Na Kildemanda i Jensena chętni się znajdą.
A poza tym.
Po pierwsze to trzeba się utrzymać oraz jakimś cudem otrzymać licencję.
A nawet gdyby te warunki zostały spełnione to pewnie start Włókniarza w ekstralidze nie byłby przesądzony

[j-rules]

Na PK kazdy bedzie chetny bo udowodnil sowja wartosc ligowa. MJJ tez jest lakomym kaskiem. Co do Doyle'a moze byc roznie.

Na kazdego z nich czaja sie np w Toruniu Marta bedzie chciala cos wyrwac, nie wiadomo jak Falubaz bedzie kompletowal sklad w obliczu braku Dudka, moze tam nastapic przemeblowanie.

[Garfield]

Trzy bogate kluby i cztery zamożniejsze i tak od Włókniarza.
Na Kildemanda i Jensena chętni się znajdą.
A poza tym.
Po pierwsze to trzeba się utrzymać oraz jakimś cudem otrzymać licencję.
A nawet gdyby te warunki zostały spełnione to pewnie start Włókniarza w ekstralidze nie byłby przesądzony

Po przeczytaniu tego wywiadu ze Sleszynskim o licencje jestem spokojny

Co do wzmocnien - sadze, ze chetni na starty we Wlokniarzu spokojnie sie znajda i nie beda to tylko odpady.

[gustawson]

Na moje w przyszłym roku bedą trzy kluby które mogą mieć zakusy na jakieś bomby. To Toruń, Zielona Góra i Rzeszów.

Tarnów wątpie aby coś zmieniał, chyba że Cieślak będzie chciał zrobić jakąś wymianę mniej więcej fifty fifty.
Gorzów raczej droższego składu miał nie będzie niż ma teraz.
Wrocław raczej spokojnie tym co ma będzie jeździł bez szaleństw.
Leszno jedynie wymiana Pedersena na jakiegoś innego lidera, bo coś tak wydaje mi się, że nie przyjął się

Toruń na bank pozbędzie się Golloba i być może Holdera(?), jakieś bomby sa na ich miejsce potrzebne.
Zielona Góra jeśli capną Dudka na rok to będzie im potrzebny Polak oraz wydaje mi się że Jonsson to nie jest poziom o ktorym marzą, więc Polak i Lider tam będzie potrzebny.
Rzeszów to wiadomo cały skład będzie musial sobie kupić.

Z Włókniarza sądze że Łaguta będzie miał pole do popisu, bo na bank oferty swoją złożą Toruń i Rzeszów, do tego jak Falubaz podziękuje Jonssonowi to też parol zagną na "kaj są moje diengi". No i prócz wartości zawodniczej u Łaguty jest też poteżna wartość marketingowa.
Walasek to wróci pokornie do Marty, albo do Falubazu.
Jensena chcą w Toruniu.
Holty raczej nikt prócz nas nie bedzie chciał.
Kildemandem wydaje mi się Rzeszow bedzie zainteresowany.

Oczywiście jak nas dopuszczą do elipy w 2015 to widziałbym taki skład:
1. Rune Holta (Na Rysia raczej nie bedą się rzucać bo PESEL nie kłamie, więc Holta i Włókniarz wydają się być skazani na siebie)
2. Tutaj jest pomysł bo przy tej formie składu może to być zarówna Polak jak i obcokrajowiec. Może jakiś Jędrzejak coś tego.
3. Peter Kildemand (W oparciu o to że ma być liderem zespołu, fajnie jakby został, bo w przypadku odejścia Łaguty fajnie jakby był ktoś kto nie przymyka gazu)
4. Artur Mroczka/ Mirek Jabłoński (Podobny poziom jednak wydaje mi się, że zadbać o Mroczkę i może mieć lepszy sezon niż teraz w Gdańsku, a raczej wymagań mieć nie powinien)
5. Jason Doyle lub Kenni Larsen (Zagrywka rodem jak z Kildemandem)
6. Artur Czaja (oczywiście z mniej optymistycznym kontraktem jak to ładnie nazwał Śleszyński)
7. Oskar Polis

[Lafan]

Po przeczytaniu tego wywiadu ze Sleszynskim o licencje jestem spokojny

Co do wzmocnien - sadze, ze chetni na starty we Wlokniarzu spokojnie sie znajda i nie beda to tylko odpady.

Nie chciałbyś wiedzieć z kim Włókniarz prowadzi wstępne rozmowy.

[Malin017]

Nie chciałbyś wiedzieć z kim Włókniarz prowadzi wstępne rozmowy.

Rozwiń temat proszę .

[Lafan]

Niestety na razie wszystko jest na zasadzie wiem, ale nie powiem.
Zresztą takie nazwiska nawet mi przez klawiaturę nie chcą przejść