Nie wiem w jakim celu odpowiadacie na zaczepki tego ...Macierewicza.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Nie wiem, czy tez to zauwazyliscie, ale trollowanie Anal-ityka wzmaga sie zawsze wtedy, jak Ostafinski wyplodzi cos na swoim blogu.
Wysyłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2
Pzdr,
Garfield
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Niby jest zle, sa zaleglosci a Grisza pisze:
yesterday i was in czestochowa, i met my fans really nice time ) Wlokniarz gave me new bus, maybe i will show you on pics.
have a great evening!
Tak, Grisza odebral nowego busa, ktorego mial zapisanego w kontrakcie.
No właśnie, Griszka latał sprinterem, więc pewnie zardzewiałego Transita nie dostał... A coś w okolicy sprintera, nie kosztuje 5 zł.
Koszt takiego busa to ok 100 - 150 k wiec jakies drobne jednak w klubowej kasie leza
Przede wszystkim MJJ nie dostał nowego wozu o który tak prosił. Nadal musi się męczyć małym, ciasnym Caravelle.
ananasek_vel_oman (28-03-2014), kigen (28-03-2014)
Greg, swoją drogą, prezentuje wyśmienitą formę u progu sezonu, ciekawe jak reszta naszych liderów.
Czytam ten wątek i nie mogę się nadziwić jak można marnować potencjał jaki stanowią kibice tego klubu jak i sam klub. Polityka władz to jakaś kpina, prezes gada co ... mu chyba każą bo nijak ma się to do rzeczywistości, nic pozytywnego sie nie dzieje. Podpisuje sie długie kontrakty za niemałe pieniądze dodatkowo kontraktuje zawodnika z "górnej półki" również cenowej a teraz nie wiadomo czy ten wcześniej zakontraktowany nie będzie wypożyczony. Kpina jakaś. Czy ktoś w ogóle wie jeszcze co się w tym klubie dzieje. Przywołam Sokoła do tablicy i jego słowa odnośnie odjechania sezonu. Śmiem twierdzić że jest fatalnie i też nie widzę nic pozytywnego. Marny koniec, gorzej niż za Maślanki a myślałem już, że gorzej być nie może. Na koniec tego pozostanie wstyd jak zostaniemy z długami, które się nie będzie dało spłacić i pomyśleć, że to dopiero początek sezonu się zacznie za chwilę. Na cud nie liczę, bede jednak uważnie śledził co się dzieje w klubie. Jak coś to taczkę moge podrzuć, do Praktikera mam niedaleko. Trochę dalej do domu. Pozdrawiam.
Właśnie, Sokół by się przydał.
Jedną władzę już prześwietlił i wdeptuje z gracją w ziemię, a teraz przydałoby się zrobić to samo z klubową
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
ananasek_vel_oman (28-03-2014), dockm (27-03-2014)
Jedna mała uwaga do kibicow z Torunia. Powinniscie sie modlić o to zeby Włokniarz wystartował i to w najsilniejszym składzie. Przy lidze 6-7 zespołowej lub przy przegrywającym wszystko Włokniarzu Apator z -8pkt na starcie nie ma zadnych szans na awans do play-off. Los bywa czasami przewrotny...
Kibice z Torunia już dawno o tym wiedzą, a nie modlą się tylko dlatego, że mają daleko na Jasną Górę .
Zresztą nie zauważyłem, aby ktoś z radością czekał na upadek jakiegokolwiek klubu - czy to Włókniarza czy to np naszych ulubionych sąsiadów.
Pozdro,
http://m.sportowefakty.pl/zuzel/4271...onsor-uspokaja
Tia
A ferajna bawi się dalej
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
AS uspokaja, chociaż tyle.
Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
Jako, że mam świra na punkcie, barw/obszyć klubów i zawodników, muszę zadać to pytanie. Czy w związku ze stwierdzeniem, że Lycra i nylon są be, będą jakieś zmiany w projekcie strojów (skądinąd bardzo ładnych i chyba zaczynających modę na ,,przepołowione" kewlary) naszych zawodników ?
Poczekamy, zobaczymy.
Najgorsze jest to, że co prawda Pan AS może i podratuje klub, ale cała ta sytuacja to i tak pielęgnacja uwiędłego warzywka.
Rozumiem wszystko, olbrzymie koszty tego sportu i coraz większe wymagania zawodników związane z sytuacją na rynku, ale na miłość boską... Dla niejednego menedżera i marketingowca z jajami byłby to idealny grunt na robienie kasiory - olbrzymie zainteresowanie kibiców, ilość relacjonowanych meczy "na żywo". Wyśmienite pole do popisu dla lokalnych firm, ale również tych ogólnopolskich. Sam zacząłem korzystać z np. z Cinkciarza mimo, iż wspiera zielonogórski żużel. Dla normalnego kibica wystarczy to, że jakaś firma pompuje mniejsze i większe pieniądze w ukochany sport.
Dlatego nie potrafię zrozumieć aż tak dużej zapaści, jaka (jak wszystko na to wskazuje) panuje w klubie.
berciol (28-03-2014)
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Szuka pewnie Szuminy
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
Może obaj przepadli na jakiejś bezludnej wyspie ?
Szumina zapomniał zgłosić, że nie pojedzie w elim. do ZK Jak tego nie zrobi i nie pojedzie to od tego sezonu są za to spoooore kary
Ciekawe na czym miałby jechać
Mnie od dłuższego czasu zastanawia tylko jedna rzecz... jaki interes ma Pan Sukiennik w tym, że daje sterować klubem tak niekompetentnym ludziom?
Czyżby ukryta opcja toruńska ?
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/42...ta-wroclaw-wid
Wygląda na to, że jest perfekcyjnie przygotownay do sezonu. W ostatnim roku w Częstochowie i później na W69 kaleczył w sparingach (później jeździł zwykle jak z nut). Mniemam, że będzie najpewniejszym punktem naszych u progu sezonu. Starty jak z automatu i swobodnie hasa po zewnętrznych ścieżkach (jego siła na polskich lotniskach). Fajnie potasowali się w ostatniej potyczce z Pepe - wyjątkowo po dżentelmeńsku Greg potraktował tą rywalizację z byłym ziomkiem skoro tyle miejsca zostawiał pod płotem ale w końcu to nadal są treningi, poczucie prędkości, sprzętu i objeżdżenie w stawce. Do ostrego ścigania na pełnej poczekamy jeszcze trochę.
W Falubazie na na plus Pepe, MBJ, Zgardziński i przede wszystkim Adamczewski (jestem pełen podziwu, już kolejne zawody z rzędu jedzie skutecznie a przede wszystkim z zębem i zasuwa aż miło patrzeć).
Nieco słabiej Hampel, Dudek i AJ (wybitnie treningowo i testowo podszedł do spotkania ale to chyba jego pierwsze oficjalne zawody w tym roku).
Ostatnio edytowane przez toolowiec ; 28-03-2014 o 12:16
Gadol (28-03-2014)
Wypowiedź Sukiennika mnie trochę uspokoiła, ale dlaczego dalej prezesem jest Mizgalski tego nie rozumiem. Przecież ten człowiek jest nieudolny.
Hmmm, a mnie to się wydaje, że Mizgalski Siarze musiał czymś mocno podpaść, w sensie że musiał narobić niezłej maniany gdzieś i Siara powiedział, że albo to naprawi, albo sam będzie musiał "odpłacić" to co uczynił , no bo dookoła współpracownicy prezesa uciekają jak tylko mogą, a sam Mizgalski siedzi twardo...
Patrzcie:
- Walaska miało nie być bo nie ma kasy -> pojawia się Siara i Walas jest,
- Czai i reszty juniorów ma nie być bo Włókniarza nie stać -> pojawia się Siara i Juniorka jest,
- Wszyscy pieją że MJJ do wypożyczenia -> pojawia się Siara i mówi że jest luźno i żeby być spokojnym.
Wąski ostro zapunktował na minus razem z Szakalem podczas wakacji Siary.
I było:
No i Wąski znalazł jakąś Młodą Wilczycę marketingu...
Ostatnio edytowane przez Gadol ; 28-03-2014 o 18:54
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Jak dla mnie to Mazgaj ma jakies kwity podpisane i nie może obejść bo pewnie odpowiada za wszystko majątkiem, czymś w rodzaju lojalki. No inaczej nie potrafie wytłumaczyć co go trzyma na stołku, no bo kasa pewnie nie
Wysłane z mojego GT-P5110 przy użyciu Tapatalka
Coś mi się swego czasu odbiło o domu o uszy. Na ile to prawda, pojęcia nie mam
Wysłane z mojego przenośnego urządzenia Versace
,,Przenajświętszy II-ligowy WŁÓKNIARZ"
stara zasada, jak wejdziesz do kurnika musisz gdakać jak pozostałe kury, prezio wszedł do "biznesu" pana AS, to wie, że wyjście z tego "biznesu" jest bardzo trudne. Znacie to z filmu osadzonego w realiach z lat 30-tych z Chicago.
Mówisz, ze to jak w GRU? Wejście rubelka, wyjscie dwa ruble i tylko przez komin?
Wysłane z mojego przenośnego urządzenia Versace
,,Przenajświętszy II-ligowy WŁÓKNIARZ"