Włókniarz Częstochowa 2014 - wątek klubowy

[ananasek_vel_oman]

Nie kombinuję,tylko piszę jak jest. Zawodników trzeba spłacić. Chciałbym, aby co do grosza. Ale jeżeli się nie da to jedynym wyjściem dla obu stron jest upadłość ukladowa, na co przytoczyłem kilka argumentów. Dziwi mnie, że ma upadłość tak alergicznie reaguje Cegielski i zawodnicy. Mają słabych doradców, czy casus Gniezna tak mocno przeoral umysły? A może imć Cegielski nie ma pojęcia o czym gada.

Dokladnie.
Na ten moment to jedyny sposob otrzymania chocby czesci srodkow, bo jesli spolka upadnie to wowczas gaszone jest swiatlo.

Co ciekawe jest takich dwoch co uwazaja, ze wyciagna spolke z marazmu finansowego. Zycze im szczerze powodzenia, ale w to nie wierze.

[ursus]

"
Drogi kolego z Gorzowa nikt nie życzy Wam upadku. Jak piszesz o swoim klubie to trzymaj się faktów bo tych pożyczek w ostatnich latach było już pięć.
-2008 r. było to 1,35 mln
-2009 r. było to 2 mln
-2010 r. było to 2 mln
-2012 r. było to 2 mln
-2013 r. było to 3,5 mln
To już spirala czy jeszcze? Na pewno jesteście mocno uzależnieni od miasta - tak na oko 50% waszego budżetu to miasto."

W temacie corocznych kredytów, ich wysokości i w ogóle struktury zadłużenia - widzę , iż wiesz więcej niż wszyscy w gorzowskim klubie razem wzięci od prezesa poczynając na gracarzach kończąc.
Ja też takiej wiedzy nie mam , zatem gratuluję .

[kingpin]

W sumie nie ma co sie zawodnikom dziwic.
Ukladowa to w sumie nic innego jak dotychczasowe ugody zawierane z klubem,z ta roznica,ze sa przyklepane przez sad a nie Witkacego.
Oni po prostu nie wierza,ze ci sami ludzie tym razem wywiaza sie ze swoich obietnic.
Jak pokazalo Gniezno,ta forma ugody z zawodnikami tez ma swoje kruczki.
Mozna sie slizgnac w majestacie prawa o pol roku?Mozna.
Probuja wywierac na klub presje ale raczej ostatecznie zgodza sie na ukladowa.
Ten uklad nie jest jednak zadna gwarancja,ze pieniadze odzyskaja.

[gustawson]

"

W temacie corocznych kredytów, ich wysokości i w ogóle struktury zadłużenia - widzę , iż wiesz więcej niż wszyscy w gorzowskim klubie razem wzięci od prezesa poczynając na gracarzach kończąc.
Ja też takiej wiedzy nie mam , zatem gratuluję .

Wystarczy na szybko poszukać
http://www.mygorzow.pl/content/miast...niejszy-kredyt


Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[pakosik]

W sumie nie ma co sie zawodnikom dziwic.
Ukladowa to w sumie nic innego jak dotychczasowe ugody zawierane z klubem,z ta roznica,ze sa przyklepane przez sad a nie Witkacego.
Oni po prostu nie wierza,ze ci sami ludzie tym razem wywiaza sie ze swoich obietnic.
Jak pokazalo Gniezno,ta forma ugody z zawodnikami tez ma swoje kruczki.
Mozna sie slizgnac w majestacie prawa o pol roku?Mozna.
Probuja wywierac na klub presje ale raczej ostatecznie zgodza sie na ukladowa.
Ten uklad nie jest jednak zadna gwarancja,ze pieniadze odzyskaja.

Zgoda. Ja się im nie dziwię. Dodam jeszcze, że pokorne ciele dwie matki ssie, zgadnij kogo będą spłacali w pierwszej kolejności? Tych rzucajacych publicznie kłody pod nogi? Tych, którzy, powiedzmy szczerze, zawalili sezon, tych których postawa na torze sprawiła, że drżymy o utrzymanie zamiast ogarniać finanse? Łaguta jak wyjechał na tor to punkty, których się po nim spodziewano robił, MJJ na pełnym ryzyku wygrał mecz z Wrocławiem. A reszty nie będę pokazywał palcem. Jeżeli głośno żądamy swoich pieniędzy to miejmy pewność, że robotę za którą ich chcemy zrobiliśmy choć przyzwoicie.

Kolejny raz podkreślam, nie jest to wzywanie do niepłacenia, jest to uwaga, dotycząca sytuacji w której zawodnik po położonym sezonie nadal zachowuje się jak panisko na zagrodzie. Być może w końcu środowisko żużlowe powinno przyłożyć więcej uwagi do konstrukcji kontraktów, w szczególności do konstruowania postanowień dotyczących odpowiedzialności stron, wyników, kar umownych itp. system oparty na miejscach w rankingu jest prymitywny. A przecież w wielu umowach, są konstruowane postanowienia odnoszące się do zwrotu części sumy kontraktowej w razie wydarzenia xxx, nie może być tak, że to jedna ze stron ponosi całe ryzyko kontraktowe, nawet wynikające z okoliczności na które nie ma wpływu. Brakuje kogoś z wizją i zasięgiem. W innych branżach tego typu umowy są konstruowane i obie strony są bezpieczne, w umowach żużlowych stroną uprzywilejowaną jest żużlok, tylko i wyłącznie, a kluby przyjmują w dupę, czy to z powodu kontuzji, czy to z powodu braku formy ,,gwiazdora"

[ananasek_vel_oman]

W sumie nie ma co sie zawodnikom dziwic.
Ukladowa to w sumie nic innego jak dotychczasowe ugody zawierane z klubem,z ta roznica,ze sa przyklepane przez sad a nie Witkacego.
Oni po prostu nie wierza,ze ci sami ludzie tym razem wywiaza sie ze swoich obietnic.
Jak pokazalo Gniezno,ta forma ugody z zawodnikami tez ma swoje kruczki.
Mozna sie slizgnac w majestacie prawa o pol roku?Mozna.
Probuja wywierac na klub presje ale raczej ostatecznie zgodza sie na ukladowa.
Ten uklad nie jest jednak zadna gwarancja,ze pieniadze odzyskaja.

Owszem, nie jest zadna gwarancja, ale jedyna mozliwoscia aby to sie stalo.
Na ten moment nie ma innego realnego rozwiazania.

[MICHCIO13]

W temacie corocznych kredytów, ich wysokości i w ogóle struktury zadłużenia - widzę , iż wiesz więcej niż wszyscy w gorzowskim klubie razem wzięci od prezesa poczynając na gracarzach kończąc.
Ja też takiej wiedzy nie mam , zatem gratuluję .

Otwórz oczy kolego.

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbc...EL01/131109942

[Gadol]

Zaraz przeczytamy, że radni też nie wiedzą nad czym głosowali i co i ile razy poręczało miasto.

[Mariusz]

Otwórz oczy kolego.

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbc...EL01/131109942

Ursus, no nie uwierzę, ze Ty nie wiedziałeś o tych kredytach. Popatrz na datę tego artykułu z GL

[spitt22]

Drogi kolego z Gorzowa nikt nie życzy Wam upadku. Jak piszesz o swoim klubie to trzymaj się faktów bo tych pożyczek w ostatnich latach było już pięć.
-2008 r. było to 1,35 mln
-2009 r. było to 2 mln
-2010 r. było to 2 mln
-2012 r. było to 2 mln
-2013 r. było to 3,5 mln
To już spirala czy jeszcze? Na pewno jesteście mocno uzależnieni od miasta - tak na oko 50% waszego budżetu to miasto.

Ja bym powiedział 110,69 % a nie 50 %. Z tego co wiem Gorzów daje na Stal 600 tysiecy złotych czyli wg Ciebie budżet Stali to 1,2 mln. Za tyle to się nikt nie utrzyma w nice plż. Bo chyba poręczając kredyt ten procent się nie zwiększa bo to spłaca klub i jak dotychczas nie było żadnych problemów ze spłata tego w Gorzowie.

[ananasek_vel_oman]

Ja bym powiedział 110,69 % a nie 50 %. Z tego co wiem Gorzów daje na Stal 600 tysiecy złotych czyli wg Ciebie budżet Stali to 1,2 mln. Bo chyba poręczając kredyt ten procent się nie zwiększa bo to spłaca klub i jak dotychczas nie było żadnych problemów ze spłata tego w Gorzowie.

loooooooooooooolllllllll
Problemow nie bylo bo miasto zyrowalo kolejne kredyty, ktore splacaly poprzedni i "cos" dorzucaly do budzetu.
Wiec do tych 600 tysiecy dorzuc kwote kredytu, bo bez miasta by tych pieniedzy nie bylo i to miasto ostatecznie to splaci, bo gdyby Stal byla do tego zdolna to skonczyloby sie na pierwszym kredycie i koniec. Ale nie jest w stanie i stad kolejne kredyty.

[spitt22]

A skąd wiesz że nie jest to kredyt ostateczny ? takie czasy skoro tak skalkulował Zmora, miasto się zgodziło, bank dał kase to komu to przeszkadza? bo widze że tylko wam i szukacie "przyjaciół" w biedzie Jak narazie to u was są cyrki a nie w Gorzowie kolego.

[ananasek_vel_oman]

A skąd wiesz że nie jest to kredyt ostateczny ? takie czasy skoro tak skalkulował Zmora, miasto się zgodziło, bank dał kase to komu to przeszkadza? bo widze że tylko wam i szukacie "przyjaciół" w biedzie Jak narazie to u was są cyrki a nie w Gorzowie kolego.

Dobrze napisales - jak narazie.
Poczekamy, pozyjemy, zobaczymy.

A my w biedzie nie musimy nikogo szukac. Raptem trzy kluby sa wyplacalne przy czym dwa z nich z koncem sezonu moga stracic ten komfort. Wszystkie pozostale kluby maja wieksze lub mniejsze problemy tylko o nich sie nie mowi. Taka roznica.

[j-rules]

A to gdzie jeszcze zawodnicy strajkuja? Wiadomo, Gdansk, ale masz nieco odwazniejsza teze

[gustawson]

Po prostu inne kluby mają lepszą technikę trzymanie wszystkiego w ryzach.
Sam Zmora też głupi facet nie jest i pewnie każdy z zawodników Stali ma w kontrakcie że jak powie publicznie ze mu źle w Stali to klauzula się uaktywnia i faktycznie sie robi źle

W Częstochowie sie zrobił burdel i już w pewnym momencie ten brud zaczął wychodzić poza budynek klubowy i wszyscy teraz wiedza o wszystkim

[ananasek_vel_oman]

A to gdzie jeszcze zawodnicy strajkuja? Wiadomo, Gdansk, ale masz nieco odwazniejsza teze

Dopiero dzis sie okazuje, ze Stachyra odjechal w zeszlym roku 15 spotkan w Wybrzezu i nie dostal nawet zlotowki. Po tylu miesiacach to wychodzi.
Dasz sobie reke odciac ze takich zawodnikow wiecej nie ma?

Normalnie poza Wlokniarzem i Wybrzezem to istne eldorado jest...

Po prostu inne kluby mają lepszą technikę trzymanie wszystkiego w ryzach.
Sam Zmora też głupi facet nie jest i pewnie każdy z zawodników Stali ma w kontrakcie że jak powie publicznie ze mu źle w Stali to klauzula się uaktywnia i faktycznie sie robi źle

W Częstochowie sie zrobił burdel i już w pewnym momencie ten brud zaczął wychodzić poza budynek klubowy i wszyscy teraz wiedza o wszystkim

Eee.. bywalo lepiej. Ze o tym ze Wlokniarz prowadzi rozmowy z jakims zawodnikiem szybciej szeptano na korytarzu niz sam zawodnik przejrzal propozycje...

[Grzeniek]

Ananas wasi dobrodzieje raczej przebili wszystkich w ostatnim czasie w stawkach, więc stąd jest taka lipa w klubie. Trzeba jakoś to okiełznać, choć widzę to w czarnych barwach...

Nie próbujcie się wykręcać innymi klubami, bo jak na tą chwilę to jesteście na równi z Gdańskiem pod względem negatywnego odbioru przez cały żużlowy światek w Polsce. Przed sezonem były zakusy jeszcze na innych zawodników i dzisiaj dług wynosiłby o wiele więcej.

Trzeba się uderzyć w pierś i odpuścić pewne tematy. U nas w Tarnowie też w pewnym czasie spółką zajęli się goście, którzy zrobi sobie swój własny cyrk.. w tym z zawodników.. Należy się cieszyć, że wszystko wyszło na prostą i tego też Wam życzę. Ale jeżeli pan Artur S. będzie nadal krążył koło Waszego klubu to nic z tego nie będzie. Miasto powinno pomóc widząc, jaki potencjał drzemie w tym sporcie i co kochają kibice.

Walczcie o żużel ekstraligowy!

[kingpin]

loooooooooooooolllllllll
Problemow nie bylo bo miasto zyrowalo kolejne kredyty, ktore splacaly poprzedni i "cos" dorzucaly do budzetu.
Wiec do tych 600 tysiecy dorzuc kwote kredytu, bo bez miasta by tych pieniedzy nie bylo i to miasto ostatecznie to splaci, bo gdyby Stal byla do tego zdolna to skonczyloby sie na pierwszym kredycie i koniec. Ale nie jest w stanie i stad kolejne kredyty.

Kolejne kredyty ktorych byc moze jakas czesc pokrywa stare.
Suma sumarum daja rade,wiec nie wiem skad przekonanie,ze ostatecznie kredyt splaci miasto?
Przytoczony skarbnik wyraznie mowi,ze poreczali kolejne kredyty,bo ze splacaniem starych nie bylo zadnego problemu.
Wydaje sie to logiczne i prawdopodobne,bo gdyby byly obsuwy w splacie,bank nie udzielalby kolejnych kredytow
a gdyby splata zostala przerzucona na miasto,kilku zyczliwych z Synowcem na czele juz dawno by o tym grzmialo.
Podobnie by bylo z jakimis cichymi dotacjami.Maja umowe z BSI z ktora musza sie wywiazac + dorzucaja cos na szkolke lub/i promocje.
Jakos nie widze szans aby wyszlo z tego 50% budzetu.Musiala by byc to suma ok 4mln.Moim zdaniem kreca sie w okolicach 2mln.
Wesolo nie maja,bo musza zaciskac caly czas poslady a walka o medale kosztuje,ale jakiejs tragedii tam nie widze.

[j-rules]

Dopiero dzis sie okazuje, ze Stachyra odjechal w zeszlym roku 15 spotkan w Wybrzezu i nie dostal nawet zlotowki. Po tylu miesiacach to wychodzi.
Dasz sobie reke odciac ze takich zawodnikow wiecej nie ma?

Normalnie poza Wlokniarzem i Wybrzezem to istne eldorado jest...



Eee.. bywalo lepiej. Ze o tym ze Wlokniarz prowadzi rozmowy z jakims zawodnikiem szybciej szeptano na korytarzu niz sam zawodnik przejrzal propozycje...

No widzisz, zadalem pytanie retoryczne, w ktorym od razu podkreslilem problem Gdanska, a odpisales mi ze Stachyrze zalega.. Gdańsk.
Nie wiem jak jest w Stali G. Serio ciezko ich wyczuc, na sto procent super rozowo nie jest, no bo jada na kredycie. Czy to sie zle skonczy czy nie, nie mam pojecia, ale podejrzewam, ze skoro biora ciezkie miliony na kredyt, to placa zawodnikom (ani jednej sugestii ze storny riderow ze cos moze byc nie teges, nie sadze by przyczyna bylo cwaniactwo Zmory)
Czy jest eldorado to nie wiem, ale Torun, ZG, nawet Tarnow jest prowadzony w miare dobrze - zawodnicy niezadowoleni, nie podpisuja kilkuletnich kontraktow, lub nie przedluzaja istniejacych a tak jest w tych osrodkach. Nie wiem jak we Wrocku, ale tam od kilku sezonow jest bryndza. Jednak zawodnicy zapierniczaja i walcza. W Lesznie tez nie wiem, nie maja wg mojej opinii taniego skladu, frekwencja tez juz nie taka jak kiedys.. Ale zawodnicy jezdza, nie strajkuja.. Czyli cos placone maja.
Norma u nas w lidze sa niestety zaciachy w platnosciach, zawodnicy jednak sa do tego przyzwyczajeni. We Wlokniarzu musialo byc juz na serio hardkorowo i podbramkowo (podobnie jak na Wybrzezu) ze sie tak spultali. A potem poszlo lawinowo

[Drapichrust]

Dopiero dzis sie okazuje, ze Stachyra odjechal w zeszlym roku 15 spotkan w Wybrzezu i nie dostal nawet zlotowki. Po tylu miesiacach to wychodzi...

To chyba nie czytasz z nim wywiadów:
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/37...zakonczenie-ka
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/42...ie-z-wybrzezem

[lego]

zawodnicy niezadowoleni, nie podpisuja kilkuletnich kontraktow, lub nie przedluzaja istniejacych

ale właśnie we Włókniarzu tak było

[ursus]

No to tylko dwa zdania. Przyznaję , że nie wiedziałem o kredytach już od 2009 roku - zwracam honor. Komar jednak bawił się przednio. Zmora zastał klub z długiem na około 2,5 bańki. Bez kredytu byłoby bankructwo. Teraz zobaczymy , czy nadal będą spłacać poprzedni dług nowym , czy przestaną szaleć i spokojnie bedą spłacać to co zostało. A zostało - z tego co wiem , okolo 2 mln. Jest to do udźwignięcia w stosunkowo krótkim czasie. Niech tylko Zmora nie rzuca się na następnych Gollobów czy Pedersenów

[ananasek_vel_oman]

Ananas wasi dobrodzieje raczej przebili wszystkich w ostatnim czasie w stawkach, więc stąd jest taka lipa w klubie. Trzeba jakoś to okiełznać, choć widzę to w czarnych barwach...

Nie próbujcie się wykręcać innymi klubami, bo jak na tą chwilę to jesteście na równi z Gdańskiem pod względem negatywnego odbioru przez cały żużlowy światek w Polsce. Przed sezonem były zakusy jeszcze na innych zawodników i dzisiaj dług wynosiłby o wiele więcej.

Trzeba się uderzyć w pierś i odpuścić pewne tematy. U nas w Tarnowie też w pewnym czasie spółką zajęli się goście, którzy zrobi sobie swój własny cyrk.. w tym z zawodników.. Należy się cieszyć, że wszystko wyszło na prostą i tego też Wam życzę. Ale jeżeli pan Artur S. będzie nadal krążył koło Waszego klubu to nic z tego nie będzie. Miasto powinno pomóc widząc, jaki potencjał drzemie w tym sporcie i co kochają kibice.

Walczcie o żużel ekstraligowy!

Grzeniek,
nikt nie przebije 3 mln dla zawodnika ze srednia kolo 1,0. Wiec zluzuj z takimi haslami.
Po drugie kto brylowal w przebijaniu stawek to nie wiemy. Dowiedziec sie raczej tez nie dowiemy.

Trzeba sie uderzyc w piers... uwazasz ze kazdy z nas w kazdym poscie ma to robic? Juz wiekszosc z nas tutaj jasno powiedziala co mysli o obecnej sytuacji. Roznica polega na tym, ze dyskutujemy o tym co sie moze wydarzyc a nie co chcielibysmy zeby sie wydarzylo. Wplywu na to nie mamy, ale widzimy jakie jest pole manewru i wiemy jak nasi dzialacze dzialaja wiec wiemy czego sie spodziewac. To ze wy macie problemy ze zrozumieniem tego to juz niestety nie jest nasza wina/problem.

Kolejne kredyty ktorych byc moze jakas czesc pokrywa stare.
Suma sumarum daja rade,wiec nie wiem skad przekonanie,ze ostatecznie kredyt splaci miasto?
Przytoczony skarbnik wyraznie mowi,ze poreczali kolejne kredyty,bo ze splacaniem starych nie bylo zadnego problemu.
Wydaje sie to logiczne i prawdopodobne,bo gdyby byly obsuwy w splacie,bank nie udzielalby kolejnych kredytow
a gdyby splata zostala przerzucona na miasto,kilku zyczliwych z Synowcem na czele juz dawno by o tym grzmialo.
Podobnie by bylo z jakimis cichymi dotacjami.Maja umowe z BSI z ktora musza sie wywiazac + dorzucaja cos na szkolke lub/i promocje.
Jakos nie widze szans aby wyszlo z tego 50% budzetu.Musiala by byc to suma ok 4mln.Moim zdaniem kreca sie w okolicach 2mln.
Wesolo nie maja,bo musza zaciskac caly czas poslady a walka o medale kosztuje,ale jakiejs tragedii tam nie widze.

Byc moze to slowo klucz. Byc moze pokrywa jaka czesc starych kredytow, byc moze pokrywa calosc poprzednich a byc moze pokrywa calosc i dodaje jeszcze cos.
IMHO sytuacja wyglada tak, ze w Gorzowie zawodnicy cos tam dostaja co mecz, nie sa to pelne kwoty, zadluzenie zbiera sie i na koniec sezonu jak juz wiadomo ile braklo raz dwa do miasta i zyrowanie kredytu na ta wartosc plus zaskorniaki na obecne wydatki jesienno-zimowe.
W takim ukladzie to jest nie jest 2 mln bo blisko polowe tego jest w ramach dotacji. Michcio slusznie ocenia sprawe w moim odczuciu a my sie bawimy w dywagacje czysto teoretyczne co jest mozliwe a co bardziej mozliwe.

To chyba nie czytasz z nim wywiadów:
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/37...zakonczenie-ka
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/42...ie-z-wybrzezem

Tak, nie czytam wywiadow z kazdym zawodnikiem bo zwyczajnie czas mi starcza tyle zeby interesowac sie Wlokniarzem.

No to tylko dwa zdania. Przyznaję , że nie wiedziałem o kredytach już od 2009 roku - zwracam honor. Komar jednak bawił się przednio. Zmora zastał klub z długiem na około 2,5 bańki. Bez kredytu byłoby bankructwo. Teraz zobaczymy , czy nadal będą spłacać poprzedni dług nowym , czy przestaną szaleć i spokojnie bedą spłacać to co zostało. A zostało - z tego co wiem , okolo 2 mln. Jest to do udźwignięcia w stosunkowo krótkim czasie. Niech tylko Zmora nie rzuca się na następnych Gollobów czy Pedersenów

Skoro twierdzisz, ze jest do udzwigniecia w stosunkowo krotkim czasie oznacza to, ze sytuacja Wlokniarza jest lepsza niz Stali i mozna to jeszcze szybciej ogarnac, bo my mamy obecnie 2,5-3 mln bez kredytow zadnych i wciaz bez srodkow na promocje miasta poprzez sport. Po wyplaceniu tych srodkow przez miasto dlug spadnie o blisko 1 mlnwiec wyniesie podobnie jak w Stali tyle ze bez kredytu... A mam wrazenie, ze kwota ktora podajesz (2 mln) nie zaklada rat
Zreszta fakt, ze nie miales wiedzy o tak istotnym fakcie dotyczacym swojej druzyny kiepsko o tobie swiadczy jako o kibicu i raczej nalezy ciebie traktowac jako napinacza a nie kibica.

Tyle ze u nas nie ma dobrego wujka, ktory kredyt podzyruje i cala ta dyskusje jest o kant stolu roztrzaskac.

[Saint]

Tak z innej paki...wybiera się ktoś z Was na Woodstock? Jeśli tak to piszcie a może uda się spotkać i razem na żywo podyskutować przy akompaniamencie

[dockm]

PZ zysków ze sprzedaży biletów w sezonie , w którym praktycznie na każdym meczu jest średnio 13 tysięcy ludzi .Jest z czego ratkę spłacić , prawda?

Chyba nie wiesz o czym piszesz Kluby żużlowe nie generują ŻADNYCH, podkreślam ŻADNYCH zysków, a Ty coś pitolisz o jakichś spłatach ratek? Ta kasa z biletów idzie na punktówkę dla Waszych gwiazd czy Ci się to podoba czy nie.

[ananasek_vel_oman]

Chyba nie wiesz o czym piszesz Kluby żużlowe nie generują ŻADNYCH, podkreślam ŻADNYCH zysków, a Ty coś pitolisz o jakichś spłatach ratek? Ta kasa z biletów idzie na punktówkę dla Waszych gwiazd czy Ci się to podoba czy nie.

dockm, jak moze miec pojecie o czymkolwiek skoro jako kibic klubu nie wie ze ten od 5 lat bierze kredyty?
Nie bij piany z pieniaczem - nie ma sensu.

[ursus]

Z tak wytrawnymi forumowiczami jak ananasek i dockm rzeczywiście nie mam co nawet w klawiaturę stukać. Zawsze was podziwiałem i z pokorą chylę czoła.

[dockm]

Szkoda, że nie potrafisz merytorycznie odpowiedzieć na mój post, ale cóż, gdy brakuje argumentów...

[Garfield]

Chyba nie wiesz o czym piszesz Kluby żużlowe nie generują ŻADNYCH, podkreślam ŻADNYCH zysków, a Ty coś pitolisz o jakichś spłatach ratek? Ta kasa z biletów idzie na punktówkę dla Waszych gwiazd czy Ci się to podoba czy nie.

Czy ja wiem? Przy wsparciu od miasta, wysokiej frekwencji, adekwatnym wpływom z biletów oraz z niskokosztowym składem jakieś pół bańki rocznie na spłatę raty lub realizację układu jest moim zdaniem jak najbardziej do ogarnięcia. Od razu podkreślam, że moim zdaniem - w klubowych finansach nie siedzę.

[ROLAND]

Czytając niektóre posty mam olbrzymi żal do Rady Nadzorczej Włókniarza, że konkurs na prezesa klubu nie miał jednego, bardzo ważnego wymogu. Mianowicie, że prezesem może być tylko kibic Unibaxu lub Stali Gorzów. Jestem święcie przekonany, po lekturze tego wątku, że kandydatur byłoby całe mnóstwo co sprawiłoby, że Włókniarz miałby najlepszego prezesa w historii. Na długie, długie lata...

[Gadol]

zawodnicy niezadowoleni, nie podpisuja kilkuletnich kontraktow, lub nie przedluzaja istniejacych a tak jest w tych osrodkach.

gó...zik prawda. MJJ i Rysiek podpisali na koniec zeszłego roku 3-letnie kontrakty

Czytając niektóre posty mam olbrzymi żal do Rady Nadzorczej Włókniarza, że konkurs na prezesa klubu nie miał jednego, bardzo ważnego wymogu. Mianowicie, że prezesem może być tylko kibic Unibaxu lub Stali Gorzów. Jestem święcie przekonany, po lekturze tego wątku, że kandydatur byłoby całe mnóstwo co sprawiłoby, że Włókniarz miałby najlepszego prezesa w historii. Na długie, długie lata...

Nie tylko. Z Unii Tarnów też byłaby mocna kandydatura, może nawet dwie.

[kingpin]

W Czewie same niedojdy,wiec pomysl calkiem do rzeczy.

[spitt22]

Jak widać w Częstochowie wiedzą najlepiej kto w Polsce ma problemy finansowe i kto niedługo padnie. Szkoda tylko że kilka dobrych miesiecy temu nikt nie miał pojecia z was co się dziej na własnym podwórku i jak Ostafinski (żaden mój guru) pisał o problemach Włokniarza to wszyscy go wyśmiewali bo przecież najwieksza frekwencja,multum sponsorów itp...Także lepiej nie wróżyc bo z kłopotów mądra głowa potrafi wyjść.

[Zord]

Ale jakby prezesik był z Torunia to mogłoby go zaraz nie być, bo jakby zobaczył sytuację od wewnątrz to pewnie zrobiłby to co mają we krwi w tej podbydgoskiej wsi- spieprzył.

[sobotch]

Czytając niektóre posty mam olbrzymi żal do Rady Nadzorczej Włókniarza, że konkurs na prezesa klubu nie miał jednego, bardzo ważnego wymogu. Mianowicie, że prezesem może być tylko kibic Unibaxu lub Stali Gorzów. Jestem święcie przekonany, po lekturze tego wątku, że kandydatur byłoby całe mnóstwo co sprawiłoby, że Włókniarz miałby najlepszego prezesa w historii. Na długie, długie lata...

No skoro o prezesach z Częstochowy ciągle pisze się w tym miejscu że lamusy i kmioty, to i pewnie zwykły gorzowiak byłby tu bardziej przydatny. Do kogo pretensje?

[j-rules]

gó...zik prawda. MJJ i Rysiek podpisali na koniec zeszłego roku 3-letnie kontrakty



Nie tylko. Z Unii Tarnów też byłaby mocna kandydatura, może nawet dwie.

MJJ glupi bo mlody, polecial na obiecanki i Holta, ktorego nadgarstki znaja w calej Europie tylko nie w Czewie, wiec nie mial wyjscia

Ja zaluje ze ministra finansow nie wybiera sie ze spolek zuzlowych. W Czewie co chwile takie brylanty sie marnuja, a tam potrzebni kreatywni ksiegowi sa!

[ROLAND]

No skoro o prezesach z Częstochowy ciągle pisze się w tym miejscu że lamusy i kmioty, to i pewnie zwykły gorzowiak byłby tu bardziej przydatny. Do kogo pretensje?

Napisałem przecież, do Rady Nadzorczej.

[Slawek1976]

Wiecie co moze Włókniarz zrobic z 3 letnimi kontraktami zrobic . wytrzec.Smieszy mnie gadanie ze sklad budowany wokol Kildemandaa kto nas do ligi dopusci?

[muuu]

W Czewie same niedojdy,wiec pomysl calkiem do rzeczy.

Jak więc bardzo musisz być upodlony i niedowartościowany, że chcesz brylować wśród takich (jak to sam określasz) "niedojd" rzucając w siebie samego gównem.


Trudne Sprawy,
Odcinek 1 234:

Kingpin,
przez 3 dni nie je i nie śpi tylko tworzy post na forum, gdyż chce być kimś na Sportsboardzie.

[lemur6666]

Jak więc bardzo musisz być upodlony i niedowartościowany, że chcesz brylować wśród takich (jak to sam określasz) "niedojd" rzucając w siebie samego gównem.

Mylisz się. KingPin w życiu nie wziąłby gów.a do ręki.
No na pewno nie po to żeby rzucać w kibiców Włókniarza.

[kingpin]

Przez chwile bylo nawet kulturalnie.
Nie kazdemu to jednak jak widac pasuje.
Wy bez plucia na wszystko co torunskie nie jestescie w stanie wytrzymac 2 dni.
No ale te dwa dni to i tak sukces,wiec gratuluje.
Jeszcze ze trzy sezony i metoda malych krokow na dluzej zejdziecie z drzewa.

[ananasek_vel_oman]

Przez chwile bylo nawet kulturalnie.
Nie kazdemu to jednak jak widac pasuje.
Wy bez plucia na wszystko co torunskie nie jestescie w stanie wytrzymac 2 dni.
No ale te dwa dni to i tak sukces,wiec gratuluje.
Jeszcze ze trzy sezony i metoda malych krokow na dluzej zejdziecie z drzewa.

Moze gdybys ty i twoi kompani nie prezentowali tak skrajnej hipokryzji to moglibysmy rozmawiac o kulturze. A tak... coz poziom adekwatny do "gosci" w tym watku.

[pakosik]

Przez chwile bylo nawet kulturalnie.
Nie kazdemu to jednak jak widac pasuje.
Wy bez plucia na wszystko co torunskie nie jestescie w stanie wytrzymac 2 dni.
No ale te dwa dni to i tak sukces,wiec gratuluje.
Jeszcze ze trzy sezony i metoda malych krokow na dluzej zejdziecie z drzewa.

Zapraszamy na drzewko, jabłuszka bardzo smaczne.

[kingpin]

Moze gdybys ty i twoi kompani nie prezentowali tak skrajnej hipokryzji to moglibysmy rozmawiac o kulturze. A tak... coz poziom adekwatny do "gosci" w tym watku.

Smiech mnie ogarnia jak piszesz o poziomie "gosci".
Ale w sumie wpomnales cos o hipokryzji.....

[Lafan]

http://czestochowskie24.pl/hotnews/k...la-wlokniarza/

Emila Sajfutdinowa dawno nie ma już we Włókniarzu, ale jego niezrealizowany kontrakt nie daje o sobie zapomnieć obecnym sternikom klubu. Rosjanin, który postanowił dochodzić zaległości finansowych na drodze sądowej, otrzymał tytuł wykonawczy na kwotę około 400 tys. zł. Włókniarz, który zmaga się z olbrzymimi problemami finansowymi wyczekiwał miejskiej dotacji jak sucha studnia wody, ale w najbliższym czasie jej nie otrzyma. Miejskie fundusze w kwocie 500 tys. zł zostały zajęte przez komornika, w związku z czym magistrat nie może przelać ich na konto klubu. W tej kwocie znajduje się również dotacja na organizowany w Częstochowie 19 września finał Indywidualnych Mistrzostw Europy (SEC). Na razie nie wiadomo, jak cała sprawa się zakończy, ale wydaje się pewne, że przed Włókniarzem kolejne poważne problemy. Zdając sobie sprawę z sytuacji klubu, dziwić może opieszałość władz miasta, które dopiero teraz zdecydowały się przekazać środki. Zazwyczaj odbywało się to najpóźniej do końca czerwca.Mariusz Rajek