Zamieszczone przez ursus
Jazdę Pawlickiego w Stali w sezonie 2010 kojarzę jednoznacznie. Chłopak nie odpuszczał ani przez moment , bywało tak , że nawet przeginał z ryzykiem. Ale przynosiło to wymierne efekty punktowe. Dlatego też zyskał u nas taką sympatię - za walkę do końca właśnie . Podpatrywał będącego w życiowej formie Golloba i wiele razy próbował kopiować jego akcje. I to z powodzeniem. Najczęściej wynosił się po dużej i pod koniec prostej wchodził pod łokieć rywala na pełnym gazie .
Niestety już tak nie robi. W walce na łuku po prostu odpuszcza. Przyczynę tego zna pewnie tylko on sam. Ale nie przekreślałbym go jeszcze , to wciąż zawodnik na 10 pkt w meczu na każdym torze. A jak go Unia nie chcę , to w Stali chętnie Przemka przywitamy ponownie
przede wszystkim za co??D nie jest do wzięcia
doszukujesz sie 2 dna czy mi sie zdaje???Ale wiemy przynajmniej o co chodzi Zarządowi, żeby sprzedać jak najwięcej biletów!!!
...
co niestety nie jest równoznaczne z ilością ludzi na trybunach ...
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!
)
Do tego nic nie potrafi w tej materii 
Pierwsze co będzie to oprotestowany tor , jaki by on nie był , zawsze coś ugraja , a moze bedą uciekać bo tor nie regulaminowy , za twardy , za miękki , za mokry itp ,