Nie. Nie mówie że odpuścić to logiczne że trzeba walczyć zawsze i wszędzie. Ale dość komiczne są te żale Rusieckiego o tym żeby na siłe jechać wczoraj. Bo to jest tylko i wyłącznie przeciąganie w czasie egzekucji. Chyba że on liczył na to że Kołodziej jest po dzwonie w Lonigo. To by miało sens