XII runda EE: Sparta Wrocław - Stal Rzeszów (30.06.13 - 16.00)

[Rogerson]

Pierwszy z serii meczów o życie dla Sparty.
Porażka z Rzeszowem przekreśla szanse i nadzieje na utrzymanie, które i tak są bardzo małe po ostatnich dwóch wpadkach na własnym torze z Gorzowem i Lesznem.

Obie ekipy pojadą raczej w najsilniejszych składach, o ile (odpukać) nic nie stanie się podczas Grand Prix w Kopenhadze dzień wcześniej. Jedyną zmianą w składzie gości może być posadzenia na ławce Pavlića i wystawienie znającego wrocławski tor Anderssona, który zresztą bardzo udanie pojechał wczoraj w lidze szwedzkiej. Ozdobą powinny być pojedynki Taia i Nickiego. Pierwszy taki pojedynek prawdopodobnie już na samym początku w pierwszym biegu.

Dla Sparty liczą się tylko punkty, najlepiej trzy, Rzeszów jeżeli chce uciec z drugiej części tabelii o dołączyć do zespołów walczących o plej offy też musi wygrać. W pierwszym spotkaniu było 48-42 dla Rzeszowian.

Typuje wyrównane spotkanie i minimalną wygraną gospodarzy - 47-43.

Podobne wątki:

• XIV Runda DMP: Stal Rzeszów - Sparta Wrocław
• V kolejka EE: Sparta Wrocław - Stal Rzeszów [13.05, 17:45]
• 2 runda play-off -Stal Rzeszów vs Sparta Wrocław
• 1 runda play-off Sparta Wrocław-Stal Rzeszów
• Stal Rzeszów - Sparta Wrocław

[JaacPoz]

Mam nadzieję, że trochę popada przed meczem i ogłoszą ten mecz jako zagrożony.

Wtedy wystarczy lekko zbronować (uwaga: gdy już nie pada, by ew. zarzuty były niezasadne i nie było walkowera!) tak by tor wysechł.

Tor będzie ok zdaniem komisarza i sędziego, p. Marta P. jednak zacznie znów protestować, Rzeszowianie nie wyjadą na tor i tym sposobem Sparta zyskuje 3 duże punkty (i 75 małych przy zerze straconych )


Tych trzech punktów Sparcie życzę

[kezman]

Jedzie jednak Pavlic, taką decyzję podjął Śledź. Ponoć Jura jeden z silników ma mieć podstawionych od Pedersena. No nic zobaczymy, ja jednak podjąłbym ryzyko i postawił na Anderssona w tym meczu.

Awizowanych składów jeszcze nie widziałem, ale skoro jedzie Jurek, to u nas bez zmian, czyli:

1. Pedersen
2. Lampart
3. Okoniewski
4. Pavlic
5. Walasek
6. Sówka
7. Gaschka

I bardzo wiele będzie zależało właśnie od środkowej pary. W Zielonej dali dupy i zabrakło. Jest szansa na rehabilitację. Wyniku nie typuję, spodziewam się wyrównanego spotkania, w którym o wygranej jednej czy drugiej ekipy zadecydują biegi nominowane.

[Rogerson]

Awizowanych składów jeszcze nie widziałem, ale skoro jedzie Jurek, to u nas bez zmian, czyli:

Awizowane sklad już znane:

Sparta
9. Tai Woffinden
10. Zbigniew Suchecki
11. Tomasz Jędrzejak
12. Peter Ljung
13. Troy Batchelor
14. Patryk Malitowski


Stal

1. Nicki Pedersen
2. Dawid Lampart
3. Rafał Okoniewski
4. Jurica Pavlic
5. Grzegorz Walasek
6. Łukasz Sówka

[sparta_mistrz]

pierwszy z serii meczów o wszystko to był z Gorzowem. Teraz szanse na utrzymanie są już tylko iluzoryczne. Ten mecz musimy wygrać za 3 punkty, podobnie jak wszystkie pozostałe u siebie.

[bifu]

Jedzie jednak Pavlic, taką decyzję podjął Śledź. Ponoć Jura jeden z silników ma mieć podstawionych od Pedersena.

Jeżeli nie potrenuje na nim, choćby w piątek w Ostrowie to może być różnie.
Niemniej jednak kezman rację ma tzn. Nicki ponad 10 pkt, Walas podobnie, Sówka koło 5-6 pkt. powinien i reszta w rękach i motorach Okonia i Jurka, a wymaganie od nich zrobienia w okolicy 7-8 pkt. na łeb nie jest niczym niemożliwym !
Po mękach, ale 2 pkt. dla Rzeszowian.

[Robi]

Nicki ponad 10 pkt,.

przez ostatnie 7 lat w polskiej lidze Nicki 6 razy mial mniej niz 10 pkt ale i tak zawsze bylo to 8 pkt minimum wiec ponad 10 to standard ale powyzej 12 pkt zrobi Nicki tor we Wrocku lubi.

[bifu]

12 pkt. to dalej ponad 10 pkt. więc wszystko się zgadza. Oczywiście nie mam nic przeciwko, żeby stuknął te 12 pkt. lub więcej a i Walas rok temu mało nie ujechał.

[Rogerson]

Niestety nie dano mi było być na meczu, ale udało się wyrwać bonusa i przedłużyć nadzieje na utrzymanie, szczególnie że przegrał też Gorzów.

Czekam na relację naocznych świadków 15 biegu, co tam też Batch zrobił świniakowi. W transmisji radiowej brzmiało cj. jakby wjechał w niego i wsadził go w płot, ale to chyba półprawda, bo Nicki lubi leżeć, a tutaj nawet się nie wywrócił

[DRABOL]

Troy wjechał w Nickiego i jeszcze wcisnął go w dechy, żeby wcisnął się Tai. Pojechał dla drużyny. Było cholernie ostro. Ale Nicki nie machał łapami - sam zrobiłby to samo Trafiła kosa na kamień.

[Rogerson]

Troy wjechał w Nickiego i jeszcze wcisnął go w dechy, żeby wcisnął się Tai. Pojechał dla drużyny. Było cholernie ostro. Ale Nicki nie machał łapami - sam zrobiłby to samo Trafiła kosa na kamień.

http://www.youtube.com/watch?v=_Y-uw_yQPsQ

No no.
Aż dziw bierze że dzik nie upadł.

[markuz]

Niestety nie dano mi było być na meczu, ale udało się wyrwać bonusa i przedłużyć nadzieje na utrzymanie, szczególnie że przegrał też Gorzów.

Czekam na relację naocznych świadków 15 biegu, co tam też Batch zrobił świniakowi. W transmisji radiowej brzmiało cj. jakby wjechał w niego i wsadził go w płot, ale to chyba półprawda, bo Nicki lubi leżeć, a tutaj nawet się nie wywrócił

Proszsz, pod linkiem m.in. video z 15 biegu.

http://pokredzie.pl/home/artykuly/90...ow-w-potrzasku

Osobiście jestem w szoku, że Nicki nie wyrżnął się po takim czymś.


EDIT: o, uprzedziłeś mnie

[cokus1]

Ewidentne przewinienie. Wykluczenie się należało.

[Rogerson]

Tak na spokojnie pomyślałem i Nicki nie wywrócił się, bo to mogło zakończyć jego sezon. Jemu już upadków i ewentualnych kontuzji nie potrzeba w tym roku. Wolał zamknąć gaz i dojechać zdrów do mety.

Ale zgadzam się z przedmowcą - tutaj wina Batcha była ewidentna i upadek, lub jego brak nie powinno nic zmieniać w decyzji sędziego.

- Brawa należą się też Taiowi. Jechał z silną infekcją dróg oddechowych, był cały zwinięty w kłębek i wszystko miał w gardle zawalone. Nawet mu piłeczki nie daliśmy, by tym razem nie rzucał jej na prezentacji do publiczności i nie tracił sił – mówił nam Tomasz Skrzypek, trener od przygotowania kondycyjnego.

Szacuneczek dla Taia.

[sputnick]

Co to za szopka w 15 biegu? Sędzia daje żółtą za faul, ale nie wyklucza zawodnika?

Skoro dał żółtą kartkę to powinien wykluczyć Batcha bo zdobył pozycję faulując - przepis mówi wprost. Logika się kłania. Albo uznaje że Batch pojechał przepisowo i nic się nie dzieje. Ale Skoro jest żółta to znaczy że był faul, skoro na faulu zyskuje pozycje to musi być wykluczony.

[prin]

Sparta dzisiejszym meczem wróciła na właściwe sobie tory.
Zgarnięcie pełnej puli punktów w dzisiejszym spotkaniu dawało nam szansę na
przetrwanie w ekstraligowym gronie i tak też przy pomocy "bonusowej szarży Batchelora"
w ostatniej odsłonie meczu uczynili. Od samego początku mecz był bardzo zacięty,
o czym świadczy wynik. W przeciwieństwie jednak do ostatnio przegranych spotkań,
ani na moment Spartanie nie oddali prowadzenia i od początku do końca kontrolowali wynik.
Tym razem na wysokości zadania stanęli seniorzy Sparty i pomimo słabej zdobyczy
punktowej juniorów, przechylili szalę zwycięstwa na korzyść Wrocławian.
Wśród seniorów nieco lepszej postawy można było oczekiwać od Zbyszka Sucheckiego,
który potrafi osiągać nieco lepsze rezultaty, nie mniej jednak ważne 4 punkty także i On od siebie dodał.
Bolączką Sparty są juniorzy, nie widać jakiegoś większego przełomu w ich wykonaniu.
Ale z tą sytuacją już wszyscy zdążyli się oswoić. Kluczem do naszych sukcesów są seniorzy,
a to co pokazali dzisiaj nastraja optymistycznie.

[sobotch]

Faul jak cholera, powinien być wykluczony w trakcie biegu, ale tak naprawdę to po Rzeszowie i Pedersenie nikt nie będzie płakać, nosił wilk razy kilka. No i nie mam nic przeciwko, żeby miejsca 8-10 wyglądały jak teraz, to też nikomu nie przeszkadza

[Raymond]

Sparta zaskakuje po raz kolejny.
Batch to jest jednak leszczyński BYK!

[Bruno Schulz]

Polska liga omyłkowo i samozwańczo określana mianem najlepszej na świecie ośmiesza się z każdą kolejną rozegraną rundą. Z profesjonalnym sportem ma niewiele do czynienia.

Atak Batchelora był w 100% faulem. Gdyby Nicki upadł sędzia nie miałby wątpliwości kogo wykluczyć. A że Duńczyk tylko dzięki swoim umiejętnościom się wyratował, bonus został we Wrocławiu. Punkt, który może zadecydować o pozostaniu w lidze został przyznany przez nieudolność arbitra i archaiczny przepis o wykluczeniu/przerwaniu wyścigu w sytuacji na dystansie.

Komisarz toru, sędzia, kara finansowa, ujemne punkty to wciąż za mało dla działaczy klubu z Leszna. Może jak na tym ugorze rozwali się któryś z miejscowych matadorów to tęgie łby zrozumieją na czym polega żużel, sport, fair play. Dodatkowe polanie pól 1 i 3 przed dwoma biegami, z których pojadą goście to również gospodarskie zachowanie tegoż klubu. A centrala milczy.

[sputnick]

Art. 69.
1. Sędzia zawodów natychmiast wykluczy z biegu lub biegów zawodnika, który
swoją niesportową albo niebezpieczną jazdą powoduje zagrożenie dla innego
zawodnika. Jeżeli taka jazda spowoduje upadek innego zawodnika lub utratę
zajmowanej przez niego pozycji w biegu, sędzia zarządzi powtórzenie biegu.

Nie żebym kogoś lubił albo nie (bo przegrana Rzeszowa cieszy prawie tak bardzo jak Torunia, a niesprawiedliwa jeszcze bardziej - taki żarcik suchy), ale chodzi o powagę tego sportu, bo ostatnio coraz częściej osoby funkcyjne czyli sędziowie i komisarze swoje prerogatywy wykorzystują na pół gwizdka.

Komisarz toru, sędzia, kara finansowa, ujemne punkty to wciąż za mało dla działaczy klubu z Leszna. Może jak na tym ugorze rozwali się któryś z miejscowych matadorów to tęgie łby zrozumieją na czym polega żużel, sport, fair play. Dodatkowe polanie pól 1 i 3 przed dwoma biegami, z których pojadą goście to również gospodarskie zachowanie tegoż klubu. A centrala milczy.

Po pierwsze primo to nie wątek na poruszanie tego tematu, ale skoro już zacząłeś to paradoksalnie tor był taki jaki był właśnie po to żeby dogodzić regulaminowi - tor leżał nieruszany do przyjazdu komisarza (cały zeszły tydzień w Lesznie padało co dzień po trochę, wtorek 24 godziny dla przykładu i w nocy przed meczem też) i na tyle udało się go dziś osuszyć. Skoro tor przed meczem nie nadawał się do jazdy mecz można było odwołać. I nie ma tu miejsca na argument że działacze z Leszna upieraliby się na odjechanie, bo skoro tor był przygotowywany w sposób regulaminowy to włos z głowy by im nie spadł i zawody można było odwołać z powodu toru niezdatnego z uwagi na pogodę a nie winę gospodarzy. Ani sędzia ani komisarz co do toru nie mieli zastrzeżeń.

Po drugie primo to polewanie selektywne toru zwłaszcza pół startowych nie jest niczym nowym, przywilej gospodarza zawsze tak było i nikt problemu nie robił - zwłaszcza we Wrocku jak trenerem był Polewaczkowy. W ostatniej kolejce nawet w Zielonce takie numery robili, że polewali tylko proste albo tylko łuki teraz nie pamiętam i sędzia polewaczkę kazał cofać.

[Semen]

Dzik jechał dalej (nawet zbyt wiele dystansu do wrocławian nie stracił), więc o wykluczeniu nie mogło być mowy.

Zresztą, gdyby za takie akcje wykluczano to Nicki nigdy nie byłby mistrzem świata. Nie on jeden.

[sputnick]

Dzik jechał dalej (nawet zbyt wiele dystansu do wrocławian nie stracił), więc o wykluczeniu nie mogło być mowy.

Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem art. 69 ust. 1 regulaminu.

Dodam, że sędzia podejmujac decyzje w stosunku do danego zawodnika w danej sytuacji meczowej nie analizuje jego dotychczasowej kariery sportowej.

[Blackcross]

O i jak mawiał Siara: W pi...du 3 punkty poszły się je... eee paść a miało być tak pięknie, że wracamy z Wrocławia z punktami ale się nie udało Jura & Okoń - znowu nie wiedzieli co się dzieje. Teraz Leszno - zobaczymy czy u siebie też pojadą podobnie.

Send my nokia 3310