Otóż to.
Wiesz, z defektem i Jockerem mam mieszane zdanie. Pech pechem, tak samo mógłbym napisać, że Duńczycy wygrali rok temu, bo nie było Hampela. Nie ma co wydziwiać, stało się, i tyle.
Osobiście jestem 100% anty w stosunku do jockera. To kpina, żeby w ciągu jednego biegu odrobić całą przewagę - jak już koniecznie musi być, to jak w Anglii, przy stracie 10 punktów. No ale co ja zrobię. To jest taki sam motyw, jak w EE instytucja ZZ - Falubaz powinien dziś jechać z MBJ w miejsce Jonssona, ale tak nie jest. Prawdopodobnie jest to niesprawiedliwe, ale tak napisali i teraz można kombinować. Toruń też będzie dążył do ZZ za Holdera i słusznie.
Przespałem się i stwierdziłem, że tytuł zawdzięczamy normalnemu ustawieniu zawodników w ostatnich biegach przez Cieślaka, ale tak samo zawaleniu sprawy przez menadżera Danii. Tym niemniej, rok temu o tej samej porze Dania rozwalała wszystkich jak leciało - teraz może spuścili nieco z tonu, ale to miłe, że nasi poprawili się o jakieś 100%
ED. Kriss, masz sporo racji, choć nie wydaje mi się, żeby powielanie piętnowanych przez Ciebie tekstów robiło ci dobry PR