Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 46 do 58 z 58

Wątek: X runda Ekstraligi:Włókniarz Częstochowa-Sparta Wrocław

  1. Powrót do góry    #46
    Użytkownik
    Dołączył
    30-11-2002
    Postów
    305
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    Z taką formą jaką prezentują nasi zawodnicy to poważnie obawiam się meczów u siebie z Tarnowem, Zieloną Górą, a zwłaszcza z Toruniem!!


    Rosjanie totalnie zawiedli, byli najsłabsi w naszym zespole a mieli być motorem napędowym!!!! taka para na 5-1 w 15tym biegu i o ile Emila to drugi słaby występ (co prawda pod rząd) o tyle Grisza od początku sezonu to nie jest ten sam zawodnik!!! (wyjątek to mecz w Toruniu), wczesniej jakieś punkty przywoził ale w większości biegów strasznie się męczy i z przeciwnikami i z torem...!!!

    Dzisiaj w zasadzie wszyscy oprócz Rosjan zrobili swoje lub więcej niż oczekiwałem.

    Szumina rewelacyjnie, ten chłopak ma ogromny potencjał tylko nie umie go we właściwy sposób wykorzystać... oby ten mecz dał mu kopa do roboty a nie do....
    Juniorzy też swoje zrobili choć ja ciągle czekam na jakąś dwucyfrówkę w wykonaniu Czaji.
    Jensen w tym sezonie jeździ mocno w kratkę, dzisiaj bardzo ładnie...

    Holta też ma nad czym pracować, starał się, próbował, szkoda, że nie wyszedł mu ostatni bieg...


    Dzisiaj bardziej przegraliśmy bonusa niż wygraliśmy mecz.
    CKM&AZS

  2. Powrót do góry    #47
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,835
    Kliknij i podziękuj
    1,710
    Podziękowania: 4,375 w 3,159 postach
    Dzisiaj bardziej przegraliśmy bonusa niż wygraliśmy mecz.
    Dzisiaj w zasadzie pojechaliście swoje. Zawiedli trochę liderzy ale lepiej pojechała II linia. A bonusa to przegraliście we Wrocku a nie dzisiaj.
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

  3. Powrót do góry    #48
    Użytkownik
    Dołączył
    30-11-2002
    Postów
    305
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    Dzisiaj w zasadzie pojechaliście swoje. Zawiedli trochę liderzy ale lepiej pojechała II linia. A bonusa to przegraliście we Wrocku a nie dzisiaj.

    Zgadzam się ale przy braku Tajskiego i braku ZZ za niego mimo wszystko uważam, że bonusa powinniśmy wywalczyć tylko forma zespołu nie ta...
    CKM&AZS

  4. Powrót do góry    #49
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-06-2011
    Postów
    1,430
    Kliknij i podziękuj
    530
    Podziękowania: 784 w 329 postach
    Griszy to w tym roku odwaliło, zrobił się zbyt pewny siebie i niestety zawodzi cały czas. Emil pojechał trochę słabiej, ale trzeba też wziąć pod uwagę, że z tak dysponowanym Szuminą miał ciężej o punkty

  5. Powrót do góry    #50
    Ekspert Awatar herbie13
    Dołączył
    18-07-2011
    Postów
    4,781
    Kliknij i podziękuj
    575
    Podziękowania: 929 w 563 postach
    No właśnie,co jest z tym Griszą?
    Emil,o Niego sie nie martwie,jeden gorszy występ mozna mu wybaczyc.
    Łaguta po raz kolejny fatalnie,starty przegrywa,na dystansie wolny,nie jest dobrze.
    Fajnie ze Szumina sie obudził,oby tak dalej,na wyjazdach na pewno nie bedzie tak punktował,ale moze chociaz te 3-5 pkt przywiezie?Bo u siebie tak spasowany to moze jeszcze wiele zwojowac.
    Po raz kolejny okazało sie jaki wariant powinien byc stosowany.Jabol z Komarem na pewno nie przywiezli by tyle co Szumina i Czaja,smiem twierdzic ze połowy mogli by nie dac rady.

  6. Powrót do góry    #51
    Ekspert Awatar kalif
    Dołączył
    20-09-2003
    Postów
    3,930
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 3 w 3 postach
    Tylko najgorsze jest to, że ten występ wcale nie utwierdza mnie w przekonaniu, że z Szuminą będzie tyko lepiej. Obym się mylił, ale póki co to największa niewiadoma, nawet na częstochowskim torze.

  7. Powrót do góry    #52
    Stały bywalec
    Dołączył
    20-04-2008
    Postów
    1,395
    Kliknij i podziękuj
    199
    Podziękowania: 68 w 49 postach
    Cytat Zamieszczone przez kalif Zobacz posta
    Tylko najgorsze jest to, że ten występ wcale nie utwierdza mnie w przekonaniu, że z Szuminą będzie tyko lepiej. Obym się mylił, ale póki co to największa niewiadoma, nawet na częstochowskim torze.
    Podzielam Twoje obawy jednak tak jak pisałem wysłać go na 1 ligę żeby miał mecz na przełamanie, ale udało mu to się z Wrockiem i może ale to może zacznie jechać. Nie wymagam od niego 12 pkt co mecz, ale te 3-6 na wyjazdach i u nas ok 7 i będzie dobrze.
    Jeśli Szumina potwierdzi się w meczu z Zielonką bd dobrze i można bd pisać, że ustabilizował formę
    Co do toru to fajnie niosło ale jakby brakowało tego czegoś ( albo naszym pomysłu czasem )

  8. Powrót do góry    #53
    Zbanowany
    Dołączył
    30-04-2013
    Postów
    56
    Kliknij i podziękuj
    4
    Podziękowania: 11 w 5 postach
    Zupełnie się nie zgadzam.
    Rafał jeśli nad sobą panuje, spasowany jest groźny dla każdego u nas.
    Bardziej martwi mnie postawa naszych wschodnich rakiet.
    Tymbardziej, iż to nie jest ich zwykła dyspozycja.
    Chłopaki nie powachali niestety pieniazkow za Wrocław i od ręki mamy przełożenie w ich podejściu.(wcale się nie dziwie)
    Dziś brakło jednego.
    **********nia do upadłego.
    Tak Emil, jak i Grisza stanowczo nie zabijali się dziś za Wlokniarza.
    Smutne jest to, ze cała Drużyna zagrala.
    Prawie cała.
    Brakło nam punktów tych, na których liczyliśmy najbardziej.
    Natomiast słowa uznania należą się naszym juniorom.
    Tak walecznego Artura chce się oglądać zawsze.
    Dziś wreszcie pojechał bez kompleksów.
    Z blyskiem, na który czekaliśmy tyle czasu.

  9. Powrót do góry    #54
    Stały bywalec Awatar Sokol
    Dołączył
    30-05-2002
    Postów
    1,288
    Kliknij i podziękuj
    6
    Podziękowania: 162 w 53 postach
    Spróbujmy uporządkować fakty:
    1) Zgadzam się z Dymkiem, że bonusa przegraliśmy we Wrocławiu. Liczenie, co byłoby gdyby Grisza przywiózł tych parę punktów więcej, nie ma sensu. Przypominam, że w jednym z biegów zastępujący go Czaja przywiózł "3". Gdyby we Wrocku Włókniarz przywiózł o te 4 małe punkty więcej, dziś pewnie byłby i bonus.
    2) Widać, że coś drgnęło w drużynie. Czy to już zasługa Dzikowskiego, to raczej wątpię, ale widać, że jest progres. Jeszcze to nie jest jazda która wali z nóg, ale nie wylewałbym po tym meczu kubłów pomyj na chłopaków, bo widać, że coś drgnęło. Najbardziej to było widać po juniorach (11-1 na kolegach z Wrocławia, a więc srogi rewanż), ale także reszta drużyny (poza Rosjanami) wypadła na plus.
    Indywidualnie:
    Czaja - wreszcie udany występ, widać chęć do walki, no i akcja w biegu 6 - to naprawdę były stadiony świata. Aż mnie podniosło z wrażenia, kiedy wjeżdżał między parę wrocławian. Inna sprawa, że wcześniej w tym samym biegu zawalił I łuk dając się wywieźć Jędrzejakowi i blokując rozpędzającego się Łęgowika.
    Łęgowik - profesorska jazda w biegu juniorskim i bardzo inteligentne wyprzedzenia Dolnego na dystansie w biegu 12. Ten chłopak ma naprawdę świetne papiery na jazdę - jest szybki na starcie i myśli na torze. Według mnie z naszej juniorskiej czwórki "Frodo" ma największe szanse na dużą karierę. Oby tak dalej.
    Szombierski - to był cały Rafałek, ten dobry i ten zły. Tracił pozycje i je odzyskiwał, popełniał błędy i naprawiał je. Ale walczył, walczył do upadłego. Na pewno najlepszy tegoroczny występ, na pewno taki właśnie tor mu idealnie pasował. Tor był twardawy - pierwszy raz chyba mieliśmy tor pasujący większości naszej drużyny, brakowało trochę tylko ścieżki pod płotem... Na innym torze z Szuminą może być różnie - póki co nie wierzę w jego regularność, ale jest dużo lepiej.
    Holta - dobry występ, tylko te starty... Ale świetna współpraca i zrozumienie na torze z Ligladem na duży plus.
    MJJ - najlepszy tegoroczny występ, a mogło być jeszcze lepiej. W parze z Rune zdarzały im się takie cuda, jak:
    --- od 5-1 na wejściu w I łuk do 1-5 na wyjściu z niego, bo chłopaki pojechały po dużej
    --- od 1-5 na wejściu w I łuk do 5-1 na wyjściu z niego, bo to samo zrobiła Sparta za "namową" Ryśka
    --- od 3-3 do 3-3 na I okrążeniu biegu 15-go, z tym że Rune spadł z 1 na 4, a MJJ w tym samym czasie awansował z 4 na 1 (nawiasem mówiąc szaleńczą jazdą po płocie, ścieżką której nie było )
    Sajfutdinow - wolny jak żółw (straszliwe pojedynki z Sucheckim i Dolnym - dobrze, że oba wygrane), ale nie przesadzałbym z krytykowaniem go, bo mimo wszystko nie jest maszyną i miał prawo być zmęczony po Cardiff. Jeśli przestawi motocykle na taki właśnie twardszy tor, będzie znowu śmigał.
    Łaguta - tu jest problem!!! Takiego Griszy jeszcze w Cz-wie nie oglądałem... Pasywnego, jadącego na zero za juniorem... Albo z trudem walczącego o jeden punkt z Jędrzejakiem, a po wyprzedzeniu go odwalającym jakieś maniany. Kontrowanie motocykla w środku łuku - stawiało go w poprzek i hamowało prawie do zera. W połączeniu z kurczową jazdą przy krawężniku wyglądało to na jazdę juniora tuż po licencji. Nie mam pojęcia o co chodzi, ale wydaje mi się, że na takim torze jak dziś "normalny" Grisza nie powinien mieć żadnych problemów. Było żenująco - po dość dobrym początku sezonu u Griszy rysuje się dokładnie odwrotny trend niż u drużyny. Pora na przegląd sprzętu i "reset" głowy - na miejscu Dzikowskiego nie wystawiałbym już Łaguty do pary z juniorem.

    Podsumowując - jesteśmy zespołem "under construction". Bóg jeden raczy wiedzieć, czy to pójdzie w dobrą stronę czy nie. Na pewno kolejne odpowiedzi da nam zaległy mecz w Tarnowie. Cieślak wymyślił nawierzchnię, na której Unia czuje się perfekcyjnie, co pokazał dzisiejszy łomot sprawiony Falubazowi. Jeżeli w Tarnowie przekroczymy 40-stkę uznam to za kolejny krok w dobrym kierunku. Niewątpliwie to, na co należy zwrócić uwagę to starty, starty i jeszcze raz starty. Dziś było z tym nieco lepiej niż ostatnio (choć parę razy wszystko mieszało się na I łuku przez fakt, że nie ciągnęła "duża"), w Tarnowie to będzie klucz - wygrany start i wklejka w krawężnik na I łuku.

    Słówko o Sparcie - jestem pod wrażeniem tego zespołu. Dzisiaj REWELACYJNIE jeździł Batchelor. Nie był jakoś superszybki, ale wykazywał tyle cwaniactwa w obronie pozycji, ile dawno nie widziałem. Drugą podporą Sparty był Klindt. Do tej pory się zastanawiam, czy to Klindt jest na naszym torze taki mocny, czy nasze gwiazdy takie chimeryczne. Ljung świetnie zaczął, ale potem był już tylko przeciętniakiem. Gdyby Piotr Baron miał do dyspozycji zdrowego Taia, a do tego był jasnowidzem, mógłby nam zrobić niezłe kuku mając w składzie taki tercet Batchelor-Woffinden-Klindt. Na nasze szczęście polska część seniorów Sparty niewiele ujechała, chociaż szkoda, że Suchecki nie dostał jeszcze jednej szansy kosztem Jędrzejaka. Z juniorów lepszy był Dolny, który ma zadatki na niezłego zadziora (i faularza).
    Publiczność nie zawiodła, a zatem wiara w swoją drużynę jest. Wykreował nam się dziś chyba w tabeli spadkowy tercet (Gniezno, Bydgoszcz, Rzeszów(!)), a zatem chyba uda się uniknąć najgorszego. Na play-off według mnie łapią się Unibax, Falubaz i obie Unie. A nam zdaje się pozostanie rywalizacja ze Spartą i Staleczką o miejsca 5-7. Póki co nadal nie widzę nas wyżej niż na 5 miejscu. Jeden bonus już przewaliliśmy, za chwilę będą następne.
    Dzisiaj jest pierwszy dzień z reszty mojego życia. I tak już pozostanie - każdego kolejnego dnia...

  10. Powrót do góry    #55
    Stały bywalec Awatar Q_b_a
    Dołączył
    05-04-2003
    Postów
    730
    Kliknij i podziękuj
    22
    Podziękowania: 50 w 22 postach
    Bardzo fajnie czyta się Twoje posty Sokol. Poruszane zawsze sedno sprawy i dość duży obiektywizm.
    Dzisiaj faktycznie widać było że coś drgnęło w drużynie na plus jednak byłbym ostrożny w popadaniu nawet w lekki optymizm, bo mimo wszystko Sparta według mnie nie jest ligowym potentatem i pomimo rewelacyjnemu początkowi sezonu i nadspodziewanie dobrej jazdy w zasadzie wszystkich jej zawodników dalj ma bardzo duże szanse na spadek(choć kibicuje im i wolałbym żeby się uratowali).
    Odnośnie naszych zawodników na plus zdecydowanie Szumina.To był ten stary dobry Szumina walczący do upadłego.Mówił że wrócił do starych przełożeń i to zadziałało...oby tak dalej bo w tym gościu jest potencjał.
    Holta również lepiej się prezentuje tylko te starty.Nad tym elementem musi popracować jak i cały zespół.Starty straty starty i jeszcze raz starty to jest klucz do naszego sukcesu czyli awansu do PO.
    Emil dzisiaj troszkę słabiej, ale to chyba jednorazowa wpadka...myślę że to kwestia ustawień sprzętu.Potrenuje troszkę i będzie zapierniczał na komplet.
    Jensen dzisiaj bardzo dobry występ, choć w jego wypadku oczekuję zawsze minium 10 punktów.Ma chłopak potencjał którego jakoś nie może uwolnić.
    W zasadzie w jego wykonaniu to na co go stać to był 15 sty bieg.Takiej jazdy po nim oczekuję i też trenować starty!Obowiązkowo!!
    Juniorzy dzisiaj dość dobrze zaprezentowali się.Czaja popisał się chyba akcją życia w biegu który wygrał.Poprostu bajka.Takiego Czaję chciałoby się oglądać, walecznego i skutecznego, a nie jadącego bojaźliwie i oglądającego się na rywali.Może po tym biegu(meczu) w końcu uwierzy w siebie i się odblokuje.Najwyższa pora żeby zaczać lać regularnie seniorów przynajmnie na naszym torze.
    Jeśli chodzi o Łegowika to chłopak ma talent.Jego atutm są bardzo dobre straty a i na dystansie jedzie bardzo rozsądnie, myślę że w niedalekiej przyszłości będzie wymiatał i tak ja napisł Sokol kariera stoi przed nim otworem.
    Grisza dramat.Gdzie się podział stary dobry Grisza z sezonów 2011-12?To raczej nie jest wina tylko i wyłącznie sprzetu.Sprzęt do serwisu, ale głowa też.Praca praca i jeszcze raz praca.Każdy trening obowiązkowy z udziałem Griszy.Piątek i sobota treningi.Za bardzo Grisza zaczął gwiazdorzyć.Kiedyś był na każdym treningu i były efekty, teraz rzadko sie to zdarza, natomisat coraz częściej zaczyna płakać z byle powodów.Przeważnie tor nie taki, jakoś w zeszłych latach wszystko pasowało.
    Trzeba się poprostu wziąć do solidnej pracy!
    Jeśli chodzi o nasze szanse na PO to uważam że są na chwilę obecną równe jak kilku innych drużyn jedanak musi wszystko zacząć iść w dobrym kierunku.
    Najbliższe mecze pokażą czy forma będzie szła w górę czy faktycznie będzie tylko walka o utrzymanie.
    Jeśli chodzi o PO to obstawiam Unibax, Falubaz, Unia T. i Włókniarz choć Stal gorzów wydaje się nabierać wiatru w żagle.Iversen nie wyjęty, Kasprzak ostatnio nie podobny do siebie a trzeba brać po uwagę że lada moment wraca Nermark i też może namieszć, jeśli do tego Zmarzlik odnalałby forme z przed kontuzji to Stal robi się poważnym konkurentem do walki o PO.
    Liczę że jednak Włokniarz zacznie w końcu jechać na miarę naszych oczekiwań.

  11. Powrót do góry    #56
    Użytkownik
    Dołączył
    28-12-2002
    Postów
    125
    Kliknij i podziękuj
    16
    Podziękowania: 6 w 2 postach
    Chwalimy nasz tor za widowiskowość.
    W meczu ze Spartą nie było za wiele wyprzedzania.
    Poprawcie proszę jeśli o czymś zapomniałem:
    VI Czaja 3->1
    X Szombierski 3->2
    X Sajfutdinow 4->3
    XIII Szombierski 4->2
    XIV Szombierski 2->1
    XV MJJ 4->1

    Zanotował ktoś coś więcej?

  12. Powrót do góry    #57
    Stały bywalec Awatar Sokol
    Dołączył
    30-05-2002
    Postów
    1,288
    Kliknij i podziękuj
    6
    Podziękowania: 162 w 53 postach
    Nie było tak źle:
    I Holta-Suchecki na drugim łuku (4->3)
    IV Łaguta-Batchelor (2->1) i Czaja-Malitowski (4->3)
    V Sajfutdinow-Suchecki (2->3->2)
    IX Totalna zadyma w I łuku
    XI Łaguta-Jędrzejak (4->3)
    XII Łęgowik-Dolny (4->3)
    XIV do poprawki - Szumina przeszedł na 1 miejsce nie z drugiego, tylko z trzeciego
    XV MJJ z 4 na 1, ale Holta z 1 na 4.

    Chociaż jakby duża nosiła, pewnie byłoby tego więcej
    Dzisiaj jest pierwszy dzień z reszty mojego życia. I tak już pozostanie - każdego kolejnego dnia...

  13. Powrót do góry    #58
    Zaawansowany Awatar ckm-ista
    Dołączył
    04-07-2005
    Postów
    2,181
    Kliknij i podziękuj
    156
    Podziękowania: 220 w 130 postach
    plus do tego co Koledzy wyliczyli:
    I.Suchecki 4->2, MJJ 3->2
    II.Dolny 4-3
    III. Szumina 4-3
    IV. Troy 3-1,Malitowski 4-2/3
    VI Czaja 3-1 dwa razy
    VII.MJJ 3-1, Rune 4-2
    jeszcze Troy Ryśkowi pod łokieć wszedł ale ostatecznie nie dał rady.
    VIII. Czaja 3-2-3
    XI. Łaguta-Jędrzejak (4->3) dwa razy
    XII. Emil 2/3->1
    XIII. Troy 3-1,MJJ 4-3
    Szumina Troyowi pod łokieć-nieskutecznie
    XIV. "do poprawki - Szumina przeszedł na 1 miejsce nie z drugiego, tylko z trzeciego"
    ze startu był ostatni , czyli 4-1
    trzeba też zauważyć że w końcówce biegu nieźle pocisnął Emil. Wszyscy wpadli na metę na długości 2 motocykli.

    To chyba tyle.
    Nudno nie było oooo nie!
    Ostatnio edytowane przez ckm-ista ; 03-06-2013 o 18:27

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •