IX runda Ekstraligi: Stal Rzeszów - Unia Leszno 26.05

[lemur6666]

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/35...awie-spotkania

"Wiadomo, że jeśli spotkanie dojdzie do skutku, to ostatecznie wystartuje w nim Damian Baliński. Taką informację portalowi SportoweFakty.pl przekazał trener Roman Jankowski."

Roman to twardziel

"Aktualizacja 16:03:

W Rzeszowie właśnie rozpoczęły się prace na torze, które mają na celu usunięcie dużej ilości wody. Organizatorzy zrobią wszystko, żeby mecz doszedł do skutku. W tej chwili przestało padać, ale pogoda jest nadal niepewna."

[kezman]

Nie jedziemy. Mecz oficjalnie odwołany. Na razie nie ma terminu.

[kibicuni]

I po co ten Komisarz?

Jade 560km po to, żeby zobaczyć tor w dobrym stanie, pogoda w miarę OK, czasami słońce, czasem deszcz...
Na torze NIC sie nie dzieje...

Sytuacja do 17 nie ulegała zmianie, a na torze NIC sie nie działo, nie można chociaż SPRÓBOWAĆ?

Juniorów puszcza sie w Rawiczu na kartoflisku, czy to Gdańsku wczoraj też, a profesjonalistów nie można było na tak prostym torze puścić?

EWIDENTNIE ktoś nie chciał tego meczu jechać... i wiedział już o tym 'ktoś' z koszulką marma polskie folie w bramie stadionu o godz. 14.

Kompletnie nie zrozumiała sprawa, pogoda z minuty na minutę lepsza!

Półtorak płacze, że tylko beton, i że ona chce jechać na lekko przyczepnym. Okazja doskonała, a mecz odwołany. BRAWO.

[lemur6666]

kibicuni, zdjęcie widziałeś ?

[Robert_Leszno]

I po co ten Komisarz?

Jade 560km po to, żeby zobaczyć tor w dobrym stanie, pogoda w miarę OK, czasami słońce, czasem deszcz...
Na torze NIC sie nie dzieje...

Sytuacja do 17 nie ulegała zmianie, a na torze NIC sie nie działo, nie można chociaż SPRÓBOWAĆ?

Juniorów puszcza sie w Rawiczu na kartoflisku, czy to Gdańsku wczoraj też, a profesjonalistów nie można było na tak prostym torze puścić?

EWIDENTNIE ktoś nie chciał tego meczu jechać... i wiedział już o tym 'ktoś' z koszulką marma polskie folie w bramie stadionu o godz. 14.

Kompletnie nie zrozumiała sprawa, pogoda z minuty na minutę lepsza!

Półtorak płacze, że tylko beton, i że ona chce jechać na lekko przyczepnym. Okazja doskonała, a mecz odwołany. BRAWO.

Dlaczego niezrozumiała?
Kolega chyba do żużla podchodzi jak do sportu, a to wielki błąd. Sport się skończył z chwilą, gdy skończyło się amatorstwo. Już dawno się z tego wyleczyłem. Na mecze chodzę, ale wynikiem coraz rzadziej zaprzątam sobie głowę. Za dużo przekrętów w swoim życiu widziałem.

[Iras72]

kibicuni, zdjęcie widziałeś ?

Pijesz coś dzisiaj czy ujął Cię Miedziak?

[kezman]

Na stadionie nie byłem, więc się nie wypowiem czy tor się nadawał czy nie nadawał, ale tak jak napisałem wcześniej, jeśli nasi nie będą chcieli jechać, to wykorzystają wczorajszą ulewę i dzisiejsze przelotne opady. Widocznie tak też się stało.

Nowy termin prawdopodobnie, to 6 czerwca.

[kibicuni]

kibicuni, zdjęcie widziałeś ?

widziałem zdjęcia i widziałem tor na żywo.
Rozmawiałem z działaczem rzeszowskim i nadal uważam, że to jest jedna wielka farsa, a sędzia jest chorągiewką.
O Komisarzu nie wspomnę, ze względu na osobę, która tym Komisarzem dzisiał była.

W Rzeszowie ładna pogoda, z przejaśnieniami i nie ma mowy o deszczu.

Zgadzam się z przedmówcami - to jest biznes, a nie sport, Rzeszów nie chciał jechać i w sobie tylko znany sposób spowodował, że nie pojechał.

[sobotch]

Rozumiem rozgoryczenie kibic, który na koniec Polski jechał popatrzeć na swoich żużloków, nie rozumiem z kolei, dlaczego wszyscy mają być dla Unii tak dobrzy, jak Włókniarz. Tym bardziej, że Józek ponoć o przełożeniu meczu słuchać nie chciał. Do kogo pretensje zatem?

[drozd]

na torze bylem o 9 rano. patrzac na fotografie widze ze organizatorzy nie zrobili nic aby ten mecz sie odbyl. ekipa pogwiazdorzyla do fleszy i rozjechali sie do domow.

zenek do niczego sie nie nadaje. sedziowie tez nie maja zadnych jaj. byle sie nie wychylac i zgarniac siano.

[Robert_Leszno]

Rozumiem rozgoryczenie kibic, który na koniec Polski jechał popatrzeć na swoich żużloków, nie rozumiem z kolei, dlaczego wszyscy mają być dla Unii tak dobrzy, jak Włókniarz. Tym bardziej, że Józek ponoć o przełożeniu meczu słuchać nie chciał. Do kogo pretensje zatem?

Czyli biznes?

[donvito]

Niedawno mogliśmy się naczytać, jaki to Włókniarz był fair play. Na takich się właśnie żeruje

Rozumiem rozgoryczenie kibic, który na koniec Polski jechał popatrzeć na swoich żużloków, nie rozumiem z kolei, dlaczego wszyscy mają być dla Unii tak dobrzy, jak Włókniarz. Tym bardziej, że Józek ponoć o przełożeniu meczu słuchać nie chciał. Do kogo pretensje zatem?

Kolega widzę zakochany we Włókniarzu

[Mildura]

Sobiemu niestety wydaje się, że to tylko Leszno ma mieć pecha do kontuzji i tylko naszym przeciwnikom takie wygrane przynoszą splendor i chwałę. Jak pierwszy raz od lat kilku stało się odwrotnie to już jest tylko fuks i jawna niesprawiedliwość. Otrząśnij się Sobi, w Lesznie w poprzednich sezonach nikt nie kombinował by mecze się nie odbywały. Były momenty, że nie było połowy niemal składu i się jechało. Z tego co słyszałem, to od samego rana na torze nie działo się nic.

[sobotch]

Pamiętam i nie przeczę, byliście najbardziej poszkodowaną drużyną pod każdym możliwym względem i szacun za to, że nikt u was nie płakał, za to każdy robił swoje. Do Włókniarza mam stosunek całkowicie obojętny (poza kolegą Emilem, dla którego pzdr ), nie chcę tylko teraz czytać, że Rzeszów to chamy i kombinatorzy, bo nie dopuścili do rozegrania meczu. Kilka razy wam się udało, potraktujcie to jak bonus od życia i wystarczy

Teraz wracamy do standardów - drużyna nie ma kim jechać, nie ma nawet jak stworzyć minimalny KSM, prosi rywala o przełożenie meczu, dostaje figę z makiem to kombinuje, żeby nie umoczyć walkowerem i konkretną sumą w plecy. Poza tym to jest walka o 3 punkty, mają za darmo oddać? No proszę was

Nawiasem pisząc, żaden doświadczony kibic leszczyński nie powinien był się na ten mecz wybierać.

[lemur6666]

Nawiasem pisząc, żaden doświadczony kibic leszczyński nie powinien był się na ten mecz wybierać.

Zwłaszcza, że woda na młyn gospodarzy była zapowiadana w prognozie pogody stacji.

Ale co tam lepiej powtarzać, jak zdartą płytę " Komisarz, Sędzia, Stępień, Toruń kontra Unia Leszno".

[Mildura]

Pamiętam i nie przeczę, byliście najbardziej poszkodowaną drużyną pod każdym możliwym względem i szacun za to, że nikt u was nie płakał, za to każdy robił swoje. Do Włókniarza mam stosunek całkowicie obojętny (poza kolegą Emilem, dla którego pzdr ), nie chcę tylko teraz czytać, że Rzeszów to chamy i kombinatorzy, bo nie dopuścili do rozegrania meczu. Kilka razy wam się udało, potraktujcie to jak bonus od życia i wystarczy

Teraz wracamy do standardów - drużyna nie ma kim jechać, nie ma nawet jak stworzyć minimalny KSM, prosi rywala o przełożenie meczu, dostaje figę z makiem to kombinuje, żeby nie umoczyć walkowerem i konkretną sumą w plecy. Poza tym to jest walka o 3 punkty, mają za darmo oddać? No proszę was :)

Nawiasem pisząc, żaden doświadczony kibic leszczyński nie powinien był się na ten mecz wybierać.

Dlaczego takich wątpliwości nie miał nikt w poprzednich sezonach? Dlaczego w ekspresowym tempie ściągaliśmy Edy'ego Kenneta? My mogliśmy ,bo co, bo chcieliśmy się trzymać terminarza? Sobi, kontuzje są wliczone w ten sport... Po za tym czy Rzeszowowi brakowało KSM?
To może od razu wpiszmy w regulamin - w sytuacji jak gospodarzowi nie jest na rękę jechać meczu może nie czynić starań, by przygotować tor do zawodów.
Bo teraz to mi tak wygląda, że są równi i równiejsi. W Lesznie takie postępowanie skończyłoby się niechybnie niezłą karą dla klubu.

[sobotch]

Nie kumam. Oczekujecie od każdego pięknej postawy fair play? Kennett został do was ściągnięty z myślą o zrobieniu jako-takiego wyniku, to nie był typers pokroju niedawnego gościa z Rosji w Częstochowie z KSM-em 6,50 i dwiema lewymi rękami. Rozumiem, że Marta powinna była zadziałać w ten sam sposób, żeby każdego zadowolić?

Milduś, napisałem już raz, że powinniście się cieszyć z częstochowskiego bonusa, bo takie rzeczy raczej się nie zdarzają. Złośliwie można by nawet napisać, że włodarze Włókniarza zadziałali na szkodę klubu, jakby się uprzeć. A Półtorak została już tyle razy, khm, pociśnięta w kosmos, że może też zaczyna się uczyć, na czym polega zabawa w żużel.

Dać palca, to będą chcieli całą rękę, cwaniaki A teraz płacz i zgrzytanie zębów? Przecież to do was niepodobne.

Poza ty, gdzie jest Józef, pytam się?

[ckm-ista]

na torze bylem o 9 rano. patrzac na fotografie widze ze organizatorzy nie zrobili nic aby ten mecz sie odbyl. ekipa pogwiazdorzyla do fleszy i rozjechali sie do domow.

zenek do niczego sie nie nadaje. sedziowie tez nie maja zadnych jaj. byle sie nie wychylac i zgarniac siano.

Od przyszłego sezonu wprowadzi się audyt nad komisarzami, a potem weryfikatorów dla audytorów. No i parę etatów w centrali, żeby miał kto formularze razem spinać.

[Donpedini]

Milduś, napisałem już raz, że powinniście się cieszyć z częstochowskiego bonusa, bo takie rzeczy raczej się nie zdarzają. Złośliwie można by nawet napisać, że włodarze Włókniarza zadziałali na szkodę klubu, jakby się uprzeć. A Półtorak została już tyle razy, khm, pociśnięta w kosmos, że może też zaczyna się uczyć, na czym polega zabawa w żużel.
:

Na szkodę klubu by zadziałał jakby dostali walkowera,za nie spełnienie KSM-u.

[ckm-ista]

Na szkodę klubu by zadziałał jakby dostali walkowera,za nie spełnienie KSM-u.

Regulamin nie przewiduje walkowera za niespełnienie dolnego KSM. Teraz za taki wyczyn jest sankcja w postaci 50 tysi kary do SE oraz -1 duży pkt do tabeli.

[Jjasiek]

Za niespełniony ksm jest tylko albo i aż kara finansowa oraz minus jeden pkt z tabeli

[sobotch]

Z tym KSM-em to wiem Chodziło mi o rozegranie tego meczu w maksymalnie okrojonym składzie, bez podjęcia prób przełożenia itp. - piszę to oczywiście z przymrużeniem oka. Ale fair play to jedno, wyniki i pozycja - drugie, cbdu

[ckm-ista]

...a mnie chodzi o to, że te zmiany - przekroczenie KSM, komisarze torowi - to działania pozorne. Nie dość że sędzia nie musi znać przepisów (konkretnie jak policzyć KSM), to jeszcze za durne torowe decyzje rozmyta jest odpowiedzialność, a za ich brak nadal nic nikomu nie jest. Aż się nie mogę doczekać, żeby do finału wszedł Falubaz i przy tych wszystkich obserwatorach i komisarzach odwalił numer nie gorszy niż w 2009.

[sobotch]

W tym czasie właściciele komisarzy i i obserwatorów będą już na wakacjach

[Donpedini]

sobotch ty się dziwisz, ze Leszno chciało jechać ten mecz ?Myślę, że Unia wyczuła swoją szansę raczej w pogodzie.
Po pierwsze - deszcz przed meczem, to utrata przez gospodarzy poniekąd jakiegoś handicapu.
Po drugie – wszyscy wiedzą, ze ciężka nawierzchnia (a taka się zapowiadała) to "woda na młyn dla leszczynian"
I po trzecie- Pedersen z niezaleczoną do końca kontuzją .Nie wiem czy to miało jakieś znaczenie, bo Nicki i tak by swoje punkty zrobił.
Ja nie dziwie się leszczyńskim działaczom, że chcieli jechać. Liga jest tak wyrównana, ze każdy punkt jest na wagę złota lub utrzymania . Przypuszczam, ze w takich warunkach jakie wczoraj były Rzeszów by dostał w palnik.

Jeszcze jedno.
Przypomnij sobie jak Władek wylądował samolotem na drzewie , a Gollob i Holta wylądowali w szpitalu , czy wtedy różowy zgadzał się na odwołanie meczu. Co tam dużo szukać, niedawny mecz w Gnieźnie. Start – U.Tarnów (bez Madsna ), gospodarze za wszelka cenę chcieli odjechać, chociaż podobno tor nie nadawał się do jazdy po opadach.

[sobotch]

Skądże. Dziwię się widząc wielki bulwers ze strony leszczynian, że Stalówka zrobiła wszystko, by mecz się nie odbył. Każdy robi swoje, do kogo pretensje zatem?

[Slaw]

Nie rozumiem dlaczego Włókniarz jest taki fair. Do dziś pamiętam jak wybrałem się w pewien czwartek na powtórkę meczu w Czewie...nawet bilet mi sprzedali appotem ...okazało się że tylko jeden traktor im został. ..pogoda słoneczko świeci. ..to były czasy Maślanki Potwierdzę tylko opinię przedmowcy Komisarz to tylko rozmycie odpowiedzialności. .

[Mildura]

Skądże. Dziwię się widząc wielki bulwers ze strony leszczynian, że Stalówka zrobiła wszystko, by mecz się nie odbył. Każdy robi swoje, do kogo pretensje zatem?

Hmm, to na co komisarze? Jak przyjedzie inna druzyna to też komisarz będzie w hotelu oczekiwal na rozwój wydarzeń? Chodzi o to, że nikt nawet nie próbował cokolwiek zrobic z tym torem. Jak to jest postawa fair to Sobi gratuluję. Lepiej narazić przyjezdnych na koszty...
Zresztą jakoś dostałeś alergii na Unię, nie pierwszy raz takie małe kąśliwości, zupełnie przypadkiem

[sobotch]

Milduś, nic nie poradzę, że nawet najmniejsze słowo nie przytakujące waszej postawie odbieracie jako uczulenie na Unię.

Kto nie z nami, ten przeciwko nam

[Mildura]

Sobi - odnoszę wrażenie, że to nie do końca tak, raczej jak jest okazja do prztyczka to dlaczego by nie skorzystać? Skąd nagle to zainteresowanie pojedynkiem Rzeszowsko - Leszczyńskim? Tak samo jak udzielanie się po meczu w Częstochowie z jednoznacznie okresloną postawą? Ja tam się nie doszukuję fuksiarskich punktów u innych, chociażby i w zeszłym roku w meczach z Falubazem.

[sobotch]

Ech, specjalnie dla Ciebie

Jedzie sobie koleś na mecz do Rzeszowa. Na mecz, który wybitnie gospodarzom nie pasuje, bo zabraknie w nim dwóch zawodników lider/druga linia na 6 pkt. Prawdopodobieństwo odjechania meczu przy bardzo niesprzyjającej aurze jest minimalne, prawdopodobieństwo, że gospodarze będą wykorzystywać wspomnianą aurę na swoją korzyść - pewne. Na koniec wielkie pretensje, że nie zostało nic zrobione, żeby mecz został odjechany i żeby Unia miała uproszczoną robotę.

Dostaliście w tym roku kilka uśmiechów losu, co przynajmniej po części powinno rekompensować zaszłości z ostatnich paru sezonów - tym bardziej, że pewnie zaważą one na waszym utrzymaniu. Mało? Mało, a jak ktoś twierdzi inaczej, to ma alergię

Naprawdę nic nie czuję w stronę Częstochowy - zachowali się fair play, być może przez taką postawę nic w tym sezonie nie osiągną, ich sprawa. Za dwa miesiące o tym fair play nikt nie będzie pamiętał, a sporej ilości punktów nadal będzie im brakowało. Życie.

Wy macie pretensje, że Rzeszów nie zachował się podobnie i że to kpina z żużla, że niby. Nosz k****, nie róbcie sobie jaj większych od tych z komisarzami z Torunia

A potem piszą, że się czepiam, no ludzie

[Mildura]

Jakich dwóch, czołowych zawodników? Czegoś nie wiem? Kogo takiego miało zabraknąć? Pedersen był? Był. Okoniewski, Walasek byli? Byli. Nawet Sówka sie wyleczył... Pavlic może?
A, rozumiem, Pedersen z kontuzją... Ach, to może weź sobie pod uwagę, że zarówno Bjerre jak i Przemek jeźdżą z niedoleczoną kontuzją. Może trzeba było sezon przesunąć? Od lipca na pewno będą nówka funkiel

[sobotch]

Spoko, rzeczywiście mam alergię, postępującą z każdym kolejnym postem w tym temacie.

PS. Ja tam się na żużlu mogę nie znać, ale w występ Pedersena wierzyli tylko ci, co jeszcze nie wyrośli ze świętych mikołajów

[Mildura]

Spoko, rzeczywiście mam alergię, postępującą z każdym kolejnym postem w tym temacie.

PS. Ja tam się na żużlu mogę nie znać, ale w występ Pedersena wierzyli tylko ci, co jeszcze nie wyrośli ze świętych mikołajów

Hmm, dlaczego?
Szczególnie poczekaj na część drugą - czy nie był gotowy? Bardziej od Leszna

[Thomas]

Sobotch ma rację. Postępowanie Stali zupełnie zrozumiałe. Każdy klub w tej sytuacji postąpiłby tak samo, Unia też - nie mam wątpliwości. Już w tym roku los nam sprzyjał dwukrotnie, nie oczekujemy za wiele. Jak golić rywali to w pełnych składach (czytaj wszyscy zdrowi)

Wystukane w Tapatalk

[Mildura]

Sobotch ma rację. Postępowanie Stali zupełnie zrozumiałe. Każdy klub w tej sytuacji postąpiłby tak samo, Unia też - nie mam wątpliwości. Już w tym roku los nam sprzyjał dwukrotnie, nie oczekujemy za wiele. Jak golić rywali to w pełnych składach (czytaj wszyscy zdrowi)

Wystukane w Tapatalk

Wszystko pieknie, ale prawda jest taka, że za przyjazd zawodników trzeba słono zapłacić. Wiem, ile to kosztowało 12 lat temu, wątpię, żeby teraz była to mniejsza kwota.
Ale czy syty zrozumie głodnego? 20 tysia w tą czy w tamtą, po co się rozwodzić nad drobnymi.
Czy Marta prosiła Józefa przed meczem o nowy termin? Czy ten niedobry Józef odmówił? Czy mamy ligę profesjonalną? Na kiego czorta są komisarze, skoro jedni od rana "dbają" o tor a inni za wszelką cenę chcą niczego nie robić? Na co te słowa Pedersena, że był bardziej gotowy do jazdy niż Uniści?
Czy ktoś się ulituje nad Unią, jak załapiemy kontuzje? Przystanie na zmianę terminu? Na pewno Dowhan sam zaproponuje Dworakowskiemu w świetle jupiterów zmianę terminów.
Nie mam złudzeń, jak to wygląda. Szkoda tylko, że wszystkich równo się nie traktuje.

[j-rules]

bez paranoi, zwyczajnie Rzeszów potrzebuje punktow. Wtopili juz kilka meczy za duzo, nic dziwnego ze chca w koncu wyjsc obronna reka. Nie oczekiwalbym ze bedac na ich miejscu Unia z Leszna postapilaby inaczej.
PS. Tylko nie poisz Mildura znowu, ze mam niechec do Leszna, starałem sie to ukryc mozliwie najlepiej

[sobotch]

Rzeszów chciał przełożyć mecz Unia się nie zgodziła...

Józek, nie daruję ci tej nocy

Ja tam się nie znam, ale może warto Noskiego spytać, skąd tyle wie?

Mnie tam wszystko jedno, alergię udowodniono, to se z czystym sumieniem mogę klepać, co ślina na język przyniesie

[lemur6666]

Mildura, Ty tak na serio ?

Bardzo źle się stało, że ten mecz w Częstochowie się odbył, "w dup.ch się poprzewracało " jak mawia klasyk.
A to był zwyczajny ukłon, ukłon dziękczynny, że tak powiem

[Mildura]

Tak na serio, jakiś czas temu już umarły sentymenty, dość się napatrzyłem. A zeszły sezon pokazał, jak z tą solidarnością bywa. Dodatkowo dzisiejsza rozmowa z kimś kto w Rzeszowie był i dla kontrastu wywiad z Pedersenem nie skłania mnie do szlachetnych intencji. Miło tylko, że tak wielu obrońców szlachetnej idei się zleciało. Przynajmniej w kibiców można mieć wiarę.

[Thomas]

Wszystko pieknie, ale prawda jest taka, że za przyjazd zawodników trzeba słono zapłacić. Wiem, ile to kosztowało 12 lat temu, wątpię, żeby teraz była to mniejsza kwota.
Ale czy syty zrozumie głodnego? 20 tysia w tą czy w tamtą, po co się rozwodzić nad drobnymi.
Czy Marta prosiła Józefa przed meczem o nowy termin? Czy ten niedobry Józef odmówił? Czy mamy ligę profesjonalną? Na kiego czorta są komisarze, skoro jedni od rana "dbają" o tor a inni za wszelką cenę chcą niczego nie robić? Na co te słowa Pedersena, że był bardziej gotowy do jazdy niż Uniści?
Czy ktoś się ulituje nad Unią, jak załapiemy kontuzje? Przystanie na zmianę terminu? Na pewno Dowhan sam zaproponuje Dworakowskiemu w świetle jupiterów zmianę terminów.
Nie mam złudzeń, jak to wygląda. Szkoda tylko, że wszystkich równo się nie traktuje.

Ale nie ma co oglądać się na innych, tylko jechać swoje. My też w obliczu braku Emila czy Grega nie oferowaliśmy przełożenia meczu. Wykorzystaliśmy to i ciężko mieć o to pretensje. Kto każe prezesom płacić za przyjazd na mecz? Kręcą sami na siebie bata, to potem jest, jak jest. Nie wiem jak Tobie, ale mi szef nie płaci za przyjazd do pracy

Wystukane w Tapatalk

[Mildura]

Ale nie ma co oglądać się na innych, tylko jechać swoje. My też w obliczu braku Emila czy Grega nie oferowaliśmy przełożenia meczu. Wykorzystaliśmy to i ciężko mieć o to pretensje. Kto każe prezesom płacić za przyjazd na mecz? Kręcą sami na siebie bata, to potem jest, jak jest. Nie wiem jak Tobie, ale mi szef nie płaci za przyjazd do pracy

Wystukane w Tapatalk

Hmm, a jedziesz ze Szwecji lub Anglii a dodatkowo 600 km bus ze sprzętem i mechanikami? To są koszty, bilety lotnicze dodatkowo kupuje się tylko w opcji z możliwością zwrotu oraz przebukowania oraz priorytetem zabierania na pokład by uniknąć konsekwencji overbookingu. Na przykład ze Szwecji to co najmniej 3 koła, a często i 5-6 ,w zależności od obłożenia, co szczególnie dotyczy przyjazdu na przełożone - czyli nieplanowane wcześniej terminy,
Zawodnik często zgodzi się na niższą biegopunktówkę, byleby tylko kasa za przyjazd się zgadzała. Kto każe płacić prezesom za przyjazd na mecz? Można jedynie uwzglednić te koszty w kasie na przedsezonowe przygotowanie, ale tego raczej nikt w klubach nie chce, by kupować kota w worku...
Czy Wy nadal sądzicie, że Unię stać w grę w jedynego sprawiedliwego? Powodzenia

Ok, kończę temat, bo niektórzy nie do końca rozumieją moje intencje.

[Thomas]

Nie rozumiem Twojego pytania na końcu, jaśniej proszę Co do płacenia za przyjazd na mecz: a co mnie interesuje albo Józefa, że oni chcą w innych ligach jeździć? często więcej z tego złego wynika, niż pożytku.

Wystukane w Tapatalk

[chris8]

Chłopaki spokojnie przed dwumeczem z Rzeszowem jeszcze Stal jedzie mecz w Zielonej a Nicki jeszcze w GP więc pytanie czy w tak krótkim czasie ręka dzika będzie wstanie to wytrzymać? Czas pokaże dla kogo lepiej czy warto było przekładać mecz. Oczywiście po zdjęciach jestem pewien że decyzja była słuszna o przełożeniu jednak nie byłem w Rzeszowie i nie wiem kiedy były robione te zdjęcia i jaka była pogoda po ogłoszeniu decyzji o odwołaniu. Dla mnie najważniejsze jest zdrowie zawodników bo na jednym meczu się sezon nie kończy a wynik mógłby być różny. Liczę na to że nasi w Lesznie zapunktują by zapewnić sobie bonusa. Wiara umiera ostatnia

[lemur6666]

R.Jankowski "No trzeba mieć po prostu JAJA, żeby na takim torze chcieć jechać"