#1
Po dwóch porażkach w niesprzyjających dla Lwów okolicznościach nadszedł czas na rehabilitację. W najbliższą niedzielę w Częstochowie odbędzie się spotkanie Dospel Włókniarza ze Stalą Gorzów. Niels Kristian Iversen i spółka przyjeżdżają na SGP Arenę Częstochowa napsuć krwi biało-zielonym. To trzeba zobaczyć! Bilety można nabywać już od wtorku.
Tyle strona klubowa. Ja mam nadzieję, że wreszcie pojedziemy w optymalnym składzie.
Zapraszam do dyskusji.Podobne wątki:
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 07-05-2013 o 00:08
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
#2
Koniecznie trzeba sprawdzić/ustalić prognozę pogody na niedzielę. Jeśli zwyczajowo przez cały tydzień ma być ostry palnik, a z soboty na niedzielę deszcz, to proponuję nie trenować wcale i do meczu podejść z marszu, na czczo, po prostu bez mycia rąk.
#3
Tradycyjnie pozwolę sobie trochę pomarudzić. Mimo 40 punktów zdobytych w Toruniu (co jak na ostatnie lata jest zaskakująco wysoką zdobyczą) Włókniarz w mojej ocenie nadal nie jest drużyną, która jest w stanie powalczyć o medal. Dla mnie pierwsza trójka rysuje się dość wyraźnie: Unibax, Unia Leszno, potem długa przerwa.... i Falubaz. A następnie 3-4 drużyny - Unia T, Marma, Polonia i Włókniarz.
Przyczyna słabości Włókniarza? Będę nudny do bólu - popatrzcie sami na zaktualizowaną tabelkę średnich juniorskich:
1) Unia Leszno - 1,92
2) Falubaz - 1,55
3) Stal - 1,34
4) Polonia - 1,30
5) Unibax - 1,22
6) Start - 0,94
7) Marma - 0,86
8) Unia T. - 0,84
9) Włókniarz - 0,67
10) Sparta - 0,60
Czyli jesteśmy jeszcze bardziej w czarnej d...e niż byliśmy. Jak to jest, że jakiś nikomu nie znany, zaczynający dopiero jazdy w ekstralidze Lisiecki z Gniezna jedzie na obcy tor, trzaska na nim 7 punktów i walczy jak równy z równymi z jeźdźcami z Grand Prix, a nasze asiory przywożą zero za zerem???
Artur Czaja, który jest przesympatycznym gościem, ma fajną sylwetkę na motocyklu i spore zadatki na rasowego jeźdźca, zachowuje się jakby w czasie biegu odłączali mu pod czaszką elektrykę. W biegu juniorskim przeważnie wygrywa start i dowozi 3 lub 2, bo wtedy jeszcze ciężko jest wyprzedzać, ale to co wyprawia potem... Nagminne bezproduktywne orbitowanie, fatalna jazda w I łuku, pasywność godna Seby Ułamka... Ja wiem, że "Józek" jest pod silnym wpływem Sławka Drabika i stąd ta sylwetka i umiłowanie do jazdy po dużej, ale na miłość Boską, Sławek jednak repertuar manewrów miewał większy niż tylko "grzanie po płocie", a i w I łuku jakby inne zachowania.
Adam Strzelec cierpi na typowy syndrom zagubienia po zmianie klubu, ale w jego jeździe też nie widzę nic, co dawałoby nadzieję na powrót do formy.
Cała nadzieja w Łęgowiku i Malczewskim. Łęgowik pod koniec ubiegłego sezonu zrobił duży postęp, ale po kontuzji chyba jeszcze nie jest gotowy na ekstraligę. Wydaje mi się, że w jego przypadku nauka płynąca ze startów w Grudziądzu powinna jednak niebawem zaprocentować, więc pozostaje czekać i trzymać kciuki.
Malczewski ładnie zaczął sezon, ale już ostatni mecz z Lesznem był krokiem w tył. W jego przypadku również starty w Opolu są niezłym rozwiązaniem. Wydaje mi się też, że "Komar" jeździ ostatnio dużo inteligentniej niż "Józek", ale dajmy mu jeszcze z miesiąc na ustabilizowanie formy.
Na Gorzów wystawiłbym na juniorce Czaję i Strzelca. Będą mieli się z kim wykazać, bo Zmarzlik po kontuzji też jeszcze nie wrócił do ubiegłorocznej formy, a Cyrana powinni objeżdżać na zawołanie. Do tego Gorzów ma kiepściuteńką drugą linię, więc przyzwoity występ juniora w tym meczu, to taki na około 5 punktów. Jeżeli nasze młode asiory znowu zawiodą, to na kolejny meczu siebie (Start Gniezno) proponuję terapię wstrząsową - Łęgowik i Malczewski do składu. A wtedy zdaje się można też przy okazji zamienić Szuminę Jabłońskim, w razie gdyby ten pierwszy pojechał z Gorzowem słabiznę.
Stal jawi mi się w tym sezonie jako kandydat do spadku z uwagi na fatalnie zestawiony skład seniorski. O tym, jak będzie w Gorzowie jeździł Nermark wiedziała zimą całą żużlowa Polska za wyjątkiem szefostwa Stali... i Nermarka. Gapiński jest cieniem samego siebie, a Hlib/Jankowski/Gomólski to w zasadzie tylko plastron. Sundstroem jeszcze nie jest gotowy, żeby regularnie punktować na 8-10 punktów, a nasz blondwłosy ulubieniec z Leszna rodem jeździ strasznie chimerycznie.
W tej sytuacji Włókniarz powinien wreszcie wygrać wysoko, pewnie i w stylu, który pokaże, że o ten play-off jednak powalczymy. No i jest nadzieja, że po raz pierwszy w tym sezonie nasz tor przygotuje toromistrz, a nie komisarz do spółki z Panem Bogiem. O dyspozycję rosyjskich torped i MJJ można być spokojnym, Rune chyba zaczyna się odnajdywać (biorąc pod uwagę bardzo trudną sytuację finansową Rune spowodowaną "uczciwością" jego wspólników w działalności gospodarczej, Rysiek nie ma wyjścia - musi zarabiać na torze, żeby ratować finanse nadszarpnięte innymi biznesami), Szumina też ma szansę na uczciwe 6-8 punktów.
Powiem szczerze - zadowalający dla mnie wynik w tym meczu to coś pomiędzy 55-35 a 58-32.
I jeszcze jedno - nie podoba mi się, że w Toruniu prawdopodobnie na własne życzenie pozbawiliśmy się punktu bonusowego. Jedna z dwóch zastosowanych rezerw taktycznych była fatalnie rozwiązana, do tego nie skorzystano z możliwości wypuszczenia 6 razy Rune. Jak się myśli perspektywicznie, to nie powinno być takich sytuacji, że się czeka z taktycznymi nie wiadomo na co i nie wypuszcza się ich w sytuacjach taktycznie bezsensownych (MJJ za Jabłońskiego - efekt taki sam jak byłby bez rezerwy). Albo chcemy wejść do play-off albo podnieca nas testowanie "za którym razem Szumina nie przywiezie zera". Pozwoliliśmy Brzozowskiemu na uzbieranie 4 punktów i do tego fatalnie pojechaliśmy nominowane. Ogólnie to, że ten wynik w Toruniu wypadł przyzwoicie, to w 90% zasługa Griszy - nie czarujmy się... Ale i tak u siebie nie ogolimy Unibaxu do 39, choćby nie wiem co - bo oni Brzozowskiego zastąpią po pierwszym zerze. A dużych punktów pochodzących z bonusów może komuś na koniec sezonu zabraknąć - i oby nie nam...
Dzisiaj jest pierwszy dzień z reszty mojego życia. I tak już pozostanie - każdego kolejnego dnia...
#4
Stal oczywiście, bez jeszcze większego cudu jak w Tarnowie, przegra ten mecz.
Nie oznacza to jednak, że będzie to mecz jednostronny bo przy odpowiednim zestawieniu drużyny i taktycznym rozegraniu meczu Stal w poszczególnych biegach nie wygląda tak bardzo słabo:
Propozycja dla Palucha:
1. Linus Sundstroem
2. Z/Z
3. Krzysztof Kasprzak
4. Paweł Hlib
5. Niels K. Iversen
6. Zmarzlik
7. Cyran
1. Sundstroem, Iversen(Z/Z) --- Łaguta, Szombierski
2. Zmarzlik, Cyran --- Czaja, Strzelec
3. Kasprzak, Zmarzlik(R/Z)--- Holta, Jensen
4. Iversen, Cyran --- Sajfutdinow, Strzelec
5. Sundstroem, Kasprzak(Z/Z) --- Jensen, Holta
6. Kasprzak, Hlib --- Sajfutdinow, Czaja
7. Iversen, Zmarzlik --- Łaguta, Szombierski
8. Zmarzlik(Z/Z), Sundstroem --- Sajfutdinow, Strzelec
Do tego czasu raczej +6 pkt Czewa będzie miećwięc wchodzą RT)
9. Iversen(R/T), Kasprzak --- Szombierski, Łaguta
10. Zmarzlik(R/T), Iversen --- Holta, Jensen
11. Kasprzak, Sundstroem(Z/Z) --- Szombierski, Sajfutdinow
12. Sundstroem, Zmarzlik --- Czaja, Holta
13. Kasprzak(R/T), Iversen --- Jensen, Łaguta
Jak spadnie deszczyk przed meczem może nawet + 40 zrobimy
Ostatnio edytowane przez libky ; 07-05-2013 o 10:10
#5
Sokół poruszył ważny aspekt juniorski.
Do tego dochodzi jeszcze bardzo przeciętny Szumina.
Myślę, że mecz z Gorzowem to będzie taki ostatni gwizdek dla Czai, Strzelca i Szuminy.
Jeśli znów dadzą ciała mocno zastanowiłbym się nad wariantem Łęgowik - Malczewski - Jabłoński.
Mirek wydaje się jakiś taki pewniejszy niż Rafał.
Szkoda tylko, że nie ma niższego KSM.
Na szczęście ten beznadziejny twór za rok wraca do kosza.
#6
A co jest Nermarkowi, bo chyba przegapiłem informację? I jakim cudem uzbierał tak wysoką średnią? To Z/Z za Daniela to póki co zbawienie dla Stali.
#7
Daniel złamał rękę w meczu z Lesznem i to był cud, że tylko rękę bo upadek był straszny.. a KSM 8.0 to druga średnia w zespole po Iversenie.
Co do zbawienia to zgadzam się w zupełności
#8
Czas by w pełnym składzie zrobić brutalny pokaz siły Włókniarza. Szansa na to jest, gdyż przyjeżdża do nas jedna ze słabszych ekip tego sezonu do tego bez najlepszego zawodnika na naszym torze Daniela N. W Stali właściwie tylko Iversen jest pewny wszędzie i zawsze. Reszta strasznie nierówna i przy torze zrobionym przez Andzię, a nie przez pogodę(komisarz do twardego toru się nie przyczepi) nie powinna stanowić dla nas problemu. Wciąż jednak nie wiadomo kiedy wróci Emil, choć myślę że raczej już na ten mecz znajdzie się w naszym składzie. Na miejscu Dymka spróbowałbym ciut inaczej zestawić drużynę na ten mecz, gdyż moim zdaniem Holta to największy indywidualista w tej drużynie na torze i dałbym go testowo do juniora. W meczu z Lesznem pokazał, że na nasz tor ma już ustawienia naprawdę niezłe.
Moja propozycja składu:
9.Łaguta
10.Szombierski
11.Sajfutdinow
12.Jensen
13.Holta
14.Strzelec
15.Czaja
Łaguta z Szuminą mimo wszystko na torze rozumieją się bardzo dobrze, a do tego Griszka od spotkania Polska-Rosja jest już w gazie(takie sprawia wrażenie). Emil psychicznie powinien podołać dlatego jego para z MJJ to killer-para, której nam potrzeba, a w której Holta do tej pory nie zawsze się odnajdywał. Rysiek z juniorem może jechać swoje i raczej nikomu nie poprzeszkadza, a myślę, że przy tym swoje punkty(ok.11) powinien zrobić. Dziwię się krytyce Szuminy. W Toruniu Jabol pokonał tylko jednego rywala więcej - stało się tak, że akurat Holdera i robi się z niego Bóg wie jakiego zawodnika. Śmiem twierdzić, że na naszym torze jest dużo słabszy od Szuminy. Nasi juniorzy, fakt, nie zachwycają, jadą słabo wręcz. Jednak w biegach juniorskich potrafią zaskoczyć. Natomiast ten mecz powinien być ostatnią szansą Strzelca w najbliższym czasie i tak jak ktoś wcześniej napisał: jak nie wyjdzie mu w tym meczu to na Gniezno wstawić Huberta, który ma wciąż b.dobre starty. Aby do niedzieli, liczę na fajne ściganie naszych z PUKiem, Siwym i Zmarzlikiem !
#9
tylko jest jeden duży minus takiego ustawienia... wszystkie ZZ-tki i RT będą robione właśnie na pare z Holtą... jak Rune zawali albo pojedzie średnio to taki Iversen z Kasprzakiem będą go robić za każdym razem na 5-1 a wtedy może się okazać, że zamiast łatwego zwycięstwa meczyk będzie na styku.
Uważam, że najlepsi powinni prowadzić pary czyli:
9.Łaguta
10.Szombierski
11.Jensen
12.Holta
13.Sajfutdinow
14.Strzelec
15.Czaja
lub
9.Łaguta
10.Szombierski
11.Sajfutdinow
12.Holta
13.Jensen
14.Strzelec
15.Czaja
co do juniorów to się zgadzam... jak nie zacznie jechać przynajmniej jeden z naszych juniorów to bez ich wsparacia o medal, a nawet o pierwszą czwókę będzie bardzo ciężko....
CKM&AZS
#10
Emil od piątku trenować będzie w Częstochowie. Do tego chodzą słuchy, że szansę na wykazanie się dostanie Hubert Łęgowik.
#11
Strzelca nie ma sensu dawać, bo w sobotę ma zawody w Lonigo, skończą się pewnie dość późno i wróci zmęczony w niedzielę koło południa. Nie będzie miał okazji potrenować, lepiej sprawdzić Hubę.
#12
Nic innego jak zwyciestwo.
Mysle ze cos w okolicach 53-37 powinnnismy zrobic,chociaz z taka jazda juniorow.
Tak naprawde to po drugiej stronie oprocz Puk-a to nie widze zadnego pewniaka,Kasprzaka strasznie niepewny.
Zmarzlik,to nie ten zawodnik ,ta kontuzja chyba troche dała Mu sie we znaki,ale zawsze moze sie obudzic.
Plastron 2,50,Cyran.No z nimi to moze i Czaja powalczy
I mam nadzieje na to ze trybuny znow sie zapełnia
A najlepszy komentarz czytałem na forum Stali
,,Gdyby był Nermark to stawiał bym w ciemno na wygraną. A tak liczę na kolejny wyjazdowy cud i komisarza. Jak popada przed meczem szanse się wyrównają.''
To My az tacy słabi jestesmy?
#13
Nie, to chyba sam PaczPan napisał
#14
Przez huśtawki pogodowe (i inne jajca-nie przeczę) nieuzasadnienie przylgnęła do nas łatka bojących się wilgotniejszego toru. Żeby powyższe życzenie miało szansę ziszczenia, pomiędzy słowa "popada" i "przed" należy wstawić "tylko tuż", wtedy zgoda. Niestety od dłuższego czasu nie jesteśmy z marszu gotowi (jako drużyna) na różne warianty torowe.Zamieszczone przez herbie13
#15
Libky na trenejra
libky (07-05-2013)
#16
Czyżby Paluch czytywał forum?
Awizowane składy:
Stal Gorzów:
1. Linus Sundstroem
2. Daniel Nermark
3. Krzysztof Kasprzak
4. Paweł Hlib
5. Niels Kristian Iversen
6. Bartosz Zmarzlik
Dospel Włókniarz Częstochowa:
9. Rune Holta
10. Michael Jepsen Jensen
11. Grigorij Laguta
12. Rafał Szombierski
13. Emil Sajfudinow
14. Hubert Łęgowik
#17
Brawo Libky
#18
Nie ma się co czarować. Włókniarz wygra na luzie. Inaczej bym myślał , jeśliby akurat w tym meczu startował Nermark. Liczę za to na kilka ekstra wyścigów z udziałem Iversena i liderów gospodarzy.
#19
Szkoda, że nie ma Gapińskiego.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
#20
Nie tylko czytuje , nawet pisze pod pseudonimem artystycznym libky
TYLKO FALUBAZ
#21
W tym meczu przeciwko Włókniarzowi wystąpi głównie czwórka zawodników Stali i prawie każdy z nich dostanie po 7 biegów. Mam tu na myśli Kasprzaka, Iversena, Sundstroema i Zmarzlika. Praktycznie tylko ta czwórka będzie jechała w meczu, gdyż na 30 startów ta czwórka zaliczy ich 27. Teoretycznie mogła by zaliczyć nawet 28 startów, ale sądzę, że Hlib dostanie minimum 1 start.
Realnie patrząc to dwa starty musi dostać Cyran i jeden dostanie pewnie Hlib. Jeżeli nie zaskoczą, a wspomniana powyżej czwórka będzie jechała chociaż przeciętnie, to każdy z nich jest w stanie zdobyć po 10 pkt. W 7 biegach to nie jest przecież jakiś mega wynik. Zakładam, że Iversen to i pewnie w 7 biegach minimum ze 14 pkt. przywiezie, ale któryś z pozostałych może do 10 punktów jednak nie dobić.
Tak więc pewnie i Stal przegra, ale nie sądze, że będzie jakiś pogrom, gdyż Włókniarz ma jednak też dziury w składzie i nasza czwórka powinna z drugą linią sobie radzić, a i liderzy Włókniarza będą czasami ogrywani, szczególnie przez Iversena. Myślę więc, że Stali uda się zrobić 40 pkt.
Ostatnio edytowane przez yarek3 ; 08-05-2013 o 21:43
#22
Na blogu Ostafińskiego trwa wojna na linii dziennikarz- Włókniarz. Redaktoro pyta o zaległości wobec Emila i Jensena sugerując mały szantaż z ich strony wobec klubu.
Zatem MJJ i Emil z nami nie pojadą
Żartowałem
#23
Oj Stalowcy, Stalowcy. Z całym szacunkiem dla Was - kim Wy chcecie nas straszyć? Tylko Iversen nie będzie ogrywany przez Szombierskiego i Czaję.
Zmarzlik w przeciętnej dyspozycji, po całonocnej podróży z Lonigo. Kasprzak raczej w szczycie formy nie jest, co ślicznie uwydatnia Grand Prix. Linus chyba jeszcze nigdy u nas na torze nie jechał, a Hlib będzie się musiał sporo napocić żeby przywieźć Łęgowika czy Malczewskiego.
Jeśli wystartujemy w pełnym składzie - a ostatnio nam się to niestety nie zdarza - to będzie jakieś 55-35...
#24
Oj, oj ...
http://espeedway.pl/news,i_zmora_idy...,61693,12.html
#25
Na forum Staleczki jest optymizm
Was to nie łapnie, ale na derby Władek może szykuje "bombe transferową" co tak było głośno o niej przed sezonem.
#26
Linus jechał w Częstochowie na finale IMEJ w 2007 roku, także wieki temu
Tutaj musimy się spiąć i w końcu pokazać pełny potencjał w pełnym składzie i będzie dobrze. Liczę, że będzie to mecz Włókniarz vs Iversen(około 18 pkt w 7 startach można mu pisać), a wynik zakręci się w granicach 53:37 dla biało-zielonych
#27
Drodzy koledzy z Czewy. Fakty są takie że Emila jak i MJJ żeście przelicytowali z innymi, za potworne pieniądze. Bo to nie jest tak, że oni was tak mocno nagle kochają. Fakt jest też taki, ze Grisza z Holtą za darmo też nie jeżdżą. Ale fakty też są takie, że sponsorzy nie są z łapanki (mimo pewnych sugestii jednego z dziennikarzy
Co do Emila, to jednak dla mnie to brak profesjonalizmu. Jeśli ojciec był chory to trzeba było przy nim być do samego końca. Jedno pytanie. Dlaczego Emil był w Geteborgu a nie był na dwóch meczach CKM? Albo jedzie wszędzie albo nie jedzie z tego powodu nigdzie! Jeśli zabranie Wam 1 pkt (czego Wam nie życzę) do PO to wówczas będzie rożnie pisać o tej sytuacji. A CKM poniesie niemałe straty finansowe.
Ostatnio edytowane przez unia1938 ; 09-05-2013 o 13:19
#28
No tak, wszystko przez ten niedobry KSM. W końcu kasiorki jest jak lodu a Rayan już bukował bilety do Polski.
#29
Nikt nikogo nie przepłacał. O Emila walczyliśmy z Polonią, która oferowała mu niewiele. Natomiast MJJ brał pod uwagę nas i Rzeszów lecz za namową Holty pomimo podobnych zarobków wybrał Włókniarz. Żaden z nich nie jest przepłacony, bo jadą póki co świetnie i stanowią o sile Włókniarza. Jak można mieć zaległości po 4 kolejkach wobec tego co napisałeś(solidne zaplecze sponsorskie + największa frekwencja w lidze)? Zero logiki. Zajmij się Unią, bo jeśli będziecie robić takie wyniki przy tak nędznej widowni to gwarantuję Ci, że Kenio pierwszy zacznie strajkDrodzy koledzy z Czewy. Fakty są takie że Emila jak i MJJ żeście przelicytowali z innymi, za potworne pieniądze. Bo to nie jest tak, że oni was tak mocno nagle kochają. Fakt jest też taki, ze Grisza z Holtą za darmo też nie jeżdżą. Ale fakty też są takie, że sponsorzy nie są z łapanki (mimo pewnych sugestii jednego z dziennikarzy
Co do Emila, to jednak dla mnie to brak profesjonalizmu. Jeśli ojciec był chory to trzeba było przy nim być do samego końca. Jedno pytanie. Dlaczego Emil był w Geteborgu a nie był na dwóch meczach CKM? Albo jedzie wszędzie albo jest się przy chorym ojce i nie jedzie z tego powodu nigdzie! Jeśli zabranie Wam 1 pkt (czego Wam nie życzę) do PO to wówczas będzie rożnie pisać o tej sytuacji. A CKM poniesie niemałe straty finansowe.
A co do Emila to nie wiem kim trzeba być, żeby napisać o braku profesjonalizmu.
Po pierwsze to dla każdego profesjonalnego i ambitnego żużlowca ważniejszy jest tytuł IMŚ niż DMP.
Druga sprawa: meczów ligowych jest 18+ewentualne play offy, a rund grand prix 12, gdzie nieobecność w jednej z rund właściwie eliminuje z walki o tytuł.
Trzecia sprawa: meczów w karierze Emil odjedzie jeszcze wiele, a ojca ma się tylko jednego i tylko totalna znieczulica tego nie zrozumie.
#30
Z kim negocjował Emil i MJJ - to widzę nie masz pojęcia, to co piszesz to bełkot cytowany z bloga jednego z PS i to co zawodnicy, ich menago i Wasz Prezes miał do powiedzenia mediom. Bełkotasz jak można mieć zaległości wobec zawodników po 4 meczach? Jak miałbyś podstawowe pojęcie o żużlu to wiedziałbyś, ze tacy grajki jak Emil i MJJ dostają 1/3 lub 1/2 kasy przed sezonem. Płacone to jest ratach i termin ich już jak wiesz minął bo sezon trwa.Nikt nikogo nie przepłacał. O Emila walczyliśmy z Polonią, która oferowała mu niewiele. Natomiast MJJ brał pod uwagę nas i Rzeszów lecz za namową Holty pomimo podobnych zarobków wybrał Włókniarz. Żaden z nich nie jest przepłacony, bo jadą póki co świetnie i stanowią o sile Włókniarza. Jak można mieć zaległości po 4 kolejkach wobec tego co napisałeś(solidne zaplecze sponsorskie + największa frekwencja w lidze)? Zero logiki. Zajmij się Unią, bo jeśli będziecie robić takie wyniki przy tak nędznej widowni to gwarantuję Ci, że Kenio pierwszy zacznie strajk
.
Zastanów się chłopie o czym piszesz! Czym jest jedna z rund GP wobec śmierci ojca? GP będzie jeszcze wiele sezonów. Albo się w obliczu śmierci ojca jeździ albo nie jeździ i tyle. Emil wybrał jazdę zamiast być z ojcem, ale w GP a nie w lidze. Nie było go w momencie śmierci ojca bo był na GP, przy okazji duża niestosowność prowadzącego wywiad z Emilem na podium GP, gdzie Emil mówił o ojcu a gość "ciesz się i raduj ze zwycięstwa". Do tego nie bierz mnie tu na lewe sanki z gadką o znieczulicy.
Rozumiem, ze jak zajmiecie 5 miejsce po RZ to tak jak Stal Gorzów będzie honorowym DMP 2013?
Ostatnio edytowane przez unia1938 ; 09-05-2013 o 14:10
#31
MJJ prowadził bardzo zaawansowane rozmowy z Unią L., jednak w pewnym momencie podziękował i wybrał znacznie korzystniejszą ofertę Włókniarza (czemu nie ma się co dziwić). Wtedy w Lesznie zrealizowano opcję rezerwową, czyli kontrakt z Bjerre.Nikt nikogo nie przepłacał. O Emila walczyliśmy z Polonią, która oferowała mu niewiele. Natomiast MJJ brał pod uwagę nas i Rzeszów lecz za namową Holty pomimo podobnych zarobków wybrał Włókniarz. Żaden z nich nie jest przepłacony, bo jadą póki co świetnie i stanowią o sile Włókniarza. Jak można mieć zaległości po 4 kolejkach wobec tego co napisałeś(solidne zaplecze sponsorskie + największa frekwencja w lidze)? Zero logiki. Zajmij się Unią, bo jeśli będziecie robić takie wyniki przy tak nędznej widowni to gwarantuję Ci, że Kenio pierwszy zacznie strajk
pozdr
#32
Tajemnicą poliszynela jest to, że ojcu Emila się polepszyło, stąd decyzja o pojechaniu w GP. Jest to dość często spotkana rzecz u ciężko chorych, taki ostatni zryw organizmu, tuż przed... Miałem praktyki w warszawskim Centrum Onkologii, więc coś o tym wiem. Niestety, od strony naukowej jeszcze to nie zostało wyjaśnione
Co do kontraktów... czy są przepłaceni, czy nie, to wiedzą tylko w zarządzie. Ale skoro kasa jest (albo nie ma jej za wiele u innych), to czemu mamy im jej nie zapłacić? A kasy nie braknie, nie martwcie się
#33
JEstem z Częstochowy i widze jak Częstochowianie stoja murem za Emilem to mi sie słabo robi
Ja też uważam że pojechał na Gp bo wiedział że jedno Gp w plecy i jest sezon w tył.
Natomiast w lidze jeszcze sobie ponakreca dwucyfrówek.
To są ostre słowa w kontekście śmierci Ojca Emila, ale LIFE IS BRUTAL
#34
Dziwne więc, że podczas rozmów po podpisaniu kontraktu w Częstochowie wspominał właściwie tylko o rozmowach z Rzeszowem. Najwidoczniej mocno przekolorowałeś Aussie te "zaawansowane" rozmowy z Unią.
#35
Nic nie przekolorowałem.
pozdr
#36
unia1938: w jednym z wątków piszesz, że Wrocław wygra na wyjeździe w Rzeszowie. Tutaj bełkoczesz coś z kolei o jakichś moralnych mistrzach... może warto lepiej odstawić picie na bok? Albo przynajmniej poczekać do weekendu?
A o brakujący 1 pkt do PO się nie martw... nadrobimy go pod koniec RZ w Lesznie.
Pzdr,
Garfield
#37
To są najbardziej intymne-prywatne sprawy Emila. To On w tamtym czasie dokonał określonych wyborów i On będzie musiał z tym żyć. Nam goowno do tego, niezależnie czy uważamy, że nasz Klub kocha, czy traktuje jak bankomat.JEstem z Częstochowy i widze jak Częstochowianie stoja murem za Emilem to mi sie słabo robi
Ja też uważam że pojechał na Gp bo wiedział że jedno Gp w plecy i jest sezon w tył.
Natomiast w lidze jeszcze sobie ponakreca dwucyfrówek.
To są ostre słowa w kontekście śmierci Ojca Emila, ale LIFE IS BRUTAL
Co do meczu, po zeszłorocznym laniu na hasło "Stal Gorzów" mam dreszcze, pomimo świadomości w jakich okolicznościach do tego doszło i jak zmieniły się składy.
#38
Ja też uważam że pojechał na Gp bo wiedział że jedno Gp w plecy i jest sezon w tył....nie nam to oceniać ale jestem w 100% przekonany, że w GP Emil pojechał napewno nie dlatego, że jedne zawody w plecy i jest sezon w tył...!!!!Albo się w obliczu śmierci ojca jeździ albo nie jeździ i tyle. Emil wybrał jazdę zamiast być z ojcem, ale w GP a nie w lidze.
CKM&AZS
#39
Wszystko pokreciles.JEstem z Częstochowy i widze jak Częstochowianie stoja murem za Emilem to mi sie słabo robi
Ja też uważam że pojechał na Gp bo wiedział że jedno Gp w plecy i jest sezon w tył.
Natomiast w lidze jeszcze sobie ponakreca dwucyfrówek.
To są ostre słowa w kontekście śmierci Ojca Emila, ale LIFE IS BRUTAL
Moglbys wyciagac takie wnioski gdyby po sobotnich zawodach GP ojciec Emila zyl a ten zrezygnowalby z przyjazdu do Torunia i wrocil do szpitala.
Fakty sa jednak takie,ze w Toruniu sie nie zjawil bo ojciec mu zmarl.Wszelkie inne dywagacje pasuje abys wsadzil sobie tam gdzie slonce nie dochodzi bo sa dla tego mlodego chlopaka krzywdzace.
Wracajac do meczu,libky stanal na wysokosci zadania i podszkolil troche Palucha.
Pasuje abys teraz pokazal Gale czy jak mu tam, jak sie jezdzi ciagnikiem i dlaczego nie powinno sie naduzywac brony jesli chce sie ogladac w Gorzowie swoja druzyne z ponad 45pkt na koncie.Co prawda troche pozno ale lepiej pozno niz wcale.
Mecz w Czestochowie do ciekawych raczej nie bedzie nalezal.
Jesli pogoda pozwoli przygotowac tor do scigania,niektore biegi moga byc emocjonujace,ale zwyciestwo Wlokniarzy raczej nie bedzie zagrozone.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 09-05-2013 o 20:25
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
#40
Po planowanym sobotnim treningu zalecałbym przykrycie toru folią jeśli mamy w niedzielę oglądać mecz na normalnym torze w innym przypadku tylko wyścigi kajakowe
#41
Słyszałem o akcji "kobiety na traktory" ale Libky na ciągnik to już przesadaPasuje abys teraz pokazal Gale czy jak mu tam, jak sie jezdzi ciagnikiem i dlaczego nie powinno sie naduzywac brony jesli chce sie ogladac w Gorzowie swoja druzyne z ponad 45pkt na koncie.Co prawda troche pozno ale lepiej pozno niz wcale.
Zresztą nie będę się odzywał, Hlib powiedział że trzeba zrobić tor do walki to go z kubu prawie wywalili.
Jak ja zacznę doradzać w sprawach brony to się skończy moje pomaganie i mi jeszcze Gapę na złość do składu wrzuci
ps. Gała do fachowiec pierwszej klasy, zrobi każdy tor. Niestety decydują inni..
Ostatnio edytowane przez libky ; 09-05-2013 o 21:51
#42
Zapowiada się ciekawy pojedynek dwóch drużyn, którym ciężko będzie awansować do play- off. Jeżeli chodzi o Stal, cieszy odbicie się od dna w ostatnich dwóch meczach, które dają niewielką- ale zawsze- nadzieję na przyszłość. Z funkcji lidera bardzo dobrze wywiązuje się Iversen, który- kto wie- z czasem może stać się nawet czarnym koniem rozgrywek o IMŚ. Przestrogą dla Włókniarza niech będzie spotkanie gorzowian w Tarnowie, gdzie właściwie od początku narzucili swoje warunki i pewnie obronili zdobytą na początku zawodów przewagę. Nie lekceważyłbym Kasprzaka, który po mizernej inauguracji powoli się jednak rozkręca. Na Ullevi spisał się więcej niż przyzwoicie, pokonując kilku klasowych i wyżej notowanych rywali. Pamiętam mecze w Częstochowie, w których jeżdżąc w różnych klubach potrafił postraszyć gospodarzy wysoką skutecznością. Skoro na nie lubianym torze w Tarnowie zdobył wiele punktów, dlaczego miałoby być inaczej w Częstochowie. W czym Kołodziej czy Janowski są gorsi od podstawowych seniorów CKM? Juniorka na podobnym poziomie, nawet z lekkim wskazaniem na Unię. Myślę, że pikanterii mógłby dodać występ znającego świetnie warunki torowe Gapińskiego, gdyby ten znajdował się choć w niezłej dyspozycji. Tak jednak nie jest, a Hlib może mieć spory problem z pokonaniem młodzieżowców Włókniarza. Jeżeli chodzi o Szweda w barwach Stali, również nie jest to "ogórek".
Co do Włókniarza, kibice spodziewają się łatwej przeprawy i możliwości fetowania wysokiego zwycięstwa. Bo jeśli nie ze Stalą, to z kim? Liga jest jednak wyrównana, wyniki zaskakujące, a więc z ferowaniem wyroków można się nieco powstrzymać. To zasługa wprowadzonego KSMu oraz pomysłu z dopieszczaniem nawierzchni torów przez słynnych komisarzy. Obie zmiany są godne poparcia i należy żałować, że w przyszłym sezonie wrócą pojedynki do jednej bramki z racji różnicy potencjałów drużyn. I nie mówmy tu o socjalizmie tylko poziomie atrakcyjności rozgrywek, osiąganym za pomocą dopuszczalnych i stosowanych powszechnie środków.
Jeżeli chodzi o sprawę Sajfutdinowa, przychylam się do stanowiska tych z forumowiczów, którzy podkreślają stosowanie przez Rosjanina niejednolitych kryteriów w podejściu do poszczególnych startów. Oczywiście nie chodzi o absencję w Toruniu, tylko "olanie" bardzo ważnego meczu z Unią Leszno. Jeśli możliwy był występ w GP de facto w chwili śmierci ojca, tym bardziej można było oczekiwać pojawienia się zawodnika w Częstochowie tydzień wcześniej. Takie są fakty, a ich mętna ocena służy tylko dorabianiu ideologii do prostej sekwencji zdarzeń. Sajfutdinow musiał wiedzieć, że nie ma szans na start Jensena a mimo to nie zdecydował się na przyjazd, co pogrzebało szanse Włókniarza. Jednocześnie nic nie stało na przeszkodzie, by wyjechać od ciężko chorego ojca w kilka dni później. Owszem, znane i powtarzalne są przypadki nagłego zrywu konającego organizmu tuż przed zgonem, ale nawet jeżeli taka sytuacja miała miejsce powinna dodatkowo przekonać zawodnika o konieczności czuwania przy odchodzącym ojcu. Wybrał jak wybrał, jego sprawa i priorytety.
Pzdrw.
Ostatnio edytowane przez cures ; 10-05-2013 o 22:37
AZS-CKM the leading polish teams
#43
HEHEHEHEHE.
Mocne wejście
#44
Nikt nikogo nie przepłacał. O Emila walczyliśmy z Polonią, która oferowała mu niewiele. Natomiast MJJ brał pod uwagę nas i Rzeszów lecz za namową Holty pomimo podobnych zarobków wybrał Włókniarz. Żaden z nich nie jest przepłacony, bo jadą póki co świetnie i stanowią o sile Włókniarza. Jak można mieć zaległości po 4 kolejkach wobec tego co napisałeś(solidne zaplecze sponsorskie + największa frekwencja w lidze)? Zero logiki. Zajmij się Unią, bo jeśli będziecie robić takie wyniki przy tak nędznej widowni to gwarantuję Ci, że Kenio pierwszy zacznie strajk
A co do Emila to nie wiem kim trzeba być, żeby napisać o braku profesjonalizmu.
Po pierwsze to dla każdego profesjonalnego i ambitnego żużlowca ważniejszy jest tytuł IMŚ niż DMP.
Druga sprawa: meczów ligowych jest 18+ewentualne play offy, a rund grand prix 12, gdzie nieobecność w jednej z rund właściwie eliminuje z walki o tytuł.
Trzecia sprawa: meczów w karierze Emil odjedzie jeszcze wiele, a ojca ma się tylko jednego i tylko totalna znieczulica tego nie zrozumie.
Przez chwile byłem zdezorientowany i szybko na stronie klubowej sprawdziłem czy Prezesem Unii nie jest czasem Marian Maślanka alias Silnoręki
KS UNIA LESZNO
1949 , 1950 , 1951 , 1952 , 1953 , 1954 , 1979 , 1980 , 1984 , 1987 , 1988 , 1989 , 2007 , 2010 , 2015 , 2017
KRÓL JEST JEDEN Ukryta zawartość
#45
Kolega chyba zaaplikował sobie dzisiaj mocniejszą dawkęHEHEHEHEHE.
Mocne wejście
P.S
cures
Spotykają się dwie drużyny, które będą walczyć w tym sezonie na zgoła odmiennych biegunach. Włókniarz w TOP 4, Stal o utrzymanie.
понимать
Uprawnienia umieszczania postów
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!
