Prezes czy menago to ZAWÓD, czy też jak kto woli SPECJALIZACJA. Tu nie ma znaczenia gdzie się ktoś urodził, a ile potrafi i jaką ma skuteczność. Mi osobiście nie robi różnicy czy prezes będzie z Bydgoszczy czy z Oleśnicy pod Wrocławiem. Ważne, żeby wiedział co chce osiągnąć i skutecznie te cele realizował.
Jeśli mówisz o pracy intelektualnej autora to... podszedł do tematu w sposób podobny co wyszydzani przez niego ludzie z SPP (nie specjalnie im osobiście sympatyzuję) - najpierw ponapisywał, że są źli, bez pomysłu, dużo krzyku robią i wymusili to czy owo...a potem swoją opinię o beznadziejnym stanie klubu przypisuje zmianie herbu. No bądźmy poważni... kupujesz "produkt" ze względu na to czy ma ładne logo, czy ze względu na to, że stosunek możesz otrzymać go w dobrej jakości i odpowiedniej do niej cenie?
No i bądźmy szczerzy - jeśli mielibyśmy płacić za bilety na podstawie kryterium cena/jakość to nie wiem czy 10 zł na chwilę obecną nie byłoby za dużo....
zeta sęk w tym, że mieliśmy w minionych latach możliwość próbowania takich zawodników jak Auty czy Morris, mieliśmy przecież podpisanego Sundstroema i jeszcze kogoś tam, ale mi wywiało... a sprawdzono tylko i wyłącznie z tych zawodników Kułakowa, który jak się poprawnie w łuk złożył to było dobrze - nie mam tu pretensji do Wiktora, ale nie był gotowy na ten poziom jazdy...a w takim przypadku próbuje się innych rozwiązań...