Apator Toruń 2013 - wątek klubowy

[alienisko]

straszne doprawdy straszne, młyn dał wam teraz szansę pokazać co znaczy prawdziwy kibic, doceń to.

To młyn miał szansę pokazać co to znaczy prawdziwy kibic, ale to *********ł

I tak możemy do grudnia

[EMILKA]

Dotrze kiedys do Ciebie,ze nikt ze stadionu nie ma pretensji o doping czy pozytywne oprawy?
Niestety juz w zeszlym roku chamstwo wylewalo sie z Waszego sektora hektolitrami,ten rozpoczeliscie z przytupem.

wszystko juz zostało napisane, nie mam ochoty juz tego powielać, po raz kolejny tłumaczyc i wyjaśniać.
Do tylko woda na młyn
Każde kolejne slowo zwieksza dystans, nikt nikogo do niczego nie przekona.
osiagneliście juz swój sukces, teraz macie okazję, by sie nim napawac i konsumowac jego owoce.

[Stev]

Howard,ale ja w swojej naturze tak już mam,uznaję ludzi,którzy widzą lub pragną się dogadać i tyle,a do ludzi którzy chcą narzucać swoje poglądy za wszelką cenę,lub są bezkompromisowi,"ekstremistami" w danej sprawie to pan premier za zgodą pana prezydenta wysłał mnie kilka lat temu do Afganu,żeby się odstresować.

[kingpin]

Nie wiem kto mowi o sukcesie,ale na pewno znowu probujesz ustawic mlyn w roli tych skrzywdzonych.
Przeciez tak duzo zrobili dla klubu.Wystawa,doping,transparenty a ci zli konsumenci tego nie docenili.
Zamiast zastanowic sie dlaczego tak jest strzelacie focha.Wmawiacie sobie i co smieszniejsze rowniez nam ,ze chamstwo na trybunach to sprawa honoru.Zenujace.
Zyj zdrow w swoim postanowieniu.Moze kiedys spojrzysz na niektore wlasne/ich poczynania krytycznie.Moze taki moment nadejdzie.

[Klancyk]

wszystko juz zostało napisane, nie mam ochoty juz tego powielać, po raz kolejny tłumaczyc i wyjaśniać.
Do tylko woda na młyn
Każde kolejne slowo zwieksza dystans, nikt nikogo do niczego nie przekona.
osiagneliście juz swój sukces, teraz macie okazję, by sie nim napawac i konsumowac jego owoce.

Zamiast konsumowania owoców sukcesu osobiście poproszę kiełbachę z musztardą.

A tak w ogóle, wiele słów tu przeleciało, teraz życzę sobie i wszystkim, powtarzam: wszystkim spokojnej refleksji. A i klawiatury trochę odpoczną ...!

[Buszmen]

ja pierd... masz racje, tylko jego wina. Sam zaproponował obcięcie mu części wpływów z zeszłego sezonu.

Ja nie mówię, że to jego "wina". Bo trudno to oceniać w kategorii winy. To nie jest zbrodnia, że gość nie chce jeździć na żużlu. Tak wybrał i tyle. Trochę grosza podniósł, coś nawet osiągnął (chociaż nie na miarę potencjału), po co ma się męczyć? Ale gdyby chodziło o zachowanie Unibaxu, to Ryan jeździłby w innych rozgrywkach, a tak nie jest i co więcej - od początku nie było to zaplanowane. Więc nie wiem, po co szerzysz jakąś wersję, która najwygodniej jest potrzebna do głoszenia jakichś objawionych prawd o prześladowanych. Podobnie z Jagusiem...

A co do meczu w Zielonej. Tak Ryan odcinał tam kupony. Ambicje sportowe realizuje się w GP. W ligach jest praca w fabryce.

[Oracle]

To wina klubu, że Ryan nie chce jeździć na żużlu? Sory, gdyby tak było to Ryan po prostu nie jeździłby w Unibaxie. Nie jeździ w ogóle. Zresztą od wielu lat był modelowym odcinaczem kuponów, więc decyzja nie jest specjalnie szokująca.

Brak słów. Albo jesteś debilem albo ignorantem.
Zaraz napiszesz, że Twój ukochany tyfus zrobił więcej dla klubu niż Ryan i jest bardziej oddany. Czekam na taki bieg w jego wykonaniu jak ostatni Ryana.

[maci78]

Ryan, Robert, Kibole, Pikniki... ciul z nimi. co z Darcym.... Darcy musi być mimo kciuka...

[MaciekGKS]

Jeżeli australijski żużlowiec nie będzie mógł wystąpić w pojedynku Unibaksu Toruń ze Stalą Gorzów, to jego miejsce zajmie jeden z braci Pulczyńskich. Torunianie wykluczają skorzystanie z zastępstwa zawodnika.

Dlaczego?

[kowjanko]

Stary Pulczyński znowu się przebił?

[wookie1982]

- Z tego co wiem i widzę problem mają tubylcy - powiedział Gollob. - Koledzy, którzy gwiżdżą, to na stadionie garstka ludzi która wykrzykuje "Apator". Oni sami chyba nie wiedzą o co chodzi, a tym bardziej ja nie wiem jaki "Apator". To jest stary klub, który nie ma powiązania z obecnym. Nie jestem stąd, nie znam całej historii, więc spokojnie temu się przyglądam. Co do tych osób, które gwiżdżą, a jest ich naprawdę garstka - niech sobie gwiżdżą, ja nie mam nic do nich.

Nie wiem czy w dobry wątek to wklejam, skoro Tomasz Gollob nie wie co to za klub Apator. Lekko się zdziwiłem taką wypowiedzią..

[aussie83]

A co do meczu w Zielonej. Tak Ryan odcinał tam kupony. Ambicje sportowe realizuje się w GP. W ligach jest praca w fabryce.

no proszę, właśnie dowiedziałem się że ligą można sobie podetrzeć tyłek, REWELACJA! Uwaga wszyscy nie jarajcie się ligą, czy to Unibaksem, czy to Apatorem, ogólnie toruńską drużyną, Buszmen rzecze to jest LIPA Każdy sportowiec niegodzień SGP jest tylko robolem i nie ma się co jarać że bawi nas jazdą, dzięki Buszmen, zawsze można liczyć na twoje nic nie warte słowo.

Nie wiem czy w dobry wątek to wklejam, skoro Tomasz Gollob nie wie co to za klub Apator. Lekko się zdziwiłem taką wypowiedzią

pali głupa ile wlezie.

Właśnie sobie przypomniałem próbę podejścia do wywiadu z nim na wizji podczas jakiegoś nieudanego meczu Stal - Falubaz, rok temu chyba, wtedy pokazał że słoma cały czas wystaje mu z butów, teraz dalej to potwierdza.

[barriofino]

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/35...rzykuje-apator

tak jak brałem ten transfer z pewną taką obojętnością, tak teraz wiem, że na ten skład ide w niedziele ostatni raz-tylko dlatego że już mam bilet. za brak szacunku dla nas i historii klubu ostatni raz na takie zestawienie składu! chyba że odszczeka w niedziele przez mikrofon i szczerze przeprosi i powie że to było w nerwach i na bani

[zabovsky]

- Z tego co wiem i widzę problem mają tubylcy - powiedział Gollob. - Koledzy, którzy gwiżdżą, to na stadionie garstka ludzi która wykrzykuje "Apator". Oni sami chyba nie wiedzą o co chodzi, a tym bardziej ja nie wiem jaki "Apator". To jest stary klub, który nie ma powiązania z obecnym. Nie jestem stąd, nie znam całej historii, więc spokojnie temu się przyglądam. Co do tych osób, które gwiżdżą, a jest ich naprawdę garstka - niech sobie gwiżdżą, ja nie mam nic do nich.

Nie wiem czy w dobry wątek to wklejam, skoro Tomasz Gollob nie wie co to za klub Apator. Lekko się zdziwiłem taką wypowiedzią..

Gollob wielu rzeczy nie wie. Przykład pierwszy z brzegu - mistrz wszechczasów nie rozumie dlaczego przerywa się bieg, kiedy zawodnik leży na środku łuku : http://www.youtube.com/watch?v=0_k5edyZdEg

[kowjanko]

Ha,ha, Gollob się odegrał. Kontrakt pewnie ma tak skonstruowany, że nie musi się przejmować swoimi wypowiedziami. Jemu też żyłka się napięła. O ile z tą "garstką" ludzi niewiele się pomylił o tyle z Apatorem już trochę przesadził wiedząc zapewne, że ta "garstka" strasznie się spulta.
Mnie już nudzą te przepychanki. Chcę oglądać żużel, aż tyle i tylko tyle.

[MrSelfDestruct]

Bidon zamiast siedzieć cicho pogarsza tylko swoją sytuację, ale jeżeli lubi jeździć przy gwizdach to jego sprawa.

[maci78]

ale kto ma na niego gwizdać skoro "I łuk" już nie przyjdzie więcej na mecz. ja chcę żużla nie durnych przepychanek....

[Borysek]

3 osoby z zielonej strefy tez juz nie przyjda za ta wypowiedz. Akceptuje Golloba, bo prawem zawodnika jest zmienic klub. Ale na pewno nie mam zamiaru placic za takie wypowiedzi. Niewazne kto to powiedzial, nie powinny padac takie slowa. Kara dla tyfusa za brak szacunku do obecnego klubu, ktory jest czescia wieloletniej historii.

Panie Gollob, ile masz Pan gwiazdek na plastronie? I skad sie wziely?

[MJ_Bull]

No to Bidon wbił Wam szpilę. Mówi, że do tych kibiców nic nie ma, a uderza w czuły punkt. To tak jakby mówił z uśmiechem na ustach "s**erdalajacie". Poza tym tak dobitne pokazywanie, że dla niego to tylko praca i nic więcej. Mógłby chociaż nasz Misiu jakieś pozory zachować...

[Oracle]

Co go obchodza jakies tam gwiazdki na plastronie i tubylcy z "Apatora".
Ciekawe co na to tubylcy w osobach Jana Zabika, Mirka Kowalika i Adriana...

Proponuje dalej go nagradzac brawami patrzac slepo na to co sie dzieje. Typ kolejny raz pluje na Torun. Nigdy nie bedzie jezdzil dla tego miasta. Jezdzi dla firmy Unibax S.A., dzieki ktorej hajs sie zgadza.

[Mariusz]

- Z tego co wiem i widzę problem mają tubylcy - powiedział Gollob. - Koledzy, którzy gwiżdżą, to na stadionie garstka ludzi która wykrzykuje "Apator". Oni sami chyba nie wiedzą o co chodzi, a tym bardziej ja nie wiem jaki "Apator". To jest stary klub, który nie ma powiązania z obecnym. Nie jestem stąd, nie znam całej historii, więc spokojnie temu się przyglądam. Co do tych osób, które gwiżdżą, a jest ich naprawdę garstka - niech sobie gwiżdżą, ja nie mam nic do nich.

He, he. Bidon udaje Greka teraz. No przecież powiedziałw swoim czasie, że wszędzie może jeździć tylko nie w Apatorze. No i jeździ w Unibaksie

[Buszmen]

Czekam na taki bieg w jego wykonaniu jak ostatni Ryana.

Jaki? W takim, w którym nie panując nad maszyną, będzie taranował rywala? Ja do Ryana nic nie mam, ale obiektywnie, mimo braku kolizji - powinien być z tego biegu wykluczony. Gdyby to zrobił Pedersen, czy Baliński - epitetom nie byłoby końca. Mniejsza z tym. Nazywaj mnie kim chcesz, zastanów się natomiast kim Ty jesteś skoro wierzysz, że Ryan robił punkty dla Unibaxu z miłości do Torunia. Z tej samej miłości, z powodu której odszedł z Torunia do Bydgoszczy ? (btw oficjalnie tłumacząc, że chce jeździć u boku Golloba). Po 2003 roku Ryan był już tylko odcinaczem i trzeba mieć klapki na oczach by tego nie widzieć. Nie chciał jeździć ani w GP, ani w SWC. Ograniczył ligi. Potrzebował pieniędzy. Ja tego jakoś nie potępiam, bo sam bym tak robił, gdybym nie miał już ambicji na IMŚ, a jednocześnie możliwość zarobienia ładnych paru groszy. Postępował logicznie.

no proszę, właśnie dowiedziałem się że ligą można sobie podetrzeć tyłek, REWELACJA!

Wiesz, Ty się możesz to ligą jarać - ja ci nie bronię. Ale jakbyś się nie jarał, dla zawodników to tylko praca w fabryce.

Panie Gollob, ile masz Pan gwiazdek na plastronie? I skad sie wziely?

Nie wiem jak na plastronie. Plastronów w sumie nie ma w zasadzie. Na kevlarze Tomek ma 8 gwiazdek za 8 tytułów IMP. Myślę, że to dla niego istotniejsze. Choć pozostaje żałować, że nie dobił do dychy. No ale w Toruniu zrobił IMP nawet 2x

Nigdy nie bedzie jezdzil dla tego miasta. Jezdzi dla firmy Unibax S.A., dzieki ktorej hajs sie zgadza.

Myślisz, że wyżej wymieniony Miedziński, czyni inaczej? Kto tu jest ignorantem. Zabawny jesteś człowieku Ja się dziwię, że ktokolwiek ma to zawodnikom za złe. Hipokryzja.

[kingpin]

Ha,ha, Gollob się odegrał. Kontrakt pewnie ma tak skonstruowany, że nie musi się przejmować swoimi wypowiedziami. Jemu też żyłka się napięła. O ile z tą "garstką" ludzi niewiele się pomylił o tyle z Apatorem już trochę przesadził wiedząc zapewne, że ta "garstka" strasznie się spulta.
Mnie już nudzą te przepychanki. Chcę oglądać żużel, aż tyle i tylko tyle.

Nie odegral a zachowal sie jak ciec.Nie pierwszy i nie ostatni raz.
Ten typ tak ma,inteligencja nie grzeszyl nigdy.
Tylko jak czytam,ze przez wypowiedzi tego pajaca ktos nie przyjdzie na stadion, to nie wiem czy sie smiac czy plakac.
Od kiedy to bydgoski jakala = torunski klub a torunski klub = bydgoski jakala?
Jesli pro pro pro fesor mysli,ze konsumenci nie potrafia gwizdac to mam nadzieje,ze sie w niedziele zdziwi.

[maci78]

można mieć wiele do TG. ja też mam. klaskać mu nie będę ale gwizdać też nie mam zamiaru....
profesjonalizmu, z tego co z rozmów kontraktowych ćwierkają, klub mógłby się uczyć od niego a nie na odwrót.

i to jest jedyny żal jaki mam do klubu. potencjał jaki mięli po przejęciu roztrwonili w jakiś dziwny nie profesjonalny sposób. nie wiem. dziwne to. chociaż z drugiej strony większość biznesów RK jakoś mega profesjonalnie prowadzona nie jest i jakiś taki dziwny smrodek się nad nimi unos. szkoda że padło na nasz klub ale wdzięczny jestem za to co robi do klubu i oby robił to jeszcze 30 lat wtedy wychowa sobie pokolenie unibaxowych dzieci na I łuku

[aussie83]

i to jest jedyny żal jaki mam do klubu. potencjał jaki mięli po przejęciu roztrwonili w jakiś dziwny nie profesjonalny sposób. nie wiem. dziwne to. chociaż z drugiej strony większość biznesów RK jakoś mega profesjonalnie prowadzona nie jest i jakiś taki dziwny smrodek się nad nimi unos. szkoda że padło na nasz klub ale wdzięczny jestem za to co robi do klubu i oby robił to jeszcze 30 lat wtedy wychowa sobie pokolenie unibaxowych dzieci na I łuku

Od samego początku piszę że nie kasa czyni z kogoś człowieka. W końcu coś powoli czaisz, że kasy mają po uszy, ale mimo to nie potrafią ani na kawałek ruszyć do przodu.
Wyzywane przez Was Stowarzyszenie zrobiło więcej w 4 lata niż klub Unibax przez całą swoją działalność jesli chodzi o zabiegi marketingowe. A kasy nie użyli nawet w ułamku tym co mógłby rzucić klub.
W klubie nie zależy nikomu na atmosferze, na budowaniu przyszłości, liczy się tu i teraz choćby i bez was, a Wy się jeszcze z tego cieszycie. Prędzej czy później ktoś pójdzie po rozum do głowy i powie: "jak mając tyle kasy nie można było zbudować silnych podstaw dla klubu?" Ale będzie za późno.
Ludzie nie są praktycznie w żaden sposób związany z Unibaksem, widać to nawet po waszych wpisach, że traktujecie go jak dojną krowę ukrywając to pod słowami szacunku dla sponsora.
A jeśli ludzie nie są związani to w momencie jak się powinie noga to nie będzie konsumenta na stadionie. Zostanie z 300 fanatyków, 20 osób z forum sportsboard, 100 dziadków i może ze 100 znudzonych.
Unibax nigdy nie wychowa sobie "pokolenia unibaksów." The End.

Jesli profesor mysli,ze konsumenci nie potrafia gwizdac to mam nadzieje,ze sie w niedziele zdziwi.

no proszę, jednak można gwizdać na ikonę... Tylko kto to zrobi? Przecież ma być mega kultura.

p.s.
buszmen ciebie nawet nie komentuje, bo nawet nie zasłużyłeś sobie na to ostatnim wpisem. Już poprzednie w sumie były pewnie odczytywane z politowaniem, albo drwiącym uśmiechem przez reszte forumowiczów.

[Buszmen]

No spoko, śmiej się. To tylko o Tobie świadczy i o Twojej znajomości realiów, więc wiesz. Obrażaniem mnie - mądrości i wiedzy ci nie przybędzie.

[lego]

Zamknij jape panie Gollob. Na douczenie historii nie licze, za stary juz jestes i za duzo naogladales sie bydgoskich zagran z ucieczka przed dlugami.
Sent from my Lumia 800 using Board Express

[Raymond]

Galop konkretnie uderzył. :lol:
Jaki Apator?! tylko Unibax! widać, że nawet tu patrzy na kasę - bez sponsora nie jeździłby za czapkę śliwek.

[markuz]

Ręce mi opadają jak widzę, co się ostatnio dzieje z tym wątkiem, więc tylko podzielę się z Wami linkiem do pewnego artykułu. Do ogólnej refleksji, już bez wytykania palcami, komu przyda się bardziej, a komu mniej. Mimo, że dotyczy on piłki nożnej, niesie za sobą bardzo uniwersalne przesłanie.

http://www.weszlo.com/news/13464-Chc..._ich_sluchacie

[kingpin]

no proszę, jednak można gwizdać na ikonę... Tylko kto to zrobi? Przecież ma być mega kultura.

Jesli myslisz ,ze w tych 20 stronach dyskusji o gwizdy chodzi to znaczy ,ze nic z tego nie zrozumiales i juz nie zrozumiesz.

Tak na marginesie.
Nie czujecie dumy,ze mistrz swiata i najlepszy polski zuzlowiec nazwal Was,Tubylcow kolegami?

[Aerie]

Nie odegral a zachowal sie jak ciec.Nie pierwszy i nie ostatni raz.
Ten typ tak ma,inteligencja nie grzeszyl nigdy.
Tylko jak czytam,ze przez wypowiedzi tego pajaca ktos nie przyjdzie na stadion, to nie wiem czy sie smiac czy plakac.
Od kiedy to bydgoski jakala = torunski klub a torunski klub = bydgoski jakala?
Jesli pro pro pro fesor mysli,ze konsumenci nie potrafia gwizdac to mam nadzieje,ze sie w niedziele zdziwi.

Może chciał błysnąć albo być złośliwy. Dyplomatą wszak nie jest, a nie wierzę że tak mu zupełnie wisi co o nim kibole myślą. Ma trochę chłop stresa, więc dla niepoznaki coś tam sobie duka, zwłaszcza że go o komentarz proszą.
Może Robert to nie drużyna, ale tak naprawdę za chwilę nie będzie już komu kibicować. Jak do składu wejdą dwa Pulczasy, w tym jeden jakiś taki bardziej zaokrąglony, to co z tego może wyjść dobrego?

... Po 2003 roku Ryan był już tylko odcinaczem i trzeba mieć klapki na oczach by tego nie widzieć. Nie chciał jeździć ani w GP, ani w SWC. Ograniczył ligi. Potrzebował pieniędzy. Ja tego jakoś nie potępiam, bo sam bym tak robił, gdybym nie miał już ambicji na IMŚ, a jednocześnie możliwość zarobienia ładnych paru groszy. Postępował logicznie.

No proszę, już nawet nie potępiasz.
Nie chodzi o żadną miłość do klubu, a o zwykłe poświęcenie dla tego co się robi. Gdyby był takim, jak to nazywasz odcinaczem, to wtedy z tą kontuzjowana ręką odpuściłby, odciął co jego i miał spokojne sumienie. Tak pewnie zrobiłby Twój idol. Ale on jednak zawalczył, zresztą nie ten jeden raz.
W tej sprawie wychodzi u Ciebie komplety brak obiektywizmu, którym tak się zawsze szczycisz. Niestety.

[Semen]

Jaki? W takim, w którym nie panując nad maszyną, będzie taranował rywala? Ja do Ryana nic nie mam, ale obiektywnie, mimo braku kolizji - powinien być z tego biegu wykluczony. Gdyby to zrobił Pedersen, czy Baliński - epitetom nie byłoby końca.

Mogę zrozumieć twoje uwielbienie dla Golloba, ale to co napisałeś świadczy o kompletnym braku pojęcia w temacie żużel. Przeczytaj co powiedzieli o tym ataku zielonogórzanie, jeśli nie wierzysz tym , którzy widzieli to na żywo.
Jak to łatwo siedzieć w chałupie na dupie i pierdzielić bzdety na podstawie własnych wizji opartych na obrazie TV.
Może tak napisałbyś ile biegów za ostrzejsze akcje powinien obejrzeć z parkingu twój idol.

EDIT: ... a Gollob teraz to nie jest klasycznym odcinaczem kuponów ? Żeby nie wola wodzów i Darka to w pierwszym meczu nie zaliczyłby nawet dwucyfrówki.

[sputnick]

Pozwólcie że "nietubylec" dorzuci trzy grosze do dyskusji. Jak tak ostatnio obserwuję i czytam co się dzieje w Toruniu to serce rośnie (możecie to nazwać radością z cudzego nieszczęścia). Okazuje się, że z tych "Lesznian" to jednak nie takie chamy, że gwizdały ciągle na Golloba zawodnika jakby nie patrzeć nie swojej drużyny i że na GP Europy rok w rok część z nich nie kibicowała reprezentantowi swojej ojczyzny z ukochanej Bydgoszczy tylko honorowemu mieszkańcowi Leszna Leigh Adamsowi.
A tak na poważnie to ostatnia wypowiedź to istny strzał w kolano. Można ją odczytać w ten sposób że właściwie Unibax to jakiś inny niż Apator klub z kosmosu i właściwie nie toruński bo kibice "tubylcy" to tylko garstka (w takim razie reszta skąd - może fanklub Golloba jeżdżący za nim po Polsce). Może faktycznie jak ktoś wyżej napisał Gollob powiedział że wszędzie może jeździć tylko nie w Apatorze i sobie ubzdurał i jakoś w głowie swej nieodgadnionej ułożył że w Toruniu nie jeździ. Wszystko by się zgadzało nowa nazwa klubu, kibice nie tutejsi, i stadion w innym miejscu dalej od centrum.

[aussie83]

Jesli myslisz ,ze w tych 20 stronach dyskusji o gwizdy chodzi to znaczy ,ze nic z tego nie zrozumiales i juz nie zrozumiesz.

Tak na marginesie.
Nie czujecie dumy,ze mistrz swiata i najlepszy polski zuzlowiec nazwal Was,Tubylcow kolegami?

ja rozumiem że poza klaskaniem czy gwizdaniem, ewentualnie trąbieniem cieżko jest większej części toruńskiej publiki inaczej wyrazić swoje odczucia.

a tak na marginesie, skoro nazywa nas kolegami to znaczy żę chyba będa mu niedlugo potrzebni.

[Mariusz]

Tomcio to taki chłopek roztropek. Tą wypowiedzią potwierdził tylko, że te gwizdy mocno go poirytowały. Jak by facet był profesjonalistą to by w ogóle nie reagował. A przynajmniej nie w ten sposób. No ale to cały Tomcio właśnie, teraz rozumiecie czemu gość znajdywał wspólny język z Władkiem

[falubaziak]

To on postawił pierwszy krok ku ociepleniu stosunków.
Kibice toruńscy powinni być wdzięczni bidonowi.



Zarówno ci fanatyczni gdyż teraz niejeden z gwiżdżących na młyn poczuje się jak idiota.
Gwiżdżący na młyn natomiast skierują swoją energię na gwizdy zawodnika toruńskiego klubu unibaks co to im zlikwidował Apator.

W tym wszystkim wykrzykiwanie przez Śwista Piotrka 100% Falubaz wydaje się być małym piwem przy uśmiercaniu Apatora.

Ale żeby żadnego protestu nie zrobić jak zginął Apator... W Bydgoszczy pamiętam kiedyś wywiesili na płocie ŚP Polonia.

[aussie83]

Ale żeby żadnego protestu nie zrobić jak zginął Apator... W Bydgoszczy pamiętam kiedyś wywiesili na płocie ŚP Polonia.

były i pikiety i inne takie. A u Was się coś działo w 1991?

[blacktop]

Czytałem, ale nie wierzyłem, bo myślałem że to zwykła prowokacja.

- Z tego co wiem i widzę problem mają tubylcy - powiedział Gollob. - Koledzy, którzy gwiżdżą, to na stadionie garstka ludzi która wykrzykuje "Apator". Oni sami chyba nie wiedzą o co chodzi, a tym bardziej ja nie wiem jaki "Apator". To jest stary klub, który nie ma powiązania z obecnym. Nie jestem stąd, nie znam całej historii, więc spokojnie temu się przyglądam. Co do tych osób, które gwiżdżą, a jest ich naprawdę garstka - niech sobie gwiżdżą, ja nie mam nic do nich.

Zaczynam lubić tego gościa.

[Howard]

Gollob prowokować lubi, nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz. Każdy w miarę rozsądny człowiek ma świadomość tego, że ma on kompletnie w d.... w jakim mieście jeździ i co kibice o nim myślą. Gwizdy bardziej go śmieszą niż drażnią. Liczy się tylko kaska na koncie nic więcej.
Moim zdaniem młyn źle zrobił postępując tak, jak uczynili to w pierwszym meczu. Znacznie lepsza i bardziej wymowna byłaby całkowita ignorancja i zupełna cisza po wygranych biegach Golloba. Przypuszczam, że wówczas liberalna część publiczności szybko zakumała by o co chodzi i podchwyciła działanie młyna. A tak wygrał póki co w 100% Gollob. Po pierwsze bo zarabia tak jak chciał, po drugie skłócił całkowicie toruńsko publikę, a to zapewne jeszcze nie koniec. Niczym koń trojański rozsadza nas od środka. Niestety my jak potulne baranki na to pozwalamy wyniszczając się wzajemnie.

Póki co 2:0 dla golloba, ciekawe co będzie dalej?

[alienisko]

Hm, nie zgadzam się Howardzie. Co najmniej 1:1 jeśli nie 2:1 dla młyna. Gollob by tego nie powiedział jakby mu żyłka nie strzeliła. Widać, że nie ma tego w dupie, Mariusz ma tu rację według mnie. Poza tym pokazał kolejny raz jaką pogardą darzy Toruń.

[falubaziak]

Ale żeby żadnego protestu nie zrobić jak zginął Apator... W Bydgoszczy pamiętam kiedyś wywiesili na płocie ŚP Polonia.
były i pikiety i inne takie. A u Was się coś działo w 1991?

Co ty. Morawski Zbyszek przywiózł pontiakiem Amerykę do Zielonej Góry i wszyscy ocipieli.

Zauważ, że wtedy nikt Falubazu nie zlikwidował tylko zmienił się sponsor, wstawił sobie swoje logo, ale o Falubazie nie zapomniał umieszczając małą myszkę i napis w rogu plastronu. Przed złotym sezonem 2009 i tak oficjalnie wszystko wróciło do normy więc nie wiem o co chodzi. Macie teraz okazję się wykazać i udowodnić, że w tej kwestii jesteście lepsi od zielonogórzan i załatwić temat nazwy szybciej. Spokojnie, czasu i tak macie sporo.

[Franz]

Nie można wymagać szacunku od innych dając sobą pomiatać, więc nie pozwólcie by ktokolwiek, nawet były IMŚ, wycierał sobie zakłamaną gębę Waszym klubem. Nie wie co to Apator? No to przeciwko komu jeździł całe lata, podnosząc ciśnienie w derbach? Poza tym kwestionując ciągłość toruńskiego żużla ("to jest stary klub, który nie ma powiązania z obecnym") de facto odbiera klubowi ogromny dorobek dziesięcioleci istnienia, z tytułami DMP na czele, zdobyty pod szyldem Stali i Apatora. Jeszcze parę lat temu taka wypowiedź byłaby nie do pomyślenia, zwłaszcza ze strony nowego jeźdźca w drużynie, ale jak widać Robercik wyznacza nowe standardy...

Gwoli ścisłości: gwizdy na stadionie to zupełnie inna sprawa (nie byłem na meczu, więc nie komentuję tego wydarzenia), bo dotycząca głównie relacji TG-ultrasi, natomiast klub i jego dobre imię, historia i dorobek to sprawa Was wszystkich - zarówno ultrasów, jak i konsumentów, januszów, pikników. Nie dajcie sobie odebrać tego, co Wam się w pełni należy! A na stadion przychodźcie - dla Apatora, nie dla Roberta

[Mariusz]

Nie dajcie sobie odebrać tego, co Wam się w pełni należy! A na stadion przychodźcie - dla Apatora, nie dla Roberta

Otóż to, jestem podobnego zdania.

[kingpin]

Może chciał błysnąć albo być złośliwy. Dyplomatą wszak nie jest, a nie wierzę że tak mu zupełnie wisi co o nim kibole myślą. Ma trochę chłop stresa, więc dla niepoznaki coś tam sobie duka, zwłaszcza że go o komentarz proszą.
Może Robert to nie drużyna, ale tak naprawdę za chwilę nie będzie już komu kibicować. Jak do składu wejdą dwa Pulczasy, w tym jeden jakiś taki bardziej zaokrąglony, to co z tego może wyjść dobrego?

Pewnie nie jest mu obojetne co kibice o nim mysla,ale to nie znaczy ,ze byle tyfus moze sobie historia naszego klubu niewyparzona gebe wycierac.
Nigdy nie bylem fanatykiem,dla mnie zawsze liczyli sie w pierwszej kolejnosci ludzie tworzacy klub i widowisko,ale na litosc boska wychowalem sie zuzlowo na Apatorze a teraz sie dowiaduje z ust zawodnika ktory przyszedl tu na chwilke,ze tego klubu juz nie ma a on nawet nie bardzo kojarzy czy kiedykolwiek byl.Mial okazje siedziec cicho,ale jak zwykle buraczany charakterek wzial gore.Jesli ma cos do Tubylcow,niech skupi sie na nich i z nimi prowadzi wojenke,ale nie kosztem klubu i kpin z tradycji.
Nie mam zamiaru sie dalej nad nim pastwic.Sam takimi slowami wystawil sobie swiadectwo.Ten klub istnial zanim Gollob sie urodzil i mam nadzieje,ze istniec bedzie jak go juz robale wpierdo..a.

Siusiakow strasza karami za niesportowy tryb zycia a na Golloba i jego plucie na historie paragrafu w kontrakcie nie ma?
Moze by tak pionek,jak sama nazwa wskazuje, postawil do pionu tego ignoranta?

Czytałem, ale nie wierzyłem, bo myślałem że to zwykła prowokacja.


Zaczynam lubić tego gościa.

Glupis tak samo jak on,wiec sie nie dziwie,ze nawiazala sie miedzy wami nic sympatii.

[sviety]

"Mocno i stanowczo - parówkowym skrytożercom mówimy nie"

Parówki nie pomogły zjednoczyć szeregów a jedna wypowiedź Golloba i już stoicie ramię w ramię - jednak zrobił coś dobrego

A poważnie:
Uwielbiam patrzeć na jazdę Golloba ale jak wielu pamiętam mu "ścierwo na kiju" itp.

Zresztą wystarczy spojrzeć na jego byłe kluby i jaką spaloną ziemię zostawia po odejściu.