Napisałem dosłownie to co usłyszałem i żadnych plotek, bo powiedział mi to człowiek, który bzdur nie opowiada.
Stwierdził, że rozważane opcje są łagodnie mówiąc zaskakujące i może dojść do zmiany dotychczasowej filozofii budowania składu w Toruniu, zmiany z punktu widzenia wieloletnich kibiców na minus.
Nic więcej nie mogę napisać , bo po po prostu tego nie wiem, a nie chcę nakręcać jakiś chorych spekulacji. Powiem tylko tyle, że sam nie wiem co o tym myśleć.
Nigdy nie siałem plotek i nie zamierzam tego robić, ale ten sygnał wydał mi się dość niepokojący.
el_kwas możesz się ze mnie nabijać , ale coś jest na rzeczy, bo to nie była pierwsza osoba, która powiedziała mi, że ścierają się u nas dwa skrajne pomysły na skład i że ten alternatywny dla dotychczasowej opcji jest coraz głośniej słyszalny.
Nie wiem jak to będzie, ale nie brzmi to dobrze, jak dla mnie przynajmniej, a Ty myśl sobie co chcesz.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 10-11-2012 o 20:48
Semen nie nabijam się z Ciebie, nawet przez myśl mi to nie przeszło Ja mam plotkę , ze w przyszłym sezonie możemy wystartować tylko z jednym wychowankiem i to maksymalnie z jednym
Moim zdaniem Pulczyńscy mają galaretę w gaciach zawsze kiedy muszą wyjechać do biegu, w którym startuje więcej niż dwóch zawodników. Niezależnie od toru (może z wyjątkiem MotoAreny). Spoko, możemy to ciągnąć jeszcze przez jeden sezon. W 2014 i tak czeka ich druga liga. Szkoda tylko tych dwunastu miesięcy patrząc z perspektywy np. P.Przedpełskiego.
Oby skończyło się na strachu. Tak jak pisałem kilka miesięcy temu, pewnych nazwisk w Apatorze bym nie zniósł.
Ostatnio edytowane przez zabovsky ; 10-11-2012 o 21:29
Oto dlaczego nie warto czasem czytać tego forum.
Chyba lepiej żyć sobie w błogiej nieświadomości niż przeczytać coś takiego i się teraz zastanawiać kto i od czego nagle powariował. Czyżby nowy prezes zaczął szaleć? A jeszcze niedawno ktoś wspomniał że go "nie widać".
Wszyscy w tym klubie są podobno pionkami, Stępniewskiego nie ma, to komu tak bardzo zależy żeby z nienacka zrobić nam taki przemiły prezent?
To jeszcze należy uściślić kogo rozumiemy pod pojęciem wychowanek. U nas przecie prawie same wychowanki jeżdżą. Znaczy wszystkich sobie wychowywaliśmy, tylko nie do końca nam się to udało jak należy.
Ostatnio edytowane przez Aerie ; 10-11-2012 o 21:36
Aerie oczywiście chodzi o Polaków Wiem, ze Chris, Darcy i Ryan to nasi ale ... ale chodzi mi o o naszych rodzimych z krwi i kości krzyżokach
No halo! Jaka noc?
Człowiek chce sobie coś na wieczór poczytać a dostaje obuchem w głowę. To jak ma być dobra??
A żeby Cię pokręciło za takie nowiny... (oczywiście żartuję choć wcale nie jest mi do śmiechu)
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 10-11-2012 o 22:50
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
No własnie chciałbym się od Ciebie tego dowiedzieć, bo ja nie kojarzę, wiem ,że wygrał ze Skórą . ale czy go wyprzedził nie pamiętam. Szczerze nie pamiętam, może i tak było.
Co to jednak za sukces, tym bardziej, że Adam zdaje się był po kontuzji.
Napisałeś, to teraz powiedz kogo wyprzedził i kiedy ?
Poza tym napisałeś zdaje się w liczbie mnogiej, a ja kojarzę tylko jednego seniora Unii.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 10-11-2012 o 23:15
Jakby to był Paweł Przedpełski to nie rozdzierałbym szat z tego powodu. Oczywiście zakładam, że w tych kalkulacjach nie są brane pod uwagę pozostałe 3 tuziny perełek.
Przed minionym sezonem wygrała koncepcja "toruńskiego składu". Toruński menedżejro, trenejro, młodzież, krajowy lider, młodzież i nawet strannieri tacy na naszej toruńskiej szlace odchowani. Takie było życzenie wielu kibiców, wynik sportowy jednak mizerny, biorąc pod uwagę potencjał jaki drzemie w naszym ośrodku. Kibice też raczej nie walili drzwiami i oknami na MA, okazuje się, że sam fakt urodzenia się w Toruniu czy okolicy od krytyki nie uchroni. Moim zdaniem ta koncepcja nie ma racji bytu w dzisiejszych czasach, mi się też łezka w oku kręci na wspomnienie Żaby, czy Dołka, ale Panie i Panowie to se ne vrati...
To co dziś nazywamy "toruńskim składem" to tylko nędzna imitacja. Nie łudźmy się, że zawodnikom na sercu są barwy klubowe. Jeśli naszym jest to po drodze, to tylko dlatego, że mają tu sponsorów lub dobre układy, które pozwalają srać na gałęzie, gdzie indziej nikt by się z Karolem, Adrianem czy Chomikami kolejny sezon z rzędu nie cackał, sama ambicja i chęci to nie wszystko. Tak samo nie sądzę, aby po wcześniejszych menedżerskich dokonaniach Mirek dostał angaż w innym ekstraligowym klubie. Z całym szacunkiem dla wymienionych osób.
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 10-11-2012 o 23:11
A czy nie dlatego się nie sprawdził, bo to był tylko wynik SPORTOWY. Nie istnieje przecież prosta korelacja: mam tego i tego to będę miał złoto.
Dlaczego imitacja? Dopóki są ci zawodnicy, którym chcemy kibicowć to nie jest żadna imitacja. I wcale nie musi jeździć skład samych toruniaków żeby wzyscy byli zadowoleni (zresztą i tak nigdy nie bedą). Chodzi o to żeby na siłę nagle nie przedobrzyć, bo może wyjść jeszcze większy zonk. To że sie coś nie sprawdziło w tym czy zeszłym roku nie oznacza zaraz, że na pewno wywalenie "naszych" (albo o zgrozo Warda!) będzie lekiem na całe zło. Wywalmy tylko PulczasówTo co dziś nazywamy "toruńskim składem" to tylko nędzna imitacja. Nie łudźmy się, że zawodnikom na sercu są barwy klubowe. Jeśli naszym jest to po drodze, to tylko dlatego, że mają tu sponsorów lub dobre układy,...
Nie no, pewnie ile ludzi tyle koncepcji, chociaż mamy tu jednak jakąś zgodność w większości.
Jak nagle wszytsko wywróci się do góry nogami to ja szczęśliwa nie będę i tak jak mój cukiereczek na stadion nie pójdę, o.
Ostatnio edytowane przez Aerie ; 10-11-2012 o 23:49
Nie lękajmy się, rewolucji wielkiej nie będzie, jak wypalił pewien piaskowy dziadek wszyscy najlepsi chcą jeździć w Gorzowie.
Pytanie kluczowe to jakich kibiców w Toruniu jest więcej (czyt. więcej przyjdzie na mecz na MA). Tych którzy chcą wyniku za wszelką cenę i w imię tego zaakceptują w składzie Golloba, Pedersena czy nawet Balińskiego (a fe) czy takich którzy wybiorą środek tabeli i skład z którym będą się utożsamiać i sercem kibicować?
Obawiam się niestety, że więcej jest tych którzy postawią na sukces. Dobrym przykładem jest tu tegoroczny Tarnów, co widać było po frekwencji na stadionie w Tarnowie. Stąd też obawiam się, że klub zdecyduje się na zmiany, które akurat nam nie przypadną do gustu. Tylko czy ich na te zmiany stać?
Dla nas wystarczyłaby kosmetyczna zmiana odstawienia Kamila i Mroczka w składzie, no ale kogo to obchodzi.
ps. polewaczka - chłopie mądrze prawisz lubię czytać Twoje posty. Tak trzymaj.
Wyprzedzil na trasie i moze nie jest to wielki wyczyn dla jakiegokolwiek zuzlowca,to jednak dla chlopaka ktory podobno ma galarete w gaciach olbrzymi sukces.Chlopak normalnie plakal w parkingu ze szczescia i nie mogl uwierzyc w to co zrobil.Wszyscy podchodzili i klepali go po plecach,telewizja natachmiast chciala wywiadu,ustawil sie sznur panien po autografy.Po tej jednej akcji Chomik juz mogl byc zadowolony z sezonu.
Liczba mnoga faktycznie nieuzasadniona,choc jak mnie pamiec nie myli wyprzedzil jeszcze kogos na trasie ,ale kolko pozniej stracil ta pozycje wiec sie nie liczy.
Jednak nie taki byl w sumie sens i meritum zahaczenia o Pulczasow,bo nigdzie nie napisalem ,ze mieli /maja ciagnac wynik.Sens byl taki ,ze moim zdaniem maja mniej strachu przed trudnymi torami niz Sully i Gollob.
To ,ze nie przeklada sie na wyniki nie jest spowodowane strachem a brakiem umiejetnosci.
Na marginesie to jeszcze zatesknimi za Pulczasami i 5-1 lub chociaz 3-3 w mlodziezowym.Pawla kreuje sie tu na nastepce a przyjechal to Torunia taki Cyfer i nasz Przedpelka na szpryce sie nie lapal.
Poza tym nie wiem dlaczego ciagle ktos deprecjonuje bieg mlodziezowy czy pokonanie juniorow przeciwnika.Czy te punkty nie licza sie do wyniku druzyny?
Bez tych zwyciestw w biegach mlodziezowych o play- off moglibysmy tylko pomarzyc.Przynajmniej w dwoch-trzech przypadkach zwyciestwa Emila,czasem do spolki z Kamilem ratowaly nam duze punkty lub bonusy.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 11-11-2012 o 13:00
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Kingpin
masz racje i nikt im tych zwycięstw nie odmawia. Tylko zauważ, że pozostał im już tylko rok w kategorii juniorskiej, a co potem? Widzisz ich w składzie ekstraligowego zespołu na pozycji seniora? Poza biegiem młodzieżowych i poza MA nie istnieli obaj. Nic do nich nie mam, to ponoć fajne chłopaki ale nie wróżę im dalszej kariery w ekstralidze po sezonie 2013. A klub ma już tylko rok aby znaleźć godnych następców. Czy zamiast sprowadzać od razu kogoś z zewnątrz nie lepiej dać szansę Pawłowi?
No tak ,poza MA nie istnieli i nic do druzyny nie wniesli.
Czestochowa - Emil 6 pkt w 4 - zwyciestwo 52-38
Wroclaw - Emil 7+1 zwyciestwo 46-44
Tarnow - Emil 6pkt
Bydgoszcz - Kamil 7pkt - cudem obroniony bonus
Zielonka - Emil 5+1,Kamil 4+1 w 3 startach
Gdansk - Emil 4 pkt,zwyciestwo 46-44
Zielonka -Kamil 4pkt,wyrwany braz jednym punkcikiem.
Szalu nie ma,ale do kilku duzych punktow czy bonusow sie dorzucili.Pomijam juz wystepy na MA,bo przeciez to sie nie liczy.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Nikt nie neguje ich wkładu punktowego wniesionego do wyniku drużyny.
Problem polega na tym, że niedługo mnie już prawie 10 lat jak jeżdżą, a nic wielkiego nie pokazują.
Mają po 20 lat niewiele osiągnęli i dodatkowo prawie niezmiennie są zadowoleni ze swojej postawy. W imprezach juniorskich też szału nie ma, poza medalem w MMPPK nic indywidualnie ani parowo nie zdobyli. Zawodnicy z coraz to młodszych roczników odbierają im awans lub medale.
Dość podać jako przykład mecze o brąz. Te pierwsze biegi, które generalnie dobrze im wychodzą wyszły ma 6-6.
Remisowo z parą Strzelec-Rogowski, którzy jeżdżą o wiele krócej, a do tego najprawdopodobniej Strzelca w składzie Zielonej nie będzie, a Rogowski rozważa zakończenie krótkiej kariery.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 11-11-2012 o 12:55
Jakby żyć przeszłością to OK. Tak miało być i było, a że wszyscy zawalali po kolei różne spotkania po trochu to i sezon zakończył się tak a nie inaczej.Szalu nie ma,ale do kilku duzych punktow czy bonusow sie dorzucili.Pomijam juz wystepy na MA,bo przeciez to sie nie liczy.
Trójek się nie deprecjonuje, tylko zera zwłaszcza w pięciu startach. Ale naczelną wadą braci w tym sezonie jest to że są nierozłączni i z powodu ksm blokują możliwość wstawienia do składu kogoś wartościowego. Niezależnie z jakiej by na sprawę patrzeć perspektywy, to chyba widać dobrze
O ile faktycznie tak jest (ja uważam, że strasznie to naciągasz zwłaszcza w przypadku Sullivana), to równoważy się to strachem przed jazdą w kontakcie o czym zresztą pisałem w jednym z poprzednich postów. W tym aspekcie Pulczasy nie mają sobie równych.
Biorą pod uwagę kogo pokonali, a kto przywoził ich za plecami, śmiało można postawić taką tezę, zamieniając jedynie słowo "nic" na "niewiele".
Ostatnio edytowane przez zabovsky ; 11-11-2012 o 13:22
Ja raczej będę tęsknił za Bajerskimi, Świątkiewiczami, czy ostatnio naszą super parą Karol-Adrian, którymi nie puchły łapki po dwóch biegach, seryjnie zdobywali medale, kiedy w szkoleniu młodzieży ilość szła w parze z jakością. I nie wiem, w którym to meczu ligowym Paweł Przedpełski oglądał plecy Cyfera, bo jeśli piszesz o zawodach młodzieżowych, w których właśnie brylują Cyfery i inne Strzelce, czy swojego czasu Pulczasy na tle licencjatów ujeżdżających hulajnogi to raczej kiepska wykładnia.
Nie deprecjonuje wkładu bliźniaków w zdobyciu brązowego medalu, średnia biegowa sytuuje ich gdzieś pośrodku ekstraligowych juniorów, tacy ligowi średniacy gdzieś między Woźniakiem i Pieszczkiem. Ale pamiętajmy o jednym fakcie, oni mają staż ligowy porównywalny z Pawlickim, Dudkiem czy Janowskim, na motorach siedzą od 12 roku życia, czy może wcześniej, niczego im nie brakuje, klub inwestuje w nich od samego początku, nawet Warda wysłał na zesłanie, żeby tylko mieli miejsce w składzie. Inni wychowankowie o takich forach mogą sobie tylko pomarzyć. Porównywanie ich do chłopaka, który stawia pierwsze kroki w żużlu i raptem odjechał 4 biegi ligowe jest totalnie nieadekwatne.
Nie dostrzegam w nich po prostu charyzmy i już.
Pamiętaj ze Pieszczek tak naprawde jezdził pierwszy rok w dorosłym żuzlu. Szczerze mowiąc to biorąc pod uwagę ze Gdansk odjedzie maksymalnie 16 spotkań w przyszlym roku a my 22 jesli bedziemy w PO moze nalezy sie zastanowić na Pieszczkiem jako gosciem i po sezonie 2013 podjac rozmowy ... Pytanie czy na dzisiaj w klubie jest ktos kumaty i rozumie takie rozwiazanie.
Dokładnie. Musi być start i brak możliwości wyprzedzania
Ech, ludzie, wy tego nie zobaczycie na swoje toruńskie oczy, więc wam pomogę: pozostawienie składu bez zmian (lub dorzucenie do niego kogoś typu Mroczka) nie zmieni niczego, ponieważ i tak przez cały kolejny sezon będzie tu czytane, jaki ten Miedziński nieogarnięty a Sullivan bezradny po dwóch biegach (nawiasem pisząc, O'Sullivan wbił wczoraj w ZG brejk 137 ). A jeśli nawet uprzecie się na stary skład, to niech poprowadzi go ktoś potrafiący trzymać krótko, bez żadnych koleżeńskich uprzedzeń.
Ostatnio edytowane przez sobotch ; 11-11-2012 o 13:37
Nie robcie tu ze mnie fana Chomikow.To,ze nie zgadzam sie na opinie galaretek i bezuzytecznych plastronow nie zmienia mojego pogladu o ich uwstecznieniu i braku jakichkolwiek przeslanek na poprawe.
Tylko trzeba obiektywnie spojrzec na sprawe. W tej chwili nie mamy nikogo kto chocby w 50% mogl nam ich zastapic a w szczegolnosci Emila.Temat o talencie Pawla to dla mnie mzonka.Wystarczy porownac jego jazde z rowiesnikiem Pieszczkiem o Zmarzliku nawet nie wspominam.Jesli Pawel ma talent i rokuje ,to co powiedziec o nich?
Najprosciej stwierdzic ,ze Pawel w zawodach mlodziezowych ujezdzal hulajnogi ( fury pewnie oszczedzal na GP ).Prawda jest taka,ze gdyby mial jaja, taki Cyfer na jego torze wyzej tylka by nie podskoczyl.
Duzo wody w Wisle uplynie zanim przekonamy sie co Pawel tak naprawde jest wart a wcale sie nie zdziwie jak za rok o tej samej porze bedziecie pisac to samo co o Pulczasach.
Startowal w tym roku w roznych zawodach mlodziezowych i jego wyniki jak na ostatnia nadzieje bialych dupy nie urywaly.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 11-11-2012 o 14:37
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Prawdopodobnie jest to spowodowane jakąś tam identyfikacją z zawodnikami reprezentującymi nasz klub. Moim zdaniem bezsensowne są zmiany w imię jednorazowego wyniku np. Loktaev -> Hampel w jednym z klubów z woj. lubuskiego, ale każdy lubi co innego. Apator w ostatnich sześciu latach zdobył pięć medali DMP, co jest najlepszą serią w historii klubu, dlatego nie widzę nic złego w przejechaniu sezonu 2013 tymi samymi zawodnikami (z wyjątkiem Pulczyńskich oczywiście), nawet jeśli miałoby to skutkować miejscem w środku tabeli.
A ja proponuje taki skład
1. C.Holder
2. P.Swiderski
3. M.J.Jensen
4. A.Miedzinski
5. D.Ward
6. E.Pulczyński
Razem 40.98
Wiem ze nie ma Ryana. Kiedyś ten moment musi nadejsc. Jest młodość, nie ma dziury jak w tym roku. Na pozycji juniorskiej Chomiki plus Przedpełski lub Pieszczek jako gosc. Numery startowe przypadkowe!
Jeśli ten skład faktycznie łapie się w limicie 41 to jestem jak najbardziej za! Chyba najlepsza możliwa konfiguracja podana w tym temacie jak narazie. Czuję, że Świderski znowu wystrzeli z formą...
Pozdrawiam
Marcin
Szkoda tylko, że Cyfer w meczu ligowym w Toruniu już tak nie błyszczał i oczywiście Kołodziej na rozkładzie Przedpełskiego to zasługa wspomnianej przez Ciebie części ciała, motocykl Sullivana nie miał tu nic do rzeczy.
I żebyśmy się lepiej zrozumieli. Nie wyolbrzymiam tu osiągnięć Przedpełskiego, przed którym jeszcze daleka droga, aby zostać klasowym zawodnikiem, tak jak nie umniejszam zasług Pulczyńskich w zdobyciu medalu. Chodzi mi tylko o równe traktowanie wychowanków. Pamiętajmy, że wszyscy są na kontraktach amatorskich i jadą na tym, co im klub pod owe 4 litery podstawi. Odnoszę wrażenie, że od początku kariery Pulczyńscy są na jakichś szczególnych prawach, a reszta traktowana po macoszemu i dopiero jak na wagę medalu potrzebny był ten jeden start trzeciego młodzieżowca Paweł otrzymał szansę pojechania na ekstraligowym sprzęcie.
I tak na marginesie:
http://espeedway.pl/news,tobiasz_mus...i,58133,1.html
Ciekawe czy taka myśl przemknęła przez głowy bliźniaków. Ale skoro są zadowoleni z postępów jakie robią pod toruńskim kloszem, raczej wątpię...
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 11-11-2012 o 15:16
Wiesz polewaczka,faktycznie widzialem nawet Sullego na motorze Sullego ktory nie lapal sie na szpryce Kolodzieja i jesli twierdzisz,ze Pawel bedzie objezdzal liderow przyjezdnych tylko sprzet mu dac,to ja Tobie wierze bezgranicznie i juz szykuje miejsce na scianie pod fotke z autografem.
To ,ze Cyfer nie istnieje w doroslym zuzlu ( on nawet w mlodziezowym nie istnieje ) a jednak na wlasnym torze Pawel za nim nie nadazal swiadczy tylko o Pawle.Dodam,ze nie najlepiej.
Oczywiscie bede trzymal za niego kciuki,bo noz widelec sprawi nam psikusa i rozwinie sie w przyszlym sezonie.Tylko poki co ciezko o optymizm,choc w dwoch biegach pokazal,ze sie nie boi a to juz jakis poczatek.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 11-11-2012 o 15:29
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Kingpin, być może Paweł nie będzie jakimś asem. Tego nikt nie wie. Wiadome jest tylko jedno: Pulczyńscy ponad to co osiągnęli do tej pory już się nie wzbiją. Biorąc pod uwagę, że został im ostatni rok na juniorce należy im podziękować. Żeby mieli rację bytu w żużlu muszą sami spróbować sił w innym, najprawdopodobniej 1-ligowym, klubie. Niech zobaczą, czy jest dla nich miejsce w speedwayu. W Toruniu po 2013r. na pewno nie będzie dla nich miejsca.
Dodatkowo biorąc pod uwagę naszą obecną sytuację z juniorami bezwzględnie należy dać 100% szansę Przedpełskiemu. Chomiki mogą co najwyżej zająć jedno miejsce juniora.
Myślę że kierownictwo (czyt. RK) Unibaxu w końcu to zrozumiało, stąd poszukiwania menedżera spoza układu, nieczułego na błagalne spojrzenia taty Pulczasa.
kingpin, żeby już nie przeciągać tej akademickiej dyskusji, podobnie jak Ty uważam te cztery litery za conditio sine qua non, ale bynajmniej nie za wystarczający to tyle w mojej skromnej opinii
Wcale nie byłbym tego taki pewien, przynajmniej dopóki będzie istniało coś takiego jak ksm
Nie neguje tego aby dac sobie spokoj z Chomikami,tylko ochcialbym najpierw wiedziec kto w ich miejsce.Tylko tyle i az tyle.Haslo "Chomiki precz" to troche za malo.
Mamy Pawla i kogo?
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 11-11-2012 o 16:22
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Co jak co, ale na brak wychowanków nie możemy narzekać, ile ich tam jest na dzień dzisiejszy? ze 2 tuziny chyba
Nawet przy nędznym szkoleniu, zakładając statystyczne odchylenie, powinno być wśród nich ze 2 chłopaków z papierami na jazdę. Dać im szanse, Jaguś też nie zaczynał z wysokiego C. Takie moje zdanie.
Nie mam parcia na wynik czy medale,ale biorac na juniorke dwoch nieopierzonych zawodnikow skazujemy sie na 1-5 pryktycznie w kazdym biegu juniorskim.Co tym zyskamy oprocz nadziei,ze moze kiedys .....? Dodatkowo robimy to kosztem naszego wychowanka.Emil tuzem nie jest i pewnie nie bedzie,ale przynajmniej w biegu juniorskim moglismy na niego liczyc.
Dyskusji by nie bylo gdybysmy mieli faktycznie jakas perelke pod reka,ale ja na ten czas zadnej perelki nie widze.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 11-11-2012 o 17:04
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Nie widzisz też czy nie chcesz widzieć, że najprawdopodobniej nie ma opcji Emil + ktoś młody. Jest dwóch Pulczasów, a to - jak ktoś kiedyś zauważył - już o jednego za dużo. Gdyby jeździł tylko jeden z braci nikt by się na pewno nie sprzeciwiał.Dyskusji by nie bylo gdybysmy mieli faktycznie jakas perelke pod reka,ale ja na ten czas zadnej perelki nie widze.
Inaczej. Spójrz na drużynę całosciowo a nie tylko z pozycji juniorów. Skoro nie widzisz innej opcji jak Pulczasy, to w takim razie pytam: oni i kto?
Właśnie przerabialiśmy sezon z dziurą na pozycji seniora. Teraz zapowiadałoby się podobnie, z tym że odpada jeszcze Ward. Czyli może w zamian jakaś totalna demolka? W imię składu z wychowankami P.
Bracia w klubie to temat oznaczający ból głowy niejednego menago.
A może jak u Kasprzaków, jeden jedzie dalej, drugi jedzie... w parkingu.
Gdzie wyczytals w moich wpisach o opcji ustawiania druzyny pod Pulczasow?Cos sie chyba szanownej Pani pozajaczkowalo.
Nie doszly mnie tez poki co sluchy o tym ,ze nie ma opcji pozostawienia jednego z braci.
Chomikow do szczescia nie potrzebuje,ale chce wiedziec kto w ich miejsce.Jesli wyrzucamy dwoch i bierzemy Pawla z Piernikowskim to ok,tylko latwo wtedy przewidziec co sie bedzie w sezonie dzialo,zarowno na stadionie jak i tu na forum.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 11-11-2012 o 18:40
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Jasne, całkiem nieźle, chociaż moim zdaniem mogłoby zakończyć się jeszcze gorzej niż w tym roku. No ale tego nie wiadomo.
Natomiast co do Sullivana, to musiałby sam zrezygnować. Jakoś nie wydaje mi się że po tym co pokazał, tak po prostu mu podziękują.
Osobiście wolałabym żeby został.
Co tu jest do zajączkowania?Gdzie wyczytals w moich wpisach o opcji ustawiania druzyny pod Pulczasow?Cos sie chyba szanownej Pani pozajaczkowalo.
Chomikow do szczescia nie potrzebuje,ale chce wiedziec kto w ich miejsce.Jesli wyrzucamy dwoch i bierzemy Pawla z Piernikowskim to ok,tylko latwo wtedy przewidziec co sie bedzie w sezonie dzialo,zarowno na stadionie jak i tu na forum.
Proste wyklucznie. Skoro nie widzisz bez nich, to najwyraźniej widzisz z nimi. No chyba że masz trzecią wersję, której celowo nie zdradzasz
A co będzie się działo jak zostaną bliźniaki, na seniorce wypadniemy gorzej a oni dalej będą dawać ciała, wiesz?
Ostatnio edytowane przez Aerie ; 11-11-2012 o 18:37
Boze,widzisz a nie grzmisz.
Jak to mowia ,skoro jeden twierdzi ,ze jestes koniem mozesz z tego kpic,jak mowi dwoch powinienes sie zdziwic,jak powie trzeci,spojrz w lustro czy czasami na plecach nie masz siodla.
Chyba jestem koniem.
Na druzyne nie mam zamiaru patrzec calosciowo,poniewaz dla mnie nie ma opcji pozbycia sie kogokolwiek z zelaznej 4.Skupiam sie wiec na juniorach,bo z jednej strony trzeba sie na tej pozycji oslabic,ale z drugiej strony chcialbym aby bylo to zrobione z glowa a nie na zasadzie Pulczasy won a potem sie zobaczy.
Dla mnie sklad :
Sully
Miedziak
Ward
Mroczka
Holder
Emil
Pawel
bylby optymalny w czasach KSM 41 i juz o tym pisalem,tylko Tobie pewnie umknelo.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 11-11-2012 o 18:52
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Jeżeli jest coś na rzeczy z tym co prawi Semen, to może chodzić o Rayana,i teraz spekulacje dalej,czyżby Gollob?jezdził zawsze gdzie jest kasa,Jensen tylko za kogo czyżby? Miedziński.
Kingpin
Albo Ty jesteś banan albo ja mam chińskie pismo
Trzeci raz piszę że braciszkowie Chomikowie jeżdżą razem i nie przewiduje się opcji Emil + Paweł (no chyba że mi to właśnie umknęło, a jeśli tak to mnie oświeć, bo faktycznie wszsytkiego czytać nie daję rady).
Ale jakoś nikt tego nie prostuje i stąd cała ta zadyma, więc?
Najlepsze że zapewne cała dyskusja może iść do śmieci, bo któregoś ranka wpadnie tu ktoś jaśnie oświecony i zadziwi wszystkich.
Ostatnio edytowane przez Aerie ; 11-11-2012 o 19:01