Co myślą? Raczej szybko zapomną lub już zapomnieli o całej sprawie. Darcy na pewno jest pod****iony, bo nie zarobił paru groszy i jest teraz wystawiony na ataki oszołomów na TT. Ale jutro w UK jedzie ważny mecz dla klubu, który znaczy dla niego duuuużo więcej. Życie toczy się dalej.