Największym problemem Kołodzieja, jest sprzęt, który przygotowuje mu Jacek Rempała - niegdyś nadzieja polskich tunerów
. Jak jadą maszyny od Jacka, to widać po Pavlicu, Kołodzieju, czy Jamrogu - widać, że nadają się co najwyżej na I ligę.
Co więcej, mówi się, że w wyniku tej współpracy, Janek ma duży problem z innymi tunerami, którzy nie chcą robić silników osobom, które mają w swoim otoczeniu J.R. Podobno nasz rodzimy spec, znany jest z tego, że lubi / lubił naruszać plomby na obcych motorach i korzystać z wiedzy droższych i lepszych
Niestety nowych plomb do zerwania już nie ma, bo jak napisałem, nikt nie chce ryzykować, więc i patenty na których można było jechać się skończyły
Pozdrawiam