Strona 9 z 12 PierwszyPierwszy ... 7891011 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 361 do 405 z 506

Wątek: Unia Tarnów 2013 - wątek klubowy

  1. Powrót do góry    #361
    Zaawansowany Awatar _jaskolka_
    Dołączył
    01-03-2003
    Postów
    2,856
    Kliknij i podziękuj
    447
    Podziękowania: 118 w 63 postach
    Ej ej, ode mnie się odstosunkujcie w tej Waszej "wojence"

    Gołym okiem widać jaki stosunek do żużla ma Mazur. Pokazał to i w zeszłym sezonie (wiem wiem, kontuzja, ale kontuzję wyleczył a na treningach nadal się nie pojawiał), a w tym sezonie to już przechodzi samego siebie, żeby przypomnieć tylko nieodbieranie telefonów od Cieślaka czy też siedzenie na trybunach podczas treningu pod pretekstem braku motocykla. W ostatnim czasie na szczęście zabrał się poważniej za speedway, sporo trenuje i jeśli udowodni Cieślakowi choćby w młodzieżówkach że warto na niego stawiać to pewnie szansę dostanie. Ale to już zależy od niego
    odpowiedź c) - czytam posty Mariusza dla beki

  2. Powrót do góry    #362
    Ekspert Awatar sobotch
    Dołączył
    06-07-2009
    Postów
    16,325
    Kliknij i podziękuj
    2,369
    Podziękowania: 3,281 w 1,946 postach
    Swoją drogą temat Kołodzieja jest całkiem ciekawy. Był żużlowcem z najwyższej polskiej półki, miał epizody w stylu dzisiejszego PUK-a i nagle jakby totalnie oklapł, zakotwiczając bardziej na średnio-wyższym poziomie Protasiewicza, niż światowym Hampela bądź Goloba. Janusz ciągle jest zawodnikiem, którego każda drużyna wzięłaby z pocałowaniem w rękę, tym niemniej oczekiwania wobec niego były jakby większe. To chyba ten tarnowski klimat zabił nieco ambicji i ciągu na szczyt

  3. Powrót do góry    #363
    Zaawansowany Awatar savage
    Dołączył
    23-07-2002
    Postów
    1,936
    Kliknij i podziękuj
    250
    Podziękowania: 617 w 247 postach
    Cytat Zamieszczone przez creed Zobacz posta
    Czy Cieślak powiedział, na jakiej podstawie twierdzi, że Edek nie wie czy chce być żużlowcem? Jeżeli nie, to wśród kibiców dalej będzie to temat domysłów i plotek (według Ciebie tabloidyzacja forum). A jeżeli podał konkretny powód do opinii publicznej (Jaskółka sugeruje, że to powód psychologiczny), to czyż nie jest to wyciąganie prywatnych spraw na forum publiczne? Rozumiem, że mamy tutaj równych i równiejszych. Na temat Mazura można spekulować, na temat Kołodzieja nie. Dla mnie to zwykła hipokryzja.
    creed,

    Ty dalej nie kumasz na czym polega różnica między:

    Sugerowaniem w odniesieniu do słów TRE-NE-RA Cieślaka, że Mazur ma/miał nieodpowiednie podejście do swojej kariery. Cieślak wspominał o tym, że Edek nie odbierał telefonów, nie stawiał się na treningach, sam mówił, że Edek musi sam chcieć, ale chęci nie widać. To oczywiste, że trener wie najlepiej co się dzieje wewnątrz drużyny i robi wszystko, aby dowiedzieć się skąd wynika słaba dyspozycja, bądź brak chęci do jazdy. Skoro Cieślak mówi, że powodem braku Mazura w składzie, nie jest brak jego umiejętności, lecz nieodpowiednie podejście, to jest to argument na którym można bazować, pisząc, że Mazur musi popracować nad sobą (czyt. nad swoim zaangażowaniem), a wówczas może coś z niego będzie.

    a

    Pie*doleniem urojonych idiotyzmów, nt. tego, że komuś nie idzie, bo pewnie:

    - Żona mu ogranicza życie,
    - Pies mu naszczał do baku,
    - Ojciec opił się pod sklepem,
    - Kumpel przeleciał mu siostrę itd. ???!!

    Na mówienie, że Mazurowi brak zaangażowania, mam podstawy w postaci słów jego trenera, a na to, że żona przeszkadza Kołodziejowi w karierze nie masz żadnych podstaw. Jak dalej nie rozumiesz, to niestety, ale nie nadrobi się tego w za pośrednictwem forum...

    Sobotch,

    Swoją drogą temat Kołodzieja jest całkiem ciekawy. Był żużlowcem z najwyższej polskiej półki, miał epizody w stylu dzisiejszego PUK-a i nagle jakby totalnie oklapł, zakotwiczając bardziej na średnio-wyższym poziomie Protasiewicza, niż światowym Hampela bądź Goloba. Janusz ciągle jest zawodnikiem, którego każda drużyna wzięłaby z pocałowaniem w rękę, tym niemniej oczekiwania wobec niego były jakby większe. To chyba ten tarnowski klimat zabił nieco ambicji i ciągu na szczyt
    Być może Kołodziej nie jest zawodnikiem na miarę walki o IMŚ ?! A może wystarczy jeden bodziec, sprzętowy, życiowy, finansowy, ambicjonalny (niepotrzebne skreślić), aby znów zaczęło być o nim głośno ? Tego nie wie nikt, poza (oby) Jaśkiem. Wielu sportowcom zdarzały się "przestoje" w karierze, aby potem eksplodować z formą. Ja nie przesądzałbym, że Janusz już na zawsze zostanie na poziomie Protasia, ma papiery na jazdę i liczę, że jeszcze wróci jego forma z 2010.

    Co do klimatu tarnowskiego, ciężko powiedzieć. W Lesznie był dwa lata w tym jeden sezon życia i drugi słabszy (m.in. przez upadek w GP). Trudno oceniać formę zawodnika w odniesieniu do jednego kosmicznego sezonu, w sytuacji, kiedy jeździ on już 12 lat


    Pozdrawiam
    Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...


  4. Powrót do góry    #364
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-07-2003
    Postów
    829
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 12 w 7 postach
    Dla mnie pisanie, że Mazur musi sobie poukładać w głowie, to udarzenie w tą samą strunę psychologiczną, jak pisanie, że Kołodziejowi po ślubie mogły zmienić się priorytety i przestał chodzić na torze na noże, bo zapala się lampka ostrzegawcza. Mamy dwóch zawodników, którzy mają swoje problemy. Jednego młodzieżowca z kiepskim zapleczem, któremu notorycznie wieje wiatr w oczy i może ma ochotę tym pieprznąć i doświadczonego żużlowca, ze znakomitym zapleczem finansowym, wypłacalnym partnerem strategicznym, który nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Każdy ma prawo zadawać sobie pytanie w czym problem? Czego mu brakuje? Jeżeli nie chodzi o sprawy finansowe, to być może chodzi o sprawy psychologiczne.

  5. Powrót do góry    #365
    Zaawansowany Awatar savage
    Dołączył
    23-07-2002
    Postów
    1,936
    Kliknij i podziękuj
    250
    Podziękowania: 617 w 247 postach
    Widzisz, ja nie uważam, że nie spełnia moich pokładanych w nim nadziei. Nigdy nie wierzyłem, że Janusz będzie prawdziwym liderem pokroju Golloba, czy Grega. Po prostu jest zupełnie innym człowiekiem, mniej charyzmatycznym. Mamy mieć wyrównaną drużynę i mamy, uważam, że problem to jest z Vaculikiem i jego wolnymi "pierdzioszkami", a nie z Januszem. Dyspozycja Jaśka, jest daleka od fatalnej, zaś Martin ma wyraźny problem z szybkością na naszym torze i strasznie się meczy. Zrobił niezły wynik w Rzeszy na Krecie, Lamparcie, teraz uciułał w bólach punktówkę, ale daleko mu do prędkości jakie osiągał w 2012.

    Pozdrawiam
    Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...


  6. Powrót do góry    #366
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-07-2003
    Postów
    829
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 12 w 7 postach
    I tutaj się z Tobą zgodzę, też uważam, że Janusz jest mało charyzmatyczny. I menatalnie nie jest predystynowany do pełnienia roli lidera. Nie ten typ osobowości. Z jego talentem i charyzmą przykładowo Kużdżała pewno mielibyśmy własnego Golloba. Niemniej dla sporej rzeszy kibiców naturalnym wydaje się, że to Janusz powinien pełnić rolę lokomotywy w drużynie. Ze względu na doświadczenie i zaplecze.

  7. Powrót do góry    #367
    Zaawansowany Awatar _jaskolka_
    Dołączył
    01-03-2003
    Postów
    2,856
    Kliknij i podziękuj
    447
    Podziękowania: 118 w 63 postach
    Co do liderowania Janusza mam podobne zdanie jak savage. Zawsze był ktoś w drużynie na kogo liczyliśmy bardziej - II liga Wardzała, Petranov; Janusz dopiero zbierający doświadczenie junior. Potem w I lidze był wyróżniającym się zawodnikiem, ale obok miał Wardzałę, Kużdżała, Darkina czy Grześka Rempałę. Sezony 2004 - 2007 - Gollob, Rickardsson, Holta. Jasiek prawdziwym liderem tej drużyny był tylko w 2008 roku, ale wiadomo jaki wtedy był skład "Jaskółek". Ten jeden sezon to faktycznie ciężar walki spoczywał głównie na jego barkach. I już wtedy wypowiadał się on w stylu że nie bardzo mu to pasuje, że brakuje mu kogoś kto by go trochę z tego odciążył. Sezon później, w I lidze, mieliśmy tak wyrównany skład że Jasiek był z tego co pamiętam dopiero trzecim lub nawet czwartym grajkiem po Ułamku, Swidrze i chyba Bjarne. Potem wiadomo - Leszno. Zeszły sezon przy Gregu Janusz wyraźnie odżył, ale to właśnie Hancock był naturalnym przywódcą tej drużyny a Kołodziej z Vaculikiem, Madsenem i Janowskim tworzyli mega zgraną, równą drużynę i to zaowocowało kolejnym złotem.
    Ten sezon jakoś się nam nie układa, nie może się odnaleźć Vacul, brakuje Madsena, punktów Maćka z juniorki, na szczęście jest rewelacyjny Artiom. Janusz jedzie tak jak startuje niemal od 2009 roku (nie licząc wystrzału w 2010 w Lesznie), czyli kapitalne biegi jak ten z Rzeszowa przeplata słabymi i przegranymi z zawodnikami pokroju Sucheckiego, Pulczyńskiego, Woźniaka. Ale taki już jego urok i w ogóle nie jestem tym zdziwiona.
    To nie jest typ lidera i musimy się z tym pogodzić. I liczyć na ustabilizowanie formy Martina bo to jest największy problem tej drużyny teraz. Martin w formie plus reszta która jedzie jak teraz równa się emocje do samego końca i walka o czwórkę. A to jest zdaje się cel tego zespołu na ten sezon.
    odpowiedź c) - czytam posty Mariusza dla beki

  8. Powrót do góry    #368
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-07-2003
    Postów
    829
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 12 w 7 postach
    Cytat Zamieszczone przez _jaskolka_ Zobacz posta
    kapitalne biegi jak ten z Rzeszowa przeplata słabymi i przegranymi z zawodnikami pokroju Sucheckiego, Pulczyńskiego, Woźniaka.
    I właśnie ta chimeryczność jest lekko irytująca, i mógłby to jakoś ustabilizować.

  9. Powrót do góry    #369
    Zaawansowany Awatar _jaskolka_
    Dołączył
    01-03-2003
    Postów
    2,856
    Kliknij i podziękuj
    447
    Podziękowania: 118 w 63 postach
    Ale on nigdy nie był maszynką do robienia punktów i ta chimeryczność to nie jest wyskok z tego sezonu przecież. W poprzednich sezonach to mu się zdarzało nie raz i nie dwa. Sezony za juniora i wystrzał w 2010 roku trochę nam narobiły apetytu na wygrywanie Janusza z tuzami speedwaya a prawda jest taka że Janusz to świetny ale tylko ligowiec, gość na poziomie Protasa, Walaska, Miedzińskiego czy (o zgrozo!) Kasprzaka. Kiedyś zapowiadało się lepiej, ale musimy się pogodzić z tym jak jest teraz. No chyba że zaliczy kolejny sezon życia, nie miałabym nic przeciwko
    odpowiedź c) - czytam posty Mariusza dla beki

  10. Powrót do góry    #370
    Ekspert Awatar ursus
    Dołączył
    28-05-2009
    Postów
    3,712
    Kliknij i podziękuj
    311
    Podziękowania: 692 w 385 postach
    Jaskółka ma rację. Kołodziej miał tylko JEDEN kosmiczny sezon - 2010. Przez wszystkie inne lata jechał tak , jak jedzie w tym sezonie. Problem w jego obiektywnej ocenie leży właśnie w tym , że oceniany jest przez pryzmat tego mega-sezonu , gdzie na każdym praktycznie torze w PL robił co chciał , a i dzikusy w grandpriksie konczył w biegu finałowym.

  11. Powrót do góry    #371
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-07-2003
    Postów
    829
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 12 w 7 postach
    Moim zdaniem w tamtym sezonie aż taki chimeryczny nie był. I o ile w przypadku Vaculika gołym okiem widać, że facet ściga się na osiołkach, to Kołodziej potrafi w jednym biegu przyjjechać pół prostej przed resztą stawki, by za chwilę męczyć się z Cyranem.

  12. Powrót do góry    #372
    Zaawansowany Awatar _jaskolka_
    Dołączył
    01-03-2003
    Postów
    2,856
    Kliknij i podziękuj
    447
    Podziękowania: 118 w 63 postach
    Ok, może pocżątek tamtego sezonu miał dobry ale w końcówce jechał właśnie tak jak teraz: 32131 to była norma. Poczekajmy aż sezon się naprawdę rozkręci bo przez tę długą zimę cały czas mam wrażenie że większość zawodników się dopiero rozkręca, wręcz szuka formy. Na dziś pewniakami w EE są chyba tylko Sajfutdinow, Woffinden, może Hampel choć i on miewa wpadki. Reszta jedzie dokładnie tak jak Janusz.
    odpowiedź c) - czytam posty Mariusza dla beki

  13. Powrót do góry    #373
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,699
    Kliknij i podziękuj
    7,800
    Podziękowania: 7,391 w 4,357 postach
    Nie do konca sie zgodze. Sezon 2006 - do momenty kontuzji Jasiek latal jak rasowy lider. w Lesznie obrabial na dystansie Adamsa, w Bydzi Protasa i byl chyba w top 3 statystyk ligowych. Pozniej zlamany obojczyk, zbyt szybki powrot i ponownie zlamany obojczyk. To zapewne wybilo go za bardzo z rytmu seoznu. Ale juz wteydn po paru kolejkach wszyscy przecierali oczy ze zdziwienia. Takie przejscie w wiek seniora to byla chyba nowa jakosc w polskim zuzelku od wielu dluzszych lat.
    w 2010 tez jezdzil jak maszynka do robienia punktow. Wystepy w SGP z DK juz nie pamietacie? To byl ten Jasiek wlasnie, wykorzystujacy swoj potencjal. Albo moze wierzacy w swoje umiejetnosci? Nie wiem, nie chce oceniac bo cokolwiek nie powiem Savage uzyje przeciwko mnie bo on wie lepiej

    Ale nie zgodze sie nigdy ze to taki typ zawodnika na 3,2,0,1,3. Mozliwosci ma na serio ogromne co juz udowodnil. Przypomnijcie sobie jak kiedys wymiatal. Mecz w Gdansku gdy przyladowal w bande łamiac ją po to by zachwile wstac i zdobyc 3 pkt... Albo IMP 2005 gdy ze zmiazdzonymi palcami nie odpuszczal za ch.... gonil kazdego wariata i zadziwil caly zuzlowy swiat.
    Wtedy mial charakter lidera wg mnie..

  14. Powrót do góry    #374
    Użytkownik
    Dołączył
    23-09-2007
    Postów
    432
    Kliknij i podziękuj
    5
    Podziękowania: 52 w 28 postach
    Niektórzy już chyba zapomnieli o wcześniejszych sezonach i pamiętają tylko kosmicznego Kołodzieja z 2010 roku. A prawda jest taka jak pisze j-rules w sezonie 2005 mniej więcej od czerwca/ lipca i w sezonie 2006 Kołodziej był w nie mniej kosmicznej formie. Niestety dwie kontuzje w jednym sezonie skutecznie go powstrzymały w drodze na szczyt. Bo naprawdę robił furorę w owym czasie nie tylko w Polsce bo i w Szwecji czy Anglii. Zresztą za juniora również wszyscy pokładali w nim wielkie nadzieje i słusznie bo w lidze i turniejach czy DPŚ '04 w Poole pokazał kawał świetnego speedwaya jednak za juniora także często miał na sobie gips ...
    Teraz nie mam pojęcia w czym tkwi problem.

  15. Powrót do góry    #375
    Zaawansowany Awatar _jaskolka_
    Dołączył
    01-03-2003
    Postów
    2,856
    Kliknij i podziękuj
    447
    Podziękowania: 118 w 63 postach
    No ok, zgadzam się z Wami że wtedy szalał, ale pamiętajcie kogo miał obok siebie. Nie był wtedy liderem tej drużyny, nie musiał nim być, nie ciążyła na nim presja a i on był młodszy, bardziej szalony, co skutkowało wyżej wspomnianym gipsem. Gdzieś po drodze zatracił to coś, po tamtym Januszu jest juz tylko wspomnienie i trzeba się przyzwyczaić do takiego Kołodzieja jakim teraz jest.

    Z innej beczki.
    Leon wrócił do ścigania - dziś w Szwecji 8+1, Artiom solidne 12 pkt. Słabiutko jak na razie Martin i Janusz, co może martwić w perspektywie niedzielnej Zielonki.
    odpowiedź c) - czytam posty Mariusza dla beki

  16. Powrót do góry    #376
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,699
    Kliknij i podziękuj
    7,800
    Podziękowania: 7,391 w 4,357 postach
    Wtedy mial obok siebie dwoch terminatorów. Byl tez Marcin Rempala ktory na juniorce rownie dobrze odwalal swoja robote. Zgoda. Ale jak wiemy Janusz radzi sobie dobrze w druzynie. Potrafi juniora doholowac, potrafi poczekac za partnerem, w parku tez sie z kazdym dogaduje.
    No wreszcie wtedy byl juniorem/przechodizl w wiek seniora. Kazdy mu dawal duzy margines bledów. Mimo to wygrywal nam mecze a i indywidualnie sobie swietnie radzil. teraz w druzynie jedzie "tylko" dobrze a indywidualnie.... no dawno nic nie zdobyl, po prostu.

    Brakuje mi sportowej zlosci..

    PS. Vaculik w Szwecji sie rozkrecal, za to Jasiek chyba kompletnie zapomnial jak sie tam jezdzi. No, ale pierwsze sliwki robaczywki

  17. Powrót do góry    #377
    Zaawansowany Awatar _jaskolka_
    Dołączył
    01-03-2003
    Postów
    2,856
    Kliknij i podziękuj
    447
    Podziękowania: 118 w 63 postach
    No co do tej sportowej złości to się zgadzam. Wydaje mi się, że te kontuzje nieco go przyhamowały, bo jak sobie przypominam to właśnie sezon 2006, może 2007 był ostatnim takim w pełni "kozackim" (2010 wiadomo - Dominator, tego nie liczę ). Potem w jego jeździe nie było już widać tego zadziora, a jeśli się pojawiał to w pojedynczych biegach, nie seryjnie jak za czasów juniorskich.
    odpowiedź c) - czytam posty Mariusza dla beki

  18. Powrót do góry    #378
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2003
    Postów
    2,606
    Kliknij i podziękuj
    51
    Podziękowania: 313 w 179 postach
    i byl chyba w top 3 statystyk ligowych.
    z naciskiem na chyba.

  19. Powrót do góry    #379
    Początkujący
    Dołączył
    24-01-2008
    Postów
    48
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Do momentu kontuzji chyba faktycznie nie był, bo tam się trafił jeszcze bardzo słaby mecz w Toruniu. Natomiast po 5 kolejkach miał średnią ok. 2,6.

    Ja zauważyłem, że w tym roku Kołodziej ma bardzo przeciętne starty, przynajmniej w porównaniu do kilku ostatnich sezonów.

  20. Powrót do góry    #380
    Zaawansowany Awatar whiski
    Dołączył
    24-01-2002
    Postów
    2,658
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tak wchodzę między wódkę a zakąskę ale - kiedy zaległy mecz w Gnieźnie???

  21. Powrót do góry    #381
    Ekspert Awatar AlterEgo
    Dołączył
    16-08-2002
    Postów
    5,318
    Kliknij i podziękuj
    30
    Podziękowania: 179 w 117 postach
    Cytat Zamieszczone przez whiski Zobacz posta
    Tak wchodzę między wódkę a zakąskę ale - kiedy zaległy mecz w Gnieźnie???
    9 czerwca o 18:00

  22. Powrót do góry    #382
    Zaawansowany
    Dołączył
    04-06-2004
    Postów
    1,585
    Kliknij i podziękuj
    23
    Podziękowania: 143 w 64 postach
    Cytat Zamieszczone przez AlterEgo Zobacz posta
    9 czerwca o 18:00
    ... w zwiazku z czym licze na odpowiedni prezent urodzinowy ze strony Unii

  23. Powrót do góry    #383
    Zaawansowany Awatar _jaskolka_
    Dołączył
    01-03-2003
    Postów
    2,856
    Kliknij i podziękuj
    447
    Podziękowania: 118 w 63 postach
    shatter - prezenty urodzinowe "Jaskółki" robią niezłe - w moje pokonały imienniczkę z Leszna
    odpowiedź c) - czytam posty Mariusza dla beki

  24. Powrót do góry    #384
    Stały bywalec
    Dołączył
    14-03-2003
    Postów
    635
    Kliknij i podziękuj
    141
    Podziękowania: 38 w 20 postach
    A w moje wywieźliśmy 2 duże punkty z rzeszowa Także kto wie shatter

    Pozdro!

  25. Powrót do góry    #385
    Użytkownik Awatar Noflattery
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    376
    Kliknij i podziękuj
    4
    Podziękowania: 38 w 23 postach
    Savage

    Wiem, ze to ekstremalny przyklad, ale czy za czasow zjazdu w dol Marcina Rempaly nie interesowalo cie jak sie ten chlopak prowadzil? Generalnie nie dorzucilbys swoich trzech groszy gdybys teoretycznie zobaczyl jakiekogokolwiek zawodnika swojej ulubionej druzyny jak np. o 1 w nocy buja sie (lekko wstawiony) pod dyskoteka w sobote przed niedzielnem meczem, a pozniej zamiast 13 robi solidne 9 punktow ? A jesli nawet 2 punkty, to przeciez nikt nie siedzi w niczyjej glowie, moze byc inna przyczyna i najlepiej nic nie pisac ? Kazdy czlowiek widzi gdzie indziej granice dopuszczalnej ingerencji w zycie zawodnika za pomoca komentarzy, zawodnika, ktory wydatnie wplywa na stan druzyny.
    Janusz jest wciaz topowym zawodnikiem, ktorego w utrzymaniu formy ratuje doswiadczenie i potencjal, ale on wciaz ma rezerwy i to nie na srednia 2.2. Kiedys scigal liderow, teraz za nimi tylko podaza i mysle, ze o to wielu chodzi. Jako niespelniony talent jest na tapecie i kazdy mankament w jego jezdzie jest highlightowany, a zwyklym kibicom po prostu moze byc zal, ze Emil robi kariere tam, gdzie Janusz juz dawno powinien ja robic, czytaj conajmniej zelazne miejsce w 8-mce w GP.
    Unia Tarnów

  26. Powrót do góry    #386
    Zaawansowany Awatar savage
    Dołączył
    23-07-2002
    Postów
    1,936
    Kliknij i podziękuj
    250
    Podziękowania: 617 w 247 postach
    Noflattery,

    Odniosłem się do tego w innym temacie (meczowym: Unia vs Polonia):

    Sportowiec odpowiada przed pracodawcą, ma robić wymagane wyniki i "**********ć", nie nam - kibicom, do tego co np. Janusz robi po czasie jaki poświęca na sport (a poświęca go bardzo dużo) ! Tym bardziej, wywlekanie tego na forach i sprowadzanie dyskusji o sporcie, na tematy o żonie Kołodzieja, to jest żenada i poziom o który nie chciałbym zahaczać.

    P.S. Jakbym widział Kołodzieja pijanego pod sklepem, to mógłbym być zaniepokojony, ale posiadanie szczęśliwego życia rodzinnego, psów i toru do cross'a jest normalną - życiową sprawą

    Pozdrawiam
    Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...


  27. Powrót do góry    #387
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,699
    Kliknij i podziękuj
    7,800
    Podziękowania: 7,391 w 4,357 postach
    Połowa rundy zasadniczej teoretycznie za nami (nie liczac zaleglego meczu), chyba mozna postawic pierwsze diagnozy i nieco podsumowac.

    Unia jedzie w kratkę i ze zmiennym szczesciem. Nie mamy w tym roku lidera z prawdziwego zdarzenia, mamy mlodą rowną ekipę. Niestety caly czas nie jezdzi ona tak jak pozwala na to jej potencjał.
    Jak zawali Janowski i Vaculik, to dobrze pojedzie Kołodziej i Laguta. Dobrze pojedzie Magic to nie istnieje Jasiek. Juniorka jedna z najslabszych w lidze (po Gomólskim nie widac odrobiny postępu wzgledem zeszlego sezonu, po borowiczu nie widac postepow nawet z biegu na bieg chocby u siebie..)

    Madsen sie nam potarmosił, ale wierze w jego powrot do dobrej dyspozycji. Gorzej wygladaja w dalszym ciagu męczarnie Vaculika. Jesli to kwestia tylko sprzętu to tak na prawde powinno byc juz widac jakies efekty.
    Podobnie z Kołodziejem z tym, ze ten zamiast zaskoczyc i jechac swoje to słabnie w oczach z meczu na mecz.

    Mamy pseudolidera Łagute (jedzie kosmos, ogolnie wyglada to jakby se z bratem sprzetem pozamieniali w przerwie zimowej...) Mowie pseudo nie w negatywnym znaczneiu. Artiom poki co jezdzi super, ale nigdy nie wiaodmo kiedy sie mu to skonczy, bo takiego seoznu chyba jeszcze nie mial. Na dodatek to tez mlodziak. O ile u siebie ma sprzet spasowany i powinien byc bardzo pewnym punktem to juz na wyjazdach moze byc roznie ( i zdarza sie ze faktycznie jest).
    Janowski wyglada ze wskoczyl na poziom, na ktory go zwyczajnie stac. Jedzie bardzo dobrze i pewnie.
    Na ten moment więc:
    Madsen - daleki od formy sprzed upadku, ale powinno byc lepiej
    Vaculik - dramatycznie slabo
    Kolodziej - Tragicznie slabo
    Łaguta - fantastycznie
    Janowski - Bardzo dobrze
    Borewicz - slabizna niestety
    Gomóslki - slabizna, hcociaz z przeblyskami (jednak zbyt rzadkimi)

    Mamy wiec 4 dziury w skladzie - nie wyglada to za wesolo. Po gorzowskiej wtopie nie mozemy przegrac juz u siebie, a i na wyjezdzie pasuje jeszcze cos ugrac.
    Jak Gomóla nie pokaze sie z dobrej strony w Gnieznie to bedziemy wszyscy zarąbiscie rozczarowani. Nie zapominajmy ze przyjedzie do nas jeszcze za kilka dni Zielonka ktora jest w coraz wiekszym gazie a wkoncu przyjedzie Torun i tu chocby remis biore w ciemno. O punkty wiec nie bedzie latwo, jak widac chocby po Sparcie - juz sie boje gdy przyjedzie Tai z ekipa. W koncu Ljung umie u nas smigac bardzo dobrze, Troy tez tu potrafil jechac na poziomie.

    mi to toche wyglada jakby chlopaki po zdobyciu DMP zgubili gdzies hmmm pokore? Nie widze juz takiego sprezenia jak rok temu (panie Cieslak, co jest?) Nie radza sobie z presja mistrza polski? Fakt, rok temu nikt na nich nie stawial... Jesli mysla, ze w seoznie w ktorym spadaja 3 druzyny, mecze same sie beda wygrywac, bo przeciez rok temu wygrywali, to sie bardzo na tym przejadą. Tu trzeba walczyc i to doslownie o kazdy punkt. muszą sie chlopiska nakrecic na ten zuzel.

    Moze jakas mala reolucja w ustawieniu?

  28. Powrót do góry    #388
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-07-2003
    Postów
    829
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 12 w 7 postach
    Cytat Zamieszczone przez j-rules Zobacz posta
    Tu trzeba walczyc i to doslownie o kazdy punkt. muszą sie chlopiska nakrecic na ten zuzel.
    Panowie, tu nie ma co się nakręcać, tu trzeba dzwonić

  29. Powrót do góry    #389
    Początkujący
    Dołączył
    01-01-2012
    Postów
    4
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Temat stary ale nie znam szczegółów, czy wie ktoś co było powodem śmierci Marka Iwańca ?

  30. Powrót do góry    #390
    Stały bywalec Awatar WaluS
    Dołączył
    06-04-2008
    Postów
    884
    Kliknij i podziękuj
    80
    Podziękowania: 32 w 26 postach
    Cytat Zamieszczone przez mte-1969 Zobacz posta
    Temat stary ale nie znam szczegółów, czy wie ktoś co było powodem śmierci Marka Iwańca ?
    Tak oczywiście że wie, ale nie jest to raczej informacja, którą zamieszcza się na forum.
    Jest to sprawa dość delikatna. Jedyne co mogę napisać to to, że przyczyną śmierci Marka nie była przewlekła choroba, ani wypadek.
    Mogę jeszcze dodać, że mieszkał w Lublinie ze swoją rodziną po skończeniu kariery na żużlowych torach.
    Ostatnio edytowane przez WaluS ; 01-06-2013 o 15:31

  31. Powrót do góry    #391
    Trener Awatar gierappa
    Dołączył
    02-07-2004
    Postów
    2,367
    Kliknij i podziękuj
    10
    Podziękowania: 22 w 11 postach
    Lepiej późno niż wcale !

    Janusz pojechał pierwsze zawody w tym roku, gdzie czuł się pewnie i śmiało gonił rywali na dystansie. Można zadać sobie pytanie, dlaczego tak długo zwlekał z podjęciem kluczowej decyzji o nowym sprzęcie?......... Nie wiem, siedział z Jackiem w garażu który czyścił tłoki, a Grzesiu regulował sprzęgło?? Piernik ich tam wie. Dziękuję że w końcu przejrzał na oczy i zaczyna robić coś w tym kierunku aby punktować na poziome ,,swojej marki" !

    Stracił on i my niepotrzebnie tylko 2 miesiące zdrowia i nerwów.

    A krytykować Savage trzeba - niestety... Dzięki krytyce można człowieka bardziej zmobilizować i uświadomić mu że popełnia błędy (nie bawię się tutaj w ojca faraona). Jeden to zrobi mocniej, drugi słabiej, ale nie można milczeć i klepać po ramieniu że wszystko gra.
    Pomijam teksty o oddawaniu 1,5 ml, itp. ale dobrze wiesz co mam na myśli.

    Uderzono pięścią w stół - chłopaki zostali zmobilizowani i jedziemy na Gniezno po cenne 2 ptk.!
    You will never walk alone.

  32. Powrót do góry    #392
    Ekspert Awatar dockm
    Dołączył
    07-05-2005
    Postów
    5,416
    Kliknij i podziękuj
    1,810
    Podziękowania: 862 w 527 postach
    Cytat Zamieszczone przez gierappa Zobacz posta
    Janusz pojechał pierwsze zawody w tym roku, gdzie czuł się pewnie i śmiało gonił rywali na dystansie. Można zadać sobie pytanie, dlaczego tak długo zwlekał z podjęciem kluczowej decyzji o nowym sprzęcie?......... Nie wiem, siedział z Jackiem w garażu który czyścił tłoki, a Grzesiu regulował sprzęgło?? Piernik ich tam wie. Dziękuję że w końcu przejrzał na oczy i zaczyna robić coś w tym kierunku aby punktować na poziome ,,swojej marki" !
    Przecież to był ponoć sprzęt Janowskiego, więc o jakim nowym sprzęcie mowa?

  33. Powrót do góry    #393
    Trener Awatar gierappa
    Dołączył
    02-07-2004
    Postów
    2,367
    Kliknij i podziękuj
    10
    Podziękowania: 22 w 11 postach
    Różnie można to interpretować. Kupił? dostał, czy testował ?
    Ważne jest to, że się przekonał na jakich motorynkach jeździł do tej pory. Sprzęt od Maćka powinien mu uświadomić (przynajmniej na dłuższy czas) że 1 tuner to za mało i trzeba szukać rozwiązań u innych specjalistów w tym zawodzie.
    You will never walk alone.

  34. Powrót do góry    #394
    Zaawansowany Awatar savage
    Dołączył
    23-07-2002
    Postów
    1,936
    Kliknij i podziękuj
    250
    Podziękowania: 617 w 247 postach
    Najważniejsze dla mnie jest to, że Janusz pokazał, że problemem nie jest jego podejście do walki na torze, oszczędzanie się, nie jest problemem jego nowa rodzina, tylko to co często jest bolączką w tym fachu - sprzęt.

    Czas wyciągnąć wnioski i sprawić sobie solidne maszyny "pod tyłek", bo papiery na jazdę ma jak mało kto w tym kraju !!

    Gierappa - krytyka oczywiście, pełna zgoda. Krytykować jednak trzeba umieć na poziomie i z kulturą. Konstruktywna krytyka jest wskazana zawsze, ale nie jakieś prostackie sugestie, czy agresywne teksty.


    Pozdrawiam
    Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...


  35. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi savage za jego przydatny post!

    _jaskolka_ (04-06-2013)

  36. Powrót do góry    #395
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,699
    Kliknij i podziękuj
    7,800
    Podziękowania: 7,391 w 4,357 postach
    Co prawda rywali nie mial z najwyzszej półki ale coz za miła odmiana...

    5. Janusz Kołodziej - 11+1 (2*,3,3,3)

    4. Zmarzlik, Kołodziej, Batchelor, Andersen 5:1 (15:9)
    9. Kołodziej, Zmarzlik, Jędrzejak, Harris 5:1 (33:21)
    12. Kołodziej, Ljung, Harris, Thorssell 3:3 (42:30)
    14. Kołodziej, Ljung, Vaculik, Batchelor 4:2 (51:33)

    moze silnik od Magica ostatecznie odkupil, a moze w koncu przelamal sie na co czekamy od poczatku sezonu?

  37. Powrót do góry    #396
    Trener Awatar gierappa
    Dołączył
    02-07-2004
    Postów
    2,367
    Kliknij i podziękuj
    10
    Podziękowania: 22 w 11 postach
    Trzeba wszystko robić, aby po rundzie zasadniczej zająć przynajmniej 3 miejsce. Wiem, że jest jeszcze sporo meczy i tabela całkowicie może poprzewracać się do góry nogami, ale nie ma co patrzeć na rywali tylko po prostu jechać swoje.
    W Gnieźnie musimy wygrać i innej opcji ,,NIE MA". Te punkty będą bardzo cenne w walce o play off. Nie wiem co się dzieje z Leonem? czy zdrowie pozwoli mu wystąpić w tym spotkaniu..... Tor w 99% będzie twardy więc tak bardzo wysilać się nie powinien. Zobaczymy.

    I jeszcze jedno.
    Oby Kacper wrócił do Gniezna z lepszym skutkiem aniżeli Maciek do Wrocławia..............
    You will never walk alone.

  38. Powrót do góry    #397
    Ekspert Awatar Mefitzo
    Dołączył
    27-06-2012
    Postów
    5,795
    Kliknij i podziękuj
    302
    Podziękowania: 1,328 w 844 postach
    Co sie dzieje z Jankiem ? już mu sie odechciało jeździć ? Taki super gościu ,a tak sobie w uja leci
    KS UNIA LESZNO
    1949 , 1950 , 1951 , 1952 , 1953 , 1954 , 1979 , 1980 , 1984 , 1987 , 1988 , 1989 , 2007 , 2010 , 2015 , 2017
    KRÓL JEST JEDEN Ukryta zawartość

  39. Powrót do góry    #398
    Zaawansowany Awatar _jaskolka_
    Dołączył
    01-03-2003
    Postów
    2,856
    Kliknij i podziękuj
    447
    Podziękowania: 118 w 63 postach
    Na "osiołkach" daleko nie zajedzie. Jak ma motor pod tyłkiem to potrafi jeszcze coś pojechać - patrz: mecz w Tarnowie z Falubazem.
    odpowiedź c) - czytam posty Mariusza dla beki

  40. Powrót do góry    #399
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-05-2003
    Postów
    831
    Kliknij i podziękuj
    7
    Podziękowania: 25 w 11 postach
    To samo jedzie Pavlic na silnikach od Jacka Rempały. Czas coś poźmieniać chyba...

  41. Powrót do góry    #400
    Ekspert Awatar MaciekGKS
    Dołączył
    06-10-2002
    Postów
    6,184
    Kliknij i podziękuj
    295
    Podziękowania: 284 w 178 postach
    Cieślak mówi, że wie co jest przyczyną słabej postawy Janka, ale nie chciał powiedzieć. Chodzi tylko o motory, czy może jakieś sprawy poza sportowe?
    "Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość

  42. Powrót do góry    #401
    Ekspert Awatar lemur6666
    Dołączył
    20-11-2010
    Postów
    7,442
    Kliknij i podziękuj
    4,466
    Podziękowania: 1,708 w 1,014 postach
    Cytat Zamieszczone przez gierappa Zobacz posta
    Trzeba wszystko robić, aby po rundzie zasadniczej zająć przynajmniej 3 miejsce.
    Ale 3 miejsce nie gwarantuje utrzymania... dopiero 4.. od końca
    UNSCARED

  43. Powrót do góry    #402
    Zaawansowany Awatar savage
    Dołączył
    23-07-2002
    Postów
    1,936
    Kliknij i podziękuj
    250
    Podziękowania: 617 w 247 postach
    Cieślak mówi, że wie co jest przyczyną słabej postawy Janka, ale nie chciał powiedzieć. Chodzi tylko o motory, czy może jakieś sprawy poza sportowe?

    Największym problemem Kołodzieja, jest sprzęt, który przygotowuje mu Jacek Rempała - niegdyś nadzieja polskich tunerów . Jak jadą maszyny od Jacka, to widać po Pavlicu, Kołodzieju, czy Jamrogu - widać, że nadają się co najwyżej na I ligę.

    Co więcej, mówi się, że w wyniku tej współpracy, Janek ma duży problem z innymi tunerami, którzy nie chcą robić silników osobom, które mają w swoim otoczeniu J.R. Podobno nasz rodzimy spec, znany jest z tego, że lubi / lubił naruszać plomby na obcych motorach i korzystać z wiedzy droższych i lepszych

    Niestety nowych plomb do zerwania już nie ma, bo jak napisałem, nikt nie chce ryzykować, więc i patenty na których można było jechać się skończyły


    Pozdrawiam
    Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...


  44. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi savage za jego przydatny post!

    CarlitosFalubaz (18-06-2013)

  45. Powrót do góry    #403
    Ekspert Awatar Mefitzo
    Dołączył
    27-06-2012
    Postów
    5,795
    Kliknij i podziękuj
    302
    Podziękowania: 1,328 w 844 postach
    Cytat Zamieszczone przez savage Zobacz posta
    Największym problemem Kołodzieja, jest sprzęt, który przygotowuje mu Jacek Rempała - niegdyś nadzieja polskich tunerów . Jak jadą maszyny od Jacka, to widać po Pavlicu, Kołodzieju, czy Jamrogu - widać, że nadają się co najwyżej na I ligę.

    Co więcej, mówi się, że w wyniku tej współpracy, Janek ma duży problem z innymi tunerami, którzy nie chcą robić silników osobom, które mają w swoim otoczeniu J.R. Podobno nasz rodzimy spec, znany jest z tego, że lubi / lubił naruszać plomby na obcych motorach i korzystać z wiedzy droższych i lepszych

    Niestety nowych plomb do zerwania już nie ma, bo jak napisałem, nikt nie chce ryzykować, więc i patenty na których można było jechać się skończyły


    Pozdrawiam

    No To już wiadomo dlaczego współprace z nim zakończył Team Pawlickich który teraz zaopatrza sie chyba u 4 czy nawet 5 tunerów (tak na wszelki wypadek)
    KS UNIA LESZNO
    1949 , 1950 , 1951 , 1952 , 1953 , 1954 , 1979 , 1980 , 1984 , 1987 , 1988 , 1989 , 2007 , 2010 , 2015 , 2017
    KRÓL JEST JEDEN Ukryta zawartość

  46. Powrót do góry    #404
    Trener Awatar gierappa
    Dołączył
    02-07-2004
    Postów
    2,367
    Kliknij i podziękuj
    10
    Podziękowania: 22 w 11 postach
    Nie mam zielonego pojęcia co ma teraz Janusz w głowie, ale gdybym był na jego miejscu to pierwszą rzeczą którą był zrobił - to oficjalna informacja (szerokim echem) o zerwaniu współpracy z Jackiem R. !! bez chwili zastanowienia. No gorzej już być nie może.... Panowie...
    Mamy do końca sezonu zasadniczego raptem 2 miesiące, a on dalej ma zamiar ,,hodować'' i czarować swoje silniki?? Bądźmy poważni, jeżeli nikt z zagranicznych tunerów już w tym roku nie podejmie się współpracy to trudno, ale trzeba podjąć drastyczne kroki.
    Janusz jak to czytasz, to ogarnij się chłopie i zrób tak jak zrobiłby to twój największy rywal. Nie czekaj na Jacka, bo nie dość że ligę całkiem zawalisz, to do tego dojdzie ci finał IMP który rozgrywany jest na twoim torze w Tarnowie.
    Amen
    You will never walk alone.

  47. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi gierappa za jego przydatny post!

    savage (19-06-2013)

  48. Powrót do góry    #405
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,699
    Kliknij i podziękuj
    7,800
    Podziękowania: 7,391 w 4,357 postach
    Fajnie bedzie zobaczyc Marcinka u nas na torze Gdyby tak obaj z Jaskiem sie ogarneli sprzetowo mogloby byc niezle sciganie.. maja czas do pazdziernika

Strona 9 z 12 PierwszyPierwszy ... 7891011 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •