Mariusz, gdyby nie Dowhan oglądałbyś żużel bez felernej trybuny K w wydaniu najwyżej I ligowym.
"Czuję się 100% krzyżakiem" - Piotr Protasiewicz.
Mariusz, gdyby nie Dowhan oglądałbyś żużel bez felernej trybuny K w wydaniu najwyżej I ligowym.
"Czuję się 100% krzyżakiem" - Piotr Protasiewicz.
kingpin,
może ta retoryka jest skuteczna w Waszym wątku, ale nie w tym.
Zestawiłeś Jankesa czy Jabłońskiego z Holderem? Dobre.
Ja bym bardziej zestawił Warda, Holdera czy Miedziaka z Holtą - mam nagrany mecz u Was, jak ich kroił jak chciał.
Kroił ich też Saszka, Dudek, Protas i Jonsson - tak! eureka! też ich mamy w składzie!
Protas mamrotał po meczu w Gorzowie - przypomnę tylko, że zdobyliście tam z Holderem, Wardem i Miedziakiem ok 30 pkt.
My 34, bez Jonssona i Dudka!
Rozumiem, że nam zazdrościsz.
Aaaa i Strzelec ma 18 lat, a Wasza "gwiazda jednego meczu" chyba już 20?? ( może nie jednego bo 2 lata temu skroił Adamsa po dużej)
a tak poza tym, to się nie denerwuj tylko naucz kolegów jak się pisze nazwy własne!
Mariusz
dziadku drogi sam nie wiem śmiać się czy płakać z twojego postu ale wolno tobie wierzyć w takie pierdoły (poza tym pamięć już pewnie masz słabiutką w tym wieku). W końcu to wolny kraj.
Jakie to szczęście, że Protas trafił do Zielonej Góry mlekiem i miodem płynącej bo już martwiłem się o niego. Reszta Polski wam zazdrości
Ostatnio edytowane przez Howard ; 28-09-2012 o 19:13
Wcale się nie dziwię
Minęło parę lat i Pepe pewnie docenia życie, które pozwala mu jeździć w jednym klubie dłużej niż rok. Bo pewnie nie wszędzie tak można.
Co do meczu, podejrzewam, że Toruń spokojnie dokuja się do 40-tu punktów w ZG, co powinno pozwolić na ostatni w miarę emocjonujący wyjazd w tym roku.
I winem, nie odbierajmy im tego.
Nie rozumiem, skąd to ciśnienie. ZG po pozbyciu się towarzysza milicjanta to juz normalny klub. Liczyłem ze spotkamy się w finale. Stało się inaczej. Trudno, trzeba to przelknac ,odjechać calo i zadbać, żeby za rok złoto znalazło się w godnych rękach.
Sent from my Lumia 800 using Board Express
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Jezu, ja ciągle w jakimś innym świecie żyję, dzięki za uświadomienie
W takim razie mam nadzieję, że na wyjeździe to my jakimś cudem dokulamy się do czterdziestego punktu i w rewanżu dopełnimy formalności.
Protas w latach młodości zrobił sobię kilkuletnią wycieczkę po Polsce. Skroił paru baranów z kasy i zaiwestował ją w swoim rodzinnym mieście.
Howardy,kingpiny(nie On przecież nie był nigdy na zużlu) czyAlieny złożyły się na Jego emeryturkę .
Co do meczu to myślę, że żadnego ciśnienia nie ma. Poza fanami statystyki nikogo nie obchodzą drugie czy trzecie miejsca.
Liczy się tylko złoto!
Mam tylko nadzieje, że chłopaki bezpiecznie odjadą ten dwumecz i obędzie się bez żadnej kontuzji.
Pozdr
Oczywiście, że tak!
Z marketingowego punktu wiedzenia masz jak najbardziej rację. Ja bardziej miałem na myśli ten aspekt czysto sportowy, bo wydaję mi się, że nikt nie będzie się zabijał o to trzecie miejsce.
Myślę, że sponsorzy i tak są zadowoleni z awansu do PO dzięki czemu było kilka meczów więcej. Jest reklama, będzie TV, prasa itp.
Zawodnicy pewnie będą się skupiać na tym aby bezpiecznie zakończyć sezon niż nad tym co myśli sponsor.
Tak mi się bynajmniej wydaję i z tego powodu ciśnienie pozostanie tylko wśród kibiców.
Ostatnio edytowane przez zigi1976 ; 28-09-2012 o 21:24
Podzielam Twoj poglad,tym bardziej ,ze masz cos tam nagrane.*****iscie.Zazdroszcze.Chcialbym miec nagrany jakis mecz torunian gdzie wygrywaja.Na prozno szukac.Wpisuje w gogle "zwyciestwa Apatora" czy "Zwyciestwa Unibaxu" i za kazdym razem wyskakuje mi "Falubaz".Jestes *****isty.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
To nie bula jest *****isty, to Falubaz
Protas nigdy nie twierdził, że jest 100% czegoś tam.
Mariusz jesteś w błędzie, Protasiewicz w jednym z jego toruńskich sezonów (bodaj pierwszym) publicznie powiedział, że czuje się 100% Krzyżakiem i to jest fakt, a nie żadna plotka jak sobie to wymyśliłeś.
Nie nabijaj się, więc z innych i przestać tworzyć zielonogórską mitologię.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 29-09-2012 o 08:38
No widzisz, nas tez cieszy ze chorowity Holta nie bedzie musial żebrac, bo bula z kolegami co 2 tygodnie dorzucaja mu na konto
Ja jestem pewien ze Toruniowi na brazie zalezy. Wychodzi wiec na to ze malo ambitni zawodnicy z ZG oleja sprawe i beda zbijac KSM? No bo i tak sa oslabieni, a Ty jako ich kibic juz ich tlumaczysz..
A biały płaszcz z wymalowanym czarnym krzyżem też miał na sobie wypowiadając te słowa
Prawda jest taka, ze Pepe we Wrocku, w Bydzi czy Toruniu był traktowany jako najzwyklejszy najemnik. W Bydzi nr 1 zawsze był Gollob, w Toruniu Jaguś. U nas jest on inaczej postrzegany, nie tylko przez pryzmat ilości zdobytych punktów.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Hmm, a po co brac pod uwage jego wcześniejsze wypowiedzi ? Przecież wiadomo, że jak Świst krzyknął na prezentacji "100% Falubaz" to od razu gorzowianinem nie przestał byćA jak myślisz, jak Pepe postrzega Zielona Górę w świetle jego wcześniejszych wypowiedzi?
Jestem przekonany, że jak by w Bydzi czy Toruniu nie było bryndzy z finansami to Pepe do dzisiaj by tam jeździł. Prawda jest taka, ze nie byliście w stanie zapewnić mu odp. minimum aby mógł kontynuować u was karierę. Podobnie jak w swoim czasie Falubaz nie był w stanie takiego minimum mu zapewnić. Dziś w ZG ma to zapewnione stąd jego kontrakt do 2015 roku. Żadnej filozofii tutaj nie widzę.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Najpierw kłamiesz , że to nieprawda , że tak powiedział, a teraz piszesz od doopy strony , że tak go traktowano.
Nawet do własnego błędu przyznać się nie potrafisz.
Spójrz na spokojnie na to co piszesz, to może jakaś refleksja na temat własnej osoby przyjdzie Ci do głowy.
W Bydgoszczy przy pierwszym pobycie Pepe była silna grupa wokół niego. Nie tak silna jak przy braciach, ale silna. Łącznie z osobami mocno nieciekawymi.
Nie przeinaczajmy faktów, tylko dlatego, że młodsi nie pamiętają.
EDIT: O ile dobrze pamiętam firma Speedway Rider Protasiewicz zarejestrowana jest (była ?) w Osielsku koło Bydgoszczy. Miłość miłością, ale podatki spływają gdzie indziej.
Ostatnio edytowane przez yahata ; 29-09-2012 o 15:04
"Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
Hehe najlepsze co można zrobić to dać Mariuszowi pisać, ponosi Go ułańska fantazja, no a potem nie ma już co zbierać.
Swoją drogą upominać się o Piotrka Pepetę Protasiewicza a Jagodzie nie zrobić turnieju pożegnalnego no to już chyba zakrawa na brak jakichkolwiek proporcji o przyzwoitości nie wspominając.
Swoją drogą, to jak trzeba być bystrym, żeby nie zrozumieć tego co ludzie mówią od dawna, że zainteresowanie ze strony Wiecha takim turniejem było praktycznie żadne.
Nie posikaj się, zaraz możesz popuścić.
W swoim czasie czytałem w mediach co mówił Pepe, a twierdził, że chciałby w tych klubach kończyć karierę. To, że nic nie słyszałem aby był 100% jakimś tam krzyżakiem to chyba nie kłamstwo ? Być może faktycznie gdzies tam coś takiego bąknął. Najwyraźniej na potrzeby lokalnych tifosi.
Yahata
A pokaż no mi znawco w którym miejscu przeinaczyłem fakty ? Gdzie ja twierdzę, ze w swoim czasie Pepe w Bydzi nie miał wsparcia ? Pisałem tylko o tym, że jak w Bydzi przyszedł kryzys to Poloni nie było stać na Pepe. Już zapomniałes jak Pepe musiał sprzedac długi Polonii do firmy windykacyjnej ?W Bydgoszczy przy pierwszym pobycie Pepe była silna grupa wokół niego. Nie tak silna jak przy braciach, ale silna. Łącznie z osobami mocno nieciekawymi.
Nie przeinaczajmy faktów, tylko dlatego, że młodsi nie pamiętają.
Lemur6666
A ten to w ogóle nie wie o czym się prawi ale głos zabiera. Takia widać Twoja wścibska naturaHehe najlepsze co można zrobić to dać Mariuszowi pisać, ponosi Go ułańska fantazja, no a potem nie ma już co zbierać.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Wątek meczowy w dechę Dyskusje z Mariuszem o dupie Maryni
Mario - marnujesz się. Ty powinieneś robić u Jarosława jako "tłumacz" jego paplaniny
A o czym tu pisać ? Wszyscy wiedza (włącznie z wami) że nam wlejecie jak kozie za obierki
Wszyscy poza mną rzecz jasna Ja tam twierdzę, ze na W69 was powalimy na kolana, na MA ukulamy coś ok. 40 pkt. No i w zasadzie ten brąz należy nam się jak psu zupa
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
A gdzież podoficerze straży ogniowej napisałeś
To nie jest prawda. Po prostu. Jak na ówczesne warunki Protasiewicz szczególnie we Wrocławiu i dla całej nie-gollobowej Bydgoszczy nie był najemnikiem.Prawda jest taka, ze Pepe we Wrocku, w Bydzi czy Toruniu był traktowany jako najzwyklejszy najemnik
W Toruniu owszem-mimo pięknych słów ze stron zawodnika i pracodawców.
"Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
W owym czasie ta "cała nie-Gollobowa Bydgoszcz" to margines. Przypomnij sobie ilu bydgoszczan chciało wyrzucić Pepe jak temu przytrafił się słabszy sezon. We Wrocku wszyscy byli najemnikami. Tam zawsze podpisywali umowy na jakies 16 stron A4. Co prawda płacili w terminie i na czas ale mieli samych najemników. Rusko potrafił wyłowić tych najlepszych. No może oprócz GollobaTo nie jest prawda. Po prostu. Jak na ówczesne warunki Protasiewicz szczególnie we Wrocławiu i dla całej nie-gollobowej Bydgoszczy nie był najemnikiem.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Bzdura. Portek miał w Bydgoszczy masę fanów. Ta sytuacja zresztą mnie bardzo wnerwiała, bo Pepusia nigdy nie trawiłem i byłem jednym z niewielu którzy się cieszyli gdy odszedł do Zgrzeblarek.
A co do Golloba, to Rusko więcej już zaoferować nie mógł. Swoją drogą, głupio Gollob zrobił że na jedną z tych mega ofert się nie zgodził ...
W posadach zadrżała siedziba firmy Pentel w Tokio. Wstrząs wtórny odczuwany też jest w całkiem pokaźnej fabryce w Osielsku. Całe grono porządnych ludzi kichnęło. Kilku w ośrodkach odosobnienia również.
Z pewnością przykro też kilku zapaleńcom z Dolnego Śląska, którzy zaangażowali się w projekt "Polak mistrzem świata juniorów".
W Bydgoszczy ci, których mierziło klanowe "ścierwo na kiju" byli bliżej Protasiewicza. W pewnym sensie mogę się jednak nawet wycofać, bo tak do końca jak było wie kilka-kilkanaście osób. Parkingi żużlowe z lat dziewięćdziesiątych to środowisko, w którym Mario Puzo mógłby umieścić kilka bestsellerów-gdyby dożył.
O żużlu i żużlowcach nie da się pisać czarno-biało. Za wyjątkiem Huszczy.
"Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
Mariusz
ludzi z klasą poznaję się po tym, że jak się pomylą i inni im to udowodnią potrafią uderzyć się w pierś i przeprosić. Ty dalej brniesz coraz głębiej w swoich teoriach spiskowych próbując udowodnić, że czarne jest białe.
No ale jak widać zbyt wiele od ciebie wymagam. Ty masz swój własny świat z myszką Myckey
Ty ( i Tobie podobni) chyba jakąś trawkę skręciliście, przyznaj się ?. Pisałem wyraźnie, ze ja nie słyszałem tego "100% coś tam" co nie wyklucza, ze Pepe gdzieś tam coś bąknął. Jak dla mnie to jest ściema dla dzieciaków. Ci widac to wystarczy. Nie wiem w co miałbym brnąć według Twoich słów ? Dla mnie sprawa jest prosta, na pewnym etapie kariery Pepe w Bydzi była bryndza, podobnie w Toruniu. Za to zrobiło się normalnie w ZG. To i Pepe to zauważył. Więc nie dziwota, że zmienił pracodawcę. I gdzie Ty tu szukasz jakichkolwiek podtekstów ? I o jakiej klasie Ty nawijasz ? Ogarnij się człeku.No ale jak widać zbyt wiele od ciebie wymagam. Ty masz swój własny świat z myszką Myckey
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Mariusz
chcesz być niby poważny, a zaczynasz od pisania o trawce, wcześniej o dzieciakach i to są właśnie twoje argumenty. Ośmieszyć rozmówcę, poniżyć go może odpuści.
Już tobie udowodnili, że Protas powiedział to co powiedział więc teraz piszesz, że nic o tym nie wiedziałeś, a poza tym to nie ma znaczenia bo nie pasuje do twojej teorii.
Na pewnym etapie swojej kariery Protas stwierdzi, że w Zielonej jest bryndza i odejdzie np. do Rzeszowa ciekawe jaką wówczas dorobisz do tego ideologie?
Swoją drogą zabawny jesteś i to mi się w tobie podoba.
Jak argumentów tobie brakuje wówczas trzeba je znaleźć nawet jeśli z kosmosu.
Trzym się dziadek.
Howard opanuj się, proszę Ciebie. Jak do tej pory nikt mi niczego nie udowodnił. Zawierzyłem wam na słowo, nie mniej dla mnie nie ma ta gadka żadnego znaczenia. Jak pisałem wyżej cos tam bąknął wesołej gawędzi, pewnie an jakimś spotkaniu z kibicami Nie rozumiem też do jakiej "mojej teorii" to nie pasuje ?Już tobie udowodnili, że Protas powiedział to co powiedział więc teraz piszesz, że nic o tym nie wiedziałeś, a poza tym to nie ma znaczenia bo nie pasuje do twojej teorii.
Po raz kolejny błądzisz. W takich przypadkach nie ma żadnej ideologii, już raz Falubazu nie stać było na Pepe. Odszedł wtedy do Wrocka. Tam dysponowali odpowiednim kapitałem a co za tym idzie tam mógł się dalej rozwijać jako zawodnik. Na dziś ma w ZG to czego zabrakło mu w Bydzi czy Toruniu. Stąd jego wieloletni kontrakt. Jeśli jednak odszedł by np. do Rzeszowa znaczyło by to, że w ZG jest nieciekawie pod względem finansów. Czy to według Ciebie jest ideologia ?Na pewnym etapie swojej kariery Protas stwierdzi, że w Zielonej jest bryndza i odejdzie np. do Rzeszowa ciekawe jaką wówczas dorobisz do tego ideologie?
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Jako ,ze zuzel znam z TV i gazet potwierdzam to co pisza koledzy.Pamietam ten wywiad ,bo jak bym mial nie pamietac.
Moje slowo bula powinno wystarczyc bo warte wiecej niz piniendze.
Dyskutujecie tu nie wiadomo o czym ale tak to juz jest jak otwiera sie watek o trzy tygodnie za wczesnie.
http://torun.gazeta.pl/torun/1,35576...Unibaksie.html
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 30-09-2012 o 17:13
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
To ładne jaja. Jak tylko Myszy poczują krew od razu odechce się im zbijania KSM, zobaczycie
No i ciekawe czy Ryan już nie wystąpi, czy nie wystąpi już nigdy.
Tak czy siak strasznie szkoda.
Artykuł jest tak pięknie zatytułowany, że wydaje się, jakby można już było planować turniej pożegnalny Sullivana
PS. Mnie też się wydawało, że coś takiego czytałem niegdyś w TŻ, ale jako że coś świta nie wiadomo gdzie, głosu nie zabierałem. Tym niemniej, nie widzę powodów, by robić o podobne rzeczy wielkie halo. Przychodzi taki zawodnik do (nowego) klubu, na początku wszystko idzie znakomicie, zatem optymistycznie rzuca hasło typu "chciałbym tu jeździć do końca kariery", ale potem zawsze robią się jakieś zgrzyty - z sianem, z warunkami, ze słabą formą, sprzętem itp. - i trzeba się zreflektować. Życie