Gratulacje dla Grudziądza!!!Życzę Norbiemu,by nareszcie pojeździł w e-lidze!
Gratulacje dla Grudziądza!!!Życzę Norbiemu,by nareszcie pojeździł w e-lidze!
Być może będzie jesień średniowiecza. Ale skoro Wybrzeże ostatnio zdobyło we Wrocławiu 38 pkt, to myślę, że tym bardziej każda drużyna 1-ligowa powinna tyle zdobyć.
Ścierkę mnie zabrał, moje narzędzie pracy!
Wiesz, byłem na takim meczu, na którym miała być jesień średniowiecza. W 2003 roku baraże. Co się ośmiałem z min gwardyjskich kibiców to moje. Ta cisza na wyjściu z pierwszego łuku. Siergiej Darkin. Ci dzielni kibice ze stoczni ze łzami w oczach.
Co nie zmienia faktu, że masz racje. Nie ma za co, z kim i dla kogo.
"Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
Oj nie wiem.. Czy ja wiem czy dali by radę wygrać I ligę? Wątpliwe .Może tak może nie.Wybrzeze ze swoim obecnym skladem wygralo by 1 lige w cuglach.Mimo wszystko taki Chrzanowski rok temu mial chyba srednia 2,0 tam.Na elige sie nie nadaje.Aczkolwiek licze, że pykniecie przekrętasów z Wrocławia i wejdziecie do eligi
Oj juz przestancie betonisko w Grudziądzu spartanom nie przypasiło i stracili trochę tych punktów we Wrocławiu nawet Facebook zapunktuje co nie zmienia faktu że z Wrocławskim żużlem źle się dzieje tak jak pisał Franz wcześniej , nie wiem jaka jest recepta na poprawę ale dłużej tak ciężko będzie ciągnąć - bo ja kolorowo tego nie widzę .. w sumie to kibice są bo przyjdzie te 7-8 tys co w obecnych warunkach jest baaardzo dobrym rezultatem (zruinowany stadion walka co rok na dole tabeli ) czyli klimat na żużel jest tylko nikomu się nie chce tego wykorzystać , dla miasta najważniejsza jest ich rolka papapieru i kopacze tam grający choć frekwencje to mają gówniana ostatnio (średnia 12 tys)
Proszę Cię. To, że Chrzanek...To zawodnik, który zamyka gaz jak zobaczy z kim ma jechać. Wystarczy prześledzić mecze z jego udziałem w ub. sezonie. Jaka różnica jest między ligami pokazał w tym roku Krzysiu Buczkowski.
Aha, byłbym zapomniał, z tym składem Wybrzeże to może mogłoby i powalczyć z czołową trójką tego sezonu w 1 lidze ale tylko u siebie.
Ścierkę mnie zabrał, moje narzędzie pracy!
Może będzie, a może nie będzie, zobaczymy. Faworytem na pewno dalej Wrocławianie ale Grudziądz ma fajną zaliczkę. Zresztą myślałem że w Grudziądzu Wrocław wygra, a nie wygrał. Unia z Wami w 2003 miała mniejszą zaliczkę i też nikt nie dawał Nam szans. Wyście bodajże w 2008 roku dali radę Rzeszowiakom, w ubiegłym roku Gniezno też było blisko objechania Czewy, więc1 ligowiec nie zawsze jest na straconej pozycji.
Czy w tej Sparcie ktoś czasami myśli? :-O
http://wts.pl/aktualnosci/rewanż-o-15.30.html
Nie mogli już zrobić tego meczu o 15:00 albo nawet lepiej o 14:30, aby kibice zdążyli
na 17:30 na transmisję w TVP Sport z pierwszego finałowego meczu w Gorzowie?
na pewno lepsza godzina niż w pierwszym spotkaniu. Na 19 mało kto z wrocławia mógł się pofatygować. jakbyście zrobili mecz też o 15.30 to na pewno bym się wybrał. Kryśka jak widać pomyślała o przyjezdnych
O 17 gra Śląsk z Polonią Warszawa.Część kibiców pewnie wybierze ten mecz.Na Spartę dotrą najzagorzalsi fani speedwaya.Ciężko wszystkim dogodzić.
Psy szczekają,karawana jedzie dalej...
Z punktu widzenia spadku Wrocławia do I ligii już współczuje tym prezesom. Przecież Klocowa im żyć nie da z tym "chorym" regulaminem pierwszoligowym.
Regulamin w I lidze już chyba zaklepany.
Powiem szczerze, że trzymam kciuki za Grudziądz, choć nie będzie łatwo o 40pkt.
Na meczu w Grudziądzu byłem tylko raz i to kilkanaście lat temu, ale bardzo dobrze pamiętam te nisko położone trybuny, bardzo fajne wrażenie
Przydałoby się trochę świeżej krwi w SE. Sparta być może też by to wyszło na zdrowie, bo może by się udało wyciąć wrzód polskiego czyli Klocową.
Tylko Falubaz
Boże... Jak Grudziądz wejdzie do Ekstraklasy, to Klocowa chyba eksploduje, a Czekański się zachleje na śmierć
Nie ukrywam, że dla mnie osobiście są to jedyne powody, dla których kibicuję GTŻ-owi, może troszkę ochłoną Ci związani z Wrocławiem, którzy zamiast zajmować się problemami własnego podwórka, plują jadem na innych.
Patrząc jednak obiektywnie, nie bardzo widzę, jak GTŻ miałby przy tym ograniczeniu Regulaminowym zrobić we Wrocławiu 40 punktów. Jędrzejak, Ułamek, Lindgren są mocni na swoim torze.
Pytanie do grudziądzan: W rewanżu pojedzie Ljung, czy Andersen?
Pozdrawiam
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
I wlasnie tak bardzo kibicuje Grudziądzowi aby utarli nosa "pijaczkowi/napinaczowi" Czekanskiemu i "nie mam pieniedzy" Klockowi.
Spokojnie savage Grudziądz u siebie co poniektórzy mówili że nie wygra a jesli już to maks 2-3 punkty. Owszem zgadzam się, że Wrocław u siebie jest groźny i jest w stanie odrobic 12 punktów straty ale badzmy dobrej myśli i trzymajmy kciuki za Grudziądz
Obawiam sie ze Wrocław zrobi kope po cholere jak zawsze.Dupy beda latac ale dla nich liczy sie tylko efekt koncowy.
Ljung,Kosciuch,Watt do tego Cyran.Zle to wygladac nie wyglada.Ale Wrocław u siebie jest mocny.Trzymam kciuki za gosci.
Ale jak zrobią kopę, to raczej godzą się z ubogim dorobkiem Ułamka. Jeżeli będzie Z/Z za Woffindena, to Ułamek zrobi w 6 startach z 9-10 punktów maksymalnie. Seba jest jaki jest, ale jak zrobi się tor pod niego, to raczej nie zawodzi. Można oczywiście walnąć wykopki, ale jest to ryzyko, biorąc pod uwagę Ułamka i chimerycznego Lindgrena.
Pozdrawiam
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
Dla Ciebie Pan Baron młotku.
Co do Twojego kretyńskiego pytania/stwierdzenia to aż żal to komentować. Nie demonizuj tak tego toru i samego Piotra Barona bo rozmijasz się z prawdą i ocierasz się o pomówienia a to już nie jest śmieszne. Poza tym mam ci przypomnieć ilu zawodników straciło zdrowie i życie na waszym torze pod lasem? Dodatkowo dwóch z nich zginęło w jednym roku w przeciągu bodajże 3 miesięcy. I ty coś pieprzysz o torze? Popatrz czasem na czym w większości przypadków jeżdżą w Szwecji czy Wlk.Brytanii to wtedy może przestaniesz płodzić takie głupoty. Tam jakoś nikt nie płacze tylko trzyma gaz i jedzie. To, że niektórzy jeżdżą po asfalcie (Grudziądz) to nie znaczy, że inne drużyny nie mogą zrobić toru takiego na którym czują się lepiej (vide Wrocław i tor "pod koło"). Ty pewnie byś chciał, żeby Sparta zrobiła beton a tym samym "strzeliła sobie w łeb". Niedoczekanie Twoje leśny ludku.
W zasadzie nie powinienem ci odpowiadać, bo z chamami się nie polemizuje, ale zanim dodam Cię do listy blokowanych użytkowników zacytuję Ci post użytkownika Roberto z 24-09-12, 13:55 - http://www.sportsboard.pl/showthread...ia-Tarn%C3%B3w
Weź rower, znajdź jakąś przyzwoitą dziurę (w sensie nawierzchni a nie stosunków międzyludzkich) i nacieraj na nią bez skrupułów z odległości powiedzmy 20 metrów, a potem bez zbędnej krępacji powtórz eksperyment z odległości 2-krotnie większej, tak abyś przed dziurą miał znacznie większą prędkość niż za pierwszym razem. Odkryjesz jedną z różnic między torami Anglii i Polski, a przy okazji aktualne ceny w branży dentystycznej.
To po pierwsze. Po drugie - wspominasz o śmierci Artura Pawlaka i Andrzeja Zarzeckiego. Zapewne słyszałeś coś, czytałeś na ten temat ale jak widać po twoim poście gówno widziałeś. Ja tam byłem, miałem nieprzyjemność widzieć te wypadki i zapewniam cię, że nie były spowodowane stanem toru tylko błędami zawodników (Maćka Jaworka przy wypadku Zarzeckiego i samego Artura przy jego kolizji z tylnym kołem bodaj Characzenki). Zresztą jeśli chodzi o śmierć Andrzeja to nie była ona wywołana obrażeniami na torze. Już o takich szczegółach jak to że była to epoka drewnianych band to nawet nie wspominam.
Po trzecie - trzeba być ślepym aby nie dostrzegać tego, że tor jaki od pewnego czasu przygotowywany jest we Wrocławiu pod światłym kierownictwem P. Barona jest fatalny. Już nawet nie chodzi o śmierć Lee ale o to ile tam w ogóle jest upadków i niebezpiecznych zdarzeń, jak często trzeba równać ten tor bo się do niczego nie nadaje, jak *****iście marna jest jakość widowiska na takim torze, gdzie mijanki występują tylko wtedy gdy ktoś wjedzie w dziurę i go wyrzuci pod bandę.
Jeśli tego nie dostrzegasz, to gdy będziesz na Olimpijskim rozejrzyj się wokoło. Mało ludzi co ? Będzie jeszcze mniej, mało kto chce oglądać taką profanację żużla. A teraz odpowiedź sobie na pytanie kto tu strzela w łeb Sparcie.
http://www.youtube.com/watch?v=xrG_Eew2P48 - wypadek Andrzeja Zarzeckiego.
http://www.youtube.com/watch?v=3iqMgbxKbsU - wypadek Artura Pawlaka.
Ostatnio edytowane przez CarlitosFalubaz ; 27-09-2012 o 16:11
Przyznać trzeba, że jakakolwiek akcja wyprzedzania na torze Sparty to zawsze była wisienka na torcie dla kibiców Sparty, którym walki na torze, nie było dane oglądać przez wiele, wiele lat. Pamiętam jeszcze czasy GP we Wrocławiu - wypełnianie programu po 2 łuku . Nie wiem jak teraz wygląda ściganie na Olimpijskim, bo nie byłem w tym sezonie na zawodach, ani nie było mi dane oglądać żadnego meczu w TV, ale frekwencja na meczach Sparty (od wielu sezonów - fatalna), świadczy o tym, że w dobrego speedway'a nie ma tam nadal.
Pozdrawiam
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
Psioczcie sobie dalej jaki ten Wrocław zły, ale jak Sparta spadnie to już żadnego dużego miasta nie będzie w E-lidze. Żużel ludziom w całej Polsce już kompletnie będzie się kojarzył z kurnikami. Uczepiliście się toru we Wrocławiu bo nudny, bo zawodnicy się przewracają czy też bo trzeba równać tor po 3 biegach no i w ogóle nawet spiker nie jest potrzebny bo nikt na mecze nie przychodzi przecież to jest już nudne ziewam. U was 2 czy 3 tys więcej ludzi na meczu i już piszecie że "miasto" żyjące żużlem , śmieszne to. Jeszcze pare lat i aby pojechać na żużel do jakiegoś klubu E-ligowego trzeba będzie zakupić gps-a bo po znakach się nie trafi
Chyba nie tylko tor świadczy o frekwencji. Podrzuciłem w wątku tarnowskim link do meczu ROW-u i Ostrovii, głównie ze względu na waszego chłopaka, ale jak znajdziesz chwilę to zerknij na cały mecz, w którym działo się naprawdę wiele. I to fajne ściganie zapewnili żużlowcy, o których żużlowy wielki świat powoli zaczął zapominać (Karlsson, Gomólski, Fierlej, Chromik, J. Rempała...). A widzów jak na lekarstwo, strach było patrzeć na te pustki na przeciwległej prostej.
Przyczyna odpływu kibiców jest chyba dużo szersza i głębsza niż można przypuszczać. Wystarczy zresztą poczytać choćby na SB kibiców z Zielonej, którzy już wyliczają ile to zawodnik powinien maksymalnie przywieźć punktów, by za rok jego średnia była jak najbardziej adekwatna do ustalanych norm. Skoro do rywalizacji o brązowy medal (!) DMP podchodzi się tak a nie inaczej, to po co nam mówić o wielkich sponsorach, rozwoju żużla itp., gdy tak naprawdę sami siebie zamykamy na jakiekolwiek emocje, które ten sport mógłby jeszcze w nas wyzwalać.
Wrocław i jego tor wydaje się być przykładem nad wyraz oczywistym, ale znów wszędzie tam, gdzie ten speedway przyciąga na stadion trochę więcej osób, do tematu podchodzi się trochę na zasadzie: "eee, skoro nie walczymy o złoto, to sezon można już zakończyć".
Nie tylko za czasow Barona tor jest taki a nie inny nie potafil go przygotowac Cieslak nie potrafili przed nim i po nim też mają klopoty.Tor we Wroclawiu nigdy nie byl widowiskowy . A malejąca frekfencja to nie jest wina toru tylko zmieniającej sie specyfiki miasta gdzie każdy goni za groszem a odpoczynek i relaks planuje w inny sposob.A przy okazji artur w feralnym wyscigu zachaczyl o tylne kolo a lee zrobil to samo tylko wtedy okoliczności byly inne.We Wrocławiu tor trzeba często polewać bo się po prostu rozsypuje tworzą się koleiny.
Ostatnio edytowane przez jaceks1 ; 27-09-2012 o 17:46
Wybrzeże było w tej komfortowej sytuacji , że mieliśmy jednego super lidera, który dzięki taktycznej i ZZ przywiózł prawie połowę punktów Wybrzeża. Dzięki Nickiemu mogliśmy odjechać 1/3 zawodów na remis, parę punktów dołożyli inni i koniec końców nie było tak tragicznie. Grudziądz nie ma tak solidnego lidera i muszą liczyć na to , że 3 zawodników będzie przyzwoicie punktować. Po raz kolejny 1 liga jest niedoceniana. Trzeba zauważyć , że praktycznie każdy mecz w 1 lidze był istotny a kształt pierwszej czwórki i pozycja lidera była niewiadomą do końca rozgrywek. Sparta jechała bez większego ciśnienia , zgarnęła punkty gdzie się dało a Grudziądz wygrał mecz na wyjeździe w Gnieźnie ! Start dysponuje całkiem przyzwoitym składam i pamiętam , że spodziewałem się ich wysokiej wygranej nad GKM. Zostało jedno spotkanie i jeżeli Grudziądz przetrzyma pierwszy szturm to w szeregach Wrocławia wedrze się wiele nerwówki. Pytanie tylko czy Grudziądz chce do ekstraligi. Jest bardzo wiele do zrobienia ale na pewno oglądanie żużla na ich stadionie ma klimat i siedząc w dolnych rzędach można poczuć kontakt z motocyklem, prędkość i walkę na wyciągnięcie ręki. Trzymam kciuki za GKM.
przepraszam, ale od kiedy Częstochowa, Bydgoszcz czy Toruń to "wielkie miasta" ? każde z nich liczy grubo poniżej 0,5 mln mieszkańców
największe i najważniejsze ośrodki miejskie w Polsce to: Warszawa, Kraków, Łódź, konglomeracja śląska, konglomeracja trójmiejska, Wrocław, Poznań --w każdym z nich żużel umarł lub jest bliski śmierci... a bez nich polski speedway pozostanie tylko rozrywką prowincjonalnych miast Wielkopolski, Kujaw i Małopolski, bez żadnego zaplecza i bez szans na rywalizację medialną choćby z siatkówką czy koszykówką
Tylko, że w tych miastach które wymieniacie nigdy nie było speedwaya, a jeśli był to na niskim poziomie. Oprócz Wrocławia z dużych miast żadne inne się nigdy w tym sporcie nie liczyło. To nie jest jednak od nas zależne. Żużel jest i był prowincjonalnym sportem, a czy cokolwiek w tej kwestii zmieni ew. spadek Wrocławia ? Moim zdaniem raczej nie.
Kibice w Rybniku bojkotują obecny twór
Aha, większość jednocześnie krytykuje obecny speedway wieszcząc jego upadek (upada od kilkudziesięciu lat i upaść nie może), a jednocześnie z nieukrywanym podnieceniem patrzy na Anglię lub żużel na trawie (ostatnio Czekański na FB) gdzie panuje totalny piknik i ludzi jak na lekarstwo Ba, nawet w latach 90. i na początku XXI w. na mecze chodziło po kilka tys. ludzi, a odpuszczanie wyjazdów (brak obcokrajowców) z powodu braku kasy było standardem. No to jak z tą śmiercią żużla?
Poza tym dwa najsilniejsze ośrodki piłki ręcznej w Polsce to Kielce i Płock. Aż takie duże miasta? Nikt w lidze klubu w Warszawie, Krakowie, Gdańsku czy Łodzi nie potrzebuje, ani za nimi nie płacze. IMHO najważniejszą kwestią powinno być dogadanie się z Polsatem odnośnie ligi. Polsat Sport News jest teraz stacją ogólnodostępną i ręczna leci tam cały czas (powtórki, ale zawsze coś) + wiadomości Razem z Elite League była by dobra dawka speedway'a dla ogółu. TVP wbrew zapowiedziom niestety nie stawia na speedway i obecność w TVP Sport niewiele zmienia.
Ostatnio edytowane przez Bonjo ; 27-09-2012 o 18:09
I co z tego, skoro od jakiegoś czasu Wrocław organizacyjnie znajduje się na poziomie Ostrowa? (Zaraz wpadnie ktoś z Ostrovii i mnie opierniczy - sorry z góry ).
Mało tego, czytając post kolegi Weke zmieniamy zdanie o Wrocławiu z minuty na minutę
O ile sytuacja Grudziądza nie jest przesądzona to niestety chyba jednak w dwumeczu nieznacznie wtopią.
Watt jest w formie. Andersen czy Ljung wrzuci kilka punktów... Liczyłbym w ekipie gości na Cyrana. Czarnym koniem będzie Kościuch.
Wrocław pewnie przygotuje to samo co na nas. A zatem żadnych mijanek, decyduje start - a zwłaszcza pola 1-3.
Nasi niestety tracili punkty przez błędy na torze...
PROWOKATOR.... !!!
Bonjo,
Że bojkotują, to ja się domyślam. Tak czy inaczej, stracili naprawdę niezłe zawody, ze sporą dawką emocji (czy o to jeszcze w ogóle komukolwiek chodzi?), a poza tym - jeśli nowy podmiot zacznie przegrywać, oberwie mu się tak samo, jak i temu dotychczasowemu.
Porównanie do sportów halowych jest o tyle niedobre, że te dyscypliny można zbudować od podstaw właściwie w każdym jednym mieście, które tylko dysponuje pełnowymiarowym boiskiem i trybunami rzędu kilkuset siedzisk (spójrz chociażby na fluktuację ośrodków w męskim koszu). Ale i tam frekwencję determinuje wynik a w wartościach bezwzględnych z żużlem przegrywają w cuglach. Niezależnie jednak od realiów, trzeba spróbować przywrócić chęć uczęszczania na zawody i okazywanie radości z każdego sukcesu, bo bez tego żaden regulamin nigdy nas w pełni nie dogodzi. Można psioczyć na SE, że wymyśla dziwne przepisy, ale też usatysfakcjonować kibiców dyscypliny, w której nasi rodacy osiągnęli wszystko, a w lidze rządzą wciąż te same nazwiska (z pojawiającymi się raz po raz młodzieżowymi przebłyskami), jest niewątpliwie bardzo trudno. Na pewno dałoby się to wszystko trochę lepiej zorganizować, ale też potrzeba w żużlu zawodników (w przeciwieństwie do chyba każdej innej dyscypliny), którzy będą przyjeżdżali na ostatnich miejscach, a przecież ich wkład w ten sport i przygotowanie do zawodów także kosztuje niemałe pieniądze. I bądź tu, człowieku, mądry.
ps. w ramach tematu stawiam na Grudziądz, co by w sezonie 2013 było bliżej na mecz wyjazdowy
"największe i najważniejsze ośrodki miejskie w Polsce to: Warszawa, Kraków, Łódź, konglomeracja śląska, konglomeracja trójmiejska, Wrocław, Poznań --w każdym z nich żużel umarł lub jest bliski śmierci... a bez nich polski speedway pozostanie tylko rozrywką prowincjonalnych miast Wielkopolski, Kujaw i Małopolski, bez żadnego zaplecza i bez szans na rywalizację medialną choćby z siatkówką czy koszykówką "
Pełna zgoda. Chociaż z koszykówka to przesadziłeś - tej naszej ligowej i tak prawie nikt nie oglada. To prawda , że zużel zawsze był sportem prowincjonalnym . Tzn "zawsze" dla tych , którzy nie pamietają lat 70-tych. Ale to nie znaczy , że tym prowincjonalnym sportem ma pozostać. Jeśli byłby silny zużel nie tylko we Wrocku , ale też w Krakowie , Łodzi i Poznaniu, na Śląsku - byłaby szansa wyskoczyć z prowincji na salony. Bez silnego żużla w ww miastach pozostaniemy tu gdzie jesteśmy. Gorzej nawet będzie patrząc na debili , którzy już popsuli ten sport w dużej mierze a robią ku temu z każdym rokiem coraz więcej.
Tym wpisem pokazujesz jakim jestes imbecylem.
Wypisujesz jakies głupoty o torze w Zielonej ktory w mojej ocenie jest jedbym z najlepszych do scigania w Polsce,czego nie mozna powiedziec o torze we Wrocku .Zero mijanek zero walki,nie dziwie sie ze nie ma tam klimatu do zuzlu.Przygotowywanie toru pod siebie to jedno ale zeby był on bezpieczny a nie ***** dziura na dziurze.
najbardziej nie kumam kibiców z Gdańska, którzy trzymają kciuki za Gkm...
co do bełkotu na temat jakości widowisk we Wrocławiu to najzabawniejsze, że najgłośniej ujadają ludzie z Tarnowa i Zielonej Góry, gdzie w ostatnich latach dobre biegi rowniez mozna bylo policzyc na palcach jednej reki (w Tarnowie troche sie zmienilo, ale tak na dobra sprawe w tym wypadku jest wiecej szumu niz faktów, w tak wychwalanym meczu z Gorzowem chyba ze 3 mijanki były, za to spektakularne tak ze zostaly zapamietame, w Zielonej Gorze nadal kał). W sumie jakby tak spojrzeć ilu hejterów ma Sparta, to w sumie tylko świadczy o tym, że nie jest to pierwszy lepszy średniak, który dobre sezony ma tylko, jak pompuje w niego Skarb Państwa, ale konkretna marka...
Sport drużynowy poza kopaną praktycznie umarł w dużych miastach, średnie miasta biją je na głowę. Wyjątkiem jest trójmiasto.
Warszawa, Łódź i Poznań poza drużynami kopanej chyba nie ma żadnej drużyny w najwyższych rozgrywkach. Kraków ma koszykarki jak dobrze kojarzę. Wrocław ma żużel. W zagłębiu śląskim ma dwie drużyny siatkówki na poziomie.
Mimo wszystko takie dyscypliny jak piłka ręczna, siatkówka, hokej, koszykówka jakoś sobie dają rady.
Tylko Falubaz
sparta_mistrz
Jesteś kompletnym ignorantem, albo już nie masz o czym pisać. W Tarnowie poza latami 2008-2012, był zawsze świetny tor do walki. Jeżeli kibicujesz już jakiś czas, to zapewne pamiętasz (jakby inaczej?) 2004 rok - mecz Unia - Sparta o złoty medal? Mało emocji, mało walki?! Jeżeli tak, to przejdźmy rok dalej - 2005 rok IMP - świetny tor, świetna walka na całej szerokości. Z resztą nie jest to tylko moja (nieobiektywna) opinia, wystarczy posłuchać opinii o tarnowskim torze Golloba, Protasiewicza, Hampela...co do bełkotu na temat jakości widowisk we Wrocławiu to najzabawniejsze, że najgłośniej ujadają ludzie z Tarnowa i Zielonej Góry, gdzie w ostatnich latach dobre biegi rowniez mozna bylo policzyc na palcach jednej reki (w Tarnowie troche sie zmienilo, ale tak na dobra sprawe w tym wypadku jest wiecej szumu niz faktów, w tak wychwalanym meczu z Gorzowem chyba ze 3 mijanki były, za to spektakularne tak ze zostaly zapamietame, w Zielonej Gorze nadal kał)
W tym sezonie, były tylko 3 mijanki z Gorzowem?! Szkoda, że nie widziałeś obu meczy z Toruniem chociażby...
Konkretna marka - ok, jest to marka, ale od wielu, wielu lat jedzie tylko na opinii z lat poprzednich. Z resztą nie chodzi mi tu nawet o wyniki sportowe, ale o to co za tą marką stoi? W tym momencie to chyba jest więcej (jak Ty to nazywasz) "hejterów" tu na forum, niż średnio kibiców na stadionie Olimpijskim... Może właśnie dlatego ciężko znaleźć ludzi, którzy wyłożą na speedway we Wrocku kasę i z "konkretnej marki w barażach", staniecie się konkretną marką jak w latach 90.W sumie jakby tak spojrzeć ilu hejterów ma Sparta, to w sumie tylko świadczy o tym, że nie jest to pierwszy lepszy średniak, który dobre sezony ma tylko, jak pompuje w niego Skarb Państwa, ale konkretna marka...
Pozdrawiam
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
Pamiętam artykuł w Przeglądzie Sportowym czy Sporcie z tamtych lat jak opisywali sytuacje we Wrocławiu .... polewaczkę na trening załatwiało się za flaszkę ktoś z flaszką szedł na miasto i przyjeżdzał na trening . To były czasy jak wiele za tak niewiele można było załatwić