Emil w tym finale też jedziemam nadzieję na czwartek i ciekawe co zrobi bez Vaculika (z/z) i Janowskiego --> finał
Emil w tym finale też jedziemam nadzieję na czwartek i ciekawe co zrobi bez Vaculika (z/z) i Janowskiego --> finał
Panowie, a nie uważacie, że to jest kpina, że my dyskutujemy tutaj na temat kto mogł jechać wg regulaminu a kto nie? Komu brakuje 0,09 aby KSM spełniać a kto ma minimalną nadwyżkę? Czy to o to tutaj chodzi? Czy my mamy z kalkulatorami na stadionach siedzieć i tylko pilnować czy ktoś czasem nie nagina regulaminu? To jest chore ! Ten sport jest najpiękniejszy właśnie wtedy gdy wszystkie zasady są jasne, czytelne i przejrzyste. Pod taśmą stoi dwóch zawodników gospodarzy, dwóch zawodników gości i ścigają się na 4 pieprzone okrążenia. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego ci, którzy zasiadają na posiedzeniach Speedway Ekstraligi wymyślają aż tak nieżyciowe regulaminy, w których sami się potem gubią. Czy chęć wydymania rywala, wykiwania go, znalezienia jakiejś furtki w przepisach pozjadała wszystkim do reszty rozumy ?
Zlikwidujmy KSM, zlikwidujmy Z/Z tak jak to teraz zamierzają zrobić w 1 lidze, wprowadźmy zawodnika rezerwowego z nr 8. Czy to naprawdę są takie złe rozwiązania? Jak najmniej możliwości do kombinacji, uprośćmy to wszystko, tak jak było dawniej !
no nie może, bo SE wspaniałomyślnie dopuszcza możliwość spóźnienia (co gulas wyłowił). przyjmując interpretację Proszowskiego, na podstawie której mecz ma zostać powtorzony, spodziewam się notorycznego przekraczania KSM w przyszłym roku. wszystko to dlatego, że gdyby dzisiejszy mecz sie odbył to Greg by jechał (by mógł) a jego KSM nie byłby liczony w protokole meczowym. jedyną możliwością aby amerykanina wykluczyć z meczu (liczenia KSM) to brak jego zgłoszenia do zawodów (a zgłoszony był).
tak więc oprócz amerykanina, SE i całej masy partaczy dupy dał również Marek C., który akurat tego nie doczytał. tyle.
Rzecz w tym ze jesli KSM byl ok to nawet spozniony Greg mogl jechac w tym meczu - przepis adekwatny cytowano na poprzedniej stronie.
Mam tego dosc, o czym my tu w ogole rozmawiamy ? Podobno mialo byc cos o emocjach sportowych ....
Poczekajmy do oficjalnego komunikatu.Poki co to mamy interpretacje Lisa przeciwko interpretacji Proszowskiego.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Bo pewnie regulamin takiej sytuacji nie przewiduje. Skoro mecz od nowa to druyny musza 4 dni wczesniej podac skladyZastanawia mnie tylko fakt, dlaczego Greg miałby jechać w powtórce??
Przecież przy wyliczaniu (być może błędnym) KSM go nie było.
Hancock mogl pojechac w tym meczu nawet mimo spoznienia wg regulaminu bo reszta druzyny miescila sie w min.ksm a o tym w nim mowa . A co do mojego poprzedniego posta to potwierdzi go ktos predzej czy pozniej. Najlepsze ze tworzacy regulamin go nie znaja i to dotyczy wiekszosci prezesow elipy.
Przecież te wszystkie regulaminy, które niby są w imię oszczędzania, fair-play itp, tak naprawdę powstają po to, by znaleźć okazję do dosrania rywalowi.
Ten sport w gruncie rzeczy, nawet na zawodowym poziomie, powinien być prosty. To o czym zawsze pisałem, brak KSMów, jak ktoś chce niech jedzie samymi juniorami. Byle był wypłacalny i spełniał normy bezpieczeństwa na swoim stadionie.
Patrząc na dzisiejszy mecz, o czym wcześniej nie myślałem. Mecz jest o 17:00. O 16:55 zgłaszasz sędziemu skład i finito. Ktoś się wy***** gdzieś, ktoś nie zdążył. Bez konsekwencji robisz zmianę i jedziesz. To żaden problem przyjechać na zawody z nadmiarem juniorów.
Poza tym pozycje rezerwowe dla juniora i seniora. Bo dlaczego nie mieć powodu do robienia zmian?
Po co sobie utrudniać życie, obliczać jakieś KSMy sremy i inne gówna. Zastanawiać się kogo liczyć do top6 z KSM i inne bzdety. Po co to w ogóle ***** powstaje...
Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.
Gwoli czystosci intencji przypomne skad jest Proszowski.
Albo lepiej nie
Oby Wroclaw w barazu wygral bo jeszcze pomysli o zgloszeniu spoznionego protestu - w koncu u nich tez nie bylo minimalnego KSM o godzinie rozpoczecia meczu (co z tego ze czas na prostesty minal, cos sie na pewno i na to w regulaminie znajdzie).
Ostatnio edytowane przez shatter ; 16-09-2012 o 21:43
Cieślak podczas wywiadu cały we łzach, podczas gdy Stępniewski z trudem ukrywa radochę.
Mija kilka godzin i w Toruniu już powoli zaczynają sobie pluć w brody, że nikt nie wpadł na to, że 34,03>34,00 zanim sędzia ogłosił 40:0.
Cieślak mówi, że w powtórce pojadą z Gregiem.
Mecz trwa.
Łysy to jest jednak sztukmistrz.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbiór
rozmawiamy o iloczynie zbiorów, czyli elementach które należą i do A (top6 zgłoszonych), i do B(obecnych). gdybyśmy mówili o sumie zbiorów A i B (Proszowski) to w regulaminie powinno stać słowo "lub". tyle (logiki), zobaczymy jak z nią stoi SE
Ostatnio edytowane przez energo ; 16-09-2012 o 21:47
O co Ci człowieku chodzi?! Nie masz już w jakim temacie się "wyszaleć"... "Płaczka"? Z kim Ty dyskutujesz?! Z kolegą na wykopkach?!
Może pojedziemy z Zieloną Górą, może powtórkę z Toruniem. Trudno - takie jest życie, od nas, a tym bardziej od kibiców nic nie zależy. Każdą decyzję trzeba będzie "przyjąć na klatę", a jedyne co mogę to komentować to czego jestem świadkiem... Ty zamiast brać udział w dyskusji na pewnym poziomie, wtrącasz jakieś głupkowate uwagi.
"Trzeba było zapłacić z góry" , teraz wyskakujesz z "płaczką" - błagam, idź poszukaj partnera do dysputy gdzie indziej, może na wspomnianych wykopkach, albo w szkole, bo tutaj nie masz czego szukać z takimi przytykami, przynajmniej u mnie.
Pozdrawiam
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
Wiele aspektów tego co stało się w Toruniu rozpatrywałem, ale jedna myśl nie daje mi spokoju.
Jeśli sędzia stwierdził ,że ogłasza walkower z powodu nie spełnienia wymogu dolnego ksm przez tarnowian to ludzie z Unii musieli to sprawdzić , bo nie przyjęli tego bezradnie.
Jeśli to sprawdzili a jestem przekonany, że tak było to znaczy, że świadomie przyjęli walkower do wiadomości. Najprawdopodobniej zrobili to z premedytacją, wiedząc, że bez Hancocka nie mają szans na awans i że w powtórce Greg pojedzie.
Oczywiście to moje takie luźne dywagacje.
No tak. Post gulasa pojawił się w tej samej minucie co mój, nie zdążyłem doczytać. Ale to wszystko porąbane.
Z (prawie) innej beczki, absolutną perełkę stanowi dla mnie wypowiedź Cieślaka:
Czyli co, jakby sędzia Lis powiedział mu, że meczu nie będzie bo na dachu stadionu Marsjanie rozpalili sobie grilla i spadające węgielki mogą stwarzać niebezpieczeństwo dla zawodników, to też by w to uwierzył bez mrugnięcia okiem?My naprawdę nie liczyliśmy KSM w parkingu. Sędzia miał kalkulator i byliśmy pewni, że dobrze wszystko obliczył
Oj, łatwowierny robi nam się Shrek na starość.
Otóż to. Mam tylko nadzieję, że Cegła uwzględni to wszystko w swoim projekciePo co sobie utrudniać życie, obliczać jakieś KSMy sremy i inne gówna. Zastanawiać się kogo liczyć do top6 z KSM i inne bzdety. Po co to w ogóle ***** powstaje...
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ja mam dość - To wszystko to jedna wielka parodia - FPS. Granatowo-marynarkowi skutecznie go zabijają.
!Adrian walcz!
Jestem przekonany, że Cieślak zrobił to z premedytacją, niestety furtkę dla takich działań zostawili twórcy regulaminu i ten, który miał pilnować jego przestrzegania, czyli sędzia... Samo życie w polskim speedway'u
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
Możliwe, że nie łatwowierny a wyrachowany, tak jak to Semen napisał. Oczywiście to już bardzo odważna teoria spiskowa, ale szczerze mówiąc w tym naszym patologicznym polskim żużlu nic by mnie już chyba nie zdziwiło.
savage.
No jeżeli Cieślak wyreżyserował i zagrał ten lament w wywiadzie to mamy do czynienia z rolą oscarową.
Jestem przekonany, że informację o możliwości "przewalenia" dostał po wywiadzie. W wywiadzie praktycznie płakał - gdyby był takim aktorem, to pewnie obecnie miałby dziecko z Meryl Streep i mieszkał w USA
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
Tyle stron emocji, żalów i płaczu (tu o dziwo najwięcej kibiców z Leszna ) i po co?
Więcej dystansu i będzie OK. Mecz będzie powtórzony, mam nadzieję, że w pełnych składach (no wiem, że bez Vacula) i bardzo dobrze.
Dziś liczyłem na żużlowe święto, dostałem farsę ale będzie jak się okazuje jeszcze jedna szansa na awans zdobyty na torze więc pozostaje tylko się cieszyć, nic więcej.
Dyskusje nad regulaminem uważam za bezpodmiotowe więc po co się wysilać. Za rok będzie pewnie jeszcze głupszy (to podobnie jak z Mildurą - kibice bronili Gregowi dojazd na stadion, tego kolesia długo nikt nie przebije) nic na to nie można poradzić.
Panowie, bez zbędnych emocji póki co. Lepiej zachować je na czwartek. Szkoda mi tylko ludzi z Tarnowa, którzy przyjechali dziś do Torunia, szacun dla nich.
Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.
Tylko nie Krzysztof Cegielski! Jeśli człowiek chce podłubać przy regulaminach, lub przy czymkolwiek w żużlu, to zamiast "wykładów" z ekonomii i pouczania innych niech pilnuje, by w każdym mieście przygotowywano odpowiednie tory do jazdy, walki i tworzenia widowiska dla widza!
No ale co niby Cieślak zyskiwał godząc się na walkower?
Gdyby sędzia dopuścił Unię do meczu i nie gwizdał walkowera to Hancock i tak mógłby wystartować.
Z regulaminu, Art. 712. ust.4:
4. Z zastrzeżeniem postanowień ust. 1 zawodnik, który spóźni się na zawody
może wystartować w meczu po uzupełnieniu podpisu w swojej rubryce na druku
zgłoszenia do zawodów i po przedstawieniu sędziemu dokumentów uprawniających
go do startu w zawodach.
No ale, po co miał Cieślak kombinować? Przecież zawodnik może się spóźnić i wystartwować w zawodach. Walkower był z powodu błędu z liczeniem minimalnego ksm.
Unia Tarnów
W tym całym galimatiasie nie należy zakładać, że sędzia dopuściłby Grega do jazdy (jak się okazuje regulamin dopuszcza spóźnienie, o ile KSM obecnych w parkingu i zgłoszonych do zawodów jest wyższy od 34) skoro miał problem z policzeniem KSM tarnowian.
Wychodzi niesamowita kaszana. Wpierw były niesamowite kontrowersje spowodowane "aptekarskim" podejściem do regulaminu i brakiem "dobrej woli", a teraz okazuje się, że NIKT nie zna przepisów i nie umie liczyć.
Wardzała, Noga, Proszowski, Cieślak. Brakuje mi opinii doktora Slaka.
Sent from my Lumia 800 using Board Express
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Może ktoś mi wytłumaczyć jakim cudem Hancock może wziąć udział w czwartkowym meczu ?
Na chwilę wydawania decyzji przez sędziego nie było go w parkingu, zatem gdyby sędzia wydął dyspozycję rozpoczęcie zawodów, odbyłyby się bez udziału amerykanina, prwada ?
EDIT : już widzę, regulamin dopuszcza spóźnienie.
Już myślą nad tym aby tory były przygotowywane przez neutralne osoby, mają wziąć pod uwagę fakt, iż zawodnicy śmigają na nowych tłumikach.by w każdym mieście przygotowywano odpowiednie tory do jazdy, walki i tworzenia widowiska dla widza!
Że co ? Że sędzia pomylił się licząc KSM ? 17 tys. luda odeszło z kwitkiem ze stadionu, organizator poniósł olbrzymie nakłady na organizacje meczu, obie ekipy muszą wybulić zawodnikom sporo kasy za sam przyjazd do Torunia, TV poniosła spore koszta w związku z transmisją. I to wszystko tylko dla tego, że sędzia źle obliczył KSM tarnowianom ?
No to ja się pytam kto za to wszystko zapłaci ? Sędzia Lis ? SE ? Przecież tu chodzi o setki tys. PLN-ów.
Chyba rację ma Dowhan z Dobruckim twierdząc, że mecze powinno sędziować przynajmniej dwóch sędziów. Główny i pomocniczy. Ten pomocniczy powinien być po rachunkowości
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Wystarczy jeden sedzia ktory potrafi liczyc lub przepisy ktorych nie mozna dowolnie interpretowac.
Czyli co,po zajadlej dyskusji doszlismy do wniosko,ze Hancock i tak mogl wystartowac a wszystko opiera sie teraz na interpretacji a nie na liczeniu.
Jutro decyzja,ciekawe czy doczekamy sie trzeciej interpretacji.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 16-09-2012 o 22:13
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Wardzała był dobry w tv gdy pięknie zareklamował pewien popularny portal sportowy.
Swoją drogą chciałbym, żeby wywiad z łysym szybko wskoczył na YT.