XIII Runda DMP: Stal Gorzów - Unia Tarnów

[dillinger]

Nie sądziłem ze przyjdzie mi to kiedys napisać, napewno nie w tym roku Gollob w tym sezonie sie skończył, to juz nie są kłopoty sprzetowe, czy pech jednego meczu. Ten sezon jest stracony, Gollob odejdzie....i Stali tak zmiana na dobre by wyszła. Dawać Mroczke!

Gollob skończył się już na dobre;
dobrze tak temu bucowi, nawet go właśni [?] kibice w tyłkach mają o czym wydatnie świadczy aplauz gdy zmieniał go Zmarzlik.

btw.
ależ się teraz piękna tabela zrobiła, bo
za tydzień derby w ZG i Leszno z Tarnowem.
Końcówka rundy jak u mistrza Hitchcocka.

[Ostatni]

Gorzów bez Golloba wygrał z Tarnowem. Nieźle. A Kołodziej 3,3,0,0,0.

[Mariusz]

A gdzie Tomek ? Czemu nie wyszedł do najlepszych kibiców ?

A Kołodziej 3,3,0,0,0.

To nie jest normalne

[KrisKiller]

Ty sie Dillinger martw o wasze play - offy a nie o Golloba

[gkm_fan]

A gdzie Tomek ? Czemu nie wyszedł do najlepszych kibiców ?

To chyba masz coś ze wzrokiem Mariusz, bo wyszedł z resztą na tor po meczu

[mhsol]

Cieślak kombinuje Nie chce Stali w PO na dzień dobry

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[dillinger]

Ty sie Dillinger martw o wasze play - offy a nie o Golloba

nie bój, nasze szfeckie V2 w postaci Davidssona jeszcze niejednej ekipie napędzi stracha

[kape]

Nie szukałbym wyjasnienia wyniku spotkania kombinacjami Cieślaka. Po pierwsze, mało to już razy pierwsza połowa meczu była diametralnie różna od drugiej? Po drugie była długa przerwa w meczu i czas dla gospodarzy na zmiany ustawień. Po trzecie odstawiono najsłabsze ogniwo. Po czwarte na początku meczu goście byli po prostu lepiej ustawieni na start. Po piąte jaki wytłumaczyć kombinowanie Cieślaka, po tym jak poznał wynik w Rzeszowie? Jedyne czego mógł próbować uniknąć Cieślak to ominięcie Stali G. w półfinale play-off. Skoro Falubaz, jedna z drużyn, która mogła teoretycznie wyprzedzić zardzewiałą po rundzie zasadniczej, przegrała to obawy zmalały a nie wzrosły...

PS
Gollob wyszedł po meczu do kibiców i nawet machał łapką, (taki smutny zawodnik z 9 na plecach)

[adambe]

Cieślak kombinuje Nie chce Stali w PO na dzień dobry

na to wygląda, a przy okazji chłopaki trochę popracowali nad KSM-em:semi-twins:

Myślę że po wyniku z Rzeszowa Shrek nakazał odwrót. Dlaczego dopiero wtedy. Bo po zwycięstwie w Rzeszowie Falubaz niebezpiecznie by się zbliżył do Tarnowa. A za tydzień trudny mecz w Lesznie(może być przegrany), a Falubaz rozwala zardzewiałą i już są praktycznie razem na czele. Cieślak wolał więc odpuścić bo Falubaz mu już przestał zagrażać, a zepchnięcie Stali na 4 miejsce nie bardzo mu pasuje.

Mam nadzieję że to się na nim zemści ( o ile oczywiście moje przypuszczenia są trafne)

[GumoL]

Cieślak kombinuje Nie chce Stali w PO na dzień dobry

Niezależnie od tego czy Tarnów odpuścił celowo czy był dzisiaj słabszy, wg mnie, kibica Jaskółek, przegrana w tym meczu jest dla nas korzystna, gdyż zmniejsza szanse na trafienie na Gorzów w pierwszej rundzie PO.

[shatter]

Bylem przekonany ze polegniemy w Gorzowie, jednak sposob w jaki sie to stalo mocno zastanawia. Z jednej strony chcialoby sie wierzyc ze to jakies kombinacje tabelowe - bo oznaczaloby to ze Jaskolek nie mozna zaskoczyc nagle torem. Jednak z drugiej strony jeśli tak by miala wygladac "sportowa" walka ...

Sam nie wiem co myslec o chocby wspomnianym 33000 Kołodzieja czy 1d Golloba. To nie jest normalne (a przynajmniej nie powinno byc).

Gorzowianom gratuluje, po traumie z Lesznem to zawsze jakis powod do radosci

Do zobaczenia w PO (byc może).

[yahata]

Już nie raz wysyłano Golloba na emeryturę i niesłusznie. Teraz wygląda to jednak zupełnie inaczej. Król został zmieniony - drużynie wyszło to na dobre.
Nie wiem jak Gollob zniesie utratę pozycji pierwszego po Bogu w Gorzowie. Może da mu to dodatkowego kopa, a może Król się już obrazi na dobre. Wyjście reszty drużyny z cienia jaka się dokonała w tym meczu może mieć dla Stali kolosalne znaczenie w dalszej części rozgrywek. Wyjście z -10 bez mentalnego i do niedawna sportowego lidera może tę ekipę zahartować.

Nie do końca wierzę w zbijanie KSM. To nie pasuje do ambitnego Golloba. Zresztą podobna popelinę w ostatnich tygodniach Tomek jedzie w Szwecji.

Mecz z niezwykłą dramaturgią. Tor niemal bliźniaczy do tego w Lesznie sprzed tygodnia. Drugi łuk z koleinami. Paluch ma jakiś patent na stan toru -przede wszystkim na to jak się zmienia. Kołodziej na początku fruwający, później był jak dziecko we mgle. Podobnie większość tarnowian.

[seabiscuit]

Czyżby jednak pan Cieślak bawił się w ustawianie tabeli?

Czyżby jednak pan Paluch bawił się w ustawianie tabeli tydzień temu?

[spitt22]

Czemu nie wyszedł do najlepszych kibiców ?

Oj chłopie starość nie radość.Okulista by się przydał.Gollob wyszedł akurat

Dziwny mecz.Odrobić 10 pkt straty i wygrać jeszcze 8.Czy to Gorzów taki mocny czy Tarnow tak osłabł.A może jednak ktoś ustawia tabele? :nightmare:

[Mariusz]

To chyba masz coś ze wzrokiem Mariusz, bo wyszedł z resztą na tor po meczu

No to sorry, nie widziałem.

Gollob skończył się już na dobre;

Hmm, według mnie on się o coś (pewnie o $$$) pochamrał ze Zmorą lub nawet z Władkiem. To nie jest normalne aby ten facet nawet nie próbował podjąć walki. I nie przekonuje mnie tutaj nawet przyczepny tor. Owszem, mógłby jechać słabiej ale jego postawa dzisiaj czy ostatnio w Lesznie to żenada.

[Ostatni]

Nowe tłumiki zabiły Golloba. On kocha jeździć po dużej, a teraz tylko krawężnik się liczy. Po wprowadzeniu starych tłumików w nowym sezonie Tomek odżyje.

[dillinger]

Bzdura z tym ustawianiem tabeli.
Ogarnijcie się wszyscy tak myślący, pachnie mi to JarKaczem i jego pieskiem Macierewiczem.
Kluczem do wygranej była przerwa po upadku Iversena, mobilizacja Stali i ...odstawienie Golloba.
2 młodych ambitnych poniosło całą drużynę i skończyło się jak się skończyło.

[Sorel]

Bzdura z tym ustawianiem tabeli.
Ogarnijcie się wszyscy tak myślący, pachnie mi to JarKaczem i jego pieskiem Macierewiczem.
Kluczem do wygranej była przerwa po upadku Iversena, mobilizacja Stali i ...odstawienie Golloba.
2 młodych ambitnych poniosło całą drużynę i skończyło się jak się skończyło.

Najwidoczniej groźba odstawienia Golloba przez rywala bardzo przeraziły Hancocka i Kołodzieja. Bidoki załamały się psychicznie i przywiozły 4 punkty w kolejnych 6 wyścigach

[Mildura]

Czyżby jednak pan Paluch bawił się w ustawianie tabeli tydzień temu?

Takie ustawianie może się źle skończyć - teraz praktycznie tylko Tarnów jest pewny PO, a i to niekoniecznie z pierwszego miejsca (choć mało prawdopodobne).

[deputamadre]

Możecie sobie tłumaczyć jak chcecie - ustawianiem tabeli, jakimiś strajkami. Fakt jest jeden. Nawet jeśli Tarnów chciałby celowo przegrać - nie robiłby tego w takim stylu, bo to takim zawodnikom nie przystoi. Poza tym w 15 biegu mogli spokojnie się odkuć jak by chcieli, bo było po zawodach. Po prostu w drugiej części meczu nastąpiła standardowa demolka na Jancarzu. I to tyle.

Zmarzlik - NASZ MŁODY BÓG!

[yarek3]

Jeżeli sugerujecie Cieślakowi kombinacje to zwróćcie uwagę na jedną rzecz - Tarnów wygrywając w Gorzowie mógł wyrzucić Stal z play-offów. Po przegranej dzisiaj Stal musiałaby albo wygrać w ZG, albo w Rzeszowie, albo w Toruniu, co przy obecnej formie Golloba i wyjazdowych wahaniach formy pozostałych zawodników może być trudne. Z pewnościę więc Cieślak wygrać w Gorzowie chciał bardzo i zdawał sobie sprawę z sytuacji Stali, bo przed meczem mówił o tym, że Gorzów wygrać musi.

Poza tym w Tarnowie też przegrywaliśmy -10pkt. a odrobiliśmy straty i decydował ostatni wyścig. I to było na wyjeździe.

Wygrana Stali dzięki świetnym zmianom Palucha i doskonałej jeździe czwórki zawodników zamazuje jednak kwestię o której pisałem już kilka razy. Stal może w Gorzowie pokonać każdą drużynę do 30-35 jeżeli maksymalnie po kilku pierwszych biegach odsypie się duża. Mamy kilku walczaków i jeżeli można harcować pod bandą to nikt nas nie zatrzyma. Na takim torze największe gwiazdy były robione przez naszych na dystansie.

To było siłą Stali w zeszłym sezonie. W tym Piotrowi Paluchowi nie zawsze się udaje przygotować taki tor. A jak w Gorzowie idzie tylko kreda to jest po pierwsze mniej mijanek, a po drugie jedziemy słabiej. Na dzisiejszym torze decydował głównie start i czapki z głów za końcówkę w wykonaniu naszych.

Na takim torze jak dzisiaj jestem pewien, że nie zrobimy złota, a i z medalem będzie problem. Na podobnym torze ostatnio męczyliśmy się z Gdańskiem i zwycięstwo zapewniliśmy sobie dopiero około 12 biegu. Uważam Piotra Palucha za lepszego trenera od Czesława, ale CzeCze jedną rzecz w zeszłym sezonie opanował do perfekcji - tor na Jancarzu zawsze był tak robiony, że można było mijać po dużej i najlepsze drużyny ledwo przekraczały 30 pkt.

[zigi1976]

Gratulacje dla mniejszych braci, bo podnieśli się desek i potrafili oddać jaskółkom.

Dajcie spokój za jakąś teorią na temat ustawiania tabel. Chyba w to nie wierzycie.

Z tydzień na Derbach, bidon będzie śmigał bo teraz mamy taki tor który będzie mu odpowiadał. Inaczej będzie z piszczałką i PUK-em.

Zrobiło się teraz ciekawie w tabeli. Emocje gwarantowane do końca RZ.

P.S
Akcja Zmarzlika na Madsenie pachniała samobójstwem.

[kssg_47]

Akurat ta akcja Zmarzlika była przypadkiem Za bardzo wyniosło Bartka na ostatnim łuku i przedarł się na drugie miejsce.

[dr misiek]

Wybaczcie jeśli powtórzę czyjeś wypowiedzi, ale przejrzałem je jednym okiem dla zorientowania się w sytuacji.

Mecz nie był dla mnie nudny. Był dramatyczny bo każdym biegu drżałem o zdrowie zawodników. Nie będę krytykował Gorzowa za taki stan rzeczy...zrobią to inni a ja się podpiszę.
Lampart? Lepiej przemilczeć.
Najlepiej zrezygnować z oceny zawodników tarnowskich, bo ciężko tu cokolwiek powiedzieć.
Ale do jednej rzeczy muszę się odnieść:
Jestem załamany nie porażką drużyny, ale z tym co się stało z Tomkiem.
Został sam i dla mnie jest to rzecz nie do pojęcia. Legenda która gaśnie ( nie, nie wyglądał na obrażonego, wściekłego - on był po prostu smutny) w Gorzowie. Znaleźliście nowego bohatera, no cóż taka kolej rzeczy, ale nie zapominajcie o tych, którzy dali nam tyle radości! Nie można pozwolić na takie traktowanie ikon, które się tak bardzo zasłużyły. Nie wszyscy są w stanie zrozumieć... no cóż... życzę szczęścia gorzowskim zawodnikom i kibicom już bez tego ciężaru jakim stał się dla was ten, który nieraz ratował przez blamażem i wypromował Zmarzlika...

[kondziu]

Akurat ta akcja Zmarzlika była przypadkiem Za bardzo wyniosło Bartka na ostatnim łuku i przedarł się na drugie miejsce.

nie wyniosło - pociągnęło na dziurawym drugim łuku (nie pierwszy raz i nie jego jednego tylko w tym biegu), czego efektem było poważne zagrożenie dla zdrowia jego i Madsena. Duńczykowi należą się wielkie brawa za uratowanie zdrowia Waszego "młodego boga".

[zigi1976]

W 14 biegu również próbował zapoznać się z bandą lecz mu się nie udało

[yarek3]

Dr. Misiek - nikt tu nie skreśla Tomka. Na wyjazdach (poza Lesznem, które zawsze Tomkowi nie leżało) Tomek jest cały czas naszym liderem. Natomiast w Gorzowie w tym roku Paluch przygotowuje inny, zdecydowanie gorszy tor. Mam wrażenie, że tor w tym roku w Gorzowie to zupełny przypadek. Ten tor nie leży nie tylko Gollobowi, ale i pozostałym, co pokazał początek meczu. Tomek ma po prostu dołek, ale nadal jest czołowym zawodnikiem i bez jego punktów nie zrobimy medalu na pewno. Ktoś musi przecież utrzymywać wynik na wyjeździe.

A co do 13 biegu i akcji Zmarzlika - wydaje mi się, że to było zamierzone. Bartek nauczył się tego w Lesznie widząc jak jeździł chyba Pavlic i Baliński. I w Lesznie z sukcesem sam spróbował tego manewru na Tobiaszu, a dzisiaj na Madsenie.

[Hitman]

Wyjaśnijcie mi jedną rzecz, bo nie pojmuję. Cieślak płacze, że tor do dupy, a po 7 wyścigach jego drużyna prowadzi 10 pkt i robi demolkę na Jancarzu... o co w tym wszystkim chodzi?

[libky]

dr misiek
Możesz szerzej napisać o co chodzi Ci z tym traktowaniem Tomka w Gorzowie?
O to że zmieniono go na juniora który świetnie jechał, o to że kibice cieszyli się z tego faktu bojąc się że taka zmiana jest niemożliwa czy może, że nikt nie głaskał Tomka po główce w trakcie mega ciężkiego meczu.

Kibice gdy wyszedł po meczu skandowali jego imię, klub z Gorzowa nie tłamsi Go nie krytykuje w mediach choć w tym sezonie niejednokrotnie sobie zasłużył. W jakim innym klubie i jaki zawodnik byłby tak łagodnie i delikatnie traktowany gdyby jako lider robił po 1-5 pkt. w meczu?

Jednym słowem majaczysz człowieku i mylisz fakty.


Meczyk super hicior który dał mi co najmniej tyle emocji ile zazwyczaj wyzwalają derby z Falubazem
a Tomek jeszcze powstanie z kolan, zobaczycie

[Phenomenon]

Wyjaśnijcie mi jedną rzecz, bo nie pojmuję. Cieślak płacze, że tor do dupy, a po 7 wyścigach jego drużyna prowadzi 10 pkt i robi demolkę na Jancarzu... o co w tym wszystkim chodzi?

A czy jak komuś nie pasuje tor to musi przegrywać?

[mhsol]

Cieślak płacze, że tor do dupy

No i ta jego płaczkowatośc udzieliła się zawodnikom Przecież taki "mądry" wywód palnął kiedyś o działaczach toruńskich. Rozumiem już teraz - on może płakać i wtedy tor jest zły, a jak ktoś inny płacze - to płaczek Przecież to jasne...

[szamot85]

Fenomenalne spotkanie pod względem emocji, spotkanie miało dwa oblicza i gratulacje należą się Gospodarzom za to że potrafili się zmobilizować i odrobić straty. Wielką niespodzianką jest to że Stal wygrała mimo fatalnej postawy Tomka Golloba co wydawało się mało prawdopodobne przed meczem. Ten mecz pokazał ogromny potencjał i siłę Stali bo dość że Gollob praktycznie można by rzec nie pojechał w tym meczu to drugi z liderów Kasprzak również rewelacji nie pojechał i nie został wystawiony w nominowanych.Inna rzecz to postawa Jaskółek którzy w drugiej części meczu praktycznie nie istnieli, szczerze mówiąc nie sądziłem że przy prowadzeniu 10 pkt uda się Stalowcom wyrwać Nam wygraną ale nie wierzę w żadną teorię spiskową i ustawianie tabeli jeszcze za dużo meczy do końca rundy zaadniczej żeby się w takie rzeczy bawić, Stal była po prostu lepsza i tyle.
Na koniec należy się kilka zdań innej sprawie a mianowicie jeździe Tomka Golloba myślę że był to historyczny moment i nie sądziłem że zobaczę kiedykolwiek rezerwę stosowaną za Tomka. Oczywiście była ona jak najbardziej słuszna i tu brawo dla Palucha bo myślę że niektórym trenerom mogłoby braknąć odwagi na taki krok. To co się dzieje z Tomkiem w tym roku Mnie osobiście szokuje,zdarzały się Mu różne sezony np w Grand Prix ale w lidze odkąd pamiętam był On praktycznie pewniakiem. Przykro się na to patrzy gdyż jestem fanem talentu Golloba i uważam Go za najlepszego Polskiego żużlowca dwóch ostatnich dekad a może nawet w całej historii polskiego speedwaya. Czy to rzeczywiście tak długo przez niektórych wyczekiwany koniec Golloba??mam nadzieje że nie i że Tomek udowodni co niektórym na co Go stać. Liczę na to mimo tego że jak Tomek się odrodzi to na Stal już może nie być bata.

[lego]

No i ta jego płaczkowatośc udzieliła się zawodnikom Przecież taki "mądry" wywód palnął kiedyś o działaczach toruńskich. Rozumiem już teraz - on może płakać i wtedy tor jest zły, a jak ktoś inny płacze - to płaczek Przecież to jasne...

bo Cieslak placze z klasa, ma na to papiery reprezentacyjne. Nie pierwszy i nie ostatni raz.

[Mildura]

Wczoraj excel, niczym karty Tarota pokazał mi, jak bardzo na wczorajszych wynikach zyskały jaskółki. Mało prawdopodobny stał się półfinał Tarnów-Gorzów. Pewnie męczarnie z Tarnowa o tym przesądziły. Kołodziej jechał co najmniej dziwnie... Pewnie jestem w błędzie, ale excel rzadko się myli. Pewnie zbieg okoliczności.

[Phenomenon]

Akurat ta akcja Zmarzlika była przypadkiem Za bardzo wyniosło Bartka na ostatnim łuku i przedarł się na drugie miejsce.

W Lesznie tydzień temu miał dwa takie przypadki

No i ta jego płaczkowatośc udzieliła się zawodnikom Przecież taki "mądry" wywód palnął kiedyś o działaczach toruńskich. Rozumiem już teraz - on może płakać i wtedy tor jest zły, a jak ktoś inny płacze - to płaczek Przecież to jasne...

Nie płakał nad torem, tylko z powodu obłudy Gorzowian. I słusznie. Nie potrafią się nasi obronić, to nas Cieślak z Paluchem wybronili.

[profesor]

Dobrze że przegraliśmy bo teraz przynajmniej prawdopodobieństwo trafienia na Stal na początku Play Off jest małe. I nie mówię tego w kontekście ustawiania tabeli przegraliśmy i już. Niech nasi wiedzą że muszą cały czas ciężko harować bo jest nad czym i może już bez tej głupiej łatki dream temu. Ważne że objechaliśmy te zawody cało i zdrowo bo tor był trochę zdradliwy po za tym miło się patrzy na prawdziwą drużynę w parkingu bez toksycznych gwiazdeczek po kroju Kasprzaka i Golloba z ich fochami bo to akurat znamy z autopsji doskonale. W Gorzowie wiedzą o czym mowa . . .

Co do jazdy Golloba to sam nie wiem co o tym myśleć ale już dawno nie był tak głęboko w du*** Praktycznie w każdych zawodach jakaś gleba i to z własnej winy . . .
To wcale nie wygląda na problemy ze sprzętem. Ale to już chyba widzą wszyscy.

[CarlitosFalubaz]

Dlatego typuję spokojną wygraną Gorzowa ale żadnych pogromów nie będzie. 49-41.

Ha Lubię dzisiaj cytować samego siebie Z tego co pokazali w telewizorni widać, że na początku przez równanie toru, miejscowi byli trochę zaskoczeni własnym torem. Potem jak już się warunki zaczęły zmieniać to Tarnów zupełnie się pogubił i Stal im spokojnie odjechała. Ten bieg w którym Hancock z Janowskim dali się przewieźć Zagarowi to kabaret. Bez Golloba z tego Gorzowa to teraz nawet fajna ekipa. Ciekawe co będzie za rok. Bo Gollob wiadomo odchodzi, ale w kolejny rok konia w wykonaniu wszystkich Dunów to ja nie wierzę. Raczej zastanowiłbym się nad zatrzymaniem Golloba. Rezerwowy jak znalazł

Co do szans na finał - na chwilę obecną to są najsilniejsze ekipy w lidze. Jeśli spotkają się w finale (najbardziej prawdopodobny scenariusz) to przy dobrej pogodzie w Gorzowie - Stal nastuka taką przewagę, której Unia już u siebie nie odrobi. Natomiast jak będzie padało, a o wyniku decydować będą starty to Tarnów powinien uciszyć Komarówkę i wywieźć z Gorzowa wygraną i majstra.

[profesor]

Daleki jest od obstawiania finału DMP w tym momencie ale nie rozumiem czemu wszyscy myślą że kluczową rolę ma odegrać tor w Gorzowie. Pamiętajcie że to jest dwumecz !

[CarlitosFalubaz]

Daleki jest od obstawiania finału DMP w tym momencie ale nie rozumiem czemu wszyscy myślą że kluczową rolę ma odegrać tor w Gorzowie. Pamiętajcie że to jest dwumecz !

A odrobicie w Tarnowie stratę 10-12 pkt ? Wątpię. To nie Leszno. Zawodnicy z Gorzowa dobrze się czują na waszym torze i za wysoko nie przegrają.

[profesor]

A odrobicie w Tarnowie stratę 10-12 pkt ? Wątpię. To nie Leszno. Zawodnicy z Gorzowa dobrze się czują na waszym torze i za wysoko nie przegrają.

Nie wiem, i też z góry nie zakładam takiej przegranej w Gorzowie ani w ogóle tego kto pojedzie w finale DMP. A dobrze w Tarnowie to się czuję Gollob który chyba zaliczył najlepsze zawody w tym roku na naszym torze. Po za tym tarnowski tor też może być specyficzny i bywał a Cieślak może mu w tym pomóc

[WaluS]

Nic dwa razy się nie zdarza.
Jeżeli doszłoby faktycznie do finałowej potyczki pomiędzy Tarnowem i Gorzowem, to nikt dzisiaj nie może zagwarantować, że wówczas wynik będzie taki sam, a wręcz może być zupełnie odwrotny, czyli przegrywamy w Gorzowie 2-4 punktami i wygrywamy u siebie 8-10.

Są to zbyt wczesne dywagacje. Najpierw trzeba wygrać pierwszą fazę p/o aby dostać się do finałowej rozgrywki.
Nigdzie nie jest zapisane, że jeżeli w półfinale Gorzów spotka się z Zieloną, to zwycięzcą tego dwumeczu będzie Gorzów. Z autopsji wiemy, że może być wręcz przeciwnie. Toć to derby.

Wiadomo Tarnów jest obecnie na pierwszym miejscu, ma jakąś tam nie dużą przewagę i może coś układać pod siebie, ale nie wierzę w teorie odpuszczenia wczorajszego meczu. Jest to zbyt wczesna faza rozgrywek.
Po prostu w drugiej części meczu byliśmy zagubieni, mało charakterni, czyli po prostu byliśmy słabsi w tym dniu na gorzowskim owalu i już.
A co będzie za miesiąc, dwa, to już trudno przewidzieć. Wszystko może zależeć od dyspozycji dnia, jak również od tego, że pewnie nie będziemy mieli w swoich szeregach "konia trojańskiego"!
Taką mam przynajmniej nadzieję.

[CarlitosFalubaz]

Nie wiem, i też z góry nie zakładam takiej przegranej w Gorzowie ani w ogóle tego kto pojedzie w finale DMP. A dobrze w Tarnowie to się czuję Gollob który chyba zaliczył najlepsze zawody w tym roku na naszym torze. Po za tym tarnowski tor też może być specyficzny i bywał a Cieślak może mu w tym pomóc

Szrek w zeszłym roku pięknie załatwił Gorzów równym i twardym torem w play offs. Synowiec siedział oniemiały na trybunie VIP w Zielonej i tylko powtarzał "Cieślak to jest magik". Tyle że nie wiem czy taki tor będzie odpowiadał waszym zawodnikom (poza Gregiem). Wątpię, dlatego dla mnie faworytem takiego dwumeczu jest Gorzów.
Wczoraj tor był ok, ale na play offs prawie na pewno zastaniecie gnojowisko. Nawet przymusowe równanie nie sprawi że będzie w takim stanie jak wczoraj. Paluch z Galą nie pokazali wam jeszcze na co ich stać

EDIT - do Ursus
No jak traficie w play offach na Leszno to macie chyba pozamiatane, ale pamiętaj historia lubi się powtarzać. Może przyjedziecie do Zielonej i znowu będziecie świetować zwycięską porażkę 6-8 pkt a jak przyjdzie do rewanżu w Gorzowie to przed 1 biegiem zacznie padać i będzie tylko start i krawężnik a po 10 biegu puste trybuny bo Falubaz będzie miał 12 pkt przewagi
Od lat bogowie speedway'a są z nami a nie wami

[ursus]

Najlepsza jest teoria , że goście celowo przegrali Było tak : Cieślak zwołuje drużynę i mówi : od teraz stop ! Rzeszów klepie zielonych , macie przegrać mecz ! opłaci się nam na play-offy . Zrozumieli ? Aha, Greg i Maćko jak wygracie start z Zagarem , to niech was puknie na trasie , tylko tak , żeby nie było widać , że celowo go puszczacie "

A był to jeden z najciekawszych meczów od dawna , podnieść się bez Golloba ze stanu 16:26 i wygrać jeszcze ośmioma punktami - takie rzeczy zdarzają się niezwykle rzadko. Myślę , że teraz Stal jest mentalnie o wiele silniejsza niż przed tym meczem.
Odnosnie Golloba. Facet w parkingu był najzwyczajniej zdołowany i smutny. To dla niego absolutnie nowa sytuacja , chyba przez 20 lat nie był nigdy i nigdzie zmieniany. Przynajmniej na naszych torach . Dlatego cieszę się , że po meczu kibice skandowali jego imię dodając trochę otuchy. I tak ten problem z Gollobem trzeba rozwiązać. Zostawić gościa w spokoju i pokazać wsparcie ze strony klubu.
Play-off dopiero przed nami i do tego jeszcze dużo czasu do decydujących roztrzygnięć w 1/2 finału. Najgorzej , że prawdopodobnie możemy pojechać tam z Lesznem lub Toruniem a nie z zielonymi . Bo jeśli magiczni nadal będą w takiej formie jak teraz , to wylecą poza czwórkę a gorąco im kibicuję żeby zajęli III msc.

[seabiscuit]

Play-off dopiero przed nami i do tego jeszcze dużo czasu do decydujących roztrzygnięć w 1/2 finału. Najgorzej , że prawdopodobnie możemy pojechać tam z Lesznem lub Toruniem a nie z zielonymi . Bo jeśli magiczni nadal będą w takiej formie jak teraz , to wylecą poza czwórkę a gorąco im kibicuję żeby zajęli III msc.

Zgadzam się. W Lesznie oprócz Przemka zaczął jeździć drugi Pawlicki. Co prawda nie wierzę, że przy normalnej pogodzie Unia powtórzyłaby w Gorzowie wynik z RZ, to wydaje się mieć na naszym torze większe szanse niż Falubaz. Apator też jest w gazie i choć od dawna nic nie ugrał na Jancarzu, to nie musi to się powtórzyć w play-off. Nie lekceważę Falubazu, ale na chwilę obecną ekipa ta ma chyba najwięcej dziur w składzie spośród drużyn czołówki, zwłaszcza że nie wiadomo jak po powrocie będzie sobie radził Dudek.

[ursus]

Prawda jest taka , że Stal Unii Leszno będzie się po prostu bać. Dostali od nich 2x w dupsko a to na pewno zostawia ślad. Poza tym sami zawodnicy Unii będą się czuli bardzo pewnie w konfrontacji ze Stalą a to też kilka punktów więcej w meczu.