Strona 1 z 27 12311 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 45 z 1199

Wątek: Rewolucyjny Regulamin Finansowy w Enea Ekstralidze?!

  1. Powrót do góry    #1
    Ekspert Awatar Adas
    Dołączył
    09-08-2002
    Postów
    5,911
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Rewolucyjny Regulamin Finansowy w Enea Ekstralidze?!

    Specjalnie powołany zespół Enea Ekstraligi opracował Regulamin Finansowy dla najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, który zakłada ograniczenie zarobków zawodników i wydatków żużlowych drużyn. Czy to oznacza koniec polskiego finansowego "El Dorado"?

    http://www.sportowefakty.pl/zuzel/28...ea-ekstralidze


  2. Powrót do góry    #2
    Ekspert Awatar polewaczka
    Dołączył
    10-07-2010
    Postów
    5,448
    Kliknij i podziękuj
    974
    Podziękowania: 1,482 w 958 postach
    Czyli inaczej mówiąc szykujący się na prezesa Ekstraligi główny księgowy Unibaxu w porozumieniu z kumplami z Leszna (sic!) i Gorzowa obmyśla jak nie zostać w tyle za sypiącymi kasą państwowych spółek klubami z południowo-wschodniej Polski.
    Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 28-05-2012 o 21:48

  3. Powrót do góry    #3
    Ekspert Awatar Mildura
    Dołączył
    03-07-2010
    Postów
    6,848
    Kliknij i podziękuj
    845
    Podziękowania: 840 w 448 postach
    O matko, to już dużymi krokami idzie w stronę ścigania znanego z Anglii. Zamiast robić wszystko by pobudzić rynek i sprawiać, by był coraz bardziej atrakcyjny dla kibica czy sponsora, myśli się tylko o tym, jak dopiąć budżet... Za chwilę będzie jak w Anglii - góra jeden dobry rider na klub. Pomysly coraz lepsze.
    Jakie jest KSM na przyszły sezon? 38 czy mniej...
    Zenon Jaskuła - TDF 1993!
    Rafał Majka - Vuelta 2015!!! 3xTDF!!!
    Niemiec - Vuelta 2014!
    28/09/2014 - MICHAŁ KWIATKOWSKI MISTRZEM ŚWIATA!!!! 19/04/2015 - AMSTEL GOLD RACE!!! E3 Harelbeke 25/03/2016!!! Strade Bianche 2014/2017
    18/03/2017 Milan-San Remo!!!

  4. Powrót do góry    #4
    Ekspert
    Dołączył
    25-08-2003
    Postów
    11,030
    Kliknij i podziękuj
    2,031
    Podziękowania: 1,503 w 997 postach
    Żenada.Powinien być wolny rynek.Kogo stać to niech wyda nawet 15 mln na sezon a kogo nie stać to nie.Natomiast prezesi/zarząd powinien odpowiadać swoim majątkiem jeśli maja mocarstwowe zapedy a nie mają kasy.

  5. Powrót do góry    #5
    Ekspert Awatar polewaczka
    Dołączył
    10-07-2010
    Postów
    5,448
    Kliknij i podziękuj
    974
    Podziękowania: 1,482 w 958 postach
    @Mildura

    Mildura, ale jeśli ci "dobrzy riderzy" zrezygnują z Polski to gdzie będą jeździć? W lidze francuskiej? Bo Rosjanie tacy naiwni nie będą, żeby przepłacać. Gdyby byli, już dawno mieliby chociaż jedną rundę GP.

  6. Powrót do góry    #6
    Zaawansowany
    Dołączył
    24-10-2005
    Postów
    2,312
    Kliknij i podziękuj
    24
    Podziękowania: 804 w 358 postach
    Cytat Zamieszczone przez polewaczka Zobacz posta
    Czyli inaczej mówiąc szykujący się na prezesa Ekstraligi główny księgowy Unibaxu w porozumieniu z kumplami z Leszna (sic!) i Gorzowa obmyśla jak nie zostać w tyle za sypiącymi kasą państwowych spółek klubami z południowo-wschodniej Polski.
    Coś w tym jest. Frekwencja spada prawie wszędzie, kurs EURO/PLN podraża kontrakty wypłacane w EURO, sponsorzy prywatni czują efekty spowolnienia wzrostu popytu wewnętrznego w kraju.
    Z drugiej strony, opieranie się na sponsorach tzw. państwowych to taki finansowy roller-coaster, od wyborów do wyborów i potencjalnych zmian zarządzających spółkami.
    Generalnie, to żużel przy obecnych brakach w strategii budowania przychodów spoza tzw. "dnia meczu", jest skazany na odczucie kryzysu. Widać to również w lidze kopanej, gdzie przy nawet dużych wpływach z praw TV oraz - choć nie wszędzie - z merchandisingu, mamy komplikacje w paru klubach. Miasta przestają być w stanie wydawać kasę na zapełnianie dziur w budżetach klubów (patrz ostatni przykład choćby Kielc).
    Ale po co ścisłe regulacje. Omijanie takiego prawa jest zawsze krok z przodu.

  7. Powrót do góry    #7
    Ekspert Awatar Mildura
    Dołączył
    03-07-2010
    Postów
    6,848
    Kliknij i podziękuj
    845
    Podziękowania: 840 w 448 postach
    Ci co są, to nie będą mieli wyboru, młodzi potraktują żużel jako przygodę, nie sposób na życie. Amatorka mocium panie znana z Ameryki i Australii...
    Zenon Jaskuła - TDF 1993!
    Rafał Majka - Vuelta 2015!!! 3xTDF!!!
    Niemiec - Vuelta 2014!
    28/09/2014 - MICHAŁ KWIATKOWSKI MISTRZEM ŚWIATA!!!! 19/04/2015 - AMSTEL GOLD RACE!!! E3 Harelbeke 25/03/2016!!! Strade Bianche 2014/2017
    18/03/2017 Milan-San Remo!!!

  8. Powrót do góry    #8
    Stały bywalec Awatar Polonez_Truck
    Dołączył
    22-10-2011
    Postów
    529
    Kliknij i podziękuj
    40
    Podziękowania: 100 w 55 postach
    1. Wreszcie jakiś pomysł, który ma wpływać bezpośrednio na wysokość wydatków klubów. Ciągle mnie śmieszą teksty typu "ksm służy zmniejszaniu kosztów". Przynajmniej pod tym względem pomysł jest trafiony. Salary cap to jedyny sposób regulaminowego wpłynięcia na budżety klubów.

    2. Ale tylko teoretycznie. W praktyce bedzie zapewne tak, że kto będzie miał pieniądze i bardzo będzie chciał to i tak te przepisy w jakiś sposób obejdzie. Jesteśmy Polakami i w kwestii obchodzenia przepisów, naginania ich nie mamy sobie równych. Tak będzie zapewne i tym razem, jeśli oczywiście do wprowadzenia tego regulaminu dojdzie.

  9. Powrót do góry    #9
    Ekspert Awatar mentikk
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    9,080
    Kliknij i podziękuj
    568
    Podziękowania: 1,329 w 898 postach
    W kilku kwestiach można się zgodzić.
    Ale takie pomysły jak zabranie zawodnikowi całej przestrzeni motocykla i kombinezonu, a także (i chyba przede wszystkim!) wizerunku i oddanie ich do kompletnej dyspozycji klubu to przesada. Czym ci zawodnicy mają przekonać do siebie sponsorów? Co jak co, ale zawodnik wg mnie powinien mieć prawo do operowania swoim wizerunkiem i podpisywania prywatnych umów sponsorskich w zamian za reklamę.
    Zapewne coś w stylu obostrzeń finansowych przyda się na naszych prezesów, bo te akcje z jazdą na kredyt (zaraz tutaj każdy jeden kibic się rzuci, że wszędzie jeżdżą na kredyt tylko w jego klubie jest płacone na czas, ale co mi tam) to przegięcie i to tęgie. Pytanie tylko czy przechodzenie ze skrajności w skrajność to dobry pomysł? Rozumiem, że budżety klubowe na poziomie 10 mln to przesada, ale te dajmy na to 6 jest chyba jednak potrzebne. Zwłaszcza, że w limitach zawarte są chyba wszystkie wydatki przewidziane na zawodników i drużynę jako całość w sezonie. Wyciągnąć z tego chociaż szkółkę żużlową, bo się okaże że juniorzy jeżdżą na złomach i się w nich nie inwestuje, żeby jak najwięcej przelać w lidera drużyny.
    Kolejna sprawa - kontrola tego przedsięwzięcia. Nałożono limity na niższe ligi, a to i tak martwe przepisy. Kto to będzie kontrolował? W jaki sposób? I jak często? Czy znowu będzie tak jak z tymi karami dla klubów z dzisiaj - cisza, cisza i kiedyś tam wydamy jakieś kary wstecz (czyt. mecz Polonia - Falubaz sprzed półtorej miesiąca). Okaże się, że za 2 lata ktoś sprawdzi jakiś klub i nałoży 500 tys. kary za przekroczenie wydatków w roku obecnym?
    Mimo wszystko nie bałbym się o to, że zawodnicy z Polski uciekną. Nawet przy tych limitach w Anglii czy Szwecji nie zarobią więcej. Druga sprawa - u nas ten sport jest jednak popularny (chociaż bolące jest to, że frekwencja ciągle spada), a W. Brytanii czy Szwecji na żużel ludzie chodzą bardziej na piknik niż kibicować.

  10. Powrót do góry    #10
    Zaawansowany Awatar libky
    Dołączył
    13-12-2005
    Postów
    1,551
    Kliknij i podziękuj
    268
    Podziękowania: 343 w 187 postach
    Takiego wała jak Polska cała. Znajdą się tacy co zapłacą za przekroczenie limitu zapłacą SE 1:1 i będą lali na ten ten cały regulamin a najpewniej gruba kasa będzie płynąć pod stołami szczególnie w klubach które nie opierają się na jednym potężnym sponsorze.

    Dodatkowo zawodnicy nie będą mogli otrzymywać przychodów z tytułu:
    - indywidualnych kontraktów reklamowych zawodników obejmujące powierzchnie reklamowe na wyposażeniu zawodnika
    - indywidualnych kontraktów dotyczących wizerunku zawodnika zgodnie z zapisami kontraktu wzorcowego
    - wynikających z kontraktów reklamowych w tym zawieranych na inne ligi lub zawody niż objęte kontraktem w Polsce obejmujących świadczenia marketingowe dla sponsorów tytularnych i głównych klubu lub Spółki


    Trudny do zrozumienia urzędniczy bełkot. W skrócie oznacza to, że przykładowo Tomek z bidonem monstera już w meczach SE paradować nie będzie, chyba że za darmo.

    Gdzie te wesołe lata 90

    Wystarczyło trzymać się tylko regulaminu który stworzyli wcześniej... 10 000 długów na koniec sezonu? wypierdzielać do 2 ligi. Trafiły by się 3 takie przypadki i skończyło by się życie ponad stan raz na zawsze.. a tak pogrozili, pomachali paluszkiem i wszyscy jadą sobie elegancko w ekstralidze i dalej kontraktują jak popadnie.

    To się ekstraliga oburzyła i pomyślała. Wprowadzimy bardziej skompikowany regulamin może wtedy się opamiętają. To, że niektóre kuby na luzie budują budzety po 10 baniek to ich problem, odmówią sponsorom niech idą do siatkówki bo nam tyle kasy nie potrzeba.




    Tylko czy żużlowiec nie zasługuje na godziwe wynagrodzenie za to, że dla naszej frajdy ryzykuje swoim życiem?
    Ostatnio edytowane przez libky ; 28-05-2012 o 22:39

  11. Powrót do góry    #11
    Zaawansowany
    Dołączył
    04-06-2004
    Postów
    1,585
    Kliknij i podziękuj
    23
    Podziękowania: 143 w 64 postach
    jak to mowia : "Polacy, prawie jak Niemcy, potrzebują przepisów, żeby nie być zagubieni. Jak mają, to od razu wiedzą jak je obejść lub złamać."

    Tak wiec spokojnie, jestem wiecej niz pewien ze szybciej niz prace nad regulaminem postepuja procesy myslowe nad wszelkimi potencjalnymi dziurami w nim.

  12. Powrót do góry    #12
    Ekspert Awatar sobotch
    Dołączył
    06-07-2009
    Postów
    16,325
    Kliknij i podziękuj
    2,369
    Podziękowania: 3,281 w 1,946 postach
    Rok temu uśmiechnąłbym się z politowaniem, dwa lata temu wyśmiałbym sam zalążek pomysłu. Dziś jest inaczej.

    1. Podstawą pomysłu jest zrobienie czegokolwiek. Jak sytuacja pozostanie bez zmian, prezesi nie będą się przejmować kontraktami w ogóle. Pół biedy, jak milionowe zarobki mają pokrycie finansowe (Gorzów, Zielona, Rzeszów), gorzej jak słyszymy o historiach związanych z Maślanką czy niedawno Unią Tarnów.

    2. Jakimś cudem w Szwecji również potrafią powstawać dream teamy, jednak tamtejsi prezesi nie zabijają się o każdego zawodnika a zarobki nie przekraczają niebotycznych rozmiarów. Bo oni wiedzą, czym takie przebijanie grozi, podczas gdy Władek, Marta bądź Robert mają to gdzieś.

    3. Pytanie podstawowe - w jaki sposób skutecznie kontrolować lub karać niebotycznymi karami de facto niewypłacalne kluby? Powstaje błędne koło, ponieważ do zaległości dla zawodników dokłada się zaległości z tytułu kar.

    4. Wbrew pozorom, wraz z obniżeniem zarobków, paradoksalnie możemy pozbyć się obostrzeń wynikających z KSM-u lub limitu zawodników z GP.

    Jedyne, co na pierwszy rzut oka niespecjalnie pasuje, to cała powierzchnia kevlaru do dyspozycji klubu. To się nie spodoba zawodnikom, których często sponsoruje się chętniej, niż same kluby, co automatycznie pociągnie za sobą mniej kapusty. No ale może dzięki temu to właśnie będzie podstawowa karta przetargowa podczas podpisywania kontraktu?

  13. Powrót do góry    #13
    Ekspert Awatar polewaczka
    Dołączył
    10-07-2010
    Postów
    5,448
    Kliknij i podziękuj
    974
    Podziękowania: 1,482 w 958 postach
    Cytat Zamieszczone przez sobotch Zobacz posta
    Jakimś cudem w Szwecji również potrafią powstawać dream teamy, jednak tamtejsi prezesi nie zabijają się o każdego zawodnika a zarobki nie przekraczają niebotycznych rozmiarów. Bo oni wiedzą, czym takie przebijanie grozi, podczas gdy Władek, Marta bądź Robert mają to gdzieś.
    Racja, ale ci najlepsi nie cisną tam na 100% i najlepsze furki zostawiają sobie na Polskę tudzież GP.

  14. Powrót do góry    #14
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,682
    Kliknij i podziękuj
    7,796
    Podziękowania: 7,390 w 4,356 postach
    Ja jestem przeciw, powstana tlyko specjalne komisje i nowi urzednicy ktorzy to niby beda to kontrolwac - a i tak bedzie hulaj dusza piekla nie ma.
    Dlaczego zabraniac zuzlowcom zarabiania? Ci najlepsi powinni zarabiac krocie a stan ich konta to niech sie martwia dzialacze jak ich juz kontraktuja.
    DO Cholery... OD CZEGOS CI DZIALACZE MAJA BYC? Najlepiej stworzmy regulamin, ktory wszystko za nich załatwi. Wskaze im kogo i za ile moga zakontraktowac. A za co beda odpowiadac prezesi?
    Za wynik nie, no bo zawodnikow maja tkaich na jaki pozwala KSM. Za stan finansow tez nie, no bo przepisy reguluja zarobki.. Za stadiony nie bo wiekszosci miejskie.. Zostaje mi tylko POLITYKA - i tym sie beda prezesi wtedy zajmowac!

  15. Powrót do góry    #15
    Zaawansowany
    Dołączył
    24-10-2005
    Postów
    2,312
    Kliknij i podziękuj
    24
    Podziękowania: 804 w 358 postach
    Pierwsze wątpliwości co do samego regulaminu (poza tym, iż działacze pokombinują i tak, aby go ominąć):
    1. Kolejny krok w kierunku "zindywidualizowania" rozgrywek ligowych. Kiedyś pamietam, jak żużlowcom na pierwszym łuku chodziły głowy w poszukiwaniu partnera z pary. Dziś to już wyjątek, "nowy" regulamin nie pomaga.
    2. Drobni sponsorzy. Chyba będzie trudniej zachęcić ich do sponsoringu młodych żużlowców po licencji (ale tu jeszcze muszę się bardziej wgłębić w proponowane przepisy).
    3. Gdzie tu wartość dodana dla kibica. Frekwencja w żużlu to do tej pory podstawa funkcjonowania klubów.
    4. Co z zawodnikiem na kontrakcie zawodowym, który przechodzi z wielu juniora w seniorski. KSM pozostaje?

  16. Powrót do góry    #16
    Ekspert Awatar polewaczka
    Dołączył
    10-07-2010
    Postów
    5,448
    Kliknij i podziękuj
    974
    Podziękowania: 1,482 w 958 postach
    Cytat Zamieszczone przez j-rules Zobacz posta
    OD CZEGOS CI DZIALACZE MAJA BYC? Najlepiej stworzmy regulamin, ktory wszystko za nich załatwi. Wskaze im kogo i za ile moga zakontraktowac. A za co beda odpowiadac prezesi?
    Co się dziwić główny inicjator całego zamieszania pan Stępniewski tak negocjował kontrakty w tym roku, że skończyło się na tym, iż jego główny mocodawca przejął sprawy w swoje ręce. Przy innych negocjacjach podobno nawet komuś sufit spadł na głowę. Moim zdaniem cały pomysł idzie właśnie z góry. Głównemu sponsorowi Unibaxu, słynącego z twardego prowadzenia swoich przedsiębiorstw, nie spodobały się rosnące rosnące z roku na rok oczekiwania finansowe zawodników nieadekwatne do przychodów z całej tej żużlowej zabawy. Do tego te nieszczęsne wydechy i tunerzy zbijający majątek. Stępniewski to zwykły figurant i nie lepszy karierowicz od Dowhana, tylko nie pcha się do polityki, bo od tej z zasady pan Karkosik trzyma się z daleka.

    Rozwiązanie jest proste. Zna je pan Skrzydlewski z Łodzi, po prostu nie płaci więcej niż może sobie pozwolić na uszczuplenie własnego portfela. Nie ma gwiazd z GP, ale drużyna z roku na rok jedzie coraz lepiej, bez parcia na ekstraligowe medale na kredyt lub za pieniądze podatników. A taki np. Kildemand daje nie mniej emocji na torze niż jego przepłacany taranujący rywali rodak.

  17. Powrót do góry    #17
    Stały bywalec
    Dołączył
    13-04-2008
    Postów
    681
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 87 w 46 postach
    A moim zdaniem pomysł wydaje się być dobry i konstrukcja całkiem przemyślana. Wbrew pozorom pilnowanie tego nie będzie aż takie trudne, bo gołym okiem będzie widać, kiedy zawodnik coś kombinuje (świadczy reklamę na lewo). Paradoksalnie w interesie klubów będzie przestrzeganie by zawodnicy nie brali lewizny, bo skoro klub ma prawo do całej reklamy, dlaczego ma się godzić na to by zawodnik sobie dorabiał pod stołem. Problem będzie tylko wtedy gdy z góry będzie takie trójstronne porozumienie na zasadzie będę u was jeździł połowa idzie przez klub połowa pod stołem. Ale to też nie jest takie proste, kiedy konta i księgi mają być przejrzyste. Żadna poważna firma nie d kasy bez faktury.

  18. Powrót do góry    #18
    Ekspert Awatar zigi1976
    Dołączył
    02-09-2007
    Postów
    5,715
    Kliknij i podziękuj
    1,386
    Podziękowania: 410 w 265 postach
    Komuna wróciła !!!

    Nie sądziłem, że powróci tak szybko i na początek jej ofiarą stanie się żużel :nightmare:.
    Każde ograniczenie finansowe, zabija ten sport !!! Nie mogę pojąć, dlaczego zabrania się klubom wydawanie kasy na kontrakty jeśli mają na tyle atrakcyjny towar - patrz drużyna - za który chcą zapłacić sponsorzy/kibice? To zaprzecza podstawowym prawom ekonomi ! Totalna bzdura.

    Autorzy chyba zapomnieli o tym, w jakim kraju żyjemy i na co stać Nas-Polaków! Nie łudźmy się, że ten przepis coś zmieni. Zawsze się znajdą "wynalazcy".

    Skład reformatorów, również mnie nie zaskakuję wszak to reprezentanci klubów które organizują/organizowały GP - więc nie bez powodu się odzywają. To tylko potwierdza jak zostali wydymani przez BSI- szczególnie popłyneli na kursie GBP.

    P.S
    Tak sobie przypomniałem, że już koledzy z Gorzowa wiedzą jak ten przepis obejść. W sezonie 2010 platini miał jeździć w ukochanej Stali za jedyne 35 tys. za mecz
    Ostatnio edytowane przez zigi1976 ; 29-05-2012 o 00:12

  19. Powrót do góry    #19
    Zaawansowany Awatar zeta
    Dołączył
    05-07-2003
    Postów
    1,946
    Kliknij i podziękuj
    36
    Podziękowania: 89 w 45 postach
    Moim zdaniem ta zmiana regulaminowa prędzej czy później przejdzie. Po prostu jest zbyt wielu klubów, które tym rozwiązaniem są jako żywo zainteresowane. Co więcej, jakaś regulacja tego chorego rynku jest według mnie konieczna (nie wierzę w rozsądek prezesów) i jest możliwa. Można ro zrobić z głową, tak by zbytnio nie ograniczać i dać klubom swobodę działania. Ale ta propozycja nie jest najlepsza. Jest to próba przeniesienia rozwiązań z rynku amerykańskiego sportów zawodowych, ale jest to marna kopia. Jak wiadomo, kto jak kto, ale my potrafimy kombinować. Jest parę furtek i one będą wykorzystywane jeśli nagle zrobi się taki nieprzemyślany "przeskok".

    Nie neguję bezwzględnie tego pomysłu. Ma on w sobie, parę dobrych rozwiązań. Ba, ma nawet korzystne rozwiązania. Pytanie tylko czy koniec końców będzie to lepsze dla kibiców, żużlowców itd.? Bo pierwsze co mi się ciśnie na usta, to fakt że robimy trochę pod górę przede wszystkim naszym. Bo najwięcej stracą nie Gollob, Pedersen czy Jonsson, którzy mają potężnych sponsorów głównie z racji sukcesów w GP, a taki Kołodziej, Protasiewicz, może nawet Hampel. Nie mówiąc już o zawodnikach typu Miedziński, Janowski czy inni wyróżniający się juniorzy, którzy nagle stracą sporą część swoich budżetów i zaraz może się okazać, że bez przewagi sprzętowej świat nas dogoni, prześcignie i ucieknie ... Dla GP to napewno dobre rozwiązanie, bo taki Ward czy Łaguta powinni tam zawitać. Liga będzie bardziej wyrównana ale bez dwóch zdań poziom się obniży. Bo już abstrahując od tego, że ktoś tam zrezygnuje z ligi polskiej lub nie będzie dla niego miejsca, to zacznie się oszczędzanie na sprzęcie, na ryzyku i będzie jak w Elitserien. Na papierze najlepsza liga świata, ale na prawdę to co drugi zawodnik jeździ tam na gorszym sprzęcie i ogólnie traktuje tamtejszą ligę jako zabawę. W przeciwieństwie do naszej, co jest naszą siłą.

    Ale abstrahując już od oceny samego pomysłu wprowadzenia ograniczeń, to jestem ciekaw trzech kwestii.

    Po pierwsze, jaki jest sens przedstawienia takiego regulaminu, gdy nie wspomina się o KSM, ograniczeniach zawodników z GP, juniorach itd. To będzie dalej? Korzystanie ze wszystkich tych narzędzi łącznie, jest według mnie bez sensu.

    Po drugie, po co karać podwójnie? Jak rozumiem, jeśli dany klub przekroczy limit o pół miliona złotych, to zapłaci 0.5 mln kary z tytułu przekroczenia tzw. salary cap. OK. Ale po co w takim razie kolejne kary finansowe, zmniejszenia limitu w następnych latach, dyskwalfikacjach itd. ? Limit płac ma sens wtedy, gdy drużyny które chcą mogą wydawać więcej, licząc się że przy okazji ponoszą dodatkowy koszt. Wtedy ogląda się złotówkę wydaną na nowego zawodnika po parę razy, ale jednocześnie daje się najlepszym zespołom wciąż być najlepszym. A jak ten "podatek od luksusu" przeznaczyć na atrakcyjne nagrody za najlepsze miejsca lub wyższe wpływy od sponsorów dla najlepszych, to defacto nie są stratni.

    No o i po trzecie wreszcie, co z organizacją? Co z tymi pieniędzmi pochodzącymi z kar? W Stanach to świetnie działa, bo organizacja tamtejszych lig jest na najwyższym światowym poziomie, a u nas (kto wie czy nie milionowymi pieniędzmi) będzie zarządzał pan z dwupokojowego lokum wynajętego w tanim biurowcu? Na co będą one przeznaczane? Na pensje czy wakacje "sekretarza" czy może na dotacje dla reprezentacji, organizatorów turniejów czy na bonusy dla drużyn? Najpierw trzeba bezwzględnie przeorganizować Ekstraligę Żużlowa, i na tej podstawie wypracowywać jakieś nowe regulacje. Bo nawet najlepszy regulamin, przy brakach w kapitale ludzkim i topornej organizacji nic nie da. Najprostsze pytanie z brzegu, kto będzie odpowiedzialny za nadzór i analizę tych dokumentów? Głód? No bez jaj. Przecież tu potrzeba wiele nowych etatów ... i może o to chodzi?

    Poza tym same kwoty, sposób wyliczania limitu jest felerny, ale nie chce mi się narazie tego opisywać.

    Narazie tyle.

    P.S. Widzę, że po raz kolejny mamy dyskusję nt. wolnego rynku. Ja powtórzę po raz kolejny, w polskim żużlu nie ma i nie będzie wolnego rynku. Nie może być, skoro każdy klub jest w bardzo istotnym stopniu finansowy w pośredni lub bezpośredni sposób z państwowych pieniędzy, a to wyklucza wolny rynek i racjonalne budżetowanie! A że w żużlu budżety mają większe znacznie niż np. w piłce nożnej, to jest jak jest.
    Ostatnio edytowane przez zeta ; 29-05-2012 o 00:55

  20. Powrót do góry    #20
    Ekspert Awatar kingpin
    Dołączył
    02-03-2002
    Postów
    34,153
    Kliknij i podziękuj
    6,529
    Podziękowania: 8,867 w 4,879 postach
    Cytat Zamieszczone przez polewaczka Zobacz posta
    @Mildura

    Mildura, ale jeśli ci "dobrzy riderzy" zrezygnują z Polski to gdzie będą jeździć? W lidze francuskiej? Bo Rosjanie tacy naiwni nie będą, żeby przepłacać. Gdyby byli, już dawno mieliby chociaż jedną rundę GP.
    Akurat Rosjanie swego czasu mieli gest.Pewnie taki Bajerski czy nawet Jagus mogliby cos o tym poopowiadac.Gdyby nie porzadne pieniadze,nikt z czolowki nie pchalby sie na mecze czy jakies turnieje np do Wladywostoku.

    Zadnych ograniczen w tym srodowisku nie da sie wprowadzic.Zapomnijmy.Szkoda pary na dyskusje.
    "Z Leninem żyj,
    z Leninem śpij,
    z Leninem zbieraj kwiatki...
    życzenia to od Matki"



    Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.

  21. Powrót do góry    #21
    Ekspert Awatar energo
    Dołączył
    16-01-2006
    Postów
    3,703
    Kliknij i podziękuj
    203
    Podziękowania: 915 w 463 postach
    Cytat Zamieszczone przez kingpin Zobacz posta
    Zadnych ograniczen w tym srodowisku nie da sie wprowadzic.Zapomnijmy.Szkoda pary na dyskusje.
    niby. autorzy tego pomyslu powinni szczerze powiedziec, ze nie chodzi o ograniczenia, a o ograniczenie budzetow klubowych. jezeli przekreci sie indywidualny sponsor zawodnika, to zaden klub za nim nie poleci.

  22. Powrót do góry    #22
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,838
    Kliknij i podziękuj
    1,710
    Podziękowania: 4,375 w 3,159 postach
    Zadnych ograniczen w tym srodowisku nie da sie wprowadzic.Zapomnijmy.Szkoda pary na dyskusje.
    Oczywiście, że tak. Bzdura jakich mało, ten kto próbuje wprowadzić taki regulamin ma chyba nierówno pod sufitem. To jest z góry skazane na porażkę.

    Otóż wyobraźcie sobie, że jestem możnym przedsiębiorcą. I mam ochotę zapłacić np. po jednej dużej bańce (1 mln) takiemu Jonssonowi, Protasiewiczowi czy Dudkowi, tylko za to aby raz w miesiącu jadali ze mną obiad w ekskluzywnej restauracji. Oczywiście jako przedsiębiorca wykorzystuje do tego fundusz reklamowy swojej firmy. A w związku z tym podpisuje sobie umowę z osoba fizyczną jaka jest Jonsson, Pepe czy Dudek. Nie z zawodnikiem ale z osobą fizyczną. I tylko wtajemniczeni wiedzą, że podstawą tej umowy jest reprezentowanie np. barw Falubazu. I co ? Kto mi zabroni ? Kto zabroni np. tym osobom jadania ze mną obiadu za jedną bańkę ?

    Więc ja pytam, po jaką cholerę tworzyć następną fikcję ?

    CZy ten Zmora ze Stępniem i Józefem an głowę poupadali ? Jedyny mechanizm któy ma racje byty w SE to bardzo skrupulatne przestrzeganie aktualnie ustalonych reguł odnośnie przyznawania licencji. Czyli w skrócie mówiąc, nie płacisz na czas to wypad z SE i nie ma zmiłuj.

    Nastepna bzdura to zabranie całej przestrzeni reklamowej zawodnikom. Przecież to idiotyzm, nie trudno się domyslić, ze tym spsobem prezesi chcą w znacznym stopniu podporządkować sobie zawodników. To jest czysta komuna.

    No i wysokość budżetu klubów SE. To kwota 4.5 mln. He, he. Nie wiem jak w innych klubach ale w Zielonej z biletów byłoby jakies 70% może 80% budżetu już zaklepane. Dołożyć do tego wpływy z reklam na stadionie oraz wpływy od sponsora tytularnego oraz TV i prezesem Falubazu może zostać każdy, ba co miesiąc może być ktoś inny

    Zdziwie się ogromnie jak ten regulamin prezesi uchwalą. Po prostu nie wierzę, że taki bubel mógłby przejść. Ci co to wymyślili muszą być nieźle zdesperowani. Z tego co czytam to widzę, ze jednym z autorów jest Zmora. Ciekaw jestem czy gość konsultował to z Platinim

    Oj cos mi się wydaje, ze to ostatni sezon Platiniego w Stali Gorzów
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

  23. Powrót do góry    #23
    Ekspert Awatar energo
    Dołączył
    16-01-2006
    Postów
    3,703
    Kliknij i podziękuj
    203
    Podziękowania: 915 w 463 postach
    Cytat Zamieszczone przez Mariusz Zobacz posta
    Więc ja pytam, po jaką cholerę tworzyć następną fikcję ?
    przeczytaj jeszcze raz mój post, ze zrozumieniem. po to, aby zobowiązania wobec zawodników zdjąć z klubów a przenieść na "możnych przedsiębiorców". jest jeszcze drugie dno, wydatki spółek SP winny być dość transparentne, o takie obiadki będzie tam trudniej.

  24. Powrót do góry    #24
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    Cytat Zamieszczone przez sobotch Zobacz posta
    3. Pytanie podstawowe - w jaki sposób skutecznie kontrolować lub karać niebotycznymi karami de facto niewypłacalne kluby? Powstaje błędne koło, ponieważ do zaległości dla zawodników dokłada się zaległości z tytułu kar.
    Nie karać finansowo. Rozwiązanie jest zwyczajnie najprostsze na świecie. Masz 30 listopada jakieś niezapłacone zobowiązania? Żegnaj Ekstraligo. I nie ważne, że podpisałeś zobowiązania spłaty i ugody z ZUSami, zawodnikami i papieżem. Zalegasz komuś złotówkę, nie ma cię za rok w ekstralidze. Koneic i kropka.

    Ale oni tego nie wprowadzą. Ponieważ nie chcą z tej ligi wylatywać. Te wszystkie regulaminy nie są po to, by finansowo kluby lepiej się trzymały. One są po to, żeby sobie dokopywać, "wyrównywać szansę" i osłabiać rywali. I każdy z tych głupich prezesów myśli, że to on dokopuje rywalowi, a nie rywal jemu, czy wzajemnie.

    Matko, ci ludzie powinni mieć zakaz prezesowania. Niedługo doprowadzą do sytuacji, że żaden sponsor nie będzie chciał w to wejść, a połowa się wycofa, bo nie można tego tamtego i sramtego.

    *****... taka chała w XXI wieku.
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  25. Powrót do góry    #25
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,838
    Kliknij i podziękuj
    1,710
    Podziękowania: 4,375 w 3,159 postach
    Nie karać finansowo. Rozwiązanie jest zwyczajnie najprostsze na świecie. Masz 30 listopada jakieś niezapłacone zobowiązania? Żegnaj Ekstraligo. I nie ważne, że podpisałeś zobowiązania spłaty i ugody z ZUSami, zawodnikami i papieżem. Zalegasz komuś złotówkę, nie ma cię za rok w ekstralidze. Koneic i kropka.
    Dokładnie tak. W ten sposób własnie kluby beda miały budżety każdy na swoim poziomie.

    Zwróćcie jeszcze uwagę na inny nonsens. Przy założeni, ze budżet klubu to kwota 4.5 mln na wszystko to wtedy okazuje sie, że np. zawodnik klasy Hampela, Pepe, AJ czy Hancocka, maksymalnie co może zarobić w całym sezonie w SE to kwota rzędu 700 - 800 tys. A takie pieniądze to zarabia byle kopacz chyba nawet w I lidze kopanej. A jakie koszty ma zawodnik zuzlowy a kopacz to już chyba nikomu tłumaczyć nie muszę.
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

  26. Powrót do góry    #26
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    Dodam jeszcze, że przez te wszystkie ograniczenia finansowe, środowisko żużlowe stanie się jeszcze bardziej hermetyczne. Wyobraźmy sobie sytuację, w której jakiś bogaty facet pokroju Karkosika postanawia stworzyć żużel w stolicy. Czego potrzebuje? Rozgłosu, kupy kasy na promocje, kasy na wymiataczy, którzy od razu będą walczyć o medale. Inaczej zainteresowania nie zyska. Więc musiałby sięgnąć po np. Golloba, Crumpa, Kasprzaka, Kołodzieja, Pawlickiego... ale, raz, że za drogo, dwa, że KSM, trzy, że limit grajków z GP itd. Wiem, że to i tak abstrakcyjna sytuacja, ale pokazuje, że nikt nowy, nigdzie, nawet w istniejącym klubie, nie zrobi nic wielkiego.

    Obecne regulaminy mają też zadanie zachowania statusu quo. Leszna, Zielone Góry, Gorzowy, Torunie chcą czuć się bezpiecznie. Obok blisko nich chcą się czuć bezpiecznie Bydgoszcze, Częstochowy, Tarnowy, itd.

    Za dwa lata zlikwidują spadki i awanse, co samo w sobie mogłoby być dobre, gdyby było na zasadzie masz kasę to jedzie, ale oni znajdą na to jakieś głupsze rozwiązanie

    A co do powierzchni reklamowej. Jak tatko ma zakłady mięsne i chce je reklamować na motorze syna, czy syna kolegi, który właśnie zdał licencję, to nie będzie mógł? Te kontrakty w przyszłości, skoro cała powierzchnia należy do klubu, to chyba powinny być amatorskie, nie? Skoro zawodnik nie może dorabiać na indywidualnych umowach, to niech sprzęt i mechaników załatwia klub
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  27. Powrót do góry    #27
    Zaawansowany Awatar Sztucer
    Dołączył
    11-05-2005
    Postów
    1,567
    Kliknij i podziękuj
    30
    Podziękowania: 51 w 33 postach
    Jako ,żywo piłkarski poker się przypomina zakładamy spółdzielnię w ubiegłym roku dowalić tym co maja po dwóch z GP w tym roku dowalić tym co maja budżety wielomilionowe w 2014 roku będziemy dowalać tym co wymyślą coś cwańszego

    Młodych wychowywać !!! to zawsze będzie miało rację bytu bo nikt się nie zdecyduje na ograniczenie dotyczące ich startów.

    P.S. Czy czapeczka ew bidon stanowią powierzchnię reklamową ,którą chce zająć klub ? Ostatnio jest moda na długie rurki z bidona ile tam jest powierzchni reklamowej .... jak przyjmiemy ,że zawodnik pokazywany będzie stał przy torze a bidon będzie znajdować się przy motocyklu to automatycznie zwiększy się owa powierzchnia

  28. Powrót do góry    #28
    Ekspert Awatar dillinger
    Dołączył
    13-09-2009
    Postów
    6,686
    Kliknij i podziękuj
    1,312
    Podziękowania: 1,325 w 782 postach
    Więcej mieszania i zmieniania regulaminów co rok Panowie działacze z centrali,
    więcej knucia, kłamania i kombinowania Panowie działacze z klubów
    to więcej kibiców położy laskę na ten sport i przestanie przychodzić na stadiony.
    Nie wiem jak wy, ale u mnie nadal pozostał spory niesmak po ostatnich derbach w Gorzowie
    do tego teraz czytam o kolejnych 'epokowych' zmianach w regulaminie na rok przyszły.
    Coraz bardziej jestem tym wszystkim zażenowany i zniesmaczony, na tyle nawet że mając karnet i wolny czas
    nie pojechałem w niedzielę na mecz do ZG.
    Do tego jeszcze "nowe" tłumiki przy których ścigania jak na lekarstwo.

    Jedyną jak na razie jaskółką zmian na lepsze są te wczorajsze kary za derby.
    Bardzo dobrze że są tak surowe i wysokie, oby tylko nie brakło konsekwencji w ich wymierzaniu na przyszłość.

  29. Powrót do góry    #29
    Zaawansowany Awatar istanbul
    Dołączył
    26-03-2006
    Postów
    1,568
    Kliknij i podziękuj
    999
    Podziękowania: 398 w 250 postach
    To jest jakaś masakra , mistrzowie żużla będą zarabiać jeszcze mniej niż przeciętny ligowy polski kopacz , który nie ma żadnych inwestycji w swoją karierę , a i ryzyko utraty życia prawie zerowe ...

  30. Powrót do góry    #30
    Stały bywalec Awatar Hrabia
    Dołączył
    10-03-2006
    Postów
    755
    Kliknij i podziękuj
    40
    Podziękowania: 55 w 31 postach
    No ok... regulamin jak regulamin, ale wtedy bilety tak jak kiedyś po 12 zł i 15 zł i jazda !
    Narzekamy, że bilety drogie i cała rodzinę gdyby miała się wybrać to ~100 zł + dojazd + coś do zjedzenia... trochę dużo
    A tak, wydatki spadną, to bilety też

    A co do wczorajszych kar,,, NOOOnono pocisnęli grubo, zaczyna coś się dziać, tylko zobaczymy w którą stronę to pójdzie
    Jestem ciekaw jak w tej kolejce będą wyglądać tory, bo podejrzewam, że już chyba nikt nie zaryzykuje.
    I pewien zawodnika udzielającego wywiadu też nie ujrzymy, bo będzie się bał, że kare dostanie

    Nie ma co, kary się posypały i to spore

  31. Powrót do góry    #31
    Zaawansowany Awatar zeta
    Dołączył
    05-07-2003
    Postów
    1,946
    Kliknij i podziękuj
    36
    Podziękowania: 89 w 45 postach
    http://www.sportowefakty.pl/zuzel/288666/oplaty-zmniejsza-liczbe-transferow

    No i proszę, widać że to nie koniec.

    I wydaje mi się, że można by poprzestać na tym drugim rozwiązaniu, czyli wprowadzeniu opłat za transfery.

    Tylko te opłaty powinny iść do klubów a nie do centrali.


    Pisałem o tym zimą, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przywrócenie listy transferowej.

    Wtedy słabsze kluby mogłyby promować i sprzedawać z zyskiem talenty, i w ten sposób zasilać budżet.

    Teraz taki Wrocek nic nie otrzymał za Janowskiego i Świderskiego, a tak wpadłoby im pewnie z ponad milion.

    Te bogatsze, wciąż mogłyby się wzmacniać, ale koszt byłby tak wysoki, że zapewne też by bardziej rozważały transfery i nie byłoby dream teamów

    Wprowadzić listę lub kwoty transferowe (przy czym nie podoba mi się, że znów chce się wprowadzić sztywne stawki, poza tym znowy mam zastrzeżenia do sposobu wyliczenia kwoty) + do tego wymagany brak zadłużeń na koniec rok i nie potrzeba żadnych innych regulacji ...

  32. Powrót do góry    #32
    Super Typer Grand Prix Awatar Scroll
    Dołączył
    01-04-2004
    Postów
    3,633
    Kliknij i podziękuj
    136
    Podziękowania: 802 w 340 postach
    Cytat Zamieszczone przez zeta Zobacz posta
    http://www.sportowefakty.pl/zuzel/288666/oplaty-zmniejsza-liczbe-transferow

    No i proszę, widać że to nie koniec.

    I wydaje mi się, że można by poprzestać na tym drugim rozwiązaniu, czyli wprowadzeniu opłat za transfery.

    Tylko te opłaty powinny iść do klubów a nie do centrali.


    Pisałem o tym zimą, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przywrócenie listy transferowej.

    Wtedy słabsze kluby mogłyby promować i sprzedawać z zyskiem talenty, i w ten sposób zasilać budżet.

    Teraz taki Wrocek nic nie otrzymał za Janowskiego i Świderskiego, a tak wpadłoby im pewnie z ponad milion.

    Te bogatsze, wciąż mogłyby się wzmacniać, ale koszt byłby tak wysoki, że zapewne też by bardziej rozważały transfery i nie byłoby dream teamów

    Wprowadzić listę lub kwoty transferowe (przy czym nie podoba mi się, że znów chce się wprowadzić sztywne stawki, poza tym znowy mam zastrzeżenia do sposobu wyliczenia kwoty) + do tego wymagany brak zadłużeń na koniec rok i nie potrzeba żadnych innych regulacji ...
    hehe
    mając w artykule przykłąd Tomasz Golloba proponuję wyliczyć wg tego wzoru koszt transferu Damian Balińskiego przy przykładowym KSM 6,01

  33. Powrót do góry    #33
    Zaawansowany Awatar Lee
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    1,707
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 318 w 174 postach
    Cytat Zamieszczone przez alienisko Zobacz posta
    Dodam jeszcze, że przez te wszystkie ograniczenia finansowe, środowisko żużlowe stanie się jeszcze bardziej hermetyczne. Wyobraźmy sobie sytuację, w której jakiś bogaty facet pokroju Karkosika postanawia stworzyć żużel w stolicy. Czego potrzebuje? Rozgłosu, kupy kasy na promocje, kasy na wymiataczy, którzy od razu będą walczyć o medale. Inaczej zainteresowania nie zyska. Więc musiałby sięgnąć po np. Golloba, Crumpa, Kasprzaka, Kołodzieja, Pawlickiego... ale, raz, że za drogo, dwa, że KSM, trzy, że limit grajków z GP itd. Wiem, że to i tak abstrakcyjna sytuacja, ale pokazuje, że nikt nowy, nigdzie, nawet w istniejącym klubie, nie zrobi nic wielkiego.

    (...)

    A co do powierzchni reklamowej. Jak tatko ma zakłady mięsne i chce je reklamować na motorze syna, czy syna kolegi, który właśnie zdał licencję, to nie będzie mógł? Te kontrakty w przyszłości, skoro cała powierzchnia należy do klubu, to chyba powinny być amatorskie, nie? Skoro zawodnik nie może dorabiać na indywidualnych umowach, to niech sprzęt i mechaników załatwia klub
    Co do pierwszej części wypowiedzi, to bodaj największym absurdem jest (czy byłaby) w ogóle próba "kupowania" wyniku i budowania "mody na spidłej" poprzez zatrudnienie żużlowców, którzy przy pierwszej nadarzającej się okazji zmienią pracodawcę na tego, który im więcej zapłaci. W piłce niby jest to samo, ale gdy taki Borysiuk (chociaż żaden z niego as) przeszedł z Legii do Kaiserslautern, to kibice jakoś bardziej przychylnym okiem na to spoglądali. A u nas z Tarnowa do Bydgoszczy, z Torunia do Rzeszowa czy z Gorzowa do Gdańska i wszystko kręci się wokół tych samych miast, klubów i... prezesów, którzy na dodatek patrzą tylko na to, by drugiemu zrobić na złość. I, co gorsza, ta wieczna kibicowska frustracja, że 'ooo Marta znowu sypnęła kasą a u nas niby taki dobrobyt a ten cholerny Marian nie chce Iksińskiemu lepszego kontraktu zaproponować". Ludzie sami siebie nakręcają a na koniec płaczą, że czarny sport schodzi na psy.

    Żużel powinien pójść drogą futbolu, niekoniecznie względem korupcji, a żużlowa centrala zamiast wymyślać idiotyczne ograniczenia powinna wprowadzić np. przepis nakładający na kluby i zawodników podpisywanie wieloletnich umów, dzięki czemu słabsze ośrodki mogłyby swoich wypromowanych liderów najzwyczajniej w świecie sprzedawać. Takie Krosno, w którym w zeszłym sezonie błysnął Kenneth Hansen, niech by chociaż oddało go do Dauga za te 20 tysięcy zł. Niby pieniądz wielki nie jest, ale za tę kwotę spokojnie można sobie klubowy warsztat w jakimś stopniu doposażyć. Co prawda nawet moja bujna wyobraźnia nie jest w stanie stworzyć w mej głowie wizji porządku świata, w którym prezes klubu X, chcąc pozyskać jakiegoś zawodnika, dzwoni najpierw do prezesa Y i rozmawia z nim w ogóle o możliwości jakichkolwiek negocjacji z owym zawodnikiem, ale mimo to od czegoś należałoby zacząć.


    Co do części drugiej
    Śmiejesz się z tego, ale sam osobiście w jednej z dyskusji (nie wiem czy akurat na SB) proponowałem następujące rozwiązanie. Zawodnicy otrzymują z klubu pieniądze na przygotowanie do sezonu, za które mieliby prawo zakupić sprzęt, podrasować go, przetestować itepe itede. Na to wszystko przedkładaliby w klubie faktury, wystawiane rzecz jasna na klub, które byłyby podstawą do rozliczania z zawodnikiem (np. dostał pół miliona, wydał 200 tysięcy, a więc 300 tysięcy oddaje do klubu). Innymi słowy, klub w jakimś tam stopniu zapewniałby żużlowcom komfort przygotowań do sezonu, ale wszelkie inwestycje, które byłyby opłacane z kasy klubu, stawałyby się automatycznie jego własnością. Z kolei zawodnik mógłby skoncentrować się na zdobywaniu punktów, czyli zarabianiu pieniędzy. W momencie zmiany barw klubowych przez zawodnika, sprzęt pozostawałby w dyspozycji klubu (coś jak teamy w F1), chyba że sam zawodnik czy jego nowy pracodawca zdecydowaliby się ten sprzęt odkupić (bo np. furki śmigały i żal się z nimi rozstawać, skoro mogą ciągnąć tak samo w kolejnym sezonie).

    Priorytetem dla mnie będzie zawsze dobro klubu, bo Batch, Jurica czy nawet Pawliccy pójdą w świat, a Unia zostanie. Podobnie zresztą jak i inne ośrodki - Leszno rzuciłem tak tylko dla przykładu. Pieniądz musi krążyć między klubami (w wolnym tłumaczeniu: bogatsi muszą wspierać słabszych) i wówczas jest szansa na to, że: 1. zacznie być on wydawany z głową - przez możnych; 2. słabsze kluby będą miały dodatkowy bodziec do startów i organizacji żużla w swoim mieście, gdy stworzy im się okazję do zarabiania na wypromowanych żużlowcach.

  34. Powrót do góry    #34
    Zaawansowany Awatar Kaioh
    Dołączył
    29-06-2002
    Postów
    2,255
    Kliknij i podziękuj
    16
    Podziękowania: 150 w 68 postach
    Za Balińskiego mi wyszło 973 tysiące złotych. Nieźle jak na zwykłego średniaka.

    Swoją drogą, podoba mi się tok rozumowania centrali. Obniżanie KSM co utrudnia zmontowanie ekipy, przy jednoczesnym utrudnianiu transferów. Geniusze!

  35. Powrót do góry    #35
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    Ale żużel to zbyt indywidualne sport na takie rozwiązania. I niekiedy zawodnicy zarabiają krocie właśnie dzięki indywidualnym sponsorom. I przejście na "amatorstwo" i dostawanie wszystkiego z klubu może odebrać im kupę kasy, komfortu przygotowań itd. Bo nie wszystko będzie tak jakby chcieli. A znając prezesów kasy na przygotowanie motorków wcale dużo by dawać nie chcieli. Znaleźliby sobie miejsce do oszczędności.

    A to wyżej z tymi transferami to już w ogóle... ************ ich do końca.
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  36. Powrót do góry    #36
    Zaawansowany Awatar Lee
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    1,707
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 318 w 174 postach
    Ja pisałem stricte o przygotowaniu sprzętowym, zresztą zawodnicy za podpisanie kontraktu i tak kasują jakieś sumy, które prezesi muszą wykładać. Chodziłoby jednak z grubsza o to, by pieniądze te przeznaczać po prostu na to, na co w pierwszej kolejności powinny pójść a gdy się ich nie wykorzysta, to kasa z powrotem.

    Natomiast każdy z żużlowców mógłby sobie szukać sponsorów we własnym zakresie i wszelakie powierzchnie reklamowe (busy, kevlary i inne bidony) pozostawałyby do ich dyspozycji.

    ps. ciekawe ile Poznań zapłaciłby w 2006 roku za Andrzeja Huszczę

  37. Powrót do góry    #37
    Zaawansowany
    Dołączył
    10-05-2002
    Postów
    2,071
    Kliknij i podziękuj
    302
    Podziękowania: 86 w 61 postach
    Scroll
    Bali - 19 sezonówx6,25x9000=1068750
    a teraz najlepsze
    po sezonie 2010 - wówczas 17 sezonów x8,71x15000x=[/B]2221050, prawie trzykrotność Golloba

    Do populistów lub krytykantów

    Niech niektórzy piszą o komunie bo to mylenie pojęć i bliżej będzie i tak NBA do tej idei. Bliżej mi do egalitaryzmu niż do XIX wiecznego kapitalizmu, wolnej amerykanki.
    Problemem naszym przy krytyce prezesów jest brak prezesowskiej perspektywy, nie znamy pełni uwarunkowań.
    Oczywiście zakładając polską rzeczywistość i część wałków jakie nastąpią, ciężko założyć że regulacje są niepotrzebne. Przy tworzeniu prawa zakładamy że część będzie je łamała, ale od tego są inne regulacje, audyty etc

  38. Powrót do góry    #38
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,838
    Kliknij i podziękuj
    1,710
    Podziękowania: 4,375 w 3,159 postach
    A to wyżej z tymi transferami to już w ogóle... ************ ich do końca.
    Aż strach się bać to Ci Panowie jutro wymyśla

    No przecież ten przepis z transferami spowoduje, że zawodnicy dłużej jak dwa sezony nie zagrzeją miejsca w jednym klubie. No bo potem będzie problem gdziekolwiek znaleźć pracodawcę. Ale najgorsze jest to, że ci zawodnicy którzy osiedli w jakimś klubie na kilka sezonów znajda się w pułapce. Taki Gollob, 5 sezonów w Stali Gorzów, Pepe - 6 sezonów w Falubazie, o Damianie Balińskim już nie wspomnę. Bo załóżmy np. że taki Damian chciałby np. jeszcze pojeździc na zapleczu e-ligi jakieś trzy, cztery sezony. I oto mamy taką sytuacje, ze za jego przywiązanie klubowe nikt z I ligi nie zapłaci przecież 900 tys. PLN-ów. Ba, nawet w e-lidze przy ograniczonym budżecie do 4,5 mln nikt zdrowy nie da takich pieniędzy. Z drugiej strony Damian może się przecież do składu Unii nie łapać. I co wtedy ? Sportowa emerytura ? Czy ktoś w końcu powie tym Panom, że ich nieźle pogieło ?
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

  39. Powrót do góry    #39
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,516
    Kliknij i podziękuj
    5,800
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    Może chodzi o to, żeby nikt nie skonstruował składu i żeby zgasić światło? A my się tu dziwimy...

  40. Powrót do góry    #40
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    Cytat Zamieszczone przez Lee Zobacz posta
    Ja pisałem stricte o przygotowaniu sprzętowym, zresztą zawodnicy za podpisanie kontraktu i tak kasują jakieś sumy, które prezesi muszą wykładać. Chodziłoby jednak z grubsza o to, by pieniądze te przeznaczać po prostu na to, na co w pierwszej kolejności powinny pójść a gdy się ich nie wykorzysta, to kasa z powrotem.
    Myślę, że inwestują na to też kasę od swoich sponsorów, żeby po prostu dobrze jeździć. Kasa z klubu + sponsorów indywidualnych. Po takiej zmianie pozostanie tylko kasa z klubu. No i przypuszczam, że też nie wszyscy sobie wynegocjowali kasę na przygotowanie. Nagle się okaże, że albo kluby będą płacić wszystkim, albo niektórzy staną pod taśmą na rowerach.

    Natomiast każdy z żużlowców mógłby sobie szukać sponsorów we własnym zakresie i wszelakie powierzchnie reklamowe (busy, kevlary i inne bidony) pozostawałyby do ich dyspozycji.
    Na busie, którego nie pokaże tv i żadna relacja prasowa, ani kibice na stadionie nie zobaczą. Kokosy na tym zbiją.
    Ostatnio edytowane przez alienisko ; 29-05-2012 o 14:08
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  41. Powrót do góry    #41
    Stały bywalec Awatar Hrabia
    Dołączył
    10-03-2006
    Postów
    755
    Kliknij i podziękuj
    40
    Podziękowania: 55 w 31 postach
    Haha... teraz to się ubawiłem z tym haraczem za zawodników

    Z drugiej strony, tak jak pisze zeta: "I wydaje mi się, że można by poprzestać na tym drugim rozwiązaniu, czyli wprowadzeniu opłat za transfery"
    I to by już ograniczało zapędy prezesów

    Już współczuje takiemu beniaminkowi

  42. Powrót do góry    #42
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    Ja bym jeszcze narzucił regulaminowo, że klub musi zakontraktować co sezon jednego nowego zawodnika, co by kaska płynęła do centrali
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  43. Powrót do góry    #43
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-10-2002
    Postów
    610
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 9 w 5 postach
    No ok... regulamin jak regulamin, ale wtedy bilety tak jak kiedyś po 12 zł i 15 zł i jazda !
    Narzekamy, że bilety drogie i cała rodzinę gdyby miała się wybrać to ~100 zł + dojazd + coś do zjedzenia... trochę dużo
    A tak, wydatki spadną, to bilety też
    To niestety tak nie działa. Mamy kapitalizm, więc tak jak ogromne przychody firmy nie wiążą się z partycypowaniem w nich zwykłych pracowników, tak spadek wydatków nie ma związku z cenami biletów. Te są ustalane na najwyższym akceptowalnym przez kibiców poziomie, ergo tym, który przyniesie najwyższe zyski wg zarządu.

  44. Powrót do góry    #44
    Zaawansowany Awatar Lee
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    1,707
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 318 w 174 postach
    Cytat Zamieszczone przez alienisko Zobacz posta
    Myślę, że inwestują na to też kasę od swoich sponsorów, żeby po prostu dobrze jeździć. Kasa z klubu + sponsorów indywidualnych. Po takiej zmianie pozostanie tylko kasa z klubu. No i przypuszczam, że też nie wszyscy sobie wynegocjowali kasę na przygotowanie. Nagle się okaże, że albo kluby będą płacić wszystkim, albo niektórzy staną pod taśmą na rowerach.


    Na busie, którego nie pokaże tv i żadna relacja prasowa, ani kibice na stadionie nie zobaczą. Kokosy na tym zbiją.
    Ad 1. Dlaczego niby pozostanie tylko kasa z klubu? Przecież od sponsorów także ją otrzymają. Nic się kompletnie nie zmieni, poza faktem, że za pieniądze klubowe zawodnik w pierwszej kolejności będzie dysponował własnością klubową. Jeśli zdecyduje się ją odkupić (za np. zarobione pieniądze czy też kasę od sponsorów), to będzie dysponował swoją bazą sprzętową, do której nikt mu się wtrącał nie będzie. A klubom przyda się jakiś majątek, chociażby po to, by w razie (odpukać) jakichkolwiek problemów było można chociaż coś spieniężyć. Obecnie bowiem, gdy się sezon (budżet) zamyka, to w klubie nie zostaje nic prócz kilku osób na etacie i przewspaniałych dyplomów od PZM za zajęcie odpowiedniego miejsca w lidze.
    Na dodatek ja wcale nie napisałem, że zawodnik MUSI dostać KASĘ na przygotowanie. Przecież równie dobrze może zostać wykorzystany ten sprzęt, który pozostanie po poprzednich żużlowcach. I nikt nikomu na rowerach nie będzie kazał jeździć. A gdy odchodzący z klubu żużlowcy zdecydują się odkupić swoje furki, to automatycznie w kasie klubowej znajdą się jakieś pieniądze, które będzie można wykorzystać w kolejnym sezonie. Dodajmy do tego jakąś kwotę transferową, jeśli był to kontrakt wieloletni, i na dzień dobry pojawia nam się porcja gotówki na poczet kolejnego zawodnika.
    Obawy z Twojej strony rozumiałbym, gdybyś był żużlowcem kasującym na dzień dobry pół miliona, z czego na rzeczywiste przygotowania poświęcałbyś połowę tej kwoty, a drugą - z punktu widzenia owych przygotowań zupełnie zbędną - wykorzystał na zbytki wszelakie. Myślę jednak, że z perspektywy kibica powinniśmy mimo wszystko szukać rozwiązań, które przyniosą naszym ukochanym klubom oszczędności i taka w mojej ocenie jest ta propozycja.

    Ad 2. Bus to tylko przykład. Hampel kiedyś tam nawet chyba stringi swoje wypuszczał, których to tym bardziej tv nie pokaże. Nie ma się co czepiać detali, chyba że to faktycznie jedyny kontrargument, ale szczerze mówiąc dość kiepski. Poza tym mogą się chłopaki nawet podpiąć pod TV Trwam, jeśli tylko taka forma promocji przyniesie im jakiekolwiek wymierne korzyści. Zresztą jako "produkt" powinni się umieć sprzedać i jeśli znajdą się chętni na oblepienie swymi reklamami busów zawodników, to tym bardziej w gestii zawodników pozostanie wykorzystanie tej okazji.

  45. Powrót do góry    #45
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,838
    Kliknij i podziękuj
    1,710
    Podziękowania: 4,375 w 3,159 postach
    Oni chyba tam palą jakąs trawkę, nastepny bubel który spłodzili. Za SF

    Wprowadzenie kontraktów amatorskich w perspektywie Regulaminu Finansowego ma o tyle duże znaczenie, że wielce prawdopodobne jest przeforsowanie pomysłu, który zakłada, że od sezonu 2013 pod numerami 6 i 7 oraz 14 i 15 mieliby startować jedynie zawodnicy krajowi z KSM nie większym niż 4,00. Z pewnością wiąże się to z oszczędnościami finansowymi, ale również wpłynie na obniżenie poziomu sportowego Enea Ekstraligi. Jedynym wyjściem dla zdolnych młodzieżowców z KSM powyżej 4,00 będzie start pod numerami 1-5 i 9-13.
    Obawiam się, że to jeszcze nie koniec tych pomysłów na SE
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

Strona 1 z 27 12311 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •