Strona 2 z 27 PierwszyPierwszy 123412 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 46 do 90 z 1199

Wątek: Rewolucyjny Regulamin Finansowy w Enea Ekstralidze?!

  1. Powrót do góry    #46
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    No a skład ci sponsorzy w klubie? Będą ci co byli teraz - sponsorzy zawodników, którzy pewnie się wycofają nie wiedząc w co inwestują. Według mnie część kasy po prostu ucieknie z żużla.
    Z drugiej strony im lepszy zawodnik, tym będzie więcej oczekiwał od klubu, a niekoniecznie to dostanie, zaś im gorszy tym może mieć mniejsze szanse na dobry sprzęt "bo i tak jest cienki to na nim oszczędzimy".
    Ja tam kompletnie tego nie widzę. Będą wałki, układy, kto co ma dostac, dlaczego ten a nie tamten, albo wszyscy po równo, ale ja jestem lepszy od reszty więc jak po równo itp itd. Nie wierzę, że to zadziała. Nie odnajdą się w tym.
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  2. Powrót do góry    #47
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,682
    Kliknij i podziękuj
    7,796
    Podziękowania: 7,390 w 4,356 postach
    No to albo rybki albo akwarium. Jak kapitalizm to wolny rynek bez KSM i limitów i ceny sobie klub za bilety ustala wg wlasnych obliczen zas kapitalistyczny motłoch przylazi kupowac produkt mecz ekstraligi.
    Nie moze byc w polowie komuna w polowie kapitalizm bo sie motłoch wkur...denerwuje
    Ja serio tego nie rozumiem. Czy moglby ktos jasno,od poczatku do konca zilustroac przyklad jakiegos klubu po tym seoznie? Ile klub orientacyjnie wydał w 2012 a ile mialby wydac w 2013?
    Wiem ze troche roboty i obliczen, ale mysle z ekilku z nas tu jest skorych postawc browara za wysilek, moze sie nawet skryznka uzbiera dla forumowego ksiegowego

  3. Powrót do góry    #48
    Ekspert Awatar mentikk
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    9,080
    Kliknij i podziękuj
    568
    Podziękowania: 1,329 w 898 postach
    Teraz niech szanowna spółka powie jak ma sobie w ELidze poradzić beniaminek? Musi (żeby cokolwiek znaczyć) zakontraktować jakiegoś lidera. Do tego kolejnego solidnego zawodnika. Plus przedłużyć umowy z kilkoma obecnymi zawodnikami. Ponadto całosezonowe koszty funkcjonowania klubu, punktówki zawodników, działania szkółki, materiałów eksploatacyjnych....i to wszystko ma się zmieścić w 4,5 mln? Już to widzę jakie beniaminek ma szanse na utrzymanie w .... chciałem napisać elicie, ale nazwijmy to po prostu najwyższą klasą rozgrywkową.
    Żeby nie było zdziwienia jak pod koniec sezonu zawodnicy będą w przedziwny sposób "gubić punkty". Zwłaszcza w drużynach, które mają już zapewnione którekolwiek miejsce i brak szans na zmianę grupy końcowej (PO, grupa 5-8, grupa barażowa).

  4. Powrót do góry    #49
    Zaawansowany Awatar Lee
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    1,707
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 318 w 174 postach
    Sytuacja w moim mieście wygląda w ten sposób, iż możny sponsor z okolicy ma pod sobą kilku żużlowców i siłą rzeczy ich promuje, przez co pojawiają się w składzie - tak przynajmniej było do poprzedniego sezonu. Jechali raz lepiej, raz gorzej, ale na pewno było jakieś ciśnienie (czytaj: oczekiwanie), że w meczu wystąpią, bo zapewne z takim też założeniem owi sponsorzy brali ich pod swe skrzydła. Myślę zresztą, że przywołanie tutaj przykładu, nomen omen, toruńskiego wychowanka - Sawiny - i wyposażenie go w połowie sezonu od góry do dołu, ma się rozumieć z opcją udziału w kolejnych spotkaniach, jest chyba najlepszym dowodem na to, o czym mowa, a czego chciałbym poniekąd uniknąć.

    Kto ma chęci, by sponsorować Golloba, ten uczyni to w każdych okolicznościach i żadne nasze dywagacje mu w tym nie przeszkodzą, a już na pewno nie to o czym ja piszę. Pytanie brzmi jednak - na ile Gollob i cała reszta sponsorowanych wykorzysta te pieniądze by inwestować w swoją sportową przyszłość? (Gollob oczywiście już nie musi, ale przecież jak wiemy coraz młodsi śpiewają takie kwoty, że uszy więdną). To zdaje się być clou sprawy.

    Wałki i układy na upartego każdy system rodzi a dla mnie większym przewałem jest właśnie to, że przed sezonem krążą na stole i pod stołem takie sumy, o których nam, szaraczkom, się nawet nie śniło. Żeby jednak było śmieszniej, wcale nie zabraniam takich sum zawodnikom przekazywać, ale chyba lepiej jest dać zawodnikowi te 500 tysięcy i mieć pewność, że powiedzmy 20-30% z tej kwoty po sezonie do Ciebie wróci, aniżeli wywalić forsę na zawodnika, który pół przehula a jeszcze w trakcie sezonu podniesie larum, bo mu spóźniłeś się z wypłatą za jeden czy dwa mecze. Jakkolwiek odcinam się od praktyk Unii (tej z Tarnowa), która zasądziła niezłe kary swoim dwóm niedoszłym liderom, tak jednak skoro zawodnicy prowadzą swoje działalności i wystawiają za wszystko faktury, tak również kluby powinny ich traktować jak każdego innego kontrahenta i równie skrzętnie rozliczać z przedsezonowych umów (czy też może bardziej zabezpieczać się w nich odpowiednimi zapisami).

    Niestety, albo i stety, jakiś kierunek trzeba przyjąć. Jak już wspomniałem, ważniejsze jest dla mnie mimo wszystko dobro klubu, bo to z nim się identyfikują w pierwszej kolejności kibice. Gorzów nie zakochał się w Gollobie ze względu na jego sportową klasę, tylko z tego jedynego powodu, że wylądował w Stali - proste. Z mojej strony być może faktycznie jest to nazbyt śmiała teoria, ale na pewno daleko jej do tak absurdalnych pomysłów, jak te prezentowane we wklejanych wcześniej linkach. Co by jednak nie powiedzieć, swojego stanowiska nie zmienię, w sensie takim, że klub, jako jednostka organizacyjna (w pełnym tego słowa znaczeniu), będzie zawsze na pierwszym miejscu, gdyż to na jego barkach tak na dobrą sprawę wszystko spoczywa i to działacze (nie mylić z np. honorowymi prezesami czy innymi tego typu personami) są w największym stopniu obarczani za wszystko odpowiedzialnością a po tym, co się słyszy i czyta, ich wpływ na podejmowanie jakichkolwiek decyzji zdaje się kurczyć w stopniu zastraszającym. Do tego rosnące oczekiwania kibiców, którzy jeśli nie dostaną zawodnika X, to na stadion nie przyjdą, bo żal chodzić na taką zbieraninę... jak gdyby żużel był obecnie czymś innym, nawet z tym jednym, "ukochanym" żużlowcem w składzie...

  5. Powrót do góry    #50
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    Ja tam nie widzę problemu. Prowadzisz klub, masz określony budżet. Podpisujesz taki kontrakt jaki uważasz za słuszny i na jaki cię stać i na tym koniec. Wystarczy nie robić w gacie przed zawodnikiem. Chcesz ryczałt? Nie u mnie. Chcesz kasę na sprzęt? Jeździsz już 10 lat, masz sponsorów i zaplecze, ja ci zapłacę za punkty. Jak nie ten to inny się na takie warunki zgodzi.
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  6. Powrót do góry    #51
    Zaawansowany
    Dołączył
    10-05-2002
    Postów
    2,071
    Kliknij i podziękuj
    302
    Podziękowania: 86 w 61 postach
    I pójdzie do konkurenta, a tego przecież nie chcemy. Właśnie przez ten pieprzony liberalizm powstały takie horrendalne stawki. Na początku poprzedniej dekady Rufin z ekipą prezesów już wprowadzali uregulowania i zawsze jakiś Czernicki wyskakiwał bo się koniunktura komuś podniosła wedle zasady liberum veto zbanował projekt.
    W dżungli muszą być uregulowania i basta. Ktoś dostaje potężną kasę i może więcej zaszkodzić i nie obchodzi mnie że zbankrutuje skoro narobi więcej smrodu i nakręci spiralę wypłat. Ideą nie jest wolny rynek tylko dobro speedwaya

  7. Powrót do góry    #52
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    Wystarczy, żeby z dniem 30 listopada każdy klub miał w 100% uregulowane należności. Tylko tyle wystarczy. Uregulowane, nie żadne podpisane ugody na spłaty. Jeżeli nie ma, to bezwzględny won z ligi na 2 sezony.
    I tyle.

    I jak w takiej sytuacji zawodnik pójdzie do innego klubu i tamten będzie wypłacalny, to psze bardzo. Droga wolna. W czym problem? Jak klubu nie stać na mistrzowski skład, to go nie stać. Pomaganie sobie regulaminem w takiej sytuacji jest głupotą.
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  8. Powrót do góry    #53
    Zaawansowany Awatar Lee
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    1,707
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 318 w 174 postach
    No i brawo, ja uważam dokładnie tak samo. Jednakże istnieje jedno "ale"... jeśli z tego wyłamie się Zdzichu, to wyłamie się i Rychu, a jak się wyłamie dwóch to za chwilę cała liga. Na to nie ma mocnych. A boli chyba najbardziej to, że w gacie przed zawodnikami robią wszyscy bez wyjątku. Bo gdybyś w elicie zebrał skład na jaki Cię stać, patrz chociażby Tarnów 2008, i dostawał co mecz wpieprz do 30 (żeby tylko), to sportu odechciałoby Ci się szybko a jeszcze dostałbyś opieprz od innych, że muszą za mecze z Tobą taką kasę płacić. I tyle wyszłoby z Twojego "rozsądnego wydatkowania pozyskanych funduszy".

    Wszelkie przepisy powinny być tworzone w takim celu, by chronić interesy KLUBÓW, jeśli mówimy o rywalizacji zespołowej. W przeciwnym razie wystarczy po prostu zlikwidować ligę i przerzucić się na speedway indywidualny. Co dwa tygodnie każdy klub-organizator zaprosi sobie żużlowców na turniej, zapłaci im z kasy za bilety i od sponsorów i po sprawie. Dla mnie bez różnicy, może z jednym wyjątkiem - tą drugą opcją w ogóle bym się nie zainteresował. A żużel by sobie trwał w najlepsze, w końcu wszystko powinno się robić dla jego dobra i pewnie sympatyków takiej rywalizacji by nie zabrakło. Tym bardziej, że nikt by nie zapraszał Pulczyńskich, Czerwińskich, Adamczewskich, Davidssonów i innych. Raj na ziemi!

    ps. parafrazując Laskowika: "sympatyków żużla przybywa, tylko z żużlem mamy przejściowe chwilowe" :nightmare:

  9. Powrót do góry    #54
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,516
    Kliknij i podziękuj
    5,800
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    A to lepiej jak kluby miały małe budżety, niż jak teraz mają duże i ogólnie jest więcej pieniądza w tym sporcie? Sorry, nie wiedziałem. Dobry Rufin chciał mniej pieniędzy w żużlu, genialny pomysł - a idioci go nie słuchali. Może ktoś mi wytłumaczy, co złego jest w tym, że zawodnicy nieźle zarabiają? Moim zdaniem i tak zarabiają póki co za mało... ale takie niestety realia i te budżety choć niby coraz wyższe, to jednak na więcej póki co nie pozwalają (a szkoda).

  10. Powrót do góry    #55
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,838
    Kliknij i podziękuj
    1,710
    Podziękowania: 4,375 w 3,159 postach
    Ideą nie jest wolny rynek tylko dobro speedwaya
    I własnie to dobro speedwaya jest mocno zagrożone. Przeciez te wszystkie bzdurne regulaminy finansowe w prostej lini do tego doprowadzą. Kto tego nie widzi to znaczy, że jest slepcem i widzieć nie chce.

    I pójdzie do konkurenta, a tego przecież nie chcemy.
    A dlaczego nie ? Niech idzie. Rzecz w tym aby własnie tak postępować. Mimo, że Falubaz do najbiedniejszych nie należy to Walasek tego co żądał nie dostał i poszedł do konkurenta. Zarówno w Zielonej jak i Bydzi. Podobnie było z Pawlickimi w Lesznie. Więc w czym problem ?
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

  11. Powrót do góry    #56
    Stały bywalec Awatar Hrabia
    Dołączył
    10-03-2006
    Postów
    755
    Kliknij i podziękuj
    40
    Podziękowania: 55 w 31 postach
    O *****

    "Wprowadzenie kontraktów amatorskich w perspektywie Regulaminu Finansowego ma o tyle duże znaczenie, że wielce prawdopodobne jest przeforsowanie pomysłu, który zakłada, że od sezonu 2013 pod numerami 6 i 7 oraz 14 i 15 mieliby startować jedynie zawodnicy krajowi z KSM nie większym niż 4,00. Z pewnością wiąże się to z oszczędnościami finansowymi, ale również wpłynie na obniżenie poziomu sportowego Enea Ekstraligi. Jedynym wyjściem dla zdolnych młodzieżowców z KSM powyżej 4,00 będzie start pod numerami 1-5 i 9-13."

    Szkolimy juniora, inwestujemy w niego aby się rozwijał, a jak przekroczy magiczne 4.0 to sorry... i np na seniorkę nie wejdzie bo nie ma miejsca, i załóżmy ze taki zawodnik jeździł 4-5 lat w klubie i musi odejść, ale teraz kto za niego zapłaci? i od razu walnie go na seniorkę hehe dobre

    Już myślałem, że to koniec newsów, aż strach się bać.

    Te wszystkie zmiany naprawdę doprowadzą do końca żużla
    A ja się pytam co centrala będzie robiła z tą kasa, bo jakoś tego nikt nie napisał a sumka nie mała będzie im wpadać.

    Teraz wychodzi na to, że najlepiej aby zawodnik jeździł w klubie najwyżej rok i oby cieniował, bo jak drugi rok będzie miał super to już nikt go nie kupi bo będzie drogi + ryzyko ze następny będzie cieniował i kasa wywalona w błoto i do tego nie szkolić juniorów, bo jak się rozwinie to będzie z nim kłopot

    Niezłe jaja i to przestaje być śmieszne

  12. Powrót do góry    #57
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    Lee; wystarczyłoby, żeby kluby faktycznie wylatywały z ligi za długi i pewnie Unii wcale tak źle by tym składem nie szło. Bo chyba nie wszyscy od razu swoje inwestycje pospłacali?P Poza tym, skoro Unia była taka cienka, to widocznie taka miała być Nie każdy może być mistrzem.

    W każdym sporcie są mocarze i zespoły słabsze. Nie zmienimy tego żadnym regulaminem. Choćby i KSM był na poziomie 2

    A co do tego, że ktoś się wyłamie, niech się wyłamuje, byle tego dnia kiedy trzeba się rozliczyć nie wylatywał z ligi. A jak raz jeden i drugi wylecą, to się skończy podpisywanie wirtualnych kontraktów.

    Ba, wtedy może okazać się, że ten kto płaci za punkty na torze zleje tych teoretycznie mocniejszych, co dostali ryczałt.
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  13. Powrót do góry    #58
    Stały bywalec
    Dołączył
    13-04-2008
    Postów
    681
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 87 w 46 postach
    Problem w tym że duże budżety to tylko pozór. W tej chwili duże budżety mają tylko kluby sponsorowane przez spółki państwowe z branży energetycznej - czyli studnie bez dna. To nakręca spiralę oczekiwań zawodników, wiec pozostałe kluby też muszą jakoś nadążać (1 z GP miał jakoś to złagodzić). Co się stanie jak nagle się okaże, że Elektrownie przestaną dawać kasę na żużel bo im się odechce albo wprowadzą przepisy zabraniające (już dawno powinni to zrobić, bo jaki jest sens, żeby firma dostarczająca prąd się reklamowała? To tak jakby wysypisko śmieci się reklamowało), a będzie to w czasie jak zawodnicy mają kontrakty wieloletnie. Powie taki Kefirek jakoś to będzie i wpędzi kub w długi z braku sponsora, albo sponsorem będzie firma Stasiu i Ździsiu S.C. i kasy starczy na jeden mecz.

  14. Powrót do góry    #59
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    To się rozwiąże kontrakty za porozumieniem stron. Zresztą jakoś nie widać w żużlu długoletnich kontraktów.
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  15. Powrót do góry    #60
    Zaawansowany Awatar Lee
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    1,707
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 318 w 174 postach
    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    A to lepiej jak kluby miały małe budżety, niż jak teraz mają duże i ogólnie jest więcej pieniądza w tym sporcie? Sorry, nie wiedziałem. Dobry Rufin chciał mniej pieniędzy w żużlu, genialny pomysł - a idioci go nie słuchali. Może ktoś mi wytłumaczy, co złego jest w tym, że zawodnicy nieźle zarabiają? Moim zdaniem i tak zarabiają póki co za mało... ale takie niestety realia i te budżety choć niby coraz wyższe, to jednak na więcej póki co nie pozwalają (a szkoda).
    Zawodnicy niech mają tyle pieniędzy, ile tylko zapragną. Nie bardzo rozumiem, dlaczego wciąż używasz tych swoich przykładów w jakiejkolwiek dyskusji o funduszach. Nie wiem oczywiście jak inni, ja mogę mówić tylko za siebie. W każdym bądź razie wcale nie chodzi o ograniczanie ich zarobków, ale skoro dzisiejszy sport jest taki jaki jest, to czy chcesz, czy nie, zawodnik musi również sam dbać o to, by jego wpływy nie ograniczały się tylko do tego, co mu obieca jeden prezes z drugim.

    I najbardziej właśnie boli mnie to, że całe za całe zło obarczane są kluby i ludzie tam pracujący, czyli de facto osoby, które zawodnikom pomogły się wypromować i wznieść się na poziom nieosiągalny dla przeciętnego Polaka. Są też tacy, którzy od sponsorów/reklamodawców są w stanie wyciągnąć drugie tyle co wynegocjują w klubach, a mimo to przy minimalnym poślizgu pojawiają się jakieś mętne wypowiedzi, że "noooo nie zawsze jest różowo, ale jedziemy, walczymy i bla bla bla...".

    Absolutnie nie twierdzę, że prezesi mają im nie płacić, zwlekać, wymigiwać się od realizacji swoich zobowiązań, ale dzisiejszy tzw. profesjonalny sportowiec musi zrozumieć, że jego zajęcie (a więc i pośrednio klub, w którym jeździ) jest środkiem do osiągania dobrobytu, również a może przede wszystkim właśnie od sponsorów, którzy chcą się z taką czy inną osobą identyfikować. Stąd taki mój upór, by wszelkie przepisy były tworzone dla dobra klubów (i wcale nie oznacza to, że przeciwko zawodnikom), bowiem ile obecnie znaczy speedway indywidualny możemy przekonać się choćby w GP, gdzie stawki są jakie są a jeździ się tam głównie dla prestiżu i by sięgnąć po trofeum, które - na całe szczęście - wiele jeszcze znaczy dla każdego z żużlowców. Można bowiem, jak napisałem wcześniej, machnąć na wszystko ręką, tylko ilu rzeczywiście kibiców by się na takie coś pisało?

    Trzeba po prostu się wzajemnie szanować i niestety nie widzę żadnej różnicy w zachowaniu działacza, który spóźnia się z wypłatami dla zawodnika oraz w zachowaniu zawodnika, który przed sezonem wyciska z klubu ile się da, mając pełną świadomość tego, że działacz jest zdany praktycznie tylko na jego usługi. Jeśli więc mówimy o chorobie, to trawi ona niestety wszystkich.

    ps. alienisko, właśnie chyba chodzi nam o to, by stworzyć system, który nawet mającym trudności pozwoli jakoś przetrwać (sprzedaż zawodnika/-ów) aniżeli dopuszczać do głosu ludzi działających na zasadzie "ryzyk-fizyk". Na dodatek wszelkie stanowcze kary, czy nawet brak licencji na dany sezon, od razu podniosą dyskusję jak to w Polsce niszczy się żużel i że ośrodków jest tak mało a mimo to jeszcze im się robi pod górkę. To jest dopiero patologia.

  16. Powrót do góry    #61
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    No ale właśnie wywalenie z ligi to jest najlepszy bat na tych debili. I jeżeli o kimś wtedy mówić, że niszczą żużel i zabijają ośrodki, to o prezesach takich klubów. Myślę, że Polacy już na tyle dorośli, że nie będą obwiniać władz ligi za takie twarde decyzje (a w każdym razie mniejszość będzie szczekać).
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  17. Powrót do góry    #62
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,838
    Kliknij i podziękuj
    1,710
    Podziękowania: 4,375 w 3,159 postach
    Trzeba po prostu się wzajemnie szanować i niestety nie widzę żadnej różnicy w zachowaniu działacza, który spóźnia się z wypłatami dla zawodnika oraz w zachowaniu zawodnika, który przed sezonem wyciska z klubu ile się da, mając pełną świadomość tego, że działacz jest zdany praktycznie tylko na jego usługi. Jeśli więc mówimy o chorobie, to trawi ona niestety wszystkich.
    Bzdura totalna.

    Od tego jest własnie prezes aby pogonić takiego zawodnika gdzie wiatr wieje. Wtedy możemy mówić o czymś takim jak "dobro klubu". Nigdy nie jest tak, że działacz skazany jest na konkretnego zawodnika. W tym biznesie powinna obowiązywac tylko jedna zasada, nie stac mnie to nie rozmawiam z danym zawodnikiem. I to jest własnie dbanie o dobro klubu. Bo chyba lepiej miec klub nawet w II lidze niż nie mieć go w ogóle.
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

  18. Powrót do góry    #63
    Użytkownik
    Dołączył
    14-01-2010
    Postów
    153
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 13 w 2 postach
    Cytat Zamieszczone przez sobotch Zobacz posta
    Rok temu uśmiechnąłbym się z politowaniem, dwa lata temu wyśmiałbym sam zalążek pomysłu. Dziś jest inaczej.

    1. Podstawą pomysłu jest zrobienie czegokolwiek. Jak sytuacja pozostanie bez zmian, prezesi nie będą się przejmować kontraktami w ogóle. Pół biedy, jak milionowe zarobki mają pokrycie finansowe (Gorzów, Zielona, Rzeszów), gorzej jak słyszymy o historiach związanych z Maślanką czy niedawno Unią Tarnów.
    Zgadzam się z 100% - niestety prowadzenie wolnego rynku w Polsce mija się z celem, przy nieograniczonych żadnymi przepisami budżetach sytuację na dłuższą metę wytrzymałyby może z 3-4 kluby, resztę czekałoby niechybne bankructwo bo ani kibice, ani sponsory nie będą płacić za domowe widowiska kończone wynikami 20 coś - 60 coś. Oczywiście o tym, że odbiłoby się to również na frekwencji możnych nie trzeba wspominać.

    Założenie całego systemu nie jest do końca złe, gorzej wygląda to że i tak większość kasy będzie wędrować pod stołem. No bo kto zabroni sponsorowi zapłacić jakąś ponadnormatywną premię? Pamiętam jak bodajże w 2007 roku wprowadzono limit budżetowy w lidze - chyba jedna jedyna Bydgoszcz go przestrzegała.

    Tylko czy żużlowiec nie zasługuje na godziwe wynagrodzenie za to, że dla naszej frajdy ryzykuje swoim życiem?
    No właśnie. Tak naprawdę wszystkie nasze dyskusje dotyczące kosztów nie mają głębszego sensu dopóki gdzieś nie wyjdzie, ile dokładnie riderzy wydają na sprzęt (+inne koszta) w czasie przykładowego sezonu. Bo jeśli okaże się że jeśli ktoś dostaje 1,5 mln za sezon, a na sprzęt wydaje 400-500 tyś to jest z czego ciąć, ale jeśli ma kontrakt na poziomie 800 tyś a wydaje z 600 tyś - no to raczej nie ma...

  19. Powrót do góry    #64
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    Cytat Zamieszczone przez Mariusz Zobacz posta
    Bzdura totalna.

    Od tego jest własnie prezes aby pogonić takiego zawodnika gdzie wiatr wieje. Wtedy możemy mówić o czymś takim jak "dobro klubu". Nigdy nie jest tak, że działacz skazany jest na konkretnego zawodnika. W tym biznesie powinna obowiązywac tylko jedna zasada, nie stac mnie to nie rozmawiam z danym zawodnikiem. I to jest własnie dbanie o dobro klubu. Bo chyba lepiej miec klub nawet w II lidze niż nie mieć go w ogóle.
    Otóż to. Przecież na tym polega rola prezesa, żeby te finanse były stabilne, zawodnik go i klubu nie wydoił.

    Cytat Zamieszczone przez kaiser85 Zobacz posta
    Zgadzam się z 100% - niestety prowadzenie wolnego rynku w Polsce mija się z celem, przy nieograniczonych żadnymi przepisami budżetach sytuację na dłuższą metę wytrzymałyby może z 3-4 kluby, resztę czekałoby niechybne bankructwo bo ani kibice, ani sponsory nie będą płacić za domowe widowiska kończone wynikami 20 coś - 60 coś. Oczywiście o tym, że odbiłoby się to również na frekwencji możnych nie trzeba wspominać.
    Właściwie, to które 4 kluby są tak potężne finansowo, że mogą sobie pozwolić na takie wydatki, że reszta ligi będzie dostawać 20-coś : 60-coś? Bo ja nie bardzo widzę choćby jeden taki.
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  20. Powrót do góry    #65
    Użytkownik
    Dołączył
    14-01-2010
    Postów
    153
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 13 w 2 postach
    Cytat Zamieszczone przez alienisko Zobacz posta
    Właściwie, to które 4 kluby są tak potężne finansowo, że mogą sobie pozwolić na takie wydatki, że reszta ligi będzie dostawać 20-coś : 60-coś? Bo ja nie bardzo widzę choćby jeden taki.
    Oczywiście to lekkie uogólnienie - ale weź sobie przykładowo zeszłoroczny skład Apatora, dodaj takiego Warda i drugiego w miarę punktującego juniora i już kładziesz 90% ligi.

    To zresztą taki przykład pierwszy z brzegu - równie dobrze taką ekipę mogłby zmontować Tarnów (wymień zawodnika z 2/10 na kogoś punktującego), Gorzów czy (tu pewnie bardziej finansowo) Zielona.

    Poza tym bierz pod uwagę że było kilku zawodników, którzy z braku innych możliwości zimą podpisali kontrakty w słabszych ekipach. Myślę że w okolicznościach wolnego rynku tego zjawiska nie byłoby w tej skali - no ale w sukurs przyszedł KSM.

  21. Powrót do góry    #66
    Zaawansowany Awatar Lee
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    1,707
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 318 w 174 postach
    Cytat Zamieszczone przez Mariusz Zobacz posta
    Bzdura totalna.

    Od tego jest własnie prezes aby pogonić takiego zawodnika gdzie wiatr wieje. Wtedy możemy mówić o czymś takim jak "dobro klubu". Nigdy nie jest tak, że działacz skazany jest na konkretnego zawodnika. W tym biznesie powinna obowiązywac tylko jedna zasada, nie stac mnie to nie rozmawiam z danym zawodnikiem. I to jest własnie dbanie o dobro klubu. Bo chyba lepiej miec klub nawet w II lidze niż nie mieć go w ogóle.
    Ja mówię, panie kolego, o sytuacji obecnej, która na dodatek spotęgowana wszelkimi KSM-ami wymusza na działaczach takie a nie inne kontrakty, wiesz to doskonale chociażby po swoim zespole. Teorię ja doskonale znam i sam jestem jej gorącym zwolennikiem, ale właśnie przykłady owego "dobra klubu" mieliśmy wcale nie tak dawno, że znów wspomnę ten nieszczęśliwy Tarnów. Można sobie oczywiście tłumaczyć, że ktoś musiał być słabszy, ale jeśli u progu sezonu praktycznie poznaliśmy spadkowicza, który na dodatek prawie nikomu punktów nie odebrał, to ów rozsądek schodzi po prostu na dalszy plan. To ma zresztą dużo większe konsekwencje niż nam się wydaje: mniejsza frekwencja u siebie, bo kibice nie lubią oglądać zespołu, który ciągle przegrywa; mniejsza frekwencja na wyjeździe, bo i kibice gospodarzy też nie chcą płacić za mecze do 30; zawodnikom takiego klubu też to w karierze nie pomaga. Całe szczęście, że Unia się szybko pozbierała, ale już taki Rybnik, któremu wizyta na salonach w 2006 do niczego nie była potrzebna, ma się obecnie trochę gorzej.

    Takie rzeczy, o których mówimy, są dobre np. w piłce nożnej, gdzie kilkukrotnie mniejsze budżety pozwolą się jakiejś drużynie utrzymać w ekstraklasie a mocarzom finansowym niekiedy nawet z niej zlecieć, jak zdaje się Górnik Zabrze 3 czy 4 lata temu. W żużlu te proporcje są nieporównywalnie większe a cała dyskusja z mojej strony zmierza tylko do tego, by kluby z kłopotami finansowymi (mogącymi się wywodzić z przeróżnych okoliczności, nie tylko głupoty prezesów) miały jakąkolwiek szansę właśnie na to, by nie musieć z tej ligi wylatywać, przynajmniej nie od razu. Wywalić jest łatwo, my wyrazimy pełne poparcie dla tych decyzji, tylko czy faktycznie tak będą na to spoglądali wszyscy inni? Ja mogę być ukontentowany, ale nie dam głowy, że całe środowisko żużlowe wyraziłoby poparcie dla tego wszystkiego, z czym w gruncie rzeczy się mimo wszystko zgadzamy.

  22. Powrót do góry    #67
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,682
    Kliknij i podziękuj
    7,796
    Podziękowania: 7,390 w 4,356 postach
    hm, a jakiez to ogromne sumy zadaja ci mlodsi zawodnicy? I czemu by mieli zadac mniej? Nalezy tak konstruowac kontrakty zeby oplacala sie im dobra jazda a wtedy kasy beda mieli duzo. I na przygotowania mlodym zawodnikom tez trzeba zawsze cos sypnac. Taki mlody zuzlok przeciez nie ma takiego doswiadczenie w sprzecie co Gollob. Wizja zlamania kregoslupa w wieku 23 lat chyba tez nie jest ciekawa...
    Ten sport jest tak niebezpieczny, ze ja nie rozumiem w ogole tekstu ze jakis zuzlowiec chce za duzo. Moze chciec za duzo jak na powiedzmy warunki rynkowe, ale wtedy nikt go nie zatrudni, wiec musi zjechac z tonu. Przeciez to normalne. Jak sie znajdzie idiota, ktory spelni wygorowane wymagania mlokosa no to ON powinien byc z tego rozliczany. Po sezonie. Bo przeciez nie wiaodmo z jakim skutkiem dnay zawodnik sezon przejedzie.
    Dlaczego mamy odmawiac zawodnikom ktorzy swoje zdowie ryzykuja bysmy sie mogli ich jazda pasjonowac mozliwosci jak najwiekszych zarobkow? Odmawiajmy prezesom odwalania maniany, to oni powinni byc po seoznie rozliczani, a nie jak swiete krowy - poszly po sezonie na zakupy, przestrzelili sie to zmiana regulaminu.
    Dla mnie to farsa

  23. Powrót do góry    #68
    Zaawansowany Awatar libky
    Dołączył
    13-12-2005
    Postów
    1,551
    Kliknij i podziękuj
    268
    Podziękowania: 343 w 187 postach
    Zgadzam się z 100% - niestety prowadzenie wolnego rynku w Polsce mija się z celem, przy nieograniczonych żadnymi przepisami budżetach sytuację na dłuższą metę wytrzymałyby może z 3-4 kluby, resztę czekałoby niechybne bankructwo bo ani kibice, ani sponsory nie będą płacić za domowe widowiska kończone wynikami 20 coś - 60 coś. Oczywiście o tym, że odbiłoby się to również na frekwencji możnych nie trzeba wspominać.
    Tak to jest w sporcie, że są kluby które walczą o najwyższe cele i takie dla których sukcesem jest wygranie tylu spotkań żeby zapewnić sobie utrzymanie. Od zawsze tak jest i całe szczęście jest to sytuacja zmienna. Dzisiaj my jutro wy, tyko trzeba na to solidnie zapracować. Nie może być tak, że wprowadzamy czysty sportowy socjalizm i każdemu dajemy po równo, sprowadzamy radzących sobie najlepiej do poziomu najsłabszych niszcząc przy okazji wszystko to na co ciężką pracą zapracowali do tej pory. Gdzie tu motywacja do pracy, gdzie rozwój tego sportu?

    Ktoś mi powie, że łatwo mi tak pisać z perspektywy kibica dobrze radzącego sobie klubu z Gorzowa. Przypominam jednak, ze całkiem niedawno byliśmy niemal na dnie, bez kasy, stadionu, klasowych zawodników i bez jakichkolwiek perspektyw. Ciężka praca pozwoliła jednak w małym mieście w jednym z najbiedniejszych w Polsce województw zbierać rok rocznie po 10 baniek i utrzymywać drużynę na wysokim poziomie.

    Nie wiem co ten Zmora teraz kombinuje, nie chce mu się kontynuować ciężkiej pracy Władka to trudno. Znaleźli by się inni w innych miastach co zechcą zapewnić zawodnikom warunki na najlepszym poziomie ale razem z innymi ociemniałymi próbują znaleźć sprytne rozwiązanie, rozwiązanie dla nierobów i kombinatorów.

  24. Powrót do góry    #69
    Ekspert Awatar alienisko
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,000
    Kliknij i podziękuj
    427
    Podziękowania: 269 w 141 postach
    Cytat Zamieszczone przez kaiser85 Zobacz posta
    Oczywiście to lekkie uogólnienie - ale weź sobie przykładowo zeszłoroczny skład Apatora, dodaj takiego Warda i drugiego w miarę punktującego juniora i już kładziesz 90% ligi.

    To zresztą taki przykład pierwszy z brzegu - równie dobrze taką ekipę mogłby zmontować Tarnów (wymień zawodnika z 2/10 na kogoś punktującego), Gorzów czy (tu pewnie bardziej finansowo) Zielona.

    Poza tym bierz pod uwagę że było kilku zawodników, którzy z braku innych możliwości zimą podpisali kontrakty w słabszych ekipach. Myślę że w okolicznościach wolnego rynku tego zjawiska nie byłoby w tej skali - no ale w sukurs przyszedł KSM.
    Liga hiszpańska jakoś nie upada, mimo że rokrocznie wszyscy zbierają w pierdziel od Barcelony i Realu. Zupełnie nie rozumiem tego myślenia, że w żużlu wszyscy muszą bić się o mistrza. Niby dlaczego muszą? Jedni walczą o medele inni nie. KSM i inne ograniczenia na to nie wpływają. Bogatszy i tak sobie lepiej poradzi. Nowe przepisy też nie sprawią, że Wybrzeże przyjedzie na MA i powalczy. Nie rozumiem takiej sztucznosci w żużlu. Może jeszcze niech SE podstawia wszystkim klubom taki sam motor dla "wyrównania".
    Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.

  25. Powrót do góry    #70
    Użytkownik
    Dołączył
    14-01-2010
    Postów
    153
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 13 w 2 postach
    Cytat Zamieszczone przez alienisko Zobacz posta
    Liga hiszpańska jakoś nie upada, mimo że rokrocznie wszyscy zbierają w pierdziel od Barcelony i Realu. Zupełnie nie rozumiem tego myślenia, że w żużlu wszyscy muszą bić się o mistrza. Niby dlaczego muszą? Jedni walczą o medele inni nie. KSM i inne ograniczenia na to nie wpływają. Bogatszy i tak sobie lepiej poradzi. Nowe przepisy też nie sprawią, że Wybrzeże przyjedzie na MA i powalczy. Nie rozumiem takiej sztucznosci w żużlu. Może jeszcze niech SE podstawia wszystkim klubom taki sam motor dla "wyrównania".
    No ok, oczywiście że liga hiszpańska nie upada - ale mimo wszystko pamiętaj że jest to piłka nożna, w której zespół słaby jedzie na boisko dobrego ustawiając się na 30-40 metrze i dopóki nie straci kilku bramek (co oczywiście trochę trwa, jeśli przez przypadek coś strzelą to oczywiście odpowiednio dłużej) to zawsze jakieś tam widowisko jest. W speedwayu czegoś takiego nie ma i być nie może - jak jesteś słaby to odpadasz to pierwszych 20 metrach i na tym cała zabawa się kończy.

    Idąc dalej liga hiszpańska nie upada - ale padają poszczególne zespoły. Ja osobiście już nie jestem takim fanatykiem skurokopów jak kiedyś i pewnie znowu tutaj lekko podkoloryzuję temat, ale jestem w stanie przytoczyć pierwszy z brzegu przypadek Deportivo Alaves - zespołu który lat temu bodajże 11 przegrał 4:5 finał Pucharu UEFA z Liverpoolem, po czym z tego co kojarzę pogrążył się w niebycie. Zresztą jak ktoś interesuje się piłką spokojnie znajdzie sporo innych takich przykładów.

    Jaka tu jest analogia do speedwaya? Ano choćby taka, że w Polsce obecnie funkcjonuje/działa (to drugie sformułowanie zawsze pachniało mi komuną) 21 klubów, czyli plus minus tyle ile liczy sobie właśnie pierwsza hiszpańska liga kopanej. Zatem o ile w Hiszpanii ktoś spada sobie parę lig niżej czy najzwyczajniej w świecie bankrutuje to na jego miejsce zawsze znajdzie się ktoś inny. U nas w takim przypadku do Ekstraligi najpierw awansuje Grudziądz albo Gniezno (co jeszcze złe nie jest), ale miejmy świadomość że od nich już prosta droga do Opola, Rawicza i kto wie dokąd jeszcze. Taką mamy specyfikę środowiska, i chcąc nie chcąc jest jakiś wewnętrzny imperatyw dbania o w miarę równe szanse wszystkich, co niestety w przypadku speedwaya oznacza gromadne równanie w dół. A że bogatszy zawsze sobie lepiej poradzi to już inna sprawa

  26. Powrót do góry    #71
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,682
    Kliknij i podziękuj
    7,796
    Podziękowania: 7,390 w 4,356 postach
    No ok, oczywiście że liga hiszpańska nie upada - ale mimo wszystko pamiętaj że jest to piłka nożna, w której zespół słaby jedzie na boisko dobrego ustawiając się na 30-40 metrze i dopóki nie straci kilku bramek (co oczywiście trochę trwa, jeśli przez przypadek coś strzelą to oczywiście odpowiednio dłużej) to zawsze jakieś tam widowisko jest. W speedwayu czegoś takiego nie ma i być nie może - jak jesteś słaby to odpadasz to pierwszych 20 metrach i na tym cała zabawa się kończy.
    Masz racje i nie masz racji. Chocby w tym sezonie mozna stwierdzic ze juz bylo kilka przykladow gdzie teoretycznie duzo slabszy zepsolw postawil sie do pewnego momeantu i byly emocje. Chocby Wlokniarz w Tarnowie, czy dopiero co Unia Leszno w Zielonej.

  27. Powrót do góry    #72
    Użytkownik
    Dołączył
    14-01-2010
    Postów
    153
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 13 w 2 postach
    Cytat Zamieszczone przez j-rules Zobacz posta
    Masz racje i nie masz racji. Chocby w tym sezonie mozna stwierdzic ze juz bylo kilka przykladow gdzie teoretycznie duzo slabszy zepsolw postawil sie do pewnego momeantu i byly emocje. Chocby Wlokniarz w Tarnowie, czy dopiero co Unia Leszno w Zielonej.
    Tak, tylko zauważ ze obecny układ sił jest dość mocno spłaszczony po pierwsze przez KSM, po drugie przez jednego zawodnika z GP. Mnie bardziej przypomina się sytuacja, w której po roku 2006 postanowiono zmienić układ play-offów, bo podobno nudno było jak jeden zespół był wyraźnie lepszy od pozostałych.
    Ostatnio edytowane przez kaiser85 ; 29-05-2012 o 20:29

  28. Powrót do góry    #73
    Ekspert
    Dołączył
    25-08-2003
    Postów
    11,030
    Kliknij i podziękuj
    2,031
    Podziękowania: 1,503 w 997 postach
    Cytat Zamieszczone przez j-rules Zobacz posta
    Masz racje i nie masz racji. Chocby w tym sezonie mozna stwierdzic ze juz bylo kilka przykladow gdzie teoretycznie duzo slabszy zepsolw postawil sie do pewnego momeantu i byly emocje. Chocby Wlokniarz w Tarnowie, czy dopiero co Unia Leszno w Zielonej.
    Czy dream team z Gniezna który jak narazie rozczarowuje konkretnie.

    Już widze jak Gollob,Hampel czy inny czołowy zawodnik podpisuje kontrakt za 800-900 tysiecy rocznie.Przeciez to jest 1/3 z tego co zarabiaja teraz.Jestem pewny ze kluby znajda sposób na obejscie tego przepisu.W 2 lidze Pawliccy też nie jezdzili za 400 złotych/pkt tylko zarobili od Stokłosy ponad milion złotych.

  29. Powrót do góry    #74
    Zaawansowany Awatar Lee
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    1,707
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 318 w 174 postach
    Cytat Zamieszczone przez j-rules Zobacz posta
    hm, a jakiez to ogromne sumy zadaja ci mlodsi zawodnicy? I czemu by mieli zadac mniej? Nalezy tak konstruowac kontrakty zeby oplacala sie im dobra jazda a wtedy kasy beda mieli duzo. I na przygotowania mlodym zawodnikom tez trzeba zawsze cos sypnac. Taki mlody zuzlok przeciez nie ma takiego doswiadczenie w sprzecie co Gollob. Wizja zlamania kregoslupa w wieku 23 lat chyba tez nie jest ciekawa...
    Ten sport jest tak niebezpieczny, ze ja nie rozumiem w ogole tekstu ze jakis zuzlowiec chce za duzo. Moze chciec za duzo jak na powiedzmy warunki rynkowe, ale wtedy nikt go nie zatrudni, wiec musi zjechac z tonu. Przeciez to normalne. Jak sie znajdzie idiota, ktory spelni wygorowane wymagania mlokosa no to ON powinien byc z tego rozliczany. Po sezonie. Bo przeciez nie wiaodmo z jakim skutkiem dnay zawodnik sezon przejedzie.
    Dlaczego mamy odmawiac zawodnikom ktorzy swoje zdowie ryzykuja bysmy sie mogli ich jazda pasjonowac mozliwosci jak najwiekszych zarobkow? Odmawiajmy prezesom odwalania maniany, to oni powinni byc po seoznie rozliczani, a nie jak swiete krowy - poszly po sezonie na zakupy, przestrzelili sie to zmiana regulaminu.
    Dla mnie to farsa
    Argument o niebezpieczeństwie brzmi tak, jak gdyby ktoś żużlowców do uprawiania tego sportu przymuszał i teraz są grupą pod całkowitą ochroną, gdyż stawiają na szali swoje zdrowie i życie. Mnie sport żużlowy bawi i cieszy, ale nie jako walka na śmierć i życie i tego absolutnie od żużlowców nie oczekuję. Mimo to spodziewam się po nich zaangażowania i profesjonalnego podejścia do swoich obowiązków, zwłaszcza gdy za to otrzymują niemałe wynagrodzenie. A że jest to dyscyplina o znacznym stopniu ryzyka... cóż, trzynastolatkowie rozpoczynający jazdę w szkółce nie przekonują się o tym dopiero po zdaniu licencji, prawda?

    Inna kwestia.
    Start Gniezno - wszyscy wokół się cieszą, że zawodnicy jadą kichę, bo liga dzięki temu wyrównana, ale patrząc na to z perspektywy tego klubu, za rok może się okazać, że ledwo zwiążą koniec z końcem, bo sponsorzy stwierdzą, że już ich wykładanie pieniędzy na żużel nie bawi (w razie braku awansu). I nawet gdy wszystkich spłacą w terminie, to wcale nie musi być tak, że ruszą z kopyta od nowa. Okej, może odrobinę się oberwie zawodnikom, bo nie jechali na miarę oczekiwań, ale... zaraz, zaraz, przecież do nich pretensji mieć nie wypada, bo uprawiają niebezpieczny sport a na dodatek głupi prezes im zapłacił a oni tylko wzięli co im dawano... Na kogo więc spadnie odpowiedzialność i krytyka za wszelkie niepowodzenia? Pytanie retoryczne.

    Z drugiej strony...
    Skoro kara w postaci braku licencji jest najlepszym z możliwych środków, to dlaczego do tej pory tego nie stosowano? Oto jest pytanie! W ciągu ostatnich kilku lat sporo klubów powinno nie przystąpić do ligi, a przynajmniej nie do tej klasy rozgrywkowej, do której się pierwotnie szykowały. Jak widać chociażby po naszej dyskusji, spuścić klub na sam dół to jak strzelić palcami - pach i go nie ma. Mało kto natomiast zastanawia się w jaki sposób można tym klubom pomóc, każdemu w zasadzie, wcale nie chodzi jedynie o tych z najmniejszym potencjałem. Wiadomo, że niektóre pomysły żużlowej centrali są po prostu tragiczne i aż wstyd je cytować w mediach, gdyż w ten sposób wystawiamy sami sobie certyfikat zaściankowości, ale bierze się to głównie z tego, że wcześniej coś wymyślono i teraz próbuje się to zatuszować czymś jeszcze głupszym, bo brakuje odwagi, by się z poprzednich decyzji wycofać. I ktoś prędzej czy później na tym ucierpi, ale wszyscy zgodnie będą twierdzić - sam sobie winien. I jeszcze najlepiej mu za to dowalić...

  30. Powrót do góry    #75
    Ekspert Awatar Dexter
    Dołączył
    04-02-2003
    Postów
    4,577
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 2 postach
    Co za glupi pomysl. Dlaczego zabraniac bogatym wydawac tyle, ile chca? Dzikie prawa jakiegokolwiek rynku sa proste - masz wiecej kasy, to i mozesz wiecej.


    Speedway Ekstralipa powinna wprowadzic surowe kary za opoznienia w platnosciach, niedotrzymywanie terminow itp. Byla okazja ukarac Tarnow i Czestochowe za niewyrobienie sie z licencjami, to skonczylo sie na karze w zawieszeniu. Niedobrze.
    Regards from Sydney
    Dexter

  31. Powrót do góry    #76
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,682
    Kliknij i podziękuj
    7,796
    Podziękowania: 7,390 w 4,356 postach
    Argument o niebezpieczeństwie brzmi tak, jak gdyby ktoś żużlowców do uprawiania tego sportu przymuszał i teraz są grupą pod całkowitą ochroną, gdyż stawiają na szali swoje zdrowie i życie. Mnie sport żużlowy bawi i cieszy, ale nie jako walka na śmierć i życie i tego absolutnie od żużlowców nie oczekuję. Mimo to spodziewam się po nich zaangażowania i profesjonalnego podejścia do swoich obowiązków, zwłaszcza gdy za to otrzymują niemałe wynagrodzenie. A że jest to dyscyplina o znacznym stopniu ryzyka... cóż, trzynastolatkowie rozpoczynający jazdę w szkółce nie przekonują się o tym dopiero po zdaniu licencji, prawda?
    Nie bardzo zrozumiales co chcialem przekazac. Albo moze ja to zle ujalem.
    To ze zuzel jest niebezpieczny to wie kazdy kto zaczyna ta kariere. I wlasnie dlatego powinny byc w nim jak najwyzsze zarobki. Jak sie zatrudniasz gdzies gdzie sa ciezkie i niebezpieczne warunki pracy to dostajesz wiecej kasy niz telemarketer - proste i logiczne.
    To jak sie maja zarobki mistrzów swiata na zuzlu do przecietnych ligowych kopaczy z naszego podwórka? A juz nie porownuje ich do najwiekszych gwiazd. Ja wiem, inny kaliber sportu, no ale..
    I jeszcze odejmij zuzlowcom utrzymanie teamu mechanikow, menedzera, trenerow, lekarzy, masazystow, operacji po urazach, sprzetu - szeroko pojetego a nie tylko jak to sie ladnie w skrocie myslowym przyjelo - silnikow.

    Bron Boze nie pisalem o niebezpieczenstwie w kontekscie atrakcyjnosci zawodow. Pewnie sie tacy znajda co to pojda poogladac wywrotki, ale mala gartska. Jednak jak sam piszesz wymagasz zaangazowania. No a jak sie niedawno przekonalismy to tragiczne wypadki zdarzaja sie nawet tym jezdzacym bardzo fair.


    Wydaje mi sie, ze troche banalnie jest wiec napisac ze to tylko ryzyko zawodowe i oni o tym wiedza. Jak jest duze ryzyko powinna byc duza kasa.

    Mnie sport żużlowy bawi i cieszy, ale nie jako walka na śmierć i życie i tego absolutnie od żużlowców nie oczekuję.
    To zdanie zas jest tak banalne, ze az nie wiem co na to odpisac. Preciez na samym torze oprocz kalkulacji czysto pienieznej dochodza emocje, amibicje, charaktery. Popatrz z perspektywy zuzlowca - odwaznego, ambitnego skurczybyka, a nie z pozycji naszej - kibica piknika jedzacego zeby nad programem.

  32. Powrót do góry    #77
    Ekspert Awatar Semen
    Dołączył
    28-11-2005
    Postów
    7,271
    Kliknij i podziękuj
    1,021
    Podziękowania: 2,222 w 1,213 postach
    Niektórym nie podobał się PFS to będą mieli za parę lat kał podobny do rozgrywek na wyspach.
    Matadorzy pokroju Tomasza Piszcza (z całym szacunkiem dla lublinianina) będą rozgrzewać do czerwoności 100-150 osób na trybunach.
    Zawodnicy będą odpuszczać mecze za przyzwoleniem prezesów, aby KSM pasował i różnego rodzaju inne patologie , które sprowadziły mekkę speedwaya do roli bazy dla Australijczyków.
    Jakieś bzdurne przepisy, które niczego nie zmienią, a pozwolą różnym nieudacznikom prezesom dalej trwać przyspawanymi do stołków. Ot i cały cel zmian.
    Przyszłość dyscypliny, kibiców ci panowie mają tam gdzie kończy się układ pokarmowy.
    Co zrobili z żużlem, z jego korzeniami, ze szkoleniem młodzieży i jak zniechęcili skutecznie kibiców do przychodzenie na mecze widać w wielu ośrodkach. U nas w Apatorze, przepraszam Unibaxie nawet najbardziej zakręceni na punkcie żużla ludzie odchodzą od niego.

  33. Powrót do góry    #78
    Ekspert Awatar kingpin
    Dołączył
    02-03-2002
    Postów
    34,153
    Kliknij i podziękuj
    6,529
    Podziękowania: 8,867 w 4,879 postach
    Zgadzam sie z wiekszoscia,ale zauwazcie rowniez,ze w Szwecji wprowadzili ograniczenia a liga na tym poki co nie ucierpiala.
    Jezdza tam najlepsi i to calkiem na powaznie.Oczywiscie oni byli w nieco innej sytuacji,bo te zarobki nie byly tam tak wysrobowane jak u nas.
    Rowniez i tam mozna zderzyc sie z banda,wiec ryzyko utraty zdrowia czy nawet zycia wcale nie jest mniejsze,wynagrodzenie juz tak.
    Skoro taki Hampel czy Crump godza sie nadstawiac karku za polowe tego co w Polsce,niespecjalnie widac po wynikach aby oszczedzali tam chocby na sprzecie,krzywda im sie raczej nie dzieje.
    Mnie ograniczenie zarobkow zawodnikow bolec nie bedzie.To oni musza zdecydowac.
    Gdyby jednak udalo sie przepchnac te ograniczenia,wprowadzilbym obowiazek dla klubow ubezpieczenia kazdego zawodnika od wypadku.
    Teraz wyglada to tak,ze klub praktycznie za nic nie odpowiada.Podpisuja z zawodnikami umowy jak z przedsiebiorstwem i o wszystko musi martwic sie zawodnik.
    Utna im zarobki,nich chociaz zadbaja o to ,by w razie wypadku nikt nie pozostal na lasce rodziny lub cala rodzina nie musiala sie ustawiac po zasilek do pomocy spolecznej.
    Ostatnio edytowane przez kingpin ; 30-05-2012 o 07:59
    "Z Leninem żyj,
    z Leninem śpij,
    z Leninem zbieraj kwiatki...
    życzenia to od Matki"



    Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.

  34. Powrót do góry    #79
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,682
    Kliknij i podziękuj
    7,796
    Podziękowania: 7,390 w 4,356 postach
    Ubezpieczenie klubowe? Odpada, za duze ryzyko ze musialoby zostac wyplacone..
    Zuzlowcy zapewne sami siebie ubezpieczaja na konkretne polisy - co jest zrozumiale.
    Czy w tej Szwecji sie serio tak na powaznie scigaja? Mi to ostatnio bardziej przypomina poligon doswiadczalny.
    Kolodziej np wypial sie na Szwecje z jakichstam powodow. PEwnie mu sie nie oplacalo wlasnie nadstawiac karku i podrozowac co tydzien tam i z powrotem. Ale to tez o czyms swiadczy.
    Wczorajsze defekty Pedersena dalekie sa od profeski ktora w tym sezonie reprezentuje wszedzie gdzie mu zalezy (czyli GP i nasza liga)
    Wyniki Crumpa? Jonssona? A nawet Dudka w mega formie? mi to jakos daje do myslenia..

  35. Powrót do góry    #80
    Użytkownik
    Dołączył
    13-10-2005
    Postów
    120
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Cytat Zamieszczone przez polewaczka Zobacz posta
    Czyli inaczej mówiąc szykujący się na prezesa Ekstraligi główny księgowy Unibaxu w porozumieniu z kumplami z Leszna (sic!) i Gorzowa obmyśla jak nie zostać w tyle za sypiącymi kasą państwowych spółek klubami z południowo-wschodniej Polski.
    Dokładnie. Co sku.. stwo. Strasznie ich wszystkich to boli. Ale spokojnie poboli i przestanie albo bedzie jeszcze bardziej boleć jak Unia Tarnów będzie DMP2012.
    Ostatnio edytowane przez Robin_Hood ; 30-05-2012 o 10:59

  36. Powrót do góry    #81
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,838
    Kliknij i podziękuj
    1,710
    Podziękowania: 4,375 w 3,159 postach
    olodziej np wypial sie na Szwecje z jakichstam powodow. PEwnie mu sie nie oplacalo wlasnie nadstawiac karku i podrozowac co tydzien tam i z powrotem. Ale to tez o czyms swiadczy.
    Wczorajsze defekty Pedersena dalekie sa od profeski ktora w tym sezonie reprezentuje wszedzie gdzie mu zalezy (czyli GP i nasza liga)
    Wyniki Crumpa? Jonssona? A nawet Dudka w mega formie? mi to jakos daje do myslenia..
    Też do niedawna sie nad tym zastanawiałem, popytałem tu i ówdzie i dzisiaj mam już swoje zdanie na Szwecję. Okazuje się, że po upadku Anglii (nieopłacalność jazdy) wiekszość zawodników traktuje Szwecję jako ligę doświadczalną lub zastepczą. Masowo testują tam różne rozwiązania techniczne, dopieszczają swoja formę na SGP lub polską SE. Zarobki maja tam na poziomie opłacalności startów. Szwecja to takie zabezpieczenie dla niektórych, jedni testuja sprzęt, inni nie mieszczą się w składzie w swoich polskich klubach to mają okazję do pościągania się tam aby nie "zardzewieć" inni chcą się tam wybić aby zostać zauważonym w Polsce itd. Okazuje się, że tylko nieliczni mają osobny sprzęt na Szwecję, z reguły zawodnicy jadą tam na sprzęcie na którym startują w Polsce. Obawiam się, ze w przypadku wprowadzenia tych chorych regulaminów w SE to Szwecja dostanie rykoszetem po głowie. Po prostu mało kogo będzie stać na jazdę w Szwecji.
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

  37. Powrót do góry    #82
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,516
    Kliknij i podziękuj
    5,800
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    Ja myślę, że pod względem organizacyjno - finansowo - medialnym, w chwili obecnej to Szwecja i Anglia powinny spoglądać na Polskę (mimo wszystko), a nie odwrotnie. W Szwecji jednak przynajmniej nie ma takiego niskiego pułapu KSM.

    Z innej beczki ktoś tam fajnie napisał, że należy zabronić koncernom energetycznym reklamować się poprzez sport. Spoko. Alkohole nie, wyroby tytoniowe nie, bukmacherzy nie. Najlepiej zabronić wszystkim wszystkiego.

  38. Powrót do góry    #83
    Ekspert Awatar kingpin
    Dołączył
    02-03-2002
    Postów
    34,153
    Kliknij i podziękuj
    6,529
    Podziękowania: 8,867 w 4,879 postach
    Cytat Zamieszczone przez j-rules Zobacz posta
    Ubezpieczenie klubowe? Odpada, za duze ryzyko ze musialoby zostac wyplacone..
    Zuzlowcy zapewne sami siebie ubezpieczaja na konkretne polisy - co jest zrozumiale.
    Czy w tej Szwecji sie serio tak na powaznie scigaja? Mi to ostatnio bardziej przypomina poligon doswiadczalny.
    Kolodziej np wypial sie na Szwecje z jakichstam powodow. PEwnie mu sie nie oplacalo wlasnie nadstawiac karku i podrozowac co tydzien tam i z powrotem. Ale to tez o czyms swiadczy.
    Wczorajsze defekty Pedersena dalekie sa od profeski ktora w tym sezonie reprezentuje wszedzie gdzie mu zalezy (czyli GP i nasza liga)
    Wyniki Crumpa? Jonssona? A nawet Dudka w mega formie? mi to jakos daje do myslenia..
    Nie klubowe a takie jakie placa teraz zawodnicy z wlasnej sakwy.Moze nieprecyzyjnie sie wyrazilem.

    W Szwecji zawodnicy jezdza to samo co w Polsce,bo chyba nie powiesz ,ze Hampelowi , Crumpowi czy nawet Jonssonowi i u nas nie zdarzaja sie wpadki. Dudek w megaformie tez potrafi jakis bieg zawalic jak chocby w niedziele czy wczesniej w Gorzowie.
    Podejrzewam,ze tak Dudek jak i Jonsson srednie z Polski i Szwecji maja zblizone.


    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta

    Z innej beczki ktoś tam fajnie napisał, że należy zabronić koncernom energetycznym reklamować się poprzez sport. Spoko. Alkohole nie, wyroby tytoniowe nie, bukmacherzy nie. Najlepiej zabronić wszystkim wszystkiego.
    Wrocmy do zakladow pracy,choc kuswa teraz to sa te napietnowane spolki z udzialem.
    Ostatnio edytowane przez kingpin ; 30-05-2012 o 16:17
    "Z Leninem żyj,
    z Leninem śpij,
    z Leninem zbieraj kwiatki...
    życzenia to od Matki"



    Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.

  39. Powrót do góry    #84
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,838
    Kliknij i podziękuj
    1,710
    Podziękowania: 4,375 w 3,159 postach
    No i jednak zgłupieli do reszty. Za SF:

    Jak udało nam się dowiedzieć, w środę Zgromadzenie Wspólników Ekstraligi Żużlowej sp. z o.o. zaakceptowało, przygotowany przez specjalnie powołany do tego zespół, Regulamin Finansowy. Będzie on obowiązywał od sezonu 2013. Dokonano również istotnych zmian w Regulaminie DMP.
    Najgorsze jest to, że chcą wprowadzić te zmiany bez konsultacji z zawodnikami. Ciekaw jestem czy po tych zmianach w ogóle wystartuje SE 2013 ?
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

  40. Powrót do góry    #85
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,516
    Kliknij i podziękuj
    5,800
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    Wyniki Crumpa? Jonssona? A nawet Dudka w mega formie? mi to jakos daje do myslenia..
    Tu akurat trzeba spojrzeć na lineup tego meczu. Dwie najlepsze obecnie drużyny świata...

  41. Powrót do góry    #86
    Ekspert Awatar Noski
    Dołączył
    01-09-2006
    Postów
    5,231
    Kliknij i podziękuj
    300
    Podziękowania: 1,220 w 650 postach
    Koniec żużla bliski...

    Za chwile przebijemy poziomem ligę Angielską. Oczywiście w dół.. Wątpię by frekwencja gdziekolwiek przebiła 10 tys w przyszłym sezonie...
    Chwila która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...

  42. Powrót do góry    #87
    Użytkownik Awatar edrys
    Dołączył
    12-06-2004
    Postów
    409
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    http://www.sportowefakty.pl/zuzel/28...ejdzie-w-zycie

    no i klepnęli

    Nie dramatyzowałbym, że zaraz będziemy jak Anglia, w Szwecji są dużo niższe zarobki i zobaczcie - wczoraj mecz, gdzie chyba 5 zawodników z GP, więc można robić dobry żużel za mniejsze pieniądze.

    Nie do końca podoba mi się natomiast płacenie za transfery. Lista transferowa już była i na szczęście odeszła w zapomnienie.

  43. Powrót do góry    #88
    Zaawansowany Awatar zeta
    Dołączył
    05-07-2003
    Postów
    1,946
    Kliknij i podziękuj
    36
    Podziękowania: 89 w 45 postach
    Cytat Zamieszczone przez Noski Zobacz posta
    Koniec żużla bliski...

    Za chwile przebijemy poziomem ligę Angielską. Oczywiście w dół.. Wątpię by frekwencja gdziekolwiek przebiła 10 tys w przyszłym sezonie...
    2 biegi juniorskie? I to jeszcze takich z KSM < 4.00. Ja dziękuje za taką ekstraligę. I tak już pojedynki Pieszczka z Czają czy innym Woźniakiem mało się ma do słowa Ekstraliga, a teraz to już będzie totalna parodia. Dojdzie do tego, że skład Unii Leszno z 4 juniorami, będzie i tak za silny ... Chyba rzeczywiście toruń ten regulamin ustawiał, bo idealnie im pasuje. Jak tak dalej pójdzie to wcale się nie zdziwię jak parę klubów postanowi zrobić własną ligę i niedługo będziemy w Polsce się ścigać w Bundeslidze

  44. Powrót do góry    #89
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,516
    Kliknij i podziękuj
    5,800
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    w Szwecji są dużo niższe zarobki i zobaczcie - wczoraj mecz, gdzie chyba 5 zawodników z GP, więc można robić dobry żużel za mniejsze pieniądze.
    Są niższe zarobki, ale nie ma obowiązków startu 100 juniorów, limit KSM pozwala na więcej, nie ma wymogu 100 Szwedów w składzie i ograniczeń dla zawodników z GP. To co jest planowane na przyszły rok, to ja uznaję za nieprawdę i jakiś spóźniony prima aprillisowy żart. Chociaż może i niech padnie ten FPS i będzie spokój z tą najmniej atrakcyjną (i tak już) ligą.

  45. Powrót do góry    #90
    Stały bywalec
    Dołączył
    18-09-2009
    Postów
    682
    Kliknij i podziękuj
    66
    Podziękowania: 91 w 60 postach
    Juniorzy z KSM < 4.0 ? No to na ch**** prowadzić szeroką politykę szkolenia młodzieży? Junior objeżdża się, podnosi umiejętności i ... klub pozbywa się zdolnego wychowanka bo zostały mu jeszcze ze 2 lata juniorki. Lub zbijanie KSM - patologia.
    Najbardziej wkurzające jest to że zmiany te poza zamieszaniem niczego nie wniosą. Kto będzie chciał zapłacić - zapłaci.
    Ostatnio edytowane przez Iras72 ; 30-05-2012 o 16:57

Strona 2 z 27 PierwszyPierwszy 123412 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •