Mokro i Golloba nie ma.... Pewnie nadal odczuwa skutki upadku...
pozdr
Mokro i Golloba nie ma.... Pewnie nadal odczuwa skutki upadku...
pozdr
Pięknie to wygląda jak tomcio jeździ tak daleko z tyłu
No, no. Coś się zacieła machina gorzowska. Już nie mogę się doczekać komentarzu Władka, ciekawi mnie w jaki sposób będzie tłumaczył Bidona
Widać, ze gorzowianie na mokrej nawierzchni to połowa tego zespołu z początku sezonu.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Może bidon zbija już KSM
P.S
niech ktoś w końcu powie Orłowi, że w gorzowskiej drużynie nie jeździ żaden Majkel
Ostatnio edytowane przez zigi1976 ; 03-06-2012 o 20:49
Ale błąd Piotra, jednak przy takich warunkach nie można mieć pretensji.
kurs na Unie 13 ktos postawił?
gradki dla Byków
UNIA!!!! Pięknie, pięknie, pięknie!!!!! Mega ciężkie warunki, a daliśmy radę. Ależ radość!
Pomyliłem sie tylko o 2 pkt. Wiedziałem że jak będzie padać to gorzowiakom spuchnie dupa
A biedny Gollob w wywiadzie twierdzi "Nigdy nie jeździliśmy w deszczu" i zbył wywiad i kibiców.
Ot mistrz ŚWIATA
Ostatnio edytowane przez Aplauz ; 03-06-2012 o 21:08
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
MŁODZI GNIEWNI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gratulacje dla Unii, choć z punktu widzenia Falubazu to lepsze byłoby zwycięstwo Stali.
Jednak nie mogę się już doczekać komentarzy Bidona i Władka
Tylko Falubaz
Oj ten deszcz... To wszystko co było przygotowane... hahahahahahahahahahaha
Mamy mega nieobliczalni zespół.
pozdr
Ostatnio edytowane przez Aussie ; 03-06-2012 o 22:24
Cóż. Byłem niemal pewien, że Unia jadąc juniorami w końcu się zmęczy pogubi i zacznie tracić i skorzystamy na tym wchodząc za nich do 4. Ale widać się ostro pomyliłem. Gratulacje awansu do strefy medalowej
Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.
Darżynkiewicz omal nie zachłysnął się mikrofonem po 15 biegu. Znamy jego sympatie i antypatie, ale facet jest beznadziejny i stronniczy jak redaktorzy polityczni z Gazety Wyborczej i Telewizji Trwam. Dno i 2 metry mułu.
Żeby nie było, kibicowałem leszczyńskiej młodzieży. Gratulacje!
ale jaja jedna z "milszych wygranych"
Wełna
Jak widzisz Bali może same zera wozić, grunt, żeby był w składzie , wtedy wynik jest lepszy niż można było zakładać .
TYLKO JEDYNA
TYLKO BALI
Szczere gratulacje dla Leszna. Idealna sportowa niedziela. Milo sie patrzylo na bidona Ponoc twierdza Gorzow miala byc nie zdobyta w tym sezonie. Tak tak, wiem, pogoda, tor nie taki, bidon po dzwonie w Szwecji nie doszedl do siebie itd Jeszcze raz gratulacje dla Unii.
edit: Jak ktos wczesniej napisal Zmarzlik musi chyba zmienic dilera albo zmniejszyc dawki o połowe skoro twierdzi, ze ktorys z kolegow go popchnal I typ Władka....delikatnie się chłop pomylił
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 03-06-2012 o 21:27
Gratulacje dla Unii - to jest przyszlosc zuzla: mlodzi, ambitni, waleczni wsparci Jarkiem.
Zastanawia mnie jedno: w Gorzowie przez ostatnie lata wpompowalismy olbrzymie pieniadze w stadion, zespol, promocje/SGP etc. Do pelni szczescia wydaje sie, ze zabraklo jednak - przedluzenia dachu, by zaslanial tor. Zmieniloby to "zaledwie" 3 rzeczy w ostatnich dwoch latach: SGP w pelnej krasie, pewnie zwyciestwo nad FZ w play-off w zeszlym roku i dzis z Lesznem.
Ale... tor byl taki sam dla wszystkich, mam nadzieje, ze Matej i Gollob sie szybko pozbieraja, a Unii raz jeszcze gratuluje - fajnie, ze zdarzaja sie takie niespodzianki, przy samych 60-30 dla gospodarzy stadiony swiecilyby pustkami.
GG: 1562841
jaki ten platini jest beznadziejny.
Przed kamerami stwierdził, że jechał cienko, bo nigdy nie jechał w deszczu. Temu facetowi na starość naprawdę robi się galareta w głowie.
Brawo Unia!!!
Tu chciałoby się zaśpiewać jak rok temu w Lesznie "Gollob panienko tu wcale nie jest tak miękko"
Za tydzień mega ważny mecz w kontekście walki o play off. Bali niestety do wymiany na Troya i jedziemy z krzyżakami
Wielki Szacun dla Jedynej-to było prawie jak ....:semi-twins:
Upss, powód słabej jazdy Bidona jest inny. Doszły mnie słuchy, że Bidon pożarł się ze Zmorą. Ponoć to Zmora był autorem zapisów regulaminowych, tych dotyczących transferów. Tomcio jak sie dowiedział co mu szyją w Gorzowie to poleciał do Władka aby ten Zmorę wyprostował. Władek poklepał Tomcia i obiecał coś tam pogadać ze Zmorą, miał to zrobić jeszcze przed głosowaniem. Nie wiadomo czy Władek olał Tomcia, czy gadał w ogóle ze Zmorą. Wiadomo natomiast, że regulamin przeszedł. Bidon podobno sie wściekł jak zobaczył za ile kasy od nowego sezonu będzie musiał jeździć oraz ile jego skromna osoba będzie kosztował na rynku transferowym. Ponoc Cegle już powiedział, że go raczej w przyszłym sezonie w SE nie zobaczą. Dlatego Cegła był tak pewny swego w wywiadzie na SF. W Stali równie emocjonalnie na tą sytuację zareagował Zagar i MJJ. Ci jednak nic na glos nie deklarowali. Powoli zaczyna robić się kwas w ekipach po tych rewolucyjnych zmianach.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
I niemożliwe stało się możliwe, już widze w rewanżu jaki Gorzów napompowany przyjedzie...
Wszyskie przemyślenia są własne, za ewentualną zbieżność autor nie ponosi odpowiedzialności
Tolerancja i obiektywizm
Nie ma Tomka, nie ma Stali, cieszyć wypada się Unistom, oraz poszczekiwaczom - antagonistom, wrogom Tomka
Zadziwiające, że mimo dziur w składzie (Balu) zwycięstwo stało się faktem.
I dobrze, liga robi się ciekawsza, a poziom adrenaliny rośnie .
zaKODowane łby Ukryta zawartość Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Dla atrakcyjności ligi to dobry wynik. Stali to nie zaszkodzi w awansie do play-off, a w Lesznie dzięki temu meczowi może następnym razie przyjdzie więcej niż 4 tys. ludzi na stadion. Walka o "czwórkę" wciąż otwarta - kluczowe mogą być dla nich mecze z Apatorem. U nas musi pozbierać się Zagar -słabo ostatnio jego jazda wygląda. Tak czy inaczej, w Lesznie wynik może być równie dobrze w drugą stronę, a tak naprawdę liczą się play-offy - nieważne, z której pozycji się do nich przystępuje, bo atut własnego toru w rewanżu to żaden atut ...
Gratulacje dla Leszna - 4 juniorów wystarczyło na nas .
Drugi frajersko przegrany mecz- drugi za sprawą Golloba i Zagara. Jeden i drugi zero ambicji i woli walki.
Trudno. Trzeba żyć z tym. Mroczka do składu.
Jest juz może gdzieś w necie ten mecz?
Gratki dla Leszna.
Widok wkurzonego Tomcia uciekającego reporterowi TV bezcenny Musielak go sponiewierał Brawo Unia!
W Gorzowie świetnie Iversen i Kasprzak (wiadomo - leszczyńska szkoła )
Ostatnio edytowane przez JaacPoz ; 03-06-2012 o 21:55
Bidon nie byłby sobą, gdyby nie starał się wpłynąć na sędziego. Patrz jego reakcja po dobrym starcie Pawlickiego w IX biegu. Po przegranym starcie, zamiast jechać i czekać na ewentualne zapalenie światła, pierwsze co zrobił to spojrzał na sędziego. Pewien jestem że Najwer zasugerował się tym i przerwał wyścig.
Paluch pierwsze błędy, puszczając Zmarzlika w rezerwie. Tak to jest jak się na siłę swojego przed GP promuje.
Zagar zdecydowanie odstaje już od Iversena i gorzowski monolit zaczyna się sypać.
Teraz jeszcze za tydzień w dupeczkę w Bydgoszczy i Stal znajdzie się w tabeli tam gdzie być powinna.
BRAWO UNIA !!!
Bardzo ważne zwycięstwo, to trzeci punkt zdobyty na wyjeździe, daje to Wam ogromną szansę na play-off i duży spokój psychiczny.
W zeszłym roku Gorzów robił ulubiona nawierzchnię tylko na najsilniejszych rywali, w pozostałych jeździł na twardszej. Dzięki temu drużyna była bardziej uniwersalna. W tym roku chyba za bardzo przyzwyczajono się do jednego typu nawierzchni. Widać teraz, kto miał rację w sporze po meczu z Rzeszowem, gdzie tor nie podobał się Gollobowi i Władek ostro pojechał po Gale i Paluchu. Takie mecze powinny służyć małym eksperymentom a nie być okazją do łatwego i bezpiecznego zarobkowania, czego domagał się bidon. Oczywiście wtedy Gała poszedł w kierunku większej kopy, teraz z uwagi na zagrożenie deszczem było twardo i Stal nie istniała. Władek się miesza do spraw na których się nie zna a dźwignia dba o swój interes a nie dobro drużyny.
Nalezy wyciągnać wniosek i któryś z meczów ze słabszym przeciwnikiem odjechać na czymś twardszym, zapisać ustawienia.
Swoją drogą musiała zawieźć psychika, bo przecież zardzewiała, potrafi w tym roku jeździć skutecznie na wyjazdach.
Pamiętacie finał z 2009 roku, Falubaz na zupełnie nowym torze, wygrywa u siebie z Apatorem, rewanż w deszczu czyli również brak atutu własnego toru. I Mistrzem została drużyna radząca sobie w każdej sytuacji i ...nie mająca w składzie Platiniego.
PS
To wcale nie był tor pasujący Bykom. Z tego co słyszę, na Smoku ostatnio się mocno kurzy a w Zielonej po deszczu dużo stracili ze swojej mocy. Chyba, że mecz w ZG posłużył im jako trening...
Ostatnio edytowane przez kape ; 03-06-2012 o 22:06
w końcu Jarek jak na lidera przystało, nie przegrał biegu 1:5, choć w 15 biegu nie było lekko...
Musielak 2 razy sponiewierał "Dźwignię" - cichy bohater meczu. Jednak duża reprymenda z 0 w biegu, gdzie powinno być 1:5.
Bardzo dobrze cała drużyna poza słabym Damianem, który nie wiem jak mógł przegrać z Cyferem (fair play za zejście, jak widać uczący się od Mistrzunia Pistrzałka już takich rozwiązań nie stosuje) oraz Kamilem - ale cud, że przywiózł tę dwójkę. Może lepiej, że defekt w 15, jakby miał jeszcze upaść przy 2:4.
Bardzo ładnie bracia, całe szczęście, że ich nominowane nie miały jak się okazało większego znaczenia.
Gollob - zamiast jechać na 5 metrze patrzy sędziemu w oczy po bardzo dobrym starcie Przemka (niesłusznie przerwany), jestem ciekaw, czy udzielił reprymendy Tobiaszowi za tenże sam bieg, jak on mógł tak mistrzunia do płotu przycisnąć.
Pogodka pomieszała szyki faworytom, musz przyznac ze niezmiernie mnie taki obrót sprawy cieszy. Okazuje się, że w tym roku nie ma pewniaków do seryjnych zwyciestw. Niedlugo i Tauronowska Unia się potknie.
Tomek Gollob zawalił ten mecz, w dodatku te teatralne pretensje do Tofika po pierwszym starciu WTF? Słabiutko w tym roku idzie na grząskich nawierzchniach.
W Stali jestem cały czasd pod wrażeniem postawy tegorocznej dwójki dunów będących głównym przxyczynkiem do rezultatów druzyny - oni po prostu latają, szczególnie dotycxzy to PUKa, któremu nie wyszły jedne góra dwa zawody w tym roku. Niesamowita metamorfoza, z totalnego przeciętniaka z przebłyskami geniuszu stał się topowym jeźdźcem- starty ma iście nieziemskie i głównie stąd biorą się nadzwyczajne wyniki. A MJJ to diamencik, ofenswynej jazdy przy kredzie mogliby się od niego uczyc wyjadacze grandpriksowi.
Ostatnio edytowane przez toolowiec ; 03-06-2012 o 22:41
Tak dla porównania przypomnę ten mecz i dla grubasa z Torunia i jego zeszłorocznych wypowiedzi przed półfinałem
Pulki i Ząbki to już 3 dziury na 7 zawodników, do tego Miedziński i efekt jest jaki jest.
Kurczę, myślałem, ze znam składy wszystkich drużyn ekstraligowych na pamięć. A tu się okazuje, że w moim ukochanym klubie jeżdżą jacyś obcy mi zawodnicy: Dźwignia, Mistrzunio, Pistrzałka (!) A tak na poważnie. Szanujmy się. Fajnie, że wygraliście, ale "gloria victis". Zawodnicy obydwu drużyn pokazali kawał dobrego żużla w tych anormalnych warunkach.
Pewnie Gorzów wygrałby gdyby nie ten deszcz, ale... Być może i my wygralibyśmy pierwszy mecz w PO w zeszłym roku gdyby nie zmieniony tor przez CzeCze i spółkę. Taka mała satysfakcja.
Zenon Jaskuła - TDF 1993!
Rafał Majka - Vuelta 2015!!! 3xTDF!!!
Niemiec - Vuelta 2014!
28/09/2014 - MICHAŁ KWIATKOWSKI MISTRZEM ŚWIATA!!!! 19/04/2015 - AMSTEL GOLD RACE!!! E3 Harelbeke 25/03/2016!!! Strade Bianche 2014/2017
18/03/2017 Milan-San Remo!!!
Gollob to pokazał co najwyżej po raz kolejny szczyt ignorancji oraz próbę pokazania, że jest Gollob i ... inni żużlowcy.
Mnie już powoli ten sport męczy - powinni decydować zawodnicy, a nie tor..., co pokazuje, że na neutralnym torze lepsza jest...
Ostatnio edytowane przez Phenomenon ; 03-06-2012 o 23:10
Czekam na zdjęcia z zawodów z 30-metra 9 biegu
Jejku Donevito. Tam padł chyba rekord, 18 upadków, znaczy uslizgów (procz Jankesa i Tonego) i ta korekta wyniku, po zawodach. Usłyszałem ją po wyjściu ze stadionu.
Brawo chłopaki. Nie jesteśmy silniejsi, lecz nieprzewidywalni. Życie stwarza okazje i trzeba je umieć wyszarpnać i je poddawać się, tez mieliśmy błędy, taśmy, defekty, powtorki, ale i większa wiarę i determinację
Nawet Kamil zawalczył,
No cóż. Po Gollobie będą jechać teraz wszyscy - nawet, a może zwłaszcza, w Gorzowie. Zawalił już drugi mecz, tym razem konsekwencje były bolesne. Pozostaje żyć nadzieją, że do końca sezonu się pozbiera. Zastanawiam się, czy to ostatni jego sezon w Stali, jeśli prawdą jest, że skwaszeniu uległy jego relacje z kierownictwem klubu. Tylko dokąd pójdzie?
Co to jest ta PiStrzałka?Pistrzałka (!)
A Gollob niech sie w końcu wezmie za jazde.Na mokrym nie istniał dziś.Kiedyś nie było to dla niego problemem.Dziwne....
Donikąd, jeśli te nowe zmainy regulaminowe nie ulegną korekcie to on i pewnie jeszcze kilku odpuszczą sobie po prostu na jeden rok SE. Choćby po to aby po roku nikt nie musiał za nich płacić odstępnego.Tylko dokąd pójdzie?
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Zenon Jaskuła - TDF 1993!
Rafał Majka - Vuelta 2015!!! 3xTDF!!!
Niemiec - Vuelta 2014!
28/09/2014 - MICHAŁ KWIATKOWSKI MISTRZEM ŚWIATA!!!! 19/04/2015 - AMSTEL GOLD RACE!!! E3 Harelbeke 25/03/2016!!! Strade Bianche 2014/2017
18/03/2017 Milan-San Remo!!!
Gratulacje dla wszystkich Leszczynian!
Wystarczył deszczyk i brak możliwości walki a Stal w postaci Golloba i Zagara przestała istnieć. Ten meczyk na neutralnym torze był typowym spotkaniem na remis. Wygrała jednak drużyna której na prawdę się chciało, ambitna i gryząca tor. W Gorzowie mieliśmy powrót spasionych kotów. Przykro patrzy się na Tomka, zawsze będę go darzył wielkim szacunkiem za to co pokazywał na torze ale z pewnymi rzeczami nie da się walczyć. Jego czas w Gorzowie niestety pomalutku się kończy. Jeśli te nieszczęsne regulaminy dojdą do skutku i trzeba będzie wprowadzić Bartka na seniorkę ja bym nie miał wątpliwości komu serdecznie podziękować i pozwolić odejść...
Macie w Lesznie wspaniałą drużynę której nie da się nie lubić. Nie wiem czy w telewizji było słychać ale na prezentacji cały zespół Unii przywitano oklaskami..
Rzecz rzadko spotykana na polskich torach
W sumie Stali ta porażka może wyjść tylko na dobre. Nie będzie już tekstów Palucha, że jedziemy z marszu bez przygotowania. Będzie pełna mobilizacja i mam nadzieję dużo treningów w różnych warunkach.
To co zdobyliśmy na wyjazdach straciliśmy w tym meczu i znowu trzeba ostro walczyć o 4. Tam już nikt o tym meczu nie będzie pamiętał a cała walka zacznie się na nowo.
Ostatnio edytowane przez libky ; 03-06-2012 o 23:22