Howard
Jeśli rzeczywiście z Przedpełskimi i Pietrykowskim jest aż tak źle (chociaż rok temu ten ostatni prezentował się jak na swój wiek przyzwoicie) rozsądnie będzie dać jeszcze 3-4 mecze Ząbikowi. Jeśli jednak będzie woził śliwki, to bezwzględnie i bez sentymentów wariant opisany przeze mnie powyżej powinien być zastosowany.
Dlaczego? Pamiętajcie, że za rok na pozycji juniora będą mogli startować tylko zawodnicy z KSM poniżej 4,00. To wykluczy z tej pozycji Emila. Siłą rzeczy trzy biegi oprócz Kamila będzie musiał śmigać jeszcze ktoś - rachunek jest prosty, jeśli KSM będzie tak niski (39) to Emil może zastąpić jako senior Ząbika, a do Kamila doskoczy np. Paweł Przedpełski. Jego zera teraz, mogą zaprocentować w przyszłości - jeśli ktoś odpowiednio go psychicznie poprowadzi, to zera go nie przybiją, a nauczy się walczyć ze stresem, presją, poczuje atmosferę. Tego nie da się zastąpić niczym innym. Ząbik niech spróbuje odjechać kilka spotkań i zobaczycie, czy jest w ogóle jakaś szansa na to, że się odbuduje. Na razie dajecie mu jeździć tylko z powodu sentymentów, niestety..