12.05.2012 Grand Prix Czech - Praga.

[Rocker]

I co.
Nima lotnych, nima Hampela.
Go, go, Gallop.

[chloroform]

Zawody arcyciekawe, nie wiem jakim cudem nie usnąłem. Komentarz Olkowicza- masakra piłą mechaniczną czyli standard, gość regularnie trzyma bardzo niski poziom.

[Kobe_bks]

Widzę, że polscy sędziowie skutecznie przytrzymująca turlającego się Hampela, przez co traci swój największy atut. No trudno Jarek..
Tomek i tak dobry występ, widzę że starzy zawodnicy trzymają się dobrze Crump, Hancock, Gollob. Cóż Jason na pewno w paru miejscach utopi, Greg nie jest tak pewny jak za w ubiegłym roku, więc trzymajmy kciuki za Tomka.. Drugi tytuł.. ? Całkiem możliwie.

[Mildura]

Super pasjonujące zawody - widać, że młodzi robią postępy - średnia wieku finalistów to niemal 40 lat. Tor do walki i najważniejsze - równy dla wszystkich, gotowa recepta na sukces. Beton rządzi.

[siwex82]

Ani wiek ani to skąd jestem nie ma nic do rzeczy.
Nie jestem i nie muszę być z Leszna aby zauważyć i docenić wielce utalentowanego sportowca.
Za parę lat jak piszesz, gdy Piotr będzie bardziej doświadczony, nie trzeba będzie niczego ogłaszać, to będą fakty.
Poza tym za kogo się uważasz aby pouczać mnie co mam pisać ?
Twój argument ten o Twoim wieku, jedyny jaki wymieniłeś, to za mało.
Piotr Pawlicki, Maciek Janowski, Przemek Pawlicki , Patryk Dudek, Bartek Zmarzlik ( kolejność nieprzypadkowa) to plony silnej, dobrze zorganizowanej polskiej ligi.
Mamy to, czego brakuje np piłce nożnej , mocną ligę. Spełniając ten warunek mamy prawo oczekiwać efektów w postaci dominacji polskich żużlowców.
I jak najbardziej uzasadnionym jest oczekiwać wielkich efektów w przyszłości. Teraz mamy dwóch reprezentantów w cyklu Gp.
Za kilka lat, będzie ich kilku.



Przyłączam się do zdania innych forumowiczów.
Przekroczyłeś granice dobrego smaku, przywołując nazwiska tragicznie zmarłych żużlowców.
Pouczasz innych, nie mając w sobie namiastki taktu i wyczucia.
Nie zaszczepisz mi tak żałosnymi zdaniami swojego pesymizmu. Ja wierzę , że obserwuję narodziny wielkiej gwiazdy.
Za kilka lat będę mieć satysfakcję, że dla mnie oczywistym było to, co inni dostrzegli potem.
Piotr jest bardzo młody, a już można zaobserwować fakt, że we wszystkich zawodach jakich bierze udział, odgrywa główne role.
Z jednym się z Tobą zgodzę, Tomek Gollob jest najlepszym zawodnikiem w historii polskiego żużla, ale dodam " jak dotąd".
Historia polskiego żużla nie kończy się na Toku Gollobie, będzie trwać dalej.
Uważam i nikt mi tego nie zabroni, że jedną z głównych ról w przyszłości będzie odgrywać Piotr Pawlicki.
Ma już tą przewagę nad Tomkiem Gollobem, że chodź taki młody, potrafi kalkulować na torze.
Tomek długo tego nie potrafił, nigdy nie odpuszczał, ryzykował.
Przez długi czas, nie uznawał innych pozycji poza pierwszą. Przez co wiele tracił, szczególnie w cyklu GP.
Powodował upadki swoje i innych , często bywał wykluczany zanim stał się rozsądny.

Kolego w 100% się z tobą zgadzam i pewnie większość forumowiczów.Pozdrawiam

[sobotch]

Jakie zawody, taki też sędzia.

1. Czemu Gollob nie jechał w I półfinale?
2. Czemu w tymże nie wykluczono Crumpa za przejechanie krawężnika oboma kołami?

[CALIFORNIUM]

Where is JAREK HAMPEL "miszcz kradzionych startow" ?

[Brzuch]

Jakie zawody, taki też sędzia.

1. Czemu Gollob nie jechał w I półfinale?
2. Czemu w tymże nie wykluczono Crumpa za przejechanie krawężnika oboma kołami?

A dlaczego miał jechać w I półfinale??? Bo tak zasugerował dur... Olkowicz, który kompletnie się nie nadaje do pracy którą wykonuje, a w dodatku nie zna regulaminu??!!

Zgodnie z przepisami na rok 2012

w biegu 21 jadą zawodnicy, którzy zajęli miejsca: 1,4,6,7 po rundzie zasadniczej
w biegu 22 jadą zawodnicy, którzy zajęli miejsca: 2,3,5,8 po rundzie zasadniczej

źródło: http://www.speedwaygp.com/about#rules

[sobotch]

Słusznie piszesz, idiotycznie zasugerowałem się, że ósmy po rundzie zasadniczej jedzie w I półfinale.

[TomiX]

I gdzie Ci wszyscy wyznawcy Hampela? Leszno szybko poszlo dzis spac...ZG zreszta tez, tylko w moim pokoju sie świeci

[Koper]

Tyle lat mają łącznie zawodnicy, którzy wystąpili w dzisiejszym finale Młodzież z tyłu, a w finale Panowie ustawili się na mecie od najmłodszego do najsterszego
Nicki (35 l) Crump (37 l) Gollob (41 l) Hancock (42 l)

Brawo weterani speedwaya !!! )))

No i ciśnie się na usta pytanie do szowinistycznych fanatyków Unii Leszno, którzy wygwizdali ostatnio Golloba: kto tym razem przeszkodził "Małemu" w wygranej???
Kogo tym razem należy soczyście wygwizdać i skandować mu gromkie "wypierd**aj" ??????

[Thomas]

I gdzie Ci wszyscy wyznawcy Hampela? Leszno szybko poszlo dzis spac...ZG zreszta tez, tylko w moim pokoju sie świeci

Wyznawcy nie wiem, ale jeden kibic tutaj. No nie poszło, nie pierwszy, nie ostatni raz. Dobrze, że mimo żenującego występu strata do lidera nie jest duża. Liczyłem na dobry występ Polaków, połowicznie się powiodło. Stara gwardia dalej rozdaje karty. Holder przez całe zawody mega szybki, a skończył średnio - szkoda. Emil początek również dobry, potem tak samo jak Crispy. Fajnie, że po długiej przerwie na bardzo wysoki poziom i pudło wraca Crump. W klasyfikacji na czołowych lokatach robi się ciasno, a to zapowiada wielkie emocje.

Powoli wątki dotyczące GP na tym forum tracą sens i robią się monotematyczne. Ciągle to samo, co w wątku dotyczącym Golloba: kto lepszy Gollob czy Hampel, kto komu bardziej dowali. Niektórzy sprawiają wrażenie jakby z utęsknieniem czekali tylko na potknięcie jednego lub drugiego, żeby trochę sobie poużywać. Nuda

[Koper]

Obecnie Hampel lepszy IMP, no i w GP startuje z niższym numerem i nie można z tym dyskutować jeśli chodzi o całokształt kariery bezapelacyjnie lepszy Gollob i tutaj też nie można dyskutować

[MacKi]

A dlaczego miał jechać w I półfinale??? Bo tak zasugerował dur... Olkowicz, który kompletnie się nie nadaje do pracy którą wykonuje, a w dodatku nie zna regulaminu??!!

Zgodnie z przepisami na rok 2012

w biegu 21 jadą zawodnicy, którzy zajęli miejsca: 1,4,6,7 po rundzie zasadniczej
w biegu 22 jadą zawodnicy, którzy zajęli miejsca: 2,3,5,8 po rundzie zasadniczej

źródło: http://www.speedwaygp.com/about#rules

No i IMHO miejsce 7. po rundzie zasadniczej mial Gollob a nie Lindback.
Obaj mieli po dwie wygrane, ale Tomasz mial oprócz tego "dwójkę" a Antonio dwie "jedynki".
Jesli tak to półfinały zostały źle obsadzone!
No chyba, ze w takich sytuacjach (w przypadku równej zdobyczy przez dwóch zawodników) liczy się wynik bezpośredniego pojedynku? Ktoś moze sprawdzić w przepisach?

[Jarro]

Toninho też miał jedną dwójkę. Bezpośredni pojedynek wygrał. Więc był siódmy.

[gkm_fan]

Po rundzie zasadniczej:
Lindbaeck (0,3,3,0,2)
Gollob (3,2,3,0,0)

także mieli taką samą ilość trójek i dwójke, a w bezpośrednim pojedynku wygrał antonio, czyli Tomek był 8 po serii zasadniczej.

[zabovsky]

Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 9 (0,3,3,0,2,1)
Więc wszystko było w porządku.

Co do atrakcyjności zawodów ja tam nie narzekam. Może widowisko dupy nie urywało, ale ludzie to była Praga. Obiekt na którym w ostatnich trzech latach odnotowaliśmy może z pięć mijanek, więc nie ma co narzekać. Moim zdaniem przygotowanie torów na pojedyncze rundy GP idzie wreszcie w dobrym kierunku i mam nadzieję, że ta tendencja zostanie utrzymana.
W samym cyklu zrobiło się strasznie ciasno co tylko spowoduje, że każdą następną rundę będzie się oglądało z większym zainteresowaniem.

[ckm-ista]

Obecnie Hampel lepszy IMP, no i w GP startuje z niższym numerem i nie można z tym dyskutować ...

Zarówno tytuł IMP jak numer startowy GP mówi o tym co było-dokładnie w pop.sezonie. Obecnie w GP Tomek 43, Jarek 39 pkt.
Zawody nuda.

[MacKi]

Toninho też miał jedną dwójkę. Bezpośredni pojedynek wygrał. Więc był siódmy.

Faktycznie. W moim programie miałem błąd. Wszystko się zgadza!

[Koper]

Zarówno tytuł IMP jak numer startowy GP mówi o tym co było-dokładnie w pop.sezonie.

Zgadza się, za sprawą tego co było Jarek Hampel jest aktualnym Indywidualnym Mistrzem Polski oraz aktualnym drugim vice mistrzem świata.

Obecnie w GP Tomek 43, Jarek 39 pkt.

I bardzo mnie to cieszy!

[abarth]

Dla mnie szczytem żenady było wtrącanie się Olkowicza do sędziego w temacie w którym Olek leży i kwiczy - REGULAMINIE
Zawody nudne, ale skład finału rzeczywiście bardzo symboliczny

[wolf666]

Super pasjonujące zawody - widać, że młodzi robią postępy - średnia wieku finalistów to niemal 40 lat. Tor do walki i najważniejsze - równy dla wszystkich, gotowa recepta na sukces. Beton rządzi.

Płaczesz, bo Jaruś nie dojechał, symptomatyczne.

Tomek Gollob Tomek!

[jawos]

A mnie zastanawia, dlaczego zawsze przed finałem jest równanie toru, przecież po 2 półfinałach nie zawsze występuje taka konieczność, a wielce prawdopodobne jest, że finały byłby o wiele ciekawsze, gdyby tego równania nie było.
Tomek wymęczył to pudło, ale wymęczył i chwała mu za to, Jarka, jak sędzia przypilnował, to było jak było.
Hampel musi zrozumieć, że Jego wynik nie może zależeć od lotnych startów w tak dużym stopniu jak teraz, im szybciej to sobie przewartościuje, tym lepiej dla Niego.

[gkm_fan]

Nie chce nikogo prowokować, ale naszła mnie taka refleksja, że jakby wczoraj wyniki były odwrotne tzn. Jarek 3 miejsce, a Tomek 6 punktów, to w tym wątku nie było by tak spokojnie.
Jakoś Ci tzw. "wyznawcy" Golloba nie pastwią się nad Jarkiem po jego nie najlepszym wyniku, czego nie można powiedzieć o przeciwnikach Tomasza, którzy czyhają tylko na każde jego potknięcie.

[KrisKiller]

Dziwne, że tylko przydupasy Gołąbka(wozipłota) czepiają się startów Hampela. Dziwne także, że sędziowie jakoś to akceptują, czyżby wszystko było OK?. Czy Hampel przepłacił sędziów ??Pewnie tak.

A jednak robaczku leszczynski okazalo sie, ze niektorzy sedziowie na to zwracaja uwage. Wyciagniecie wnioskow pozostawiam tobie, choc obawiam sie, ze moze to byc za trudne dla twojego intelektu.

[mentikk]

Kris - nie kłopocz się, bo i tak Leszno zrzuci słaby wynik Jarka na sędziego. Bo jak to nie pozwalać Jarkowi Wspaniałemu na lotne starty??
Żeby było jasne!! Ja Jarka lubię, poważam i kibicuje mu w SGP. Ale prawda jak widać jest okrutna - bez czołgania na starcie chłopak ma spore problemy. Uważa się za świetnego startowca, a jak co do czego to jeszcze musi sporo nad tym elementem popracować.

Nie chce nikogo prowokować, ale naszła mnie taka refleksja, że jakby wczoraj wyniki były odwrotne tzn. Jarek 3 miejsce, a Tomek 6 punktów, to w tym wątku nie było by tak spokojnie.
Jakoś Ci tzw. "wyznawcy" Golloba nie pastwią się nad Jarkiem po jego nie najlepszym wyniku, czego nie można powiedzieć o przeciwnikach Tomasza, którzy czyhają tylko na każde jego potknięcie.

Też już dawno to zauważyłem, a biorąc pod uwagę mój wczorajszy udział w dyskusji na SF podczas turnieju - powiesz złe słowo na Jarka to zaraz Cię całe Leszno (przy wsparciu sporej grupy ZG) jedzie na maksa. Dla mnie to była dobra zabawa Zwłaszcza jak jakiś koleś (z Leszna - miał to w nicku) napisał "Jak Galop przyjechał ostatni to cały pokój szalał z radości". Jak tu nie powiedzieć, że to wieś? Mnie jakoś ostatnie miejsca Jarka nie cieszą...

Co do obsady półfinałów... a nie jest czasem tak, że przy równej ilości punktów i takim samym ich rozkładzie (tyle samo trójek, dwójek itd.) o wyższej pozycji decyduje niższy (stały) numer zawodnika? Kojarzy mi się, że w ubiegłych latach tak właśnie było, ale nie wiem czy się coś nie zmieniło...

Komentatorzy...masakra... Olkowicz z tym swoim gościem, a do tego nieumiejący wypowiedzieć składnego zdania Skórnicki... C+ powinno samo zauważyć, że to totalna porażka, ale widać, że ich to g**no obchodzi, bo ludzie i tak będą oglądać...

[Koper]

Tulu zawodników, którzy wystąpili wczoraj w finale ma na swoim koncie tytuł Indywidualnego Mistrza Świata

[sobotch]

Skórnicki wcale nie jest najgorszy, zwykle chłop ma pojęcie, o czym mówi. Jedyna sytuacje w których się nie popisał, to zdziwienie wyborami pól startowych przez Hancocka i niepoprawienie Olkowicza przy kombinowaniu, w którym półfinale ma jechać Gollob. Poza tym, daje radę. Jeśli zakładamy, że obok Darii ma siedzieć jakiś żużlowiec, to ciężko jest znaleźć innego, który by zdecydowanie przewyższał Skórę poziomem.

[Mildura]

Daj spokój Sobotch, wychowani na internecie wiedzą lepiej i lepiej dawali by radę jako komentatorzy. Wyznawcy Golloba mają wielką chwilę satysfakcji - Tomasz zdobył połowę maksa. Ja bardziej zmartwiłem się porażającą ilością skutecznych ataków na Markecie. Ale w końcu to Praga, to czego się miałem spodziewać.
Mentikk - wolę być tym wieśniakiem z Leszna niż takim obiektywnym fanem żużla jak Ty. "Nawet go lubię" ale do_pieprzasz w każdym poście swoje trzy grosze. Ja przynajmniej się nie kryję, że Golloba nie trawię. Nie staram się być taki poprawny politycznie.

[KrisKiller]

Wyznawcy Golloba mają wielką chwilę satysfakcji - Tomasz zdobył połowę maksa.

Niesmialo przypominam panie moderatorze (he, he) ze leszczynski nastepca Golloba zdobyl cwiartke maksa.

[yahata]

Nie staram się być taki poprawny politycznie.

Nie przesadzaj. Na starcie swojej forumowej działalności obrzydliwe ciumkałeś w różowych kolorach o kulturze wypowiedzi i porozumieniu ponad podziałami Teraz jako moderator zmężniałeś i śmiało odszczekujesz się prześladowcom z Gollobowego dworu. Są jeszcze nadzieje, że pociągniesz jeszcze z wysokiego C "T.G je..ął w płot" razem z ferajną. Wszystko idzie w dobrym kierunku

Napisz mi lepiej Mildura czy Basso wygra Giro czy nie. Bo to ostatni moment na postawienie po dobrym kursie. A wątpliwości sporo.

Nudy w Pradze Panie. Można przez pięć lat nie oglądać GP włączyć Wielki Finał i ci sami Panowie jadący w podobnym stylu. Amerykaniec troszkę szybszy niż kiedyś.
Jarek ma problemy sprzętowe chyba. Może jak się rozkręci Szwecja to i Jarkowi się wszystko ustabilizuje. Na ten moment trzydziestoletnie cudowne dziecko pilsko-wrocławsko-leszczyńskiego żużla ma moment stagnacji. Jak wyjdzie z tego będzie lepiej. W ogóle mam wrażenie, że może Małemu przydałoby się wyjście z jakichś konkretnych opałów. Na razie ma czerwony dywan rozłożony do sukcesów, a to nie zawsze hartuje charakter. Jest mocniejszy, ale to chyba jeszcze nie jest moc mistrza świata.
Mnie nigdy nie przeszkadzało czołganie Hamilla, bo mu kibicowałem, dlatego rozumiem kibiców Jarka że im tez nie przeszkadza. Skoro pozwalają, to się czołga. Jak nie pozwalają, to się nie czołga.

Gollob mam wrażenie też nieco się zakopał, albo chwyta go wiek. Jedzie na doświadczeniu i umiejętnościach a sprzet jest nieco z tyłu. Orbitowanie, nerwy, chaos i 19 motocykli próbowanych przed startem. Na starcie za to bez rewelacji. W Pradze bywało u niego jednak różnie.

Z rzeczy naprawdę istotnych. Albo Panią Darię też chwyta wiek, albo zmieniła status na błogosławiony. Jakoś Jej więcej na ekranie.

[Mildura]

Nie ma porozumienia ponad podziałami a li tylko respekt dla przeciwnika, którego niekoniecznie trzeba lubić. przyznaję - "zabłysnąłem" raz po GP w Lesznie - każdy jest tylko człowiekiem, szczególnie gdy już witał się z gąską a tu nici ze święta. Smok to dla mnie miejsce święte i pełnia szczęścia było blisko. Przyznaję, bolało. Może też po dwóch latach przebywania wśród wron zaczynam krakać jak one?
Rozczaruje też niektórych, moderatorem jestem w bardzo ograniczonym stopniu, pewnie nie jeden westchnie, że na szczęście. Nie proszę się o ten ciężki i niewdzięczny kawałek chleba na forum żużlowym.
A co do Basso to zapraszam do poszukania wątku do dyskusji, gdzie jestem niczym samotny, bialy zagiel. Póki co na Ibana nie postawilbym złamanego szęląga. Jak co roku ma się przebudzić, może trzy tygodnie to za mało na to..

[mentikk]

Mentikk - wolę być tym wieśniakiem z Leszna niż takim obiektywnym fanem żużla jak Ty. "Nawet go lubię" ale do_pieprzasz w każdym poście swoje trzy grosze. Ja przynajmniej się nie kryję, że Golloba nie trawię. Nie staram się być taki poprawny politycznie.

Nie przeinaczaj moich wypowiedzi
Możesz sobie nie trawić, ale teksty leszczynian, że cieszy ich ostatnie miejsce Golloba w wyścigu SGP to dla mnie porażka kibicowania jako Polaków. W lidze sobie gwiżdżcie do woli, ale to jest turniej międzynarodowy - podziały klubowe są mniej ważne. Ale czego oczekiwać od kibiców, którzy w SGP kibicowali w pierwszej kolejności Adamsowi...
"Przypieprzam swoje 3 grosze" - jak to zgrabnie ująłeś - dopiero po otwarciu paszcz przez kogoś z Twoich kolegów odnośnie "Gollob zły", "Gollob cienki", czy też "niech się dzieje jakkolwiek byle Gollob był ostatni". Ja rzadko zaczynam takie przepychanki
Co do mojego obiektywizmu...mam go dużo więcej niż Ty, skoro sam przyznajesz, że Golloba nie trawisz i nie potrafisz mu kibicować jako Polakowi, reprezentantowi kraju nawet kiedy Twojemu ukochanemu ulubieńcowi nie idzie.
Ja mogę sobie nie lubić takich zawodników jak Crump czy Nicki, ale potrafię docenić ich jazdę i zdolność wygrywania. Ty tego o Gollobie nie powiesz, bo to wróg nr 1, bo śmie przyjechać przed Hampelkiem.
Wiem, że trudno Ci to zrozumieć, ale ja się cieszę z sukcesów Jarka Hampela. Z jego zwycięstw, ładnej jazdy i skutecznych ataków. A że bardziej kibicuje Gollobowi? Cóż...nie jest to dla mnie argument, aby innych Polaków wygwizdywać, bo z nim wygrali wyścig
A moje zaczepne posty mimo odnoszenia się do Jarka miały uszczypnąć Leszczynian(jeśli pisze się "Lesznian" proszę o wybaczenie, zawsze miałem z tym zagwozdkę) i pokazania im ich określonego poziomu kibicowania "naszym".

[Mildura]

mentikk, nie raz pisałem, że dobrze, że jest Gollob, bardzo długo go lubiłem, dopóki go, hmm, nie poznałem organoleptycznie (sezon2000). Ale nawet wtedy go rozumiałem, to nie typ frontmena i sytuacja gdzie każdy chce autograf lub zdjęcie nie przypadała mu do gustu. Jakbyś też zadał sobie trochę trudu, to doszukałbyś się też moich wpisów broniących Golloba. Ale już się przyzwyczaiłem do tego, że każdy woli pamiętać to, co komu lepiej pasuje do przyjętej tezy. Stąd też wszyscy z Leszna to wieśniaki i tym podobne bzdury.
Uważam, że choć uważacie się za lepszych od zagorzałych fanów Hampela, to merytorycznie jedziecie często na tym samym poziomie.
W turnieju międzynarodowym zawsze kibicowałem najbardziej Adamsowi, ale ciężko inaczej, skoro spędziło się z Leigh sporo czasu. Moje prawo.

PS.Lesznian to forma poprawna gramatycznie ale nie kulturowo i zwyczajowo. Jest formą wyrazu lekceważenia bogatej historii Leszna i genezy tego miasta. Ale co tam, nie jesteśmy pępkiem świata i nie każdy musi w to wnikać.

[vicar]

Rywalizacja o tytuł IMŚ przenosi się do Pragi. Z dziką kartą (co dla mnie jest kompletnie niezrozumiałe) pojedzie Josef Franc.

Nie, [Franc] raczej nie chce - pewnie sam był zaskoczony tym, że udało mu się w ogóle w łuk złożyć

Nigdy nie zrozumiem tej kibicowskiej małomiasteczkowości. Jak ktoś nie jest zawodnikiem, który regularnie wymiata w Ekstralidze, to jest ogórkiem, który nie potrafi się złożyć w łuk. Pal licho, że zagranicą jeździ sporo zawodników, którzy robią punkty, wielu z nich jest zawodowcami, ale niedoświadczony kibic zawsze będzie odnosił się do nich lekceważąco. Mimo że tacy zawodnicy co rusz takim "znawcom" ucierają nosa, to przy kolejnej okazji znowu będzie wyśmiewanie się - tylko że to nie jest śmianie się z zawodnika, tylko ze swojej niewiedzy.

[mentikk]

Mildura - masz rację z tym, że pojechałem nieco ogólnikowo o mieszkańcach Leszna. Nie odnosiłem się jednak bezpośrednio do Ciebie a do ogółu najzacieklejszych wrogów Golloba, którzy występują w zdecydowanej przewadze nad wszystkimi innymi miastami.
Masz rację, że Tomek nie jest w bezpośrednim kontakcie ideałem sportowca i faktycznie może to wielu zniechęcać. Ale czy można powiedzieć, że niegodnie reprezentuje nasz kraj? Że to nie on miał największy wkład w rozwój tej dyscypliny w ostatnich 20 latach w naszym kraju?
Może i pisałeś kiedyś w obronie Golloba bądź wypowiadałeś się dobrze - nie wiem, nie szukałem (i jakoś też mi się teraz nie chce). Odniosłem się do Twojego ostatniego wpisu, chociaż mam świadomość, że był podyktowany moimi słowami. Kółko się nakręca - Ciebie podminowały moje wpisy, mnie podminowały wczoraj wpisy innych leszczyńskich kibiców (tak, na pewno byli z Leszna - bądź po nicku, bądź po awatarze po tym wnoszę).
Z drugiej strony - Ty też zgeneralizowałeś moje wypowiedzi do negatywnych odnośnie Jarka, a ja wielokrotnie zaznaczałem, że go szanuję, podziwiam i kibicuję Ale to tak tylko nawiasem
Merytorycznie kibice Golloba i Hampela na tym samym poziomie? Hmm... jak tam kto woli. Mnie po prostu uderza i trochę boli, że to kibice Hampela zwykle (nie powiem, że zawsze) zaczynają jazdy w stronę tego drugiego, okazują radość z jego niepowodzeń i życzą mu porażek. Z mojej osobistej strony są to odpowiedzi, chociaż czasem dyskusja przenosi się z SF na SB
Nie będę szukał usprawiedliwienia, bo nie zależy mi na tym, żeby mnie ktoś na siłę polubił. Wiem, że jestem złośliwym, sarkastycznym i wrednym typkiem. Ale mam kilka swoich racji, co do których przekonuje się na własną rękę nie posiłkując się zdaniem ogółu społeczności. No może czasem zapożyczam pewne zwroty ale myśli raczej mam własne.

Ciebie osobiście mogę przeprosić jeśli poczułeś się urażony. Miałem na myśli ogół kibiców z Leszna, a nie konkretnie Ciebie. Jeśli jednak w tym momencie bierzesz osobiście moją opinię co do ogółu (nawet pomijając Twoją osobę) to ja już na to nic nie poradzę
PS. Użycie przeze mnie słowa "Lesznian" nie miało na celu obrazy, a jedynie wyrażenie wątpliwości o poprawną formę słowa.

A teraz czas sprać dupy Apatorom

Nigdy nie zrozumiem tej kibicowskiej małomiasteczkowości. Jak ktoś nie jest zawodnikiem, który regularnie wymiata w Ekstralidze, to jest ogórkiem, który nie potrafi się złożyć w łuk. Pal licho, że zagranicą jeździ sporo zawodników, którzy robią punkty, wielu z nich jest zawodowcami, ale niedoświadczony kibic zawsze będzie odnosił się do nich lekceważąco. Mimo że tacy zawodnicy co rusz takim "znawcom" ucierają nosa, to przy kolejnej okazji znowu będzie wyśmiewanie się - tylko że to nie jest śmianie się z zawodnika, tylko ze swojej niewiedzy.

vicarku drogi zwykle cenię Twoje wypowiedzi, ale w tym przypadku byłeś trochę poza rozmową chyba, bo to było z mojej strony humorystyczna dyskusja z nie pamiętam kim o tym, iż Josef nie wie czy chce awansować do półfinału. Mnie osobiście ucieszyła jego dobra postawa i lubię takie niespodzianki w turniejach.
Później zresztą odniosłem się do tego i wyraziłem radość z jego wyniku i dobrego zaprezentowania się w turnieju. Nie pamiętam jednak czy miało to miejsce tutaj, czy w komentarzach do relacji na SF.

[Mildura]

Mentikk

(...)Ciebie osobiście mogę przeprosić jeśli poczułeś się urażony. Miałem na myśli ogół kibiców z Leszna, a nie konkretnie Ciebie. Jeśli jednak w tym momencie bierzesz osobiście moją opinię co do ogółu (nawet pomijając Twoją osobę) to ja już na to nic nie poradzę
PS. Użycie przeze mnie słowa "Lesznian" nie miało na celu obrazy, a jedynie wyrażenie wątpliwości o poprawną formę słowa. (...)

Za co mnie chcesz przepraszać? Ja też ostatnio bywam złośliwy - chyba udziela mi się klimat tego forum Jak Gollob objeżdża mi Jarka najpierw idę po piwo do lodówki a nie jak po Lesznie do klawiatury - pomaga.

[mentikk]

Dlatego piszę "jeśli poczułeś się urażony"
Czasem jesteśmy wobec siebie tutaj złośliwi, ale każdy ma swoje emocje, swoje sympatie i swoje argumenty. Są jednak argumenty i wypowiedzi (nawet nieco złośliwe), które rozwijają jakoś dyskusję, ale są też i takie, które ukazują nasze zawiści. Grunt, żebyśmy nawet po jakimś tam spięciu przy kolejnej okazji potrafili po ludzku wymieniać się argumentami, opiniami i spostrzeżeniami
Na niektórych piwko działa jeszcze bardziej "pobudzająco" podczas niepowodzeń ulubieńca

[Mildura]

Na mnie też tak działa, ale tylko zadawkowane przed wspomnianym niepowodzeniem.
Pozdro

[Lorens]

- FIM Speedway Grand Prix Czech
- Unibax Toruń - Polonia Bydgoszcz
w obiektywie:



www.speedway-photography.pl

Zapraszam