Najgorzej, że nie wszyscy Wam zapłacili...
Najgorzej, że nie wszyscy Wam zapłacili...
Ponawiam pytanie, ktore bylo tu juz kilka razy zadane:
Jakim cudem przy tegorocznej frekwencji, pogodzie, braku odwolanych spotkan i I-ligowym, oszczednosciowym skladzie konczymy sezon z kilkusettysiecznym dlugiem??
Gdzie podziala sie forsa?
Pzdr,
Garfield
Jakim cudem przy sezonie "na przetrwanie" i odbudowanie finansów klubu mamy takie długi?
Co to w ogóle jest za prezes?
A niech to wszystko pieprznie w *****, brak licencji, koniec żużla. Szkoda zdrowia i nerwów na taką błazenadę.
Ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii....
Że zacytuję "prezes się zmienił, zauważył swoje błędy i chce zmian"
buhahahahaha
To jest istna paranoja.
A Prezes chce od UM 1,3 mln
To są długi z poprzednich lat. Tzn. kasa z sezonu spłaciła wszystko inne ale tym samym nie pozwoliła wyjść na zero w sezonie 2011. Bo inaczej chyba nie dało się długów narobić
Nawet jak ktoś nie potrafi czytać ze zrozumieniem tekstu wyrywając zdania z kontkestu, dojdzie do tego samego wniosku.
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Bredzisz.To są długi z poprzednich lat. Tzn. kasa z sezonu spłaciła wszystko inne ale tym samym nie pozwoliła wyjść na zero w sezonie 2011. Bo inaczej chyba nie dało się długów narobić
To są długi wobec zawodników, US, ZUS i MOSiR.
Bredzisz oj bredzisz. Tylko jaki masz w tym interes, hmmm?
Ty jesteś poważny? Chcesz mieć jakiś fejm, dziwki, fury i podobne czy po co odwalasz takie sceny??
Bo płycizna Twoich wypocin mnie poraża, wyrywanie zdań z kontekstu i czepianie się ich oraz personalne ataki na moją osobę przy każdej okazji są na poziomie skrzywdzonego złym dotykiem przedszkolaka.
Niniejszym stwierdzam, że szkoda mojego czasu na odpowiadanie na Twoje pyskówki i tandetne zaczepki.
Kończąc:
Włókniarz żeby mieć licencję na starty w lidze, musi mieć spłacone zaległości u ww. Zapewne w 2010 zaległości/ugody wszelakie zostały spłacone z kasy od sponsorów/miasta na sezon 2011, której teraz brakło właśnie na ZUSy, USy i inne. Logiczne, prawda?? (Dla ułatwienie dodam, że w analogicznym okresie rok temu, była podobna sytuacja i pojawili się sponsorzy)
A dwa, to stara zagrywka Mariana, którą już stosował dawno temu, co by mieć właśnie na spłaty zaległości.
Ostatnio edytowane przez muuu ; 22-11-2011 o 10:11
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Znowu bzdura.
Przecież rok temu w październiku UM wyasygnował specjalnie kilkaset tysięcy (300?) specjalnie na zaległości Włókniarza, żeby ten dostał licencje. Więc nie piernicz, że poszła kasa z 2011 roku na długi z 2010 roku, bo w okresie gdy trzeba było spłacić długi 2010 jeszcze nie było wiadomo o tym ile kasy klub dostanie w 2011 roku
A sponsorzy, owszem się pojawili, w osobie Mariana M., który wnosząc do klubu środki na pokrycie długów przejął akcje
Do powyższego trudno się jakkolwiek odnosić.Ty jesteś poważny? Chcesz mieć jakiś fejm, dziwki, fury i podobne czy po co odwalasz takie sceny??
Bo płycizna Twoich wypocin mnie poraża, wyrywanie zdań z kontekstu i czepianie się ich, jest na poziomie przedszkolaka.
Niniejszym stwierdzam, że szkoda mojego czasu na odpowiadanie na Twoje pyskówki i tandetne zaczepki.
Po prostu ja Szymon nie zaufałem ludziom, którzy nic a nic się nie zmienili i nie do mnei zaczyna docierać, że klub ściemnia jak ściemniał i nic się nie zmieniło i nie zmieni
Jeszcze kamyszek do środków publicznych...
Giełda.
Ciekawe czy wiecie kiedy miasto (i kto dokładnie) przekazał stowarzyszeniu (i na jak długo) prawa do organizowania i czerpania korzyści z giełdy?
Odpowiedzi mogą być zaskakujące...
Jednak Holta nie taki drogi:
"iż nie zdecydowano się na angaż Rune Holty. W piątek wysłał on do bydgoskiego klubu swoją ofertę (przy 150 punktach zarobiłby 1,350 mln zł)"
http://espeedway.pl/news,grzegorz_wa...,50005,12.html
To jest realna stawka po prostu. Tyle jest ten zawodnik wart.
Szkoda, że Maślanka burzy ostatnio mosty zamiast je budować.
Gdyby były inne relacje z Dreierem praktycznie klub mógłby mieć Holtę za nieduże pieniądze. Oczywiście pod warunkiem, że KJG chciałoby go finansować zamiast Griszy...
Ostatnio edytowane przez ananasek_vel_oman ; 22-11-2011 o 10:49
Pogodziłem się z myślą, że nie zobaczę w sezonie 2012 w barwach Włókniarza Griszy - śmieję się w kułak od kilku tygodni z akcji nabijania w butelkę tych frajerów, którzy jeszcze wierzą, że są na to szanse....
Ale po artykule w dzisiejszej Wyborczej zmroziło mnie i szlag mnie omal nie trafił...
Artur Czaja ma poważną ofertę z Rzeszowa i na tą chwilę jest to jego pierwsza opcja, bo Włókniarz nawet nie zaczął z nim rozmów....
Ja się qrva pytam (retorycznie rzecz jasna) - gdzie jest ten pieprzony milion dochodów rocznie z giełdy?
Co mają nam do powiedzenia panowie prezesi Maślanka i Ziębaczewski? Od czasów Ułamka, Osumka i Pietrzyka Włókniarz przez 15 lat nie dochował się własnego wychowanka prezentującego choćby średni poziom ekstraligowy.
Co się stało z Malińskim, Ciurą, Dądelą, Pydzikiem, Piekarskim, Kowalczykiem, jednym Romańczukiem, drugim Romańczukiem, Miturskim, Bublem, Osmólskim, Mistygaczem, Bąkiem. Co się za chwilkę stanie z Łęgowikiem Synowcem, Borowiczem i Malczewskim????
Ten klub to jest jedna wielka pier.... czarna dziura do wsysania pieniędzy od sponsorów, kibiców, z giełdy, miejskich dotacji itd. itp.
Potrzebna jest nam SECESJA. Uważam, że ten obecny golem na glinianych nogach powinien runąć. Jest tylko jedna recepta - trupa trzeba wywieźć i zakopać gdzieś daleko, najlepiej 6 stóp pod ziemią. We Włókniarzu potrzeba nowych ludzi, nowej krwi, z daleka od tego syfu z ostatnich kilku lat. Niech nawet zaczynają od 2 ligi... Ja wolę tak, niż jak mam patrzeć, jak "ekstraligowy" klub nie jest w stanie PO ROKU JAZDY W EKSTRALIDZE zatrzymać najlepiej rokującego z własnych wychowanków. Jeżeli zdaniem prezesa NAWET TO jest niewykonalne, to po jaki ch... taki klub w ogóle funkcjonuje. DLa kogo i na kogo mają przychodzić kibice? Dla kogo i na kogo mają łożyć sponsorzy? KOgo ma promować miasto?
NIe chce mi się tu przytaczać wzorców pracy z młodzieżą rodem z Leszna, Torunia, Zielonej Góry, czy nawet Rybnika, Gniezna i Grudziądza.
Jak na to patrzę, to mnie trzepie. Takiego syfu i łajdactwa, jakie w ostatnich paru latach zagnieździło się we Włókniarzu nie ma chyba nigdzie w żadnym innym ekstraligowym klubie - a najgorsze jest to, że z roku na rok jest gorzej. Boję się, że jak już dojdzie do tej ostatecznej rozpierduchy, to przerobimy wariant Świętochłowic, czyli nie będzie co zbierać...
Dzisiaj jest pierwszy dzień z reszty mojego życia. I tak już pozostanie - każdego kolejnego dnia...
Będzie, będzie. Są tacy ludzie jak Ty, jak ja, Blacktop, Girion, nawet jak muuu i wielu wielu innych, którzy z żużlem będą zawsze.Boję się, że jak już dojdzie do tej ostatecznej rozpierduchy, to przerobimy wariant Świętochłowic, czyli nie będzie co zbierać...
Giełde stowarzyszeniu oddał (podpisał umowę) Tadeusz W. 4 dni przed referendum. Umowa obowiązuje do 2013 roku...
Ciekawe, prawda?
A jak to u nas jest? Ile zarabia prezes na prowizjach?Aby nie robić tajemnicy, powiem, że na kontrakcie menedżerskim zarabiam trzy średnie krajowe (ok. 10 tys. zł). Wystawiam na to fakturę i odprowadzam podatek i ZUS. Nie mam urlopu ani delegacji. Pracuję w klubie 24 godziny na dobę jako jednoosobowy zarząd, zatrudniam ludzi, odpowiadam swoim majątkiem. A wyniki finansowe i sportowe bronią mnie i ludzi pracujących w klubie - mówi prezes.
Dodał też, że w 2009 roku nie pobierał wynagrodzenia z ZKŻ, a na kontrakt menedżerski przeszedł w 2010 roku po sprawie sądowej z agencją ochrony, gdyż sąd kwestionował jego podstawy do reprezentowania klubu, bowiem nie miał z nim żadnej umowy o pracę.
Będzie miał tyle odwagi co Koszul?
Ostatnio edytowane przez ananasek_vel_oman ; 22-11-2011 o 12:44
Czaja nie zrobił jednego podstawowego błędu, który popełnili jego poprzednicy - kontrakt podpisał tylko na rok, a nie do końca wieku juniora.Co się stało z Malińskim, Ciurą, Dądelą, Pydzikiem, Piekarskim, Kowalczykiem, jednym Romańczukiem, drugim Romańczukiem, Miturskim, Bublem, Osmólskim, Mistygaczem, Bąkiem. Co się za chwilkę stanie z Łęgowikiem Synowcem, Borowiczem i Malczewskim????
Poza tym nie jest zależny od klubu w najmniejszym stopniu np. sprzętowo.
Dla dobra własnej kariery powinien wybrać ofertę Rzeszowa.
Niestety, tak się u nas traktuje juniorów.
Jesli wasz prezes wie, ze Griszy nie zatrzyma, a pozwala na akcje zbiorki kasy posilkujac sie wizerunkiem tego zawodnika, to jest to naduzycie.
Unia Tarnów
Frekwencja =/= ilość sprzedanych biletów. W dodatku u nas bilety są strasznie tanie. Szybko licząc: 3900 (ilość sprzedanych biletów na Gnieźnie) x 22,5 (średnia cena biletu) = 87 tys. zł/mecz. Dla porównania np. Falubaz frekwencja podobna, ale wejścia szczelne i bilety 2x droższe. Z jednego spotkania wyciągają lekką ręką nawet 500 tys. zł. Co tu porównywać?
Jeśli chodzi o Czaję. Od dłuższego czasu słychać parcie stowarzyszenia na sprzedaż Artura. Pisałem już o tym dosyć dawno Nie myślcie że chodzi o cokolwiek innego niż o ekwiwalent za wyszkolenie.
Bonjo napisał:hmmmFrekwencja =/= ilość sprzedanych biletów. W dodatku u nas bilety są strasznie tanie.
To że nie ma równości w tym przypadku to nic, ale że klub ma tego świadomość i nic z tym nie robi to już jest pewna ułomność.
K#rwa jest raptem kilka wejść. Wystarczy zacieśnić kontrolę stawiając zaufanego człowieka przy każdym wejściu.
Tylko tyle albo aż tyle.
Druga sprawa to zaproszenia. Handlują nimi przed wejściami. To też jest już patologia.
Trzecia sprawa, "dziurawe płoty". Przeskakują przez nie całymi stadami.
To jest naprawdę chore, że się z tym nic nie robi.
pozdrawiam
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Pisałem na forum w.net, powtórzę tutaj.
1. Zmiana ochrony nic nie daje, bo biorąc następną przychodzą w dużej większości Ci sami ludzie.
2. Zarządzono zmienność ochroniarzy na bramkach co określony czas (np. kilkadziesiąt minut). Nic nie pomogło (co się dziwić, w czasach telefonów komórkowych?).
3. Poproszono firmę ochroniarską o ochroniarzy z innych miast. Przyjechali z Sosnowca. Nic nie pomogło, gdyż to zapewne znajomi tych poprzednich.
4. Ochroniarzy z psami poustawiano wzdłuż całego płotu i w kilku "newralgicznych" miejscach. Niestety, i tak było ich za mało gdy pojawiała się cała grupa "skaczących". A na kamerach guzik widać...
5. Wprowadzono instytucję dodatkowych kontrolerów. Nic nie pomogło. Dano tam ludzi ze stowarzyszenia (teoretycznie zaufanych, 9 osób), ale nie zgłosili żadnego przypadku Ma stać Maślanka albo kontrolerzy kontrolerów kontrolerów biletów? I od razu rozwijając temat: wprowadzany jest program wolontariatu - dla kibiców chcących pomagać.
6. Płot jest cały do wymiany, najpóźniej do 2013. Ten nie spełnia ustawowych wymogów. Klubu już nie stać postawić całości na własny koszt, tak jak kawałka od ul. Żużlowej i części Olsztyńskiej.
7. Monitoring jest do wywalenia, ma być zamontowany nowy. Będzie to robione przed sezonem 2012 (teoretycznie, budżet jest ciągle "ustalany"). Klub będzie czynnie uczestniczył na każdym etapie prac.
8. Kołowrotki - które w dużym stopniu rozwiążą problem - również muszą być najpóźniej na 2013. Tak samo jak płot, czynione są starania o pomoc miasta w tej sprawie.
9. Wszelakie zaproszenia i listy zostaną zdecydowanie ograniczone. Przygotowany będzie nowy wzór akredytacji, a nad ich wydawaniem czuwać będzie Biuro Prasowe (to akurat dwie bardzo istotne zmiany, skończą się redakcje typu "Głos Pcima Dolnego").
Ostatnio edytowane przez Bonjo ; 23-11-2011 o 00:43
To, ze w wydawaniu akredytacji szykuja sie zmiany, widac chocby na przykladzie tekstow w czestochowskiej "GW". Dotychczas raczej wywazone, obecnie czesto przypominaja panegiryki. Zupelnie, jakby pisal je sam Marian lub ktorys z jego wyznawcow
Ciekawe, czy "Sport" dostanie akredytacje?
Pzdr,
Garfield
Normalnie dramat w tym Wlokniarzu. Sponsorzy nie chca przychodzic, miasto nie chce dawac, ploty za niskie, kontrolerzy nie chca kontrolowac, ochrona nie chce ochraniac, "dziennikarze" wymuszaja akredytacje, zawodnicy nie chca dzwonic, kibice nie chca przychodzic, gadzety nie chca sie sprzedawac, z zaproszen korzysta za duzo osob... Tylko ten Marian czysty jak lza, anielski wrecz z aureolka nad czupryna
BTW, ja czy taki nie drogi?Jednak Holta nie taki drogi:
"iż nie zdecydowano się na angaż Rune Holty. W piątek wysłał on do bydgoskiego klubu swoją ofertę (przy 150 punktach zarobiłby 1,350 mln zł)"
http://espeedway.pl/news,grzegorz_wa...,50005,12.html
Ile meczów jest w sezonie? 18 w RZ i pozniej moze byc np jeszcze 4 mecze o cos wiecej. Razem 22.
To daje niecałe 6,9 pkta na mecz. W przypadku gdyby zdobywał po 10 pkt taki konktrakt juz ebdzie - jak podjerzewam w kwocie blizszej 1,7 mln.
Bonjo sam się kiedyś zastanawiałem co z tym płotem.
Jaki jest szacunkowy koszt dokończenia tego ogrodzenia?
Dramat z Czają . Jak Włókniarza nie stać na 200-250 tyś by dać na sprzęt takiemu talentowi,to niech idzie nawet do Rzeszowa byle tylko mógł sie rozwijać. To nie jest pogoń za kasą,to poprostu instynkt samozachowawczy. Na jakiegoś Karlssona czy innego starego trepa kasa jest a na juniorów nie ma? Jak zaczniemy od 2 ligi ,to nawet nie bedzie miał kto tam jeżdzić. Szkoda mi druzyny ,której 30 lat kibicuję.
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/20...gorija-lagute/
chyba oficjalne potwierdzenie, że umowa o wysokości 2,7 mln zł została wysłana do Włókniarza i innych klubów
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
A podobno Ułamek to złotówa. Czekam zatem na te same opinie o ruskim
Jeśli to są jego wymagania to trochę dużo i nie wiem czy znajdzie się ktoś kto mu tyle zapłaci.
Kilkaset tysięcy minimum. Do tego trzeba liczyć jeszcze kołowrotki, a to już jeszcze droższa zabawa.
Ty to chyba cierpisz na jakąś paranoję. Cała Polska i wszystkie media opierają się na tym co napisałem na jakimś podrzędnym forum w temacie klubowym kilka tygodni temu. Mój Boże Niedługo stwierdzisz że Bydgoszcz i Rzeszów również o tej kwocie dowiedziały się ode mnie i nawet nie gadały z Łagutą
A tak na serio: z Griszą gada się bezpośrednio, a nie przez managera (o ile takowego w ogóle ma). Kto jak kto, ale D. Gapiński jest rzetelnym dziennikarzem i bez potwierdzenia w kilku źródłach tych kwot by nie podał. A potwierdzenie uzyskać bardzo łatwo - podawałem Ci już wiele sposobów Sam Maślanka raczej mu nie wystarczył.
Suma sumarum GŁ i tak zapewne podpisze w Falubazie. I to nie za 2,6-2,8 mln zł, ale za jakieś 1,6 mln zł - piszę kolejny raz żebyś w grudniu mi nie wytknął rzekomej pomyłki. Jeśli podpisze w Rzeszowie, to raczej zakręci się to dookoła tej wyższej kwoty.
I będą żałować
Ostatnio edytowane przez Bonjo ; 23-11-2011 o 18:42
Pewnie, stawiajmy ogrodzenia za miliony
Kto to ma robić? Budimex? Mostostal?
Reszte postu trudno komentować.
To tak jakby udowadniać, że ruda ładniejsza od blondynki.
Hę? Metr płotu (nie betonowego) to kilkaset złotych (~200 zł). Przeglądając koszty ogrodzeń na obiektach sportowych w Polsce, to z usunięciem poprzedniego, małą "podbudową", robocizną i kosztem ogrodzenia (pewnie musi spełniać jakieś przepisy/wymagania) wychodzi po kilka tysięcy za metr. Sprawdź sam
Płotu na stadionie jest ponad 1 kilometr.
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/20...trzymac-czaje/
Ziębaczewski twierdzi, że rodzicie Czai wydali na sprzęt dla syna 130 tys zł. i teraz liczą na lepszy kontrakt. Stąd rozważane jest przejście 17-latka do innej drużyny. - Jako stowarzyszenie nie jesteśmy w stanie kupić Arturowi sprzętu za taką kwotę - przekonuje. Dodał też, że klub na pewno złoży zawodnikowi jeszcze swoją ofertę.
Buahahaha.
Artykul i wypowiedz Ziebaczewskiego to doskonale potwierdzenie tego, czemu i komu sluzy to cale "Stowarzyszenie".
Pzdr,
Garfield
Ale chociaż Bublowaty wraca do treningów
http://www.rabatka.pl/kalkulator/ogrodzenia-panelowe
kilometr ogrodzenia panelowego wysokosci 2,5 metra to ~170tys brutto. reszta (montaz, zalewanie slupkow, etc) to max drugie tyle w wersji full wypas. wychodzi ~400.000 brutto, ~325.000 netto, 325 zł / metr.
Otóż to
Można jeszcze obniżyć koszty ale... w naszym klubie sie rozrzuca pieniądze na lewo (głównie na lewo) i prawo...
Kiedyś mi Lech Małagowski (przy okazji spotkania w Przyrowie) powiedział, że koszt ogrodzenia i kołowrotków to około 300k a klub takich pieniędzy nie ma.
Zapewne od zeszłego roku ceny wzrosły 100%
Moze Bonjo chce podwojnie ogrodzic stadion? Jeden plot, a metr dalej 2gi? To by nawet mialo sens.
piszac o kilku tysiacach ogrodzilby stadion 10x.
mozna wziasc sam ocynk niepowlekany, zejsc 20 cm z wysokosci i juz wychodzi niecale 95 tys netto za kilometr. drugie tyle montaz (tyle biora przy malych zleceniach male firmy zajmujace sie ogrodzeniami: "razy 2"). zostaje 110 tys na kolowrotki a za metr wychodzi kolo 200 zl netto. mozna sie machnac o 100, nawet o 200 zl, ale pisanie o kilku tysiacach za metr to gruba (jak wieprz) przesada.
Ostatnio edytowane przez energo ; 24-11-2011 o 11:51
Otóż to
A jak idziemy po bandzie z kosztami to możemy też użyć siatki leśnej na zamówienie zrobią 2,5 m, podpiąć pod to "pastucha" i zawiesić informacje "Uwaga, ogrodzenie pod natężeniem"
Koszt nie przekroczy 60 tysięcy
Po prostu ręce mi opadają. To może w ogóle zrezygnujmy z ochrony? Wierz mi - znam tę branżę bardzo dobrze i ochrona takiego stadionu jak CKM nie jest rzeczą nie do ogarnięcia. Pytanie podstawowe brzmi - ile obecnie klub płaci a ile traci na tym, że z ochroną nie są w stanie poradzić sobie siły w ilości i jakości zamawianej przez klub. Jaki jest plan ochrony? Kto za niego odpowiada? Jakimi dysponuje środkami? Jak wygląda współpraca ze służbami porządkowymi?
Naprawdę stanowisko, że każdy ochroniarz zna wszystkich innych z okolicy bliższej i dalszej rozbiło mnie zupełnie...
propos plotu i ochrony pytanie jest inne, i zasadnicze. ile stracicie na tym, ze uszczelnicie system a ile na tym zyskacie?
co roku druzyna jest z lapanki, co roku jedziecie o utrzymanie, co roku trafi sie zawodnik dla ktorego warto przyjsc na stadion. teraz: ilu mieliscie gapowiczow, ilu z nich jest w stanie zaplacic za bilet? i nie chodzi tu tylko o prosty rachunek ekonomiczny, ale tez i o argument w "negocjacjach" (przy zebraniu na koniec sezonu) z miastem i sponsorami.
energo napisał:Po pierwsze to nie co roku bo problemy Włókniarza są przejściowe i trwają od dwóch lat. Oczywiście sytuacja jest słaba, ale argument (z doopy) żeby nie uszczelniać stadionu to bardziej byłby przydatny w... Toruniu. Tam niedługo nikt nie będzie chodził na mecze sezonu zasadniczego ewentualnie jak Wam Karkosik zapłaci.co roku druzyna jest z lapanki, co roku jedziecie o utrzymanie, co roku trafi sie zawodnik dla ktorego warto przyjsc na stadion. teraz: ilu mieliscie gapowiczow, ilu z nich jest w stanie zaplacic za bilet?
pozdrawiam
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
OMG. Wy jesteście durni czy tylko udajecie?
Po 1. Stadion jest miejski. To miasto będzie stawiało nowe ogrodzenie i to miasto przeprowadza wszelakie wyliczenia Ja podałem ceny ogrodzeń obiektów sportowych w innych miastach. Oczywiście bierzemy pod uwagę że jest to inwestycja publiczna, więc koszt zazwyczaj bardzo zawyżony. Podałem więc "normalne" ceny ogrodzenia i wyszło ponad 200 zł za metr + robocizna, co zgadza się z tym co pisał energo. Tak czy siak wychodzi od kilkuset tysięcy do kilku milionów. Dokładnie tak jak pisałem.
Więc wytłumaczcie o co Wam chodzi - bo chyba sami się gubicie w narzekaniu
Po 2. Kołowrotki to znacznie wyższy koszt, gdyż oprócz tego zakupiony musi być cały system biletowy (w Toruniu bodajże 900 tys. zł - zacznijcie już udowadniać że to za dużo i da się taniej), a same kołowrotki muszą mieć kamerę nad każdym wejściem, czytnik kodów kreskowych, być w pełni automatyczne itd.
PeQ
Ty masz do mnie jakiś personalny uraz? Bo widzę że masz jakieś "ale" i to chyba na większości forów na których piszę.
Zresztą po co w ogóle się tutaj wypowiadasz, skoro to temat o Włókniarzu?
@Sopell
Niestety, wybierane są tańsze firmy ochroniarskie. Wszyscy zdają sobię sprawę że to jest problem. Klubu w obecnej sytuacji nie stać na większy wydatek. Mimo wszystko najlepszym wyjściem jest maksymalne pozbycie się "czynnika ludzkiego" podczas wpuszczania ludzi na obiekt.
Ostatnio edytowane przez Bonjo ; 24-11-2011 o 16:39
Ochrona ma już chyba od 10 lat płacone 40 zł za mecz to raczej nikt się zabijać nie będzie i biegać za nikim.
Poza tym co napisał energo to ciekaw jestem ilu z tych 92.000 osób faktycznie kupiło bilety, a ilu dostało je za darmo. O Toruń nie musisz więc się martwić blacktop. Jak widać średnia frekwencja w Czewie wcale nie jest jakoś druzgocąco wyższa niż ta w Toruniu. Podejrzewam, że o wiele większa różnica między naszymi klubami jest w statystyce czystego zysku ze sprzedanych wejściówek, gdzie Włókniarz wypada blado na tle Apatora.
Nie wiem po co w ogóle dyskutować z kimś takim jak Bonjo dla niego wszystko co Maślankowe jest dobre i skuteczne.
Jego informacje na temat kosztów kontaktu Griszy, płotu i innych rzeczy są z dupy wzięte. Jednak cóż czymś trzeba punktować u Wielebnego
W klubie wszystko działa po staremu czyli beznadziejnie, nawet dobrze systemu który odpowiada za "konkurs z budowaniem drużyny" nie potrafią ustawić, a oczywiście nikt za nic odpowiedzialności nie ponosi