To przeczytaj również mój poprzedni post, ale powtórzę: cała dyskusja nie została spowodowana informację o Artiomie. To najmniejszy z naszych obecnych kłopotów.
Nie no. Nie przeczę ale nie dajmy się zwariować. Ostatecznie jakiś swój rozum w tej nie wesołej sytuacji też powinniśmy mieć. Rozum i zdanie.
A ceny biletów na baraż bez zmian. Przy tej cenie biletów juz widze pełny stadion ludzi. Wystarczyloby zeby spuscili z 5 zl na bilecie i odrazu by bylo wiecej ludzi no ale ktos za te pomysly odpowiada. Szkoda bo frekfencja raczej nie powali na kolana
Fanpage Griszy podaje, że najprawdopodobniej w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy Falubazu...
Jeżeli tak będzie to jak jednemu z poprzedników marzy mi się ostre pier***nięcie Włókniarza o dno... Marzy mi się również startowanie z II ligi, bez tego całego betonu w zarządzie, który żyje jeszcze latami 90- tymi... Moim zdaniem to byłoby najlepsze rozwiązanie. Żużel w Częstochowie i tak by przetrwał, o to nie ma się co martwić...
Ales Dryml w barażu, dzieje się...
Mnie w ogóle dziwi fakt, że Wam się chce pisać propozycje skladu z jakimiś Kościuchami itd. Mnie to już w ogóle nie bawi ani nawet nie interesuje.
Sezon 2011 gdzie mieliśmy:
-3 średnią! frekwencji na trybunach w Polsce po rundzie zasadniczej!
- niessamowicie dużo emocji na torze
- lidera, dla którego kibice przychodzili na stadion
Jeżeli po takim sezonie nie da się pozyskać żadnego sponsora to znaczy, że ten zarząd nie zrobi tego NIGDY!
Jeżeli będziemy jechać jakimiś kolejnymi nowymi ogórkami a kontraktowanie Drymla pokazuje, że pewnie tak będzie to ja sobie przyszły sezon odpuszczam. Po co mam się denerwować? Pod nosem mam najwyższy poziom siatkówki kobiecej w postaci Taurona MMKS
A swoją drogą Griszę po jednym sezonie polubiłem kilkanascie razy bardziej niż Holtę po kilku sezonach. Z Griszą można normalnie pogadać, jest niessmowitym fighterem na torze i nie ma co ukrywać, trochę się do niego we Włókniarzu przywiązałem. Poczuję się zawiedziony jeżeli odejdzie.
Czasami dochodzi się do wniosku, że dalsza droga nie ma sensu, bo do nikąd nie prowadzi. Trzeba się wtedy zatrzymać i obrać inną ścieżkę. Jak dla mnie, ta droga Włókniarza prowadzi niestety donikąd, bo nie widać tam dalej na horyzoncie żadnego sensu a wszystkie szanse zostały zaprzepaszczone i są w tyle . Dla mnie, po odejściu braci ten Włókniarz straci sens całkowicie.
Potrzebna jest duża zmiana i obranie nowej ścieżki. W pełni profesjonalnej ścieżki.
"Każdy ma swój punkt widzenia, ale nie każdy z niego coś widzi"
Witam!
W 100% popieram post powyżej.
Chodzę na Olsztyńską od dwudziestu lat i chyba czas powiedzieć sobie dość. Miał być sezon na wyprostowanie spraw finansowych, objechanie się w ekstralidze nowych perspektywicznych zawodników (bracia) i wychowanków
na juniorce, za rok dokupimy jakiegoś jednego asa i walczymy o coś więcej niż utrzymanie. Nie wiedzieć dlaczego uwierzyłem prezesowi. Może dlatego że jeszcze rok wcześniej podczas słuchania relacji z wyjazdu ze sponsorami
(dopiero później się dowiedziałem, że są darczyńcami klubu) gdy rzuciłem hasło, że prezesa powinno się na taczce wywieźć usłyszałem że gdyby nie Marian to żużla w Częstochowie nie byłoby dzisiaj wogóle. Ile w tym prawdy nie wiem. Temat był roztrząsany setki razy.
Cały kończący się sezon chodziłem sumiennie bo było na co patrzeć i należało kupić "cegiełkę" coby za rok było lepiej. Wczoraj czytam Artem w Bydgoszczy, Grisza w ZG. Krew mnie zalewa.
W utrzymanie Griszy nie wierzyłem od początku. Natomiast Artem nie może mieć kosmicznych wymagań i jego utrzymanie uważam za bardzo ważne bo moim zdaniem słabszego sezonu już miał nie będzie.
Frekwencja była, więc kasa jest. Na Fredkę nas stać, Nermark zostaje, jeszcze jeden fajter do tego i jedziemy. Tymczasem nic z tego... bo kasa pusta.
Czuję się najzwyczajniej oszukany i nie chodzi mi o te złotówki wydane na bilety tylko o to, że od początku było takie założenie. Bracia błysną to puszczamy, nie błysną to wrócą do niższej ligi a my
w obydwóch przypadkach bierzemy inne "nadzieje na przyszłość" i klepiemy słodką biedę dalej.
Przykro patrzeć na ten nasz kochany Włókniarz.
Pozdrawiam!
Dryml - ani ziębi, ani parzy. Trzeba kimś odjechać to jest i Dryml, choć wolałbym zobaczyć w miejsce Artioma... Czaję. Jest ryzyko, jest zabawa
Spadlibyśmy? Cóż, nie teraz to za rok.
Swoją drogą już to widzę:
M&Ms: "Ales pojechał wyśmienite zawody. Myślę, że warto dać mu szanse się odbudować i za rok może tworzyć świetną parę z przeżywającym drugą młodość Peterem..."
Saint 100% racji.
Grisza to jest klucz do tego, aby Włókniarz jakoś wyglądał w sezonie 2012. Po kilkunastu latach chodzenia na Olsztyńską niezależnie od ligi w której jeździliśmy i umiłowania do tego klubu, też mam wątpliwości czy jest sens chodzić na mecze w przyszłym sezonie. Wszystko w tym klubie jest ostatnio robione po łebkach, wręcz po amatorsku, zero profesjonalizmu, jak się tak na to wszystko patrzy to człowieka ch.. strzela. A tu na dodatek po zbudowaniu bardzo fajnego trzonu zespołu docierają do nas informacje o kolejnym rozbiorze. Pora powiedzieć DOŚĆ!!!
I Marian powie ze nie ma sponsorów.Prawda jest taka ze on dziala jak jakis straszak na nich.Po prostu ich odstrasza.NIkt nie chce mu zaufac.Zmiany musza byc juz na teraz.JA Maslane bymm widzial w roli dyrektora ale nie prezesa,moglby lowic takich zawodnikow jak Łaguci!
http://www.sport.pl/sport-trojmiasto...zy_lokaut.html
Oooooo chyba się nas prezes udzielił medialnie
No Włókniarzowi, ptfuuu, prezesowi, byłoby to bardzo na rękę.
Myslisz, ze to nasz prezes? Bo mi wydaje sie, ze jesli juz to... zreszta przeczytaj ostatni akapit
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/20...ie-mysle-w-sa/
Daniel twierdzi, ze chce zostac w Czewie "na lata". Chyba do jego menedzera nie wplynal jeszcze fax z oferta Wladka.
Pzdr,
Garfield
Garfield,
wiem w jakiej części Polski ten tekst został spłodzony. Stwierdziłem tylko, że ta wypowiedź mogłaby być autorstwa naszego prezesa, pasuje jak ulał
A co do Daniela.
Zdanie klucz:
Wszystko okaże się jednak podczas zimowej przerwy.
Oj męczą się nasze orły..tfuu lwy strasznie z tym Gnieznem...
Ostatnio edytowane przez Rain ; 16-10-2011 o 18:24
91:89 w dwumeczu. Za rok bez Łaguty nie wróżę wam najlepiej w e-lidze.
Unia Leszno w najwyższej klasie rozgrywkowej (1951-2012):
Sezony: 51
Mecze: 852
Zwycięstwa: 469
Remisy: 31
Porażki: 353
Punkty: 1035
Bilans: +3399
Medale: (67-52-46) 165
Ukryta zawartość
Cud się zdarzył i Włókniarz się utrzymał. Z jednej strony ulga, a z drugiej nie wiadomo, czy w sytuacji spadku klub nie zostałby wreszcie przewietrzony z przyschniętego betonu.
Ciekawe teraz co dalej...
Gdyby nie Grisza i Daniel to byłaby kleska. I co jak co ale Ales niezle na poziomie Artioma z tego sezonu
A co to się wydarzyło dzisiaj z Maślanką? Ja zaprotestowałem i nie byłem na meczu ale słyszałem że go ładnie wygwizdali i skandowali jakieś "wyp****" oraz pod parkingiem było gorąco
Sam byłem wśród skandujących... Marian w ogóle bał się wyjść do kibiców, bo wiedział że nie będzie gorąco przywitany. W końcu jak wyszedł stanął z tyłu razem z naszym prezydentem- wielkim fanem sportu, który chojnie obdarowywuje klub pieniędzmi... Później z tego co widziałem udzielał wywiadu...
Najsmutniejszym momentem było jak Grisza zrobił ukłon przed kibicami i DEFINITYWNIE się z nami pożegnał... I po tym zaczął się najazd na Maślankę, szkoda tylko że sam przód krzyczał, a tył siedział cicho... Dodam jeszcze, że Grisza miał łzy w oczach, więc coś jednak Włókniarz dla niego znaczy...
Ostatnio edytowane przez Mary_Jane ; 16-10-2011 o 20:22
To jak wreszcie? Gratulować Wam tego utrzymania, czy niekoniecznie? Bo cieszę się, że fajny tor w Częstochowie będzie gościł inne drużyny z E-ligi.
Jak czytam ten wątek (i inne meczowe Włókniarza), jasno dawaliście do zrozumienia, że albo utrzymanie i marazm, albo spadek i rewolucja. A nie da się tej rewolucji przy utrzymaniu? Szczególnie, jak się czyta, że pół stadionu z chęcią wywiozłoby prezesa na taczce? Przecież ten człowiek chyba nigdy dotąd nie spotkał się z takim afrontem, może jednak da mu to (i reszcie pracowników) do myślenia? Albo komuś innemu powód do konkretnych działań?
"na szczęście byłem tylko trochę poobijany i mogłem kontynuować dalszą jazdę - zdradza Grigorij Łaguta, który utrzymuje, że nie dostał żadnej oferty z Falubazu Zielona Góra. - To bzdura - przekonuje. - Chcę zostać we Włókniarzu. Cały czas rozmawiamy z Marianem Maślanką. Mam nadzieję, że skończy się to podpisaniem kontraktu. "
http://www.wczestochowie.pl/kategori...mal-ekstralige
Rain - a co miał Griszka powiedzieć? Przecież oficjalnie kluby ani zawodnicy nie mogą prowadzić jeszcze rozmów z innym klubem? Ma narazić siebie lub Falubaz na kary?
Grigorij jest wart każdej kasy.Takiego kozaka nie było we Włókniarzu od czasów Screena. Można zaryzykować stwierdzenie że połowa kiboli w tym sezonie chodziła na mecze dla Griszy.Był mega kozak Rune, który też ledwo żywy ratował nam w ostatnim biegu w Bydgoszczy E-Ligę, ale Grisza jest kosmiczny a przy tym niesamowicie spontaniczny i identyfikujący się z drużyną i kibicami.Mówią,że nic dwa razy się nie zdarza w przypadku Włókniarza cud drugi rok z rzędu.Oby powiedzenie do trzech razy sztuka się nie sprawdziło.Do tego potrzeby jest przyzwoity skład na przyszły sezon.
Jednym słowem jeśli Maślanka nie da rady zatrzymać Griszy to taczki idą w ruch...
Dzisiaj zdarzył się po prostu cud! Po upadku Griszy w 14 stym biegu byliśmy już zdegradowani!!!To ze Grisza pojechał dalej i razem z Danielem uratowali ekstraligę to był napisze to jeszcze raz - CUD!!!
1300000PLN (jeden milion trzysta tysięcy złotych) - podobno tyle Grisza oczekuje za sam podpis pod kontraktem. Informacja pochodzi wprost z ust prezesa, więc sami możecie ocenić jej wiarygodność.
Jeżeli to prawda, to podpisywanie z kimkolwiek kontraktu z taką kwotą za podpis jest głupotą. Rozumiem zdobycie takiej kasy na torze, ale nie za podpis. A co, gdy przydarzy się kontuzja jak w tym roku Dobruckiemu? Mierzmy siły na zamiary.
1,3 mln ? Tyle podobno wziął Crump w zeszłym roku.
I pytanie czy Grisza tyle oczekuje, czy tyle koszul mu zaoferował ?
Poza tym... "mierzmy siły na zamiary" - zgoda, ale jak Grisza nie zostanie to będzie jedna wielka padaka jeżeli chodzi o frekwencję. Nie widzę na horyzoncie nikogo kto byłby w stanie przyciągnąć kibiców na stadion. Ja osobiście, w przypadku "III rozbioru" Włókniarza i rozczłonkowania trzonu tego teamu bardzo głęboko się zastanowię czy wydać kasę na bilet.
Niech już podniosą ceny biletów, ale niech ktoś coś w tym klubie zrobi żeby było trochę lepiej !
Sopell, zgoda. Takie kurtuazyjne wypowiedzi prasowe to standard, ale jakąś nadzieją żywić się trzeba
No i to również jest element gry o jak najwyższy kontrakt.
Co do meczu to jak zwykle świetny. Mnóstwo mijanek i walki na torze. Na brawa od nas zasługują Grisza, Daniel, Ales i Kajzer; z drugiej strony napewno z dobrej strony pokazali się Jabłońscy i Scott (dobrze, że tak późno się przełożył) oraz .. kibice z Gniezna (wspólna zabawa oraz świetne zachowanie po upadku Griszy). Marian chyba w pewnym momencie miał sporo w portkach bo leciał do parkingu jak Bolt na 100m.
Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec emocji bo ma być odwołanie za złamanie regulaminu (zmiana za Czaje).
PS
Daniel trochę przesadził w walce z Jabłońskim.
Ostatnio edytowane przez MICHCIO13 ; 17-10-2011 o 00:15
56522 kibiców - taka liczba kibiców pomnożona przez cenę biletu normalnego (upraszczając: 23PLN + 2PLN 8%VAT) daje pokrycie tylko na zapłatę za sam podpis dla jednego zawodnika.
W tym sezonie na stadion przyszło około 92000 (wliczając baraż).
Jestem pierwszy, który chciałby Griszy, ale jeśli kontrakt z nim ma pociągnąć klub poniżej obecnej warstwy mułu, to nie jestem pewien...
Ostatnio edytowane przez Sopell ; 17-10-2011 o 01:08
muuu
hmmmI tak to jest, jak się błyśnie w lidze. Nie ma żadnych argumentów, dlaczego miał by u nas jeździć za połowę tego
Za połowę tego jeździł już w tym sezonie, także dla mnie to żaden argument. Jego akcje niewątpliwie poszły w górę, ale jednocześnie jest sponor który może pokryć wymagania zawodnika. Grisza dostawał wcześniej już propozycje z tych "nie do odrzucenia" a jednak startował w Dauga a teraz we Włókniarzu. Pożyjemy, zobaczymy
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Gdybym był złośliwy mógłbym powiedzieć, że jakim cudem prezesi się znowu tak licytują i przebijają w ofertach, skoro wszedł w życie nowy, wspaniały, oszczędnościowy regulamin? Zaraz, ja jestem złośliwy. Co do meczu, to kompletnie przyćmił on mecz Polska vs Resztki Świata, jak to ktoś dobrze skomentował. Jeśli któryś z kibiców Włókniarza lub Startu wie, gdzie ten mecz będzie można obejrzeć to bardzo prosiłbym o jakiś link, z góry dziękuję
Unia Leszno w najwyższej klasie rozgrywkowej (1951-2012):
Sezony: 51
Mecze: 852
Zwycięstwa: 469
Remisy: 31
Porażki: 353
Punkty: 1035
Bilans: +3399
Medale: (67-52-46) 165
Ukryta zawartość
Niewiele, ale zawsze coś na dobry początek.
http://www.youtube.com/watch?v=uV1X65_Ot1o
http://www.youtube.com/watch?v=OlDdYv-GwCk
http://www.youtube.com/watch?v=Vae6n..._order&list=UL
Ostatnio edytowane przez Marcin ; 17-10-2011 o 19:01
Z tego co wiem, to nasz sponsor pokryje cały kontrakt Griszy.
Z tym że suma ta jest połową tego, co ma dostać gdzie indziej za sam podpis.
I te Grisza, nie jest już tym samym Griszą co rok temu, także nie ma co porównywać. Jonas, Gapa, też u nas za pół darmo jeździli
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Unia Leszno w najwyższej klasie rozgrywkowej (1951-2012):
Sezony: 51
Mecze: 852
Zwycięstwa: 469
Remisy: 31
Porażki: 353
Punkty: 1035
Bilans: +3399
Medale: (67-52-46) 165
Ukryta zawartość
otoz to , wasz sponsor tylko dla griszy i tak daje drobiniaki z tego co mu Flaubaz zaproponowal, ale macie taniej haha
Nie bez znaczenia jest też fakt, że Grisza propozycji DK nie otrzymał, a nie z niej zrezygnował, co dotychczas uważaliśmy za pewnik, a to zasadniczo zmienia kontekst całej sytuacji.
Wczoraj na meczu spiker coś wspomniał o wprowadzeniu do sprzedaży karnetów na przyszły sezon. Niestety nie dosłyszałem całości info. Czy mógłby ktoś napisać o co chodziło?
Ostatnio edytowane przez ckm-ista ; 17-10-2011 o 10:56
Jeśli klubu nie stać na kontrakt Griszy (KJG daje 700 tysięcy ponoć) to niech ogłosi jakąś zbiórkę, cegiełki, cokolwiek kur@#.
Chętnie kupię takie cegiełki!
Przecież ten gość zrobił w tym roku frekwencje.
Jak słusznie zauważył Soppell, w tym roku przyszło 90 000 ludzi na stadion co daje z programami około 2 mln złotych wpływów.
Ruszyć dupę w troki, pozyskać solidnego strategicznego sponsora i już jest 800 tysięcy więcej.
Inni drobni sponsorzy nei wiem ile w sumie dają - 700-800 tysięcy? Chyba więcej skoro mamy budżet na 3,5 mln w tym roku...
Tak na prawdę zatrzymanie Griszy = zwiększenie frekwencji w przyszłym roku.
Dużo się mówiło o tym, że plakaty są zrywane Włókniarza na mieście.
Niech klub wreszcie skorzysta z dobrodziejstwa i bliskości Galerii Jurajskiej. Przecież w weekend tam jest ciemno od ludzi, którzy robią zakupy i zostawiają po kilkaset zł. Nie mówiąc już o części bufetowej, gdzie nie da się usiąść!
Wyspa Włókniarza, plus reklamy na "szkłach" odgradzających od uskoków przed każdym meczem na solwencie (można się dogadać z jakąś agencją reklamową) zagwarantują 2-3k ludzi jak nei więcej na stadionie...
****ica mnie bierze jak widzę nieudolność całego tego wzajemnego towarzystwa wzajemnej adoracji.
O Jarku Dymku już pisałem. Fajny chłopak jest, darzę go sympatią, ale to co od*******ił z Kajzerem to jest kompromitacja najwyższej klasy i nie powinno być więcej dla niego miejsca na stanowisku managera zespołu.
hmmm
Nie ma nawet Włókniarz takiej organizacji która mogłaby się tym zająć.
Potrzebne są pozwolenia i takie tam, ale takie pospolite ruszenie byłoby czymś wspaniałym.
No i przyczynek do (napiszę to z bólem) wyje#ania Mariana.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
W tym klubie nie ma nic.
Dno, dno, dno. Żadnych kompetentnych osób. Żal było patrzeć... i ta grobowa cisza przed nominowanymi...
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Jak patrzę czasami na mordę takiego Świącika czy Danka to mnie szlag trafia... Kim w ogóle jest ten Danek? Jaką funkcję pełni w klubie? Bo co mecz siedzi w loży vipowskiej i wielki z niego kibic... Druga sprawa Marian narzeka na zdrowie, więc tutaj moja rada- NIECH PAN ODEJDZIE i ustąpi miejsca młodym. To nie są lata 90, czasy się pozmieniały, mimo iż mam szacunek dla Maślanki za to co zrobił, to człowiek kompletnie nie odnajduje się w panujących realiach.
Rafał,
oboje wiemy, że stworzenie takiej możliwości to kwestia chęci.
Proste rozwiązanie?
Ależ proszę:
Klub zakłada osobne konto.
Ogłasza nabór wśród kibiców do komisji, która będzie kontrolować wpływy na konto. Powiedzmy 5 osób.
Te 5 osób dostaje pełnomocnictwo do wglądu w konto, ale bez prawa wypłaty środków.
Osoby te powiedzmy raz w tygodniu na specjalnie wykonanej stronie (muuu?) informują o stanie konta, ilości wpłat, największych wpłatach etc.
Klub miałby prawo do podjęcia środków tylko w formie przelewu do Griszy.
Nie potrzeba żadnych organizacji. Jedynie trochę dobrej woli.
Szalony pomysł, ale podoba mi się.
Na tego typu akcje trzeba mieć pozwolenie z ministerstwa finansów bodajże.
No i zgodę klubu a tutaj wątpię aby strzelili sobie samobója.
Wczoraj ludzie wyciągali pieniądze z kieszeni i krzyczeli zostań z Nami.
Żenujące widowisko.
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 17-10-2011 o 17:32
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."