Wybrzeże Gdańsk 2012 - wątek klubowy

[Lukash]

Oby to Chomski miał racje i każdy z tego składu zaskoczył nas niebywale, choć akurat dotyhczasowe wynalazki trenera i kompletowane przez niego składy na ziemię dotąd nie powalały.

Skład się kontraktuje wzgledęm możliwości finansowych i to jest ocena realnej siły. Jeśli nas skład jest znacznie tańszy, niż ten grudziądzki to mogę go zrozumieć, porównamy jeszcze znacznie tańsze składy pozostałych ekip, ale sądzę że akurat przepłaciliśmy znacznie więcej niż Grudziądz, biorąc pierwszoligowe gwiazdeczki po udanym sezonie. Nie jest źle, ale szału żadnego nie ma. Z Polnym byśmy jechali tu bez końca. A trener nie ocenia składu pod względem finansowym, kalkuluje w ten sposób bo co to go obchodzi, że wskazani przez niego zawodnicy są przepłaceni, skoro gwarantują sukces. Kązdy trener woli w składzie Nickiego Pedersena, niż Bjarne, ale czym oni się różnią w 1 lidze? Bjarne robi 10-12 pkt na mecz, to czy warto o te 2-3 pkt więcej Nickiego przepłacać 2 mln więcej?

Stachyra i Miśkowiak to są porządni zawodnicy, to że Dawid ma być lepszy niż Misiek to ciągle nie robi wrażenia. Miśkowiak miał mega udany sezon ligowy, choć nazywanie go Pedersenem 1 ligi jest zwyczajnie śmieszne. 1 liga była znacznie bardziej wyrównana, Stachyra ze swoją średnią z 1 ligi 1.9 byłby w okolicach 20. miejsca w ekstra. Bez żadnego przelicznika, gdyby robił tyle samo pkt w elidzie, co robił w 1 byłby20 seniorem, a nie 6. Miśkowiak miał się niby rok odbudować w 1 lidze, a zwiedza już setny rok Ostrowy, Poznanie, Lubliny, a teraz pozwiedza gdańską starówkę. W tym kontekście nie widzę tych gości w ekstralidze, bo akurat ligę niżej robiąc te 11 w 6 czy 7-9 punktów w 5, w parze z juniorem w poważnych meczach, czyli po odliczeniu domowych pogromów Rawiczan, czy Łotyszy lub Łodzian, w przyszłym roku nadają się na 5. klubowego seniora, ligę wyżej.

Grudziądz ma prawie samych GP riderów, szkoda że nie wymienią się Kościuch na Mroczkę, w końcu ten 1 bieg w GP ma. Hansio pasowałby tam jak ulał. My postawiliśmy na 1 ligowe gwiazdeczki, najlepiej krajowe. Jedni i drudzy trochę przesadzili z tą jednostajnością składów, ale widzę w nich podobny potencjał. Sądzę, że Krystian zrobi postęp i zostawi w tyle słabszego Pulczasa, odciętego od Motoareny.

Pewnie, że nie jest źle, ale z Polnym to niektórzy tylko popierali jego dwór, teraz sami już go tworzą, widząc wszystko tak jakby nowi włodarze chcieli być odbierani przez kibiców.

[Sztucer]

Po kielichu .
Skład rozsądny pewnie na miarę mozliwości . Dostanie .... w pie ... nicz gdzieś na wyjeździe . W obliczu oświetlenia w Grudziądzu mniemam ,że ... dalej im nie opłaca się awansować a za tym czy nas stać na awans ? No penie ,że stać ... ale kolejnego spadku nie wytrzymam .

[MaciekGKS]

Lu-KasH,
Zupełnie nie podzielam Twojego defetyzmu. Skład, który został zbudowany (wciąż brakuje potwierdzenie Pieszczocha i piątego seniora) już wydaje się być naprawdę wartościowym.

Spójrzmy więc na wyniki obu zawodników:

I runda
Lublin 51:39 Grudziądz
9. R. Miśkowiak (3,1,2,3,2*) 11+1
13. D. Stachyra (2,1,1,w/su) 4

II runda
Łódź 54:36 Lublin
1. R. Miśkowiak (3,0,2,3,3,3) 14
5. D. Stachyra (d2,2,3,3,2*) 10+1

III runda
Gniezno 47:43 Lublin
1. R. Miśkowiak (1,3,3,1,1) 9
5. D. Stachyra (3,2,2,0,1) 8

IV runda
Lublin 58:32 Ostrów Wlkp.
9. R. Miśkowiak (3,2*,3,3,3) 14+1
13. D. Stachyra (3,2,3,1,1) 10

V runda
Daugavpils 55:35 Lublin
1. R. Miśkowiak (3,3,2,0,2,3) 13
5. D. Stachyra (2,2,1,0,2*) 7+1

VI runda
Lublin 58:32 Daugavpils
9. R. Miśkowiak (3,3,3,2,3) 14
13. D. Stachyra (2,2*,2,3,2*) 11+2

VII runda
Ostrów Wlkp. 45:44 Lublin
1. R. Miśkowiak (3,1,2,3,1) 10
5. D. Stachyra (1,3,2,3,1*,3) 13+1

VIII runda
Lublin 50:40 Gniezno
9. Miśkowiak (3,3,2,3,3) 14
- D. Stachyra

IX runda
Lublin 59:31 Łódź
9. R. Miśkowiak (3,3,3,3,3) 15
11. D. Stachyra (3,t,2*,1) 6+1

X runda
Grudziądz 49:40 Lublin
1. R. Miśkowiak (3,2,3,2,2,0) 12
5. D. Stachyra (3,2,2*,1,3,2) 13+1

XI runda
Grudziądz 51:39 Lublin
1. R. Miśkowiak (2,0,3,3,3,1) 12
5. D. Stachyra (3,3,3,1,w/u,t) 10

XII runda
Lublin 44:45 Gniezno
9. R. Miśkowiak (2*,2,3,2,2) 11+1
13. D. Stachyra (2,3,1,3,1*) 10+1

XIII runda
Daugavpils 42:48 Lublin
1. R. Miśkowiak (3,d1,1,3,3) 10
5. D. Stachyra (3,2*,3,2,2*,2) 14+1

XIV runda
Lublin 57:33 Daugavpils
9. R. Miśkowiak (2*,1,3,3,3) 12+1
13. D. Stachyra (1,2,1,3,2*) 9+1

XV runda
Lublin 60:30 Grudziądz
9. R. Miśkowiak (3,2*,3,2,3) 13+1
13. D. Stachyra (2,0,2*,w/u) 4+1

XVI runda
Gniezno 51:39 Lublin
1. R. Miśkowiak (3,1*,2,2,2) 10+1
5. D. Stachyra (2,1,2,1,2*) 8+1

Jak widać obaj spisywali się naprawdę bardzo dobrze. Stąd nie mogą dziwić wysokie średniego biegowe i KSM-y (szczególnie u Roberta). Zaznaczyłem mecze, które przedstawiają największą wartość poglądową, czyli wyjazdy do Gniezna, Grudziądza i Daugavpils. Według mnie te wyniki są naprawdę bardzo dobre! Psioczenie, że zawodnicy nie przekonują, że pierwszoligowcy to subiektywna opinia niepoparta empirycznie. Tak samo jak głupia jest argumentacja, że Dawid ze swoją średnią byłby dopiero na 20-miejscu w Ekstralidze. Zapewniam, że gdyby w Ekstralidze jeździło sześć drużyn to średnia 1,9 również pozwalałaby na miejsce w okolicach pierwszej dziesiątki. Wystarczy przytoczyć dwie liczby, aby zrozumieć bezsens tego argumentu - ilość zawodników sklasyfikowanych w obu ligach: Ekstraliga - 65, I liga - 41...

Kolejną kwestią, którą należy przyjąć przed oceną transferów jest kształt rozgrywek ligowych. W elicie wciąż jest 10 drużyn, którą kuszą prestiżem i pieniędzmi. Niestety front drugi rok z rzędu jest piątym kołem u wozu, bez głębszej wizji. Znowu są to rozgrywki kadłubowe, gdzie wciąż nie wiadomo ile drużyn wystartuje. Czy będzie Łódź i Lublin? Zaraz się może okazać, że I liga będzie liczyła "aż" 5 drużyn! Żaden szanujący się zawodnik nie pozwoliłby sobie na jazdę w I lidze w nawet obecnym kształcie. Być może Dawid oraz Robert mogli iść do ekstraligi, być może skrewili. Ja bym jednak wolał traktować ich postępowanie jako dobrą inwestycję. Liczę, że obaj mogą stanowić wartościowe uzupełnienie składu jako zawodnicy jeżdżący w kaskach niebieskim i białym. Potwierdzeniem tego mogą być kapitalne wyniki szczególnie Stachyry w turniejach indywidualnych.

IMP:
D. Stachyra:
1/4 (Kraków) - 6 msc. (3,3,2,1,w/u) 9 /za plecami: Jędrzejak
1/2 (Piła) - 2 msc. (1,3,2,3,3) 12 /za plecami: Buczkowski, Jędrzejak, Janowski, Walasek
Finał (Zielona Góra) - 9 msc. (2,1,3,0,3) 9 /za plecami: Dudek, Kasprzak

R. Miśkowiak:
1/4 (Łódź) - 1 msc. (3,3,2,3,3) 14 /za plecami: Zengota, Miedziński, Gapiński, Pt. Pawlicki
1/2 (Rawicz) - 9 msc. (1,d/4,2,2,1) 6+3
Finał (Zielona Góra) - 14 msc. (2,1,w/2min,-,-) 3

Do tego niezłe starty w Złotym Kasku (obaj w finale) i poprawny występ Dawida w finale MPPK. Dawid był również żniwiarzem turniejów ind.: 4 miejsce w rybnickim mem. Jana Ciszewskiego i pozostawienie w polu: Dudka, Walaska, Miedzińskiego, Holty, Ljunga, Zengoty; 3 miejsce w częstochowskim Pucharze Prezydenta Miasta i pozostawienie w polu: Kołodzieja, Lindbaecka, G. Łaguty, Hampela, Buczkowskiego, Hancocka, Jędrzejaka.

Co do porównań z Grudziądzem to ogarnia mnie pusty śmiech. Nicholls typowy ogórek, który ostatnio co robił w GP to odkurzał bandy. Harris podobnie. Czasami zdarzyły mu się lepsze zawody, ale jak pokazał przed dwoma laty przykład Zorra w GP to nawet ślepej kurze trafia się ziarno. Jeśli do składu dojdzie Batchelor lub nawet wspominany w kuluarach Adamczak, a do tego zostanie Pieszczek to strzelam, że GKS nie przegra w przyszłym sezonie ŻADNEGO spotkania ligowego.

[jacasek]

Sztucer będzie pewnie kojarzył gościa. Dziś w wieku 60 lat zmarł Bolesław Proch, lider Polonii Bydgoszcz z lat 80 tych. Tak się składa, że jego ostatni mecz w Polsce widziałem , !987 Wybrzeże Polonia. Po tym meczu wyjechał na jakieś zgrupowanie kadry, po czym zaginął. Odnalazł się po czasie w RFN-ie

[voodie]

Sztucer będzie pewnie kojarzył gościa. Dziś w wieku 60 lat zmarł Bolesław Proch, lider Polonii Bydgoszcz z lat 80 tych. Tak się składa, że jego ostatni mecz w Polsce widziałem , !987 Wybrzeże Polonia. Po tym meczu wyjechał na jakieś zgrupowanie kadry, po czym zaginął. Odnalazł się po czasie w RFN-ie

Niemozliwe..Szok!
Doskonale pamietam jazde sp.Bolka Procha jeszcze w barwach Zgrzeblarek ("wymiatal" w tym klubie razem z Andrzejem Huszcza) , potem Jego przejscie do sasiadow zza miedzy-Stali Gorzow ktora w pewnym sensie zrekompensowala sobie odesjcie Zenka Plecha do Gdanska.Potem pamietam jak przeszedl do Polonii Bydgoszcz.Czesc Jego Pamieci...
v.
ps.pomyslec , prawie moj rownolatek.No coz, nikt nie bedzie zyl wiecznie.Odeszla kolejna legenda polskiego speedwaya...

[MaciekGKS]

Takie tam z FB:

źródło: Forum wybrzeze.gda.pl

...

[michalgdansk]

Pieszczek ma zadatki ale odjechał kilka udanych biegów i nic więcej, takich kozaków na żużlu było już wiele. Ogólnie to jeszcze smyk i szkoda , że opiekunowie nie nauczyli go pokory. Mit o wychowanku, przywiązaniu do miasta można wsadzić w buty kiedy można zarobić parę złotych. Ogólnie kombinowanie na krótką metę bo wyrobieniu pewnej marki i Wybrzeżu zarabiałby bardzo dobrze. Jeżeli będą naciskać na zmianę barw klubowych to oby nasi sternicy postąpili jak Dworakowski z Pawlickimi. Nasi juniorzy , nasza inwestycja. To jak kształcenie lekarzy z pieniędzy podatników, którzy zaraz po otrzymaniu dyplomu pracują za granicą.

[markusmarkowski]

Takie tam z FB:

źródło: Forum wybrzeze.gda.pl

...

Mlody niech robi jak pisze...niech rozwiazuje kontrakt, rozliczy wszystko i niech startuje gdzie mu sie zywnie podoba...

[Weles]

Krystianowi najwyraźniej sodówka zaczyna uderzać do głowy. Przypomina mi się przypadek Pawła Stormowskiego, który po dość udanym sezonie 1998 uległ namowom różnej maści podpowiadaczy i odgrażał się, że nie będzie jeździł jak nie dostanie podwyżki. Opuścił pierwsze mecze a mógł zając miejsce w składzie słabo spisującego się Duszyńskiego. Jak to się skończyło wielu z nas pamięta. Sezon 1999 był ostatnim w jego karierze. Tutaj jest podobnie, Pieszczkowi wyszło kilka biegów a zachowuje się jakby co najmniej zdobył mistrzostwo Świata juniorów a w lidze był pewnym punktem zespołu. Nie oszukujmy się jego postawa w przyszłym sezonie jest wielką niewiadomą. Może być czołowym zawodnikiem w lidze, jak również wozić ogony. Jeśli doniesienia odnośnie jego oczekiwań finansowych są prawdziwe, to panom P trochę się coś pomyliło. Za takie pieniądze można znaleźć naprawdę solidnego zawodnika. Wypowiedzi tego pana pokazują, że pomiędzy bajki można włożyć budowanie składu na wychowankach. Podobno oni mieli umierać za Gdańsk. I ten jego moralizatorski ton, dawanie nauk odnośnie szacunku do klubu. Wszystko wskazuje na to, że dla niego wartością nadrzędną są papierki z wizerunkami króli. Ten cały sport robi się chory, z coraz większym sentymentem spoglądam na lata 80. Z tamtych czasów nie zostało już nic. Szkoda.
Ps. Nie jestem pewien czy chcę oglądać go jeszcze w gdańskim składzie. Na pewno w kontrakcie jest kwota odstępnego, brać pieniądze i kopa w żić.

[voodie]

Mlody niech robi jak pisze...niech rozwiazuje kontrakt, rozliczy wszystko i niech startuje gdzie mu sie zywnie podoba...

Marek, jestem tego samego zdania!!!!.Nic na "sile".Chce malolat miec miliona przed 18-tka z zuzla, niech go ma.Jesli znalazl patronow zwanych tez tatusiami co to "rzygaja" kasa, niech idzie do nich.Widac ze mlody ma inne priorytety w zyciu.Jezdzic dla tych, co zaplaca wiecej.Serio.Cos we mnie starym dziadzie "peklo".Za duzo przezylem tych co jezdzili dla nas jako wychowankowie,m.in :sp.Zbyszek Podlecki,Leszek Marsz,Andrzej Marynowski, Grzesiek Dzikowski,Mirek Berlinski,Marek Dera, itd.Stali sie dzieki temu IKONAMI naszego gdanskiego klubu.Jesli mlody (K.P) uwaza ze droga kariery to jezdzic dla tych co wiecej daja, niech tak robi.Krzyzyk mu na droge.Dla tzw."zlotow" nie mam szacunku, choc ich w pewnym sensie rozumie.Byc moze i Krystian zostanie w GKS-ie.Jednak dla mnie jest to pierwszy wychowanek dla ktorego stracilem szacunek.Troche humorystycznie.Na SF bylem chyba 3 czy 4 ktory stal sie fanem Krystiana (cos na pocz.2011), przedwczoraj "wypisalem" sie z grona sympatykow
pozdr.
v.
ps.Stalem sie NIESMIERTELNYM!.Przezylem koniec swiata!

[Mildura]

No niestety, tak jest, jak ktoś poKryjomu robi krecią robotę. Mam nadzieję, że w Falubazie jednak postawią na swoich wychowanków.
Pozdrawiam - wesołych świąt i szybkiego powrotu do ekstralipy

[Weles]

Byc moze i Krystian zostanie w GKS-ie.Jednak dla mnie jest to pierwszy wychowanek dla ktorego stracilem szacunek.Troche humorystycznie.Na SF bylem chyba 3 czy 4 ktory stal sie fanem Krystiana (cos na pocz.2011), przedwczoraj "wypisalem" sie z grona sympatykow

Ciężko się nie zgodzić.

[Sztucer]

Niemozliwe..Szok!
Doskonale pamietam jazde sp.Bolka Procha jeszcze w barwach Zgrzeblarek ("wymiatal" w tym klubie razem z Andrzejem Huszcza) , potem Jego przejscie do sasiadow zza miedzy-Stali Gorzow ktora w pewnym sensie zrekompensowala sobie odesjcie Zenka Plecha do Gdanska.Potem pamietam jak przeszedl do Polonii Bydgoszcz.Czesc Jego Pamieci...
v.
ps.pomyslec , prawie moj rownolatek.No coz, nikt nie bedzie zyl wiecznie.Odeszla kolejna legenda polskiego speedwaya...

2dslsh4.jpg
Pierwszy program z udziałem Bolka Procha mam z 1980 roku z turnieju Dni Gdańska jeszcze w barwach Stali Gorzów . Jednak chciałem tak wspominając go zamieścić ten z 1983 z finału IMP . Dlaczego ten ? bo są zdjęcia i skład tego finału właśnie ...cała śmietanka tamtych lat .
To przykra i smutna wiadomość masz racje voodie odeszła kolejna legenda.

[voodie]

...
Pierwszy program z udziałem Bolka Procha mam z 1980 roku z turnieju Dni Gdańska jeszcze w barwach Stali Gorzów . Jednak chciałem tak wspominając go zamieścić ten z 1983 z finału IMP . Dlaczego ten ? bo są zdjęcia i skład tego finału właśnie ...cała śmietanka tamtych lat .
To przykra i smutna wiadomość masz racje voodie odeszła kolejna legenda.[/QUOTE]

spojrzalem w najstarsze programy z udzialem sp.Bolka Procha w Gdansku.
Nie pamietam (choc do dzisiaj z tym nie mam wiekszych problemow)
Moze do "rzeczy".
BARAZ
06.10.1974
Wybrzeze wygrywa mecz 54:24 (w 13 biegowej formule)
Bolek byl "dziwny"
W tym meczu mial "punktowke"
(3,0,z,2)
Razem 5.
Troche sie wzruszylem.
Mialem okazje poznac osobiscie sp.Romka Losia
(prawidlowa pisowania Romuald Łoś)
Jechal tez WTEDY PRZECIW nam
Nigdy GO tez nie zapomne!
Te spotkanie w Opolu na meczu Wybrzeza z Kolejarzem
(2001)
Mimo ze nie byl z Gdanska JAK goscio przezywal upadajacy/prawie upadly
GKS.
Pomyslec...
W tym miescie jezdzili dla nas wtedy Nicki, Krzysiek Cegla,Fajfer, Cielaki...
No coz
KAZDY Z NAS "ODEJDZIE"...
pozdr.
v.

[gksiak]

Marek, jestem tego samego zdania!!!!.Nic na "sile".Chce malolat miec miliona przed 18-tka z zuzla, niech go ma.Jesli znalazl patronow zwanych tez tatusiami co to "rzygaja" kasa, niech idzie do nich.Widac ze mlody ma inne priorytety w zyciu.Jezdzic dla tych, co zaplaca wiecej.Serio.Cos we mnie starym dziadzie "peklo".Za duzo przezylem tych co jezdzili dla nas jako wychowankowie,m.in :sp.Zbyszek Podlecki,Leszek Marsz,Andrzej Marynowski, Grzesiek Dzikowski,Mirek Berlinski,Marek Dera, itd.Stali sie dzieki temu IKONAMI naszego gdanskiego klubu.Jesli mlody (K.P) uwaza ze droga kariery to jezdzic dla tych co wiecej daja, niech tak robi.Krzyzyk mu na droge.Dla tzw."zlotow" nie mam szacunku, choc ich w pewnym sensie rozumie.Byc moze i Krystian zostanie w GKS-ie.Jednak dla mnie jest to pierwszy wychowanek dla ktorego stracilem szacunek.Troche humorystycznie.Na SF bylem chyba 3 czy 4 ktory stal sie fanem Krystiana (cos na pocz.2011), przedwczoraj "wypisalem" sie z grona sympatykow
pozdr.
v.
ps.Stalem sie NIESMIERTELNYM!.Przezylem koniec swiata!

bym nie przesadzal.

czloweik mlody, robi bledy, dojrzewa. oczekujemy od 16sto latka wzorowego zachowania, przywiazania do barw.
dajcie mu czas - niech sie uczy, nie tylko jazdy na zuzlu ale tez zycia.
waldek, tyle lat na karku a tak ostro wobec gnojka.

ten chlopak mial narazie tylko z gorki.

[markusmarkowski]

Wlasnie od szesnastolatka oczekujemy...bo niby od kogo mamy ?

[Lukash]

Zupełnie nie podzielam Twojego defetyzmu. Skład, który został zbudowany (wciąż brakuje potwierdzenie Pieszczocha i piątego seniora) już wydaje się być naprawdę wartościowym.

Ja nie widzę w sobie defetyzmu. Ja nie rozumiem tylko tekstów o wygraniu ligi bez straty punktu i składzie marzeń/

Jak widać obaj spisywali się naprawdę bardzo dobrze. Stąd nie mogą dziwić wysokie średniego biegowe i KSM-y (szczególnie u Roberta). Zaznaczyłem mecze, które przedstawiają największą wartość poglądową, czyli wyjazdy do Gniezna, Grudziądza i Daugavpils. Według mnie te wyniki są naprawdę bardzo dobre! Psioczenie, że zawodnicy nie przekonują, że pierwszoligowcy to subiektywna opinia niepoparta empirycznie. Tak samo jak głupia jest argumentacja, że Dawid ze swoją średnią byłby dopiero na 20-miejscu w Ekstralidze. Zapewniam, że gdyby w Ekstralidze jeździło sześć drużyn to średnia 1,9 również pozwalałaby na miejsce w okolicach pierwszej dziesiątki. Wystarczy przytoczyć dwie liczby, aby zrozumieć bezsens tego argumentu - ilość zawodników sklasyfikowanych w obu ligach: Ekstraliga - 65, I liga - 41

Napisałem, że są porządni i w tych meczach to widać, jadąć na pozycjach 1 i 5 zawsze mają jakieś zwycięstwa i zawsze też jakieś porażki, często podwójne.
Subiektywna opinia niepoparta empirycznie- jak dziecki z gimnazjum co dostało na gwiazdkę słownik i teraz korzysta z niego przy pisaniu wypracowań, w celu użycia ładnych, choć pustych zwrotów. Każda opinia o przyszłości taka jest.
A 20 miejsca Dawida nie argumentuję, bo to jest fakt, który świadczy o wyrównaniu tej ligi i tym co piszę. Cała masa zawodników jest na podobnym poziomie. My wybraliśmy gości po sezonie życia, unikających eligi.

Kolejną kwestią, którą należy przyjąć przed oceną transferów jest kształt rozgrywek ligowych. W elicie wciąż jest 10 drużyn, którą kuszą prestiżem i pieniędzmi. Niestety front drugi rok z rzędu jest piątym kołem u wozu, bez głębszej wizji. Znowu są to rozgrywki kadłubowe, gdzie wciąż nie wiadomo ile drużyn wystartuje. Czy będzie Łódź i Lublin? Zaraz się może okazać, że I liga będzie liczyła "aż" 5 drużyn! Żaden szanujący się zawodnik nie pozwoliłby sobie na jazdę w I lidze w nawet obecnym kształcie. Być może Dawid oraz Robert mogli iść do ekstraligi, być może skrewili. Ja bym jednak wolał traktować ich postępowanie jako dobrą inwestycję. Liczę, że obaj mogą stanowić wartościowe uzupełnienie składu jako zawodnicy jeżdżący w kaskach niebieskim i białym. Potwierdzeniem tego mogą być kapitalne wyniki szczególnie Stachyry w turniejach indywidualnych.

"Stawiamy na młodych Polaków, oni mają się objeździć w przeciągu kilku lat stanowić fundament drużyny w ekstralidze".
Skąd ja to znam i czemu brzmi tak znajomo. I oczywiście inwestycja jest tak jak z Łotyszem- roczne kontrakty.
Dlatego nie ma sensu ta wizja podpisania kontraktów, żeby mieć zawodników już na przyszły rok, bo w żużlu decyduję tylko kasa w ujęciu rocznym.

Do tego niezłe starty w Złotym Kasku (obaj w finale) i poprawny występ Dawida w finale MPPK. Dawid był również żniwiarzem turniejów ind.: 4 miejsce w rybnickim mem. Jana Ciszewskiego i pozostawienie w polu: Dudka, Walaska, Miedzińskiego, Holty, Ljunga, Zengoty; 3 miejsce w częstochowskim Pucharze Prezydenta Miasta i pozostawienie w polu: Kołodzieja, Lindbaecka, G. Łaguty, Hampela, Buczkowskiego, Hancocka, Jędrzejaka.

To ten Złoty Kask w Holandii? Ubiegły sezon mieli dobry, tego nie neguję, więc daj też wyniki z poprzednich lat, będą bardziej znaczące niż trafienie z dobrą partią sprzętu i jednak nie przedstawiaj mi rywali, których mają na rozkładzie w odpustowych turniejach.

Co do porównań z Grudziądzem to ogarnia mnie pusty śmiech. Nicholls typowy ogórek, który ostatnio co robił w GP to odkurzał bandy. Harris podobnie. Czasami zdarzyły mu się lepsze zawody, ale jak pokazał przed dwoma laty przykład Zorra w GP to nawet ślepej kurze trafia się ziarno. Jeśli do składu dojdzie Batchelor lub nawet wspominany w kuluarach Adamczak, a do tego zostanie Pieszczek to strzelam, że GKS nie przegra w przyszłym sezonie ŻADNEGO spotkania ligowego.

Bach powinien zaskoczyć, jak przyjdzie Adamczak to faktycznie ogarnie mnie pusty śmiech. To już wolę Sperza. Chcesz się założyć o to nieprzegranie meczu?
A ogórek Nicholls jedna średnia niżej, niż zeszłoroczny, życiowy mistrz Stachyra. Do tego w Gdańsku Anglicy zawsze sobie jakoś tam radzą.

Ja nie mówię, że to jest beznadziejna drużyna, ale to też żaden dream team, w przypadku awansu będzie to najsłabszy personalnie skład od lat, który wystarczył na wygranie 1 ligi.

[Gigant]

Prawda jest taka, że jedyną osobą w Gdańsku płaczącą za Polnym jest Krystian. To chyba mówi wszystko. Ja rozumiem, że miał dobrze, ale nie rozumiem, jak można to przedkładać ponad barwy klubowe i swoje pochodzenie. Niech sobie idzie, jego życie, przyjdą inni, kiedyś zrozumie... widocznie jest za młody jeszcze i ma jednego z najgorszych doradców KRYJOM, on już namieszał w wielu klubach i wielu zawodnikom w głowach, żeby zarobić na nich większe pieniądze.

[cancer807]

Prawda jest taka, że jedyną osobą w Gdańsku płaczącą za Polnym jest Krystian. To chyba mówi wszystko. Ja rozumiem, że miał dobrze, ale nie rozumiem, jak można to przedkładać ponad barwy klubowe i swoje pochodzenie. Niech sobie idzie, jego życie, przyjdą inni, kiedyś zrozumie... widocznie jest za młody jeszcze i ma jednego z najgorszych doradców KRYJOM, on już namieszał w wielu klubach i wielu zawodnikom w głowach, żeby zarobić na nich większe pieniądze.

Na logike biorąc temat to myślisz, ze Kryjom powiązany z Chomskim mieszałby w taki sposób, żeby teściowi zabrać zawodnika? raczej rodzice Krystiana omamieni przez Dowhana robią pod górkę.

[markusmarkowski]

Wesolych

Ps. Father... kolego z miasta...zablysles ze niech mnie kule...

[MaciekGKS]

Mogłeś chociaż wstawić, bo nie wszyscy wiedzą o co chodzi.

[markusmarkowski]

Mogłeś chociaż wstawić, bo nie wszyscy wiedzą o co chodzi.

kolega sugeruje, ze jestem skarbnica wiedzy na temat skladu GKS, naklaniajac innych uzytkownikow do wysylania mi zapytan...
moze to mial byc zart...no coz kazdy zartuje na swoim poziomie
ze swojej strony informuje tylko, ze moze MSP ma w dupie co sie o nim wypisuje
ale kiedys moze kolega trafic na czlowieka o mniejszym poczuciu humoru i przez dzialania prawnikow bedzie musial przepraszac, oswiadczac i takie tam...
jeszcze raz Wesolych

[MELAS]

Przykro jest czytać kolejne kwiatki dotyczące Krystiana. Dopiero co zaczęliśmy się cieszyć pierwszym od lat wychowankiem jeżdżącym na bardzo dobrym poziomie a tu po roku startów widać większa gwiazda od Dody się zrobiła... Głównego winowajcę widziałbym w papie Pieszczku. Trudno wymagać od szesnastolatka sprecyzowanej postawy życiowej, czy światopoglądu opartego na konkretach i realiach. Jeśli w tym wieku widać symptomy pogoni tylko i wyłącznie za kasą to jest na 99,9% robota papy i/lub menedżera.

Skoro inni się rozpisali to i ja coś dodam. Pod koniec 2010 roku trafiła do moich rąk płyta cd z nagraniami kilku jazd próbnych Krytiana na dużym torze. Obejrzałem ją i od razu wiedziałem, że będą ludzie z tego chłopaka. Pomyślałem, że skoro jest z Gdańska to koniecznie trzeba mu pomóc. Zwłaszcza, że płyta trafiła do mnie wraz z zapytaniem o ewentualnych sponsorów. Zabrałem się za poszukiwania. Przetrzepałem kalendarze spotkań z kilku wcześniejszych lat, odgrzebałem kontakty firmowe. Wykonałem trochę telefonów tu i ówdzie. Udało się znaleźć trzy firmy chętne do sponsoringu. W tym dwie z Gdańska. Przekazałem papie P. dane pierwszej z nich. Dwóch następnych potencjalnych sponsorów znalazłem kilka dni później. Niestety do dnia dzisiejszego nie usłyszałem "dziękuję" ani "nie dogadaliśmy się ze sponsorem" ani nawet "pocałuj mnie w dupę, ten sponsor nawet na waciki mi nie da"! Potwierdziłem informację i wiem, że papa P. dogadał się z tą pierwszą firmą, i wspierała przez jakiś czas młodego. Myślę, że ten przykład rzuca nieco światła na postać papy P.

Jako porównanie przytoczę analogiczną sytację. W 2005 roku jakimiś kanałami dotarła do mnie wiadomość, że szuka sponsorów młoda wschodząca gwiazda gdańskiego speedwaya - może trochę już zapomniany ale znany większości z nas - Maciej Formela. Trenowali wówczas w trójkę z Górskim i Kołodziejczykiem, Jako, że dopiero zaczynałem prowadzić swoją firmę, zdecydowałem się wesprzeć młodzieńca stosownie do moich możliwości. I muszę w tym miejscu pochwalić naszego Pierwszego Sekretarza, że tak jak jest teraz grubiański i pyskaty to wówczas jego zachowanie podałbym jako wzór. Nawet gdy po kilku latach zawirowań klubowo-kontraktowych kończył przedwcześnie swą piękną karierę, to pamiętał o mnie i zaprosił na chlanie

Jakże odmienne postawy. Podpisując kontrakt warto czasem obejrzeć się na kibiców, nie tylko na suche cyfry na papierze. Zwłaszcza, jeśli różnice między jednym a drugim kontraktem nie są powalające. Warto czasem zostać w klubie, z którego się pochodzi. Chociażby dlatego, że kibice też mogą pomóc. Mogą znaleźć sponsora jak brakuje $$$, będą dopingować i trzymać kciuki, pojadą na drugi koniec Polski za zawodnikiem. Pamiętam chociażby starty Marka Dery w 2000 roku w Wybrzeżu, schyłek kariery, brak sprzętu, brak kondycji, brak objeżdżenia a wszyscy trzymali za niego kciuki i liczyli na przebudzenie, na cud, podczas gdy zdobycie punktu przez Marka przypominało wysiłek porównywalny z urodzeniem dziecka. W efekcie kazał nam czekać prawie cały sezon by dopiero w ostatnim meczu rundy zasadniczej z Apatorem u nas, w strugach deszczu pokazać namiastkę swoich możliwości. W kolejnych latach było już tylko gorzej. Ale dzisiaj nikt o tym nie pamięta. Jeśli piszą o Marku to piszą o wychowanku lub o jego talencie do uprawiania tego sportu.

[MaciekGKS]

Zawsze byłem przeciwnikiem wódki na stole wigilijnym.

[markusmarkowski]

Coz poradzisz... Co mamy pic ? Wode niczym zwierzeta jakies ?

[MaciekGKS]

Coz poradzisz... Co mamy pic ? Wode niczym zwierzeta jakies ?

Barszcz czerwony do cholery!

[MELAS]

Jeśli już to barszcz biały. Czerwony kojarzy się z bolszewizmem

[MaciekGKS]

To dla kwidzina zostawmy czerwony.

[gksiak]

kolega sugeruje, ze jestem skarbnica wiedzy na temat skladu GKS, naklaniajac innych uzytkownikow do wysylania mi zapytan...
moze to mial byc zart...no coz kazdy zartuje na swoim poziomie
ze swojej strony informuje tylko, ze moze MSP ma w dupie co sie o nim wypisuje
ale kiedys moze kolega trafic na czlowieka o mniejszym poczuciu humoru i przez dzialania prawnikow bedzie musial przepraszac, oswiadczac i takie tam...
jeszcze raz Wesolych

nie jestes. link przekierowuje zawsze do wlasnego profilu

[markusmarkowski]

No nie mow...taka wtopa ?! widac tylko barszcz mi pozostal.. father...przepraszam...