Apator Toruń 2012 - wątek klubowy

[kingpin]

Nasze nieco starsze perelki startowaly wczoraj,nie tylko w kraju.
Chomiki zdecydowaly sie nawet przekroczyc granice naszego panstwa.Brawo za odwage.
Po wynikach widac,ze sprzet sie skonczyl wiec sa usprawiedliwieni.

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/31...ieszczek-drugi

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/31...-w-pile-wyniki

[Semen]

No i widać, niestety, że dwudziestolatkowie Emil, Kamil i Łukasz to będzie za rok zamknięty rozdział, a Paweł cóż. Młodziutki jest, więc może w przyszłym sezonie trzeba go wystawiać do 3 młodzieżowych biegów w lidze.
Ten sezon pod tym względem został przez naszych włodarzy we frajerski sposób zmarnowany. Było miejsce w składzie i masę meczów, w których jechał senior statysta zamiast młodych.

[Howard]

Semen

to już nie jest może, to jest absolutna konieczność objeżdżania juniorów na sezon 2014 bo inaczej zostaniemy z ręką w nocniku, kompletnie bez juniorki, która była by w stanie nawiązać z kimkolwiek walkę.
Wszyscy to już zauważyliśmy, że zarząd Unibaxu nie patrzy dalej niż najbliższy sezon ale to już za dwa lata może być brzemienne w skutkach. Chyba, że Unibaxu już wtedy nie będzie, bo tylko to usprawiedliwiałoby taką krótkowzroczność.

ps. to do zobaczenia po 15:00 w ogródku. Tym razem na prośbę Morciasza tym przed trybuną główną.

[mhsol]

Kogo wywalamy i komu tlumaczymy priorytety? Holder na wakacjach. Miedziak wrocil na normalny poziom. Zawodnik meczu - Ward. Jechal z najgorszych pol na anty torze do scigania. Szacun. Szacun tez dla Sullivana. Bez niego na MA ani rusz.

Wysyłane z mojego LT18 za pomocą Tapatalk 2

[Polluks]

To jak? Już nie wywalamy Warda?

Send from my Nokia 5110

[mhsol]

Wywalamy MJJ i Golloba - nie zdają sobie sprawy z priorytetów. Zresztą widziałem jak pociągali coś z bidona Muszą się ogranąć i trzeba z nimi porozmawiać.
O kurde - to chyba koniec sezonu

[Aerie]

To jak? Już nie wywalamy Warda?

A bo to Warda ktoś chciał wywalać? Dostał tylko kilka ojcowskich klapsów na pupe za pijaństwo i lekceważenie obowiązków, ale to tylko tak z troski, bo tu sami życzliwi się wypowiadają.
Teraz trzeba czekać na rewanż, zawsze może się jeszce komuś noga powinąć, cierpliwości.

[mhsol]

Aerie - rozmawiałaś z nim? Jeśli tak, to rozumiem O klapsy nie pytam

[Aerie]

E... ja tylko komentuję tę mase przemiłych wpisów pod Jego adresem z poprzednich stron, tak mi się jakoś skojarzyły

[Polluks]

Dobra, poczekajmy z wywalaniem po meczu w greenup. Jeszcze Chomiki pojadą mecz życia i nikogo nie wywalimy

Send from my Nokia 5110

[yahata]

O ile w tarnowskiej Unii w tym sezonie każdy mógł wystrzelić w dowolnym meczu, tak w Apatorze każdy mógł zawalić.

Dziwi mnie nie objeżdżanie Przedpełskiego młodego. Może on i nie jest mistrzem treningów, ale po tych dwóch biegach ligowych widać, że trzyma ciśnienie w boju o stawkę i nie pęka. Mam przeczucie, że brat Kamil jest nie tylko bardziej objeżdżony i mocniejszy sprzętowo od Przedpełskiego młodego, ale i mocniej "politycznie" umocowany.

Za to ciśnienia nie trzyma Miedziński młodszy. Ze wszystkimi konsekwencjami jakie za byciem takim nerwusem idą.

Mecz o brąz, to jednak popier.ółka. Niestety

[Klancyk]

Oglądając relację tv z dzisiejszego meczu daje się zauważyć spore zdziwienie Darcy'ego jako reakcję na dość słyszalne gwizdy podczas prezentacji. I dobrze, nie zaszkodzi!

[mhsol]

A po meczu na kogo gwizdali? Na Holdera, czy Miedziaka?

[Zubr]

Oglądając relację tv z dzisiejszego meczu daje się zauważyć spore zdziwienie Darcy'ego jako reakcję na dość słyszalne gwizdy podczas prezentacji. I dobrze, nie zaszkodzi!

Gwizdy były z sektora Falubazu. Najprawdopodobniej cały czas mają w pamięci "aferę szalikową".

[ARJ]

Hmm, niejeden mecz z rundy zasadniczej miał większe emocje. Rozgrywanie takich meczów w październiku nie służy frekwencji.
Dodatkowo jednak jak się broni zaliczki, emocje są dużo większe.

[lego]

to co, bierzemy Jensena i Golloba? Po takich meczach finalowych na pewno ich wyrzuca. Niektorzy z tego forum na pewno by sie tego domagali.

[kingpin]

Ewidentnie trzeba sie pozegnac z Miedzinem i Kamilem a Holderowi trzeba wytlumaczyc gdzie zarabia na chleb ze smalcem a gdzie na kawior.
Zawodowcom nie przystoi takie lekcewazenie obowiazkow wobec swojego pracodawcy.Wiekszosc z nas gdyby odwalila w robocie taka popeline wylecialaby na zbity pysk jeszcze w tam samym dniu.Jedynie Ward zasluzyl na pochwale.Widac,ze podzialaly rozmowy o priorytetach z nowym prezesem.
Sullego pomijam,bo ten chlopak ma tyle ambicji ,ze moglby obdzielic nia cala druzyne i jeszcze sporo by zostalo.
Obawiam sie,ze po meczu w Zielonce cala druzyna bedzie do wywalenia,no ale jak place to i wymagam.

[energo]

Ewidentnie trzeba sie pozegnac z Miedzinem i Kamilem

Zanim napiszę kogo wywalić to się podzielę spostrzeżeniem, że generalnie to mi się nasza tegoroczna drużyna paradoksalnie podoba*. Z durnym KSMem nie mam wątpliwości- niczego lepszego nie zbudujemy, a szansą na wynik jest pozostawienie obecnego składu. Propo wczoraj: Paweł jest świetny. pierwszy raz mam takie wrażenie, od czasu gdy na torze widziałem młodego Miedzina i Karola. pytanie: czyj to sprzęt był? nie zagłaskać, a pożytek większy niż z Pulczasów będzie. w zasadzie za Kamila na MA już może wchodzić.
Co do reszty: z Miedzina lidera nie będzie, choć dzwon go trochę usprawiedliwia, z Warda będzie, z Ryana już jest, a Chris to IMS jednego silnika.

*- wróć, zaczęła podobać. od czasu, gdy Karol poszedł na urlop. Jeden gówniarz a jak podnosi morale!

[mhsol]

a Chris to IMS jednego silnika.

Skąd takie przypuszczenia ? Sugerujesz się wczorajszym występem? Chris i tak nie jeździł na tym słynnym silniku w ŻADNYM meczu ligowym.
Z Holdera (jak przypuszczam) zeszło już powietrze i choćby nie wiem jakby się nastawiał do zawodów ligowych, to maksa ze swojego organizmu już nie wykrzesa.
No ale może się mylę i Holder znowu w Zielonej będzie liderem

[Polluks]

to co, bierzemy Jensena i Golloba? Po takich meczach finalowych na pewno ich wyrzuca. Niektorzy z tego forum na pewno by sie tego domagali.

Jestem za!

Send from my Nokia 5110

[Pisanda]

Ja trochę z innej beczki.

W sumie to powinienem się cieszyć. Jest 10 (właściwie 9) punktów zaliczki, Ward się obudził, Sully wrócił i pokazał klasę, Emil kolejny mecz na dobrym poziomie, Paweł ma w dwóch ostatnich meczach średnią biegopunktową wyższą od Kamila… Jest trochę plusów.

Ale są też minusy. Miedziak może nie jest największym z nich. Po takim dzwonie mógł już nie pojechać a jednak swoje zrobił jak tylko przestało mu szumieć we łbie. Rozczarował Holder. A o Kamilu nie chce mi się więcej pisać…

Najbardziej jednak z tych sportowych aspektów zawiódł mnie tor. Po prostu nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda. Tak naprawdę to najbardziej z tego powodu odczuwam największe rozczarowanie wczorajszym „widowiskiem”.

Niestety dołączyło się do tego też mega rozczarowanie sytuacją na trybunach. I nie chce mi się wchodzić w szczegóły, ale kilku rzeczy nie zrozumiałem i do tej pory nie dają mi spokoju:
- dlaczego po prezentacji ‘najwierniejsi’ zwinęli zabawki i na dwa biegi zeszli z trybun? (dotyczy obu ekip)
- nie widziałem aby na stadionie interweniowała policja ale ‘gratulacje’ składali i jedni i drudzy (nawiasem tylko wtedy kibice obu drużyn byli zgodni)
- wiem, że na wyjazdach kibice wyjątkowo się spinają ale wczoraj w pojedynku na doping Zielona nas zmiażdżyła. Nie prowokowani skupiali się wyłącznie na pozytywnym dopingu, o wiele głośniejszym od naszych tiffosi – i za to Sha Tsun!
- no i po kiego czorta te race? Przecież nic z nich nie wynika – oprócz możliwości przerwania meczu. Dając na oprawy wolałbym obejrzeć trans z niezłym hasłem lub ociekający barwami stadion albo przynajmniej pierwszy łuk… Teraz już wiem dlaczego nie będę więcej wrzucał do puszki.
Ciekawe, czy było słychać w sektorze (He, He) dopingującym gwizdy po kolejnej prośbie o nieodpalanie piro? One wcale nie dochodziły z sektora żółtego – jeśli mnie pamięć nie myli to z tego sektora żaden gwizd w trakcie meczu się nie dobył. Gwizdy dla geniuszy intelektu były ze strony Januszów, pikników czy innych tam zielonosektorowców. I wyjątkowo się z nimi zgadzam. Zresztą chyba pierwszy zagwizdałem…

Steeeeeeeeeeefaaaaaaaaan! Podejdź do tablicy i spróbuj, na miłość boską, przywrócić we mnie wiarę w ten najpiękniejszy ze sportów. Chciałbym abym po zimie mógł znowu powiedzieć, że ‘spośród tych wszystkich nieważnych rzeczy na świecie żużel jest najważniejszy’.

A wracając do składu - nie wyobrażam sobie innego w tych ograniczeniach regulaminowych. Chociaż dzisiaj mocno się zastanawiam, czy w następnym sezonie nie kibicować pływakom w monopłetwie…

[sobotch]

Po prezentacji miała się zamiar rozpętać solidna zadyma między kibolami Falubazu/Floty i białymi kaskami. Mogę tylko przypuszczać, że wasi tiffosi pomyśleli sobie, że wpadną i wspomogą wrogą drużynę w nierównej walce z pałkami (to oczywiście ironia, bo całość wyglądała bardzo marnie). Żeby nie przedłużać, barany z Falubazu zaprosili na mecz zaprzyjaźnioną Flotę, która wpadła ze swoją sektorówką, której z kolei policja nie chciała przepuścić. Od słowa do słowa zaczęła się zadyma, ale na szczęście kilka strzałów z gazu szybko uspokoiło sytuację i później był już spokój.

Tor oczywiście skandaliczny, mimo że równy jak mój stół, zgadzam się

[Howard]

Moim zdaniem dobrze się stało, że to już koniec w tym roku. Przez zimę zapomnę, zatęsknię i może znów będzie mi się chciało chcieć. Pełna zgoda z tym co piszecie. Wczorajsze widowisko znów zabiło przygotowanie toru. Nie mam pojęcia kto i z jakiego powodu nie może pojąć, że ludzie chcą widowiska, a nie jazdy gęsiego. Przecież taki tor robi się na zawody juniorów i tam jest to w pełni uzasadnione ale na taki mecz? Nuda, panie nuda.

Tak się też zastanawiam co musi zrobić jeszcze Paweł Przedpełski aby wreszcie zastąpić w składzie Karola? Zostać wcześniej indywidualnym mistrzem świata juniorów?

No i kolejna rzecz, która stała się regułą. Emil po dwóch dobrych biegach końcówkę zawala całkowicie. Nie wiem czemu się tak dzieje, czy to kondycja czy co innego ale to już enty raz w jego wykonaniu.

Zobaczymy co nasi pokażą w Zielonej Górze.

[energo]

Skąd takie przypuszczenia ?

bo jestem ekspertem jak masz inne pytania to się nie krępuj...

[polewaczka]

Gdybyśmy tak wyrzucali zawodników po każdym słabszym występie w Unibaxie już w połowie sezonu zabrakłoby perełek.

Miałem się już nie czepiać, ale należę do tej grupy która oglądała wczorajsze widowisko "w telewizorze". I szlag mnie trafił, kiedy po udanym występie Przedpełskiego zamiast samego zainteresowanego przed kamerą widzę znów starszego Pana z syndromem parcia na szkło, który, niczym dygnitarz z epoki kartek na mięso, pierwszy wypina klatę do orderów za zasługi na polu szkolenia młodzieży. "Trzeba im dać szansę" - powiada. Tylko jakim cudem, kiedy przed sezonem po raz kolejny założono, że szansę dostanie Karol, ewentualnie w razie awarii silnika Sałatki, normy stachanowskie wyrobią utalentowani Pulczyńscy? Nie założono kontuzji Ryana i wtedy trzeba było Pawła namówić, żeby rzucił quady i założył kevlar na ten jeden bieg w meczu.

Pan Janek wysypał miedzy wierszami cały nonsens szkolenia w Toruniu. Bo jeśli Paweł szlifuje żużlowe rzemiosło na rowerze i czterech kółkach - to dla mnie, z całym szacunkiem, Pan Janek jest chyba w klubie na etacie pijarowca. Widać, jak na dłoni, że dopóki nie masz taty byłego żużloka lub chociaż z solidnym zapleczem sponsorskim, tracisz tylko czas w szkółce. W tej materii nic się od czasów Karwana nie zmieniło, a jest nawet gorzej, bo tamten chociaż nie robił złudzeń i stawiał sprawę jasno, dziś doszła jeszcze "perełkowa" propaganda.

Na deser. Założyłem się z kumplem, że Emil wykręci normę, czyli 3,3,1,0,0. A tu klops, 3,3,0,1,0. Co robi trener "Gott mit Uns" Kowalik? W trzynastym biegu pokerowa zagrywka. Emil za Pawła. Co za odważna decyzja faceta z jajami.

Ubolewam, że byłem na MA tylko duchem nie ciałem, bo tak pewnie bym tylko pochwalił perfekcyjnie przygotowany tor i pola startowe. Już wiem skąd te modlitwy w obozie Aniołów przed sędziowskim rzutem monetą.

[stefan]

Ja trochę z innej beczki.

W sumie to powinienem się cieszyć. Jest 10 (właściwie 9) punktów zaliczki, Ward się obudził, Sully wrócił i pokazał klasę, Emil kolejny mecz na dobrym poziomie, Paweł ma w dwóch ostatnich meczach średnią biegopunktową wyższą od Kamila… Jest trochę plusów.

Ale są też minusy. Miedziak może nie jest największym z nich. Po takim dzwonie mógł już nie pojechać a jednak swoje zrobił jak tylko przestało mu szumieć we łbie. Rozczarował Holder. A o Kamilu nie chce mi się więcej pisać…

Najbardziej jednak z tych sportowych aspektów zawiódł mnie tor. Po prostu nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda. Tak naprawdę to najbardziej z tego powodu odczuwam największe rozczarowanie wczorajszym „widowiskiem”.

Niestety dołączyło się do tego też mega rozczarowanie sytuacją na trybunach. I nie chce mi się wchodzić w szczegóły, ale kilku rzeczy nie zrozumiałem i do tej pory nie dają mi spokoju:
- dlaczego po prezentacji ‘najwierniejsi’ zwinęli zabawki i na dwa biegi zeszli z trybun? (dotyczy obu ekip)
- nie widziałem aby na stadionie interweniowała policja ale ‘gratulacje’ składali i jedni i drudzy (nawiasem tylko wtedy kibice obu drużyn byli zgodni)
- wiem, że na wyjazdach kibice wyjątkowo się spinają ale wczoraj w pojedynku na doping Zielona nas zmiażdżyła. Nie prowokowani skupiali się wyłącznie na pozytywnym dopingu, o wiele głośniejszym od naszych tiffosi – i za to Sha Tsun!
- no i po kiego czorta te race? Przecież nic z nich nie wynika – oprócz możliwości przerwania meczu. Dając na oprawy wolałbym obejrzeć trans z niezłym hasłem lub ociekający barwami stadion albo przynajmniej pierwszy łuk… Teraz już wiem dlaczego nie będę więcej wrzucał do puszki.
Ciekawe, czy było słychać w sektorze (He, He) dopingującym gwizdy po kolejnej prośbie o nieodpalanie piro? One wcale nie dochodziły z sektora żółtego – jeśli mnie pamięć nie myli to z tego sektora żaden gwizd w trakcie meczu się nie dobył. Gwizdy dla geniuszy intelektu były ze strony Januszów, pikników czy innych tam zielonosektorowców. I wyjątkowo się z nimi zgadzam. Zresztą chyba pierwszy zagwizdałem…

Steeeeeeeeeeefaaaaaaaaan! Podejdź do tablicy i spróbuj, na miłość boską, przywrócić we mnie wiarę w ten najpiękniejszy ze sportów. Chciałbym abym po zimie mógł znowu powiedzieć, że ‘spośród tych wszystkich nieważnych rzeczy na świecie żużel jest najważniejszy’.

A wracając do składu - nie wyobrażam sobie innego w tych ograniczeniach regulaminowych. Chociaż dzisiaj mocno się zastanawiam, czy w następnym sezonie nie kibicować pływakom w monopłetwie…

Już odpowiadam
-wyjście z trybun poczęsci już wyjasnił sobotch, ale faktycznie sytuacja była związana z tym że Falubaz miał spięcie z policją/ochroną(przy wejściu na stadion). Mimo złych stosunków między nami, są sytuacje gdzie jest solidarność z kibicami. Nie będe tłumaczyć co i jak, ale została podjęta taka decyzja. Gdy Falubaz został wpuszczony My też wróciliśmy.
-Na nasz kiepski doping miał wpływ problemy z naszym naglosnieniem, choc to nie usprawiedliwienie. Nalezalo to sprawdzic przed meczem. Pozatym Falubaz na wyjazdach to inna klasa rozgrywkowa-mowie o kibicach
-race i inna pirotechnika. Slyszalem dwie opinie ze bylo fajnie kolorowo no i ze bylo zle. Moje zdanie jest takie ze krzywdy nie zrobily, nie bylo to hukowe, co jedynie troche nadymily. Chcialem przypomniec ze jeszcze z 4 lata temu wszyscy sie podniecali pirotechnika bylo zdjecia z kazdego stadionu., zmienily sie zasady i teraz kazdy kto odpali race jest najwiekszym bandyta. Policja mu wpadnie z drzwiami. Najlepiej by bylo postawic pod mur. Alienisko, Kaioh beda pamietac jak sami odpalali czy bylo cos w tym zlego. Czyli jak teraz wejdzie przepis ze jedzenie kielbasy jest beee to w GW i TVN beda zdjecia parwkozercow? a w trakcie meczu policja i sanepid bedzie zatrzymywac takiego osobbnika
-gwizdow nie slyszalem od strony innych czesci motoareny.
-co do tego meczu poza pojedynczym "jeb... Falubaz" nie bylo bluzg z obu stron. Byly pewne ustalenia miedzy stronami.
- Pirotechnika byla tez odpalona na zlosc ochronie, ktora na wejsciu grozila....

[kowjanko]

- Pirotechnika byla tez odpalona na zlosc ochronie, ktora na wejsciu grozila....

Taa, a jeśli klub zapłaci za to karę to będzie to na złość kibicom czy ochronie?

[stefan]

klub pewnie dostanie kare, ale czy ktos z nas to odczuje nie sadze.

[lego]

to mamy nowa jakość. Na złość ochronie poparzę sobie ręce

BTW, gdzie nie zawiesze oka czytam, jak to zle, ze hokej pada, koszykowka, kopani szmaciarze padaja. A trybuny puste, gdzie nie spojrzysz. Zryw dopiero, jak dokumenty o upadlosci ruszaja do centrali. Zeby z zuzlem nie bylo podobnie. I nie chodzi tylko o jakosc toru, bo caly sezon z frekwencja jest bida.

[energo]

klub pewnie dostanie kare, ale czy ktos z nas to odczuje nie sadze.

jak zaczniecie to robić regularnie, to najpewniej odczujemy to w cenach biletów. nie wierzę, że to napisałeś...

[stefan]

Troche zle to napisalem, bo jestem z tych co zalezy mu na klubie, choc to nie tak latwo w jednym zdaniu opowiedziec. Bo wychowalem sie na Broniewskiegom i wiele rzeczy nie podoba mi sie w obecnym klubie , ale kary finansowe nie sa wskazane. Nie odemnie wszystkie decyzje zaleza i nie wszystko moge pisac. Pirotechnika nie zagosci na dobre, bo jest to niemozliwe. Kary indywidualne dla chlopakow ktorzy odpalaja nie sa adekwatne do przewinienia, a ryzykowac nie ma co. Byl to wyskok nikomu sie nic nie stalo-mimo ze media pisza ze race sa zagorzeniem. nawet zycia Kibole nie rzucali na tor. Przez moment bylo kolorowo,

[Pisanda]

Stefan - dzięki za info. Teraz wiem więcej ale i tak nie zrozumiem, dlaczego wolicie się ganiać po opłotkach zamiast wspierać drużynę w walce.
Pewnie dlatego też inaczej rozumiem pojęcie przestrzegania przepisów - również tych porządkowych.
No bo tak:
- jeśli stoi napisane, że nie mogę wjeżdżać na skrzyżowanie na czerwonym świetle - to nie wjeżdżam, bo pewnie ktoś mi tego zakazał bo innemu ktosiowi nie udało sie żywym ze skrzyżowania zjechać. Nie dyskutuję z takim przepisem, tylko go przestrzegam.
- jeśli stoi napisane, że nie wolno na stadionie palić poza miejscami wyznaczonymi - to chcąc nie chcąc tutpam sobie do palarni jeśli mam ochotę na dymka bo zakaz ma celu ograniczenie szkodliwego wpływu mojego dymka na zdrowie innych, nieuzależnionych od tytoniu kibiców,
- jeśli stoi napisane, że piro nie wolno odpalać kibicom na stadionie to nie odpalam i uważam, że zapis ten też powinien być respektowany przez wszystkich: dasz mi gwarancję, że zgodnie z instrukcją obsługi odpalały je osoby pełnoletnie? że były odpalane zgodnie z instrukcją właśnie? (na większości jest napisane "po odpaleniu oddalić się na bezpieczną odległość" - patrząc na ilość osób w sektorach dopingujących to bezpieczna odległość w waszym rozumieniu wynosi 30 cm).
Owszem race i inna pirotechnika wyglądają efektownie ale są jednak ekstremalnie niebezpieczne. Dodatkowo nie raz (akurat nie wczoraj) widziałem jak race poruszają się w sposób swobodny w kierunku zawodników/kibiców drużyny przeciwnej i pewnie dlatego zakaz taki został wprowadzony. Nie dziwie się sędziemu, że groził przerwaniem meczu - dopiero wtedy pojawiły się gwizdy z naszej strony. Regulaminu przecież przestrzegać trzeba. Zresztą wiesz o tym, bo na sektorach dopingujących też jest regulamin i żądcie jego przestrzegania, prawda?
I rzeczywiście jeśli zakażą kiełbasy to jej nie zjem - po prostu uważam, że mogę się z tym nie zgadzać, ale muszę zaakceptować. Tak jak wynik wyborów i prawo stanowione przez wybranych - sam nie kandydowałem tylko wybierałem. Jak będę posłem to będe mógł wnieść pod obrady parlamentu zmianę zakazu spożywania napojów butelkowanych podczas imprez sportowych ale dopóki to sie nie zmieni to kupuje sobie napój bezalkoholowy przelany do plastikowego kubeczka.
Takie już mam podejście do respektowania prawa - po prostu go nie relatywizuję tylko przestrzegam.
No może nie zawsze wszystkie przepisy prawa o ruchu drogowym są dla mnie święte, ale czerwone światło nie jest dla mnie 'tylko sugestią'.

Wiem, że zmiana Waszego światopoglądu to walka z wiatrakami ale musiałem się wyżalić. Teraz mi trochę lepiej i może nie monopłetwa a pływanie synchroniczne będzie w orbicie moich przyszłosezonowych zainteresowań
A przy okazji mam pytanie: czy w ramach solidarności kibicowskiej wybieracie się na marsz poparcia dla toruńskiej drużyny piłkarskiej grającej (he, he) w drugiej lidze?

[BykPL]

Jakich ja czasów dożyłem.. Żeby race i oprawę krytykować?! Zasadnicze pytanie. Zrobili komuś krzywdę? To, ze teraz pirotechnika jest naganna a kary za odpalanie jej na stadionie są podobne jak za kradzież czy pedofilstwo świadczy tylko o fanatyzmie osób ja odpalacącą! Ja race odpalalem jeszcze ze 3 lata temu na legalu bez żadnych maskujących kapturów itd a teraz nagle piro stala sie najwiekszym zlem na naszych stadionach! No nie moge.. Klub dostanie kary? I co z tego to niech zrobia cos aby uatrakcyjnianie widowiska nie było przestępstwem!! Jeżeli ktoś rzuci petardę na tor - ścigać go ale jezeli kulturalnie odpala w tzw mlynie to nie mam nic przeciwko!

Apator jest w mojej ścisłej czołówce nielubianych klubów ale jak ktoś pisze takie brednie jak koledzy powyżej trzeba interweniować..

[lego]

Apator jest w mojej ścisłej czołówce nielubianych klubów

musisz prowadzić bardzo nudny (i marny) żywot, skoro układasz takie rankingi.

[stefan]

Pisanda nie wyszlismy z sektora zeby sie bic z Falubazem i skakac po plotach, co najwyzej morlane wsparcie ich walki ze sluzbami. W swojej karierze kilka awantur widzialem zadymy na MA sobie nie wyobrazam, ale moze sie myle. Regulaminy i przepisy sa po to zeby przestrzegac pod warunkiem ze ktos mi racjonalnie wytlumaczy ze jednego dnia raca jest pokazywana na stadionie jako *****...ta oprawa. TVN mial konkurs na najlepsze oprawy meczowe jeszcze jak Orange sponsorowala kopaczy a drugiego dnia ta sama raca jest zbrodnia przeciwludzkosci. Nie dam Ci gwarancji ze odpalaly osoby pelnoletnie, ale dam gwarancje ze odpalaly ogarniete osobniki.

Na marsz klubu z ul Armii Ludowej nie idziemy

PS BykPL dzieki za wsparcie

[Pisanda]

Jakich ja czasów dożyłem.. Żeby race i oprawę krytykować?! Zasadnicze pytanie. Zrobili komuś krzywdę? (...)

przejazd na czerwonym też nie robi nikomu krzywdy tak długo jak długo w nikogo nie trafisz. Potem sam zginiesz albo pójdziesz siedzieć.

Edit.
BykPL - 25 października 2009, podczas finału z Falubazem właśnie, oprawa była pierwsza klasa - i bez piro! Była za to sektorówka na dwa piętra i cały pierwszy łuk "Toruńskie Anioły". Reszta stadionowej gawiedzi miała żółto-niebiasko-białe flagi.
Stefan - nie sugerowałem żadnej bijatyki. Zabijała mnie cisza i brak wsparcia dla naszych Aniołow podczas pierwszych biegów. No i po co zdejmowaliście fany, które potem nie wróciły na swoje miejsce (a falubaziaków zawisły z powrotem)

[BykPL]

musisz prowadzić bardzo nudny (i marny) żywot, skoro układasz takie rankingi.

Masz racje jestem bezrobotnym pijakiem bez wykształcenia (jak każdy kibol przecież).

przejazd na czerwonym też nie robi nikomu krzywdy tak długo jak długo w nikogo nie trafisz. Potem sam zginiesz albo pójdziesz siedzieć.

Możesz mi pokazać JEDEN przykład gdzie odpowiednio odpalona raca zrobiła komuś na stadionie krzywdę?

[kingpin]

Skoro pijak to i zlodziej,bo kazdy pijak to zlodziej.

Mozesz mi pokazac stolarza ktoremu odpowiednio uzywana pila obciela palce?Pewnie nie znajdzies,ale zapewniam,ze znalazloby sie kilku bez palcow.Cuda na kiju.

[BykPL]

Czyli zakazujemy pił..? Idźmy dalej. Zabrońmy używania tez noży kuchennych.

[Pisanda]

Możesz mi pokazać JEDEN przykład gdzie odpowiednio odpalona raca zrobiła komuś na stadionie krzywdę?

Tak sformułowałeś postulat, że nie sposób go obalić:
nie mogę tobie podać nawet JEDNEGO przykładu bo żadna raca nie jest na stadionie odpalona odpowiednio (bo przecież jest zakaz).

A serio: przecież wiesz, że nie o to chodzi aby wyciągać wnioski po ale przewidywać skutki przed. Zakaz piro jest właśnie takim antycypowaniem. Wolę nie poznawać rzeczywistych skutków wypadków z piro na stadionach. Wiem jednak jakie niebezpieczeństwo niesie za sobą wadliwa chińszczyzna w połączeniu z małolatami odpalającymi po kryjomu - mam znajomego ratownika medycznego.
Rzeczywiście nie podam Tobie jednego przykładu ale też nie widziałem nigdy na żywo zderzenia na skrzyżowaniu, gdzie ktoś wjechał na czerwonym. Czy to jest powód aby nie zatrzymywać się przed światłami?

[kingpin]

Nie zakazujemy pil,tylko Twoj agrument o prawidlowo odpalanej racy jest malo przekonujacy.Niby kazdy wie jak ja odpalac,podobnie jak kazdy stolarz wie jak uzywac pily a jednak paluchy odpadaja.
Jesli juz jestesmy przy tym durnym zakazie,to zauwazcie skad on sie wzial.Otoz z boisk pilkarskich,bo tam sie dzialy /dzieja najrozniesze rzeczy i race sluzyly nie tylko do podkreslenia oprawy.
Dzieki kibolom pilkarskim i organom sprawiedliwosci z policja na czele mamy taka rzeczywiostosc a nie inna ale jak widac na niedzielnym przykladzie i nie tylko,kibice zuzlowi sa z nimi solidarni wiec nie rozumiem ich oburzenia.

[stefan]

piro jest niebezpieczne co widac w sylwestra, ale na samym stadionie tak jak pisze BykPL takich wypadkow nie ma. To albo sa cudowne race albo osoby ktore je biora sa ogarniete.

[BykPL]

Tak sformułowałeś postulat, że nie sposób go obalić:
nie mogę tobie podać nawet JEDNEGO przykładu bo żadna raca nie jest na stadionie odpalona odpowiednio (bo przecież jest zakaz).

A serio: przecież wiesz, że nie o to chodzi aby wyciągać wnioski po ale przewidywać skutki przed. Zakaz piro jest właśnie takim antycypowaniem. Wolę nie poznawać rzeczywistych skutków wypadków z piro na stadionach. [B]Wiem jednak jakie niebezpieczeństwo niesie za sobą wadliwa chińszczyzna w połączeniu z małolatami odpalającymi po kryjomu [/B]- mam znajomego ratownika medycznego.
Rzeczywiście nie podam Tobie jednego przykładu ale też nie widziałem nigdy na żywo zderzenia na skrzyżowaniu, gdzie ktoś wjechał na czerwonym. Czy to jest powód aby nie zatrzymywać się przed światłami?

Wiec czy nie lepiej byloby to piro po ludzku zalegalizowac (wymagany atest) + lista kto odpala i po problemie!!? Tak malo trzeba ale lepiej sciagac malolatow, dac mu zakaz naryć w papierach.

[Pisanda]

Wiec czy nie lepiej byloby to piro po ludzku zalegalizowac (wymagany atest) + lista kto odpala i po problemie!!? Tak malo trzeba ale lepiej sciagac malolatow, dac mu zakaz naryć w papierach.

zatem stary: wybory niedługo! szykuj się, niech Cię wybiorą i zmieniaj prawo! Ten pomysł mi się podoba! Jak tylko zmienisz przepisy sam się zgłoszę do straży pożarnej na szkolenie i bedę stał z flarą na trybunie!

[Morciasz]

O meczu napisano wiele. Sullivan pojechał świetnie jak na bolącą i niedoleczona z tego co wiem rękę. Ward także swoje, a może i lepiej. Holder - dziwnie wolny i chaotyczny na torze - i moim zdaniem 9 punktów to bardzo, bardzo mało. Miedziak - nie wiem, czy to kwestia formy poupadkowej, ale nie zachwycił, ważne, że zebrał się w sobie na najważniejsze biegi. Pulczyńscy - norma jakkolwiek to rozumieć, chętnie bym widział bieg więcej w wykonaniu Przedpełskiego zwłaszcza w miejsce Kamila. Może kiedyś. Ogólnie był to ciężki bój przeciwko piekielnie szybkim Falubazom - a zwłaszcza Jonssonowi, Pepe i Holcie. Łoktajew tym razem bez błysku, ale w sumie zrobił, aż 4+3, czyli nie tak mało.

Na całe szczęście dla nas zielonogórska młodzież pojechała padakę i gdyby nie nierówny trochę start w pierwszym biegu to w ogóle punktów by nie zrobiła. Sędzia w ogóle miał moim zdaniem problemy z czuciem zawodników na starcie i ciągle puszczał to tych, to tamtych z toczonego... Poza tym sędziowanie ok. i jakichś kontrowersji większych nie było.

Wynik w dużej mierze ustawił Pepe... i zamiast 1:5 zrobiło się 4:2 w XIV. I tu a propos Holdera - nie czuł wczoraj w ogóle toruńskiego toru i w pierwszej odsłonie tego biegu dał się łatwo łyknąć na dystansie. W powtórce zaliczył to Miedziak, ale przynajmniej po walce.

O oprawie. Świetnie i cudownie. Bijatyki na pierwszym poziomie nad parkiem maszyn (mam nadzieję, że wygraliśmy... co prawdę nie wiem z kim, ale na pewno wygraliśmy), odpalenie piro mimo apeli sędziego i jego groźby przerwania meczu, odpalenie czerwonych rac w czasie X biegu, bo nie można było poczekać do przerwy (co oznacza czerwone światło w czasie biegu niektórzy może i wiedzą), odpalanie bez składu i ładu strobo w różnych punktach trybun, które błyskały pojedynczo to u góry to na dole sektora - świetne i do tego te dominujące je... Falubaz (myślę, że równie zagrzewające drużynę okrzyki do boju usłyszymy już w najbliższą niedzielę i w Zielonej G.). Myślę, że naprawdę o to chodzi. Podświetlona wieloczęściowa sektorówka naprawdę na zdjęciach wyszła super. Czekam na równie profesjonalne działania na rozpoczęcie kolejnego sezonu.