Po 3 godzinach udało się wydrukować. Nic nie zmienialem ani nie aktualizowalem.
Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2
Po 3 godzinach udało się wydrukować. Nic nie zmienialem ani nie aktualizowalem.
Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2
Odpowie mi ktoś jak to jest gdy ktoś chce iść na mecz w Toruniu w dzisiejszych czasach, jakie kroki musi wykonać oprócz zakupu biletu?
Zainstalujcie sobie najlżejsze wersje przeglądarek PDF, ja używam Sumatra (to żaden sponsoring).
Pozdrawiam
Marcin
Marcin - trzeba przyjść do ogrodka na piwko przedmeczowe. Inaczej się nie liczy
Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2
Mi się udało wydrukować bilety wczoraj. Dziś chciałem sprawdzić jak to wygląda i.... znowu mam 1kb. To siakies jaja.
Całe szczęście dla was, że mecz jest w TV, i to bez PPV
Przed sekunda udało mi się ściągnąć bilety w końcu i je wydrukować wiec spróbujcie teraz może się i wam uda, wcześniej miałem ten sam błąd co każdy
Po 17,00 w parku przy Bydgoskiej, a raczej koło najlepszego szpitala w Polsce (ex Metron,itd) słyszałem, jak nasi gryźli (rozgryzali) tor.Mam nadzieję, że skuteczniej niż przed meczem ze Zgrzeblarkami.
Ostatnio edytowane przez Klancyk ; 15-09-2012 o 19:49
Stary wyga Cieślak:
W niedzielę Azoty Tauron Tarnów wybierają się na rewanżowy mecz półfinałowy Enea Ekstarligi do Torunia. Jaskółki w tym spotkaniu pojadą osłabieni brakiem Martina Vaculika, który trafił do szpitala. Za Słowaka zostanie zastosowane zastępstwo zawodnika.
- Od dłuższego czasu Martin miał ogromne problemy ze zdrowiem i w ostatnich dniach trafił do szpitala. Miejmy nadzieję, że wróci do nas podczas finałów, bo po to jedziemy do Torunia. Za Martina zastosujemy zz w Toruniu – powiedział Marek Cieślak.
Nasi zdemolują Tarnów, przejadą się po nich jak walec, czuję to, w imię kombinowania Cieślaka.
Nie przepadam specjalnie z Apatorem ale w tym przypadku życzę Wam finału , niech te sztuczne twory ze złotymi madalami od początku sezonu nic nie zdobędą !!!!
JESTEŚMY ZAWSZE TAM GDZIE NASZ FALUBAZ GRA...
Krótkowzrocznie podchodzi do sprawy Toruński klub.
Mamy kryzys dyscypliny, a oni tasakiem dożynają żużel...
Czy Stępniewski też by tak postąpił ?
Jak postapil? Wytlumacz o co chodzi?
Torunski klub uszkodzil samolot majacy dowiezc Hancocka na czas czy moze tez slyszyles o blokadach pod stadionem?
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Przeciez Stepien jest nadal p.o.Nie ma w Toruniu nowego prezesa i do konca sezonu nie bedzie.
Chyba ,ze czegos nie wiem.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
mam pytanie, gdzie był Wojtek Stępniewski?
cały sezon ciągle w parku maszyn, ciągle wywiady o czymś o czym nie ma pojęcia i nie wchodzi w zakres jego obowiązków. dziś mógł się wykazać, zarówno jako p.o. prezesa klubu jak i udziałowiec Ekstraligi. nawet nie mignął w kadrze.
dlaczego nie było z nim wywiadu? dlaczego nie zaprezentował stanowiska klubu? powinien to uczynić chociażby ze względów wizerunkowych.
Chociaż raz wyszło na to, że Buszmen coś tam o żużlu wie
Ale jestem *********
Na żużel w Toruniu spogląda Kopernik i dziwi się czasem walkower czy piernik.
Niech młode psy ujadają na wątku meczowym. Prawda jest taka, że Tarnów ma problem, nie may.
My wykonaliśmy 120% planu, patrząc jak się układał sezon.
JESTEŚMY W FINALE
Ostatnio edytowane przez ARJ ; 16-09-2012 o 20:36
Powtórka z Hancockem czy bez??
Jeśli powtórka będzie z Hancockiem to zamknijmy ligę już dzisiaj. Mimo że często durne, to jednak po coś te regulaminy są. Błąd sędziego - o ile będzie orzeczony - nie ma nic wspólnego ze spóźnieniem Grega.
W czwartek MIMP startują Emil i Janowski...
Niby taki ważny mecz dla Tarnowa, a tu taka amatorszczyzna. Nie powinno być takich walkowerów, ale tym razem UT sama sobie strzeliła w pięty. Nie wierzę, że nie można było lepiej zaplanować przyjazd Grega.
Po pierwsze nie piszcie proszę, że Unia Tarnów strzeliła sobie w pięty gdyż jest to krzywdzące z prostej przyczyny: jeśli Vaculik był w szpitalu, a nie ma podstaw aby twierdzić, że nie był i ma L4, to jest usprawiedliwiony. Greg się spóźnił na mecz ale mimo to Unia miała skład, który spełniał wymogi ligi. Mecz powinien był się odbyć dziś.
Zawinił sędzia, który nie potrafi liczyć. Kibice obu klubów + pozostali zawodnicy zostali w ten sposób oszukani i należy im się zadość uczynienie. Niestety z sędziami jest w Polsce jak z urzędnikami - za nic nie odpowiadają więc winnych nie ma.
Ja mam przynajmniej tę satysfakcję, że mecz obejrzę ponownie w czwartek ale co mają powiedzieć kibice z Tarnowa? Bilety oddają od wtorku, kto z Tarnowa przyjedzie aby odzyskać te 30 zł kiedy podróż uczyni ich jakieś trzy razy tyle?
Mhsol, Alien i Wszechlinka dzięki za wspólnego browarka w ogródku - najbardziej emocjonujący moment niedzielnego popołudnia
W Tarnowie też nikt nie umie liczyć. Gdyby wszyscy, zarówno zawodnicy i działacze, podchodzili profesjonalnie do tego, co robią, nie byłoby tego galimatiasu.Po pierwsze nie piszcie proszę, że Unia Tarnów strzeliła sobie w pięty gdyż jest to krzywdzące z prostej przyczyny: jeśli Vaculik był w szpitalu, a nie ma podstaw aby twierdzić, że nie był i ma L4, to jest usprawiedliwiony. Greg się spóźnił na mecz ale mimo to Unia miała skład, który spełniał wymogi ligi. Mecz powinien był się odbyć dziś.
Zawinił sędzia, który nie potrafi liczyć. Kibice obu klubów + pozostali zawodnicy zostali w ten sposób oszukani i należy im się zadość uczynienie. Niestety z sędziami jest w Polsce jak z urzędnikami - za nic nie odpowiadają więc winnych nie ma.
No ale taka jest prawda.Dopuscili do tego,aby na tak wazny mecz jeden z liderow lecial na ostatnia chwile.
Widac,ze nie slyszeli tam nigdy o odwolanych czy spoznonych samolotach.
Niech sie ciesza,ze od niedawna mamy autostrade do Gdanska.Gdyby nie to ,leszczynianie szczekaliby na Stepnia nie o 6 a o 60 min a z barykada pod stadionem o 80 min.
Mamy w Toruniu sportowe lotnisko,tarnowianie widzeli o prolemach Hancocka jeszcze przed poludniem.Naprawde nie dalo sie zalatwic jakiegos smiglowca czy cus?
Papa Gollob ze swoja awionetka tez byl pod reka a ze wzgledu na stare czasy Unii by nie odmowil.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Tarnów totalna amatorka aczkolwiek pozdrawiam somsiada, konika itp wariatów z Tarnowa
Alien proszę Cie Nie jedz tyle kiełbasek weź się chłopie za siebie bo żeś przytył ze 20kg jak Cie ostatnio widziałem a dzisiaj siedziałem tylko rzad wyżej. Może jakiś speedwayrower ??
p.s.
Hancock najwiekszy profesjonalista z żużlowców buhehehehehehehehehehehe
Ostatnio edytowane przez el_kwas ; 16-09-2012 o 22:33
Alien bo Cie nie poznałem w pierwszej chwili a potem ogłosili walkower i z ojcem szybko do samochodu polecieliśmy hehehehehe.
Kaioh chętnie bym się z Wami spotkał na tych Waszych spotkaniach piwnych ale kto mnie potem odwiezie do Chełmży
i będę 48 godz wracał Kur** kiedyś się zmobilizuje i na pieszo przyjdę no chyba, że żona mnie przywiezie i odwiezie
Namówiłem swojego ojca, żeby pojechał ze mną na mecz i po dwudziestu latach zawitał na mecz żużlowy !!! A tu taki klops chłop się załamał opowiadał, że za jego młodości to by było nie do pomyślenia ehhhhh ... stare dobre dzieje Ale się uparł i przez telefon powiedział, że nawet we czwartek pojedzie Szacun
Ostatnio edytowane przez el_kwas ; 16-09-2012 o 23:26
Nie wierze Cieślakowi, nigdy mu nie wierzyłem. Zawsze gdy Cieślak jeździ przeciwko Toruniowi dochodzi do jakiś przekrętów. Mam dosyć tego cwaniaczka i jego prywatnej gry. Był taki kiedyś finał PO Tarnów-Wrocław wówczas we Wrocku jeździł Hancock, a trenerem był Cieślak. Bardzo dziwne że wtedy Hancock również spóźnił się na mecz i nie wystartował. W niedziele po decyzji sędziego poczułem się jak bym dostał porządnie w twarz, aż żal patrzeć było jak pełne trybuny stają się w oka mgnieniu puste. Ileż to wysiłku i pracy musieli włożyć zawodnicy by udowdnić w Tarnowie że warto na MA przychodzić, że warto do samego końca wierzyć w sukces, nie stety wszystko poszło na marne. Wątpie że by frekwencja była taka sama jak dziś w powtórce Apator - Unia L. POWODZENIA, ja frajera z siebie nie dam zrobić.
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
A według mnie Cieślak w ogóle tego meczu nie chciał wczoraj jechać. Nie widziałem absolutnie żadnej walki o to, żeby to spotkanie się odbyło...
Dla Tarnowa rewanż w czwartek jest dużo lepszym rozwiązaniem bo Apator już nie będzie mógł przeprowadzić treningu w pełnym składzie dzień przed meczem co jak wiadomo dużo daje pod względem ustawień sprzętu.
Hej Kingpin, kope lat Moze pare uwag z drugiej strony.
Rozmawialem po meczu i z Hancockiem i z Kolodziejem i:
1. Lotnisko w Toruniu bylo zamkniete. Chcieli wziasc awionetke z Gdanska do Torunia, ale zostalo im powiedziane, ze lotnisko w Toruniu zostalo zamkniete. Z jakiego powodu bylo zamkniete... nie wiadomo, ale bylo. Potwierdzilo to pare innych osob, wiec o ile to nie zmowa jakas, to tak bylo. Przez to musieli jechac na gwalt busem.
2. Zawodnicy Torunia chcieli mecz odjechac.
3. Sedzia chcial mecz odjechac, a walkowera dal tylko dlatego, ze ze strony Torunskiej wiedzial, ze nie ma sensu tego robic (to, ze zle policzyl KSM to jest inny topic; w tym momencie chodzi o naciski ze strony Torunskiej), ktora wyraznie zaznaczala, ze i tak zloza wniosek o walkower po meczu.
4. Koldi mowil, ze gosc z waszej ekipy stal z zegarkiem w reku i jak wybila 17:00 to sie pyta gdzie jest sklad, a po uwagach o "fair play" mowil jasno, ze to sa PO i tu na nikogo czekac nie beda.
5. Hancock w meczu by MOGL POJECHAC nawet jakby byl spozniony. Sporo juz cytatow regulaminu na ten temat, wiec nie bede powtarzal. Wiec doszukiwanie sie tego, ze Cieslak specjalnie siedzial cicho, aby Hancock pojechal w powtorzonym meczu jest nietrafionym strzalem, bo Hancock w tym meczu by pojechal, gdyby tylko nie bylo tej farsy z KSM'em lub tymi kilkoma minutami.
6. To, ze Hancock tez sie osmieszyl jadac dzis na mecz, to swoja droga. Ale mimo wszystko...
De facto, wszystko sie sprowadzalo do checi gospodarza. Gdyby gospodarz chcial poczekac pare minut, to tak nie byloby teraz takiej parodii i krotko mowiac wstydu z kierownictwa waszej ekipy. We Wroclawiu jak Vaculik sie spoznil to nie bylo problemu meczu odjechac i ekipa wroclawska sie nie rzucala i awantur nie robili.
Szkoda na pewno sporej jak nie wiekszosci kibicow torusnkich ze stadionu, ktorzy gdyby to od nich zalezalo dopuscili by do meczu, jak i nas, ktorzy jechalismy spory kawal drogi do Torunia. A tak, przez paru dyrygentow waszej ekipy jest to co jest.
pzdr
To nie my protestowalismy, i rzucalismy hasla o walkower.
Naiwny nie jestem i jestem pewny, ze Cieslak wiedzial dobrze o KSM'ie juz pewnie w chwili jak pojawily sie informacje o problemach Hancocka, nie wierze, ze nie. Ale fakt jest faktem. My mecz odjechac chcielismy, to nie my o godzinie 17:00 uderzamy do sedziego i zalatwiamy walkowera, wiedzac o tym, ze Hancock jest juz pod stadionem(korki pod stadionem, Hancock musial z buta isc na stadion, zeby jeszcze przyspieszyc czas). A to, ze Cieslak siedzial cicho bo widzial w tym jakas dla nas korzysc... coz. Pretensje glownie powinniscie miec do swoich wlodarzy, ktorzy juz zacierali raczki na latwe "punkty".
Ostatnio edytowane przez Luker ; 17-09-2012 o 06:40
Quote of the week:
"The stars still shine bright. Yet something is different..."
-----------------------> Janusz Kolodziej? SUPERSTAR!!! T&T nie "gorsi"
F.C. INTERNAZIONALE, DEPECHE MODE, UNIA TARNOW - Nothing more...
Dużo napisaliście po meczu, na razie nie mam czasu aby wszystko przeczytać, ale rodzą mi się pytania, które być może padły, a może nie i warto żeby w klubie się nad nimi zastanowili zanim przyjmą decyzję SE.
1. Jeśli mecz będzie powtórzony to w jakich składach. Z Hancockiem czy bez? Jeśli z Hancockiem to nie mam mowy o powtórce tylko o rozegraniu meczu. A w tej sytuacji to my jesteśmy pokrzywdzeni bo Hancocka na meczu w pierwszym terminie być nie powinno, a wydaje mi się ze to kluczowy zawodnik tego teamu.
2. Czy Tarnów była tak zdenerwowany że nie liczył KSM, a może doskonale wiedział o tym że sędzia źle liczy KSM i celowo nie zwrócił na to uwagi, bo wiedział że się odwoła i wystąpi niemal w pełnym składzie?
3. Cieślak mówi że zadzwonił do nich Tomasz Proszowski (to chyba inny sędzia żużlowy) i powiedział że KSM jest źle liczony. Czemu Proszowski nie zadzwonił do sędziego lub kogoś z kolegium sędziów i nie przerwał tej farsy
4, Ci jest zapisane w protokole z zawodów? Czyli jakich zawodników miał sędzia zgłoszonych do rywalizacji w tym meczu i kogo brał lub mógł brać pod uwagę przy wyliczance.
W tym kontekście cytuje z innego miejsca też punkt regulaminu
"Jeden z zapisów regulaminu w "Postanowieniach na rok 2012" mówi: "4. Do wartości KSM drużyny wlicza się sumę 6 najwyższych indywidualnych KSM zawodników spośród zgłoszonych do zawodów włącznie z zawodnikiem zastępowanym i obecnych w parku maszyn o godzinie rozpoczęcia zawodów podanej w zawiadomieniu o zawodach w liczbie wymaganej regulaminem danych rozgrywek."
Sedzia mial racje, z mateamtycznego i logicznego punktu widzenia spojnik "i"
oznacza koniecznosc spelnienia obu warunkow rownoczesnie. Czyli sedzia powinien wziac KSM szesciu najlepszych zawodnikow zgloszonych do meczu i musza byc oni obecni w parku maszyn o godzinie rozpoczecia zawodow. Jamrog spelnial tylko drugi warunek, wiec jego KSM nie mogl byc brany pod uwage.
Edit" I tak wprost pytanie: czy Jamróg był zgłoszony, czy nie.
Ostatnio edytowane przez Coval ; 17-09-2012 o 07:18