Apator Toruń 2012 - wątek klubowy

[mhsol]

Najgorsze jest to że dwa ostatnie mecze były do wygrania, mimo całkowitej mizerii drugiej linii i juniorów. Jeden przegrany przez gapiostwo, drugi przez defekt i ...tor

Nie pozostaje nic innego, jak cieszyć się jazdą Turbo-Twins Sezon przegrany, skończymy gdzieś 6-7. Piszę to bez wielkiego żalu, bo na nic więcej nie zasługujemy w tym sezonie.

[koot]

Jeżeli szukać prezesa w naszym środowisku, to.......

Alien na prezesa.

Wy się podniecacie a pewnie Stepień nakazał naszym zbijać ksm bo jak zbijać to kiedy, chyba nie w meczach finałowych.

[alienisko]

Ta, alien na prezesa, a nawet się z nami nie napijesz

[Klancyk]

Menago na łączkę, toromistrz na zbity..., prezes na księgowego, radny JZ na lotnisko, radny JG na prezesa!

[koot]

Ta, alien na prezesa, a nawet się z nami nie napijesz

Napije napije jeszcze pewnie nie jedna okazja będzie. Może i się dla mnie jaki stołek znajdzie.

[energo]

toromistrz na zbity

jak już Szanowani tak piszą, to się zapytam z innej beczki. kto z nas pamięta ciekawe zawody na MA? dajmy na to ala obecny Tarnów, co by nie było tłumikowych wymówek, czyli ala najnudniejszy tor świata ostatnich lat.
no i pytanie nr 2: co toromistrz może zrobić? pomijając różną przyczepność, dziury, koleiny, pułapki etc. jak sięgam pamięcią to, to w ostatnich czasach widywałem na MA chyba każdy rodzaj przyczepności, pomijając ordynarną kopę po jaja której oglądać nie chcę... i jakoś nie znajduję zależności między ilością wody wlanej w tor a emocjami. zawody stały się mniej lub bardziej nudne. wrażenie odnosi się takie, że jak jest piaskownica to trzeba trzymać krede przez całe zawody, jak jest więcej wody to po 2-3 biegach można uciekać na orbitę. stan pośredni nie występuje, albo króciutko, między biegami stąd mamy tor wielu ścieżek, ale na raz one nie występują jak kiedyś

[Marcin]

Burzliwa narada w teamie gospodarzy, której przewodniczył manager zespołu Mirosław Kowalik

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/zd...59#photo-start

[mhsol]

Stępień na menago!!!

[kingpin]

Stepien na tym zdjeciu slucha rad Pulczasa.Cala druzyna slucha.
- Sluchajcie Panowie,uwaga na tasme startowa.Tez jest z Tarnowa.

Co do toru,to juz lepiej niech toromistrz slucha sie Sullego niz Kowalika.
Przynajmniej przegrywac bedziemy tak bardziej honorowo.

[Klancyk]

Stępień na menago!!!

Noż kurde jasne! A tak długo błądziliśmy!

[T_rex]

Stępień na menago!!!

Stępień usłyszał od Kowalika ,że jak będzie tak dalej szło to ma się ubierać w kewlar........

[zabovsky]

jak już Szanowani tak piszą, to się zapytam z innej beczki. kto z nas pamięta ciekawe zawody na MA? dajmy na to ala obecny Tarnów, co by nie było tłumikowych wymówek, czyli ala najnudniejszy tor świata ostatnich lat.
no i pytanie nr 2: co toromistrz może zrobić? pomijając różną przyczepność, dziury, koleiny, pułapki etc. jak sięgam pamięcią to, to w ostatnich czasach widywałem na MA chyba każdy rodzaj przyczepności, pomijając ordynarną kopę po jaja której oglądać nie chcę...

Ad 1 : Mecz rundy zasadniczej ze Stalą Gorzów w 2011 był w miarę dobry. A tak na marginesie to obecny Tarnów jest ciekawy ? Bo ja po meczach z Włókniarzem i Gorzowem takiej opinii na temat tego toru wystawić nie mogę. Dwa ciekawe biegi pomiędzy Gollobem i Hancockiem to chyba trochę za mało.
Ad 2 : Trzeba wymienić nawierzchnię na taką z granulowanej cegły. Ale to akurat nie należy do obowiązków toromistrza.

[Klancyk]

Ad 1 : Mecz rundy zasadniczej ze Stalą Gorzów w 2011 był w miarę dobry. A tak na marginesie to obecny Tarnów jest ciekawy ? Bo ja po meczach z Włókniarzem i Gorzowem takiej opinii na temat tego toru wystawić nie mogę. Dwa ciekawe biegi pomiędzy Gollobem i Hancockiem to chyba trochę za mało.
Ad 2 : Trzeba wymienić nawierzchnię na taką z granulowanej cegły. Ale to akurat nie należy do obowiązków toromistrza.

Roland Garros na MA?

[zabovsky]

Wimborne Road na MA

[Klancyk]

Wimborne Road na MA

Jestem za!
Chociaż... jak by przyjechała Szarapowa. Ivanovic, Kirilenko(o Isi nie wspomnę), też było by extra.Po prostu szał na kortach!

[alienisko]

szał na kortach!

Namiot w portach

[energo]

A tak na marginesie to obecny Tarnów jest ciekawy ?

tak mi się wydawało, ale masło jem, więc pewien nie jestem. oglądać teraz drugi raz meczu nie będę, więc zaufam SF:

Jamróg najpierw poradził sobie z Bartoszem Zmarzlikiem, a po chwili wyprzedził Adriana Cyfera.
Niespodziewanie na drugim okrążeniu Amerykanina po wewnętrznej wyprzedził Jensen.
Janowski na drugim okrążeniu nie zdołał odeprzeć ataków Tomasza Golloba.
Madsen po błędzie na wyjściu z pierwszego łuku, spadł z drugiej pozycji na koniec stawki.
Pasjonująca walka pomiędzy Hancockiem i Gollobem.
Gollob na prostej przeciwległej poradził sobie z Lampartem.
Hancock minął Iversena i wygrał bieg z olbrzymią przewagą.
Gollob na drugim łuku wyprzedził przy bandzie Madsena.
Vaculik minął Bartosza Zmarzlika.
Kolejna wyśmienita walka Golloba i Hancocka
Iversen naciskał na Kołodzieja i ostatecznie minął go na trzecim okrążeniu.

teksty w stylu "Madsen nieskutecznie atakował Zmarzlika." odpuściłem, choć u nas to szczyt emocji. był jeszcze jeden, ale podpadał pod minięcie na pierwszym łuk więc też dałem spokój.

edit:

żeby nie było: toruńskie "emocje" (choć uczciwie przyznaje, że mijanki z relacji pominąłem. jak wiemy zbyt wiele ich nie było):

Hancock trzymał się tuż za Sullivanem, ale Australijczyk nie popełnił żadnego błędu.
Ząbik atakował Madsena, ale Duńczyk był szybszy
Jamróg przez cztery okrążenia atakował Ząbika.
Tarnowianie nie dali szans rywalom, mimo że Ward próbował ich gonić
Przebudził się Holder, który mądrze bronił się przed Vaculikiem.
Kołodziej starał się zaatakować Warda, ale Australijczyk był za szybki.

[j-rules]

w Tarnowie jednak zmienia sie na plus. z meczu na mecz coraz lepiej. Na Stal tor byl wg mnie na serio fjany, zreszta forumowa brac z calej Polski wypowiadala sie pochlebnie na temat tamtego meczu w stosownym wątku.
Fakt, wczensiej przez bite 3-4 lata mielismy mega nude stad tez duzo gorsza frekwencje. no ale zawodnicy tez byli bezjajeczni. Mamy dosc zrownowazony sklad, wiekszosc zawodnikow potrafi swietnie wychodzic spod tasmy (mowie o meczach u siebie) ale w razie zaspania sa tez w stanie wyprzedzic kogos ze stawki po trasie.
W Toruniu startowcow nie widze. Jakbyscie mieli tor do walki to podejrzewam ze wiekszosc bonusow bylaby wasza.

[mazjek]

jak już Szanowani tak piszą, to się zapytam z innej beczki. kto z nas pamięta ciekawe zawody na MA? dajmy na to ala obecny Tarnów, co by nie było tłumikowych wymówek, czyli ala najnudniejszy tor świata ostatnich lat.
no i pytanie nr 2: co toromistrz może zrobić? pomijając różną przyczepność, dziury, koleiny, pułapki etc. jak sięgam pamięcią to, to w ostatnich czasach widywałem na MA chyba każdy rodzaj przyczepności, pomijając ordynarną kopę po jaja której oglądać nie chcę... i jakoś nie znajduję zależności między ilością wody wlanej w tor a emocjami. zawody stały się mniej lub bardziej nudne. wrażenie odnosi się takie, że jak jest piaskownica to trzeba trzymać krede przez całe zawody, jak jest więcej wody to po 2-3 biegach można uciekać na orbitę. stan pośredni nie występuje, albo króciutko, między biegami stąd mamy tor wielu ścieżek, ale na raz one nie występują jak kiedyś

Zabovsky już wspomniał mecz z Gorzowem w ub. roku (pamiętam choćby, że już w pierwszym swoim biegu Miedziak zrobił Pedersena ładnie po dużej na ostatnim łuku), ja dodam jeszcze oba z UL, zupełnie przyzwoity (jak na standardy FPS) był też ostatni mecz RZ z Falubazem. W minionych latach najlepsze mecze też były z najlepszymi rywalami (+GP), wielkim zaskoczeniem to nie jest. W związku z tym obecny regres względem nawet przeciętnego ubiegłego sezonu jest b. wyraźny - oba mecze z topowymi drużynami były dramatycznie słabe pod względem walki. Napisałem już w wątku meczowym skąd to się moim zdaniem bierze, dlatego niezbyt optymistycznie patrzę w przyszłość. Niemniej - kiedyś było chociaż przyzwoicie, momentami całkiem fajnie, obecnie jesteśmy słabsi od Bydgoszczy, która na własne życzenie zabiła sobie najlepszy tor w Polsce, i na poziomie wiecznie ciulowej ZG.

Aha, co do owalu tarnowskiego - akcje z ich meczu ze Stala są absolutnie nie do zrobienia w Toruniu (chociażby przez nieistniejącą orbitę). Cieszy, że po kilku fatalnych latach wraca tam dobry speedway.

[Mariusz]

Niemniej - kiedyś było chociaż przyzwoicie, momentami całkiem fajnie, obecnie jesteśmy słabsi od Bydgoszczy, która na własne życzenie zabiła sobie najlepszy tor w Polsce, i na poziomie wiecznie ciulowej ZG.

He, he. Ty tak na poważnie czy może coś wypiłeś ?

[Kaioh]

ja tylko nie do końca rozumiem tego totalnego pojazdu po Kowaliku. To że Stępień zajmuje się w parku maszyn czymś co nie leży w zakresie jego obowiązków, robi to co powinien robić Mirek to jest wina tego drugiego? Po części pewnie tak, dlatego że Mirek sobie na to pozwala, nie staje okoniem. Tylko, że z drugiej strony - myślicie że Stępniewski zatrudniłby na stanowisku menago kogoś, o kim wiedziałby że będzie stawiał na swoim?

Ktoś wcześniej pisał jak to Kryjom nie pozwalał żeby Stępień mu tam w parkingu coś robił. Proszę nie żartować, wyglądało to tak samo jak teraz. Dla mnie hitem jest jak chodzi sobie przed meczem po torze i kopie sobie butem. Kurde, przecież on nie może mieć o tym zielonego pojęcia, no bo skąd?

Sama zmiana menago nic nie zmieni, co już dwukrotnie przerobiliśmy. Jest to tylko taka przykrywa pt: "problem z głowy".

[mazjek]

He, he. Ty tak na poważnie czy może coś wypiłeś ?

Ja piszę o jakości widowisk na konkretnych torach, nie zrozumiałeś? Jako drużyna, tak, jesteście od nas duuuużo lepsi.

[kingpin]

....... nie zrozumiałeś? Jako drużyna, tak, jesteście od nas duuuużo lepsi.

He,he.Ty tak na powaznie czy moze cos wypiles?

[Mariusz]

No to zmienia postać rzeczy

Jednak muszę powiedzieć, ze mi się akurat widowiska na MA podobają. Pewnie nie ma tam tyle ścigania co kiedyś ale tu chyba winne będą tłumiki. One to bowiem dusza większą część mocy w silnikach. Zauwazcie, ze odkąd obowiązują nowe tłumiki to zawodnicy (nawet ci z najwyższej półki) mają często duże problemy z właściwym dopasowaniem się do nawierzchni. W każdym bądź razie taki Ward, Janowski, Hampel czy Jonsson nieźle sobie poczynają na waszym torze.

Chciaz sam jestem ciekaw czy gdyby ktoś od was z klubu (np. w ramach jakiegoś turnieju, może sparingu) ściągnął jakiegos speca od toru i spróbował zrobić lekką kopę, tak żeby nosiło po zewnętrznej. Dałoby radę czy nie ? Czy może wasi zawodnicy maja tak duży wstręt do tego typu nawierzchni, że nawet nie chca o tym słyszeć ? Ja bym tam na miejscu waszych decydentów spróbował takiego właśnie rozwiązania. A co wam szkodzi, z ligi i tak nie spadniecie a niejednym ekipom moglibyście zabić niezłego gwoździa

P.s
Kingpin, nie prowokuj :eagerness:

[Klancyk]

He,he.Ty tak na powaznie czy moze cos wypiles?

Coś jednak chyba w tym jest: nasi mają szybko duuudki na koncie, a oni mają... szybkiego Duuudka.

[kingpin]

No to zmienia postać rzeczy

Jednak muszę powiedzieć, ze mi się akurat widowiska na MA podobają. Pewnie nie ma tam tyle ścigania co kiedyś ale tu chyba winne będą tłumiki. One to bowiem dusza większą część mocy w silnikach. Zauwazcie, ze odkąd obowiązują nowe tłumiki to zawodnicy (nawet ci z najwyższej półki) mają często duże problemy z właściwym dopasowaniem się do nawierzchni. W każdym bądź razie taki Ward, Janowski, Hampel czy Jonsson nieźle sobie poczynają na waszym torze.

Chciaz sam jestem ciekaw czy gdyby ktoś od was z klubu (np. w ramach jakiegoś turnieju, może sparingu) ściągnął jakiegos speca od toru i spróbował zrobić lekką kopę, tak żeby nosiło po zewnętrznej. Dałoby radę czy nie ? Czy może wasi zawodnicy maja tak duży wstręt do tego typu nawierzchni, że nawet nie chca o tym słyszeć ? Ja bym tam na miejscu waszych decydentów spróbował takiego właśnie rozwiązania. A co wam szkodzi, z ligi i tak nie spadniecie a niejednym ekipom moglibyście zabić niezłego gwoździa

Taki tor gdzie szeroka chodzila tez juz byl i to z niezlym skutkiem.
Chocby zeszloroczny rewanz z Unia L,gdzie Miedzin w 3 lub 4 biegu objechal Hampela po szerokiej na drugim luku.
Moza bylo sie tam porzadnie w tym meczu napedzic.
Ogolnie to nawet w zeszlym roku byly na tym torze fajne mecze czy GP.W tym roku jest jednak kaplica.
Najsmieszniejsze jest to ,ze nasi zdaja sobie z tego sprawe bo nawet przed meczem z Tarnowem Kowalik mowil ,ze decydujacy bedzie start.
No i tu trzeba oddac Mirkowi ,ze sie zna,bo faktycznie byl.

P.s
Kingpin, nie prowokuj :eagerness:

WTF?

[energo]

Zabovsky już wspomniał mecz z Gorzowem w ub. roku (pamiętam choćby, że już w pierwszym swoim biegu Miedziak zrobił Pedersena ładnie po dużej na ostatnim łuku), ja dodam jeszcze oba z UL, zupełnie przyzwoity (jak na standardy FPS) był też ostatni mecz RZ z Falubazem. W minionych latach najlepsze mecze też były z najlepszymi rywalami (+GP), wielkim zaskoczeniem to nie jest. W związku z tym obecny regres względem nawet przeciętnego ubiegłego sezonu jest b. wyraźny

jako że nawierzchnia z Bronka lądowała na Jonssona stopniowo, to i jakość widowisk obniżała się stopniowo. kiedyś można było naiwnie sądzić, że zabiły nam żużel tłumiki (i w pewnym sensie tak jest, ale bez przesady- Tarnów, Gorzów, GP etc) ale gołym okiem widać, że rok 2012 jest słabszy od 2011, 2011 był słabszy od 2010, że o zdaje się 2009 nie wspomnę (półfinał z Czewą dopiero niedawno mi z nagrywarki wyleciał, przez przypadek, i do dziś się zastanawiam jaką kare żonie zaserwować?). i najlepsze: to nie były mecze na kopie, nie "chodziła" duża. chodziło wszystko.
mimo, że nie wszystko pamiętam, to w latach świetności naszego obiektu nie dało się przejechać wyścigu przy kredzie lub pod płotem. dużo szybsi byli Ci, co wchodzili wąsko/wychodzili szeroko lub na odwrót. w związku z tym zawodnik szybszy nie miał problemów z minięciem wolniejszego. a jak się spotkało 2 kozaków, to mogli tak jechać przez prawie 4 okrążenia na zmianę (Wiechu ze św.p. Lee?).
czasy wyścigów są podobne, z siłą odśrodkową nikt jeszcze nie wygrał, więc gdzie leży problem? w dach nie wierzę więc radzę Wojtkowi kasę z Krzyżakomanii przeznaczyć na zakup nawierzchni, natomiast tą, po wymianie, wyp... w kosmos.

[mhsol]

Nawierzchnia nawierzchnią, ale na derbach dopóki tor był polewany (do10 biegu) było bardzo fajne ściganie. Tylko trzeba o niego zadbać w czasie zawodów.
Miedziak dziś w Szwecji póki co, zgubił 1 punkt na Nickim. Reszta zawodników lekko-półśmieszna, no ale liczy się każdy dobry występ. Dziwię się że nie pojechał w 15.
Mimo to wyczytałem w Nowościach, że nadal nie ma silnika, który jedzie

[alienisko]

Cieślak do Apatora!

wywiad

Co ciekawsze wypowiedzi:

Tak. Jestem w stanie to wytłumaczyć. To wina prezesa. Oczywiście to taka lekka ironia. Bardzo lubię Wojtka Stępniewskiego, szanuję go. To młody facet, jest bardzo ambitny. Rozumiem, że chce pomóc drużynie, ale pewne rzeczy trzeba rozgraniczyć. Prezes w trakcie meczu powinien siedzieć na trybunie, popijać koniaczek. Takie jest moje zdanie. Ciągłe przebywanie w parkingu i podpowiadanie zawodnikom nie jest dobre.

Słaba postawa torunian to tylko ich wina. W środowisku mają opinię "płaczków". I to jest prawda. Kiedy widzą przyczepny tor, od razu są narzekania, że niebezpieczny, że powinno coś się z nim zrobić. Potem na nawierzchnię wbiega prezes. I też mówi, że tor jest źle przygotowany. Zawodnicy wtedy myślą, że jak źle pójdzie, można zwalić na nawierzchnię. Będzie zatem idealne wytłumaczenie. Kiedy ja jadę na jakiś mecz i widzę przyczepny tor, nie mówię że jest zły. Przekazuję zawodnikom, że nawierzchnia jest bardzo dobra. No chyba, że są dziury. Wtedy jest inaczej. Najpierw myślę, jak taki tor rozszyfrować, jak ustawić sprzęt i przełożenie, by dobrze się do takich warunków dopasować. Nie ma co marudzić i narzekać.

O Adrianie:

To, co się dzieje nie jest wynikiem jednego sezonu. On już od pewnego czasu jeździ coraz gorzej. To między innymi efekt tego "płaczu" nad innymi torami niż twardy. Trzeba się wziąć za siebie i ciężko pracować. Skoro inni potrafią jechać, on też powinien.

Cholera... wkleiłem prawie cały wywiad

[Kaioh]

I Marek Cieślak tylko potwierdza to co wielu z nas tutaj już pisało.

Na prawdę, trudno Cieślakowi odmówić racji.

[kingpin]

Prawde rzecze,ale ta placzkowatosc przysluzy a wlasciwie juz sie przysluzyla wszystkim ekipom i raczej nie ma nic wspolnego z dwoma przegranymi na wlasnym torze.
Co do Stepnia i jego wizyt w parkingu czy spacerach po torze cylnal w dziesiatke.
Od parkingu sa menager i trener a od toru zawodnicy.
Wojtek niech saczy koniaczek i pali cygara.

[energo]

Cieślak do Apatora!

czy ja wiem....

[koot]

Cieślak do Apatora!

Bardziej w Unibaxie by się przydał .

[maci78]

bardziej by się przydało Ryana wyprostować. Wiele razy już było pisane że Bliźniaki pojadą na wszystkim. Adrian raczej też -> co udowadnia choćby tym sezonem w Anglii. Młodzi nigdzie nie jeżdżą to mogliby trenować na czymś innym niż gładkie. ot kółko się zamyka.

oczywiście nikt nie mówi o kopie po same j.... ale...

[BykPL]

Cieślak do Apatora!

wywiad

Co ciekawsze wypowiedzi:





O Adrianie:


Cholera... wkleiłem prawie cały wywiad

Jak my was nazywalismy "placzkami" po polfinale to wielkie oburzenie a fakt jest taki, ze gdyby nie bylo Kryjom and Stepien Show to w finale wy byscie byli. MotoArena to na prawde fajny tor pod warunkiem, ze jest przyczepny (nie leciutko przyczepny) pamietacie pierwsze GP? Teraz troche glupio robic wam kope bo raz, ze wasi zawodnicy juz sa przyzwyczajeni do betonu dwa, ze teraz dzieki wam jak jest troche wody na torze to odrazu kary sa.. My w Lesznie tez musimy sie meczyc z betonem (taki byl na 3 ostatnich meczach) i zawody sa naprawde slabe do tego te nowe pierdziawki.. Znam kilku zawodnikow z nizszych lig (Kolejarz Rawicz) i oni na prawde ****ią na te tluminki. Uzyskac odpowiednia moc jest praktycznie dla nich niemozliwe, zywotnosc silnika jest duzo mniejsza a wyprzedzanie po zewnetrznej jest praktycznie nie mozliwe. No ale przeciez nowe pierdziawki mialy posluzyc rozwolowi zuzla tymczasem w nizszych ligach ledwo zipia...

[mhsol]

Cieślak pierdzieli trzy po trzy o Adrianie. Krótko przypomnę - Zielona za Żyty - 16pkt (najlepszy zawodnik), Rzeszów z zeszłego roku - po mega dzwonie na gnojówce wygrywa nam mecz. Wrocek z wykopaliskami (ad 2009 bodajże) - wygrywa nam mecz z Holderem, trzy razy pokonując na gnoju z koleinami Crumpa.
Mecz w Lesznie w zeszłym roku - do feralnego upadku chyba nie było najgorzej. To tyle co pamiętam na szybko
Trzeba być lekko nietrzeźwym, żeby nie widzieć ambicji Adriana i ....zagubienia. Cieślak wymyślił jakąś historyjkę i przypiął ją do nie tego zawodnika.
Zresztą co ma do rzeczy słaba jazda Adriana w zasadzie wszędzie (szczególnie na twardej MA) do rzekomego płaczu, to już naprawdę nie wiem.
W Anglii jeździ raczej na przyczepnych i jakoś nie widziałem żadnego żalu i płaczu. No ale coś trzeba było wybełkotać.

[hvitsverd]

Kopa po jaja jest nawet w porządku, o ile jest równą kopą i nie ma tam ukrytych niespodzianek...
Fajnie, że Piernikowski zaczepił się w tym Ostrowie, przynajmniej jako jedyna z perełek objeżdża się na różnych torach. Dzisiaj kolejna okazja do startu w MDMW. Zobaczymy czy zdoła ukulać jakieś punkty

[alienisko]

BykPL: to, że nasi potrafią dostać do 20 na przyczepnym torze nie znaczy, że przy każdej okazji trzeba ich nazywać płaczkami. Jak widzą tor, który w połowie jest śliski, a w połowie przyczepny, to wybacz, ale wcale nie muszą chcieć na nim jechać i mają prawo zgłosić to do sędziego.

To, że powinni trenować na wszystkim i mieć sprzęt na każdy tor to zupełnie coś innego od przyzwalania na eksperymenty agroturystyczne

mhsol: ja myślę, że Cieślakowi chodziło o coś innego z tym Adrianem. Bo faktycznie przestał się rozwijać, a ta wspomniana przy nim płaczkowatość raczej nawiązuje do tego przyzwolenia, że jak z*****my mecz, to jest wytłumaczenie. Ma chłopak alibi, klub mu nie pomaga, a wręcz ciągnie w dół.

[j-rules]

mhsol - polowa twych przykladow to juz historia sprzed 3 lat. a w 3 lata serio mozna sie uwstecznic jezdzac po betonie.
Ambicji nikt mu nie odmawia, na ten moment to raczej psycha mu klękła

[lego]

Cieslak wpisuje sie w ogolene zale i juz znalazl podatny grunt. I tak, obok wpisu, ze Miedziak to baba mamy wpis, ze Miedziak pojedzie na wszystkim, co udawadnia w Anglii. I tak mozna w kolko Bracia pojada na wszystkim, chyba, ze Holder akurat ma faze na FPS. Pulczynscy nie pojada na niczym, chyba, ze do bandy na pierwszym luku. Zostaje Sullivan...

[mhsol]

Co nie zmienia faktu że Cieślak - pier..li.
Sam kombinuje, sam ma pretensje do sędziów i przygotowania toru. Palnął głupotę i tyle.
Ja wierzę że Adrian się odbuduje i zacznie jechać. I nie tzw. płacz jest powodem jego dołowania. Zobaczymy kto miał rację - ja czy narodowy

Jedyne mądre słowa to ustawienie prezesa tam, gdzie jego miejsce.

Panie Cieślak - Adrian jeździ w tym roku najgorzej na twardej MA!!!

[kingpin]

Najsmieszniejsze jest to ,ze Miedziak z Wardem jeszcze nigdy nie plakali.Holder we sumie tez,ostatnio tylko skomentowal tory po smierci Lee.
Jedynym placzkiem wsrod naszych zawodnikow jest tak naprawde Sully,bo i z ust Pulczasow nie slyszalem placzu o tor.
Niestety Cieslak i kibice innych druzyn komentuja to co sie rzuca w oczy czyli pretensje Sullego i Stepnia.
Kibicom ciezko sie dziwic,ale Cieslak powinien byc bardziej rozgarniety.
Caly czas widze jednak obrazek jak narodowy w modnym swetrze tlumaczy przygotowanie toru na pamietny final IMP i w sumie na rozgarnietego tam nie wyglada.
Pomijam juz fakt,ze tor przyczepny to ostatnio tylko w Czestochowie potrafili zrobic,niestety.... potrafili.Czasami w Gorzowie przygotuja pod kolo,dosc bezpiecznie.
Reszta zdradliwych i niebezpiecznych jest po prostu mylona z przyczepnymi.

Panie Cieślak - Adrian jeździ w tym roku najgorzej na twardej MA!!!

I wezykiem,wezykiem.

[Marcin]

Cieślak powiedział w sumie prawdę, ale część kibiców za bardzo go demonizuje i przedstawia jako rycerza na białym koniu. Managerem jest świetnym, zaznaczam managerem, nie trenerem. Bo kogo on w sumie wyszkolił? Podpowiem... Nikogo wartościowego. We Wrocławiu w czasie hossy, trudno nie było zdominować ligi składem z 2006r. A przecież sprawował obowiązki przez wiele więcej lat i różnie bywało z wynikami. Góra, dół jak to w życiu bywa, uwarunkowania zależne od kwoty pieniędzy do rozdysponowania. W ZG i Tarnowie to były i są ciepłe posadki, z ekstra składem i naprawdę ciężko w takich warunkach nie zrobić wyniku.

Nie można mu odmówić, że zna się na tym fachu. Jeśli jest w parkingu, na próżno szukać takich scen jak ta
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/zd...59#photo-start czyli Stępniewski latający po parkingu czy może sprawdzający butem stan toru (brak wiedzy). Jest jasny podział obowiązków, ład, porządek, nie ma przeoczeń regulaminu, rezerwy, taktyka itd.

Na tym się naprawdę zna i można nazwać go MANAGEREM W 100%.

Cieślak terminem płaczki na pewno nie miał na myśli całego teamu toruńskiego, a 2 osoby z kadry zawodniczej i pewnie prezesa. Sądzę, może się narażę, że głównym problemem toruńskim obok braku jasnego podziału kompetencji jest Ryan Sullivan. Ten zawodnik ewidentnie osiadł na laurach, nigdzie nie jeździ poza PL i epizodami w Rosji za grubą kasę. MA jest zawsze pod Ryana, na wyjazdach to on przeważnie wznieca zastrzeżenia (jest znany jako jeździec o słabych rączkach). Stawiany jest jako 3 lider, a tak naprawdę to "fałszywy lider". Szkoda, że regulamin na przyszły rok wymusza prawie ten sam skład. Broń Boże wyrzucać Ryana! Chodziło mi o zdjęciu odpowiedzialności z jego barków i przesunięcie na parzysty numer, podobnie jak Adriana.

Miedziński ma swój świat, ale to nie motor, a głowa i choćby miał i 1000 silników to nigdy nie znajdzie tego, który "jedzie". Jemu akurat jest potrzebny właśnie wstrząs. Nie rozumiem do tej pory sytuacji, że tata Adriana nic nie może przemówić synowi.

[alienisko]

I Karol i Adrian już dawno przestali słuchać ojców.

[Marcin]

O ile w przypadku Karola decydują inne kwestie to kto jak nie ojciec Adriana może przemówić własnemu synowi do rozumu? Chyba tylko Cieślak .