Strona 6 z 7 PierwszyPierwszy ... 4567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 226 do 270 z 273

Wątek: Speedway Grand Prix 2012

  1. Powrót do góry    #226
    Ekspert Awatar Semen
    Dołączył
    28-11-2005
    Postów
    7,271
    Kliknij i podziękuj
    1,021
    Podziękowania: 2,222 w 1,213 postach
    Nie przesadzaj , Harris przy Loramie, to jak Protasiewicz przy Gollobie !!

  2. Powrót do góry    #227
    Ekspert Awatar kingpin
    Dołączył
    02-03-2002
    Postów
    34,189
    Kliknij i podziękuj
    6,534
    Podziękowania: 8,877 w 4,885 postach
    Jedyna nadzieja bialych ( Anglikow ) w ostatnich latach a Wy piszecie o niedosprzetowieniu.Smiech na sali.
    Tlumaczenie Anglikow sprzetem naprawde powinno zagoscic w repertuarze kabaretow.
    "Z Leninem żyj,
    z Leninem śpij,
    z Leninem zbieraj kwiatki...
    życzenia to od Matki"



    Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.

  3. Powrót do góry    #228
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,521
    Kliknij i podziękuj
    5,802
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    No ale tak jednak jest. Jak Harris miał dobry sprzęt (druga połowa 2010), to wiele znaczył w cyklu. Jego niektóre akcje z kariery były wykonane na nieprawdopodobnym poziomie. W erze nowych tłumików ten zawodnik wyraźnie się zagubił, ale takie deprecjonowanie jest krzywdzące. Ciekawe jak by jeździł Loram na nowych tłumikach...

  4. Powrót do góry    #229
    Ekspert Awatar mentikk
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    9,097
    Kliknij i podziękuj
    570
    Podziękowania: 1,335 w 902 postach
    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    No ale tak jednak jest. Jak Harris miał dobry sprzęt (druga połowa 2010), to wiele znaczył w cyklu. Jego niektóre akcje z kariery były wykonane na nieprawdopodobnym poziomie. W erze nowych tłumików ten zawodnik wyraźnie się zagubił, ale takie deprecjonowanie jest krzywdzące. Ciekawe jak by jeździł Loram na nowych tłumikach...
    Ciekawe jak by na nich jeździł Rickardsson czy Nielsen
    Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!

  5. Powrót do góry    #230
    Zaawansowany Awatar toolowiec
    Dołączył
    21-09-2007
    Postów
    2,344
    Kliknij i podziękuj
    116
    Podziękowania: 340 w 239 postach
    Fakty są takie, że Bomber to zdecydowanie najlepszy angielski żużlowiec. I, że jakosc jego sprzętu zdecydowanie kuleje i w tej materii podejscie tego gościa skreśla go jako zawodnika GP. Nie wiem jaki procent jego regresji jest zasługą przesiadki na stare tłumiki ale niezaprzeczalne jest, że końcówka jego przygody na starych tłumikach z cyklem (2010) była wręcz znakomita. Wtedy jeździł fenomenalnie, a ilością znakomitych mijanek mógł się równac z Loramskim. Tylko, że nawet przed 2011 rokiem Harris nie był regularnie punktującym ligowcem.

    Cytat Zamieszczone przez mentikk Zobacz posta
    Ciekawe jak by na nich jeździł Rickardsson czy Nielsen
    Wiesz, zarówno Loram jak Harris to typowi trasowce, zazwyczaj kiepsko startowali. Mnie jazda Bombera w najlepszych momentach, pomimo innej sylwetki, bardzo przypominała Loramskiego. Loram tez w odróżnieniu od światowej szpicy nie był ligowym kozakiem, podejrzewam ze gdyby startował aktualnie w Polsce to mógłby miec problemy z przekraczaniem 2 pkt/bieg skoro w 2000 r. w absolutnie najlepszej formie, w znacznie słabszej lidze wyśrubował magiczne 2,2 pkt.

  6. Powrót do góry    #231
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,340
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,366 w 1,675 postach
    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    No ale tak jednak jest. Jak Harris miał dobry sprzęt (druga połowa 2010), to wiele znaczył w cyklu. Jego niektóre akcje z kariery były wykonane na nieprawdopodobnym poziomie. W erze nowych tłumików ten zawodnik wyraźnie się zagubił, ale takie deprecjonowanie jest krzywdzące. Ciekawe jak by jeździł Loram na nowych tłumikach...
    Nie wiem jak Loram by jeździł na nowych tłumikach, wiem natomiast jak jeździł Harris na starych w latach 2008-2009. Później faktycznie miał udany sezon 2010, ale parafrazując polskie powiedzenie, raz w karierze to i nienabita broń wystrzeli. Mnie on zupełnie nie przekonuje jako żużlowiec. Loram to w mojej opinii inny świat.

    Cytat Zamieszczone przez toolowiec Zobacz posta
    Loram tez w odróżnieniu od światowej szpicy nie był ligowym kozakiem, podejrzewam ze gdyby startował aktualnie w Polsce to mógłby miec problemy z przekraczaniem 2 pkt/bieg skoro w 2000 r. w absolutnie najlepszej formie, w znacznie słabszej lidze wyśrubował magiczne 2,2 pkt.
    Za to w znacznie silniejszej lidze brytyjskiej wykręcił wtedy 2,525.

  7. Powrót do góry    #232
    Zaawansowany Awatar toolowiec
    Dołączył
    21-09-2007
    Postów
    2,344
    Kliknij i podziękuj
    116
    Podziękowania: 340 w 239 postach
    Ja tez twierdzę, ze Mark był lepszym riderem ale Harris też miał swoje momenty. Wg. mnie największy problem to jego (nie)profesjonalizm, bo ścigac sie potrafi jak mało kto obecnie.

  8. Powrót do góry    #233
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2003
    Postów
    2,606
    Kliknij i podziękuj
    51
    Podziękowania: 313 w 179 postach
    skoro w 2000 r. w absolutnie najlepszej formie,
    Mnie Marky najbardziej podobał sie w 1999 roku. Szkoda ze nie zdobył medalu. Ludzie wtedy by mniej gadali ze byl słabym i przypadkowym mistrzem w 2000 roku. W 1999 roku obok Golloba i Rickardssona był chyba najmocniejszy na świecie. Po latach jeszcze bardziej go doceniam. Wtedy jeszcze lekko kulała moja mentalność niedzielnego kibica i próbowałem poniżać jego wartość właśnie poprzez to, ze nie byl maszyna do wysokich średnich w ligach. Dlatego w 2000 roku do konca kibicowałem Rickardssonowi twierdząc, ze Mark nie zasługuje na tytuł. Choć dobrze wiedziałem, ze powodem tej opinii w głównej mierze jest frustracja, ze "taki" Loram ma złoto, a Tomek który w kolko kreci średnie wciąż nie ma. Po latach sadze ze dobrze ze Marek zgarnął złoto. Choc juz zdania nie zmienię, ze podczas ostatniej rundy gdyby nie pomógł mu Screen Rickardsson wydarłby mu tytuł. Podobnie 4 lata później gdyby Holta nie pomógł Crumpowi i nie wyjechał specjalne do powtórki Rickardssson również wydarłby spanikowanemu Crumpowi mistrzostwo. Ludzie w Polsce chcieli widzieć tylko spółdzielnie przeciwko tomkowi, ale i Rickardsson łatwo nie mial. W przypadku Szweda Polacy twierdza odwrotnie, ze wszyscy mu sie podkładali. Ale inna mentalnosc z pozycji kibica Golloba do największego jego sportowego wroga tamtych czasow nie mogla i nie moze byc inna

    A wracając do Lorama i 1999 roku. Jedne z najbardziej pożądanych przez mnie zawdow, których nie ogladalem do BLRC 1999 Coventry. Pojedynek turniejowy Lori-Crump. Uwielbiam dobre październikowe ściganie. Lalo wtedy i jakas mączkę nawieźli. Warunki kosmiczne, ale nie dla takich grajków. Chętnie nabyłbym to nagranie.
    Ostatnio edytowane przez drozd ; 19-10-2012 o 15:46

  9. Powrót do góry    #234
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach
    Harris w GP
    Starty 49
    Zwycięstwa 1
    Miejsca na podium 6
    Finalista 6
    Punkty 346

    Loram w GP
    Starty 66
    Zwycięstwa 2
    Miejsca na podium 10
    Finalista 15
    Punkty 662

    Loram był w pierwszej 10 odpowiednio 1,5,6,7,9,8
    Harris był 6 i 9
    Porównywanie tych zawodników jest niesmaczne.
    Ostatnio edytowane przez blacktop ; 20-10-2012 o 10:39
    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  10. Powrót do góry    #235
    Ekspert Awatar mentikk
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    9,097
    Kliknij i podziękuj
    570
    Podziękowania: 1,335 w 902 postach
    Mnie ogólnie zaskakują teksty typu "najsłabszy mistrz świata"... skoro misiek był najsłabszy, to jak słaba była reszta? Gdy misia zdobywał Loram to mieliśmy w SGP takich zawodników jak Gollob, Ricki, Crump, Adams.... jak ciency musieli w takim razie być oni, że Loram ten tytuł zgarnął? Mistrz Świata znaczy jedno - chłopak był w danym roku najmocniejszy. Jeśli był słaby to świadczy to tylko i wyłącznie o tym, że pozostała stawka była jeszcze słabsza
    Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!

  11. Powrót do góry    #236
    Ekspert Awatar sobotch
    Dołączył
    06-07-2009
    Postów
    16,325
    Kliknij i podziękuj
    2,369
    Podziękowania: 3,281 w 1,946 postach
    Mentikk, nie przetłumaczysz. Za chwilę pojawią się teksty, że to był taki sezon przejściowy i nikt się nie ścigał na normalnie, zatem mistrz jest cinki jak paprykarz szczeciński Tak to już u nas jest.

  12. Powrót do góry    #237
    Ekspert Awatar mentikk
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    9,097
    Kliknij i podziękuj
    570
    Podziękowania: 1,335 w 902 postach
    Ta, a cała reszta miała okres podczas połowy turniejów. A wydawało mi się, że ideą SGP jest to, aby mistrza zdobywał najlepszy w danym sezonie i żeby nie było już majstrów z przypadku (vide Szczakiel). No ale pewnie zaraz zostanę zjedzone za szerzenie herezji
    Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!

  13. Powrót do góry    #238
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,340
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,366 w 1,675 postach
    Cytat Zamieszczone przez drozd Zobacz posta
    Mnie Marky najbardziej podobał sie w 1999 roku. Szkoda ze nie zdobył medalu. Ludzie wtedy by mniej gadali ze byl słabym i przypadkowym mistrzem w 2000 roku. W 1999 roku obok Golloba i Rickardssona był chyba najmocniejszy na świecie. Po latach jeszcze bardziej go doceniam.
    Loram '99 to temat na osobną rozmowę. Zdecydowanie mój nr 1 tamtego sezonu jako kibica. Również uważam, że był wtedy bardziej spektakularny niż w 2000 (może nie jakoś znacznie, ale jednak). Faktycznie szkoda tego medalu, ale z drugiej strony dzięki temu Hans we wspaniałym stylu zakończył swoją karierę

    Cytat Zamieszczone przez blacktop Zobacz posta
    Harris w GP
    Starty 49
    Zwycięstwa 1
    Miejsca na podium 6
    Finalista 6
    Punkty 346

    Loram w GP
    Starty 66
    Zwycięstwa 2
    Miejsca na podium 10
    Finalista 15
    Punkty 662
    Loram się zgadza natomiast staty Harrisa po zakończeniu sezonu 2012 brzmią następująco :
    Starty 67
    Zwycięstwa 1
    Miejsca na podium 7
    Finalista 8
    Punkty 458

  14. Powrót do góry    #239
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,521
    Kliknij i podziękuj
    5,802
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    Gdy misia zdobywał Loram to mieliśmy w SGP takich zawodników jak Gollob, Ricki, Crump, Adams.... jak ciency musieli w takim razie być oni, że Loram ten tytuł zgarnął?
    No bardzo ciency. Tony miał jeden ze swoich słabszych sezonów, Crump dopiero wbijał się do ścisłej czołówki, a Adams absolutnie się do niej wtedy nie zaliczał (mówię o walce o medale). Gollob był kontuzjowany.

  15. Powrót do góry    #240
    Ekspert Awatar mentikk
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    9,097
    Kliknij i podziękuj
    570
    Podziękowania: 1,335 w 902 postach
    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    No bardzo ciency. Tony miał jeden ze swoich słabszych sezonów, Crump dopiero wbijał się do ścisłej czołówki, a Adams absolutnie się do niej wtedy nie zaliczał (mówię o walce o medale). Gollob był kontuzjowany.
    Czyli mam rozumieć, że w stawce SGP były wówczas same ogórki i nie miał kto tego tytułu zebrać z ziemii, więc tak bez powodu trafił w ręce Lorama??
    Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!

  16. Powrót do góry    #241
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,521
    Kliknij i podziękuj
    5,802
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    No mniej więcej. Nie chodzi o to, że same ogórki, ale nikt nie znajdował się wówczas w swojej dobrej dyspozycji. Ewentualnie miał kontuzje, jak Gollob. No powiedzmy, że Hamill mógł powalczyć, ale był jednak zbyt nierówny. Loram nie wygrał żadnego turnieju. Wszystko. A cykl złożony z 6 rund był jednak bardziej loteryjny niż obecne. Zwłaszcza oparty na eliminatorach.

    Ty wymieniasz Adamsa, który wtedy nie mógł być żadnym zagrożeniem i taka gadka. Bo później coś znaczył. Chodzi o 2000.

  17. Powrót do góry    #242
    Ekspert Awatar mentikk
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    9,097
    Kliknij i podziękuj
    570
    Podziękowania: 1,335 w 902 postach
    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    No mniej więcej. Nie chodzi o to, że same ogórki, ale nikt nie znajdował się wówczas w swojej dobrej dyspozycji. Ewentualnie miał kontuzje, jak Gollob. No powiedzmy, że Hamill mógł powalczyć, ale był jednak zbyt nierówny. Loram nie wygrał żadnego turnieju. Wszystko. A cykl złożony z 6 rund był jednak bardziej loteryjny niż obecne. Zwłaszcza oparty na eliminatorach.

    Ty wymieniasz Adamsa, który wtedy nie mógł być żadnym zagrożeniem i taka gadka. Bo później coś znaczył. Chodzi o 2000.
    Za to Loram był równy przez cały sezon. I o to chyba przecież chodzi w cyklu? Żeby nie wygrać dzięki pojedynczemu wyskokowi, a równej jeździe przez cały sezon.
    Jasne - cykl się zmieniał, eliminatory były wg mnie nieporozumieniem, ale jednak zasady były równe dla wszystkich. Był wtedy też taki Hancock, który nie dał rady się załapać na podium, Hamill jak wspomniałeś nierówny. Rickardsson miał "słaby" sezon (brąz). Loram już rok wcześniej wykazał się dobrą jazdą - jego brak w pierwszym turnieju mógł znaczyć tyle, że medalu nie zdobył - do brązu tracił 5 pkt. Wg mnie jeśli tytuł zdobył w cyklu SGP to znaczy, że był w danym roku najlepszy. Innymi słowy - zasłużył nań.
    Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!

  18. Powrót do góry    #243
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,521
    Kliknij i podziękuj
    5,802
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    No zasłużył, ale był najsłabszym mistrzem w erze GP. Zaraz po nim jest Holder. Rzeczywistości nie zaklniesz.

  19. Powrót do góry    #244
    Ekspert Awatar mentikk
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    9,097
    Kliknij i podziękuj
    570
    Podziękowania: 1,335 w 902 postach
    A kto był najlepszym (i za który sezon)?
    Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!

  20. Powrót do góry    #245
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,521
    Kliknij i podziękuj
    5,802
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    Mój subiektywny ranking:

    1. Gollob 2010
    2. Rickardsson 1998
    3. Rickardsson 2005
    4. Crump 2006
    5. Pedersen 2007

    W tej układance można kolejność pozmieniać, ale generalnie to były właśnie najbardziej efektowne i zarazem bezdyskusyjne zwycięstwa w erze GP.

    Od końca:

    1. Loram 2000
    2. Holder 2012
    3. Pedersen 2003
    4. Hamill 1996 (za niesmak)
    Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 20-10-2012 o 15:15

  21. Powrót do góry    #246
    Administrator Awatar Marcin
    Dołączył
    08-11-2002
    Postów
    2,697
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 123 w 72 postach
    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    No zasłużył, ale był najsłabszym mistrzem w erze GP. Zaraz po nim jest Holder. Rzeczywistości nie zaklniesz.
    :confused: Szczerze mówiąc nie pojmuję jak można być słabym mistrzem. Albo się nim jest albo nie jest. Cykl GP eliminuje przypadkowość. Zadajmy pytanie inaczej... Czy dominacja tych mocnych nie była wynikiem kiepskiej dyspozycji przeciwników?
    Pozdrawiam
    Marcin

  22. Powrót do góry    #247
    Ekspert Awatar mentikk
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    9,097
    Kliknij i podziękuj
    570
    Podziękowania: 1,335 w 902 postach
    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    :confused: Szczerze mówiąc nie pojmuję jak można być słabym mistrzem. Albo się nim jest albo nie jest. Cykl GP eliminuje przypadkowość. Zadajmy pytanie inaczej... Czy dominacja tych mocnych nie była wynikiem kiepskiej dyspozycji przeciwników?
    Jakby była możliwość to bym Ci "lajka" wcisnął
    Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!

  23. Powrót do góry    #248
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2003
    Postów
    2,606
    Kliknij i podziękuj
    51
    Podziękowania: 313 w 179 postach
    Mentikk, nie przetłumaczysz. Za chwilę pojawią się teksty, że to był taki sezon przejściowy i nikt się nie ścigał na normalnie, zatem mistrz jest cinki jak paprykarz szczeciński Tak to już u nas jest.
    Jesli Wy nie widzicie różnicy w klasie sportowej pomiędzy np. mistrzami świata juniorów z 1995 Jasonem Crumpem, a z 2001 roku Dawidem kujawa, albo np mistrzami Polski z 2008 roku Adamem Skórnickim, a z 2009 roku Tomaszem Gollobem to nie ma o czym z Wami gadać.

    Pojecia sezonów przejściowych tez istnieja. np. zmiana warty w dunskim zuzlu pod koniec lat 90-tych. Hans, Nicki, Bjarne i reszta chyba byla gorszymi zuzlowcami niz w latach ich prosperity czyli połowie minionej dekady. Rowniez klasa sportowa Gerta Handberga, Knudsena, Nielsena, czy Kargera pod koniec lat 90-tych rowniez nie byla taka jak latach ich świetności.
    Stad pozycja dońskiego zuzla w 2000 roku byla o wiele gorsza niz w 1988 roku i w 2008 roku gdy tamte pokolenia były u szczytu formy.
    Ostatnio edytowane przez drozd ; 20-10-2012 o 16:17

  24. Powrót do góry    #249
    Administrator Awatar Marcin
    Dołączył
    08-11-2002
    Postów
    2,697
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 123 w 72 postach
    Piszemy w temacie Speedway Grand Prix czyli nie omawiamy mistrzów finałów jednodniowych. Kujawa w 2001 r. na powiedzmy 3 finały juniorskie mógł być dwukrotnie w ogonie stawki...
    Pozdrawiam
    Marcin

  25. Powrót do góry    #250
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,340
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,366 w 1,675 postach
    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    1. Gollob 2010
    2. Rickardsson 1998
    3. Rickardsson 2005
    4. Crump 2006
    5. Pedersen 2007
    Gollob 2010 :
    11 turniejów
    4 wygrane
    7 razy na podium
    7 razy w finale
    166 punktów

    Hancock 2011:
    11 turniejów
    4 wygrane
    6 razy na podium
    8 razy w finale
    165 punktów

    Wiem, że to podchodzi pod czepianie się, bowiem każdy ma prawo do subiektywnej opinii, ale jeden na szczycie kiedy drugiego nie ma nawet w piątce podczas gdy cyfry wskazują na bliźniaczo podobne sezony ? Oczywiście bliźniaczo podobne w GP.

  26. Powrót do góry    #251
    Ekspert Awatar mentikk
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    9,097
    Kliknij i podziękuj
    570
    Podziękowania: 1,335 w 902 postach
    Cytat Zamieszczone przez drozd Zobacz posta
    Jesli Wy nie widzicie różnicy w klasie sportowej pomiędzy np. mistrzami świata juniorów z 1995 Jasonem Crumpem, a z 2001 roku Dawidem kujawa, albo np mistrzami Polski z 2008 roku Adamem Skórnickim, a z 2009 roku Tomaszem Gollobem to nie ma o czym z Wami gadać.
    A czy Ty nie widzisz różnicy w tym, że SGP to ileś tam zawodów (zależnie od roku),a zawody o których piszesz to finały jednodniowe. Dlatego też mówię, że Loram najzwyczajniej w świecie na tytuł zasłużył i nie mam u co umniejszać, bo był najlepszy na przestrzeni całego sezonu, a nie w jednodniowym finale jak to miało miejsce przed sezonem '95. Mam nadzieję, że dotarł sens mojej wypowiedzi.
    Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!

  27. Powrót do góry    #252
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,521
    Kliknij i podziękuj
    5,802
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    Wiem, że to podchodzi pod czepianie się, bowiem każdy ma prawo do subiektywnej opinii, ale jeden na szczycie kiedy drugiego nie ma nawet w piątce podczas gdy cyfry wskazują na bliźniaczo podobne sezony ? Oczywiście bliźniaczo podobne w GP.
    Tomek w zasadzie nie jechał w ostatnim Grand Prix. Dodatkowo liczą się też nie tylko punkty, a styl ich zdobywania. Dziadyga nie wygrał żadnych zawodów z kompletem. No i szczęście mu raczej sprzyjało, a Gollobowi odwrotnie (Cardiff, Malilla).

    Inna sprawa, że Hancocka nie ma w piątce, ale jest niedaleko za nią

  28. Powrót do góry    #253
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2003
    Postów
    2,606
    Kliknij i podziękuj
    51
    Podziękowania: 313 w 179 postach
    że Loram najzwyczajniej w świecie na tytuł zasłużył i nie mam u co umniejszać
    A ktos tu pisze ze nie zasłuzył? Po drugie fakt, ze mistrz został wyłoniony w cyklu GP nie wyklucza ze nie zostanie nim najlepszy zawodnik sezonu. Sa kontuzje, defekty, niesłuszne wykluczenia itd Wystarczy przytoczyc omawiany rok 2000 i zderzenie w finale w linkoeping Lorama z Rickardssonem. Szwed zostal niesłusznie wykluczony. Nawet gdyby w powtórce przyjechał trzeci, to juz mamy 6 punktow roznicy w klasyfikacji na korzyść Tonego.

  29. Powrót do góry    #254
    Ekspert Awatar Reptile
    Dołączył
    23-01-2007
    Postów
    3,262
    Kliknij i podziękuj
    114
    Podziękowania: 605 w 318 postach
    IMO Tony 2005 był zdecydowanie najmocniejszym mistrzem. Styl w jakim wtedy wygrywał kolejne rundy GP był imponujący. Z tego co pamiętam to była nawet taka sytuacja, że w pewnym momencie buki przestały przyjmować zakłady na jego zwycięstwa w poszczególnych rundach . Krótko mówiąc Rickardsson 2005 >>>>>>> wszyscy pozostali. Pełna dominacja. W dalszej kolejności w mojej prywatnej opinii są Crump 2006, Gollob 2010, Pedersen 2007 i Hancock 2011.
    TeamLindgren

  30. Powrót do góry    #255
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,340
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,366 w 1,675 postach
    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    Tomek w zasadzie nie jechał w ostatnim Grand Prix. Dodatkowo liczą się też nie tylko punkty, a styl ich zdobywania. Dziadyga nie wygrał żadnych zawodów z kompletem.
    Hancockowi z kolei nie dane było dokończyć zawodów w Goeteborgu i Gorzowie z powodu deszczu. W obu tych turniejach był czołową postacią. Wychodzi więc na zero, może nawet odrobinę więcej stracił Greg. Co do braku kompletów to Hancock kręcił się w jego okolicach (23 w Pradze, 22 w Vojens, 11/4 w Gorzowie). Pełnej puli może i nie zgarnął, ale w tych trzech turniejach był bez dwóch zdań najlepszy.

    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    No i szczęście mu raczej sprzyjało, a Gollobowi odwrotnie (Cardiff, Malilla).
    Co do Cardiff się zgadzam, natomiast Malilla ? Staranowanie Sajfutdinova to nie pech, a finał zwyczajnie przegrał. Skoro to był pechowy turniej to można odbić piłeczkę pisząc, że szczęśliwa była Praga.

  31. Powrót do góry    #256
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,521
    Kliknij i podziękuj
    5,802
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    No Malilla była o tyle pechowa, że Tomek tam chyba jechał najlepszy turniej, ale niepotrzebnie go sobie skomplikował. Tam spokojnie mógł 24 dorzucić Podobnie jak w Bydgoszczy, gdyby nie kontuzja.

  32. Powrót do góry    #257
    Zaawansowany Awatar toolowiec
    Dołączył
    21-09-2007
    Postów
    2,344
    Kliknij i podziękuj
    116
    Podziękowania: 340 w 239 postach
    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    No zasłużył, ale był najsłabszym mistrzem w erze GP. Zaraz po nim jest Holder. Rzeczywistości nie zaklniesz.
    Holder 2012 >> Pedersen 2003 imo bezapeclayjnie. Zresztą Loram podobnie.

    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    Mój subiektywny ranking:

    1. Gollob 2010
    2. Rickardsson 1998
    3. Rickardsson 2005
    4. Crump 2006
    5. Pedersen 2007
    Meine:

    1. Rickardsson 1998/2005
    3. Crump 2006
    4. Gollob 2010
    5. Pedersen 2007


    Cytat Zamieszczone przez drozd Zobacz posta
    Mnie Marky najbardziej podobał sie w 1999 roku. Szkoda ze nie zdobył medalu. Ludzie wtedy by mniej gadali ze byl słabym i przypadkowym mistrzem w 2000 roku. W 1999 roku obok Golloba i Rickardssona był chyba najmocniejszy na świecie. Po latach jeszcze bardziej go doceniam. Wtedy jeszcze lekko kulała moja mentalność niedzielnego kibica i próbowałem poniżać jego wartość właśnie poprzez to, ze nie byl maszyna do wysokich średnich w ligach. Dlatego w 2000 roku do konca kibicowałem Rickardssonowi twierdząc, ze Mark nie zasługuje na tytuł. Choć dobrze wiedziałem, ze powodem tej opinii w głównej mierze jest frustracja, ze "taki" Loram ma złoto, a Tomek który w kolko kreci średnie wciąż nie ma. Po latach sadze ze dobrze ze Marek zgarnął złoto. Choc juz zdania nie zmienię, ze podczas ostatniej rundy gdyby nie pomógł mu Screen Rickardsson wydarłby mu tytuł. Podobnie 4 lata później gdyby Holta nie pomógł Crumpowi i nie wyjechał specjalne do powtórki Rickardssson również wydarłby spanikowanemu Crumpowi mistrzostwo. Ludzie w Polsce chcieli widzieć tylko spółdzielnie przeciwko tomkowi, ale i Rickardsson łatwo nie mial. W przypadku Szweda Polacy twierdza odwrotnie, ze wszyscy mu sie podkładali. Ale inna mentalnosc z pozycji kibica Golloba do największego jego sportowego wroga tamtych czasow nie mogla i nie moze byc inna

    A wracając do Lorama i 1999 roku. Jedne z najbardziej pożądanych przez mnie zawdow, których nie ogladalem do BLRC 1999 Coventry. Pojedynek turniejowy Lori-Crump. Uwielbiam dobre październikowe ściganie. Lalo wtedy i jakas mączkę nawieźli. Warunki kosmiczne, ale nie dla takich grajków. Chętnie nabyłbym to nagranie.
    Ok racja, w zasadzie 1999 a 2000 mógłbym przyrównac to podobna kapitalna jazda, oczywiście Loram zasługiwał wówczas przynajmniej na brąz. Kto wie jakby się to wtedy potoczyło, czy startując od początku byłby w podobnym gazie (myślę, że tak skoro wygrał cykl rok później) .Łatwośc mijania rywali przez anglika w tamtym okresie była nadzwyczajna (kanon). I bez wątpienia jest to jeden z moich ukochanych (top5) riderów, właśnie Loram 99/00. Każde zawody z jego udziałem ogląda się przednio.
    Ostatnio edytowane przez toolowiec ; 21-10-2012 o 11:52

  33. Powrót do góry    #258
    Użytkownik Awatar kOrEa
    Dołączył
    22-04-2012
    Postów
    184
    Kliknij i podziękuj
    107
    Podziękowania: 45 w 16 postach
    Witam. Ile wynosi nagroda za zdobycie mistrza świata na żużlu? Pytam, bo akurat przed chwilą skończyły się mistrzostwa świata pomniejszej federacji w rzutkach i zwycięzca odebrał czek na 100 tys funtów. Zastanawiam się czy czasem nagroda za rzucanie do tarczy w komfortowej sali nie była wyższa od nagrody za nadstawianie karku na motorze. Pozdrawiam.
    Tell people there’s an invisible man in the sky who
    created the universe, and the vast majority believe you.
    Tell them the paint is wet, and they have to touch it to be sure.
    Ukryta zawartość

  34. Powrót do góry    #259
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,340
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,366 w 1,675 postach
    http://www.sportowefakty.pl/zuzel/33...sa-i-finlandii

    Zanosi się, że zamiast GP Rosji otrzymamy drugie Terenzano w postaci Tampere.

  35. Powrót do góry    #260
    Ekspert Awatar Semen
    Dołączył
    28-11-2005
    Postów
    7,271
    Kliknij i podziękuj
    1,021
    Podziękowania: 2,222 w 1,213 postach
    Akurat od Finów możemy nauczyć się bardzo wielu rzeczy.

    Co do Rosji . To był kierunek, który był dla żużla szansą. Był , bo już od kilku lat nie jest.
    Rosyjscy milionerzy ładują kasę w "światowe rozrywki". Dla miliarderów coś takiego jak żużel nie istnieje.
    Działacze FIM-u i cwaniaki z BSI przegapili moment, kiedy żużel mógł zyskać wiele otwarciem na Rosję.
    Teraz w tym kraju funkcjonuje kadłubowa liga, licząca w porywach od czterech do pięciu klubów. Nie liczę ukraińskich.
    Prócz tego zawody, najczęściej lokalne odbywają się na kolejnych 4 czy 5 obiektach i poziomem przypominają PLM.

    Należy też powiedzieć , że na finały rywalizacji IMŚ na lodzie na stadionach w Krasnogorsku i Togliatti nie było nawet 50% frekwencji. Ice racing w Rosji jest bardziej popularny od klasycznego żużla. Łatwo , więc sobie wyobrazić, że "klasyk" w Rosji szału już nie zrobi. Za późno, niestety...
    Być moze pierwszy czy drugi turniej GP zgromadziłby kilkanaście tys. kibiców , ale potem nie robiły by te zawody żadnego wrażenia. W Rosji zaś szerokim echem nie odbiłyby się na pewno.

    Trochę kultury , panie ? dockm

    Widziałem nie raz , mało tego rozmawiałem z kibicami z Rosji na jesieni u.br. i to między innymi ich spostrzeżenia (zgodne z tym co obserwuję) kształtowały moja opinię na ten temat.

    Togliatti to nie cała Rosja.
    Ostatnio edytowane przez Marcin ; 16-02-2013 o 13:34
    23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.

  36. Powrót do góry    #261
    Ekspert Awatar dockm
    Dołączył
    07-05-2005
    Postów
    5,418
    Kliknij i podziękuj
    1,810
    Podziękowania: 862 w 527 postach
    Ale GP jest planowane li tylko w Togliatti. Mrzonki o Moskwie czy St.Petersburgu można odstawić na półkę z science-fiction.

  37. Powrót do góry    #262
    Ekspert Awatar Semen
    Dołączył
    28-11-2005
    Postów
    7,271
    Kliknij i podziękuj
    1,021
    Podziękowania: 2,222 w 1,213 postach
    Przecież napisałem:

    Być moze pierwszy czy drugi turniej GP zgromadziłby kilkanaście tys. kibiców , ale potem nie robiły by te zawody żadnego wrażenia. W Rosji zaś szerokim echem nie odbiłyby się na pewno.
    Zresztą stadion w Togliatti mieści 15 tys, kibiców, więc o jakiejś progresji też nie moze być mowy.

    EDIT: Powinno raczej być robiłyby .
    Ostatnio edytowane przez Semen ; 15-02-2013 o 22:05
    23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.

  38. Powrót do góry    #263
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,340
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,366 w 1,675 postach
    Cytat Zamieszczone przez Semen Zobacz posta
    Akurat od Finów możemy nauczyć się bardzo wielu rzeczy.

    Co do Rosji . To był kierunek, który był dla żużla szansą. Był , bo już od kilku lat nie jest.
    Rosyjscy milionerzy ładują kasę w "światowe rozrywki". Dla miliarderów coś takiego jak żużel nie istnieje.
    Działacze FIM-u i cwaniaki z BSI przegapili moment, kiedy żużel mógł zyskać wiele otwarciem na Rosję.
    Teraz w tym kraju funkcjonuje kadłubowa liga, licząca w porywach od czterech do pięciu klubów. Nie liczę ukraińskich.
    Prócz tego zawody, najczęściej lokalne odbywają się na kolejnych 4 czy 5 obiektach i poziomem przypominają PLM.

    Należy też powiedzieć , że na finały rywalizacji IMŚ na lodzie na stadionach w Krasnogorsku i Togliatti nie było nawet 50% frekwencji. Ice racing w Rosji jest bardziej popularny od klasycznego żużla. Łatwo , więc sobie wyobrazić, że "klasyk" w Rosji szału już nie zrobi. Za późno, niestety...
    Być moze pierwszy czy drugi turniej GP zgromadziłby kilkanaście tys. kibiców , ale potem nie robiły by te zawody żadnego wrażenia. W Rosji zaś szerokim echem nie odbiłyby się na pewno.
    Nie wiem jaki stosunek do żużla mają rosyjscy milionerzy. Pewnie taki jak opisałeś. Nie o to mi jednak chodziło. Żużel dzięki Grand Prix Rosji nie ma wystrzelić jakoś niebotycznie do przodu. Chodziło mi raczej o sam fakt, że myśli się o zawodach w Finlandii, a Rosję się pomija. Napisałeś, że być może dwa pierwsze turnieje na wschodzie zgromadziłyby widownię rzędu kilkunastu tysięcy, natomiast później mogłoby być gorzej. A jak na tym tle wypada Finlandia ? Podejrzewam, że tam byłby problem aby przez 5 lat zgromadzić w sumie, więcej niż 15-20 tyś ludzi. Trybuny w Terenzano mają pojemność około 4-5 tyś. a nie pamiętam aby do tej pory chociaż raz udało się zapełnić je w 100% podczas zawodów o GP Włoch. W zamian mamy najnudniejsze i najmniej atrakcyjne zawody w kalendarzu, na 400 metrowym gigancie, gdzie wyścigi trwają po 72-73 sekundy, a zawodnicy po dwóch okrążeniach jadą przeważnie w kilkunastometrowych odstępach. Tego momentami nie da się oglądać. Cały czas zachodzę w głowę jak duże muszą być wpływy Castagny w FIM-ie, że ciągle udaje mu się wybłagać, aby cykl nie opuszczał tego miejsca. Pytanie czy chcemy aby GP szło w tym kierunku. Ja nie chcę.
    Ostatnio edytowane przez zabovsky ; 15-02-2013 o 21:56

  39. Powrót do góry    #264
    Ekspert Awatar Semen
    Dołączył
    28-11-2005
    Postów
    7,271
    Kliknij i podziękuj
    1,021
    Podziękowania: 2,222 w 1,213 postach
    Tekst o Suomi to raczej ogólne przemyślenia były, choć też dotyczące speedwaya.
    Oczywiście masz rację. Zresztą nigdzie nie napisałem, że GP w Finlandii wniesie więcej dla całej dyscypliny niż GP w Rosji.

    Chodziło mi raczej o to, że moment w którym to mógł być prawdziwy kop dla swiatowego speedwaya został przegapiony co najmniej kilka lat temu.

    Moim zdaniem cyrk GP bardziej szkodzi żużlowi niż mu pomaga. Wpisałem się zaś, bo nie pasuje mi wybrzydzanie, że to USA czy Finlandia są gorsze od Rosji czy tym bardziej Włoch lub Chorwacji.

    Na Rosję jest już za późno. Zresztą w tej materii uważam, że istnienie tej dyscypliny jako poważnie traktowanej to kwestia kliku/kilkunastu lat.
    Ostatnio edytowane przez Semen ; 15-02-2013 o 22:04
    23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.

  40. Powrót do góry    #265
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,340
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,366 w 1,675 postach
    Cytat Zamieszczone przez Semen Zobacz posta
    Moim zdaniem cyrk GP bardziej szkodzi żużlowi niż mu pomaga. Wpisałem się zaś, bo nie pasuje mi wybrzydzanie, że to USA czy Finlandia są gorsze od Rosji czy tym bardziej Włoch lub Chorwacji.
    O tym, że Finlandia czy Stany są gorsze od Włoch czy Chorwacji to z kolei ja nigdzie nie pisałem ; ] Jeśli miałbym doprecyzować to : Rosja > USA > Chorwacja,Finlandia,Włochy. Tak to widzę na ten moment. Po prostu wydaje mi się śmieszne, że kraj którego reprezentacja zdobyła brąz podczas ubiegłorocznego DPŚ stoi niżej w hierarchii BSI od Włoch czy Finlandii.

    Cytat Zamieszczone przez Semen Zobacz posta
    Zresztą w tej materii uważam, że istnienie tej dyscypliny jako poważnie traktowanej to kwestia kliku/kilkunastu lat.
    Z tym również się nie zgadzam. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie upadku żużla. Wiele apokaliptycznych wizji było już głoszonych i, odpukać w niemalowane, żadna do tej pory się nie sprawdziła. Taki przykład z ostatnich lat : dream teamy 2003. Wiele osób było zdania, że żużel w Polsce runie jeśli czegoś się z tym nie zrobi, że za kilka lat wszyscy obudzimy się z ręką w nocniku itp. No i kilka lat minęło, a ten uparty żużel jak nie upadł, tak upaść nie chce nadal.

  41. Powrót do góry    #266
    Ekspert Awatar Semen
    Dołączył
    28-11-2005
    Postów
    7,271
    Kliknij i podziękuj
    1,021
    Podziękowania: 2,222 w 1,213 postach
    Ok, nie pisałeś.

    Co do upadku żużla, ja też tak uważałem i nadal uważam. Według mnie to tylko kwestia cezury czasowej.
    Wtedy dawałem kilkanaście lat i jak dla mnie dyscyplina podupadła mocno choć jeszcze zipie, ale rywalizacja o tytuły w tym sporcie już stała się groteskowa.

    ... a dream teamy to były zawsze i nie ich istnienie ma wpływ na kondycję całej dyscypliny.
    Ostatnio edytowane przez Semen ; 15-02-2013 o 22:36
    23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.

  42. Powrót do góry    #267
    Ekspert Awatar zigi1976
    Dołączył
    02-09-2007
    Postów
    5,715
    Kliknij i podziękuj
    1,386
    Podziękowania: 410 w 265 postach
    Cytat Zamieszczone przez Semen Zobacz posta
    Akurat od Finów możemy nauczyć się bardzo wielu rzeczy.

    Co do Rosji . To był kierunek, który był dla żużla szansą. Był , bo już od kilku lat nie jest.
    Rosyjscy milionerzy ładują kasę w "światowe rozrywki". Dla miliarderów coś takiego jak żużel nie istnieje.
    Działacze FIM-u i cwaniaki z BSI przegapili moment, kiedy żużel mógł zyskać wiele otwarciem na Rosję.
    Teraz w tym kraju funkcjonuje kadłubowa liga, licząca w porywach od czterech do pięciu klubów. Nie liczę ukraińskich.
    Prócz tego zawody, najczęściej lokalne odbywają się na kolejnych 4 czy 5 obiektach i poziomem przypominają PLM.

    Należy też powiedzieć , że na finały rywalizacji IMŚ na lodzie na stadionach w Krasnogorsku i Togliatti nie było nawet 50% frekwencji. Ice racing w Rosji jest bardziej popularny od klasycznego żużla. Łatwo , więc sobie wyobrazić, że "klasyk" w Rosji szału już nie zrobi. Za późno, niestety...
    Być moze pierwszy czy drugi turniej GP zgromadziłby kilkanaście tys. kibiców , ale potem nie robiły by te zawody żadnego wrażenia. W Rosji zaś szerokim echem nie odbiłyby się na pewno.
    Rosyjscy miliarderzy nie są takimi debilami jak polscy pseudo bogacze i potrafią liczyć. Z całą pewnością nie będą płacić tyle szmalu za jakieś badziewne(jak na Rosję) zawody. Takich łosi BSI znalazła tylko w Polsce, bo doskonale sobie zdają sprawę, że w innych dyscyplinach Polska nic nie znaczy więc z premedytacją to wykorzystują!

  43. Powrót do góry    #268
    Ekspert Awatar Semen
    Dołączył
    28-11-2005
    Postów
    7,271
    Kliknij i podziękuj
    1,021
    Podziękowania: 2,222 w 1,213 postach
    Polscy bogacze też za to nie płacą. W Polsce BSI haracz płacą podatnicy czyli my.
    23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.

  44. Powrót do góry    #269
    Ekspert Awatar zigi1976
    Dołączył
    02-09-2007
    Postów
    5,715
    Kliknij i podziękuj
    1,386
    Podziękowania: 410 w 265 postach
    Cytat Zamieszczone przez Semen Zobacz posta
    Polscy bogacze też za to nie płacą. W Polsce BSI haracz płacą podatnicy czyli my.
    Nie tylko za GP, bo płacimy też za PGE, Taurony itp. Do tego dochodzą tzw. dotacje z budżetu miasta, którego budżet składa się z wpływów min. z Twoich podatków a potem jeszcze musisz zapłacić za bilet .

    Suma sumarum każdy z Nas dokłada się do sportu w wielu płaszczyznach. Póki co tylko PZPN zdołał zbudować tak rozbudowaną mafię, że nie potrzebuje już wsparcia Państwa choć często korzysta ze swojej dominującej pozycji w polskim sporcie.

    Pani minister zamiast deprecjonować pewne dyscypliny sportu (brak żużla traktuję jako kolejny brak wiedzy Aśki) powinna porozmawiać z ministrem skarbu na temat finansowania przez firmy będące spółkami skarbu państwa niektórych klubów. Nie wiem jaki jest klucz, ale uważem że jeśli już chcą się promować przez sport to właśnie zawody rangi GP, DMŚ (w żużlu) czy też sponsor całej ligi są jak najbardziej ok!
    Ostatnio edytowane przez zigi1976 ; 15-02-2013 o 23:08

  45. Powrót do góry    #270
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,340
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,366 w 1,675 postach
    http://espeedway.pl/news,zmiany_w_gr...,59916,10.html

    Mi się to chyba śni. 3,2,1,0 w finale ? Kto wpadł na ten poroniony pomysł ?

Strona 6 z 7 PierwszyPierwszy ... 4567 OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •