Zamieszczone przez
zabovsky
I właśnie o to chodzi żeby robiło różnice, żeby były kontrowersje, żeby było co analizować i do czego wracać. Teraz taki finał nie różni się praktycznie niczym od 14 biegu rundy zasadniczej. Dla mnie to jest niepoważne. Według tego nowego systemu punktacji Lindgren i MJJ za zwycięstwa w Goeteborgu i Vojens zainkasowaliby po 12 punktów... Kiedyś za zajęcie ósmego miejsca było z urzędu punktów 11. Coś tu jest chyba nie halo. Pomijam już fakt, że odbieranie zawodnikom szansy na zdobywanie większych ilości punktów wpływa negatywnie na dynamikę cyklu, bowiem ogranicza się ilość możliwych do odrobienia punktów w przypadku potknięcia najgroźniejszego rywala.