Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 46 do 63 z 63

Wątek: US Open 2011 - panowie

  1. Powrót do góry    #46
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    1,734
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Serena to taki damski odpowidnik Kliczki, więc wątpliwości nie mam i nie miałam od samego początku turnieju-kto ów wygra.
    p.s po pierwsze to skąd pomysł,że 5 lat temu? po drugie, toć widać,że opis typowo Juanowy, więc bankowo zawdzięczam to Tobie Juanie wszak moje hasło znasz i pewnie sam to umieściłeś, a pachnie to 267 ew.268a
    Marta A, JamesB, Abra, Juan,Grek.
    Zadzierając z nami, znajdujesz się na styku sławetnego "pięciokąta". Styk, jak to styk - zawsze może kopnąć.

  2. Powrót do góry    #47
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Serena wygra z zamkniętymi oczami. Musieliby jej chyba nogi zawiązać, żeby przegrała, choć biorąc pod uwagę efektywność jej jakże napakowanych ramion, mogło by to nie być wystarczające...

    PS. Marto, proszę o dowody, że wiem, że umieściłem i że to bankowo ja
    Ostatnio edytowane przez Juan ; 11-09-2011 o 23:04
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  3. Powrót do góry    #48
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-04-2004
    Postów
    691
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Kolejny raz okazuje się, że dopiero przegrana Federera (i to najlepiej po 5 setach), potrafi rozruszać forum Zdegustowanym i rozczarowanym krytykom Rogera chciałam zwrócić uwagę, że Szwajcar tym razem nie irytował aż tak bardzo frajerstwem. Stracił trzeci i czwarty set głownie dlatego, że to Djokovic dodał gazu. Moim zdaniem dopiero za te stracone meczbole Fed zasłużył na spotykające go gromy.

    Djokovic nie jest takim wielkim burakiem, nie rozumiecie jego poczucia humoru
    Wiem coś o zadufanych w sobie bucach a Novak ma jednak sporo dystansu do samego siebie. Wydaje mi się, że ta autoironia dość nieszczęśliwie dla jego wizerunku manifestuje się w tych wszystkich gestach i głupich minach. Część z nich Djokovic kieruje do samego siebie, co sprawia nieraz takie agresywne wrażenie. Reakcje na zachowania widzów to już inna bajka. Widać było, że nowojorska publiczność, choć trochę nieokrzesana, niezależnie od rankingów i wyników dobrze wie, kto jest prawdziwym królem tenisa
    Tym niemniej oczywiście wolę, aby to Djokovic a nie Nadal wygrał w finale.
    Tenis zaczyna się po trzydziestce Ukryta zawartość

  4. Powrót do góry    #49
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Proszę o rozwinięcie wątku z zadufanymi bucami.
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  5. Powrót do góry    #50
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-04-2004
    Postów
    691
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Wątek rodzinny, reszty się domyśl Wystarczy?

    Biedna ta Stosur, w wywiadach musi robić dobrą minę do złej gry.
    Tenis zaczyna się po trzydziestce Ukryta zawartość

  6. Powrót do góry    #51
    Stały bywalec Awatar monty_burns
    Dołączył
    25-01-2006
    Postów
    944
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    Cytat Zamieszczone przez robertinho Zobacz posta
    Co do pań, to myślę że wygrana Sereny zrobiłaby dobrze temu cyrkowi będącemu chwilami parodią zawodowego sportu(widzieli Wy tą Kerber??), aczkolwiek gra Stosur(jeśli akurat panuje nad nerwami i trafia) dużo bardziej mi się podoba, niemniej przewaga siły zarówno fizycznej jak i mentalnej będzie po zawodniczki gospodarzy.
    No ale dzięki temu cyrkowi są możliwe wspaniałe i wstrząsające historie!!!
    Można urodzić dziecko i wrócić żeby wygrać 3 turnieje wielkoszlemowe. Można nie grać cały rok żeby wrócić i wygrywać turniej za turniejem.
    Kto wie, może w roku 2014 powróci najnudniejszy z trójki braci Sanchezów, czyli Arantxa Sanchez, żeby wygrać RG.

    Duży i dobry zawsze pokona małego i złego.

  7. Powrót do góry    #52
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    I jednak wygrana Stosur, która w końcówce rozstrzelała kończącymi returnami nieruchawą Serene. Zachowanie Williams poniżej wszelkiej krytyki, jestem przy tym mocno zdziwiony że Sam wytrzymała tę atmosferę, pokazała odporność w tym meczu.

  8. Powrót do góry    #53
    Stały bywalec Awatar argun
    Dołączył
    10-05-2005
    Postów
    584
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Cytat Zamieszczone przez Marta_Agassi Zobacz posta
    Serena to taki damski odpowidnik Kliczki, więc wątpliwości nie mam i nie miałam od samego początku turnieju-kto ów wygra.
    W przypadku walki bokserskiej oczywiste bylo ,ze wygra Vitalij tylko czlowiek nie spelna rozumu mogl sadzic ,ze Adamek ma szanse na wygrana ( w szczegolnosci przed czasem...). Zgadzam sie z Jego (Kliczki zdaniem ) to juz wcześniej mowilem ( nie tutaj ofc) ,ze Adamek w wadze ciezkiej jest na sile i powinen sie max 3mam kat. "kruser" troszek OT .Co do Finalu UsOpen Pań BRAWO dla SAM miałem nadzieje ,ze wygra ale nie spodziewalem sie ze w takim stylu Brawo i jescze raz Brawo, Gratulacje! Bardzo sie ciesze ze to wlasnie Ona a nie Seren wygral ten final juz do konca poprzewracaloby sie Jej w glowie gdyby ten turniej wygrala po takiej przerwie... BRAWO SAM!


    http://www.theage.com.au/sport/tenni...=1315782301131
    Ostatnio edytowane przez argun ; 12-09-2011 o 10:39
    Ukryta zawartość
    "Z możliwego zła nie ma gorszego nad opinię prostaka."

  9. Powrót do góry    #54
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    1,734
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Ja od razu skumałam, że chodzi o Lecha
    Swoją drogą to przyznasz Juanie, że ciekawe jak bardzo niewygodnie (przez te sznury)musiało się grać Serence, że aż takiego łupnia dostała
    Marta A, JamesB, Abra, Juan,Grek.
    Zadzierając z nami, znajdujesz się na styku sławetnego "pięciokąta". Styk, jak to styk - zawsze może kopnąć.

  10. Powrót do góry    #55
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Bo zawiązała sobie dodatkowo mózgownicę, to i efekt był jaki był. No i bardzo dobrze.
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  11. Powrót do góry    #56
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-04-2004
    Postów
    691
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Odgłosy chóralnego szczekania musiały się wczoraj przetoczyć przez cały glob z gardeł tych, którzy musieli odszczekiwać mniemanie o całkowitym braku szans Sam Stosur na pokonanie Sereny Obejrzałam tylko pierwszy set i też nie mogłam uwierzyć w to, co widzę. A jak tylko pomyślałam sobie, że Amerykanka jeszcze całkiem spokojnie przyjmuje swój los, to wyszła ta sprawa z przedwczesnym okrzykiem Sereny i już ziuuuu, cały rozsądek jej poleciał.

    Coś mi dziś mówi, że finał mężczyzn także może okazać się meczem do jednej bramki. Nie mam pojęcia, do czyjej ale tak sobie wróżę z fusów. Mogę jutro przyznać się do błędu, jeśli będzie trzeba.
    Tenis zaczyna się po trzydziestce Ukryta zawartość

  12. Powrót do góry    #57
    Stały bywalec Awatar monty_burns
    Dołączył
    25-01-2006
    Postów
    944
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    4 sety dla Nadala!!!
    VAMOOOOOOSSSS!!!!!!!....


    No nie. Nadal nie może tego meczu wygrać. O dziwo on się po prostu boi i jest stremowany.

    Ciekawe który pierwszy zdechnie na tym korcie przy takiej intensywności
    Ostatnio edytowane przez monty_burns ; 13-09-2011 o 00:24
    Duży i dobry zawsze pokona małego i złego.

  13. Powrót do góry    #58
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-08-2002
    Postów
    1,207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Nadal to fenomen, po prostu jakiś nadczłowiek. Ileż on razy już się wybronił i nawet jak przegra to jego wysiłek, determinacja, ambicja, wola walki i zaciętość jest niesamowita, mistrzowska. Djokovic grał odlotowy tenis przez pierwsze dwa i pół seta, był dwie piłki od wygranej przy 6:5 (30:30), ale wciąż gramy dalej. Serb teraz ma coraz mniej paliwa w baku i robi się ciekawie. Ależ mecz, ależ gemy, ależ emocje, ależ wymiany! To jeszcze potrwa, ale warto oglądać

    P.S. Nadczłowiek zgasł nam jednak w czwartym secie, a lepiej przetrzymał ten mecz gladiator, czyli Djokovic. Serb wygrał trzeci Wielki Szlem w sezonie. Jeszcze 2-3 lata temu padłby on na tym korcie po upływie 4 godzin. Dzisiaj padł Hiszpan, a Novak wygrał z nim mimo bolącego kręgosłupa. Olbrzymi szacunek dla obu, ale Djokovic jeszcze raz potwierdził, że jest absolutnym numerem jeden na świecie.

    Znakomity finał!
    Ostatnio edytowane przez Grek ; 13-09-2011 o 03:32

  14. Powrót do góry    #59
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Po tym meczu tylko jedno słowo wydaje się adekwatne do tego co zobaczyliśmy. OBŁĘD ! Obaj w jakimś amoku, grali na kompletne wyniszczenie. Nadal nie dowierzał własnym oczom, gdy Nole odbierał jego potężne drajwy odpowiadając jeszcze mocniejszymi i jeszcze bardziej zabójczymi kontrami. Absolutna ekstraklasa wśród finałów ostatnich lat.
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  15. Powrót do góry    #60
    Stały bywalec Awatar monty_burns
    Dołączył
    25-01-2006
    Postów
    944
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    Szczerze mówiąc, to naprawdę nie pamiętam finału o takiej intensywności gry. W sumie to raptem trzy sety, bo czwarty to już można odliczyć, ale gra była po prostu obłędna. Ciekawe czy jakby Nadal wygrał w tym czwartym secie na początku ze dwa gemy i odskoczył jak Djokovic to czy wygrałby mecz, czy jednak nie dałby rady.
    Ale to już chyba Pan Bóg się nad nimi zlitował, bo nie wiem czy w piątym secie sędzia nie przerwałby gry i nie zarządził remisu
    Nowak przeszedł sam siebie. Przecież kiedyś to po jednym takim secie by go znieśli z kortu. A Nadal chyba nie mógł uwierzyć w to co się dzieje.
    Niesamowity mecz. Niesamowity.
    Duży i dobry zawsze pokona małego i złego.

  16. Powrót do góry    #61
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja tam poszedłem spać w połowie trzeciego seta i żałuję że nie wcześniej; ziemne wymiany na hard i serwisowe wykładki Nadala to jednak już nie dla mnie, bo nawet widok gonionego na korcie, ginącego od własnej broni Hiszpana, nie rekompensuje znużenia jakie wywołują ich mecze, będące jedną niekończącą się wymianą. Nie mówię przy tym, że nie grali na wysokim poziomie, tylko że ja po 5 gemach byłem pewny że Djoko wygra, więc te wymiany po 20 uderzeń strasznie mi się dłużyły. Jednak nie jestem aż takim hejterem Rafy jak myślałem i nie sprawia mi przyjemności oglądanie tylko dlatego, że Nadal zbiera manto.
    Ostatnio edytowane przez robertinho ; 13-09-2011 o 09:10

  17. Powrót do góry    #62
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    1,734
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Cytat Zamieszczone przez robertinho Zobacz posta
    ja po 5 gemach byłem pewny że Djoko wygra, więc te wymiany po 20 uderzeń strasznie mi się dłużyły.
    Miałam absolutnie to samo w związku z czym posłałam sms do fana Nadala, że Djoko to wygra i poszłam spać. Nie zmienia to faktu, że wymiany były na pełnym speedzie i moim skromnym zdaniem Fed w połowie każdej z nich po prostu by się zatrzymał i nawet nie próbował biec. Inna sprawa, że magicznymi uderzeniami no i ramami oczywiście-wcześniej by je przerywał
    Marta A, JamesB, Abra, Juan,Grek.
    Zadzierając z nami, znajdujesz się na styku sławetnego "pięciokąta". Styk, jak to styk - zawsze może kopnąć.

  18. Powrót do góry    #63
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To faktycznie obłęd, ze mozna popelnic takie taktyczne samobojstwo jak Nadal. Na Federera taka gra w zupelnosci wystarcza, na Djokovica wystarcza na ugranie jednego seta. Z przekąsem napisze posmakuj własnej mikstury panie Nadal .Nerwy i niepewnosc nawet z Hiszpana upuszczaja duza czesc tej jego aury niesamowitosci.
    Ogarnij sie Rafa i zacznij grac wreszcie w korcie, bo kazda taka porazka z Novakiem przypomina mi tylko o nieudolnosci Rogera.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •