Liga angielska 2011, 2012...

[Buszmen]

Patryk92: Finały PL. Najbliższy piątek w Somerset i kolejny poniedziałek rewanż w Edynburgu (Szkocja).

Jak Rory sięgnie po tytuł, to będzie niezła historia. 2gi triumf przy 0 Darcy'ego. Przy czym rok temu gdyby nie przeszarżował, to kto wie czy też by nie dowiózł, a to już mogłoby stworzyć w sumie (jeśli dziś wygra) 3 tytuły z rzędu. Jednak Swindon mu strasznie leży, ale po kompromitacjach w środę i wczoraj - w tym roku się tego nie spodziewałem.

edit: mecze odwrotnie: piątek - Edynburg, poniedziałek (28) koronacja Somerset w Somerset

[vicar]

Panowie i Panie, aktualnie mieszkam na Wyspach Brytyjskich i strasznie zatęskniłem za speedwayem. W ciagu kilku tygodni mogę znaleźć jakieś zawody, gdziekolwiek w UK ? Dzieki za odpowiedz

http://speedwaygb.co/

Po prawej na dole zawsze znajdziesz aktualną rozpiskę

[zabovsky]

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/39...ny-ze-spiaczki

Ważna, i co najważniejsze, pozytywna informacja z Wysp na koniec sezonu.

[Peter Kildemand]

Przykre jest to że angielski żużel umiera. Liga którą uwielbiam ogladać staje się powoli żywym trupem. Dlaczego Sky do tego doprowadza ?

[zabovsky]

Sky i tak zrobiło dla tej ligi bardzo dużo. Trudno się dziwić, że ich cierpliwość się kończy. Prowadzenie negocjacji z oszołomami z BSPA, którzy robią wszystko, aby zepchnąć BEL na peryferia poważnego żużla z pewnością nie należy do najprzyjemniejszych czynności.

Lindgren, Holder, Hancock podejrzewam, że też nie przedłuży kontraktu mając zapewnione regularne starty w Polsce i Szwecji. Ciekawe kto będzie następny. Ward?

[Peter Kildemand]

Przykre to jest ale BEL będzie za 2-3 lata ligą amatorską.

[sobotch]

Ward chyba przedłużył w Poole parę tygodni temu.

[Bonjo]

Ograniczając limit KSM do 32 dla 5 najlepszych zawodników Ci najlepsi MUSZĄ zmienić klub lub odejść z EL. Niestety "Ci najlepsi" to coraz częściej jakieś patałachy. Za jakiś czas poza amatorami tam po prostu nie będzie miał kto jeździć. Doliczając wynalazki typu gość (obecnie chyba nawet 2 zawodników w składzie?), ZZ, jokery itd. to objazdowy cyrk w wersji extreme.

[zabovsky]

Jeśli ktoś ma namiary skąd można ściągnąć dzisiejszy mecz to byłbym wdzięczny. Niestety nie mogłem obejrzeć.

[FANATICOS]

http://cricfree.tv/sky-sports-3-live-stream-uk.php

Co prawda nie do ściągnięcia ale dziś o 18:00 będzie powtórka.

[dockm]

Jeśli Zabovsky chodzi Ci o mecz Poole - Coventry - to naprawdę dobre widowisko było. Ale na Boga! Czemu ta liga stała się jeszcze słabsza niż była?! Aktualnie składy drużyn wyglądają miejscami jak za przeproszeniem "gó*na" z rodzynkami. Tragedia...A jak człowiek spojrzy wstecz na sezony 07,08,09 - bardzo przyjemne lata i sporo dobrych zawodników.

[Buszmen]

Wczorajsze mecze, to i tak były zdecydowanie najlepsze, jakie w tym roku widziałem z BEL. Może to też kwestia tego, że same tory wyglądają lepiej. Poziom ligi poszedł jednak dramatycznie w dół, o czym pisałem już w innych wątkach. Z jednej strony jest to desperacja, jeśli chodzi o brak młodych zawodników. No ale z drugiej strony, nazywanie tej ligi "Elite" jest już lekko zabawne.

[polewaczka]

Patrząc z innej strony, wszędzie te same nazwiska, można mieć przesyt. Sky sport pokazywało czasem pojedyncze spotkania z Premier League, z udziałem zawodników zupełnie lub mało znanych w Polsce, a całkiem interesujące. Czasem warto zobaczyć coś innego, a przecież wszędzie ścigają się w lewo. Najbardziej mnie irytuje ten ich pokręcony regulamin (instytucja gościa, żonglowanie zawodnikami). Wprowadzanie młodych to nic złego, przecież w Polsce mamy to samo. Niech się przebijają, ile można się zachwycać Harrisem, Nichollsem czy innymi emerytami.

Ja jestem za ograniczeniem tego wędrownictwa żużloków. Tylko wtedy moglibyśmy pomyśleć o sensownych międzynarodowych rozgrywkach klubowych, które mogłyby dźwignąć ten sport na wyższy wymiar. Paradoksalnie zezwoliłbym młodzieży na odbywanie tego typu staży, rozwijania umiejętności, nabierania doświadczenia itp. Stare pryki jeden klub. Wiem, że to nierealne i wielu nie przeszkadza ten sam bigos tylko inaczej wymieszany, ale powtarzam, to tylko moja skromna opinia.

[Buszmen]

Hm. Tak się przebijają, że mistrzem Anglii u21 został gość, który akurat nie załapał się na ten "przywilej". Generalnie jeśli chodzi o tych juniorów w BEL, to jest to trochę taka sztuka dla sztuki. Bo niby jadą oni w BEL, ale ścigają się między sobą i ewentualnie z zawodnikami z numerami 2 i 4 z obu drużyn. Czyli poziom tych wyścigów, w których biorą oni udział jest de facto co najwyżej tożsamy z Premier League. Dlatego nie do końca kupuję, jaka to niby ma być nauka. Chodzi o nazwę Elite zamiast Premier? Elite powinna być choć trochę Elite. Wymagam tylko tego, aby sytuacje, gdzie zawodnicy jadący bez kontaktu, upadają i nie kończą wyścigów nie były tak nagminne.

Za to skutecznie zaniża to jednak poziom całego meczu, w którym to mamy teraz trochę takie "dwa" mecze. Z jednej strony biegi mocno obsadzone, z drugiej - te na dużo gorszym poziomie, gdzie czasy są gorsze o 2-4 sekundy. Jak dla mnie, poprzedni format sprawdzał się znacznie lepiej. Poniedziałkowe mecze i tak były fajne, bo to co widziałem wcześniej, to naprawdę ciężko strawny produkt. Piszę to jako sympatyk tej ligi. Co ma powiedzieć osoba, dla której ta liga już w poprzednim wydaniu była mało emocjonująca...

[vicar]

Hm. Tak się przebijają, że mistrzem Anglii u21 został gość, który akurat nie załapał się na ten "przywilej". Generalnie jeśli chodzi o tych juniorów w BEL, to jest to trochę taka sztuka dla sztuki. Bo niby jadą oni w BEL, ale ścigają się między sobą i ewentualnie z zawodnikami z numerami 2 i 4 z obu drużyn. Czyli poziom tych wyścigów, w których biorą oni udział jest de facto co najwyżej tożsamy z Premier League. Dlatego nie do końca kupuję, jaka to niby ma być nauka.

Pozostaje mi się zgodzić, ta zmiana to strzał w stopę. Co im daje przeniesienie do EL, skoro i tak startują głównie we własnym sosie. Z ziomkami z NL to ścigają się w NL. Inna sprawa, że nie zawsze jest to młodzież. O ile fajnie, że są Perry, Clegg czy Ellis to zupełnie nie rozumiem po co starty takiego Blackbirda, Smarta czy Halsey'a, którzy mają już po 20-kilka lat.

[ADASTAL]

Hm. Tak się przebijają, że mistrzem Anglii u21 został gość, który akurat nie załapał się na ten "przywilej". Generalnie jeśli chodzi o tych juniorów w BEL, to jest to trochę taka sztuka dla sztuki. Bo niby jadą oni w BEL, ale ścigają się między sobą i ewentualnie z zawodnikami z numerami 2 i 4 z obu drużyn. Czyli poziom tych wyścigów, w których biorą oni udział jest de facto co najwyżej tożsamy z Premier League. Dlatego nie do końca kupuję, jaka to niby ma być nauka. Chodzi o nazwę Elite zamiast Premier? Elite powinna być choć trochę Elite. Wymagam tylko tego, aby sytuacje, gdzie zawodnicy jadący bez kontaktu, upadają i nie kończą wyścigów nie były tak nagminne.

Za to skutecznie zaniża to jednak poziom całego meczu, w którym to mamy teraz trochę takie "dwa" mecze. Z jednej strony biegi mocno obsadzone, z drugiej - te na dużo gorszym poziomie, gdzie czasy są gorsze o 2-4 sekundy. Jak dla mnie, poprzedni format sprawdzał się znacznie lepiej. Poniedziałkowe mecze i tak były fajne, bo to co widziałem wcześniej, to naprawdę ciężko strawny produkt. Piszę to jako sympatyk tej ligi. Co ma powiedzieć osoba, dla której ta liga już w poprzednim wydaniu była mało emocjonująca...

Format meczu(tabela biegów) w lidze, gdzie płaci się głównie za pkt, jest tak nielogiczna i krzywdząca nieco lepszych zawodników jadących z nr 1,3,5, że aż dziw bierze, iż ci lepsi jeszcze sie nie zbuntowali. Oni wykonują najważniejszą pracę a jakiś "leszcz" z nr.2,4 jedzie sobie 2 wyścigi z rezerwami i kasuje potem 6-8 pkt a na dodatek czasem bieg nominowany. Po meczu poklepywanie ,ze zrobił swoje. To kpina . Popatrzcie z jakimi przeciwnikami jedzie nr 5. Jak zrobi z 6 pkt to ON jest prawdziwym bohaterem.

Gdyby chociaż menager miał prawo dowolnie ustawiać zawodników a nie wg. ksm-u.

[polewaczka]

Jeśli zawodnik z 1-3-5 kasuje więcej za każdy punkt nie ma powodu, żeby czuł się z skrzywdzony. Każdy chciałby sobie nabijać kabzę na "leszczach". Można też postawić kontrargument, że przy obecnej tabeli biegowej teoretycznie wyścigi powinny być ciekawsze i w tzw. kontakcie. Co to byłoby za ściganie Warda lub Woffindena z juniorem ledwie łamiącym się w łukach?

[Buszmen]

Nie wiem czy powinny, ale nie są. Faktem jest, że całościowo pod względem widowiska tegoroczna BEL jest dużo gorsza niż te z poprzednich lat. A format robi dwa mecze w meczu. Liga jest mniej ciekawa, na znacznie niższym poziomie. Korzyści nie widać natomiast żadnych.

[drozd]

Wg mnie racja jak zwykle lezy po środku. Musza byc nowe i młode twarze, a także ograniczenie dla obco w każdej lidze. Inaczej to wszystko padnie. Z drugiej strony mogliby poprawić tabelkę biegowa.

Ja wole oglądać mniej znanego Anglika, czy Szweda niż 5 raz w tygodniu Iversena, czy Pawlickiego. W kazdej lidze powinie byc zapis o dwoch obcokrajowcach w zespole i byłby spokój.

Pamiętam gdy w marcu 1999 roku TZ puscil sklady angielskiej Elite i zaczalem skrupulatnie liczyc ilu jest w calej lidze Anglikow, bo na pierwszy rzut oka "cos mi nie pasowało" z ich iloscia. Bardzo niska liczba mnie przeraziła i zaczalem sie powaznie zastanawiac do czego to doprowadzi. Wtedy miałem na mysli głownie angielski żużel, ale wkrótce dopadło to i Szwecje i Polskę.

[Buszmen]

A np. młodych Australijczyków i Amerykanów też byś w BEL klasyfikował jako obcokrajowców?

Ja bym jednak wolał oglądać w BEL np. Fricke niż Halseya walczącego by chociaż w jednym biegu dojechać do mety.

[drozd]

A np. młodych Australijczyków i Amerykanów też byś w BEL klasyfikował jako obcokrajowców?

wiem do czego pijesz. Tak, sa odbierani jak swojaki. Nawet niech Anglicy ich przyjmują w pierwszej kolejności, jednak to nie Anglicy. Po wtóre brak jakiegokolwiek amerykańskiego żużlowca w lidze brytyjskiej wiele złego dla żużla swiatowego nie przyniesie. Brak Amerykanów w europie oznacza... brak amerykanów w europie. Bez względu, czy w europie jezzi 1 czy 10 amerykanów tamtejszy zuzel będzie wyglądał jak obecnie. Z tego powodu nie padnie ważna czesc żużlowej geografii jak Anglia. Natomiast jest roznica czy w lidze brytyjskiej bedzie jeździło 20 Anglików czy jeden. Troszke inaczej z Australijczykami, bo w porównaniu z Ameryka zdecydowanie wiecej w ich kraju dzieje sie pod katem zawodow, turniejow itd. Ale i tak niestety mniej niz kiedys,a to dlatego, ze europejczycy maja bardziej pełne tyłki i nie chce im sie w zimnie zasuwać do Australii. np Ole Olsen w latach 70-77 był co roku i byla to naturalna kolej rzeczy, ze jedzie do Australii startowac i zarabiac. Gdzie teraz Nicki Pedersen pojedzie do Australii? Na cholere mu to, gdy w Polsce wyłożą co najmniej pol miliona euro.

[vicar]

Ja wole oglądać mniej znanego Anglika, czy Szweda niż 5 raz w tygodniu Iversena, czy Pawlickiego. W kazdej lidze powinie byc zapis o dwoch obcokrajowcach w zespole i byłby spokój.

To jest ciekawe, bo mam podobnie. Oglądanie w kółku tych samych twarzy nie kręci. Ale oglądanie kilku tych samych twarzy i dorzucenie do nich miejscowych jest już ciekawsze. Prościej robiłoby się też LM. A wracając do wypowiedzi Buszmena - faktem jest, że jest kilku młodych gości co faktycznie mogłoby się w EL pojawić, ale ze względu na regulamin nie mogą. I tak fajnie, że np. taki Robert Lambert czy Richie Worrall dostali się do podstawowych składów EL. Jak widać można i bez głupich regulacji.

[Buszmen]

Lambert to ogólnie może być światełko w tym brytyjskim tunelu. Dziś po raz kolejny to potwierdza.

[drozd]

https://www.youtube.com/watch?v=KBhL41ppVEs

W nawiązaniu do tego co pisałem wyżej. O takich zawodach w Australii mozna juz tylko pomarzyć. Ale podniecajmy sie przez pol roku wylacznie tym, ze w polskiej lidze Zmarzlik nogę wystawił, Pawlicki pogłaskał kask Peterowi albo inny pierdnął w parkingu.

[ADASTAL]

Moim zdaniem żaden zawodnik nie powinien mieć z górki w meczu ligowym czy to w Polsce , Anglii czy Szwecji. U nas łatwo ma nr 7 i 15 bo w pierwszych dwóch startach trafiają na siebie, w Szwecji rezerwowy gość z 6 jedzie 4 razy z gospodarzem nr 7. Teraz podobnie jest w Anglii.

Dla mnie najlepsza była tabela z lat 1998-2003 r. Każdy jechał po kolei z każdym a junior miał zagwarantowane biegi ale według ogólnego klucza a nie z jakimiś ułatwieniami typu bieg siódmy, pierwszy czy drugi.

Idę o zakład ze żaden zawodnik jadący tylko ze słabymi konkurentami nigdy nie zrobi postępów. Zobaczycie co sie będzie działo jak w Anglii przeliczą w maju ksm i obecni nr 2 i 4 trafią na 3 i 5. Na pewno kilku leszczy dostąpi tego zaszczytu i skończy się zdobywanie pkt na nieobjeżdżonych rezerwach. Przecież my to znamy z naszej ligi- dlaczego junior po przejściu na seniora ma strasznie ciężko? Bo przez wiele lat za łatwo zdobywało się pkt. Przecież nie pkt są jedynym wyznacznikiem ze ktoś zrobił postępy,a raczej wyniki z zawodnikami teoretycznie lepszymi o niego.

Podobnie jak kilka osób na forum , uważam że koniecznie trzeba ukrócić możliwości "Jasiom wędrowniczkom".

To nie tylko przyniesie nowa jakość zawodom którymi się pasjonujemy ale przede wszystkim spowoduje duży rozwój żużla w Europie.

Jak dla mnie sposób jest tylko jeden - wprowadzić limit zawodów w których nawet IMŚ może wystartować w sezonie licząc do nich tylko zawody ligowe, FIM-owskie i europejskie. Ilość to kwestia dyskusyjna ale moim zdaniem 50 takich imprez na początek z opcją zmniejszania w kolejnych latach.

[zabovsky]

Lambert to ogólnie może być światełko w tym brytyjskim tunelu. Dziś po raz kolejny to potwierdza.

Mam podobne zdanie o Lambercie. Zwróciłem na niego uwagę w 2012 kiedy obejrzałem na YouTube jakieś zawody z Niemiec z jego udziałem. Pamiętam że dość mocno przekopałem wtedy internet, bo nie chciało mi się wierzyć, że on ma 14 lat. Faktycznie wydaje się mieć papiery na dobrego zawodnika.

[Buszmen]

Dziś pięknie skroił Tofta. Wprawdzie to tylko Toft, ale jednak widać potencjał jazdy ogromny.

@Adastal: Wg mojej wiedzy (choć nie mam tu 100% pewności, a nie chce już w tej chwili mi się tego weryfikować - ale na 90% tak jest) w tym roku KSM nie będzie na bieżąco wpływał na numery startowe zawodników. Każdy team ma podzielonych zawodników na 3 grupy. Liderzy, których można dowolnie ustawiać na numerach 1/3/5, druga linia - analogicznie na numery 2 i 4, no i Anglicy z NL z numerami 6-7. Także nie będzie cyrków takich, że np. Ellis czy Kerr z dobrą średnią wskoczą do podstawowego składu.

Ogólnie, w kwestii tabelek biegowych i forowania zawodników na danych numerach. To co jest w Polsce, w Szwecji, czy to co było w Anglii dotąd - dla mnie jest OK. To jest sensowne. Natomiast tegoroczna BEL, to jak już wspomniałem - wygląda jak dwa mecze w jednym i to jest przegięcie.

[QB]

Nie idźcie tą drogą, Anglicy. Tego się momentami nie da oglądać. Poprzednia tabela BEL nie była idealna, ale ta jest komiczna. Chcieli uciec od casusu Lindbaecków czy Smolinskich tłukących po 21 oczek spod 7-ki, a wyszedł pasztet.
Przy okazji: dlaczego Palma Toftowi odbiła i nie pojechał dziś jako taktyczna w biegu 12? Było 39:27. Coś tam się zmieniło?

[Buszmen]

Chyba po prostu w niego nie wierzyli. 12 bieg to ostatnia szansa na jokera. Też byłem zdziwiony, no ale cóż

[zabovsky]

Jak Kildemand dalej będzie tak jeździł to myślę, że ma spore szanse na jazdę w DPŚ obok tria z Grand Prix (a przynajmniej mam taką nadzieję). Dzisiaj na niego nie było bata. Jedynie Pedersen postraszył go w pierwszym biegu, reszta to inny level.

[Buszmen]

Zobaczymy jeszcze, co będzie prezentował MJJ. Ale fakt - wygląda na to, że ten sezon to kolejny krok w przód PK. Mam wielką nadzieję, że awansuje do finałów SEC.

No dziś widać Kildemand w niegorszej formie ;o To co pokazał teraz w 6 biegu... Nieprawdopodobny sztos.

[zabovsky]

No to Kildemand dzisiaj znowu pozamiatał. Zastanawiam się co się stało w 11 biegu (nie zdążyłem wrócić do kompa po przerwie), bo poza tym jechał bezbłędnie. Bieg 6 to kapitalny żużel w jego wykonaniu. Fajnie się również oglądało gonitwę 13 jak na bieżąco wyciągnął wnioski z ataków Bridgera. Podejrzewam, że jeszcze dwa sezony temu cisnąłby po szerokiej na tym pierwszym łuku aż w końcu Bridger by go wyprzedził. Widać, że ciągle robi postępy. Mam nadzieję, że nadchodzi powoli czas na starty Petera w zawodach międzynarodowych.

[Buszmen]

Gonił Watta, wyszedł szeroko i Bridger wjechał pod niego, czym wytrącił Pająka z rytmu (praktycznie się zatrzymał).

Przy okazji prostuję, to co niedawno pisałem: że zawodnicy w grupach 1/3/5 i 2/4 nie zmieniają się w zależności od aktualizacji średniej. Jednak się zmieniają Natomiast nie dotyczy to 6/7.

[pakosik]

Oglądacie BEL na stronie Bukmachera czy jak, czaję się od dłuższej chwili, ale trzeba złożyć depozyt, a ja nie mam takiego zamiaru. Jest możliwość załatwienia tematu inaczej ?

[MaciekGKS]

Oglądacie BEL na stronie Bukmachera czy jak, czaję się od dłuższej chwili, ale trzeba złożyć depozyt, a ja nie mam takiego zamiaru. Jest możliwość załatwienia tematu inaczej ?

http://www.drakulastream.eu/motor-sp...ing-video.html - tutaj niemal zawsze są shakowane te streamy - stream stramu od buka.
Poza tym wystarczy złożyć min. depozyt. Chodzi o to, żeby u buka było chociaż 0,01 (cokolwiek). Wtedy ma się dostęp do wszystkich streamów: http://www.bet365.com/extra/pl/streaming/live-sport/

[pakosik]

Powiedzmy, że ze względu na wykonywany przez członka rodziny zawód, nie powinienem mieć nic wspólnego z hazardem Dzięki

[Buszmen]

Znajomych nie masz?

[pakosik]

Mam, tylko po co ich w temat angażować ?

[MaciekGKS]

Mam, tylko po co ich w temat angażować ?

Zatem Streamhunter powinien Ci spokojnie wystarczyć.

PS. Możesz założyć konto na fake'owe dane, wysłać kasę z poczty i dopóki nie będziesz chciał wypłacić to nie będą weryfikować.

[pakosik]

Ogarnę temat, fejkowe konto założyłem, jutro zrobię depozyt, dzięki wszystkim za pomoc

[dockm]

Niesamowity jest ten Craig Cook na swoim torze w Manchesterze. Kapitalnie wyuczone ścieżki, do tego jedzie bezbłędnie. Ciekawy zawodnik generalnie i szkoda, że tak późno zaczął karierę.

[Buszmen]

No ale w tym roku do tej pory raczej zawodził. Dziś w końcu występ na "zeszłorocznym" poziomie jeśli chodzi o jazdę na Kirki Lane.

[QB]

Chyba po prostu w niego nie wierzyli. 12 bieg to ostatnia szansa na jokera. Też byłem zdziwiony, no ale cóż

Sam sobie odpowiem, a co... Otóż oświecenia kaganek przyniósł tydzień temu duet Tatum&Pearson podczas transmisji w SKY. Według ich słów w tym roku to bieg nr 11 jest ostatnim możliwym do wykorzystania "jokera".
Co ciekawe, kiedy ów tydzień temu sprawdzałem stronę BSPA wisiało jak wół, że jest po staremu.

[dockm]

Czyli Buszmen nie wiedział o czymś co jest związane z brytyjskim żużlem! Skandal! A innych za niewiedzę by zjadł...

[t_zg]

Czyli Buszmen nie wiedział o czymś co jest związane z brytyjskim żużlem! Skandal! A innych za niewiedzę by zjadł...

No bo w koncu do dyskusji o zuzlu potrzebna jest wiedza o jakims Rotence.