-
30-07-2012, 22:30
#11
Za to Hot Scott jakby młodszy o 10 lat, biegi z jego udziałem zdecydowanie najlepsze.
Co nie zmienia faktu, że ściskam kciuki za Tajskiego. W zeszłym roku miał kosmicznego pecha, startując z kontuzją trzy razy leżał na torze, a mimo to i tak do trzeciej powtórki biegu finałowego był niepokonany. Oby dzisiaj się odkuł.
Edit: ja pier**le. Biedny Tai. Można się ugryźć. Ale oba dzisiejsze pojedynki Harris vs Nicholls - miodzio.
Ostatnio edytowane przez Marcin ; 31-07-2012 o 19:38
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum