Tomek od zawsze miał szanse na tytuł mistrza, Hampel ...
Ktoś tu napisał o sprzyjającym zbiegu okoliczności w tym roku, to nie do końca tak oczywiście, ale na szczęście w końcówce był lepszy od zmęczonego kontuzjami Rudego.
Tomek od zawsze miał szanse na tytuł mistrza, Hampel ...
Ktoś tu napisał o sprzyjającym zbiegu okoliczności w tym roku, to nie do końca tak oczywiście, ale na szczęście w końcówce był lepszy od zmęczonego kontuzjami Rudego.
zaKODowane łby Ukryta zawartość Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Cóż, Hampel nie był wczoraj najmocniejszy, delikatnie pisząc, ale to tylko działa na niekorzyść Crumpa - powinien był to wykorzystać, a skoro tego nie zrobił, to znaczy, że srebro mu się po prostu nie należało.
Nie ma wątpliwości, że Hampel raczej nigdy nie dorówna Gollobowi, jeśli chodzi o samą jazdę, no ale za kimś trzeba będzie jeździć, jak zabraknie Chudego ;) Popatrzmy też, że Hampel jest ciągle młody, podejrzewam, że najlepszy czas jeszcze przed nim - bo niby w jakim wieku większość żużlowców zostaje IMŚ? - ano tuż po trzydziestce. Więc jak już teraz zaczyna od srebra, to chyba możemy być dobrej myśli na następne lata.
Wiecznie młody to jest Tomek, ewentualnie Sławek Drabik ;).
zaKODowane łby Ukryta zawartość Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Jarek Hampel na 2 lata w Unii :) graty dla zespołu leszczynskiego
podaj jakiegos mistrza z ostatnich lat (poza Gollobem), który pierwsze złoto zdobył po trzydziestce...Cóż, Hampel nie był wczoraj najmocniejszy, delikatnie pisząc, ale to tylko działa na niekorzyść Crumpa - powinien był to wykorzystać, a skoro tego nie zrobił, to znaczy, że srebro mu się po prostu nie należało.
Nie ma wątpliwości, że Hampel raczej nigdy nie dorówna Gollobowi, jeśli chodzi o samą jazdę, no ale za kimś trzeba będzie jeździć, jak zabraknie Chudego ;) Popatrzmy też, że Hampel jest ciągle młody, podejrzewam, że najlepszy czas jeszcze przed nim - bo niby w jakim wieku większość żużlowców zostaje IMŚ? - ano tuż po trzydziestce. Więc jak już teraz zaczyna od srebra, to chyba możemy być dobrej myśli na następne lata.
Może źle się wyraziłem. Na myśli miałem tylko tyle, że właśnie ten wiek jest najlepszy do osiągania największych sukcesów w tym sporcie i Hampel ma to jeszcze przed sobą. Pomijam legendy, ale do nich nie ma co nikogo porównywać.
Serdeczne gratulacje dla "Małego". Ogromny sukces, wspaniałe zwieńczenie świetnego sezonu. Wielki dzień polskiego żużla.
Wolfie - ze specjalną dedykacją dla Ciebie-
"Czapki z głów przed Jarkiem, a nie tu pseudomorały prawić, fałszywcy!"
Zenon Jaskuła - TDF 1993!
Rafał Majka - Vuelta 2015!!! 3xTDF!!!
Niemiec - Vuelta 2014!
28/09/2014 - MICHAŁ KWIATKOWSKI MISTRZEM ŚWIATA!!!! 19/04/2015 - AMSTEL GOLD RACE!!! E3 Harelbeke 25/03/2016!!! Strade Bianche 2014/2017
18/03/2017 Milan-San Remo!!!
Ja sie z tym nie zgadzam. Nie trzeba zdobywac medali MS zeby kogos uznac za dobrego. Rickardsson od 1992 to stala scisla czolowka swiatowa. Wczesniej od 1989 jeden z najlepszych zuzlowcow mlodego pokolenia. m.in ind. mistrz Szwecji w 1990 roku.Tony Rickardsson -z trudem wywalczony brąz w mistrzostwach swiata w juniorce w wieku 20 lat.. potem musiał czekać 4 lata na zaistnienie w seniorskiej karierze- w wieku 25 lat zdobywa vce mistrzostwo, potem dwa lub trzy lata bez medalu i potem uwaga w wieku 28 lat zaczyna się 8letnia hegemonia Tony'iego..
Nicki Pedersen -jakie osiągnięcia w wieku juniora? Żadne, w lidze polskiej dopiero debiutuje w wieku 22 lat i bez rewelacji.. Tak na marginesie czytałem ostatnio wywiad z Z. Dobruckim który twierdził, że już po kilku treningach widać kto ma smykałkę do żużla a kto się nie nadaje do tego sportu.. Czyli talent Nicki'ego nie miał prawa eksplodować, a jednak..
A najbardziej drazni mnie ciagle powtarzanie, ze Nicki Pedersen to bylo beztalencie, ktore zamienilo sie w pieknego labedzia. Nicki od poczatku swojej kariery najpierw w minizuzlu nalezal do najzdolniejszych dunskich zuzlowcow. W 1995 roku gdy mial 18 lat byl podstawowym zawodnikiem mistrza Danii Fjelsted, gdzie w ekipie startowalo zaledwie 4 chlopa. Fakt, ze nie wychodzily mu za bardzo FIMJ, ale nie mozna z tego tytulu pisac, ze byl slaby. Gdy Nielsen i Knudsen odmowili startu w DMS 96, do kadry obok Briana Andersena i Jaspera Jensena wytypowano 3 najwieksza nadzieje na przyszlosc - Nickiego Pedersena. W 1998 roku byl najlepszym zawodnikiem Premier League. W IMSJ tez mu poszlo dobrze. Od 1996 roku jezdzil w zagranicznych ligach. Duzo jezdzil. Niemcy, Szwecja. Anglia. Zawsze madrze ukladal polityke startoiwa - byle nie za gleboka woda. I tak bylo w polskim przypadku. Wolal pojsc do 1 ligi, ale zeby jezdzic, a nie siedziec na lawie. Na ekstralige bylo trudno sie zalapac. Nie chcial ryzykowac utrata reputacji jako kiepskiego zuzlowca. Poczekal. Do drugiej ligi za szybko tez sie nie pchal. W 2000 roku podpisal z Grudziadzem i jezdzil dobrze jako juz dobrej klasy zuzlowiec, a na pewno jako jeden z najlepszych mlodego pokolenia na swiecie.
Co w wieku juniora na arenie miedzynarodowej - poza imsj - pokazal np. Dobrucki? Nawet w tej lidze dunskiej nie byl regularnie wysokopunktujacym zawodnikiem. Gdy Nicki w 1998 roku czesal punkty w Premier i zbieral doswiadczenie, Dobrucki mial na koncie jeden wystep na Wyspach na pozegnaniu Nielsena w 1995 roku zakonczony olimpiada.
Z kariera jest jak z zyciem. Sola jest ta codziennosc od poniedzialku do piatku, a nie wystawne niedziele. Tak samo z zuzlowcem. Najwazniejsza jest ligowa codziennosc i praca nad soba, a nie jeden dwa strzaly w mistrzostwach swiata. To nie one buduja klase i forme zawodnika.
Nie można powiedzieć, że Jarek jest talentem na miarę Tomka, bo nie jest. Jednak swoją ciężką pracą zapracował na to srebro. Gratulacje i wielki szacun dla niego! Nie uważam jednak żeby był to talent na miarę Mistrza Świata.
Jeżeli DK otrzyma Kołdi jestem prawie pewny, że zacznie się pomiędzy nimi pewnego rodzaju wojna wewnętrzna o miano Nr 1 w Lesznie, którą Jarek może przegrać.
Przede wszystkim gratulacje dla Jarka za srebro.
Hampel jest teraz chyba w najlepszym wieku dla żużlowca i myślę, że stać go na złoty medal. Trochę ciężko go porównywać do Tomka bo prezentują zgoła odmienne style jazdy. Hampel na pewno nigdy nie był (może nie będzie) tak solidnym ligowcem jak Gollob ale być może na arenie IMŚ osiągnie więcej. Śmiało jeszcze może jeździć 10 lat więc wszystko przed nim.
Jarosław Hampel
sodowa ...?? Jarek ochlon ...!!!Jarosław Hampel tegoroczny sezon zakończył z wicemistrzostwem ¶wiata. Musiał uznać wyższo¶ć jedynie Tomasza Golloba. Kapitan Unii Leszno twierdzi, że na tytuł mistrza ¶wiata poczeka krócej niż wychowanek bydgoskiej Polonii.
Przede wszystkim inni zawodnicy już na chwilę obecną znają potencjał Jarka i będą bardziej na niego uważać. Teraz pytanie o formę Jarka na przyszły sezon. Jeżeli przeniesie się ona z końcówki obecnego sezonu, to nie o medalu, a o utrzymaniu Jarek będzie musiał pomyśleć.
Kolejnym problemem dla Jarka może być jego klubowy kolega Kołdi, ,który aż rwie się do tego, że skopać kilka skandynawskich tyłków startujących w elicie i nie wykluczone, że gdy tylko dostanie się do GP, jego wynik może być podobny jak nie lepszy od wyniku Jarka.
ja tam jestem spokojny. To nie byl pierwszy sezon Jarka w GP. Podchodzi do tego powaznie, wie czego chce, jezdzic tez potrafi co pokazal w tym seoznie, wyprzedzanie juz mu calkiem niezle wychodzi.Nie zapominajmy tez ze przelamal sie w tym roku i wygral turniej. Jest teraz zawodnikiem niemalze kompletnym, a tacy zdobywaja medale. JEsli odpowiednio przepracuje zime, a sprzet bedzie na wysokim poziomie to Jarek znowu namiesza, mimo ze bedzie mu trudniej - to na pewno. To ze rywale nie beda go tak hmm... powiedzmy brac na powaznie (jak troche w tym sezonie bo mam wrazenie ze nieco zlekcewazyli jego swietny poczatek sezonu) to tez moze miec pozytywny wplyw na samego Hampela. Pokazal ze jest mocny i nie musi sie niczego obawiac.
Wychowanek Polonii Piła pojechał świetny sezon w GP.Mam nadzieje ,że utrzyma swoja dyspozycje i to nie bedzie jedyny medal w jego karierze ;)
Nie widzę powodów, by Hampel musiał czekać minimum 11 lat na złoto w GP (czy jak ten cyrk będzie w przyszłości wyglądał). Nie wierzę, by najbardziej zapaleni kibice Golloba nie chcieli kolejnego złota nieco wcześniej, niż zdobył je mistrz.sodowa ...?? Jarek ochlon ...!!!
Choć pewno niestety kilku nieprzychylnych by się znalazło...
No przeca bedzie nastepne zloto...Nie widzę powodów, by Hampel musiał czekać minimum 11 lat na złoto w GP (czy jak ten cyrk będzie w przyszłości wyglądał). Nie wierzę, by najbardziej zapaleni kibice Golloba nie chcieli kolejnego złota nieco wcześniej, niż zdobył je mistrz.sodowa ...?? Jarek ochlon ...!!!
Choć pewno niestety kilku nieprzychylnych by się znalazło...
...Golloba.
I'm a rocker
I'm a roller
I'm a right out of controller
Gratulacje dla Jarka.
Od srebra Plecha 79` czekaliśmy na kolejnego po Tomku medalistę. Cieszy mnie to, ale:
o ile Tomek w tym sezonie był nie do ruszenia dzięki własnej sile, o tyle Jarek zrobił srebro na słabości konkurencji. W Bydgoszczy miałem wrażenie że Crump w tyle ma srebro, natomiast Jarek niby się starał ale gówno z tego wychodziło. Emila nie było, Nicki cieniuje, Bjerre i Holta w kratkę, o reszcie nie ma co pisać- walczyli o ósemkę. Prawdziwa siła Hampela wyjdzie w kolejnych sezonach, kiedy konkurencja się "zepnie" tudzież np Emila ominą kontuzje. Przykro się to pisze, ale Jarek jest mało przekonywujący a czasem wprost męczący. Jeśli się nie spasuje i dobrze nie wystrzeli spod taśmy, to jeździ na poziomie cyklowych średniaków. Kiedy popatrzymy na Golloba, Crumpa, Sajfutdinowa a wcześniej Rickardssona to w ich jeździe widać różne sposoby na walkę, częste zmiany strategii w biegu, szukanie różnych szans i co najważniejsze odrobinę szaleństwa. U Jarka tego nie widać. I tego nie da się łatwo nauczyć, tak samo jak wchodzenia na pełnym gazie w łuk pod łokieć. Często zamykał gaz i "dawał się zakładać" na wejściu w łuk. Obserwowałem jego jazdę w SGP i śmiało stwierdzam że stracił w ten sposób dobre kilkanaście punktów. To najsłabsze elementy i bez tego ten sukces może długo się nie powtórzyć.
Wiem że na tubie znalazłbym biegi którymi fani Hampela chcieliby pokazać, że nie mam racji. Przypominam jednak, że tam raczej umieszcza się sukcesy a nie porażki.
Zmieńcie tytuł w±tku z mały na wielki. To tyle.
Brawo Jarek za sezon. Wzniosłeś się powyżej przeciętność lidera ligowego.
Duke
Równie dobrze można powiedzieć, że Crumpie miał tytuł IMŚ szczęśliwie dzięki dołowi Nickiego. Co za bzdet.
Wolf
To do cholery jest tak kiepski, czy też tak dobry?Tomek od zawsze miał szanse na tytuł mistrza, Hampel
Briggs powiedział, iż Crowen był dużo zdolniejszy do niego i do Maugera, ale praca, praca. No skoro tyle Tomek podkreśla o swej pracy, to jednak takiego talentu jak Jason i Tony nie miał, jedynie lepsze czucie maszyny. No chyba że wszystko zwalić na karb psychiki.
Co da nam nowy sezon. Gollob, Hampel i Kołodziej trafili z formą tunerami, sprzętem i przygotowaniem, Teraz będa nowe wyzwania, nowe tłumiki, trzeba będzie się adaptować do warunków bardzo elastycznie. Przewiduję rok fartów.
Hampel jest dobry, a był jeszcze lepszy, kiedy startował w GP po raz pierwszy, wtedy kibicowałem mu na równi z Tomkiem niemalże ;), teraz ... ma rakiety, a nie zawsze potrafi z nich zrobić użytek.
zaKODowane łby Ukryta zawartość Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Bzdet to tylko dla ciebie, bo patrzysz z pozycji kibica z Leszna, a to niemalże automatycznie degraduje twoją obiektywność. Trzeba było widzieć jak jechał Crump w Bydgoszczy i Terenzano, a także jak jechał Jarek. Ja widziałem na żywo i wiem skąd srebro a nie brąz. Niemniej ten medal cieszy mnie tak samo jak złoto Tomka, tym bardziej że samego Crumpa sympatią nie darzę. Najlepiej wychodzi tobie napinka sprzed monitora. To co jechał Crump to absolutny brak formy. Zupełnie jakby nie był sobą sprzed roku. W tym sezonie Hampel jechał (przynajmniej do połowy sezonu) "życiówkę", natomiast Crump jakiego znam z kilku poprzednich sezonów wciągnąłby nosem Hampela. W tym sezonie jak na jego możliwości, to totalna padaka. Wyniki potwierdzają moje słowa. Crump jadąc po tytuły MŚ 06 czy 09 był w gazie tak jak Tomek teraz i nikt nie był w stanie mu przeszkodzić czy też "pomóc" słabą formą.Duke
Równie dobrze można powiedzieć, że Crumpie miał tytuł IMŚ szczęśliwie dzięki dołowi Nickiego. Co za bzdet.
Na razie, to co dla Jarka jest sufitem to dla Crumpa jest podłogą. I piszę to bez cienia emocji. Doceniam klasę Jarka, nie obniżam jego wartości, tylko porównuję z Rudym. Obejrzyj sobie jazdę Crumpa Hampela z całej ich kariery i skonfrontuj z tym co jechał Crump w ostatnich dwóch rundach SGP 2010. I będziesz miał gotową odpowiedź. Mam też nadzieję że ambicja Jarka, jego determinacja i charakter pokażą że nie był to jednorazowy wyskok. W przyszłym sezonie dojdzie jeszcze Kołodziej, więc będzie ciekawiej.
Mniej nerwów, więcej obiektywności kolego. Obaj kibicujemy temu samemu żużlowcowi.
Sufit i podłoga to akurat prawda, zauważamy jednak też, że wszyscy zawodnicy (prócz Golloba) mieli albo wahania formy, albo po prostu słaby sezon w GP, z różnych przyczyn. Jarek zdobył srebro, bo pod nieobecność Emila, słabe okresy Crumpa, Pedersena i pozostałych, natrzaskał najwięcej punktów w pierwszej części cyklu.
Pytanie zatem, czy mistrzowie ubiegłych lat przypomną sobie, jacy byli wtedy niezniszczalni. Na mój gust to wcale nie takie pewne ;)
Nie wiedziałem zbytnio gdzie to wstawić, a że Hampel ma swój temat to może być i tu. Czy ktoś jeszcze zauważył, że Czołgista znowu zmienił swój styl jazdy ? Pamiętam, że za młodu to Jarek był typowym startowcem i nic poza tym. Później zmienił swoją charakterystykę jazdy. Nie był już takim terminatorem na starcie, ale wyraźnie poprawił trasę i nawet kilka fajnych akcji na dystansie zrobił. Teraz jak patrzę na Hampela to jakbym widział dawnego Jarka juniora. Dobre starty, ale jak nie wyjedzie na czele to wlecze się z tyłu i nawet nie próbuje coś poszarpać na dystansie. Powrót do tego co było i moim zdaniem jednak zmiana na gorsze. Dzisiaj w GP dwukrotnie po przegranych startach Czołgista był bezradny i przypominał Ułamka bardziej niż kiedykolwiek.
TeamLindgren
Bo on nie umi wyprzedzać. Tacy zawodnicy nigdy Championami nie zostaną.
Send my Sagem mx6
Greg Hancock chętnie przedyskutuje z Tobą tą kwestię.
TeamLindgren
Zasadniczo masz racje Reptile. Pod wzgledem walki ten sezon jest dla Jarka slaby. Ja akurat nie naleze do tych, ktorzy pastwia sie nad jego rzekomym brakiem walecznosci - powiedzialbym raczej, ze jest ona malo spektakularna i bazuje na swietnym sprzecie i spasowniu. Nie ma co porownywac z Janowskim czy nawet Hancockiem - i tak jest jednym z lepszych w stawce mimo ze od DW, TG czy GL dziela go lata swietlne.
Na jego obrone powiem tylko, ze to jeden z najlepiej broniacych sie zawodnikow. Jesli nie jest jakos przerazliwie wolny to zazwyczaj b. trudno minac go na trasie, przykladem dzisiejsza walka z Lebiediewem, kiedy to swietnie przewidywal zamiary duzo szybszego i bardziej bojowego Andrzeja i idealnie, acz bardzo czysto zajezdzal mu tor jazdy. Mam w pamieci wiecej podobnych sytuacji, takze z tego sezonu. Nie pamietam go tak dobrze z czasow juniorskich, wiec nie potrafie powiedziec na ile zrobil postep od tamtego czasu w tym wzgledzie.
Odejście z Leszna jeszcze nikomu na dobre nie wyszło.
Już kiedyś właśnie o tym pisałem. Żadnemu zawodnikowi który odszedł z Leszna na dobre to nie wyszło. Każdy pisze, żebyśmy nie jechali po Hampelu, bo Unia mu tyle zawdzięcza, a ja nie wiem czy Hampel nie zawdziecza więcej Unii. Leszno brało Jarka jako startowca, ale bezjajecznego zawodnika (Hamował bardziej niż Zen Kasprzak na przyczepnym). W Lesznie stał się pełnowartosciowym zawodnikiem. Można powiedzieć, że stał się fighterem..... Po odejściu znowu tylko starty, a jak start nie wyjdzie no to piach
Hmm, ja widzę to troszkę inaczej. Jak nie trafisz z ustawieniami, to wtedy nie masz czym depnąć na trasie. Naturalnie nowe tłumiki i twarde nawierzchnie tutaj nie sprzyjają walce. Najlepsze przykłady tej tezy to właśnie Gollob, Ward czy Tai. Zwróć uwagę jak Tai odstawał we wczorajszym biegu finałowym. A przecież Tai wyprzedzać po trasie umie. Podobnie Ward w 11 biegu, przywiózł 0 ale już w biegu finałowym był dobrze spasowany i mimo przegranego startu myknął po trasie Taia i powoli brał się za Hancocka. Podobnie sprawa ma się z Jarkiem, odpowiednio zrobione korekty w motorze to i nawet jak start przegra to walczy i wyprzedza na trasie. W lidze idzie to zauważyć. Jeśli korekty są nie udane to zdarza się mu i z Lampartem przegrać. Czasami odnosze wrażenie, że dosłownie drobny detal w ustawieniach silnika powoduje, że ktoś się wlecze na trasie mimo, że walczyć i wyprzedzać umie. Bardzo fajnie to widać np. w ZG, weźmy np. Pepe. Jak startu nie wygra to coś tam depcze, coś tam próbuje walczyć ale często jest tak, że jak nie trafi z ustawieniami to na męczarni się kończy. Ale były też biegi gdzie Pepe zachwycał nas swoimi atakami na przeciwników, czy to po dużej czy to po małej. Tak to w skrócie wygląda.Teraz jak patrzę na Hampela to jakbym widział dawnego Jarka juniora. Dobre starty, ale jak nie wyjedzie na czele to wlecze się z tyłu i nawet nie próbuje coś poszarpać na dystansie. Powrót do tego co było i moim zdaniem jednak zmiana na gorsze. Dzisiaj w GP dwukrotnie po przegranych startach Czołgista był bezradny i przypominał Ułamka bardziej niż kiedykolwiek.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Aby walczyc trzeba najpierw czesto przegrywac Maly z regoly jedzie pierwszy to kogo ma atakowac Myspe ze pozycja w GP i srednia w lidze pokazuja dobitnie jak dobrym zyzlowcem jest obecnie Jarek Hampel. I przede wszystkim jest profesjonalista z innej bajki. Rozmawialem z Adamem Wareckim (toromistrz Falubazu) po meczu z Wrockiem o Hampelku. Walnal rekord toru. Warecki sie dziwil, ze dopiero teraz. Mowi ze jak tylko przyszla sucha pogoda w tym roku zadzwonil hampel i powiedzial ze maja zrobic suchy betonowy tor, ze przyjedzie na weekend trenowac. Zrobili beton Jarek jezdzil ponad godzine na koniec krecac regoralnie czasy lepsze od sekunde od rekordu toru!!! Potem ustawil ten setup na wielu motocyklach sprawdzil i kazal przygotowac sobie tor taki jak beda chcieli miec na maczach. Po paru godzinach trening i ta sama procedura i znowu rekordy toru na wielu motocyklach. Nastpnie powiedzial Adamowi, ze lalo cala noc. I na gnoju rekory o 1,5 sekundy!!! Wiadomo to trening i rekordy tam to pestka ale Jarek od tamtego czasu praktycznie przy w69 nie trenuje, a jaka ma srednia polecam sprawdzic w statach
Gesendet von meinem HTC One X+ mit Tapatalk 2
Falubaz to MAGIA!!!
CarlitosFalubaz (18-08-2013)
OFF-TOP: Krzychowi na dobre wyszło nie odejście z Leszna, ale Tarnowa, podobnie jak Kołodziejowi.
Co do Jarka, twierdzę ,że nie będzie IMŚ.
Obserwując Warda(wczorajszy Finał), Woffindena, czy nawet dzika albo G. Łagutę, śmiem twierdzić, że brak mu determinacji.
Owszem on chce ale nie wjedzie nawet połową koła tam gdzie wyżej wymienieni wjeżdżają całym motocyklem.
Ostatnio edytowane przez lemur6666 ; 18-08-2013 o 11:00
UNSCARED
kowjanko (18-08-2013)
Odwołując się do starego wpisu Wolfa:
"Tomek miał zawsze szanse na mistrza, Hampel... " na... wicemistrza.
Nie wiem czy Jarka będzie kiedyś stać na medal z najcenniejszego kruszcu, ale trudno tutaj ominąć porównań do Adamsa. On też zawsze był w czołówce, zawsze był szybki i generalnie był świetnym żużlowcem. Ale zawsze też czegoś mu brakowało - kto wie czy nie determinacji. Obserwując Hampela można mieć podobne wrażenie. Do tego jemu ciągle zdarzają się takie sytuacje jak z wczorajszym wyborem pola startowego - tylko on wie po co wybrał białe i się sparzył. Nie pierwszy raz i zapewne nie ostatni te dodatkowe kilka pkt uciekło. Zgadzam się też z tym co napisał Reptile - nie widać u niego takiego powera na trasie, jakiego prezentował chociażby w 2010. Żeby nie było wątpliwości - Jarek to super zawodnik i naprawdę cieszę się, że mamy go w Falubazie, ale to co wystarcza do bycia najlepszym zawodnikiem e-ligi, niekoniecznie musi starczyć do zdobycia IMŚ.
Gratulacje dla Jarka za 9 miejsce w plebyscycie przeglądu sportowego. Jego wybitna osobowość została doceniona, za to kibice jego jakby mniej. Ktoś ogladał całą nudną transmisje? Nie dam sobie głowy uciąć ale wydaje mi się, że Jarek był jedynym sportowcem który podziękował wszystkim tylko nie kibicom Ot taki drobiazg.
Dobre,bardzo dobre.
Z okazji WOŚP, można wylicytować wspólną jazdę z Jarkiem. http://aukcje.wosp.org.pl/tvp-sport-...mpelem-i858009
Ostatnio edytowane przez Londi ; 12-01-2014 o 20:23