Po dzisiejszym meczu Polonii z Unią chyba (!) ciut więcej wiadomo:
5. Falubaz Zielona Góra 9 6
6. Włókniarz Częstochowa 10 6
7. Polonia Bydgoszcz 8 4
8. Tauron Azoty Tarnów 9 4
Falubaz:
+10 (+1 w Bydzi, 0 we Wrocku, +3 z Toruniem, +3 w Czewie, +3 z Tarnowem)
Włókniarz:
już bez punktu do końca: 0 (z Lesznem), 0 (w Tarnowie), 0 (z Falubazem), 0 (w Bydzi)
Polonia:
+6 (0 z Lesznem, +2 z Falubazem, +1 w Toruniu, 0 z Gorzowem, 0 w Tarnowie, +3 z Lwami)
Unia:
+6 (0 z Toruniem, 0 w Gorzowie, +3 z Włókniarzem, +3 z Polonią, 0 w Zielonej Górze).
Co daje:
5. Falubaz 16
6. Unia 10
7. Polonia 10
8. Włókniarz 6
Oczywiście jest kilka meczów, w których sprawy mogą potoczyć się inaczej niż zakładałem.
Na pewno nic nie wyjaśni się w
tę niedzielę, bo wszyscy z tej "czwórki" przegrają. Sprawa 1 pkt. Polonii w Toruniu raczej przesądzona.
7 lipca mecz rozgrywa z Lesznem Bydgoszcz, ale każdy inny wynik niż wygrana Unii będzie sensacją i będzie śmierdział. :)
Ostra walka o utrzymanie zacznie się właściwie
11 lipca. Unia musi odrobić straty z Czewy z nawiązką i chyba zgodzicie się ze mną, że powinna dać radę. Dużą niewiadomą jest postawa Falubaziaków z Toruniem, ale sądzę, że Apator nie będzie się zabijał o punkty a Myszory owszem. I wreszcie Gorzów w Bydgoszczy. Uważam, że dadzą radę, ale póki co nie wiadomo co z Emilem. Gdyby Polonia jednak jakimś cudem wygrała...
CDN :)