Jak to Chris podpisywał umowę z rzeszowskim klubem
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,3496 ... wania.html
Jak to Chris podpisywał umowę z rzeszowskim klubem
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,3496 ... wania.html
Zgadza się ale nie uwzględniłeś również tego,że czewa wcale nie jest skazana na zajęcie 7 miejsca a tylko 7 drużyna barażuje.Mysle,że czewa ma wyższe ambicje.Trochu zawczasu podzieliłeś skórę na żywym niedzwiedziu.serdecznie pozdrawiam i życze zdrowego i szczęśliwego nowego rokuW sumie to masz rację.
W końcu wcale nie musicie zająć drugiego miejsca, nie powinienem był tak napisać.
Zwracam więc honor :D
Co roku jesteście kandydatem do awansu, co roku jakiś klub jest lepszy od Was
To chyba z Ostrowem nas pomyliles. Nie ujmujac nic temu miastu, ktora bardzo lubie i szkoda, ze wyszlo jak wyszlo.
Kandydatem do awnasu w ostatnim 10 leciu bylismy 3 razy.
2000 - spaprali całkowicie
2001 - tak naprawde to bylo tylko czcze gadanie o awnasie. nie bylo szans.
2005 - awans w bardzo dobrym stylu.
ahaZrozumcie wreszcie w tym Rzeszowie, że wyniku nie buduje się pieniędzmi.
Potrzeba jakiejś strategii i systematyczności w budowie zespołu.
To kogo tam wychowalisie od czasow Ułamka, czy Drabika?
Strategia nie oparta na pieniadzach, a SYSTEMATYCZNOSCI od 2000: Pomalowany na bialo-czerwono Holta, Loram, Walasek, Ułamek, Ljung, Richardson, Ferjan, Malecha, Czerwiński, Jędrzejak, Jonsson, Sullivan, Linbeck, Kennet, Bridger, Hefenbrock, Dryml, Pedersen, Hancock, Szczepaniaki, Gapinski, Woffinden.
Super strategia. W czestochowie to wiedza jak strategie budowac na lata. I nie w oparciu o piniondze.
Wasza udana strategia od czasów Ułamka to goscie typu Michal Ciura, ktorego na prezentacji Lori zapowiadal jako czestochowski Mark Loram. Gratulacje. ;)
Wywiad z "transferowym hitem" I ligi sezonu 2010
"Ma być liderem rzeszowskiej drużyny; filarem, na którym zrealizowany zostanie plan powrotu Marmy Hadykówki do ekstraligi. Jego transfer określa się mianem hitu I ligi, bo mało który zawodnik z taką średnią, zamieniłby najwyższą klasę rozgrywkową na jej zaplecze. O powodach takiej decyzji, nowym klubie, swoich planach Anglik opowiedział tuż po prezentacji kadry "Żurawi" na sezon 2010.
Piotr Rachwał: Dlaczego akurat wybrałeś Rzeszów, zamieniając ekstraligę na jej zaplecze?
Lee Richardson: Oferta z Rzeszowa była bardzo dobra. Miałem także propozycję z Częstochowy, jednak zeszłoroczne zawirowania finansowe sprawiły, że chciałem jeździć w klubie stabilnym pod względem finansowym, gdzie nie musiałbym się martwić o pieniądze. Toteż przemyślałem całą sytuację i wybrałem zespół z Rzeszowa. Zagwarantowano mi tutaj bardzo dobre warunki, dlatego długo nie trzeba było się zastanawiać.
O Twoim transferze spekulowano już dużo wcześniej, Ty jednak długo nie chciałeś potwierdzić informacji, że odchodzisz spod Jasnej Góry.
- Po pierwsze oficjalne rozmowy z zawodnikami można prowadzić było dopiero od 1 grudnia, a po drugie potrzebowałem czasu, aby rozważyć otrzymane propozycje. Owszem nie będę na co dzień rywalizował z najlepszymi zawodnikami na świecie, ale sądzę, że w I lidze też można się rozwijać.
Odszedłeś po kilku latach jazdy dla "Lwów". Chciałbyś kiedyś wrócić do Częstochowy?
- Częstochowa pozwoliła mi poniekąd dojść do bardzo dobrej dyspozycji, by następnie taką formę utrzymywać. Wciąż mam świetny kontakt z Marianem Maślanką i nic tego nie zmieni. Jednak życie sportowca wiąże się także ze zmianami klubowymi. To nie była dla mnie łatwa decyzja, tym bardziej, że w ekstralidze radziłem sobie całkiem nieźle. Mam jednak zamiar do niej powrócić już za rok, wierząc, że awansujemy. Powrót? Nigdy nie mów nigdy.
Upatruje się w Tobie lidera drużyny i taka też rola jest Ci przypisywana na nowy sezon. Poradzisz sobie z presją i dużymi wymaganiami kibiców oraz działaczy?
- Rzeczywiście, dało się już odczuć taką presją związaną z wynikiem i planami na nowy rok, choćby podczas podpisywania kontraktu. Początkowo nie chciałem jeździć w I lidze, jednakże zapewnienia prezes Marty Półtorak oraz zbudowanie silnej drużyny, zmotywowały mnie do podjęcia takiej decyzji. W Częstochowie nie patrzono na moje punkty, tak jak na zdobycze Nickiego (Pedersena przyp.red.) czy Grega (Hancocka przyp.red.). To najbardziej na nich ciążyła presja wyniku. Teraz jednak ja muszę zmierzyć się z takimi wymaganiami i mam nadzieję, że sobie poradzę. Awans jest w zasięgu możliwości, dlatego chciałbym z chłopakami jak najszybciej spełnić pokładane w nas oczekiwania.
No właśnie, czy nie boisz się, że wielki balon pt. Ekstraliga 2011, pęknie z ogromnym hukiem, choćby przez kontuzje?
- Żaden z nas nie zakłada, że będzie kontuzjowany. Chcemy awans wywalczyć w pełni zdrowi i dobrze przygotowani. Jednak żużel to rzeczywiście sport bardzo "kontuzjogenny". Mam jednak nadzieję, że będą one nas omijać i zrealizujemy plan awansu. Obiecać tego nie mogę, bo byłaby to obietnica bez pokrycia. Sport pokazuje czasem ogromne niespodzianki.
Zakładając pesymistyczny dla rzeszowian scenariusz. Marma Hadykówka zostaje w I lidze i co wtedy zrobisz?
- Nie wiem, nie chcę wybiegać aż tak w przyszłość. Podpisałem kontrakt na dwa lata, by za rok jeździć w najwyższej klasie rozgrywkowej. Nie chcę rozpatrywać czarnych scenariuszy, bo wolę wziąć się do pracy i pokazać na torze, że nam się uda.
Powiedziałeś podczas spotkania z kibicami, iż do zawarcia umowy z rzeszowskim klubem namawiał cię Nicki Pedersen. Co takiego usłyszałeś od Duńczyka?
- Przede wszystkim mówił o stabilności finansowej klubu, a ostatnie wydarzenia w Częstochowie nauczyły mnie, że to bardzo istotna sprawa. Jest tutaj lotnisko, więc nie będzie problemu z połączeniami z Anglią, a logistyka to także ważna rzecz. Negocjacje prowadzone z Martą Półtorak uwidoczniły, że klub jest prowadzony bardzo dobrze. Poza tym Nicki powiedział, że Rzeszów to piękne miasto, które ma swój specyficzny klimat. Dochodzą do tego kibice, tworzący świetną atmosferę na meczach. Wspominał, że nawet po odejściu do Włókniarza, gdy przyjechał tutaj na mecz, kibice wstawali i bili mu brawo, mimo, że rzeszowianie ponoć wysoko przegrali. To bardzo piękne, gdy pamięta się czyjeś zasługi, mimo, że ten jeździ już dla innej drużyny.
Jakim sprzętem będziesz dysponował w polskiej lidze?
- Polską ligę traktuję jako bardzo ważną, a nawet najistotniejszą, gdyż w Anglii jeździć nie będę, dlatego też przygotowałem 4 silniki i 3 motocykle, którymi zajmować się będą moi mechanicy z Częstochowy. Mam także osobnego busa na polską ligę. Na każdym meczu będą ze mną dwaj mechanicy i być może, jeszcze jedna osoba.
Polska najważniejsza, ale czemu zabraknie cię w twojej rodzimej lidze?
- To długa historia, która strasznie mnie zirytowała. Chciałem zostać w Lakeside, ale Swindon, które jest właścicielem mojej karty zawodniczej długo mnie zwodziło. Potem dowiedziałem się, że "Młoty" w moje miejsce zakontraktowały Krzysztofa Kasprzaka i skończyły się plany z Lakeside. Ja nic nie mogłem na to poradzić, zresztą jak na wszystko co się działo wokół mojej osoby i transferu. Trudno, życie bywa różne, ale za to mogę więcej uwagi poświęcić innym ligom.
Liga swoją drogą, a co z chęcią startów w cyklu Grand Prix. Dzikiej karty nie dostałeś, choć wielu już dawno Ci ją przypisywało.
- Może to i dobrze, bo wolę dostać się do GP przez kwalifikacje, a nie otrzymując "dziką kartę". Szkoda jednak, że BSI nawet nie pytało czy chciałbym jeździć w tym cyklu, a byłem przecież najlepszym brytyjskim żużlowcem w lidze szwedzkiej, angielskiej i polskiej. Może to przez ostatnie słabe występy w GP - nie wiem, ale chcę wrócić jazdy wśród najlepszych i bardzo zależy mi na wygraniu kwalifikacji.
W Rzeszowie raczej nie będzie Scotta Nichollsa. Jesteś zadowolony z tego faktu? Wcześniej nie ukrywaliście Waszej niechęci do siebie.
- Jeszcze 10 lat temu, bym tego nie powiedział, ale teraz Scott jest moim kolegą i nie jestem do niego źle nastawiony. Wtedy byliśmy młodzi i trochę inaczej patrzyliśmy na świat. Rzeczywiście, parę lat temu nie pałaliśmy do siebie sympatią, ale teraz minęło trochę czasu i wszystko sobie wyjaśniliśmy. Chyba większym problemem byłoby połączenie Chrisa Harrisa i Scotta Nichollsa (śmiech).
Na jakim etapie są Twoje przygotowania do sezonu?
- Miesiąc temu miałem operację kolana, więc na razie dochodzę do pełni sprawności. Regularne treningi i przygotowania rozpocznę w drugim tygodniu stycznia. Nie będę mógł pojechać na obóz z kolegami z nowej drużyny, bo mam już plany na ten czas. Gwarantuję jednak, że będę przygotowany na 100 procent.
Dziękuję za rozmowę.
- Ja również dziękuję, a przy okazji życzę wszystkim kibicom Szczęśliwego Nowego Roku, wielu niezapomnianych chwil i ogromu żużlowych emocji"
za SF
Chodzą słuchy, że PK przysłał wczoraj swoją ofertę do Rzeszowa :D Prawda, to? :) Pytam, może ktoś jest zorientowany... :)
pozdr.
Jesli to prawda to byłoby dobre wzmocnienie 2 linii rzeszowskiego zespołu ewentualnie dobry oczekujący w przypadku słabszego występu podstawowego zawodnika.Rzeszowski klub jest wyplacalny.Wiedzą o tym zawodnicy i garną sie jak muchy do miodu.Poczekamy , zobaczymy.Pozdrawiam.Chodzą słuchy, że PK przysłał wczoraj swoją ofertę do Rzeszowa :D Prawda, to? :) Pytam, może ktoś jest zorientowany... :)
pozdr.
Chodzą też słuchy, że warunki kontraktu ze Stalą ustalili też Tai Woffinden i Rune Holta. Info pewne na 100%. Obaj wprost nie mogą doczekać się konferencji prasowej na której swoimi farmazonami będzie ich raczyć prezes 1,5k. Nie mówiąc już o tym jak pragną zadebiutować(Holta ponownie wystąpić) w różowo-czerwono-niebieskich barwach Marma-Hadykówka Speedway Team. Mówi się również, że Woffy zamówił już czapeczkę z prostym daszkiem specjalnie od Marma-Hadykówka Speedway Team z dedykowanym autografem od seksbombowej prezes Półtorak. Co więcej firma Hadykówka przywiozła mu do Anglii własne pustaki by mógł dokończyć remont domu. Pod namowami prezes Półtorak, Tai postanowił też, że w swoim remontowanym właśnie domu nie będzie miał profesjonalnego dachu, lecz folię najwyższej jakości!
To w koncu jak? Chodza tylko sluchy czy info jest na 100% pewne?Chodzą też słuchy, że warunki kontraktu ze Stalą ustalili też Tai Woffinden i Rune Holta. Info pewne na 100%.
Jak juz pisac to przynajmniej z glowa :D
kezman grzecznie sie zapytal... moze akurat Wy, w Czewie cos wiecie...
Info pewne na 100%, że chodzą słuchy, pasuje? :)
Grzecznie zapytał, grzecznie odpowiedziałem ;)
Wiemy w Czewie doskonale, że wszyscy zawodnicy chcą jeździć w pierwszoligowej Marmie-Hadykówce Speedway Team gdzieś na końcu Polski :) Nie ma takiego zawodnika, który nie chciałby tam startować. Tylko ta pani prezes jakaś taka wybredna, bo z wychowankami wychodzi góra 10 zawodników w kadrze...ale ja wiem wiem. Dojdą Rune i Tai. Z emerytury wróci Rickardsson, dojdzie Nicholls i będzie gitarka :)
Tylko jak w takim razie bedzie wygladal sklad Wlokniarza?
Słaboń, Szombierski, Drabik i co dalej? Osumek i Jucha wracaja? :D:D:D
A tak powaznie nawet jesli Peter szuka wyplacalnego pracodawcy to niewiadomo czy Rzeszow jest wogole zainteresowany skoro uznano sklad za zamkniety (mowiac ze nie bedzie rezerwowego).
W zasadzie nie ma się im co dziwić. Chyba lepiej startować w pierwszej lidze i na końcu Polski, ale za gotówkę. Niż za reklamówkę stringów, medalik i "Bóg zapłać" nie?Wiemy w Czewie doskonale, że wszyscy zawodnicy chcą jeździć w pierwszoligowej Marmie-Hadykówce Speedway Team gdzieś na końcu Polski:)
Dokładnie Mruczek :) Ale do cholerki, dlaczego od 12 lat ta Stal nie zdobyła medalu DMP? Pytanie bez odpowiedzi... :(
Bo mieszkamy na końcu Polski więc i do DMP też mamy najdalej ...
dockm
Ty na pewno nie jesteś, o czym mieliśmy się okazję przekonać w innych tematach, więc wyp...roś się z tego topicu :DPytam, może ktoś jest zorientowany...
Z góry Bóg zapłać! :)
'Update' na temat rzeszowskiego stadionu
Prawda, jak optymistycznie? :DRZESZÓW. Jeśli miasto nie zerwie umowy z klubem Stal
Jeśli władzom miasta nie uda się wypowiedzieć niekorzystnej umowy na dzierżawę stadionu ze Stalą, stolica Podkarpacia może stracić aż 6 milionów euro unijnego dofinansowania do rozbudowy stadionu miejskiego.
Budowa zadaszonej trybuny wschodniej stadionu przy ul. Hetmańskiej jest ujęta w wykazie projektów kluczowych w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Podkarpackiego. Na razie, z powodu odwołań wykonawców, przetarg na budowę trybuny wciąż jest nierozstrzygnięty. Tymczasem, według informacji do jakich dotarliśmy, miasto gorączkowo próbuje zerwać umowę ze "Stalą". Jeśli tego nie zrobi, może pożegnać się z unijnym dofinansowaniem sztandarowej inwestycji.
Unijne miliony mogą odlecieć
Przeszkodą jest to, że faktycznym zarządcą stadionu jest "Stal", bo obiekt jest dzierżawiony od miasta przez ten klub sportowy. Taka sytuacja oznacza, że występuje problem tzw. pomocy publicznej, bardzo restrykcyjnie traktowanej przez Unię Europejską. - Aby utrzymać 85-procentowe dofinansowanie, projekt musiałby podlegać indywidualnej notyfikacji w Komisji Europejskiej - słyszymy w Urzędzie Marszałkowskim. - To może potrwać rok i nie ma gwarancji, że skończy się powodzeniem. W przeciwnym razie wsparcie może wynieść najwyżej 50 procent.
Chcą wypowiedzieć umowę
Okazuje się, że klub dzierżawi stadion od miasta na czas nieokreślony i w dodatku z... 10-letnim okresem wypowiedzenia. Teraz miasto chce, by to kurator, który aktualnie zarządza "Stalą" wypowiedział umowę dzierżawy.
- Tą sprawą zajmuje się Biuro Gospodarki Mieniem - mówi Maciej Kiczor z biura prasowego Urzędu Miasta. - W najbliższym czasie ma dojść do spotkania z kuratorem, na którym mają zapadać ustalenia dotyczące wypowiedzenia tej umowy.
Kurator Adam Pilecki nie chciał rozmawiać z dziennikarzami Super Nowości i odmówił nam komentarza. Do tematu wrócimy.
Regards from Sydney
Dexter
Bo to tak jest:( W innych miastach jakoś udaje się pozyskać środki na budowy stadionów, tylko jak zwykle u nas jest z tym problem. Najgorsze jest to, że nie ma praktycznie żadego wpływu, na to, aby budowa ruszyła zgodnie z planem. Są głupie przepisy o składaniu protestów po roztrzgnięciu przetargu i z tego "wielcy przegrani" skwapliwie korzystają, tylko nie wiedzieć czemu my szaraki mamy najbardziej na tym cierpieć?
hmmmW zasadzie nie ma się im co dziwić. Chyba lepiej startować w pierwszej lidze i na końcu Polski, ale za gotówkę. Niż za reklamówkę stringów, medalik i "Bóg zapłać" nie?
Nie wiem Mruczek skąd w tobie tyle jadu.
Gdyby tak było jak piszesz to Włókniarz nie otrzymałby licencji, nie?
Start w pierwszej lidze, nieważne gdzie, to degradacja dla każdego liczącego się żużlowca lub takiego, który zatracił chęć rywalizowania z najlepszymi, nie?
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Szkoda że nie zdecydowano się na wariant 'toruński' ze stadionem jak był najlepszy klimat w mieście na żużel.
Rayan Fisher podpisał umowe. Pełnil bedzie role zawodnika rezerwowego. Do druzyny dojdzie jeszcze prawdpodobnie zagraniczny junior.
jej
blady strach padł na drużyny z zaplecza ekstraklasy, ciosem okazała się wiadomość że dojdzie jeszcze jeden junior, rozpacz, wszyscy się poddają bez walki.
Whiski--glupis ze az glowa boli
Nie ma potrzeby tak histeryzowac.Jeżeli Uni T groziłby spadek to tak ale myślę że do tego nie dojdzie.Więc cieszmy się z tego że obydwie drużyny skomponowały ciekawe składy i kibicujmy im serdecznie a nie układajmy głupawych tekstów bo to prawdziwemu kibicowi nie przystoi a myślę że to jest forum prawdziwych kibiców żużla.jej
blady strach padł na drużyny z zaplecza ekstraklasy, ciosem okazała się wiadomość że dojdzie jeszcze jeden junior, rozpacz, wszyscy się poddają bez walki.
Jeszcze o sprawie stadionu za forum Stali:
W czerwcu br. mija 55 lat od symbolicznego otwarcia stadionu STALI. Przez te wszystkie lata, kolejne pokolenia, tworzy się łańcuch historycznej pamięci o tym wszystkim co miało miejsce przy Hetmańskiej 69.
Zdecydowana większość z Nas w tym miejscu ulokuje najlepsze swoje wspomnienia z okresu młodości, wszystkie zwycięstwa, towarzyszący im sukces, oraz porażki. Jednak utrzymujący się przez te wszystkie lata stan rzeczy może zostać zakłócony bezpowrotnie, a STAL przy Hetmańskiej może zostać sprowadzona do roli klienta. Emblematy tego Klubu, zasłużonego dla miasta i regionu miałyby zostać stąd usunięte.
Wszyscy, którzy cenimy sobie dorobek całych pokoleń Działaczy, Kibiców i Sympatyków mamy poczucie, że wszystkie te kroki stoją w sprzeczności z tym, czego oczekuje się od Nas.
Dlatego musimy przeciwstawić się jawnemu niszczeniu symboli historycznych będących symbolami w oparciu o które swoją tożsamość buduje każdy, komu bliskie są biało – niebieskie barwy.
Apelujemy do wszystkich Kibiców, Sympatyków STALI oraz osób, którym na sercu leży dobro tego utytułowanego Klubu, aby dnia 23 lutego o godzinie 12.00 przybyli na Hetmańską 69, skąd odbędziemy wspólny przemarsz pod Ratusz.
Razem jako Rzeszowianie, Kibice STALI zaprotestujmy przeciwko projektowi określanemu jako „Stadion Miejski”, domagać się będziemy powrotu majątku przekazanego w dobrej wierze miastu, w ręce Klubu.
Nade wszystko protestować będziemy przeciwko przedmiotowemu traktowaniu wielosekcyjnego Klubu, dla którego władze nie wypracowały żadnych konkretnych propozycji mających zabezpieczyć dalsze efektywne funkcjonowanie ZKS STAL RZESZÓW.
Prosimy o przekazywanie tej informacji wszędzie tam, gdzie macie styczność z innymi Kibicami bądź Sympatykami Naszej STALI.[/b]
Wiecie, wszystko zależy jak Urząd Miasta do tego podejdzie. U nas w Tarnowie stadion Unii jest miejski i jakoś nie ma problemu żeby usuwano jakieś emblematy czy coś, napis z krzesełek nadal brzmi Unia Tarnów a stadiom ma otrzymać oficjalnie nazwę "Jaskółcze Gniazdo". Owszem czasem pojawi się jakiś konflikt z klubem (głównie chodzi o treningi piłkarzy) jednak jest to sporadyczne (do tej pory się chyba raz albo 2 zdarzyło a miasto jest właścicielem stadionu już dobrych kilka lat) i raczej szybko obie strony dochodzą do porozumienia. Nie znam sytuacji u was ale jeśli miałoby to pomóc w jakiś sposób finansowo Stali to może to nie taki zły pomysł, tylko trzeba zrobić to z głową.
W każdym razie na pewno nie można się zgodzić na odcięcie się nowego właściciela stadionu od Stali, tutaj pełne poparcie :)
Wszystko chodzi o kase i wplywy. Polityka, biznes, sport. Co i gdzie sie co komu oplaca.
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/2010/02/12/w-sobote-wreczenie-nominacji/
Tak sie zastanawiam, dlaczego wszelkie imprezy sa w Rawiczu. tzn ja wiem doskonale. Nie dlatego ze siedze w zuzlu. Skuma byle przecietny przedsiebiorca. Siedzacy w zuzlu. :)
p.s. Po prostu, R. to fajne miasto.
Tylko widzisz ricardo u was w tarnowie jest unia i dlugo dlugo nic w Rzeszowie jest troche inna sytuacja
Tzn. długo, długo nic??
Tzn. miasto podzielone na wpływy Stali i Resovii. Na każdym kroku te stronnictwa skaczą sobie do gardeł. Teraz spór przeniósł się na grunt polityczno-samorządowy. To tak jakby Zielonka była do połowy Falubazerska a reszta to Staleczka. Pojął?
Dla wszystkich "życzliwych" zatroskanych o finanse w klubie mam jedną informację:
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100225/RZESZOW/562619394
Z taka interpretacja tego newsa trzeba byc ostroznym.
Pamietam jak ktos z Czestochowy w nawiazaniu do dyskusji o finansach klubu wkleil link do informacji,ze Zlomrex inwestuje gruba kase w huty czy stocznie.
Mial to byc dowod ,ze firma jest bogata i Wlokniarz nie ma sie co martwic o finanse.Jak zycie pokazalo, rok pozniej Wlokniarz byl niemal bankrutem.
Ale to tak luzna refleksja. ;)
Złomrex to wiele spółek pod egidą Mittal Steel o ile się nie mylę. A Półtorak jest carycą na własnym podwórku. Kilka lat wstecz licytowała kamienicę na wrocławskim rynku za 50mln (przegrała z jakimś szejkiem), więc sądzę że zaplecze finansowe ma stabilne. Ale zgadzam się że móc w tym wypadku to nie zawsze znaczy chcieć. :)
Oj ma - wlasnie kupila centrum rozrywki Millenium Hall za 250 milionow zlotych. :)
Regards from Sydney
Dexter
Mam nadzieję, że w końcu niedokończone MH przestanie straszyć przy Rejtana:)
Półraki mają "milenium"? A co to tym waszym Podkulskim zainteresował się IPN czy od razu prokurator czy w ogóle od dawna siedzi? Marta pewnie dziękuje bogu że gdzieś kiedyś dowiedziała się o żużlu i wypromowała te folie. Stara prawda daje o sobie znać że "by wyciągnąć trzeba najpierw włożyć". Z tych butików dajszmanów czy reporterów (które w Tarnowie się już dawno przejadły) można w rzeszowie jeszcze niezłą kasę co miesiąc trzepać, więc z bidą ale na utrzymanie starczy.
A prawda jest taka ze i tak dalej bedziesz przyjezdzal do Rzeszowa/Krakowa na zakupy jak cos zbierzesz kasy...
Whiski nie oszukuj :P Tak się składa, że na otwarciu CH Tarnovia nie można było główną ulicą przejechać, bo tworzyły się spore korki, a drugie centrum dopiero wam budują koło "spodka" ... więc jak się przejadły? :P
Co to jest "spodek"?a drugie centrum dopiero wam budują koło "spodka" ...
Wieża ciśnień, którą w Tarnowie nazywa się "banią". Ale jadąc obwodnicą wygląda dla mnie jak "latający spodek" :P
W Rzeszowie na pewno się przejadły bo o to między innymi był spór o MH. Podkulski chciał sklepów a Pawłowski kultury/rozrywki i sądząc po opiniach mieszkańców to koncepcja Pawłowskiego miała 100% poparcia. Nie rozumiem po co te złośliwości, powinniście się cieszyć że zaoszczędzicie trochę na dojazdach skoro macie już Tarnovię. :P
Trzeba przyznać, że masz człowieku wyobraźnię. Chyba, że nie podróżujesz na trzeźwo. Żyję w tym mieście kilkadziesiąt lat. Moje okna wychodzą na wieżę, ale pierwszy raz spotykam sie z takim skojarzeniem. Może w poście warto ograniczyć spożycie alkoholu? ;)Ale jadąc obwodnicą wygląda dla mnie jak "latający spodek" :P
A może poprostu to ty masz ograniczoną wyobraźnie ;)
Jak wiesc w watku leszczynskim niesie,mozna juz przypisywac do skladu Zurawi klan Pawlickich.
Gratulowac czy skladac kondolencje ? ;)
cyt."Jak wiesc w watku leszczynskim niesie,mozna juz przypisywac do skladu Zurawi klan Pawlickich.
Gratulowac czy skladac kondolencje ?"
Jak dla mnie- gratulować ! Pawlicki spada niemal z nieba , w walce o awans na pewno będzie niezbędny wręcz. Poza tym , jeśli Stal Rz. wejdzie do ligi - maja czołowego juniora w kraju na sezon 2011, do tego licencję zda w Rzeszowie młodszy Pawlicki. Na brak kasy Martula chyba nie narzeka , zatem dla rzeszowian Pawlicki to *****ista opcja.
kingpin skąd masz te informacje?
z tym 2011 nie ma sie co rozpedzac, gdyz pawlicki moze zostac wypozyczony za mniejsze pieniadze, a za rok i tak wraca do leszna. jego kontrakt jest wazny z lesznem do 2012 r.cyt."Jak wiesc w watku leszczynskim niesie,mozna juz przypisywac do skladu Zurawi klan Pawlickich.
Gratulowac czy skladac kondolencje ?"
Jak dla mnie- gratulować ! Pawlicki spada niemal z nieba , w walce o awans na pewno będzie niezbędny wręcz. Poza tym , jeśli Stal Rz. wejdzie do ligi - maja czołowego juniora w kraju na sezon 2011, do tego licencję zda w Rzeszowie młodszy Pawlicki. Na brak kasy Martula chyba nie narzeka , zatem dla rzeszowian Pawlicki to *****ista opcja.