Ostrowski żużel niby sięgnął dna ......hm ....nic mylnego .On właśnie przebija się przez to dno i patrzy na nie głośno w nie pukając-----od dołu.!
Ostrowski żużel niby sięgnął dna ......hm ....nic mylnego .On właśnie przebija się przez to dno i patrzy na nie głośno w nie pukając-----od dołu.!
Może mi to ktoś wytłumaczyć , bo szczerze mówiąc jakoś nie mogę tego ogarnąć ;) . Jak mają się te kary nałożone na zawodników przez klub z Ostrowa do Przepisów Dyscyplinarnych Sportu Żużlowego gdzie czytamy :
Art. 307.
Zasady wymierzania i wykonania kary:
1) w przypadkach, gdy przemawiają za tym istotne okoliczności łagodzące:
a) wykonanie kary lub sankcji może być zawieszone na okres wskazany w orzeczeniu, przy czym okres zawieszenia nie może być krótszy niż 6 miesięcy a dłuższy niż 2 lata,
b) organ dyscyplinarny ma prawo obniżyć dolną granicę kary maksymalnie o połowę,
2) zawieszona kara lub sankcja podlega wykonaniu, gdy w okresie zawieszenia popełnione zostanie nowe, tożsame przewinienie, za które prawomocnie wymierzono karę,
3) nie można wszcząć postępowania dyscyplinarnego po upływie 1 roku od zdarzenia stanowiącego podstawę do jego wszczęcia, postępowanie dyscyplinarne umarza się, jeżeli od daty jego wszczęcia upłynęły 2 lata,
4) za popełnione przewinienie nie wolno karać dwukrotnie,
5) przy wymierzaniu kary lub sankcji za popełnione przewinienie przeciwko przepisom antydopingowym organ dyscyplinarny uwzględnia postanowienia kodeksu antydopingowego FIM,
6) jeżeli za dany rodzaj przewinienia dyscyplinarnego przepis przewiduje wiele kar i sankcji, mogą być one stosowane łącznie.
7) postanowień pkt 3 nie stosuje się do przewinień korupcyjnych, które nie ulegają przedawnieniu
A w tej sprawie , jak chyba powszechnie wiadomo , zawodnicy zostali już ukarani :
http://www.pzm.pl/zuzel/,c,1082,Decyzje_GKSZ_
jako ze pracuje w pegowie w sklepie metalowym, moge wam podkaliszanom sprzedac kilogram gwozdzi w wiadomym celu.
czas konczyc ta wasza zuzlowa szopke potocznie zwana made in stefanski
Właśnie się dowiedziałem że ekipa TVN Turbo jedzie do Ostrowa robić program z cyklu " Polak potrafi" czyli jak w krótkim czasie przepuścić 4 bańki a może i więcej w zakładach KMO!.
Miałem okazję obejrzeć na Proarcie materiał o KMO i stwierdzam,że jaki żużel w Ostrowie takie dziennikarstwo. Dziennikarzyna rzuca oskarżeniami we wszystkich nawet w Krzycha Cegielskiego bo podobno nikt nie chce jeździć w Ostrowie. Ja bym na jego miejscu wyjaśniał lepiej skąd takie zadłużenie w klubie a nie obrażał np.zawodników. Ciekawe jakby długo pracował w jakiejś gazecinie ostrowskiej za free. Okazuje się ,że wszyscy dookoła są winni tylko nie ludzie którzy prowadzili klub a kto podpisywał kontrakty? Toromistrz? Szkoda ,że zarząd sobie kary nie wymierzył np .na jakieś 2,5 mln...
Ale i tak podpisywanie kontraktów to dopiero jedna strona medalu. W końcu nad działaniem zarządu też ktoś w klubie czuwa. I o ile rzeczą w jakimś tam sensie zrozumiałą jest to, że do pewnych zaległości nikomu nie jest spieszno się przyznać (i to nie tylko w I lidze), o tyle gdy urastają one do sporych rozmiarów - należy ten fakt zasygnalizować. Nie czynią tego działacze (bo i kto by otwarcie powiedział - panie, to ja syf zrobiłem), niech to zrobi komisja rewizyjna. Ta sama, która zresztą na każdym walnym udzielała absolutorium zarządowi, a więc mimo sporych niedociągnięć byli oni na "TAK". Ręka rękę myje czy może funkcja dla funkcji?
W pewnym momencie, gdy jeszcze nie gotowy zespół ocierał się o elitę, zrodziła się jakaś taka dziwna potrzeba szybkiego awansu i to ze strony wszystkich, wedle porzekadła "kuj żelazo póki gorące". Ja jako kibic nie negowałem wyborów działaczy jeśli chodzi o np. zatrudnianych zawodników, zakładając, że skoro pojawia się ich tylu, to klub ma przynajmniej w 80-90% pokrycie na ich kontrakty. I choćby nie wiem jak się teraz waliło, to jeszcze rok temu (kibice Polonii pamiętają to doskonale) "zwykły, ostrowski kibic", który teraz czuje się z lekka zniesmaczony, nerwowo wyczekiwał na wyjazd Sajfutdinova, Jędrzejewskiego, Gomólskiego i Kononowa do pierwszego biegu, gdy kilkanaście minut wcześniej gruchnęła wiadomość jak to Poznań się rozprawił z Wybrzeżem. Tam był szał chyba nawet większy niż wtedy, gdy Emil nieskutecznie atakował Harrisa i Drymla w 14. biegu pamiętnego meczu z bodajże 20 kwietnia 2008. Tak blisko, a jednak tak daleko, ale też czy ktoś z kibiców byłby w Ostrowie (po sezonie 2005) gotów poczekać do końca dekady na zbudowanie "solidnych" podstaw i szturmu na ekstraklasę dopiero wówczas? Obawiam się, że niestety nie.
Dlatego podsumowanie może być jedno - zdecydowana większość chciała dokładnie tego samego, co klub sobie zaplanował. I odwrotnie - klub chciał realizować mocarstwowe plany na bazie ogólnej "podniety" w środowisku, trwającej nawet jeszcze na starcie minionego sezonu. Ale też bardzo dobrze, że w mediach pojawiały się informacje klubowi przychylne. Szczególnie, że były one udziałem samych działaczy. "Stać nas", "nie ma problemu" - życie pokazało jaki te wypowiedzi miały związek ze stanem faktycznym. Komentarz nasuwa się więc jednoznaczny, choć w związku z niejednoznacznym zachowaniem zawodników przed meczem z Gnieznem mam równie niejednoznaczne odczucia względem kar nakładanych przez klub, tzn. czy w ogóle powinny mieć miejsce i w jakim wymiarze.
Rozpędzić to kołtuniarstwo na wszystkie strony świata.Podejmowanie decyzji o karaniu zawodników w ten sposób oznacza świadome niszczenie im kariery. Widać,że ktoś ma spore problemy emocjonalne i na dobre stracił kontakt z rzeczywistością żeby podejmować takie a nie inne kroki.Ale czy decyzje ludzi którzy są niespełna rozumu mogą być wogóle brane pod uwagę na poważnie?
WSTYD!!!
WSTYD!!!
WSTYD!!!
az dziw bierze, tyle lat pukali do e-ligi, ze nawet im kibicowalem. Ale to co teraz sie dzieje z tym klubem... eh no parodia. Koniec zuzla w Ostrowie stal sie faktem, te afery, zielone stoliki i teraz jeszcze jakies kary. Koncz wasc wstydu oszczedz. Niestety najlepszym rozwiazaniem dla was bedzie zuzlowa eutanazja i zaczecie WSZYSTKIEGO od nowa. Rak zezarl juz KMO.
Łukasz Sówka od kilku dni jeździ w okolicach Zielonej Góry / Leszna / Wrocławia w poszukiwaniu "szczęścia". Chyba najbliżej mu do aktualnych DMP, ale się okaże. Chłopak uciekł z KMO, ale przecież on i tak jest z Kalisza, więc pewnie go nie lubicie ostrowiaki? Pozdrawiam kibiców czarnego sportu z najstarszego miasta w Polsce. Szkoda, że to Wy nie macie toru żużlowego...
Ale maj± Szczypiorno.
Tak z czystej ciekawo¶ci, dłuższa wypowied¼ pana od 10%.
http://www.wielkopolskisport.pl/nasz...l-ofiarny.html
Siema. Koledzy czytam wasze wpisy i żal mi Was strasznie.W końcu dotarłem do prawdziwych kibiców z Ostrowa którzy są normalni.Czytając komentarze na sportowych faktach itp mam już dosyc tej dziecinady, która wali na siebie błoto.Ludzie to co was zarząd klubu zrobił przez 3 lata to jest szok!!Jak można do czegoś takiego doprowadzic!!Pan Stangret wasz kierownik jest jakimś wizjonerem,stefański który bierze kase za pomaganie klubowi to jakaś pomyłka.Nie dziwcie się, że WAS KIBICÓW nie lubią w Polsce, bo to władze waszego klubu doprowadziały do tego.Każdy może wejśc na stronę TV Proart i posłuchac co ludzie związani z klubem mówią o całym zamieszaniu z GTŻ.Ktoś już nie pamiętam nazwiska krzyczy,wyzywa starszy pk-olem.Ludzie tak byc nie może!!(w rozumnienie działaczy może)Owszema można ale 3ba byc czystym w stosunku co do klubu i zawodników.Nie minęla afera z Gtż jest kolejna z zawodnikami(zawieszenie)i wypłty za Łańcuch.Qrde co tam u Was sie dzieje!!NIech ktoś to ogarnie i przestanie zgłaszac głupie pomysły(będziemy jeździc w Szwecji)Kibice z Ostrowa do roboty szukjacie kogoś normalnego kto doprowadzi Was do dbania o wasze dobre imie,chociaż długo będzie 3ba na to pracowac.Pozdrawiam i życze sukcesów!!
Czyli stary poczciwy Ostrów nakłada w dniu dzisiejszym kary zawieszenia na swoich zawodników przepraszam byłych zawodników.Przyganiał kocioł garnkowi że smole.
I co słychać w Ostrowie? Czy Ostrovia została członkiem PZMotu już? Czy miasto udostępni jej stadion? Jakie są szanse zobaczenia żużlowców znad Ołoboka w przyszłym sezonie w II lidzie?
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/20...ak-ostrow-nie/
wygląda na to, że żużla w Ostrowie nie będzie.
Niektórzy ostrowscy forumowicze już spokojnie się z tym pogodzili.http://www.sportowefakty.pl/zuzel/20...ak-ostrow-nie/
wygląda na to, że żużla w Ostrowie nie będzie.
(...) na razie mam żużla serdecznie dość (...) Na dzień dzisiejszy zostałem wyleczony. Zapewne nie tylko ja.
Strata każdego kolejnego ośrodka boli, ale z drugiej strony rozumiem decyzję przedstawicieli klubów, bo nie po to niektóre kluby stają na głowie, żeby spłacić długi, aby inne mogły sobie zmieniać szyld i zaczynać od zera. Trzeba wierzyć, że może jeszcze uda się znaleźć jakiejś wyjście.
Wiele tu niejasności ale i tak dałbym szanę startu w rozgrywkach nowej drużynie....
To jest kompromitacja centrali.
Czy dobrze rozumiem, Wanda i Ostrovia nie zmieściły się w czasie i sytuacja tych klubów jest identyczna ?!
I zagłosowano sobie że ten dopuścimy a ten nie ... :) :) :)
Aż trudno uwierzyć że to dorośli ludzie się tym zajmują.
Banda niesamowitych wręcz głupców wymyśliła sobie że Ostrovia spłaci długi KMO hehe, nie wierzę ..
Może jeszcze powinni spłacić długi wobec zawodników CemWapu Opole, LKŻ Lublin, GKS Wybrzeże, Sląska Świętochłowice a zwłaszcza Iskry w myśl przysłowia 'koszula bliższa ciału' :)
Szymański znowu się ośmiesza, wydumali sobie z Cegłą żeby ktoś zapłacił charytatywnie 300 tys na cel przez nich wskazany. I oni na poważnie !
Tego jeszcze nie było.
Nie wiem co centrala chce osiągnąć i co sobie myśli.. Że za rok zapłacą ?! A jak nie to znowu ich nie dopuszczą, już nigdy ? :)Jedyny skutek to brak żużla w Ostrowie i zniechęcenie ludzi i sponsorów którzy podjęli się teraz budowy klubu.
Na miejscu prezesa Ostrovii powiedziałbym tym nieudacznikom 'ja takich cieniasów jak te głąby z KM nawet bym nie kontraktował ' heh...
Może PZPN zaczerpnie z tych mądrości i każą Widzewowi spłacić długi ŁKS, będą zachwyceni mogąc taki gest wykonać...
Nie byłoby takich kabaretów gdyby kluby były w prywatnych rękach, nie ciągnęły kasy z samorządów i obowiązywał prosty regulamin, ten sam przez 10 lat...
Inna sprawa, że jeśli tylko papiery licencyjne były by złożone w terminie to nikt i nic nie stanęło by na przeszkodzie aby tą licencję nam przyznać. Niestety stało się tak jak się stało i znów szliśmy "w łaskę" do PZM, a ten sobie wydumał od razu ultimatum na tą okazję. Jako że ludziom z "nowego" Zarządu zabrakło oleju w głowie i sami wyszli na rozstrzelanie, wcześniej podpisując pismo (osiołki z KMO) o przedłużenie procesu licencyjnego - żużla w Ostrowie nie będzie. Z drugiej strony za kopię KMO to ja dziękuję. Może padało w wczoraj w Rawiczu i te farbowane lisy nieco straciły na kolorze.
Zresztą... nawet za bardzo nie ubolewam nad faktem braku żużla w Ostrowie w przyszłym sezonie. Po tym co się działo w tym sezonie przeszła mi ochota na speedway w takim wydaniu i nie chodzi tu o poziom sportowy, który swoją drogą też nie powalał na kolana - deliaktnie mówiąc.
PS. Dla działaczy z I, II i VIII ligi mam propozycję - jako, że liga kulawa będzie - niech sobie zaproszą klub z Hongkongu, Tadżykistanu i Sri Lanki, a później płączą, że muszą tam jechać. Jak dla mnie debile trafili na debili. Dobrało się to całe towarzystwo w tym Rawiczu jak w korcu maku. Szkoda, że myster Stefański ze swoją świtą tam nie zawitał... na pobyt stały.
O co ty masz pretensje do PZM? Ze nie pozowlił na wydymanie przez Ostrów zawodników na kilkaset tysięcy złotych? MIłoby CI było na miejscu tych żużlowców?
Ty miej pretensje do działaczy i części tych którzy chcieli zamienić kaboty z KMO na Ostrovię. Skończyły się czasy, na zadadzie, a mamy długi, to upadnijmy i zróbmy sobie nowy klub.
KSM Krosno żeby jeździć w II lidze, musiało wziąć na siebie i spłacić długi KSŻ Krosno. Rybnik miał już zakomunikowane przed rokiem, że nowy klub nie dostanie licencji jeżeli nie weźmie na siebie długów starego. A było tego ponad 3 razy więcej niż 300 tysięcy. Tutaj chcą od was spłaty nei całego długu a jedynie jego 10%. Uczciwa propozycja.
ROW Rybnik OLE!
Igła ja nie mam pretensji do PZM o to, że nas wykopali z ligi (na razie nas tylko kluby wykopały ale mniejsza o to) tylko sposób w jaki to zrobili. Było trzeba na samym początku powiedzieć "spłacacie długi albo wypad" - w końcu pod pismem o przedłużenie terminu na licencję podpisali sie pajace z KMO więc podstawy ku temu były! Po co to granie na czas? Po co to jeszcze teraz to śmieszne ultimatum i jeszcze termin to... 31 marca :) Debilizm i tyle. Jedni drugich warci.
Pisze wyraźnie, że DOBRZE się stało iż nie otrzymaliśmy tej licencji, bo farbowany lis zawsze będzie farbowany i do tych pajacy mam pretensje (tak z KMO jak i tych z Ovii). Nie uśmiecha mi się startować co roku pod nową nazwą. Pisałem nie raz - spłacić długi, podpisać ugody i nie startować w przyszłym sezonie tylko spłacać i ruszyć w 2011. Tyle ode mnie.
Ed. Była podobno jakaś propozycja od nas, że 80% zysków z imprezy będzie przeznaczone na spłatę tych 300 tysięcy. Kluby się nie zgodziły, a było trzeba zrobić tylko dodatkowy zapis, że ta kwota (80%) nie może być niższa niż 300 tysięcy i wszystko w temacie. Jedni na drugich patrzą jak na wrogów.
Trzeba było się nazwać "BTŻ Ostrovia Polonia Bydgoszcz" Ostrów i nie było by tematu...O co ty masz pretensje do PZM? Ze nie pozowlił na wydymanie przez Ostrów zawodników na kilkaset tysięcy złotych? MIłoby CI było na miejscu tych żużlowców?
Ty miej pretensje do działaczy i części tych którzy chcieli zamienić kaboty z KMO na Ostrovię. Skończyły się czasy, na zadadzie, a mamy długi, to upadnijmy i zróbmy sobie nowy klub.
KSM Krosno żeby jeździć w II lidze, musiało wziąć na siebie i spłacić długi KSŻ Krosno. Rybnik miał już zakomunikowane przed rokiem, że nowy klub nie dostanie licencji jeżeli nie weźmie na siebie długów starego. A było tego ponad 3 razy więcej niż 300 tysięcy. Tutaj chcą od was spłaty nei całego długu a jedynie jego 10%. Uczciwa propozycja.
A tak poważnie to zgadzam się z koleg± wyżej. Skoro klub dostał ultimatum w postaci spłacenia tych 300 tys. to komisja powinna zaakceptować ostrowsk± propozycję w postaci 80% z dopiskiem - owe 80% nie może być kwot± niższ± niż 300 tys zł. Wówczas problem by się sam rozwi±zał, bo albo Ostrów by się na to nie zgodził i było by jasne, że nie zostan± dopuszczeni, albo by zaakceptowali i musieli kombinować tak, żeby zorganizować do czasu GP Challange różnice z dochodów (80%) a 300 tysi±cami złotych.
No proszę cię. Po tym wszystkim dziwisz się, że nikt nie chciał wziąść odpowiedzialności za taką decyzję? Jaką wiarygodność mają ci ludzie? Ilu z nich nie miało nic wspólnego z KMO?Była podobno jakaś propozycja od nas, że 80% zysków z imprezy będzie przeznaczone na spłatę tych 300 tysięcy. Kluby się nie zgodziły, a było trzeba zrobić tylko dodatkowy zapis, że ta kwota (80%) nie może być niższa niż 300 tysięcy i wszystko w temacie. Jedni na drugich patrzą jak na wrogów.
1. KSM wcale nie musiało spłacać długów KSŻ. Zrobili to z własnej woli, co było mało rozsądne bo tylko zahamowało rozwój klubu. Byłoby istnym kuriozum gdyby odrębne podmioty musiałyby spłacać inne tylko dlatego że są zarejestrowane w tym samym mieście, czy mają podobne logo heh..
2. Niby w jaki sposób centrala nie pozwoliła oszukać żużlowców ? Oddadzą im kasę sami ?! :) Co się stało to się nie odstanie. I nie ma czegoś takiego jak jeden 'Ostrów', każdy podmiot ma swój statut, a co gdyby w jednym mieście były dwa albo trzy kluby tak jak w piłce? (to że nie ma wynika ze specyfiki żużla tylko. Ze przyjeżdża 'Zielonka' czy 'Ostrów' to sobie mogą w parku maszyn mówić, a na zebraniach trzeba się trzymać prawa, pomijając już takie aspekty moralne że 'w tym mieście nie zapłacili chłopakom' hehe.
3. Jak dopuszczono Wandę to i Ostrovię powinno, albo Kraków też powinno wyrzucić. Nie można tak po prostu sobie zagłosować 10-0 że Kraków jedzie i 3-7 że Ostrovia nie może, bo ci nam się podobają a ci nie. I do tego te śmieszne haracze 300 dla Ostrovii ("bo tak sobie ustaliłem z Cegłą") - 40 dla Wandy (bo Cegła im pomaga). Tak na marginesie to chyba nie ma w regulaminie ustalonych kar z tego tytułu więc nie powinno się ich wymyślać na poczekaniu..
Trzeba było głosować ale jednocześnie o losie jednego i drugiego klubu. No i nie wszystkie kluby głosowały, bo nie wszystkim się chciało przyjechać. Te głosowanie 'środowiska' to żenada, ciekawe czy prezes Fijałkowski z GTŻ spłacał zobowiązania wobec byłych żużlowców GKM, raczej nie podejrzewam go o takie frajerstwo a myślę że głosował przeciw Ostrovii.
4. Marynarkowi przegraliby przed każdym sądem w tej sprawie. Nierówne traktowanie klubów. Każdy może sobie założyć stowarzyszenie i każde stowarzyszenie ma prawo zgłosić się do najniższej ligi. Jak im się nie podoba fakt że w stowarzyszeniach wielcy prezesi właściwie za nic nie ponoszą odpowiedzialności to w ich gestii leży np ustalenie że w ligach mogą startować tylko spółki.
5. Pomijając to że Ostrów żyje żużlem a w Krakowie nie wiedzą co to jest, to w tym roku pierwszy raz mogło być 3x8 co jest podziałem idealnym, chociaż w II lidze im więcej tym lepiej...
A co jeżeli w tej Ostrovii mieli być działacze ,ktorzy narobili dlugow w barwach KMO?Banda niesamowitych wręcz głupców wymyśliła sobie że Ostrovia spłaci długi KMO hehe, nie wierzę ..
Ile już szyldów miał klub żużlowy z Ostrowa? Który już raz całe środowisko ma przerabiać to samo? Za rok, za dwa lata jak nie uda się z Ostrovią, to co dalej? Działacze X powiedzą, że nie udało się, a działacze Y (przy udziale X) założą kolejny klub. "Teraz damy radę!"
RKM potrafił wziąć odpowiedzialność za długi poprzedników, Krosno to samo. To jest nowa jakość, która musi być kontynuowana!
Klub z Ostrowa oszukał zawodników na duże pieniądze, pewnie nawet ok 1mln zł. I kto dziś zajmuje się ich dalszym losem? Nikogo nie interesuje, że teraz ci zawodnicy mają cholernie duże problemy finansowe!
80 % zysków z turnieju w Ostrowie dla zawodników to fikcja. Przecież zawsze mogą powiedzieć, że impreza zbilansowała się badź zarobili 254,63 zł. I co podzielą się tą kasą? Warunek byłby spełniony.
Na miejscu centrali nie bawiłbym się w żadne półśrodki. Albo spłacacie całość albo do widzenia, co mówię z przykrością! Żal, że kolejny polski ośrodek żużlowy musi się wycofać.
Tylko zwróćcie uwagę. Jeśli chodzi o sukcesy z przeszłości, to kluby i kibice bardzo łatwo dopisują je do nowych szyldów. Natomiast zaległości finansowe już nie.
>Lipen
Nawet jeżeli są tacy (a mówi się że tak choć nazwisk i stanowisk nikt nie podał)to pech ostrowian i tyle.
Pod względem prawnym nic się nie zmienia, żaden sąd jeszcze tych ludzi nie skazał, nie ubezwłasnowolnił a ni nie zakazał piastowania stanowisk publ. i tak się nie stanie.
Równie dobrze mogą zabawić się w koszykówkę i ją rozwalić ..
Poza tym w przypadku żużla zwłaszcza lokalny biznes, działacze klubowi się mieszają i trudno dokładnie oddzielić tych co już byli..
A Ostrów wcale nie miał więcej tych szyldów od innych ..
Co da ich niedopuszczenie w tym roku ? Przecież za rok też nie zapłacą tej sumy ...
Wszyscy przeciwnicy przyjęcia Ostrovii w szeregi drugoligowców niech odpowiedzą sobie na kilka prostych pytań:
- Co by było w sytuacji, w której nie powstałby żaden nowy klub (żużlowy) w Ostrowie? (w kontekście PZM/GKSŻ)
- Od kogo centrala mogłaby (musiałaby) domagać się spłaty zadłużenia? (w końcu tak bardzo zależy jej na dobru zawodników)
- O jakiej kwocie wyjściowej byłaby wówczas mowa?
A ja mam do tego inne pytanie:
- Jak walczyć z tym, że klub narobi długów, a za rok zmieni się szyld i startuje od nowa i jest wszystko cacy?
Wprowadzić wymog, ze do rozgrywek moga przystapic tylko spolki akcyjne. Wtedy dzialacze ktorzy zawala nie beda raczej zakladali nowego klubu. Ale jest to raczej nie do zrealizowania w nizszych klasach rozgrywkowych.Jak walczyć z tym, że klub narobi długów, a za rok zmieni się szyld i startuje od nowa i jest wszystko cacy?
A to co jest teraz robione jest po prostu niezgodne z prawem.
Bardzo dobre pytanie, poza końcówką, bo cacy zdaje się nie było i nie jest.A ja mam do tego inne pytanie:
- Jak walczyć z tym, że klub narobi długów, a za rok zmieni się szyld i startuje od nowa i jest wszystko cacy?
Może więc zamiast nakładać kary, odbierać punkty i organizację imprez rangi światowej, władze żużlowe zajęłyby się właśnie tym tematem? Wprawdzie w pierwszej kolejności o porządek we własnym gnieździe powinny dbać kluby, co jednak nie przeszkadza w tym, by centrala przynajmniej spróbowała uciąć łeb hydrze malwersacji. Na gruncie powszechnym, ma się rozumieć, a nie tylko w pojedynczych przypadkach.
Poza tym, kolego vicar, chyba nie do końca zrozumiałeś intencję moich pytań. Cały czas jest mowa o tym, że ktoś nowy się zgłosi i będzie go można wydoić z kasy. A co by było gdyby klub nie powstał i nie angażował się w organizowanie sportu żużlowego? Zresztą Ostrovia na tych warunkach do rozgrywek tak czy inaczej nie przystąpi. Jaki więc sposób na rozwiązanie problemu zawodników, którymi wszyscy sobie przy tej okazji gębę wycierają, ma w chwili obecnej Główna Komisja Sportu Żużlowego? Czy może wobec braku możliwości "wydojenia" Ostrovii, centrala żużlowa umyje ręce i powie im: 'sorry'?
Pan Cegielski w nowym sezonie zamiast typowaniem na Sportowych Faktach mógłby zająć się faktyczną pomocą żużlowcom. Choć wielu w mojej opinii nie powinno powąchać ani grosza za niektóre zachowania na torze i poza nim, to jednak umowę należy rispektować. Zapisano tyle i tyle - wypłacić trzeba. Niech to jednak robią ci, którzy rzeczywiście maczali w tym palce.
Dopóki zarz±dzaj±cy klubami nie będ± prawnie odpowiedzialni za finanse klubowe to tak to wła¶nie będzie. Przypomina się Wybrzeże z czasów Majewskiego. Najpierw kraina mlekiem i miodem płyn±ca, a po chwili milionowe długi. Czemu prokuratura nie wkroczy do stowarzyszenia i nie poci±gnie do odpowiedzialno¶ci działaczy?
TERAZ OSTROWIANOM SIĘ NIE UDAŁO BO GKSŻ MIAŁ ICH W GARSCI.Jednak za rok Ostrowia może w ustalonym terminie zgłosić się do rozgrywek i nikt nie będzie miał nic do gadania. Jednak nie znaczy to ,Ze jestem za takim traktowaniem zawodników jak w Ostrowie. Gdyby nie ujawniono,ze pod decyzją zawieszajacą zawodników podpisało się kilku członków nowej Ostrovi,to prawdopodobnie wszystko poszłoby jak po maśle.SZKODA MI KIBICÓW ŻUŻLA W OSTROWIE. TRZYMAJCIE SIĘ I DO ZOBACZENIA NA INNYCH STADIONACH A ZA ROK U WAS.
Czegoś nie czaję ? W jaki sposób KMO może zawiesić zawodników ? Przecież to jakaś paranoja ! Idąc tym śladem to Rzeszów też mógł zawiesić Holte czy tam Pedersena gdy ten odmówił startów i zrobić mu w ten sposób kuku w polskiej lidze. Przecież gdyby istniała możliwość zawieszania zawodników ze skutkiem na całą ligę to pewnie dziś Polska liga nie istniałaby. Ileż to zawodników odchodziło z klubów w wyniku konfliktu ?
rozwaliła mi serce propozycja władz żużlowych z tymi 300 tysiącami. No pytam się gdzie jest w regulaminie dozwolona taka możliwość. To czystej miary SZANTAŻ pewnie dobry papuga jakąś kaskę by z tego wyrwał dla Ostrovii.
A teraz do wszystkich tak zatwardziale broniących interesów zawodników. Pytam się:
czy z uwagi na niedopuszczenie Ostrovii do rozgrywek jakiś promil długu zostanie spłacony? Bo jak zrozumiałem gdyby Ovia wpłaciła 300tys. na poczet długu to jeździła by w II lidze. Oj panowie szlachta, pogubiliście się w wymyślaniu absurdów. No cóż może kogoś kręcą wyjazdy do daugavpilsów czy innych miszkolców ale jak dalej będą podejmowane tak głupawe decyzje to wkrótce i na dwie ligi braknie chętnych. No ale za to będzie co niektórym łatwiej o awans a i grudziądz nie będzie musiał w barażach jeździć. Zapamiętajcie pasożyty z wawy: żużel to nie piłka nożna, i nawet w Polsce to sport niszowy. Nie można niszczyć ośrodka żużlowego bo nie tak łatwo się odrodzić a nowe ośrodki jakoś nie powstają
Niebawem w podobnej sytuacji będą kolejne kluby,zobaczymy czy wtedy ci praworządni i sprawiedliwi(w swoim mniemaniu)będą tak konsekwentni dla swoich klubów.Polski żużel się zwija,tak jak i światowy,a my sami chcemy go dobić.Chyba że chodzi o miejsce w naszych najlepszych na świecie ligach dla drużyn z zaprzjażnionych krajów jak Irak czy Afganistan,to by zmieniało postać rzeczy.Ale trzeba powiedzieć wprost że na starty w ligach w Polsce czeka kilkadziesiąt zagranicznych klubów z budżetami liczonymi w mln dolarów i nie ma czasu na ratowanie żużla w jakimkolwiek polskim ośrodku.Ostrów jest kolejnym miastem w którym umarł żużel(nie róbmy sobie złudzeń że będzie sezon 2011) i jest początkiem lawiny,która ruszy niebawem.Obstawiam:Lublin,Krosno,Rawicz,Wrocław, ódź,Cz-wa,Piła,Gdańsk,Opole i jeszcze 2-3 niespodzianki,kolejność przypadkowa.Myślę że 2018-20 liga(jedyna)będzie rozgrywana w formie czwórmeczów.Ale jest jeden plus! na 8 GP 5-6 będzie rozgrywanych w Polsce.
Nie moze byc, ze za nieodpowiedzialna polityke klubu, narobieniu dlugow, machniemy reka bo umiera kolejny klub w Polsce. Lepiej niech jest 20 klubow radzacych sobie na rynku niz 30 miernych.
Mały OT, ale...
Nie wiem skąd ta pewność, że KSM nie musiało spłacać długów KSŻ? Musiało to zrobić, bo inaczej nie otrzymałoby zawodników zakontraktowanych przez KSŻ (m.in. Vaculik i Własow) to raz. Dwa, że były naciski ze strony PZM żeby to zrobić, bo inaczej mogliby nie wydać klubowi licencji na starty w lidze w 2007 roku.1. KSM wcale nie musiało spłacać długów KSŻ. Zrobili to z własnej woli, co było mało rozsądne bo tylko zahamowało rozwój klubu. Byłoby istnym kuriozum gdyby odrębne podmioty musiałyby spłacać inne tylko dlatego że są zarejestrowane w tym samym mieście, czy mają podobne logo heh..
Apel :)
Jutro 9 stycznia godz. 20.15 na Gali Mistrzów rozpocznie się finałowa część głosowania na Sportowca Roku 2009.
Pokażmy Całej Polsce, że potrafimy stanąć ponad klubowe podziały i oddajmy głos ( SMS ) na naszą ukochaną dyscyplinę,
oddajmy głos na TOMASZA GOLLOBA!!!
Stąd pewność że pamiętam tę sprawę.
Przesadzacie z wszechwładnością PZM i GKSŻ.
Te instytucję nie mogą działać uznaniowo (są regulaminy i prawo), przynajmniej do tej pory nie mogły :)
Nie ma możliwości żeby klubu z czystą kartą nie dopuścić do rozgrywek najniższej ligi. Tak więc rzekome naciski na Krosno można włożyć między bajki. Co najwyżej powiedzieli że miło by było gdyby spłacili..
A zawodników z jednego klubu do drugiego z tego samego miasta można przetransferować za darmo lub za grosze, nie ma problemu.
>rogal, apel zabrzmiał socjalistycznie, jak by można było zagłosować na żużel to bym zagłosował; najbardziej zasadne jest głosowanie na Justynę K., też ponad podziałami ma się rozumieć :)
Jak pamiętasz tę sprawę, to powinieneś też pamiętać, kiedy mijał termin zgłaszania drużyn do ligi i kiedy uczyniło to Krosno :) Wydaje mi się, że w takim przypadku PZM ma jednak dużo do powiedzenia.
Żeby nie było całkiem nie na temat, to mam nadzieję, że żużel z Ostrowa całkiem nie zniknie i jeśli nie będzie ligi, to uda się chociaż zorganizować jakieś turnieje indywidualne itd.
Jak wiesz PZM/GKSŻ wyznaczają od lat "ostateczne" terminy których sami nie przestrzegają, wyznaczając dodatkowe. Nie usprawiedliwia to szantażowania klubów haraczami jak teraz.
Mariner,to nie był szantaż,tylko wykorzystanie sutuacji jaką stworzyli im[GKSŻ]sami działacze. Wiem z pewnego żródła,ze gdyby zgłosili się w terminie,to byliby nie do ruszenia. Jeszcze raz wyrażam nadzieję ,że w 2011 Ostrów będzie w lidze
Jak wiesz PZM/GKSŻ wyznaczają od lat "ostateczne" terminy których sami nie przestrzegają, wyznaczając dodatkowe. Nie usprawiedliwia to szantażowania klubów haraczami jak teraz.
Ostateczny termin to 30 listopada, gdy upływa termin składania dokumentów licencyjnych. Wszystkie inne terminy po 30 listopada to już dobra wola PZM. I to PZM może wtedy stawiać warunki.
Skrzydlewski zapowiedział, że może się domagać odszkodowania od PZM za złamanie regulaminu, jeśli przyjmą kolejne zespoły do ligi i to on będzie miał racje.
Jeżeli Ostrów zgłosiłby się do ligi przed 30 listopada, to mógł nawet ten sam zarząd złożyć wniosek, z prawie identyczna nazwą i licencję by otrzymali.
Sprawa jest prosta. Ustalić rygor kaucji obowiązkowej dla każdego klubu chcącego startować w I i II lidze. Dajmy na to 200 tyś. w II i 300 tyś. w I. Kaucja jest trzymana przez sezon na oprocentowanym koncie GKSŻ. Na koniec roku jeżeli klub ma zaległości finansowe wobec zawodników GKSŻ wypłaca je z kaucji. Aby wystartować w nowym sezonie trzeba uzupełnić kaucje do wymaganego minimum. Ew. oprocentowanie może być zwracane klubowi bez zadłużenia. Ew. można wprowadzić do regulaminu obowiązkową składkę na fundusz wypłat gwarantowanych (normalni pracodawcy w Polsce płacą takie składki). Z takiego funduszu później ew. są do jakiejś kwoty gwarantowanej regulowane długi klubów które zbankrutowały. Wszystko można sensownie zorganizować. Ale trzeba mieć chociaż odrobinę pomyślunku nowoczesnego, a o taki trudno w betonowym GKSŻ i środowisku działaczy.A ja mam do tego inne pytanie:
- Jak walczyć z tym, że klub narobi długów, a za rok zmieni się szyld i startuje od nowa i jest wszystko cacy?
Co do samej decyzji wobec Ostrovii. Totalne dno polskiego środowiska żużlowego wyszło plus 2m mułu. Kto został ukarany taką decyzją? Działacze i prezesi? Przecież stowarzyszenia żużlowe nie mogą dzielić się zyskiem z swoimi pracownikami! Działacze sobie znajdą inną pracę. Kogo więc ukarało środowisko taką decyzją? Kibiców. Nas, czyli tych którzy te całą dziadów bandę sponsorują.Dodatkowo paradoksalnie ukarano żużlowców. Bo zmniejszono im rynek pracy. 7-10 chłopaków nie zarobi pieniążków.
Rację mają Ci, którzy piszą, że nie wolno zapominać o oszukanych zawodnikach bez wypłat. Że nie powinno być tak, że klub się zadłuża i przefarbowuje. Ale temu powinien zapobiegać przemyślany regulamin I u II ligi wprowadzający mechanizmy ubezpieczenia i gwarancji finansowych. Mszczenie się na kibicach z ośrodka żużlowego gdzie byli działacze-partacze to czysty ostracyzm i dziadostwo w najgorszym wykonaniu. Za regulamin i system lig stworzony beż wyobraźni powinni sami siebie ukarać działacze PZMot,GKSŻ i innych klubów, które na to się godzą.
Bez Ostrowa to już nie jest ta sama liga.