Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 45 z 146

Wątek: US OPEN 2009

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec Awatar antystenezz
    Dołączył
    30-06-2004
    Postów
    751
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 10 w 3 postach

    US OPEN 2009

    co tu dużo pisać:

    Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Devin Britton (USA)
    kwalifikant - Simon Greul
    Juan Ignacio Chela (Argentyna) - Oscar Hernandez (Hiszpania)
    Thiago Alves (Brazylia) - Lleyton Hewitt (Australia, 31)
    James Blake (USA, 21) - Ruben Ramirez Hidalgo (Hiszpania)
    Olivier Rochus (Belgia) - Igor Kunicyn (Rosja)
    kwalifikant - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania)
    kwalifikant - Tommy Robredo (Hiszpania, 14)
    Robin Soderling (Szwecja, 12) - Albert Montanes (Hiszpania)
    Mischa Zverev (Niemcy) - Marcel Granollers (Hiszpania)
    Kevin Kim (USA) - Dudi Sela (Izrael)
    kwalifikant - Sam Querrey (USA, 22)
    Paul-Henri Mathieu (Francja, 26) - Michaił Jużnyj (Rosja)
    Potito Starace (Włochy) - kwalifikant
    Jan Hernych (Czechy) - Rainer Schuettler (Niemcy)
    kwalifikant - Nikołaj Dawidienko (Rosja, 8)

    Novak Djokovic (Serbia, 4) - Ivan Ljubicic (Chorwacja)
    kwalifikant - kwalifikant
    Karol Beck (Słowacja) - Maximo Gonzalez (Argentyna)
    kwalifikant - Igor Andriejew (Rosja, 29)
    Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 23) - Andreas Seppi (Włochy)
    kwalifikant - Frederico Gil (Portugalia)
    Andriej Gołubiew (Kazachstan) - Leonardo Mayer (Argentyna)
    Simone Bolelli (Włochy) - Radek Stiepanek (Czechy, 15)
    Fernando Verdasco (Hiszpania, 10) - Benjamin Becker (Niemcy)
    Florent Serra (Francja) - Janko Tipsarevic (Serbia)
    Robert Kendrick (USA) - Martin Vassallo Arguello (Argentyna)
    kwalifikant - Tommy Haas (Niemcy, 20)
    Victor Hanescu (Rumunia, 28) - John Isner (USA)
    kwalifikant - Christophe Rochus (Belgia)
    Marc Gicquel (Francja) - Dmitrij Tursunow (Rosja)
    Bjorn Phau (Niemcy) - Andy Roddick (USA, 5)

    Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 7) - Chase Buchanan (USA)
    Jarkko Nieminen (Finlandia) - Fabio Fognini (Włochy)
    Flavio Cipolla (Włochy) - Julien Benneteau (Francja)
    kwalifikant - Viktor Troicki (Serbia, 30)
    Tomas Berdych (Czechy, 17) - Wayne Odesnik (USA)
    kwalifikant - kwalifikant
    kwalifikant - Rajeev Ram (USA)
    Nicolas Massu (Chile) - Fernando Gonzalez (Chile, 11)
    Gael Monfils (Francja, 13) - Jeremy Chardy (Francja)
    Jewgienij Koroliew (Rosja) - Andreas Beck (Niemcy)
    Marcos Daniel (Brazylia) - Jose Acasuso (Argentyna)
    Alberto Martin (Hiszpania) - David Ferrer (Hiszpania, 18)
    Nicolas Almagro (Hiszpania, 32) - Steve Darcis (Belgia)
    Robby Ginepri (USA) - Andrei Pavel (Rumunia)
    Michael Llodra (Francja) - Nicolas Kiefer (Niemcy)
    Richard Gasquet (Francja) - Rafael Nadal (Hiszpania, 3)

    Juan Martin del Potro (Argentyna, 6) - Juan Monaco (Argentyna)
    Jurgen Melzer (Austria) - Marat Safin (Rosja)
    Pablo Cuevas (Urugwaj) - Chris Guccione (Australia)
    Daniel Koellerer (Austria) - Mardy Fish (USA, 25)
    Juan Carlos Ferrero (Hiszpania, 24) - Fabrice Santoro (Francja)
    Philipp Petzschner (Niemcy) - Sergij Stachowski (Ukraina)
    kwalifikant - Yen-Hsun Lu (Tajwan)
    Daniel Gimeno-Traver (Hiszpania) - Gilles Simon (Francja, 9)
    Marin Cilic (Chorwacja, 16) - Ryan Sweeting (USA)
    Teimuraz Gabaszwili (Rosja) - Jesse Levin (USA)
    Denis Istomin (Uzbekistan) - Brendan Evans (USA)
    Nicolas Lapentti (Ekwador) - Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 19)
    Ivo Karlovic (Chorwacja, 27) - Ivan Navarro (Hiszpania)
    Feliciano Lopez (Hiszpania) - Taylor Dent (USA)
    Paul Capdeville (Chile) - Victor Crivoi (Rumunia)
    Ernests Gulbis (Łotwa) - Andy Murray (Wielka Brytania, 2)


    kobiety też grają; od przyszłego roku w ramach parytetu będą także w męskiej części drabinki;:D

    Murray, Djokovic i Nadal mogli pierwszą rundę nieco szczęśliwiej wylosować; nie ma to jednak wielkiego znaczenia; podobnie jak samo losowanie; faworyt bity! szkoda, że Nadal nie wylądował w górnej połówce, byłby cień nadziei na pojedynek z Fedem;


  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Roża bardzo spokojnie, typowy jego mecz pierwszej rundy, czyli śpimy równo, budząc się akurat na te najważniejsze piłki.:D Kilka perełek było, na korcie spędzone 1,5, mecz można zatem swobodnie zaliczyć do bardzo udanych.:D


    kobiety też grają; od przyszłego roku w ramach parytetu będą także w męskiej części drabinki;:D
    Niektóre by tam pasowały dużo lepiej niż do rozgrywk kobiecych, nie wyzłośliwiając się oczywiście.:D

  3. Powrót do góry    #3
    Początkujący
    Dołączył
    09-07-2009
    Postów
    26
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    [quote]Roża [quote]

    Jeżeli faktycznie chcesz oddać sposób wymowy imienia Federera, to pisz po prostu "Rodża", będzie zdecydowanie bliżej :P.



    Pierwszy dzień w sumie mało ciekawy, przyzwoity Soederling, chociaż zrobił mały chill-out w drugim secie.
    Poza tym powiało z lekka egzotyką. Turek i Hindus w drugiej rundzie. W Indiach pewnie lekkie szaleństwo, w Turcji małe falowanie, bo przecież poza kopaną i basketem niewiele ich interesuje.

    P.S.
    Fajne forum, szkoda, że zdechnięte.

  4. Powrót do góry    #4
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-04-2004
    Postów
    691
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    W pierwszych rundach zwykle niewiele się dzieje - jak tłumaczyłam wczoraj mojej niezorientowanej w tenisie koleżance - ale są świetną okazją aby zobaczyć tenisistów, których dawno się nie widziało. Czy to jako rywali bardziej znanych zawodników czy w trakcie meczy rozgrywanych na dalszych kortach, pokazywanych przez realizatora transmisji w przerwach pomiędzy głównymi spotkaniami dnia. W dużej mierze właśnie takie wypełniacze składają się na coroczny klimat turnieju WS i często interesują mnie bardziej niż mecze faworytów.
    Wczoraj wydawało się, że w roli zapchajdziury wystąpią Haas i Falla. W praktyce jednak wyglądało na to, że Eurosport uczynił z tego jeden z meczy dnia. Jestem ostatnią która narzekałaby z tego powodu ;), chociaż oglądanie Niemca tracącego jeden serwis po drugim i ogrywanego przez kwalifikanta, było nieco frustrujące. Tym, którzy mają zastrzeżenia co do wyboru relacji przypomnę, że lepszy Tomek Haas niż Tomek Lorek :P (No dobra, to było naciągane ale z autentyczną ulga zamieniłam sobie komentatorów Polsatu Sport na tych z Eurosportu). Anyway, ten pierwszy dzień relacji z turnieju wzbudził we mnie podejrzenie, że ES coraz bardziej idzie w kierunku pokazywania tego co się akurat komuś tam w gabinecie producenta zamami, zamiast pokazać jeden mecz a dobrze. Obym się myliła.

    Druga sprawa: w programie tv dziś rano wypatrzyłam, że od 17 są relacje na Eurosport2. Było wczoraj coś pokazywane, widział ktoś? A według dzisiejszego programu relacje z tych dwóch kanałów się nakładają na siebie w pewnym momencie. Ciekawe czy będą pokazywali dwa różne mecze czy to samo. Ktoś coś wie?
    Tenis zaczyna się po trzydziestce Ukryta zawartość

  5. Powrót do góry    #5
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    Wczoraj pokazywali na dwóch kanałach, dwa różne mecze. Także jak pojawił się Wolfke, mogłem spokojnie zmienić kanał:P. Wzięli też choćby Smokowskiego do pomocy, także sporo osób pracuje przy US Open.

  6. Powrót do góry    #6
    Użytkownik
    Dołączył
    04-08-2005
    Postów
    218
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    szczerze polecam eurosport playera - tylko 9,9 PLN, cztery różne korty i, co najważniejsze, ŻADNYCH komentarzy...wyłącznie odgłosy z kortu ...jakość też o niebo lepsza niż na AO, czy RG...i co równie ważne, można podglądać w pracy.....

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tomek Smokowski pojawia się przy USO bodaj od sezonu 2007, wtedy w sesjech nocnych. I oby było go jak najwięcej, świetny duet z Sidorem.:)

  8. Powrót do góry    #8
    Użytkownik
    Dołączył
    03-06-2007
    Postów
    210
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tomek Smokowski pojawia się przy USO bodaj od sezonu 2007, wtedy w sesjech nocnych. I oby było go jak najwięcej, świetny duet z Sidorem.:)
    Świetnie się facet sprawdza. Ma do tego smykałkę po prostu. W C+ bardzo fajnie się go kiedyś słuchało. :)

  9. Powrót do góry    #9
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    Vivald, tak oglądałem AO na http://atdhe.net/ w świetnej jakości swoją drogą. Racja, że nic nie zastąpi odgłosów z kortu, ale zwłaszcza w nocy dobrze jak czasami ktoś tam się odezwie poza sędzią na stołku;)

  10. Powrót do góry    #10
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Uruchomienie ES 2 podczas tegorocznego US Open ma chyba zwiazek z tym "kfiatkiem" w postacji ME kobiet w pilce noznej:D.Jakby nie bylo Wolfke i stekala Sikora zostali karnie skierowani do komentowania meczy na dwojce przez co spokojnie ogladalem wylacznie na glownej antenie.Oby tak zostalo...
    Playera tez mam wykupionego,ale zadna rewelacja to nie jest.
    Smokowski ok,jak przestanie sadzac rodzynki w stylu "nawet dobrze to bylo pomyslane przez Hiszpanina" to w ogole bedzie OK.

  11. Powrót do góry    #11
    Użytkownik
    Dołączył
    04-08-2005
    Postów
    218
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    pewnie, że lepiej ogłądać mecze na DUŻYM ekranie, ale player ma jeszcze tę dodatkową funkcjonalność, że można odtworzyć sobie mecze "archiwalne", a zarabianie na życie wiąże się, niestety, z koniecznością spędzania jakiejś części dnia w biurze...aha, kortów do wyboru jest pięć...

    co do "nocnego" ogłądania, to jak się nic nie dzieje, to ja kładę się jednak spać... to już niestety nie te czasy, gdy ogłądałem wszystko, jak leci...

    co do meczu feda... poza 1 setem zaangażowanie ( zainteresowanie ) na ok. 10 % i trudno się dziwić... co do brittona, trzymał się dzielnie, nie przestarszył się zbytnio ( no, poza 1 setem, ale ostatnio djoko też udało się urwać tylko 1 gema ), sporo biegał, returnował, no i będzie mógł opowiadać wnukom, jak to dwukrotnie przełamał serwis federera !!!

  12. Powrót do góry    #12
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To skakanie po kortach zaczyna mnie coraz mocniej wkur*****. Po cholerę w takim razie są dwa kanały, skoro żadnego meczu nie można zobaczyć od początku do końca? W dodatku człowiek miał nadzieję, że dzięki ES2 raz na zawsze uda się w czasie WS wyplenić WTA z anteny głównej, ale nie, zaraza dalej ma się znakomicie; a potem trzeba oglądać parodię tenisa typu TB w wykoniu Lisicki.

  13. Powrót do góry    #13
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Samo skakanie jest w sumie ok pod warunkiem,ze podyktowane jest wyborem kortu,na ktorym poziom gry jest faktycznie akurat najwyzszy.Tymczasem realizator wybiera spotkania o najwiekszej dramaturgii,a gdzie moze byc wiekszy dramat:D niz w meczach dabliutiej.
    a potem trzeba oglądać parodię tenisa typu TB w wykoniu Lisicki.
    To chyba nie widziales meczu Ivanovic z K.Bondarienko.Jedna swiezo po ukonczeniu Akademii Serwisu Dementiewej:P,druga kulawa.Zreszta ja tam od pewnego czasu znosze to dosc spokojnie,moze dlatego,ze bluzganie w kierunku telewizora o 2 w nocy zbyt normalne to nie bylo:d.

  14. Powrót do góry    #14
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-05-2005
    Postów
    533
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Amerykanie na sile foruja Any'ego R. jako triumfatora, w co jednak nie wierze. Faktycznie widac zmiany w jego grze, ale raczej nie wystarczy na koncowy triumf. Ciekawostka jest, ze Roddick zaczyna regularnie stosować skroty oraz loby bekhendowe :). Mam jakies dziwne przeczucie, ze Rafa dzis moze odpasc z Gasquetem. Ja oczywiscie licze na to, ze James doczlapie do 4 rundy i zagra z Kinolkiem. W meczu z Ramirezem Hidalgo zaprezentowal podobno niesamowity slam dunk ala Pete S., ale nigdzie nie moglem go ujrzec. Widzialem natomiast nowa kolejce Fili - Thomas Reynolds firmowana przez Jamesa jako hold dla swego ojca i trza przyznac, ze jest niezla pod wzgledem wizualnym:

  15. Powrót do góry    #15
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-04-2004
    Postów
    691
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Taaa, faktycznie mamy tenis na dwóch kanałach a i tak nie ma czego oglądać :P Chyba że w nocy ale wtedy to ja jednak śpię...
    Wczoraj jedyny mecz który wzbudził u mnie sentymenty akurat przegapiłam. Spotkanie trochę smutne, bo grali ze sobą dwaj rodacy i przyjaciele: Gonzalez i Massu i smutne dlatego, że biedny Nicolas od początku był skazany na zagładę :( Może to i dobrze, że widziałam tylko ostatnie 2 gemy, zresztą chyba niewiele więcej pokazywali.
    Na razie chyba w ogóle bez niespodzianek, co już zaczyna być dziwne.

    A Nadal to rozegra w końcu swój pierwszy mecz czy się wycofał? :> Federer zmierzy się już w drugiej rundzie a ten co, tchórzy...? :P

    Aaa no i co tam grzeczne koszulki Jamesa. Naprawdę czadowe są te żółte Adidasa z centkami na plecach. Na Verdasco i Massu wyglądały jak druga skóra :)
    Tenis zaczyna się po trzydziestce Ukryta zawartość

  16. Powrót do góry    #16
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W meczu z Ramirezem Hidalgo zaprezentowal podobno niesamowity slam dunk ala Pete S., ale nigdzie nie moglem go ujrzec.
    Prawda to, na własne oczy widziałem.:D W ogóle to był popisowy mecz Jamesa.:)

    Aha, ja sobie wstałem w nocy na Murraya i muszę powiedzieć, że nie wiem, naprawdę nie wiem, jakim cudem Gulbis jest w rankingu tam gdzie jest.
    Atomowe przyśpieszenia z obu stron, do tego ma świetną technikę i niebanalne czucie... i kompletnie nic z tego nie wynika. Chwilami wyglądało to jak James w najgorszym wydaniu, po prostu łupanie z całej siły w płot.
    A on nawet w gierkach potrafił rudego załatwić, tylko w przekroju całego spotkania nic z tego nie wynika, mimo że Szkot całkiem sporo pomagał, miał kilka beznadziejnych gemów serwisowych, z drugim podaniem rodem z WTA, ale i tak nic to nie zmieniło.

    Co do serwisu Dementevy, to ona naprawdę jakąś akademię skończyła i to nie tylko podania, ale i woleja chyba.:P
    Już w Toronto oczy przecierałem, cóż to ona wyczynia, no naprawdę niebywała w tym wieku poprawa.

    Any nie widziałem, ale zdaje się, że właśnie mi się nagrywa, jak wrócę do domu, to się z niej pośmieje.:D

  17. Powrót do góry    #17
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Fibak znow w akcji:P.Dawac mecz Rozera:d

  18. Powrót do góry    #18
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dzięki natchnionej chwilami grze Greula mieliśmy całkiem przyzwoity mecz, Fedek chciał wygrać minimalnym nakładem sił i mało się to nie zemściło stratą seta.
    Nawet kilka naprawdę niezłych wymian było.

  19. Powrót do góry    #19
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sztuka walki bez walki (jak to zgrabnie okreslil Sidor).

  20. Powrót do góry    #20
    Zaawansowany Awatar Andy_
    Dołączył
    30-01-2002
    Postów
    1,859
    Kliknij i podziękuj
    14
    Podziękowania: 3 w 3 postach
    Ogladal ktos wczoraj Nadala?
    Gasquet nie oddal pola calkowicie bez walki, pamieta jak sie gra w tenisa i pewnie niedlugo wroci do gry w czolowce. Pare ladnych bh i volleyow z jego strony bylo, jak zwykle ladniejsza gra niz wynik;).
    Ale Nadal wygladal na wyjatkowo zdeterminowanego i pewnego. Pare fh wprawdzie wsadzil w siatke, ale poza tym biegal jak na poczatku sezonu na maczce. Zapowiada sie ciekawie. Chyba podraznil bo Del Potro ostatnio;)

  21. Powrót do góry    #21
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    Nadal ani przez chwilę nie był zagrożony, żadnej szansy Francuz nie miał na przełamanie. Ładna gra, ale mnie brakowało większej ilości dłuższych wymian. Ciarki po plecach przechodzą widząc wjeżdżającego na "wślizgu" Hiszpana, ten pisk pewnie słyszą w sąsiednim mieście;).

    Fibaka mogę godzinami słuchać, bo gość się zna na rzeczy. Pod koniec żegnając się nie sprawiał wrażenia jakby miał szybko wpaść do studia. Pewnie wyjeżdża:D


    Szkoda Radwańskiej. Tyle radości mi sprawiała na początku występów w WTA. Teraz z każdym kolejnym meczem coraz mnie chce się to oglądać. W przeciwieństwie do takiej Kirilenko zaciskającej pięści, czy nawet Fiony Bartoli, której oglądanie wprawie mnie w niezły nastrój:P. Fajnie też, że wróciła Clijsters, jak widać dobrze grać się nie zapomina.





  22. Powrót do góry    #22
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wczoraj miał miejsce ostatni występ Marata Safina w Wielkim Szlemia. Mecz jak cała kariera, początek świetny, potem coraz słabiej i słabiej, końcówka już całkiem do dupy.
    Powoli będziemy się żegnać, Maracie. :]

  23. Powrót do góry    #23
    Początkujący
    Dołączył
    26-07-2008
    Postów
    26
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zyczmy sobie finał Nadal-Federer, bo w kazdym innym Federer z łatwo¶ci± wygra a tak będzie troche walki.
    Oby Nadal doszedł do finału...

  24. Powrót do góry    #24
    Początkujący
    Dołączył
    10-05-2007
    Postów
    31
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W dodatku człowiek miał nadzieję, że dzięki ES2 raz na zawsze uda się w czasie WS wyplenić WTA z anteny głównej, ale nie, zaraza dalej ma się znakomicie;
    No trafi mnie co¶ zaraz. Mecze trwaj± od 17 dochodzi 23 a oni pokazali 2 gemy i tiebreak meczu Haasa. I tak najpierw w ES 2 mogli¶my podziwiać nr 1 damskiego tenisa jak po 3 gemach drugiego seta ma 10 podwójnych. Potem osiem piłek setowych Jankowic. a jak juz panie skonczyły grać w kopan± na ES1 to co? Ano na główna dali Janković i festiwal nie wykorzystanych okazji trwa dalej, a na dwójce najpierw Erani teraz Lisicki. To juz nie jest zaraza to jaka¶ cholera ¶wińska grypa

  25. Powrót do góry    #25
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    James znowu zagrał samprasowego smecza.:D Z forhendu tłucze jak za najlepszych lat, ale oczywiście po wygranym secie oddał podanie. Ale meczyk super, Rochus gra też gra wybornie.

    Dementeva no comment.:P


  26. Powrót do góry    #26
    Początkujący
    Dołączył
    09-07-2009
    Postów
    26
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Hmm, ja dla odmiany o tym, co wczoraj:
    Darth Fed mógł poćwiczyć defensywę, czyli cięcie bekhendem, itp. Magiczne sztuczki rezerwuje na drugi tydzień.
    Nadal MZ wrócił albo za kilka dni wróci do formy z początku sezonu. Ale cholera wie, bo na tle lichego przeciwnika wygląda się zawsze za dobrze :P, Patrzę też na to, z kim ostatnio przegrywał nasz nieostrożny francuski imprezowicz.

    Trochę bardziej ogólna refleksja po pierwszej rundzie i całej serii przed Open. Dawno nie było takiej sytuacji, gdzie jest sześciu graczy postrzeganych jako poważnych pretendentów do wielkoszlemowego triumfu. Będzie jatka :)

  27. Powrót do góry    #27
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Warto było wysiedzieć do końca przy meczu JB, świetne spotkanie, Rochus grał niesamowicie i zmusił Jamesa do grania najlepszego tenisa, no piękna strzelanina była

  28. Powrót do góry    #28
    Początkujący
    Dołączył
    09-07-2009
    Postów
    26
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Roddick Andy kojarzy się nam oczywiście z serwisowym łomotem i nieco topornym stylem gry z głębi kortu, ale kilka rzeczy musi wszystkim imponować:
    - niezmiennie wielka ambicja mimo srogich lekcji pokory udzielanych nie tylko przez Rogera
    - przebywanie w wierchuszce rankingów przez tyle lat
    - świetna psycha podczas walki na korcie
    - kondycja, coś co niewielu kibiców chce zauważyć, no i w ogóle niezłe zdrowie.

    W osobie Gicquela miał wczoraj za przeciwnika zawodnika grającego tyleż odważnie co monotonnie (uparcie uderza tylko lekkim topspinem, skrótów czy zwolnień gry jak na lekarstwo). I w związku z tym wypadł świetnie. Andy serwował na nieco niższym procencie niż nas ostatnio do tego przyzwyczaił, ale i tak miało się wrażenie, że Federer czy Murray nawet przy dobrym dniu byliby zdolni co najwyżej do małego przełamania w tie-breakach.
    Efekt Stefanka widać nawet w technice gry. Bekhend jakby bardziej płynny, return kontrolowany, często bity pod linię końcową. Po prostu jakiś nowy ten stary A-Rod ;)

  29. Powrót do góry    #29
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wszystko to pieknie do momentu az znajdzie sie ktos kto potrafi bezwzglednie wykorzystac to bieganie 5 m za linia koncowa.

  30. Powrót do góry    #30
    Początkujący
    Dołączył
    09-07-2009
    Postów
    26
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Właśnie to dałem do zrozumienia. Brak skrótów czy zmian tempa u Francuza i Andy czuł się jak ryba w wodzie. Isner wydaje się być kolejnym bardzo wdzięcznym, choć nieco odmiennym tematem.

  31. Powrót do góry    #31
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nie liczac kompromitacji Kiwiego w pierwszym secie, świetny mecz z Nadalem zagrał Kiefer. Kilka razy Hiszpana ośmieszył technicznymi zagraniami, byłe kończące strzały, no ale Nadal wymęczył w końcu.

  32. Powrót do góry    #32
    Stały bywalec Awatar antystenezz
    Dołączył
    30-06-2004
    Postów
    751
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 10 w 3 postach

    ;;;

    a ja podzielam zdanie odnosnie Roddicka; generalnie jego tenis na chwile obecna wydaje sie jakis taki bardziej dojrzaly i pewny; i to nie tylko na tle przecietniakow;

    Roger z LLeytonem dzis na pierwszy strzal;:D nie mam sily w nocy wstawac; smutne to;

  33. Powrót do góry    #33
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-08-2002
    Postów
    1,207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Z szóstki wielkich faworytów wczoraj pierwsze kłopoty w postaci straconego seta mieli najpierw Murray, a potem Nadal. Dzisiaj ciekawy mecz Federera z Hewittem, Isnera z Roddickiem (5 TB?) i Verdasco z Haasem :)

  34. Powrót do góry    #34
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-05-2005
    Postów
    533
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Grek, a Jamesa mecz nie będzie ciekawy?;). Po tych szalonych niemalże zwierzęcych skokach w meczu z Rochusem myślę, że będzie elektrycznie.

    http://www.usopen.org/en_US/interactive/video/index.html?promo=topnav#content

  35. Powrót do góry    #35
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-08-2002
    Postów
    1,207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Mecze Jamesa zawsze są ciekawie Krisie :) Myślę, że uda mu się jeszcze pokonać Robredo, ale w 4 rundzie szykuje się kolejne starcie z Federerem :) Kilka lat temu urwał mu seta w fantastycznym pojedynku, ale czy w obecnej formie powtórzy tamten wyczyn? Poczekamy, zobaczymy. Najpierw trzeba wygrać z Hiszpanem :)

  36. Powrót do góry    #36
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No przespaniu pierwszego, słabej grze w drugiem i wywrotce w trzciem secie, Fedek pozbierał się wreszcie i zaczął przypominać samego siebie. Dziwny mecz, w sumie Fed jak trafiał to robił co chciał, ale z tym trafianiem były spore kłopoty chwilami.

    Ale jaja, buahahaha.:D Novak w swoim ulobionym słoneczku jest goniny jak dziecko po korcie przez Toniego Nadala.:D Nieduży, grubawy pan ośmiesza numer 4 na świecie.:D

  37. Powrót do góry    #37
    Stały bywalec Awatar antystenezz
    Dołączył
    30-06-2004
    Postów
    751
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 10 w 3 postach

    ;;;

    Roger chyba w tym roku forme szykowal na Cinci;:D

    niezle jaja z tym Wittenem, takie rzeczy to tylko w USA;:D

  38. Powrót do góry    #38
    Użytkownik
    Dołączył
    04-08-2005
    Postów
    218
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    uuuuu, zamarłem po "wywrotce" feda....

    a propos, znany znawca tenisa domański z ES, jak zwykle sie pomylił: te wspomniane przez niego 3 niewymuszone błedy to dzieło nie cegłotłuka, lecz gonza...

  39. Powrót do góry    #39
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-04-2004
    Postów
    691
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Wiecie co, ja bym chciała pracować w centrali Eurosportu. Chcę pracować w Eurosporcie i otrzymywać te wszystkie gratyfikacje od działaczy WTA, sponsorów czy kogo tam jeszcze. Bo chyba tylko to tłumaczy dlaczego podczas turnieju, w którym gra taka sama liczba kobiet i mężczyzn, na wizji pokazywane są w kółko same baby :P Do tego prawie wszystkie jak jeden mąż...yyy...jedna niewiasta? grają pojedynki 3 setowe, koszmar.
    Druga teoria spiskowa podpowiada, że to specjalna polityka prowadząca do zwiększenia dochodów otrzymywanych z internetowego playera ES, którego masowo wykupują fani zmęczeni kobiecym tenisem w tv ;)

    Dziś na szczęście organizatorzy zrobili eurosportowym decydentom psikusa i na wszystkich głównych kortach na początek dnia gier zaproponowali mecze panów :D Chwilami trudno było wybrać, czy oglądać męczącego się Federera czy męczącego się Djokovica.
    Swoją drogą to musi być ciężkie doświadczenie być rywalem Federera a zwłaszcza takim sporo niżej sklasyfikowanym. No bo grasz sobie z nim, grasz i powiedzmy przegrywasz pierwszego seta, jak przedwczoraj Greul, ale w drugim Federer nagle trochę przysypia i idzie Ci lepiej. Oczywiście wcale tak tego nie widzisz, Ty myślisz, że Roger słabnie, zaczynasz dawać z nim sobie radę, za chwile może wygrasz seta! A tu nagle Szwajcar otrząsa się ze snu i rozwiewa Twoje złudzenia. Bolesne...

    Haas zaczął dobrze bronić honoru Niemców ale w drugim secie Verdasco jakoś się pozbierał. Oczywiście tylko zgaduję, że tak to właśnie wyglądało, bo przecież na jednym kanale Szarapowa a na drugim Soderling :| Dawaj Maryja bo noc zapada a ja chcę jeszcze popatrzeć na Tommiego!

    Tenis zaczyna się po trzydziestce Ukryta zawartość

  40. Powrót do góry    #40
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ta Oudin powinna dostać jakąś specjalną nagrodę za wykoszenie obu tłuków.

    Haas w dwóch kolejnych setach serwował żeby skończyć, obie partie wdupił. Zamiast 3-0, jest 1-2.

    Edit:

    Karol Stopa dziś Verdosco nie oszczędza. Najpierw było coś o playboyu i macho, teraz o "dbaniu o świeży żel na głowie".:D

    No Haas 5-1, tego już chyba nie przegra.:D

  41. Powrót do góry    #41
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nie wiem co bardziej mnie ucieszylo,becki Szarapki czy sposob gry Oudin.Swietny ten slajs (oczywiscie jak na kobiece rozgrywki).

  42. Powrót do góry    #42
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No taaaa, 3-0 i kulawy rywal to też za mało dla Haasa.:D Dał się pozbierać Verdasco i przegrał wygrany(tak z 10 razy) mecz.

    Rod i jego magiczny tenis 0-2 z Isnerem.

  43. Powrót do góry    #43
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Widzialem Isnera bodaj 2 lata temu i zbyt dobrze to on w tamtym meczu nie wypadl,a dzis nadziwic sie nie moglem jak on potrafi grac.Zrobil az takie postepy,czy Rod to skonczona ********?

  44. Powrót do góry    #44
    Stały bywalec Awatar antystenezz
    Dołączył
    30-06-2004
    Postów
    751
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 10 w 3 postach

    ;;;

    zrobil takie postepy;

    co prawda wczoraj odjechalem po pierwszym secie, a przed chwilka obejrzalem piaty; ale mi tam do oceny nawet 10 sekund z teleexpresu wystarczy;:)

    Isner, te 2/3 lata temu (mecz z Fedem) wygladal jak kawal nieobrobionego drewna; a wczoraj to po prostu czlowiek orkiestra; pewny zza koncowej (niektorymi strzalami bezceremonialnie konczyl wymiany, niekoniecznie z oczywistych pozycji, tak ze nie bylo co zbierac), rewelacyjny przy siatce, a serwis wiadomo; przy tym wzroscie koordynacja ruchowa imponujaca; duze mozliwosci ma ten chlopak; zapraszamy tam, gdzie jego miejsce, czyli do pierwszej dziesiatki rankingu; troche jednak nad wytrzymaloscia trzeba popracowac;

    szkoda mi tego biednego Roddicka;

    ps. kiedy ostatni raz Fedek gral mecz o 11.00 lokalnego czasu? organizatorzy pewnie sobie obmyslili, ze za dwa dni, dla kontrastu, przerzuca go na 23.00; no i za nim sie ogarnie, James bedzie jednego seta do przodu, a tu masz babo placek; GO GO JAMES;:D

  45. Powrót do góry    #45
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-08-2002
    Postów
    1,207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Można się pod tym wywodem antystenezza podpisać obiema rękami. Isner jest 10 poziomów przed Karlovicem z taką grą jaką zaprezentował wczoraj. Od 2007 roku zmienił się niesamowicie, potrafi zagrać niemal wszystko, nawet skróta, a minąć także potrafi. Przede wszystkim jednak jak na swój wzrost jest szalenie sprawny i doskonale potrafi grać wymiany i je kończyć. Wielokrotnie w tym meczu Roddick nie widział piłki i został po prostu miażdżony (nie mówię tu tylko o serwisie Isnera). W piątym secie tajbrek, w którym lepszy ten młodszy z Jankesów. Presja faworyta na swoich kortach po raz kolejny przygniotła niestety Roddicka.

    Co do Jamesa to po prostu brak słów. Aż szkoda komentować jego trzysetową porażkę z Robredo. Federer nawet po niewyraźnym meczu z Hewittem ma teraz tak jakby wolny los grając z Hiszpanem i można spokojnie zapisać jego nazwisko w fazie ćwierćfinałowej.

Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •