Pokaż wyniki od 1 do 19 z 19

Wątek: Cinci

  1. Powrót do góry    #1
    Zaawansowany Awatar Andy_
    Dołączył
    30-01-2002
    Postów
    1,859
    Kliknij i podziękuj
    14
    Podziękowania: 3 w 3 postach

    Cinci

    Oglada ktos?;) Jak oceniacie Rafe [ nr 3 seeded;) ] przed USO? Polecieli juz ARod z Querreyem, Tsonga z Guccione, w Montrealu polfinalisci. Juznemu w turnieju glownym dosc dobrze poszlo tylko w 1R.

    Wrzucam drabinke z tego co zostalo.

    Federer
    v
    Ferrer

    Hewitt
    v
    Querrey

    Murray
    v
    Stepanek

    Garcia-Lopez
    v
    Benneteau


    Davydenko
    v
    Simon

    Chardy
    v
    Djokovic

    Guccione
    v
    Berdych

    Mathieu
    v
    Nadal

  2. Powrót do góry    #2
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    W nocy natrafiłem na mecz Sharapova-Zvonareva. Maria wraca do wysokiej formy, wygrała dość pewnie. Ciekawa sytuacja miała miejsce w pierwszym gemie drugiego seta. Serwująca Zvonareva popełniła cztery podwójne błędy serwisowe pod rząd, przegrywając do zera. Nie przypominam sobie podobnego gema:D.


    W Cincinnati niezły mecz Simona z Davydenko, plus Kasia Nowak przy mikrofonie:).

  3. Powrót do góry    #3
    Początkujący
    Dołączył
    09-07-2009
    Postów
    26
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Roger vs LLeyton. Niezły meczyk dwóch ojczulków. Te dwie bliźniaczki chyba są w miarę spokojne, bo mimo że tatko sypia tylko 5/6 godz. na dobę i walczy z pampersami, kondycyjnie daje radę.
    W sumie szkoda, że przy obecnym systemie Murray miał bye w pierwszej rundzie. Przy ciut większej kumulacji meczów i męczącym klimacie w Cincy Roger miałby z nim jutro o wiele łatwiejsze zadanie ;)

  4. Powrót do góry    #4
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No i mamy półfinały Federer-Murray i Nadal-Djokovic. Zobaczymy co tam dziś panowie nam zaprezentują.;)

  5. Powrót do góry    #5
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kto to wypisywal,ze Roger juz nigdy nie wygra z ta trojka swoich najgrozniejszych rywali:D?


  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec Awatar antystenezz
    Dołączył
    30-06-2004
    Postów
    751
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 10 w 3 postach

    ;;;

    nie przypominam sobie, zeby ktos na tym forum tak pisal; w kazdym razie ja z wytesknieniem oczekiwalem tych spotkan, bedac raczej pewnym Rogera; podobna sytuacja mielismy zreszta rok temu w czasie US Open, w innym nieco ukladzie; no i male mistrzostwa wygral Federer;

    meczu z Murrayem nie widzialem; dobrze, ze ogral w koncu chloptysia, bo co niektorym mogloby sie w glowie poprzewracac;

    chlopaki napiszcie cos na temat meczu;:)

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Doskonały mecz Feda, wreszcie nie było 55 UE, doskonały serwis(0 bp Szkota), niezły return, wreszcie agresywna gra. Było naprawdę nieźle, jako bonus mieliśmy emocje w TB.
    Pierwszy set miazga, Fed przy swoim serwisie na luzaczku, co chwila za to atakował podanie Murray, który nie miał wiele do powiedzenie, był pasywny i robił sporo błędów; Roger agresywny, szukający wygrywających piłek. Widać było, że wyszedł z pomysłem na grę.
    W drugiej partii Szkot poprawił podanie, więcej trafiał pierwszym serwisem(i lepsza była jego jakość) i walczył z dużą determinacja, Fedek grał ciągle dobrze, swoje podania gładko, do przełamania zabrakło szczęścia/pomocy rywala. W
    TB sporo nerwów z obu stron, były asy przy setowych, ale w końcy Murray spękał i mecz skończył się df-em.

    p.s.

    Pozdrowienia dla pana Simona "true number one" Reed'a.:D

  8. Powrót do góry    #8
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A co tu pisac...
    Po prostu Roger Federer jakiego zawsze chcielibysmy ogladac;).
    Wreszcie skoncentrowany i zmotywowany od poczatku do konca,znakomity serwis w waznych momentach (Maryj przez dwa sety nie dorobil sie chocby 1 BP,nawet rownowagi nie pamietam),taktyka i jej realizacja na poziomie ubieglorocznego finalu US Open co zaowocowala piekna wisienka na torcie w postacji DF Szkota przy pilce meczowej.Roża gral wymiany nad wyraz spokojnie,starannie,a gdy tylko pojawiala sie krotsza pilka bum i Andego nie bylo.
    Szacunek Mistrzu.

  9. Powrót do góry    #9
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No i Nadal pięknie odstrzelony, 6-1, 6-4 Djoko; jutro może sobie wygrać, należy mu się za wykoszenie Rafika i pozbawienie go szans na numer 2 w rankingu.:D

  10. Powrót do góry    #10
    Użytkownik
    Dołączył
    27-05-2008
    Postów
    132
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A tak w ogóle to dlaczego Murray się spotkał z Federerem w półfinale skoro są najwyżej w rankingu?

  11. Powrót do góry    #11
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Bo rozstawienie zrobiono kiedy Nadal był jeszcze nr 2.;)

  12. Powrót do góry    #12
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-04-2004
    Postów
    691
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    No, wszystko odbywa się tak jak należy w tym Cincinatti. :) Wprawdzie PSE od piątki na żywo pokazuje głównie piłkę nożną, ale same wyniki w dużej mierze mi wystarczają. Zwłaszcza osiągnięcia Djokovica w tym turnieju mnie satysfakcjonują, bo w duchu zaganiałam go właśnie do roboty, bo przecież Maryj nie może się cieszyć tym drugim miejscem za długo... :> nie żeby też Serb jakoś specjalnie na nie zasługiwał, zwłaszcza w tym sezonie, ale pierwsza dwójka bez Nadala i Murraya dobrze by wyglądała :D Jeszcze tylko Roddick niech awansuje na 3 czy 4 (nie mam pojęcia na ile to realne ale co, pomarzyć sobie można ;) ) a Abra będzie w pełni zadowolona.
    Mam nadzieje, że dziś przekonamy się jak to jest z tym Federerem, bo Wasze relacje z półfinału jakoś zbyt dobrze wyglądają...
    Tenis zaczyna się po trzydziestce Ukryta zawartość

  13. Powrót do góry    #13
    Użytkownik
    Dołączył
    18-03-2005
    Postów
    101
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zastanawia mnie wczorajsza determinacja Fedka by odprawic Maryja z kwitkiem. Czy nie wydaje Wam sie ze Fed myslami byl juz przy drabince USO? Mysle ze jednak wolalby by Nadal rozstawiony byl z nr. 2. Z tego co napisales Robertinho wnioskuje ze juz nie ma na to zadnych szans po wtopie z Djoko? Nadal obronil punky z zeszlego roku a Maryj je stracil. Dzis jest miedzy nimi prawie 600pkt roznicy. Ktos kto bawi sie w statystyki moglby rozwiac wszystkie watplikowosci jak bedzie wygladal ranking od jutra?

  14. Powrót do góry    #14
    Stały bywalec
    Dołączył
    24-04-2007
    Postów
    818
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nawet małe spanko w drugim secie i marna statystyka wykorzystanych bp nie jest w stanie zmącić ogólnego obrazu. Tyle dobrej gry, co w półfinale i finale, Roger nie pokazał bardzo dawno.
    Dziś Djoko może się cieszyć, bo wymiar kary był najniżyszy z możliwych. Naprawdę bardzo dobrze grał Fed.
    Nie myślałem, nie marzyłem nawet, że kiedyś jeszcze napiszę te słowa, czynię to z pewną nieśmiałością, ale i przekonaniem opartym na tym, co sam widziałem... ON WRÓCIŁ.

  15. Powrót do góry    #15
    Stały bywalec Awatar antystenezz
    Dołączył
    30-06-2004
    Postów
    751
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 10 w 3 postach

    ;;;

    drugie male nieoficjalne mistrzostwa świata dla Fedka;:)

    dosc nietypowa sytuacja, Federer po dluzszej przerwie nareszcie zagral z Murrayem i Djokovicem w swej normalnej dyspozycji; takiego stanu rzeczy nie moglismy obserwowac nawet w czasie US Open 2008; i pokazal chloptysiom miejsce w szeregu; szkoda tylko, ze Nadal w takich sytuacjach jak zwykle wymieka; bedzie chyba trzeba poczekac do TMC;

  16. Powrót do góry    #16
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jezeli uzurpatorzy zapomnieli kto byl krolem hard kortu gdy sami ssali smoczek to Roża skutecznie im to przypomnial.
    Zbudowany jestem szybkoscia,timingiem,a przede wszystkim sposobem w jaki znow zaczal operowac polwolejami.

  17. Powrót do góry    #17
    Początkujący
    Dołączył
    09-07-2009
    Postów
    26
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wszystko wydaje się być już na miejscu o Szwajcara. W Montrealu miał trochę problemów z kręgosłupem i przy serwowaniu nie szło tak jak należy.
    W Cincy Fed zagrał z dużą agresją, różnorodnością zagrań zaczął znów przewyższać nawet Murraya. Fajnie było obserwować, jako męczył go na przemian płaskimi i podciąganymi forhendami, skrótami i bekhendowymi winnerami wzdłuż linii. To samo w meczu z Djoko.
    Murray zaczął wykazywać już w meczu z Benneteau oznaki zmęczenia i nie był chyba w 100-procentowej dyspozycji. A to dobrze wróży, bo jeśli mieliby się spotkać w finale USOPEN, to Szkot będzie bardziej zmęczony niż Rodża.

  18. Powrót do góry    #18
    Użytkownik
    Dołączył
    04-08-2005
    Postów
    218
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    oj chłopcy, chłopcy...jakżesz małej wiary jesteście...

    toż to najlepszy tenisista w historii tej dyscypliny... tak cieszyć się, że rozjechał murraya i djokovica??? no, już bez przesady... zawsze twierdziłem, że fed może przegrać wyłącznie z samym sobą... bo jeśli potrafi utrzymać koncentrację troszeczkę dłużej i mu się chce, to...
    w formie z pierwszego seta z djoko ( a propos, bardzo podobało mi się, jak djoko był szczęśliwy z urwania tego jednego gema - cudo !!! )fed będzie nr 1 bez przerwy przez następne 4,5 roku...

    i nawet nie przeszkadza mu to, że w nocy wstaje do dzieci... zuch TATO !!!

  19. Powrót do góry    #19
    Początkujący
    Dołączył
    26-07-2008
    Postów
    26
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nikogo tu nie ma aby pojezdził po Federerze, smutne to.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •