Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 456
Pokaż wyniki od 226 do 233 z 233

Wątek: XIII runda Falubaz - Apator 26 lipca godz. 19.30

  1. Powrót do góry    #226
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,930
    Kliknij i podziękuj
    1,716
    Podziękowania: 4,382 w 3,164 postach
    Do dwóch zwycięstw ok... tylko czy ta drużyna wyżej rozstawiona chciałaby rozstrzygać sprawę awansu/medalu już w drugim spotkaniu mając przed sobą wizję kolejnego meczu u siebie?
    A bo ja wiem.

    Zróbmy może symulacje na bazie meczy między Falubazem i Apatorem w rundzie zasadniczej.

    Apator - Falubaz 52-38
    Falubaz - Apator 67-23

    Po dwóch meczach Falubaz - Apator 105-75 i w perspektywie trzeci mecz w Toruniu i do odrobienia 30 pkt :)

    Chyba by jednak chciała się lepiej zaprezentowac w drugim spotkaniu nawet mając w perspektywie ostatni mecz u siebie. :P
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

  2. Powrót do góry    #227
    Super Typer Hop - Bęc 2012 Awatar Jarro
    Dołączył
    08-03-2009
    Postów
    1,403
    Kliknij i podziękuj
    50
    Podziękowania: 118 w 55 postach
    Nieporozumieniem jest dopuszczanie dopuszczanie do walki w play-offach o mistrzostwo aż 6 zespołów. To sprawia że dla drużyn które nie muszą się martwić o awans do 6 RZ nie ma praktycznie znaczenia. W poprzednich dwóch latach zespoły które zajęły po RZ miejsca 5-6 odpadały już w 1 rundzie.

    Cztery zespoły walczące o mistrzostwo w systemie play-off to już lepsze wyjście. Mistrz Polski też nie byłby wtedy znany zbyt wcześnie. Takie rozwiązanie funkcjonowało w latach 1996 - 99, kiedy liga była jeszcze 10- zespołowa, i taki system (10 zespołów i play off drużyn z miejsc 1-4) uważam za optymalny.

  3. Powrót do góry    #228
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-06-2003
    Postów
    836
    Kliknij i podziękuj
    97
    Podziękowania: 29 w 18 postach
    Regulamin musi być taki, żeby możliwie jak największa liczba meczów była o stawkę. Obecnie tak nie jest...
    Żużel to sport, w przeciwieństwie do innych sportów, gdzie kontuzje mają częściej wpływ na postawę drużyny, a do tego dochodzi jeszcze czynnik pogodowy, który potrafi zamienić mecz w loterię.
    Dlatego wynik uzyskany w RZ powinien mieć większy wpływ na końcowe miejsce drużyny na koniec sezonu.

    Pozdrawiam
    Aby wynik z rundy zasadniczej mial wpływ na play-off można zrobić prosty manewr. Druzyna która miałaby np. o 5 dużych punktów więcej po rundzie zasadniczej przystępowała by do dwumeczu z 5 punktowym, zapasem małych punktów. Byłaby to nagroda za sezon zasadniczy i pewna ochrona przed kontuzją w decydującym momencie rozgrywek.

  4. Powrót do góry    #229
    Zaawansowany Awatar YaneY
    Dołączył
    02-01-2006
    Postów
    1,757
    Kliknij i podziękuj
    24
    Podziękowania: 67 w 29 postach
    Do dwóch zwycięstw ok... tylko czy ta drużyna wyżej rozstawiona chciałaby rozstrzygać sprawę awansu/medalu już w drugim spotkaniu mając przed sobą wizję kolejnego meczu u siebie?
    A bo ja wiem.

    Zróbmy może symulacje na bazie meczy między Falubazem i Apatorem w rundzie zasadniczej.

    Apator - Falubaz 52-38
    Falubaz - Apator 67-23

    Po dwóch meczach Falubaz - Apator 105-75 i w perspektywie trzeci mecz w Toruniu i do odrobienia 30 pkt :)

    Chyba by jednak chciała się lepiej zaprezentowac w drugim spotkaniu nawet mając w perspektywie ostatni mecz u siebie. :P
    nie ło to chodzi:P

    Do dwóch zwycięstw to nie znaczy do lepszego bilansu małych punktów w 3-meczu. Wtedy doszlibyśmy do kuriozalnej sytuacji, że drużyna wygrywająca 2 spotkania nie przechodzi dalej. Wykopki albo szkło na torze drużyny 'niższej' byłyby jedyną drogą do awansu.

    A symulacja Apator i Stal?

    Apator - Stal 50:40 (1:0)
    Stal - Apator 44:45 (2:0?) alee po co walczyć do upadłego o zwycięstwo skoro wystarczy przyjąć tą 1-punktową przegraną i mieć koleny raz pełne trybuny u siebie? Jedziemy na 1:1, by w kolejnym spotkaniu zrobiło się 2:1.

  5. Powrót do góry    #230
    Użytkownik
    Dołączył
    03-05-2006
    Postów
    190
    Kliknij i podziękuj
    36
    Podziękował 4 razy w 1 poście
    Do dwóch zwycięstw ok... tylko czy ta drużyna wyżej rozstawiona chciałaby rozstrzygać sprawę awansu/medalu już w drugim spotkaniu mając przed sobą wizję kolejnego meczu u siebie?
    A bo ja wiem.

    Zróbmy może symulacje na bazie meczy między Falubazem i Apatorem w rundzie zasadniczej.

    Apator - Falubaz 52-38
    Falubaz - Apator 67-23

    Po dwóch meczach Falubaz - Apator 105-75 i w perspektywie trzeci mecz w Toruniu i do odrobienia 30 pkt :)

    Chyba by jednak chciała się lepiej zaprezentowac w drugim spotkaniu nawet mając w perspektywie ostatni mecz u siebie. :P
    nie ło to chodzi:P

    Do dwóch zwycięstw to nie znaczy do lepszego bilansu małych punktów w 3-meczu. Wtedy doszlibyśmy do kuriozalnej sytuacji, że drużyna wygrywająca 2 spotkania nie przechodzi dalej. Wykopki albo szkło na torze drużyny 'niższej' byłyby jedyną drogą do awansu.

    A symulacja Apator i Stal?

    Apator - Stal 50:40 (1:0)
    Stal - Apator 44:45 (2:0?) alee po co walczyć do upadłego o zwycięstwo skoro wystarczy przyjąć tą 1-punktową przegraną i mieć koleny raz pełne trybuny u siebie? Jedziemy na 1:1, by w kolejnym spotkaniu zrobiło się 2:1.
    a jak nie zrobi się 2:1 tylko 1:2? Gwarancji nie ma, że cały zespół będzie w komplecie - chociażby ptasia grypa.

    ewentualnie, co mi przed chwilą wpadło do głowy to podział na dwie czwórki i w drugim etapie jedziemy z tabelką która uwzględnia tylko mecze pomiędzy zespołami z danej czwórki. Wtedy nie odpuszczasz żadnego meczu, gdyż do końca możesz nie wiedzieć na jakie zespoły trafisz.

  6. Powrót do góry    #231
    Zaawansowany
    Dołączył
    26-06-2005
    Postów
    1,639
    Kliknij i podziękuj
    51
    Podziękowania: 89 w 46 postach
    Gajewmic, to jest pewnie jakis pomysl w dobrym kierunku. Podobnie jak proba reformy P-O poprzez dodawanie punktow meczowych przed dwumeczem w wielkosci roznicy miedzy dwoma zespolami przystepujacymi do walki. Tyle, ze to rozwiazanie dosc sztuczne, zupelnie nowatorskie (choc w przypadku przekroczenia KSM w Danii odejmuje sie chyba jeszcze punkty przed meczem) i nie wiem, czy by sie przyjelo.

    Ogolnie uwazam, ze cala idea 'eliminowania meczow bez stawki' zostala wypaczona przez wprowadzenie tej karykatury Play-off nie wzbogaconej o zaden sensowny handicap (bo jedyne bonusy jakie istnieja to ochlapy: 1) strat w 1 rundzie z 6 druzyna, teoretycznie najslabsza (zycie kiedys pokaze, ze niekoniecznie), 2) w przypadku remisu w dwumeczu zwycieza druzyna zajmujaca wyzsza pozycje po RZ, 3) najbardziej watpliwy - drugi mecz dwumeczu u siebie). Lekko przesadzajac mozna powiedziec, ze dazac do likwidacji spotkan o nic, wprowadzenie systemu jaki mamy teraz daje nam 14 kolejek niemalze o nic.

  7. Powrót do góry    #232
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-06-2003
    Postów
    836
    Kliknij i podziękuj
    97
    Podziękowania: 29 w 18 postach
    Uważam, że handicap w postaci rewanżu u siebie, to kara a nie nagroda!

    Drużyna jadąc u siebie z reguły wygrywa więc jedzie na maksa w każdym biegu.Nie jest tu ważny wynik pierwszego meczu (aspektów psychologicznych nie rozpatruje, tylko taktyczny). Nie ma mozliwości stosowania rezerw taktycznych. No chyba, że ktoś ma silnego juniora na rezerwie i pod 14-tka kogoś sensownego, porównywalnego do któregoś z seniorów. Ale taki skład ma tylko Unia Leszno. U większości drużyn nie ma tu pola manewru..

    Natomiast na wyjeździe, gdy się przegrywa, sa rezerwy taktyczne. I tu jest kolosalna różnica, czy sie jedzie pierwszy mecz, czyli w ciemno, czy celem jest zdobycie np. 41 punktów.

    A dla prawdziwych kibiców, to nawet lepiej, jak drugi mecz jest na wyjeździe. Bo prawdziwi kibice to kibice jeżdżący za swoją drużyną wszędzie.

  8. Powrót do góry    #233
    Użytkownik
    Dołączył
    06-03-2002
    Postów
    481
    Kliknij i podziękuj
    248
    Podziękowania: 54 w 16 postach
    Cytat Zamieszczone przez sobotch Zobacz posta
    Miało być tak, że przedwczoraj odbywa się Zgora-Leszno (z jakimś tam wynikiem) i dziś mieliśmy być mądrzy przed meczem z Toruniem. A jednak ciągle nic nie wiemy.

    Co do napinki: w związku z tym, że Toruń zawsze elegancko ciśnie przy Wrocławskiej i w związku z tym, że Toruń potrafi wygrać wyjazdowy mecz dwoma zawodnikami, a poza tym Kus zaczyna jeżdzić na poziomie Zengoty, obstawiam wynik 51:39 dla Gospodarzy . Generalnie elegancka wygrana Falubazu za dwa, ale rzecz jasna do bonusa daleko.

    W przypadku słabszej formy któregoś z liderów Aniołów, przewidujemy wynik podobny do tego z Leszna
    Cytat Zamieszczone przez sobotch Zobacz posta
    Boisz się, prawda? Wcale się nie dziwię
    Cytat Zamieszczone przez Mariusz Zobacz posta
    Z tego co sobie przypominam to tam wystarczy zaświadczenie lekarskie o niezdolności do jazdy w danym dniu. Mogę sie mylić ale tam chyba nie wymagają z góry określonej ilości dni.

    Pepe juz w ubiegłym tygodniu mówił, ze chce po DPŚ odpocząć od Szwecji, kwalifikacji MPPK. Miał startować w meczach z Lesznem, finał IMP i w meczu z Toruniem.
    Cytat Zamieszczone przez MaciekGKS Zobacz posta
    Blagam Cie... Kus 10? Chyba w snach. To, ze u siebie ostatnio ladnie pociagnal to zupelnie inny swiat. Niech zrobi 3 i bedziecie mogli byc zadowoleni.

    Mecz powinni wygrac okolo 50-40 zielonogorzanie.
    pzdr

    Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 456

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •