Chciałem pisać, że brzmi jak Dobrucki, a to cytat z niego. No brzmi jak typowy socjalista. I za takie moje spostrzeżenia byłem mocno negowany. A jednak - wszystkim po równo z przydziału. Brakuje tylko kartek na opony...
Chciałem pisać, że brzmi jak Dobrucki, a to cytat z niego. No brzmi jak typowy socjalista. I za takie moje spostrzeżenia byłem mocno negowany. A jednak - wszystkim po równo z przydziału. Brakuje tylko kartek na opony...
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Buszmen (21-08-2021)
Dobrucki to juz calkiem ocipial. Bo 20 lat temu to nie bylo zerwanych lancuszkow czy wybuchajacych silnikow.
K..a skad sie takie komuchy biora.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Nie wiem czy ktoś zwrócił na to uwagę w innych watkach, być może przeoczyłem, ale...
Media donoszą, że w 1 lidze ma być zniesiony obowiązek u24.
Niby OK, ale to jest grubymi nićmi szyte pod tą śmieszną ligę u24.
Co więcej, dla mnie to totalny absurd - 1 liga jest idealnym miejscem na promocję młodych, jak np. Becker, Hansen czy wcześniej Bewley.
Teraz to będzie liga dla emerytów żużlowych, którzy, OK jakiś poziom mają, no ale kurcze.. Jakbym był kibicem takiej Bydgoszczy, Łodzi, to chciałbym oglądać młode gwiazdki. Kto wie, czy któryś z nich nie wystrzeli jak Doyle. A tak to będzie liga emerytów i odpadów z Ekstraligi. Nikt nie będzie się szarpał na to by promować młodych, bo spaść z 1 ligi jest łatwo, a potem to już szorowanie po dnie
Dlatego jeśli to o czym przecieki informują stanie się faktem, to pewnikiem prezesi będą zatrudniać raczej znane nazwiska, co nie zawsze będzie się łączyło z poziomem, a już na pewno nie z rozwojem.
Taisto (31-08-2021)
https://www.przegladsportowy.pl/zuze...dnikow/85vbwk5
Pisałem o możliwym lockoucie, jak zawodnicy zrozumieją, jak bardzo ich wyruchano. I widzę powoli idą po rozum do głowy.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Zawodnicy ruchali się sami dając się dymać przez prezesów, bo obiecywali im złote góry, choć wiadomo było, że są obsuwy z płatnościami.
Niech walczą o swoje, ale sami też mają sporo za uszami.
Ja tam jestem mega za tym, żeby zawodnicy - jako grupa zawodowa - zarabiali więcej. I nie mam zbyt wielkiego problemu z tym, że jeden dostaje przed sezonem bańkę, a drugi pół - ze względu na różnicę poziomów, która stanowi niejako promesę przyszłego wyniku. Ale uważam, że skrajnie nierówne stawki za punkt to duża patologia trawiąca żużel - nie ma bardziej wymiernej oceny wyniku niż zdobyty na torze punkt, to nie sporty zespołowe, gdzie nie da się w sposób zobiektywizowany zważyć wkładu poszczególnych zawodników w wynik, więc niekontrowersyjne jest, że Kurek dostawałby w klubie np. 2 razy więcej niż Drzyzga/Zatorski. W żużlu trudniej uzasadnić to, że jeden gość ma w kontrakcie 8k za punkt, a drugi mniej niż połowę; do tego ci najlepiej wyceniani dostają zazwyczaj lepsze numery startowe, które dodatkowo ich premiują.
Zjawisko to nakręca też dodatkowo wyścig sprzętowy, bo dzięki zakumulowanej przewadze wąskie grono elity może pozwalać sobie na awans techniczny, ciągnąc w górę koszty, które zdecydowanie bardziej uderzają w niżej wycenianych zawodników. Dlatego ja, jeśli już, bardziej bym namawiał do buntu żużlowców mających niższe stawki kontraktowe - oni w pewnym sensie są dyskryminowani, bo otrzymują niższe wynagrodzenie za pracę tej samej wartości (punkt X-a waży więcej niż Y). Oczywiście nie mam złudzeń, że jakieś regulacje są w stanie to ukrócić - będzie to omijane przez umowy sponsorskie itp. Jednak może warto byłoby się nad tym pochylić w kontekście tych grubych milionów, które prezesi chcą wydawać na przedłużanie karier słabych zawodników.
Dokładnie tak. Jeśli dalej będą w ten sposób dysponować "ich" pieniędzmi, jak zrobiono to teraz, to może (a w zasadzie - powinno) do tego dojść. Żużlowcy mogą strajkować tak samo jak strajkowali koszykarze, czy hokeiści. A za ligę bez gwiazd to nie wiem, czy TV tyle zapłaci
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Już widzę jak taki Zmarzlik czy Łaguta przestaje jeździć w polskie lidze w ramach buntu...
Koszykówka ... Tam są większe pieniądze , dobrzy zawodnicy są naprawdę dobrze wynagradzani, stać ich (mogą przez pewien okres nie zarabiać ). A w żużlu trochę z tym słabiej , i te zespoły mechaników itd , które chyba trzeba by rozpuścić.
Ostatnio edytowane przez JaacPoz ; 02-09-2021 o 11:54
Jakimi karwa "ich" pieniędzmi ? Pieniądze od TV są własnością PGE Ekstraliga, której udziałowcami są kluby SE. A ty nawijasz coś, ze jak jakiś klub, jakikolwiek ze SE, przyciągnie jakiegoś sponsora czy darczyńcę, to te pieniądze są zawodników ? To jest dopiero komunistyczne podejście.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Komunistyczne podejście to jest takie, że ważniejszy jest jakiś watazka na stanowisku działacza sportowego niż zawodnik.
Takie Pany z czerwoną morda.
Wiem, dziwne prawda?
Te czasy chciałoby się powiedzieć minęły, ale jak się słucha nieraz Stepniewskiego który grozi KSM-em, to chyba nie do końca.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
No oczywiście, że pisząc "ich" używam skrótu myślowego. Ale na co by poszły pieniądze z TV gdyby nie tworzono jakichś absurdalnych rozgrywek u24, gier komputerowych itp? Na wyższe kontrakty dla zawodników, czyli dla tych, dzięki którym TV płaci tyle za ten produkt.
Prędzej czy później zawodnicy to zrozumieją.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Jest na to rada - zawodnicy stworzą własny klub albo kluby (mogą zatrudnić sobie zarząd który będzie się ich słuchał) , pozyskają sponsorów i... droga do sukcesu (także finansowego) jest prosta. Ktoś im broni?
PS.
Odnośnie tych dziwnych pomysłów typu rozgrywki U24 itd tutaj zgoda.
Ale gdy zawodnicy będą mieć swój klub (i oczywiście ekstraligowy) to będą mieć prawo głosu w ekstralidze jako wspólnik tego tworu.
PS 2
Telewizja płaci Ekstralidze z tego co mi wiadomo (?), a nie zawodnikom jako takim...
PS 3
Przypomina mi się rozmowa sprzed kilku lat z takimi naprawdę wielki producentami rolnymi, którzy płakali (rzecz jasna biedni nie byli), że pośrednicy strasznie dużo im zabierają (co też było prawdą).
Gdy zapytałem dlaczego nie stworzą spółki producentów rolnych (spore preferencje, także podatkowe) jako organizatora tej sprzedaży tak by zysk został u nich, to... usłyszałem:
- "A nie , bo u nas każdy woli działać sam".
Kurtyna.
Ostatnio edytowane przez JaacPoz ; 02-09-2021 o 12:13
No tak, ale w każdym sporcie większość budżetów i pieniędzy z praw TV idzie na kontrakty dla zawodników. Tutaj wprost działacze mówią, że NIE MOŻNA dopuścić do wzrostu płac i stąd takie pomysły jak ta liga u24. A gdzie te pieniądze się rozejdą zamiast dla zawodników (jak by to zrobił klub gdyby nie był przymuszony), to można sobie jedynie rozkminiać. Prędzej czy później zrodzi to bunt.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Z pewnością mocno wzrośnie liczba funkcyjnych nieudaczników, koszących niezłe siano.
Tylko, że trafi jakiś ochłap dla zawodników, którzy w żadnym stopniu nie zapracowali na kontrakt z TV. Jakichś Tonderów.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
No, a nie można by zamiast tego badziewia stworzyć czegoś, co będzie atrakcyjne dla wszystkich? W sensie dla zawodników, kibiców, klubów i tv? Może takie zawody jak IMP czy MIMP mogłyby się odbyć w formie cyklu? Bardzo proszę - 8 klubów, 8 rund IMP, po jednej rundzie na każdym torze ELigowym (tak, wiem - zawodnicy z niższych lig trochę pokrzywdzeni, ale ich i tak w finale startuje zwykle 2-3) i mamy wyłonionego w dużo bardziej obiektywny sposób najlepszego Indywidualnego Mistrza Polski. I niech mi nikt nie mówi, że się w kalendarzu nie zmieści. Zawodnicy mają dodatkowo co najwyżej ligę szwedzką. Wiadomka - odpadałoby pokrycie się terminów z SGP czy SEC, ale to nadal uważam jest do zrobienia.
Jak dla mnie byłoby to dużo bardziej atrakcyjne niż IMME. No i każdy klub miałby swój dodatkowy turniej, mógłby nawet swoją rundę nazwać tak jak sobie chce (typu rundę leszczyńską podciagnąć pod memoriał A.Smoczyka itp).
Oczywiście, nie wypełnia to misji "rozwój żużla wśród młodych zawodników", ale bądźmy szczerzy - to jest tylko wycieranie sobie mordy polityką "wsparcia młodych", co by określone osoby w odpowiednich strukturach umieścić i nachapać się z tym dodatkowych milionów od tv.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Ale jakbyś to sprzedał w tv? Najlepsze na świecie mistrzostwa Pokski.? To za trudne.
Skoro mistrza świata i mistrza europy można wyłonić w cyklu, to i mistrza kraju można. Nie wiem gdzie tu problem dla tv. Więcej żużla do pokazania, to więcej ludzi przed tv, więcej hajsu z reklam do przytulenia.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Ty to masz zjazdy, wpadasz z jednej skrajności w drugą.
Generalnie założenie jest takie, ze centrala chce aby część tej kasy poszła na szkolenie a nie żeby w całości poszła na kontrakty gwiazd w SE.
Wytłumaczę ci to jak chłopu na polu, aby TV również w przyszłości mogła pokazywać żużel na wysokim poziomie, to dzisiaj już trzeba młócić w szkółkach, na treningach, w różnych zawodach, dziesiątki, jak nie setki, adeptów. Po to aby za jakiś czas, wyszło z tego trochę takich Tonderów, trochę takich Woźniaków, może kilku Pawlickich. A dobrze by było jakby trafił się jakiś Zmarzlik.
Oczywiście, możemy dyskutować czy forma tego szkolenia, w postaci ligi U24 jest właściwa. Ale to jest temat na inną dyskusję. Rzecz w tym, aby tej całej kasy nie przejedli sami zawodnicy.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
LOL...
Poszedłeś rzeczywiście skrótem. Ale przez bagnisko. Żeby Ci socjaliści wskazywali miedzę, prostą drogę?
Ta kasa musi iść na szkolenie młodzieży.
Co osiągniesz dokładając milionerom po milionie? Rozwój klubów, poprawę infrastruktury, szkolenie? Zupełnie nie rozumiem Cię.
Oczywiście są wszystkowiedzący, którzy mają wiedzę tajemną, że to się nie sprzeda.
A może tę czołówkę żużlową Polski wprowadzić nie do tłustych kotów, a na stadiony 1-szej ligi ? Tam kibice są spragnieni takich mistrzostw. Niech się sprawdzają Eligowcy na mniej znanych torach. A ilu miał przeciwników cykl SGP? Jakoś trwa i są kibice, tv.
Powiem szczerze, że flaki mi się przewracają, gdy słyszę o tej nowej lidze U24, KSM, dodawaniu zawodników, jakieś U23, powiększaniu ligi, te listy ile w jakiej pojemności, w jakim wieku kluby MUSZĄ wyszkolić etc. Tych zbawców żużla bym wyrzucił do zbawiania skoków w bok na czas. Na zbity pysk.
Skoro jest więcej pieniędzy zrobiłbym proste 2 rundy dom-wyjazd. Będzie więcej możliwości zarobku. Po prostu więcej żużla.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Więcej młodych się zgłosi do tego sportu, gdy zobaczą, że gwiazdy zarabiają duże pieniądze (3 miliony za sezon to nie są duże pieniądze) niż przez to, że ktoś ich będzie ciągnął za uszy żeby mogli pojeździć rok czy dwa dłużej w sztucznie powołanej lidze, a po skończeniu u24 i tak na śmietnik. Ci, którzy zostaną w tym sporcie, to poradzą sobie, czy będą ligi u24, biegi młodzieżowe, pozycje juniorskie w zespołach - czy nie. A ci, którzy mogą kontynuować kariery tylko dlatego, że zrobi się jakieś dodatkowe pseudorozgrywki, to jedyne co "zyskają" to przedłużą swoją karierę o rok/dwa, co zasadniczo jest największą szkodą dla nich samych (aczkolwiek to już ich wybór), bo ryzykują zdrowiem i tracą czas na organizację normalnego życia, w którym i tak za chwilę będą musieli się odnaleźć.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Jak patrze na obsade MPPK to od razu pomysl mi sie pojawil ktory zablokowalby takie absurdy jak Drozdz w Unii Leszno.
Tj.: w rangach MP jak MPPK w druzynie moze startowac zawodnik ktory wystapil w danej druzynie wiecej niz w 50% wszystkich ogolnych startów ligowych.
Czyli taki Damian Balinski ktory jest podstawowym zawodnikiem Rawicza nie moglby reprezentowac Unii Leszno.
Pojechales 10 meczow ligowych (obojetnie gdzie)? Minimum 6 meczow uprawnia Cie do reprezentowania danego klubu w MPPK.
Prościej jest zaplanować lepszy termin dla tych zawodów + większe nagrody dla zawodników, ale jak to PiS-owiec kombinuje z regulacjami XD
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Zrobili obowiązek z IMME to akurat tego typu zawody jak MPPK powinny być obligatoryjne. Obowiązek startu dwóch Polaków z najwyższymi średnimi w zespole. Żeby nie jechac musi być L4. I wtedy to byłyby zawody atrakcyjne dla TV i nas, kibiców.
To juz kwestia do dyskusji, ale mi by nie przeszkadzalo gdyby jechal zawodnik z 4 czy 5 srednia. Wazne zeby to byl zawodnik ktory ponad 50% meczow ligowych odjechal w tym klubie.
Tutaj poruszono ciekawy wątek odnośnie błędów sędziowskich, które mogą (choć nie muszą) wynikać z zwykłego przemęczenia
Żużel: Sędziowie żużlowi niczym roboty. Przerażające wyliczenia - PGE Ekstraliga (przegladsportowy.pl)
Dobrze by było, żeby Majewski i C+ podchwyciły ten wątek i zapytały o to mistrza sędziowskiego, obrońcę nieomylności sędziowania, Leszka Demskiego. Nie wiem czy ktoś będzie miał do tego jaja, żeby zapytać go wprost, ale wydaje mi się to warte rozwinięcia, przeanalizowania i oczekiwania odpowiedzi.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Ale to jest bzdura z tym przemęczeniem. Sędziowanie meczu żużlowego to jest aż taki wysiłek? Błagam.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
moze oni cale zycie sa przemeczeni
Może są zmęczeni tym, że po zawodach muszą w nocy zaiwaniać pół kraju, mają ledwie kilka godzin na drzemkę i kolejne zawody do sędziowania. Walnij traskę Duaga - Ostrów i bądź świeżynka.
Zmęczenie MOŻE mieć wpływ na jakość ich pracy.
Chyba, że nigdy żeś nie prowadził samochodu na dłuższą trasę, to by tłumaczyło Twój sceptycyzm.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
No dobra, ale takie trasy to raz się zdarzyło. Poza tym nie wiem czy to trzeba być mega wypoczętym, żeby podejmować proste decyzje i utrzymać skupienie przez 2h meczu. A już te juniorskie sędziować, to co to za wyzwanie... To naprawdę nie jest jakaś ciężka robota.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Ja nie mówię, że to jest ciężka robota, ale że przez zmęczenie wynikające z długotrwałego prowadzenia auta, do tego być może w nocy oraz niewielkiej ilości snu, można popełniać głupie i oczywiste błędy.
Dlatego zrzuciłbym na barki Demskiego, szefa wszystkich nieomylnych wieżyczkowych, aby tę sprawę obadał i skomentował. Być może da się ustawić grafik sędziowski tak, aby nie było takich sytuacji, że jeden koleś sędziuje 2 imprezy jedna po drugiej, a pomiędzy nimi musi jeszcze nocą przejechać przykładowo 600 km. Co innego skoczyć z Gdańska do Torunia, a co innego z Dauga do Rzeszowa.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
kingpin (08-09-2021)
W temacie zmęczenia... jest z tym niezły hit w sobotę/niedzielę w 1 lidze. Otóż na mecz w Ostrowie został nominowany ten sam komisarz, który będzie dzień wcześniej w Krośnie. Jakby tego było mało, mecz w Ostrowie poprowadzi... imć Tomasz Fiałkowski, tak, ten sam Tomasz Fiałkowski, który był tak nieomylny i bezstronny w pierwszym pojedynku w Rybniku. To jakaś prowokacja czy co? Ktoś to jest w stanie logicznie wytłumaczyć? Jak można gościowi po takich babolach jakie sadził, dać mecz rewanżowy Komisarzy też już brakuje, że trzeba faceta z Krosna targać przez całą Polskę?
Ostatnio edytowane przez Bartucha ; 09-09-2021 o 10:50
chyba brakuje wszystkich, że tak ich eksploatują
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016