Wystarczy odpalic jakikolwiek mecz z Lublina, Gorzowa, Krosna, większość z Torunia z minionego sezonu. Na tych torach większość emocji robi wynik, bo na samym torze ciężko ich szukać, bez względu na obsadę.
Zgodzę się z Tobą że niekoniecznie mecze na styku są bardziej emocjonujące, wystarczy włączyć lige angielską, szwedzką czy nawet naszą 1 i to się łatwo potwierdzi, ale absolutnie to nie dotyczy ekstraligi. Gdzie w większości spotkań o emocjach bądź ich braku, decyduje tylko mniej lub bardziej wyrównany wynik. I trzeba na to patrzeć konkretnie pod kątem ekstraligi, nie szerzej. Bo dyskusja dotyczy tylko ekstraligi.
Skoro I liga teraz będzie również pod opieką Ekstraligi to jest to idealny moment, aby utworzyć osobne rozgrywki pucharowe. 8 drużyn z Eligi i 8 drużyn z I ligi. To da widzowi dodatkowe 30 meczów w sezonie (w systemie dwumeczów). Pierwszoligowcom pewnie ciężko będzie zajść daleko, ale przy szczęściu w losowaniu mogą być niespodzianki. Ci którzy zajdą do finału dostaną 8 dodatkowych meczów w sezonie.
Rozgrywki ligowe wtedy można zostawić w spokoju i usunąć system PO, skoro żaden układ tak naprawdę nie gwarantuje "sprawiedliwości" i zawsze ktoś kończy sezon przedwcześnie, czy zawala sezon na finiszu przez kontuzje zawodników. Niech "szczęście" będzie decydujące w pucharze, a nie w lidze.
Ostatnio edytowane przez Leonidas ; 27-10-2023 o 07:50
Dajcie juz spokoj z ta sprawiedliwoscia w sporcie.
Obojetne jakim systemem bysmy jezdzili, kontuzje czy
defekty zawsze moga miec wplyw na wyniki.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Inna sprawa, że przy obecnym systemie PO mecze w rundzie zasadniczej są praktycznie bez znaczenia i nie emocjonują pod względem "wagi" spotkania. Najwięcej emocji mają kibice drużyn walczących o utrzymanie i dostanie się z tego 6 miejsca do PO.
Tradycyjny system ligi sprawiłby, że każdy mecz ligowy miałby znaczenie, a osobne rozgrywki pucharowe w stylu PO dostarczałyby dodatkowych emocji.
Tutaj zawsze będzie sporne. Z drugiej strony powiedzieć można, że mistrz znany 2-4 kolejki przed końcem sezonu też jest ma swoje wady.
Co nie znaczy, że się nie zgadzam z Twoim stwierdzeniem.
Wg mnie PO jak już jest, to nie powinno być tak, że 3/4 drużyn i tak w tym PO jedzie, bo to RZ kompletnie traci sens. 10 drużyn i PO dla TOP4 to dla mnie taki sensowny kompromis, bo i meczów dużo, i walka od TOP4 ma sens, a mistrza poznajemy faktycznie na sam koniec.
Kontuzje zawsze mogą wypaczyć wynik, ale czy to w systemie z PO, czy bez PO mogą zniszczyć całe starania i przygotowania. Wyobraźmy sobie, że jedziemy tylko RZ i Toruniu wypada Dudek na 6 spotkań. Z walki o medale pozostaje wspomnienie.
Systemu idealnego, który zadowoli wszystkich nie znajdziemy. Ale ten, który mamy obecnie jest po prostu żałosny.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Nawet z 8 drużynami PO dla TOP4 miały większy sens i dostarczały więcej emocji niż obecnie. Ale oczywiście coraz częściej się słyszy narzekania, że jedni kończą sezon w sierpniu, a drudzy miesiąc później i to niesprawiedliwe. Według mnie tutaj "sprawiedliwość" może zapewnić jedynie normalny system ligowy, ale znowuż narzekania, że 14 spotkań w sezonie to za mało. Dlatego uważam, że osobne rozgrywki pucharowe byłyby odpowiednim kompromisem i dostarczały dodatkowych emocji. Ktoś może mieć pecha do kontuzji czy coś, przez co utrudniona jest jego sytuacja ligowa, ale wciąż są drugie rozgrywki gdzie nie wszystko jest stracone. Kwestia do udoskonalenia pod względem terminarza, sposobu losowania zestawień itp.
Do tego nowe rozgrywki to dodatkowa kasa od TV za prawa telewizyjne, bo przypuszczam, że C+ ma podpisane jedynie na ligę i IMP.
Renomę EL budowano od wielu lat i dopiero teraz ma kontrakt TV z prawdziwego zdarzenia.
Marzeniem jest by jakieś nowe rozgrywki o "puchar sołtysa" chciała transmitować jakaś TV za godziwe pieniądze.
No i KTO by na to chodził ? Dziś mamy mnóstwo rozgrywek i puste trybuny.
Myślę, że należy chuchać i dmuchać na EL.
RF teraz jest do bani nie tylko dlatego, że drużyny kończą sezon już od początku sierpnia ale też dlatego, że mają bardzo różną ilość meczy.
A mecze to większe dochody.
Dlatego RF musi być ale taka, która pogodzi wymagania TV i klubów, które nie chcą wakacji w sierpniu
a co gorsze-są w okropnej sytuacji przy tworzeniu składu na kolejny sezon.
Polecam wczytać się w pomysł jaki opublikowałem. Nie jest idealny ale na ten czas spełnia oba warunki.
Słusznie. Jeśli mówimy o EL 10 dr.
Dodał bym że o medale od razu mogą jechać 1 z 2 i 3 z 4. Wówczas wakacje dla pozostałych jeszcze bardziej się opóźnią.
Jednak na 99% EL zostanie 8 dr. i to na wiele lat. Nie pozostaje nic innego jak to zaakceptować.
Tak więc mój pomysł skierowany jest do takiej właśnie sytuacji.
Kiedyś pojawił się projekt Sportowych Faktów, by dr. 1-4 jechały o DMP a 5-8 o utrzymanie. 18 meczy dla 6 dr. i 16 dla 2 dr.
Po prostu - byle nie zostało tak jak teraz.
Tu nie do końca chodzi o sam wynik, powstały w rezultacie defektu czy kontuzji, a sam system w którym część drużyn praktycznie traci 1/3 sezonu bo kończą 2 miesiące wcześniej niż ostatni. Już nawet pomijając takie duże słowa jak sprawiedliwość, równość its, no to to jest po prostu głupie.
Staleczka, też się zgadzam się że 20 meczów to optimum. A przy systemie który proponowałes tzn dwie czwórki i potem finał, to mamy nawet 22 ciekawe czy ktoś we władzach żużlowych o tym myśli. To chyba ostatni system rozgrywek jaki można wymyślić dla 8 drużyn.
BKS Polonia Bydgoszcz
Dlaczego od razu miałby to być "puchar sołtysa"? To byłby przede wszystkim puchar ekstraligi, a więc sama renoma EL byłaby tutaj gwarantem jakości i zapewniała prestiż. Działałoby to dokładnie tak samo, jak obecny system PO. Kiedy ostatni raz mieliśmy podobny puchar, aby sądzić, że coś takiego nie osiągnie sukcesu?
Canal+ to akurat z IMP sobie zrobił cykl o puchar sołtysa. Pytanie jak silne są ich wpływy na EL, bo oni pewnie już nie chcieliby na nic więcej wykładać dodatkowego hajsu, z którym zresztą chyba u nich cienko, bo nawet się nie starają za bardzo o prawa telewizyjne do LM w latach 24-27. Wszystko wpompowali w Ekstraklasę. Niemniej myślę, że jakaś inna telewizja chętnie widziałaby taki puchar u siebie, bo C+ ma praktycznie monopol na polski żużel, a faza PO cieszy się popularnością.
Też mam obawy, że dodatkowe rozgrywki cieszyłyby się małym zainteresowaniem. Wspomniane IMME, MPPK to zawody które mało kto chyba chce oglądać. Zresztą sporo kibiców nawet SoN traktuje jak zawody drugiej kategorii. Tak na prawdę liczy się liga i SGP, które ostatnio też traci.
Jeśli więc ma być więcej żużla musi się to rozegrać w ramach rozgrywek ligowych.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Ale tu musilmy sobie odpowiedziec na pytanie czy zmianami systemowymi chcemy podniesc poziom czy tylko ilosc spotkan?
Jezeli tylko ilosc spotkan, to jest zmiana dla zmiany.
Gdybysmy chcieli zmierzyc sie z poziomem i jednoczesnie iloscia meczow,
trzeba by ta SE okroic do 6 druzyn i wymyslic system z wieksza iloscia spotkan lub przy 8 zespolach wprowadzic KSM, ktory i tak sprawy do konca by nie rozwiazal,
bo nie podnioslby poziomu a tylko nieco wyrownal w dol.
Podnieść poziom można jedynie poprzez wyrzucenie z regulaminu wszelkich ograniczeń dotyczących skladow. Innej drogi nie ma.
Czy system ktory proponuje Staleczka spowodowalby inny sklad PO lub finalu 2023?
Powiatpiewam, natomiast o spadku z ligi nie decydowalby caly sezon a mecze przejechane w rundzie PO.
Tak jest w tej chwili w walce o medal ale brak zlota czy jakiegokolwiek medalu latwiej przelknac niz spadek z SE powiedzmy
z powodow losowych.
Wiec system proponowany przez Staleczke jako taki na pewno ma swoje plusy, bo wyrownuje ilosc spotkan ale tez minusy.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 28-10-2023 o 15:40
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Ale przytaczasz turniej indywidualny. Pod względem drużynowym nie ma żadnego porównania, jedynie do Eligi. Zresztą turniejów indywidualnych jest aż nadto i w sumie tylko SGP jest interesujące i prestiżowe. Tutaj "tradycja" i "historia" robią swoje. Zresztą obsada w IMME może i mocna, ale sam poziom zawodów i ścigania marny. W dodatku to zwykły zapychacz w kalendarzu żużlowym.
W przypadku potencjalnego pucharu ekstraligi chodzi o utworzenie rozgrywek prawie że równorzędnych dla zawodów ligowych. Tak jak to jest w piłce nożnej.
Zaden Puchar ekstraligi tylko puchar Polski
Enea Speedway Puchar Polski
Najlepsze 16 drużyn w Polsce staje w szranki o Puchar Polski 1 mecz bez rewanżu u drużyny niżej sklasyfikowanej
16-1
15-2
14-3
itpitd
Wysoka punktówka np 4000 zł za punkt opłaca sponsor rozgrywek (kluby nic nie tracą a zyskują dochód z dnia meczowego),dobre nagrody finansowe za przejscie do kolejnej rundy
Wszystko zamkneło by się w kwocie 10 mln (15 meczów) o coś a kluby z nizszych lig mogłyby poogladac kluby z eligi u siebie w szrankach ze swoją drużyną
Znów ten mityczny poziom.
Przecież on ma się nijak do atrakcyjności spotkań.
Elipa z roku na rok jest coraz bardziej nudna i przewidywalna.
Jak wchodził Lublin to było ciekawie. Jak zrobili u24 to było przynajmniej na co narzekać.
2 nowe drużyny wniosą dużo świeżości i rozruszają ten skostniały twór.
Co roku 2 drużyny spadają i awansują. Baraż opcjonalnie, na żądanie trzeciej drużyny z 1 ligi.
TV i tak transmituje prawie całą 1 i 2 ligę więc dla nich nie ma ograniczeń technicznych lub czasowych. A z tego co kojarzę to był problem 10 lat temu i dlatego ograniczyli do ośmiu drużyn.
niepotrzebnie kibice Polonii tak lobbują za 10 zespołową ekstralipą. Kanclerz i wtedy da radę nie awansować. Coś jak GKM z PO.
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
No jasne. Jest kilka zespołów gotowych organizacyjnie i infrastrukturalnie na elipe i może Polonia do nich niebawem dołączy. Obecnie nie spełniamy elipnych wymogów dotyczących infrastruktury.
Ale jak już będzie opcja awansu to wolałbym aby Polonia miała RÓWNE szanse na zbudowanie ekipy do walki w elipie a nie bazowanie na spadach lub wyrywanie dogadanych grajków.
Czy wy nie widzicie patologii tego betonu?
Swoją drogą ja rozumiem że podtrzymywanie tej patologii jest na rękę takiej Czewie bo zawsze to jakieś zabezpieczenie biorąc pod uwagę wynik zespołu w stosunku do poziomu zakontraktowanych zawodników.
To tak samo jak napisać, że tylko ELigowcy lobbują za utrzymaniem 8 zespołów.
Póki co mamy awans dla jednej drużyny i Polonia musi wygrać ligę aby awansować. I jeśli chce awansować to niech to ligę wygra, bez wymówek. Ale docelowo 10 drużyn ma sens i argument o mitycznym poziomie to bajka.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Oczywiscie, ze poziom wplywa rowniez na atrakcyjnosc spotkan, co nie oznacza, ze dwie lamagi nie moga stworzyc na torze atrakcji.
Oczywiscie, ze moga, tak samo jak w pojedynku Emil-Bartek moze wiac nuda od startu do mety.
Jednak jaki pojedynek na torze moze byc atrakcyjniejszy, Palucha z Haiselbergerem czy Palucha z Ruminskim?
Lamberta z Michelsenem czy Lamberta z Kacprem Gomolskim?
Pewnosci na atracyjny pojednynek nie ma nigdy, ale na ogol im wyzszy poziom zawodnikow, tym wyzszy poziom atrakcyjnosci.
Mecze Realu z Barcelona tez nie zawsze wyrywaja z butow, ale mecz Realu z Zawisza Bydgoszcz nie wyrwie na pewno.Chyba, ze jest sie kibicem
Zawiszy a Real zagra szostym skladem i w osmiu.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Różnice poziomu pomiędzy Elipą, I Ligą i II Ligą to nie mit to fskt.
W TV to może wygląda inaczej, lepiej, ale w realu tak różowo już nie jest.
Widziałem na żywo jedenaście meczów I ligi i trzy II ligi,
że o meczach w ramach SE nie wspomnę.
Podział na trzy dywizje jest w tej chwili optymalny
i to nie jest tylko kwestia poziomu sportowego,
to są problemy natury finansowej, infrastrukturalnej, współpracy z samorządami lokalnymi
ale także i wizerunkowej czy szeroko rozumianej jako medialnej.
Takich rzeczy w przekazie telewizyjnym nie widać,
a to są naprawdę przepaście, wręcz kaniony...
Ostatnio edytowane przez Semen ; 29-10-2023 o 16:59
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Staleczka 2 (29-10-2023)
A czy nie było tak przypadkiem "od przed wojny"?
Niestety, utrzymanie stadionu wymaga niewspółmiernie większych wysiłków finansowych niż obiektów krytych, zważywszy chociażby na to, że speedway nie jest sportem "wielkich miast" i parę baniek dla Warszawy to nie to samo co parę baniek dla Rawicza. Niecałe 20 lat temu nasza wspaniała centrala chciała sprofesjonalizować żużel na poziomie I ligi i nakazała klubom tejże klasy rozgrywkowej zamontowanie lamp, co oczywiście spadło na samorządy, by następnie i tak dopuszczać do rozgrywek ośrodki, które tych wymogów nie spełniały...
I tak możemy wyliczać.
@kingpin przyrównuje piłkę do żużla, tym razem używając wskaźnika o nazwie "atrakcyjność"
W piłce mecz może zakończyć się "nudnym" 0:0, ale parady obrońców i bramkarzy, stwarzane sytuacje podbramkowe, przestrzelone karne itp. robią widowisko. W Pcimiu Dolnym też, podobnie jak na Łużnikach. Może jedynie kwestia stawki, czy o punkty w środku tabeli B-klasy czy awans na MŚ, wtedy faktycznie może to smakować z lekka inaczej. Ale tak samo przecież walka (przykładowo) Kildemanda z Gomólskim, gdy ważyły się losy awansu do 1 ligi. Żużel ma być jazdą w kontakcie, bezpieczną, ale na full przez pełne cztery kółka. Jak się Emil ze Zmarzlikiem "rozjadą" po pierwszym łuku, to magia nazwisk może nie wystarczyć. Nie ma co zestawiać spidłeja w tym kontekście z grami prawdziwie zespołowymi.
Chyba czytałeś mój wpis po łebkach, ale ok.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Jak dla mnie to podział na 3 ligi również jest ok. Niedosyt czuję z powodu zbyt małej ilości meczów, szczególnie drużyn kończących sezon rundą zasadniczą. To nie jest dobre dla żuzla, kibiców i tych ośrodków żużlowych.
Pracy i zmiany wymaga ten system rozgrywek, który niektórym drużynom kończy sezon w sierpniu.
Staleczka 2 (29-10-2023)
Artiom Laguta deklaruje że w zawodach międzynarodowych będzie startował jako Polak, nie ma mowy o jeździe jako neutralny zawodnik. Deklaruje nawet że będzie śpiewał Polski hymn i czuje się Polakiem.
W kontekście GP na razie nieistotne, ale przecież Artiom gdzieś w przyszłym roku (np SEC) może chcieć pojechać.
Chcieć to on sobie może, a porządzić to gaciami ewentualnie jak mu żonka wypierze. W eliminacjach pod polską flagą nie wystartuje, bo zwyczajnie Dobrucki go nie powoła. A stała dzika karta? Wątpię by ktoś był tak odważny, a już szczególnie One Sport. Dla mnie deklaracja Artioma jest jasna - ta sprzed sezonu 2021, że jest Rosjaninem i nie ma mowy by startował jako Polak.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Nie mógł przewidzieć, że potraktują go inaczej aniżeli Amerykanów, Francuzów czy Angoli, wściubiających nos w nie swoje sprawy.
No to w końcu czuje się Polakiem czy Rosjaninem?
Uczucia nie mają tu nic do rzeczy, choć tak wam się wydaje.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Nieistotne. Ma obywatelstwo polskie i jeżeli przepisy tego nie zabraniają, a nie zabraniają, to powinien jeździć jako Polak jeśli chce.
Czyjeś uczucia patriotyczne, religijne czy chooy wie jakie, nie mają tutaj żadnego znaczenia.
Zmieńcie konstytucję.
Nie, ma obywatelstwo Polskie i Rosyjskie. I do niego należał wybór w jakich barwach chce startować. Wybrał Rosję i to jego sprawa. Ale jeśli myślał, że barwy narodowe w jakich chce startować będzie wybierał w zależności od sytuacji i jak mu pasuje, to się mocno pomylił. I nic tu nie pomogą płacze twoje czy Piernika.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Jeśli może sobie wybrać teraz Polskę za ojczyznę, a może, to nic ci do tego.
Nie ma w żużlu przepisów takich jak np w piłce nożnej.
Twoje żale rozbijają się o konstytucję, stety.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość