Co należy zmienić w rozgrywkach polskiego i światowego żużla?

[mentikk]

Tylko ciekawe czy swoją szansę mieliby Bewley, czy wracający Drabik.
Nie bronię przepisu, jest durny totalnie. Ale kto wie jak by wyglądały drużyny i jakich zawodników by zabrakło.
Co do ilości drużyn to jestem za zwiększeniem. Po pierwsze to ani te potencjalnie "dwie prędkości" nie są takim złem jak się wielu wydaje. Po drugie siła większości by się spłaszczyła. PO dla TOP4. Nie wiem czy lepiej dwie ostatnie spadek, czy 9 baraż z 2 ekipą I ligi.

[spitt22]

Powiekszenie tak ale pod warunkiem utrzymania 3 lig. Nie może być tak że 1 liga będzie połączona i amatorska

[mentikk]

Jasne, tutaj zgoda.

[wokie]

Prekontrakty, które można od czerwca ogłaszac i likwidacja gościa. No brawo GKSŻ.

[Robi]

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/10...brak-gosci-w-2

Brak gosci w 2 lidze? BRAWO!

[lego]

dzieki prekontraktom beda jakies emocje w presezonie przed PO

[mentikk]

Już słychać kwik (prezesów - nie mam nic do kibiców) z Opola czy Rawicza, że składu nie domkną...

[Marsh]

Prekontrakty, presezon, za chwilę się okaże że sezon żużlowy to właściwie tylko dodatek do sezonu transferowego. A może już tak jest. Chociaż w tym roku wyszło totalnie ekstremalnie bo po 1 kolejce już było wiadomo kto spadnie i stąd wszystkie ruchy były możliwe dużo szybciej...

[kingpin]

Prekontrakty to bardzo dobry ruch ale...
Spowoduja,ze dodatkowy talerz na Wigilii bedzie
przeznaczony dla zblakanego prezesa a dyskusja
na forum czy Fricke moze w sadzie uniewaznic to co podpisal
zacznie sie od Wielkanocy.

[mentikk]

Prekontrakty to bardzo dobry ruch ale...
Spowoduja,ze dodatkowy talerz na Wigilii bedzie
przeznaczony dla zblakanego prezesa a dyskusja
na forum czy Fricke moze w sadzie uniewaznic to co podpisal
zacznie sie od Wielkanocy.

Kombinacje i szukanie obejść będzie zawsze. Jak podpisze krwią, to mu transfuzję zrobią, żeby pokazać, że to nie była jego krew.

[Robi]

dzieki prekontraktom beda jakies emocje w presezonie przed PO

Juz lepsze te prekontrakty niz to co sie dzialo w tym roku.

[Jap]

Tylko ciekawe czy swoją szansę mieliby Bewley, czy wracający Drabik.
Nie bronię przepisu, jest durny totalnie. Ale kto wie jak by wyglądały drużyny i jakich zawodników by zabrakło.
Co do ilości drużyn to jestem za zwiększeniem. Po pierwsze to ani te potencjalnie "dwie prędkości" nie są takim złem jak się wielu wydaje. Po drugie siła większości by się spłaszczyła. PO dla TOP4. Nie wiem czy lepiej dwie ostatnie spadek, czy 9 baraż z 2 ekipą I ligi.

Ja jestem starej daty. Może i nazwiesz mnie dziaders. Jednak jak patrze na 3 ligi nie widzę możliwości powiększenia najwyższej. Tyle było żali, że nie ma odpowiedniej liczby klasowych żużlowców. Już obniżono poziom przez U.
Może czas na zakończenie limitu dla obcokrajowców i wymóg jednego juniora polskiego. Tu się robi na rynku szaleństwo-chłopcy decydują o pozycji klubu

Ciekawa jest ta propozycja spadku i awansu dwóch drużyn. Bez barażu ! To by ożywiło skostniałą ligę. Każdy mały punkcik nawet nie swojego klubu kibice by liczyli.
I jedziemy 2x dom-wyjazd. Bez PO. Teraz najlepszy klub, zwycięzca ligi-Motor złapie 2 defekty liderów i nie ma mistrza. Co to za liga? Po co chodzić na takie nieważne mecze? Mistrzem nie jest najlepszy w lidze, tylko najlepszy w rewanżowym meczu? Spadnie deszcz i zupełnie wypaczy wynik. Nie dla takich rozgrywek.

[kowjanko]

Play offy zawsze były zyebane, od samego początku. Ale tu na forum zaraz napiszą, że dzięki temu jest ciekawiej. To ja napiszę, żeby taki delikwent wsadził sobie w doopsko granat i wyciągnął zawleczkę, też będzie bardzo ciekawie.

[Daniello]

Ja już od dawna jestem przeciwnikiem play off, z roku na rok coraz bardziej zdecydowanym. Z miliona powodów.

[j-rules]

nie ze na forum napisza, ze jest ciekawiej, tylko na zwykla lige tv nie da wiecej jak 200 kola na klub.

[kowjanko]

Da więcej ale warunkiem są ludzie z głową we władzach, a nie yebani karierowicze.
Rozwarstwienie nadawców paradoksalnie ułatwia uzyskanie dobrego kontraktu, bez admiernego wpyerdalania się telewizji w sprawy dyscypliny. Ale jak pisałem, muszą to negocjować mądrzy ludzie.

[Reptile]

Nie no mega ciekawa byłaby liga bez PO w tym roku. Motor byłby mistrzem w połowie sezonu i mielibyśmy jeszcze więcej artykułów o transferach, bo w zasadzie wszystko byłoby jasne. Mecze o nic, jeszcze mniej kibiców. Dajcie już spokój z tym powrotem do nudnych dwóch czwórek. To jest przeżytek i już nigdy nie wróci.

[kowjanko]

Pierwszy już jest.

[Reptile]

A co nie można mieć innego zdania niż twoje? Klasycznie argumentów masz zero tylko potrafisz napisać "pierwszy już jest" z przekonaniem, że twoje absurdalne pomysły są dobre.

[Kisik94]

Ja też byłbym za opcją bez play-offów. Część żużlowców dobrze by wiedziała, że nie będzie potem jeszcze dodatkowych 2 czy 6 meczów i trzeba sprężać tyłki tylko w tych 14, a prawdopodobnie za 3 lata 18 kolejkach i tyle. Ten sezon pewnie i tak byłby zdominowany przez Motor ale może za to walka o 2-3 miejsce byłaby ciekawsza.

[j-rules]

Mysle, ze dwie czworki bylyby sensowne gdyby nagradzano finansowo za odpowiednie miejsca w lidze. Zamiast 6 baniek kazdemu komunistycznie jak leci bez wzgledu na to, ktore miejsce osiagnie.
przy 8 druzynach to jest 48 baniek. A moze lepiej:
1. 8 baniek
2. 6 baniek
3. 5 baniek
4. 4 banki
5. 3 banki
6. 2 banki
7. 1 banka
8. pozegnalny proporczyk.

Wychodzi 29 baniek. Zaoszczedzone banki TV moglaby przeznaczyc chocby w jakiejs malej czesci na 1 lige, chocby za sam udzial w PO. Jeszcze by zostalo by wyslac swoich redaktorow na kursy jezyka polskiego, angielskiego, albo na zatrudnienie nowych, ktorzy by wstydu nie przynosili. Albo na zasponorowanie reprezentacji, bo cos czuje, ze gdyby w SoN za podium bylo kolo banki do podzialu to nasi skonczyliby z medalem. a Przeciez TV tez sie tam pastwila nad naszymi, nie tylko my.

[Reptile]

Tylko, że ten system jest nieatrakcyjny ani dla kibica ani dla telewizji. W tym roku Motor, rok temu WTS, jeszcze wcześniej Leszno kilka razy z rzędu byłyby mistrzami Polski na 8 kolejek przed końcem albo jeszcze wcześniej i dopiero mielibyśmy biadolenie na Twitterze i sportsboardzie, że nuda, żużel się zwija, końcówka jest o czapkę śliwek itd.

Dla mnie najlepszą opcją były PO dla czterech drużyn. Była wtedy bardzo ciekawa runda zasadnicza w której do ostatniej kolejki trwała zacięta rywalizacja o awans do czwórki walczącej o medale.

[Mariusz]

Mysle, ze dwie czworki bylyby sensowne gdyby nagradzano finansowo za odpowiednie miejsca w lidze. Zamiast 6 baniek kazdemu komunistycznie jak leci bez wzgledu na to, ktore miejsce osiagnie.
przy 8 druzynach to jest 48 baniek. A moze lepiej:
1. 8 baniek
2. 6 baniek
3. 5 baniek
4. 4 banki
5. 3 banki
6. 2 banki
7. 1 banka
8. pozegnalny proporczyk.

Wychodzi 29 baniek. Zaoszczedzone banki TV moglaby przeznaczyc chocby w jakiejs malej czesci na 1 lige, chocby za sam udzial w PO. Jeszcze by zostalo by wyslac swoich redaktorow na kursy jezyka polskiego, angielskiego, albo na zatrudnienie nowych, ktorzy by wstydu nie przynosili. Albo na zasponorowanie reprezentacji, bo cos czuje, ze gdyby w SoN za podium bylo kolo banki do podzialu to nasi skonczyliby z medalem. a Przeciez TV tez sie tam pastwila nad naszymi, nie tylko my.

No tak tylko, że przy takim premiowaniu, pierwsza trójka SE zgarnia 66% kasy z TV. I to powoduje, że z roku na rok zrobi się coraz większa dysproporcja finansowa pomiędzy klubami. Przecież po pierwszym sezonie taka pierwsza trójka wykupi wszystko co najlepsze jeśli chodzi o zawodników, i w następnym sezonie ta trójka się nie zmieni, zmieni się ewentualnie kolejność na pudle.

[Kaman]

No tak tylko, że przy takim premiowaniu, pierwsza trójka SE zgarnia 66% kasy z TV. I to powoduje, że z roku na rok zrobi się coraz większa dysproporcja finansowa pomiędzy klubami. Przecież po pierwszym sezonie taka pierwsza trójka wykupi wszystko co najlepsze jeśli chodzi o zawodników, i w następnym sezonie ta trójka się nie zmieni, zmieni się ewentualnie kolejność na pudle.

Założenie raczej przy KSM

[j-rules]

No tak tylko, że przy takim premiowaniu, pierwsza trójka SE zgarnia 66% kasy z TV. I to powoduje, że z roku na rok zrobi się coraz większa dysproporcja finansowa pomiędzy klubami. Przecież po pierwszym sezonie taka pierwsza trójka wykupi wszystko co najlepsze jeśli chodzi o zawodników, i w następnym sezonie ta trójka się nie zmieni, zmieni się ewentualnie kolejność na pudle.

Niby tak, ale pierwsza trojka ma juz z zalozenia najlepszych zawodnikow, dlatego zostala pierwsza trojka. Jak ktos ma bogatego sponsora jak Lublin to z kazdego miejsca wylicytuje Zmarzlika. Bralem pod uwage to o czym piszesz, jednak nie jestem pewien czy faktycznie dysproporcje bylyby wieksze niz sa obecnie.
Dodatkowo to co ewentualnie zabetonuje czolowke, to odbetonuje dolne rejony a i awans z 1 ligi bedzie mniej obciazajacy.
Po za tym jak pokazuje zycie Zmarzlik za 5 milionow zrobi mniej wiecej tyle punktow co jednak wyraznie tanszy Kolodziej czy Michelsen czy Madsen

Myslalem czy nie "urozmaicic" tego np tak, ze ta dodatkowa esktra kasa mialaby wymog przeznaczenia na szkolke, ale wyobrazilem sobie jak Madseny, Michelseny i Lamberty zostaja nagle w owych szkolkach trenerami..

Tylko, że ten system jest nieatrakcyjny ani dla kibica ani dla telewizji. W tym roku Motor, rok temu WTS, jeszcze wcześniej Leszno kilka razy z rzędu byłyby mistrzami Polski na 8 kolejek przed końcem albo jeszcze wcześniej i dopiero mielibyśmy biadolenie na Twitterze i sportsboardzie, że nuda, żużel się zwija, końcówka jest o czapkę śliwek itd.

Dla mnie najlepszą opcją były PO dla czterech drużyn. Była wtedy bardzo ciekawa runda zasadnicza w której do ostatniej kolejki trwała zacięta rywalizacja o awans do czwórki walczącej o medale.

To tez zalezy od sezonu, od tego jak sie ulozy. W tym roku z ruskimi byloby o wiele ciekawiej. Tez wole PO dla 4 druzyn, ale i w takim systemie bywaja nudne mecze, a nawet sezony. Bo jak rozumiem, na potrzeby dyskusji wywalamy calkowicie pojecie sprawiedliwosci pod szyldem na przyklad Unii Tarnow 2014

Czy dla kibica system jest nieatrakcyjny? Ciezko powiedziec. Byly juz takie i nie pamietam problemow z frekwencja. TV to inna bajka i to juz zaznaczylem w poscie wyzej.
W tym roku rowniez mielismy w polowie sezonu jasnosc nt kto jedzie w PO a kto spada. O "emocjach" w cwiercfinalach niewspomne bo tu blizej bylo do patologii.
Wiec sam system moze cos uatrakcyjnic, ale nie musi.

[zabovsky]

Da więcej ale warunkiem są ludzie z głową we władzach, a nie yebani karierowicze.
Rozwarstwienie nadawców paradoksalnie ułatwia uzyskanie dobrego kontraktu, bez admiernego wpyerdalania się telewizji w sprawy dyscypliny. Ale jak pisałem, muszą to negocjować mądrzy ludzie.

Czyli: "mój pomysł jest zayebisty i przyniósłby same korzyści, a gdyby okazało się inaczej to nie dlatego, że pomysł był w rzeczywistości do dupy, ale dlatego, że w negocjacjach brali udział yebani karierowicze". Niezłe podejście - niezależnie od rozwoju wypadków, twoje zawsze u góry

Czy dla kibica system jest nieatrakcyjny? Ciezko powiedziec. Byly juz takie i nie pamietam problemow z frekwencja. TV to inna bajka i to juz zaznaczylem w poscie wyzej.

A ja pamiętam. Podział na czwórki tworzył masę niepotrzebnych spotkań (zwłaszcza w dolnej części), które generowały beznadziejną frekwencję, a co za tym idzie niepotrzebne koszta. Ile osób przyszłoby np. na mecz Leszno vs Ostrów, rozgrywany we wrześniu/październiku, wiedząc, że Unia zajmie 6 miejsce na koniec sezonu, a Ostrovia leci z ligi? Ostrów dodatkowo bez Holdera (czyli minimum 55:35). Dokulałoby się ze 2 tysiące?

[kowjanko]

A dla mnie cy(r)kl GP to masa niepotrzebnie zajętych terminów, które należałoby przeznaczyc na ligę, choć wiem, że dla ciebie liga to niepotrzebny dodatek go GP.

[zabovsky]

Potrzebny, bo zawodnicy mają gdzie zarabiać $$$, ale rzeczywiście dodatek - podobnie zresztą jak dla każdego żużlowca.

[spitt22]

No to ciekawe że dodatek oglądają wszyscy a GP juz nieliczni. Nudny się stał

[Piernik]

Potrzebny, bo zawodnicy mają gdzie zarabiać $$$, ale rzeczywiście dodatek - podobnie zresztą jak dla każdego żużlowca.

Tak, dlatego Mikkel się wycofał z GP by się kurowac na ligę a Kubera wysłał na GP challenge rezerwowy sprzęt. Większość żużlowców woli solidny kontrakt ligowy niż GP, czemu ciężko się dziwić.

[mentikk]

SGP jest argumentem kontraktowym. Jak jesteś w SGP, notujesz jakieś tam fajne wyniki, to masz plusa do kasy na kontrakcie. Takie trochę naczynia połączone.

[zabovsky]

No to ciekawe że dodatek oglądają wszyscy a GP juz nieliczni. Nudny się stał

Tiaa, wszyscy. To ciekawe dlaczego ligi globalnie są w coraz gorszej kondycji i w perspektywie 10-15 lat grozi im całkowity upadek (oczywiście poza Polską czyli ojczyzną lokalnych wojenek i sporów).

Tak, dlatego Mikkel się wycofał z GP by się kurowac na ligę a Kubera wysłał na GP challenge rezerwowy sprzęt. Większość żużlowców woli solidny kontrakt ligowy niż GP, czemu ciężko się dziwić.

Miałem na myśli zawodników, którzy mają sportowe ambicje. A Michelsen to akurat rozegrał temat idealnie - opuszczenie rundy z powodu kontuzji stanowi doskonały argument przy okazji przyznawania stałych dzikich kart na przyszły sezon.

[j-rules]

no nie wiem czy MM tak dobrze to ugral. Do TOP5 brakuje troszeczke a wszyscy przed nim lacznie z Magiciem jada w sumie rzadka kupe.

A co do frekwencji i meczow - zabovsky pytanie ile byloby na meczu Leszno-Ostrow w tym roku gdyby nie odbywal sie na poczatku sezonu?

[zabovsky]

no nie wiem czy MM tak dobrze to ugral.

Przy rozdzielaniu stałych dzikich kart lepiej wygląda oficjalne wycofanie z powodu kontuzji niż jazda na siłę w stylu 1,0,1,d,- a tak by się to pewnie dzisiaj skończyło. Tak więc dobrze to rozegrał.

A co do frekwencji i meczow - zabovsky pytanie ile byloby na meczu Leszno-Ostrow w tym roku gdyby nie odbywal sie na poczatku sezonu?

4-5 tysięcy. Natomiast gdyby we wrześniu/październiku odbywała się powtórka dodatkowo przy wszystkich kartach rozdanych to obstawiam 1-2 tysiące. Zresztą to by był standard w Lesznie we wszystkich meczach dolnej czwórki - kibice przyzwyczajeni do sukcesów w ostatnich latach uznaliby w większości, że sezon po 14 kolejkach się skończył, bo co to za różnica czy Unia zajmie 5 miejsce czy 7.

[Daniello]

Nie no mega ciekawa byłaby liga bez PO w tym roku. Motor byłby mistrzem w połowie sezonu i mielibyśmy jeszcze więcej artykułów o transferach, bo w zasadzie wszystko byłoby jasne. Mecze o nic, jeszcze mniej kibiców. Dajcie już spokój z tym powrotem do nudnych dwóch czwórek. To jest przeżytek i już nigdy nie wróci.

Uściślijmy - Motor zostałby mistrzem po trzeciej kolejce od końca, zakładając system czternastu kolejek. Przy systemie dwudziestu kolejek, lub innym, w przypadku powiększonej ligi, też mógłby osiągnąć taki wynik, albo może świętowanie tytułu przesunęłoby się o kolejkę później.
Ale nawet jeśli nie, to co w tym złego? Wcześniej dwie - trzy kolejki przed końcem tytuły zdobywały ROW, Stal, Unia i...? Był z tym jakiś problem, że ostatni mecz, albo dwa był dla tych drużyn meczem bez ciśnienia?
Paradoksem jest to, że piszesz o meczach o nic, skoro tyczyłyby się one powiedzmy dwóch ostatnich kolejek a pomijasz fakt, że w tym sezonie niemalże wszystkie mecze rundy zasadniczej były o nic. Jakby się trochę złośliwie uprzeć, to jedyny mecz w RZ o stawkę mieliśmy w pierwszej kolejce i na tym się skończyło.
Piszesz o meczach bez stawki w ostatnich dwóch kolejkach. Czemu nie zwracasz uwagi na mecze o kapitalnej stawce, które miałyby miejsce w całej wcześniejszej fazie sezonu?
Był na inaugurację mecz w Gorzowie i zwycięstwo Motoru. W normalnym systemie ligowym byłaby to wiktoria, która postawiłaby niesamowity fundament pod ostateczny tytuł mistrza dla Motoru, mecz, który na zawsze trafiłby do lubelskich kronik i byłby wspominany przez całe dziesięciolecia, jako jeden z najważniejszych w historii klubu. A dziś? Jest po prostu meczem, który się odbył, jest meczem zwycięskim, który dał do tabeli dwa punkty i to wszystko. Nikt go już nie pamięta, nikt go nie wspomina, bo nie ma czego wspominać. Nie ma czego bo był to mecz praktycznie bez żadnej stawki. Jego wynik o niczym nie decydował.
To co jest lepsze? Mieć szesnaście kolejek o stawkę i dwie o nic, czy czternaście o nic i stawkę dopiero w kilku meczach w play off? Dla mnie odpowiedź jest oczywista.
Poza tym, czasami tytuł mistrzowski może być rozstrzygnięty, ale zostają jeszcze dwa kolejne medale i walka o utrzymanie. Wprawdzie srebro i brąz, to nie to samo co złoto, ale powiedzieć, że to żaden sukces mógłby tylko "modern kibic", dla którego liczą się tylko najlepsi a resztę ma głęboko gdzieś.

[FIS]

Jakbyście nie mieszali w lidze tak nic sie nie zmieni bo przez TV jest "nadmierne" nasycenie żużlem kibiców.

[pawel_bydgoszcz]

Obiektywnie patrząc regulamin w każdej kwesti jest do du.. Polonia wygrywa RZ i później nie melduje się nawet w finale, druga drużyna tak samo jednym meczem przekreśla cały sezon, w zamian mamy 3 drużyny w PGE. W Ekstralidze za chwilę Motor który cały sezon jechał kosmos jednym meczem przegra złoto. To jest jakiś absurd.

Mimo, że wolałem aby dzisiaj Krosno weszło do PGE tak trzeba jasno powiedzieć, że to sędzia pociągnął ich za uszy, odechciewa się tego zuzla. Kto wymyślił te mikroruchy? Proste nie dotykasz taśmy jedziesz dalej, niech sobie nawet tam tańczą na tych motorach, taśma rzecz święta i wszystko.

Niech ktoś pójdzie po rozum do głowy i zmieni wreszcie te przepisy.

[bartekdm]

Trzeba raz na zawsze skończyć z przerywaniem biegów za mikroruchy. Albo powracamy do tego, co było czyli w za dotknięcie/zerwanie taśmy albo jakieś technologiczne rozwiązanie, że sędzia od razu widzi, że jest ruch na starcie i nie wypuszcza zawodników tylko od razu czerwone światło i warning. K...wica mnie bierze jak się przerywa biegi czasami nawet po pierwszym okrążeniu i na siłę szuka winnego.
Jakieś pomysły?

[j-rules]

wykluczac za kazdy ruch i problem z mikroruchami zniknie jak reka odjal

[bartekdm]

Ale te gamonie doszukują się ruchów na siłę.

Ile razy już tak było, że powtórka bez warningów była.

[KC]

Obiektywnie patrząc regulamin w każdej kwesti jest do du.. Polonia wygrywa RZ i później nie melduje się nawet w finale, druga drużyna tak samo jednym meczem przekreśla cały sezon, w zamian mamy 3 drużyny w PGE. W Ekstralidze za chwilę Motor który cały sezon jechał kosmos jednym meczem przegra złoto. To jest jakiś absurd.

Mimo, że wolałem aby dzisiaj Krosno weszło do PGE tak trzeba jasno powiedzieć, że to sędzia pociągnął ich za uszy, odechciewa się tego zuzla. Kto wymyślił te mikroruchy? Proste nie dotykasz taśmy jedziesz dalej, niech sobie nawet tam tańczą na tych motorach, taśma rzecz święta i wszystko.

Niech ktoś pójdzie po rozum do głowy i zmieni wreszcie te przepisy.

Przeanalizowałem początek zawodów:
Bieg 2 sędzia przerywa po mikroruchu, ale w powtórce i tak jest 5-1
Bieg 3 sędzia przerywa po taśmie Rew. Jeśli podejrzewał taśmę musiał przerwać. Taki jest regulamin. Falubaz stracił, ale w 1 meczu Krosno też straciło na upadku Buczkowskiego
Bieg 7 kolejny mikroruchu, sędzia przerywa przy 5-1 dla Falubazu, ale nie ma pewności czy Buczkowski by to dowiózł. W Powtórce 3-3. Jedyna sytuacja, gdzie Falubaz stracił na decyzji sędziego

[Kartas]

Ostrzeżenie otrzyma za to na pewno zawodnik, przez którego sędzia musi wydłużyć “trzymanie” zawodników na starcie. – W tym przypadku chodzi między innymi o czołganie się w kierunku taśmy po zapaleniu zielonego światła. Kiedy do tego dojdzie, to nie należy puszczać wyścigu – wyjaśnia Demski.

– Nie będzie natomiast ostrzeżeń za ruchy 1-2 cm i za ruchy podczas przyjmowania pozycji startowej zaraz po włączeniu zielonego światła – tłumaczy Demski, a to oznacza, że żużlowcy nie będą więcej karani za tzw. mikroruchy.

To wypowiedź z marca 2021. Jak to działało w rzeczywistości to wszyscy wiemy, szczególnie chodzi o drugi akapit

[BeKs]

Wyebać całkiem ten chory przepis o mikroruchach itp. bo nawet elektronika potrafi szwankować i krzywdzić zawodników(Drabik w Grudziądzu) jak dobrze wyjdą ze startu bo przerywają i powtarzają.

[zabovsky]

Przeanalizowałem początek zawodów:
Bieg 2 sędzia przerywa po mikroruchu, ale w powtórce i tak jest 5-1
Bieg 3 sędzia przerywa po taśmie Rew. Jeśli podejrzewał taśmę musiał przerwać. Taki jest regulamin. Falubaz stracił, ale w 1 meczu Krosno też straciło na upadku Buczkowskiego
Bieg 7 kolejny mikroruchu, sędzia przerywa przy 5-1 dla Falubazu, ale nie ma pewności czy Buczkowski by to dowiózł. W Powtórce 3-3. Jedyna sytuacja, gdzie Falubaz stracił na decyzji sędziego

Jednocześnie błędne wykluczenie Musielaka po upadku Borowiaka, brak wykluczenia dla Buczkowskiego w 14 i sytuacja na starcie pomiędzy Kvechem a Szczepaniakiem, gdzie kazał się obu przesunąć po czym Kvech wrócił sobie na pierwotną koleinę na co już nie zareagował. Sędziowanie było zatem beznadziejne, ale Falubaz to akurat więcej na tym zyskał niż stracił.

[kingpin]

Problemem dla dyscypliny i kibicow jest zbyt duza ilosc przerwanych biegow.
To denerwujace szczegolnie dla zasiadajacych na trybunach,bo ci w TV praktycznie
od razu wiedza czy przerwanie bylo sluszne czy moze sedzia jest przewrazliwiony.
Na pewno najwiekszym zlem w tym wszyskim jest to,ze jak sedzia przerwie bieg to rzadko
przyznanje sie do bledu jesli taki popelnil.
Tak bylo wczoraj z Protasem.Ok,ruch tulowiem byl,to moglo sedziego zmylic ale po powtorkach
przyznaje sie do bledu i zawodnik jedzie bez ostrzezenia.
Denerwujace,jasne,ale juz bardziej sprawiedliwe niz dodatkowo ostrzezenie.
Taki sedzia powinien byc po meczu weryfikowany i tak jak u zuzlowcow,dwa przewinienia,
odsuniecie od sedziowania na miesiac,ale nie listopad.
Nie wiem czy lepszym rozwiazaniem jest puszczenie tego na zywiol i interwencja tylko wtedy jak sie dotknie tasme.
To nie spryt,to proba oszustwa.
Sprytem wykazal sie wczoraj Kvech i za ten spryt dostal od sedziego nagrode.