to niemożliwe, co wtedy byłoby z maratonem?
to niemożliwe, co wtedy byłoby z maratonem?
"Gratulacje dla pana Gajewskiego,gratulacje dla zawodników" - Stev, 2016
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Jeżeli finał dzisiaj pojedzie, to każdy klub powinien mieć obowiązkowo taką plandekę od przyszłego roku, bez jakiś tłumaczeń, że za drogo, że coś tam.
Drugi najważniejszy mecz sezonu, derby, a Falubaz patrzy w niebo, i jedynie może stwierdzić "pada, no trudno".
A to ktoś broni położyć Falubazowi jakąkolwiek folie? W tym sezonie nie musi być żadnej folii, nie musi być homologacji, jeżeli Falubaz nie potrafi położyć folii za kwotę X,to trzeba mu nakazać kłaść folie za kwotę 10 X. I bardzo dobrze, przecież kluby nie robią nic, żeby mecz się odbył.
Dobrze to Chomski podsumował, w Gorzowie mecz by pojechał, i ma racje. Tylko trzeba chcieć, zrobić cokolwiek. Jak ktoś nie może wydać 10 tysięcy bo za ciężko, to niech wydaje 200 tysięcy.
Oj tam, oj tam.... Bez nerw. Wiele meczy już zostało odwołanych z powodu deszczu.
Obowiązku nie było, to i Falubaz folii nie rozłożył. Szkoda, ale co na to poradzić...
Obowiązek będzie - Falubaz folię o odpowiednich parametrach rozłoży. Wszystko
Wystarczy nakazać by tego typu środki stosować (o ile rzeczywiście są skuteczne). Ale na pewno nie należy wskazywać jedynie słusznego dostawcy durnych folii... To nie jest statek kosmiczny czy inna wysoka technologia..To zwykle płachty folii... Wszelkie homologacje tak prostych produktów służą nabijaniu kieszeni różnym cwaniakom..
Ostatnio edytowane przez JaacPoz ; 24-09-2017 o 18:03
Wiem, że wiele, dlatego niektórych może ten przykład Falubazu zaboleć, a to nie jest moją intencją. Chodzi o sam fakt, że kluby nie robią wszystkiego, by mecz się mógł odbyć. A w przypadku Zielonej Góry, to drugi taki przypadek w ciągu sezonu (pierwszy raz, odwołano mecz dwa dni wcześniej, a w dniu meczu świeciło słońce i można było jechać). Gdyby Falubaz się uparł, i stanął na głowie, to oba mecze można było odjechać, a w pierwszym nawet nie trzeba było stawać na głowie. Ta folia, powinna kosztować minimum milion złotych. Za lata robienia sobie jaj, z całej ekstraligi, i z kibiców.
Uważam Gorzów, za największych krętaczy obok Wrocławia i Leszna, ale to nie znaczy, że w każdej sytuacji trzeba pluć w ich stronę jadem.
Z ta folią we Wrocławiu to jest jeden problem. Wrocław przegrał finał.
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
,,Przenajświętszy II-ligowy WŁÓKNIARZ"
wielu gospodarzy przegrywalo u siebie przez komisarzy, wiec z dwojga zlego lepsza folia.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Każdy jest mądry u kogoś na podwórku.Tylko nie widzi tego samego u siebie,czy Falubaz odwoływał mecze bo tak sobie chciał.Przecież teraz mamy tylu cwaniaczków których trzeba opłacać choćby komisarzy co powinni wystarczyć za folię.Jeszcze nie tak dawno żużel nie posiadał żadnych komisarzy,foli a mecze szły.Ale nie.... ktoś ubzdurał sobie że tory mają być takie a nie inne bo to jest słuszne więc stworzył ludzi mądrych i mamy co mamy.
To Falubaz już nabył prawa do odwoływania swoich meczów, kiedy tylko chce?
Chyba coś mnie ominęło, takich możliwości nie ma żaden inny klub.
My kibice, chcielibyśmy by każdy mecz był rozegrany zgodnie z planem. Klub raczej też.
Co nie znaczy, że klub nie mógłby jeszcze więcej zrobić, by mecze odjechać mimo przeciwności.
Ciebie chyba pogięło.
Pierwszy mecz to odwołała SE na podstawie prognoz. Przecież już w momencie pojawienia się w regulaminie takiej możliwości, wiadomo było, że niektóre odwołania meczów będą chybione.
Ostatni mecz z Gorzowem, nie wiem co miałaby dać folia na torze. Nawet jak by leżała na nim, to trzeba by ją zdjąć w końcu z niego. A przypomnę tylko, że mecz by pojechał, gdyby nie ponowny deszcz ok godziny 15. Potem znowu zaczął padać ok godziny 16.40 i tak sobie padał do godzin wieczornych. I co w tej sytuacji miałaby dać ci folia ?
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Gdyby Falubaz, zapierał się, że chce jechać, to by mecz pojechał.
Co do drugiego meczu, Falubaz od początku (z Cieślakiem na czele), nie chciał jechać tego spotkania (zachęcam do obejrzenia materiału z relacji zielonogórskiej), a Stal Gorzów do samego końca, jechać chciała (poza Przemkiem, na materiale było widać, że Pawlicki mówi "cała drużyna chce jechać, ja nie chce").
I nie wiem jak było, ale Chomski powiedział, że w Gorzowie by pojechali. Na materiale widziałem, że Falubaz jechać nie chciał już przed opadami. A to jest robienie sobie jaj z całej ligi.
Przepisy powinny być zaostrzone ,ta folia o której pisałem, ma być w kontekście kary, dla takiego Falubazu właśnie np. Nie chodzi o jej realną ochronę przed deszczem, bo jest wątpliwa, ale faktem jest też, że większość odwołanych meczy, można było pojechać. Wystarczyłaby wola klubu.
Mało tego, ona powinna być obowiązkowa, dla klubów w których np. 2 mecze odwołano w ciągu 2 sezonów, taki klub płaciłby np. milion za folie, a reszta miałaby 90 % zniżki.
I okazałoby się, ile meczy faktycznie nie da się odjechać.
Proponuję dać spokój w tym temacie. W zasadzie los sam "ukarał" klub kontuzją Thorsella. Gdyby folia była takim złotym środkiem na wszystko, pewnie każdy klub by ją miał. Stal miała i jakoś się z tego wycofała, prawda? Na tę chwilę plandeka może powodować "odparzanie" się toru, tak że efekt jest jeszcze gorszy, niż w przypadku porządnego ubicia nawierzchni.
!Adrian walcz!
Po pierwsze, Przemek mówi, ze "być może chłopaki ze Stali chcą jechac, on nie chce". Po drugie, ten materiał był nagrywany jeszcze zanim spadł ponownie deszcz, gdzies po 15.00. Ten drugi opad własnie zamknął usta wszystkim malkontentom. Oprócz Chomskiego, który coś tam gadał, że on (gdyby sytuacja taka miała miejsce w Gorzowie) dosypałby trochę nowej, świeżej nawierzchni, i doprowadziłby do rozegrania tego meczu. Tyle, że jak później czas pokazał, ok 16.40 znowu zaczął padać deszcz i padał aż do wieczora. Czyli wielkie goowno wyszłoby z tego dosypywania.
Po drugie, zawsze tak jest, że w podobnej sytuacji, część zawodników by jechała a część by nie jechała. Z reguły gospodarze wola nie jechać, bo znika atut swojego toru, na którym trenowali. Goście natomiast z reguły widza w tym wlasnie szansę dla siebie. Ale po to jest sędzia zawodów, jury zawodów, aby decydowali.
Tu już całkiem w kosmos odleciałeś, jak widzę. Odwołane 2 mecze, w ciągu 2 sezonów ? Czyli dotyczy to chyba wszystkich klubów, poza Toruniem gdzie jest zadaszenie toru Bo szczerze powiedziawszy to nie wiem czy jest jakis klub który nie odwołałby choćby jednego spotkania w sezonie, z powodu opadów deszczu.Mało tego, ona powinna być obowiązkowa, dla klubów w których np. 2 mecze odwołano w ciągu 2 sezonów, taki klub płaciłby np. milion za folie, a reszta miałaby 90 % zniżki.
I okazałoby się, ile meczy faktycznie nie da się odjechać.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Nie, on mówi "Moje chłopaki chcą jechać, drużyna chce cała jechać, ja nie chce po czym dodał, jedziemy próbę i lecimy" możesz odsłuchać sobie od 1.07.
. Cieślak był bardzo mocno tym zdziwiony. Stal Gorzów, chciała jechać ten mecz, i jeżeli Chomski twierdzi że się dało, to znaczy że się dało (finał Nice plż pokazuje, że można jechać nawet w trudnych warunkach).
Nie odleciałem w kosmos, odwołane dwa mecze w ciągu dwóch sezonów, to bardzo dużo, dochodzimy do sytuacji, w której z jednej strony ekstraliga namawia na zadaszenia, a z drugiej, to taka drużyna cierpi. Bo w dzisiejszym żużlu, lepiej tego dachu nie mieć. Bez dachu można kombinować, przekładać sobie jak się chce, no i też cierpią drużyny które się starają mecz odjechać, bo po co się starać, skoro inni mogą przekładać?
A jest takie narzekanie, że to zaścianek, że to nie poważny sport, w pierwszej kolejności trzeba rozpatrzeć temat przekładanych meczach. Mecze w Ekstralidze, muszą odbywać się w dniu, w którym są w terminarzu ( a z wyprzedzeniem, można przekładać o godzinę, dwie, czy trzy, na podstawie pogody, a nie odwoływać). Wiadomo, że czasami naprawdę przejdzie monsun, i już nie da rady, ale 90 % odwołanych meczy, można by bezpiecznie odjechać.
Powinny być wprowadzone kary finansowe, bardzo poważne, jeżeli uważasz że temat z bardzo drogą folią jest zły. Np. 500 tysięcy bezwzględnej opłaty za każdy przełożony mecz którą uiszcza gospodarz. Niech wtedy kombinują, ale za swoje.
Można płakać, że drogo, że przecież to nie od gospodarzy zależy, że niebezpiecznie, a prawda jest taka, że wtedy każdy mecz, odjechałby w terminie.
Ostatnio edytowane przez 1marcin60 ; 26-09-2017 o 16:57
Ale dociera do ciebie, ze gadka z zawodnikami była jeszcze zanim spadł deszcz po 15.00 ?Cieślak był bardzo mocno tym zdziwiony. Stal Gorzów, chciała jechać ten mecz, i jeżeli Chomski twierdzi że się dało, to znaczy że się dało (finał Nice plż pokazuje, że można jechać nawet w trudnych warunkach).
I czy dociera do ciebie, ze Chomski chciał dosypywać suchej nawierzchni i dopiero jechać ? Ale przed 17 znowu zaczęło padać, i goowno byłoby z tej jazdy.
Odwołane 2 mecze w ciągu dwóch sezonów to wychodzi mi średnio jeden mecz odwołany w sezonie. Więc jakie to dużo ?Nie odleciałem w kosmos, odwołane dwa mecze w ciągu dwóch sezonów, to bardzo dużo.
To jest opinia, rzekłbym połowy kibiców, Druga połowa ma w doopie mecze motocrosowe na torze żużlowym i woli mecze przekładać.Wiadomo, że czasami naprawdę przejdzie monsun, i już nie da rady, ale 90 % odwołanych meczy, można by bezpiecznie odjechać.
I na czym opierasz tezę, ze 90% odwołanych meczy, ze względu na mokry tor, można by bezpiecznie odjechać ? Bo ja jakoś dizwnie jestem przekonany, ze jak by któryś się połamał, to zaraz cała masa kibiców i ekspertów medialnych, darłaby japę, kto w takich warunkach pozwala się ścigac.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
O której ten deszcz spadł? Bo pewności, że to było przed opadami, żadnej nie masz, nie wiem o której tam padało, widziałem wywiad z Chomskim po meczu, że on by to pojechał. PO ODWOŁANIU MECZU, były głosy, że Gorzów dalej chciał jechać (o czym wspominał ten kierownik Falubazu na nagraniu).
A tematem nie jest to, że spadł deszcz po 15, czy to że o 17 padało, tylko fakt, że w warunkach w których dało się jechać, Cieślak kombinował, jakby to zrobić, żeby nie jechać.
Jeden mecz odwołany w sezonie, to zdecydowanie zbyt dużo, jest maksymalnie 9 meczy domowych w sezonie, i odwołując 1, to jest ponad 10 % meczy. To jest zbyt dużo, jeden na dwa-trzy sezony, mógłby być odwoływany, ale nie co najmniej jeden w sezonie. To jest parodia.
Widzę, jak przygotowują tory po opadach w Szwecji (a tam naprawdę deszcz im przeszkadza), widzę że jest równo, bezpiecznie. Znaczy da się, oni mogą, to my też, mecz w Grudziądzu z Toruniem, tor był w fatalnym stanie i go przygotowano, w dodatku padało w trakcie meczu, i nie pamiętam, by było bardzo niebezpiecznie, w dodatku jeden z zawodników się połamał, i nie było darcia japy, że to przez tor.
Przygotowanie toru po opadach, czy przygotowanie toru w taki sposób, żeby przyjął opady podczas meczu, nie jest niewykonalne. Wystarczą chęci.
Malutcy, w większości przypadków pokazują że można. Ale jak kilka kropel spadnie w meczu klubu, który walczy o medale, to już kombinacje, byleby nie jechać.
Jak karwa nie mam jak mam.O której ten deszcz spadł? Bo pewności, że to było przed opadami, żadnej nie masz, nie wiem o której tam padało, widziałem wywiad z Chomskim po meczu, że on by to pojechał. PO ODWOŁANIU MECZU, były głosy, że Gorzów dalej chciał jechać (o czym wspominał ten kierownik Falubazu na nagraniu).
Obchód po torze robili przed 15.00. O 15.30 miała być próba toru przecież. Deszcz spadł gdzieś tak ok 15.00. Przestał padać (jeszcze mżył) ok 15.30.
Nagranie pokazywało rozmowy z zawodnikami jeszcze przed opadami. Chodziło o to, ze po 17 godzinnych opadach, przestało padać gdzieś tak w południe, nasi przygotowali tor i sędzia chciał puścić ten mecz. Mieli jechać. Miała być próba toru i zawodnicy mieli się określić sędziemu. Dopiero jak zaczęło padać ponownie ok 15.00 to sędzia i jury stwierdzili, że po zawodach. Już nawet nikt nie wyjeżdżał na próbę toru. Dopiero Chomski, już po decyzji sędziego, w mediach, zaczął nawijać, ze on by dosypał suchej świeżej nawierzchni, i mecz by mógł sie odbyć z opóźnieniem. Tyle, ze gdzieś tak o 16.40 znowu zaczeło padać i padało do wieczora. więc i akrobacje Chomskiego można o kant doopy potłuc.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ale jestem podjarany, że dziś baraże To jednak sól żużla i fajny bonusik na koniec sezonu. A i kibice z czterech stron chyba są zainteresowani. Baraże muszą zostać Dawno już nie było obu w jednym sezonie. Szkoda tylko trochę, że odwrócono gospodarzy i najpierw jest mecz na torze drużyny wyżej sklasyfikowanej. Ktoś wie jakie były ku temu przesłanki? Aby kibice drużyn wyżej sklasyfikowanych chętniej przyszli na zawody?
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
bo grand prix u nas za tydzień
"Gratulacje dla pana Gajewskiego,gratulacje dla zawodników" - Stev, 2016
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Baraże
47:43 i 38:52
Takie wyniki nie dziwiłyby, gdyby pierwsze mecze tak jak drzewiej rozgrywano na torach ekip z niższych lig. A tu jednak było odwrotnie
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Za Sf:
O kurczę, nowy Morawski pojawił się w Rzeszowie.A cele Ireneusza Nawrockiego?
Ekstraliga. I żebyśmy nie wozili w tej Ekstralidze ogonów. Jak nie daj boże spadniemy teraz do 2. Ligi, to chciałbym też zorganizować cykl turniejów Golden League. Zafundujemy kilogram złota i niech zawodnicy się o to ścigają. Jest projekt, aby zorganizować sześć zawodów. Inauguracja i finał byłyby w Rzeszowie, jedne zawody w Niemczech, a pozostałe lokalizacje już ustalimy. Każdy mógłby się zgłosić do takiego turnieju. I chciałbym to zrobić od przyszłego sezonu. Rzeszów ma piękny stadion i trzeba go zapełnić. Można robić imprezy łączone, trochę żużla, trochę innych dyscyplin.
Robi, co ty na to ?
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Nie ma Toyoty Camry i Magic Girls to ni ma Morawskiego
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ale gościu pojechał z tym złotem. Kilogram złota to jakieś 150 tys. Gdyby tu chodziło o jeden turniej to ok. byłby magnes dla zawodników. Ale tu trzeba walczyć w 6 imprezach. Czyli szału żadnego nie ma. A widząc jak napięty jest kalendarz z różnymi innymi imprezami w Europie, to jakoś nie sądzę aby gość skompletował mocną obsadę.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
niech da ten kilogram secowi, zorganizuje jedna runde i bedzie ok. przyzwoita stawka i ranga. juz wystarczy turniejow o nic jak sbp.
http://www.przegladsportowy.pl/zuzel...948,1,984.html
Miało być pięknie, a wyszło dziadostwo. Chyba nie dożyję czasów gdy pod 8 i 16 zobaczę gwiazdorów z GP
Grigorij Łaguta :Nowa formuła Speedway Best Pairs Cup jest atrakcyjna, ponieważ walczymy dla naszych sponsorów
Grigorij Łaguta :Nowa formuła Speedway Best Pairs Cup jest atrakcyjna, ponieważ walczymy dla naszych sponsorów
Idealnie byłoby gdyby każdy, bez ograniczeń mógł startować pod nr 8 (jak to było m. in. w sezonie 1997). Wtedy dopiero nasi "menedżerowie" mogliby zaprezentować swój kunszt ustawiając na rezerwie Woffindenów, Zmarzlików, czy innych Hancocków i puszczając ich w newralgicznych momentach. Aaaale byłyby szachy!
vicar (10-10-2017)
Ja tam uważam, że nie powinno być ograniczeń wiekowych do startu pod 8, ale powinny być ograniczenia w liczbie startów - max 4. W innym przypadku de facto kluby byłyby zmuszone wstawiać najlepszych pod numerem 8, który w istocie pełniłby funkcję quasi-rezerwy taktycznej. Moim zdaniem to byłaby przesada.
Każdy ma swoje zdanie.
Życie pokaże kto ma rację. Pokaże ilu zawodników 22-23 letnich zgodzi się być rezerwowymi w sporcie, gdzie kasa leży głównie na torze.
Zobaczymy też, czy przepis nie będzie "martwy".
Akurat Zmarzlina można na rezerwie wystawić, ale pewnie Stasiu się na to nie zdecyduje.
Sprawę rezerwowego można rozwiązać w bardzo prosty sposób. Jeżeli zawodnik U23 w sparingach udowodni że jest lepszy od seniorów na pozycjach 1-5 to startuje od początku zastępując najsłabszego w sparingach seniora. I tak są różne opcje:
Zawodnik U23 zastępuje od początku meczu zawodnika pod numerem 2. Zalicza jednak dwa zera, więc od 3 serii zawodnik z nr. 2 dostaje swoją szansę. Jeżeli zawodnik U23 spisuje się dobrze to zastępuje zawodnika z numerem 2 przez cały mecz.
Jest też opcja , że rezerwowy w 2 pierwszych seriach zastępuje zawodnika z nr. 2, ale słabo spisuje się inny zawodnik. Rezerwowy, zastępuje więc tego zawodnika od 3 serii, a zawodnik z 2 na plastronie dostaje swoją szansę.
Oczywiście zastępowanie zawodnika z numerem 2 to tylko przykład.
Grigorij Łaguta :Nowa formuła Speedway Best Pairs Cup jest atrakcyjna, ponieważ walczymy dla naszych sponsorów
Ale kolega u góry zamotał :O Żużel to prosty sport i potrzebuje prostych przepisów.
W czym przesada? W poziomie emocji na stadionie i taktycznych roszad?
No ale zrobią debilne U23, które już parę lat temu było i się nie sprawdziło. Z tego samego powodu nie sprawdzi się teraz. Znowu jest jakieś wiązanie klubom rąk. W liście podanej przez PS jest śmiesznie mała ilość zawodników. Jakby był rezerwowy na normalnych zasadach to można byłoby sobie takiego Kurtza wstawić gdziekolwiek, a tak będzie musiał być pod nr 8 i będzie zaczynać zawody w połowie. A poza tym będzie przepłacanie za zawodników do lat 23, zamiast ściągnąć sobie tam kogoś innego. To już było parę lat temu i się nie sprawdziło. Ile razy będziemy wracać do takich rozwiązań?
Ostatnio edytowane przez vicar ; 10-10-2017 o 12:58
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Jak mają zamiar robić jakieś bzdurne regulacje w stylu U23 to niech lepiej wcale nie wprowadzają tego przepisu. Naprawdę chciałbym znać personalia osób, które proponują tam na górze tego typu obostrzenia - być może wtedy łatwiej byłoby ich eliminować z żużla.
vicar (10-10-2017)
Czyli co z tymi nr 8/16 do 23 lat ?
Jeżeli potrzeba 2 polaków w składzie meczowym to np Wrocław (przykładowo podaje) wstawia pod 2/10 takiego Liszke a pod 8/16 Fricke i od razu można go zastępować ?! czyli tylko 1 polak juz potrzebny ????
Teoretyczne niby tak.
Ale gdy rezerwowy bedzie zastępował Polaka "plastrona", to nie bedzie mógł zastępować innych.
No chybaże z taktycznej.
Z jednej strony może to i dobrze, bo nie trzeba mieć mocnego Polaka, no ale z drugiej pole manewru takie rezerwowego staje się mniejsze.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Staleczka 3 (19-10-2017)
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.