Nie jestem za KSM, ale wydaje się, że to jedyna regulacja która jest w stanie pomóc w jakiś sposób beniaminkowi. Niedługo to nikt nie będzie się szarpał o awans bo oglądać taką degrengoladę jak Ostrowa czy wcześniej Rybnika itp, to aż przykro. Jasne teraz spadkowicz zabierze ze sobą 2-3 miliony w kieszeni extra, ale to jedyna korzyść. Wydaje się więc, że ten przepis nieuchronnie się zbliża, a to że już był i może się nie sprawdził nic nie znaczy. Było wiele przepisów które nie były idealne, niby bili się potem w pierś a po kilku latach wracały znowu