Wiesz, tylko patrzysz na to samo, a widzisz inaczej.
Ktoś twierdzi,że to pieniądze publiczne?
Ty swoje nawijasz. Ile można się podłączać pod KSUL?
Już się pożarli w Tarnowie.
Co do wytłuszczonego.
Bez klubów to możemy pogadać o pogodzie( pozdrowienia dla p. buszmena). Ustalmy raz na zawsze:
Klub na rynku stanowi wartość tylko i wyłącznie dlatego że walczy w lidze. Jeden o MP, inny o mistrzostwo niższej ligi.
Jednak sam klub nie generuje prawie żadnych dochodów(tylko ze sprzedaży biletów, programów). Poza tym generuje wyłącznie koszty.
Jeżeli dyscyplina się wypromuje, klub jest medialny, to ściąga pieniądze. Dlaczego? Tylko dlatego, że jest kibic.
Ile ja tu napyskowałem jak ogromną wartością dodaną będzie dla żużla telewizja. Napędzi klientów reklam. Ilu tu było specjalistów " po markietingu" i ich opowieści o zabieraniu kibica. To było niedawno. Zginęli. Zamknęły ich miliony. I prawdziwy napływ sponsorów.
Więc stwierdzenie, ze bez klubu i jego pierwszej drużyny nie będzie pieniędzy jest z Kononowicza.
Szkolenie musi się odbywać we współpracy z klubami. Bo tylko one mają tor i infrastrukturę.
Rozmawiamy o pieniądzach. Możliwie neutralnych dla wszystkich klubów. Do tego osobny budżet szkółek, do tego podniesienie zdecydowane ekwiwalentu za wyszkolenie. To zadziała od razu.
To proste jak sznurowadło w kierpcach.
Ale geniusze"po markietingu i zarządzaniu" wymyślili tabelkę. Tacy już byli w Głównej Komisji Planowania. Poumierali, ale idea jak Lenin-wiecznie żywa.
Ja już nie mam nic do dodania.