Jak dla mnie mogą być nawet 3 Z/Z bo ten sport wcześniej czy później upadnie. Z tak niszowego i prowincjonalnego sportu zrobili coś tak skomplikowanego że stało się to ciężko strawne dla przeciętnego kibica. Mała liczba klubów, zawodników, ciągły spadek narybku i ta zabawna rywalizacja między właścicielami klubów, ktorym się wydaje że mogą funkcjonować samodzielnie bez innego klubu i jego właściciela. Klasyczny przyklad samozagłady. Jeszcze te pieniądze płacone przez UM. Samozagłada.
Brak rozgrywek europejskich, praktycznie brak możiwosci transferów, jeden zawodnik występujący w kilku klubach. Zamiast stosować kolejne Z/Z powinni powoli przyzwyczajać was do czwórmeczy.